Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach — część 3

[VanityOverdose]

Tak nadrabiam temat i muszę stwierdzić, że to smutne co wiele z Was sobie robi. Jeśli jako wegetarianki miałyście złe wyniki, wróciłyście do mięsa i wyniki nadal są złe to ewidentnie problemem nie było tu mięso. Nie rozumiem czemu niektóre z Was w takim układzie jedzą nadal mięso

Ja podobnie jak kasiamajo wyniki mam dużo lepsze niż za czasów jedzenia mięsa (anemia na wegetarianizmie mi minęła!!). Teraz przeszłam na weganizm i jestem pełna energii i zapału do życia.

Też dużo choruję i gdy tylko lekarze słyszeli "wegetarianka" właściwie nie było już dyskusji. Nie jem mięsa to jestem chora i koniec. Moja choroba została zdiagnozowana dwa miesiące temu i dziękuję losowi, że zetknął mnie z normalną lekarką
A zespół jelita drażliwego z którym walczyłam jako nastolatka i na początku studiów przestał być problemem, gdy z diety wyrzuciłam mięso
Czytajcie i stosujcie zróżnicowaną dietę, bogatą w produkty nieprzetworzone, warzywa i kasze, a będzie dobrze!

[Naleeen]

Włosomaniaczki!! Wyszperałam dzisiaj w łazience teściowej fajny produkt Na etykiecie jest napisane: does not conduct or endorse animal testing ) A chodzi o awapuhi wild ginger styling treatment oil John Paul Mitchell. Za☠☠☠iste to jest. Dzisiaj sobie wsmarowałam we włosy. Jak jedwab!

[ranka]

Napisane przez VanityOverdose

Tak nadrabiam temat i muszę stwierdzić, że to smutne co wiele z Was sobie robi. Jeśli jako wegetarianki miałyście złe wyniki, wróciłyście do mięsa i wyniki nadal są złe to ewidentnie problemem nie było tu mięso. Nie rozumiem czemu niektóre z Was w takim układzie jedzą nadal mięso

Ja podobnie jak kasiamajo wyniki mam dużo lepsze niż za czasów jedzenia mięsa (anemia na wegetarianizmie mi minęła!!). Teraz przeszłam na weganizm i jestem pełna energii i zapału do życia.

Też dużo choruję i gdy tylko lekarze słyszeli "wegetarianka" właściwie nie było już dyskusji. Nie jem mięsa to jestem chora i koniec. Moja choroba została zdiagnozowana dwa miesiące temu i dziękuję losowi, że zetknął mnie z normalną lekarką
A zespół jelita drażliwego z którym walczyłam jako nastolatka i na początku studiów przestał być problemem, gdy z diety wyrzuciłam mięso
Czytajcie i stosujcie zróżnicowaną dietę, bogatą w produkty nieprzetworzone, warzywa i kasze, a będzie dobrze!

W moim przypadku nie chodzi tylko o diete, ja chcialabym zeby to bylo tal proste jak mowisz

[girlonthebridge]

Chatul nigdzie nie mogę znaleźć Franciszka (((( obeszłam dzisiaj całe miasto i ludzie patrzyli się na mnie jak na kosmitę, niestety nie dysponuję żadnym środkiem transportu żeby jakoś dotelepać tę wodę z innego miasta i nie wiem jak to zrobić, żeby było dobrze. Przez net można ją jakoś zamówić. Muszę ją sobie wygooglować

co do Oriflame - no sprzedają się w Chinach w sensie tak jak odpisali sami nie testują ale czasem (bo tam napisali, że czasem wystarczą ich badania alternatywnymi metodami) to mają obowiązek dostarczyć kosmetyk do testowania na zwierzętach właśnie. Więc jak nie czerwona to mocno pomarańczowa ??

[Fugonetka]

Napisane przez girlonthebridge

Chatul nigdzie nie mogę znaleźć Franciszka (((( obeszłam dzisiaj całe miasto i ludzie patrzyli się na mnie jak na kosmitę, niestety nie dysponuję żadnym środkiem transportu żeby jakoś dotelepać tę wodę z innego miasta i nie wiem jak to zrobić, żeby było dobrze. Przez net można ją jakoś zamówić. Muszę ją sobie wygooglować

co do Oriflame - no sprzedają się w Chinach w sensie tak jak odpisali sami nie testują ale czasem (bo tam napisali, że czasem wystarczą ich badania alternatywnymi metodami) to mają obowiązek dostarczyć kosmetyk do testowania na zwierzętach właśnie. Więc jak nie czerwona to mocno pomarańczowa ??

Nieważne czy testują jeden kosmetyk czy wszystkie. Na czerwoną! Jestem wściekła bo zdążyłam trochę od nich kupić.

[villete]

Ja się tak tylko wtrącę, że tak naprawdę niewiele lekarzy ma pojęcie o wegetarianizmie/weganizmie. Zajęcia ze zdrowego odżywiania na medycynie albo w ogóle nie istnieją, albo przeznaczana jest na to godzina - więc nic. Jeśli ktoś nie siedzi w temacie, to mimo tytułu doktora, nie ma o tym pojęcia. Więc możecie się setki razy napotykać na rozkaz ze strony lekarza do jedzenia mięsa. Najczęściej są to ich własne problemy z tym. Nie wiem jaka to musiałaby być choroba, żeby mięso uratowało człowieka, nie można wg. mnie mięsem rozwiązywać problemu złych nawyków żywieniowych, złego zestawienia posiłków i niedoborów. Jeśli ktoś choruje na wegetarianizmie, to będzie i chory na każdej innej diecie. Mięso nie jest lekiem na całe zło, ma niezły wskaźnik białka czy żelaza, ale wcale nie najwyższy i wiele innych rzeczy też ma wysokie i wyższe, mięso przy tym ma też sporo substancji szkodliwych dla organizmu. Więc czy jemy schabowego + ziemniaki, albo sojowy kotlet + ziemniaki > w obu przypadków cudów nie będzie. Dieta musi być zbilansowana i uzupełniania we wszystkie składniki odżywcze, potrzebuje różnorodnych warzyw i owoców. Jak często powtarzam - mówię z doświadczenia

[sylvi300]

Napisane przez Naleeen

Włosomaniaczki!! Wyszperałam dzisiaj w łazience teściowej fajny produkt Na etykiecie jest napisane: does not conduct or endorse animal testing ) A chodzi o awapuhi wild ginger styling treatment oil John Paul Mitchell. Za☠☠☠iste to jest. Dzisiaj sobie wsmarowałam we włosy. Jak jedwab!

jako że jestem włosomaniaczką od razu napalam się na kosmetyki włosowe po takich opiniach

oto info jakie znalazłam o tej marce:

"WOLNE OD OKRUCIEŃSTWA
Paul Mitchell to firma oddana idei ulepszania świata. Codziennie dbamy by trzymać się standardów przyjaznych dla środowiska naturalnego. Rezultaty naszych działań widoczne są w wielu dziedzinach:
Jako pierwsza firma produkującą produkty do pielęgnacji włosów publicznie sprzeciwiliśmy się testowaniu kosmetyków na zwierzętach.
Wszystkie niezbędne składniki botaniczne, użyte w naszych produktach są zbierane bez szkody dla środowiska.
Na firmowych farmach Awapuhi (imbiru hawajskiego), na Północnym Wybrzeżu Hawajów - wykorzystujemy panele solarne do akumulacji energii słonecznej."

[201607180946]

Napisane przez villete

Ja się tak tylko wtrącę, że tak naprawdę niewiele lekarzy ma pojęcie o wegetarianizmie/weganizmie. Zajęcia ze zdrowego odżywiania na medycynie albo w ogóle nie istnieją, albo przeznaczana jest na to godzina - więc nic. Jeśli ktoś nie siedzi w temacie, to mimo tytułu doktora, nie ma o tym pojęcia. Więc możecie się setki razy napotykać na rozkaz ze strony lekarza do jedzenia mięsa. Najczęściej są to ich własne problemy z tym. Nie wiem jaka to musiałaby być choroba, żeby mięso uratowało człowieka, nie można wg. mnie mięsem rozwiązywać problemu złych nawyków żywieniowych, złego zestawienia posiłków i niedoborów. Jeśli ktoś choruje na wegetarianizmie, to będzie i chory na każdej innej diecie. Mięso nie jest lekiem na całe zło, ma niezły wskaźnik białka czy żelaza, ale wcale nie najwyższy i wiele innych rzeczy też ma wysokie i wyższe, mięso przy tym ma też sporo substancji szkodliwych dla organizmu. Więc czy jemy schabowego + ziemniaki, albo sojowy kotlet + ziemniaki > w obu przypadków cudów nie będzie. Dieta musi być zbilansowana i uzupełniania we wszystkie składniki odżywcze, potrzebuje różnorodnych warzyw i owoców. Jak często powtarzam - mówię z doświadczenia

Nic dodać nic ująć, całkowicie się zgadzam

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez sylvi300

jako że jestem włosomaniaczką od razu napalam się na kosmetyki włosowe po takich opiniach

oto info jakie znalazłam o tej marce:

"WOLNE OD OKRUCIEŃSTWA
Paul Mitchell to firma oddana idei ulepszania świata. Codziennie dbamy by trzymać się standardów przyjaznych dla środowiska naturalnego. Rezultaty naszych działań widoczne są w wielu dziedzinach:
Jako pierwsza firma produkującą produkty do pielęgnacji włosów publicznie sprzeciwiliśmy się testowaniu kosmetyków na zwierzętach.
Wszystkie niezbędne składniki botaniczne, użyte w naszych produktach są zbierane bez szkody dla środowiska.
Na firmowych farmach Awapuhi (imbiru hawajskiego), na Północnym Wybrzeżu Hawajów - wykorzystujemy panele solarne do akumulacji energii słonecznej."

Super, chyba przyjrzę się bliżej tym kosmetykom

[sylvi300]

Napisane przez kasiamajo

Nic dodać nic ująć, całkowicie się zgadzam

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


Super, chyba przyjrzę się bliżej tym kosmetykom

na allegro są, kurcze trochę drogie

[Nerchie]

Hey dziewczyny znalazłam parę masek i odżywek ciekawych na bioarp.pl od ruskiego producenta, znalazłam o nich tylko tyle:

Kosmetyki organiczne – czyli co oznacza znak ICEA na naszych opakowaniach ?
Troszcz ąc się o zdrowie i urodę naszych klientów wprowadziliśmy do sprzedaży bezpieczne, naturalne kosmetyki. Jest to nowa linia NATURAL & ORGANIC. Co oznacza słowo ORGANICZNY ?
W przypadku kremu oznacza to:

Receptura kremu:

- w 95% składa się ze skł adników ro ślinnych,

- nie zawiera produktów z przerobu ropy naftowej, silikonów, parabenów i sztucznych barwników,

- zawiera certyfikowane organiczne oleje i ekstrakty.

Dlaczego jedne ekstrakty i oleje nazywamy organicznymi a inne nie ?

Nazwa „organiczne” oznacza, że rośliny, z których uzyskujemy ekstrakty lub oleje rosną w ekologicznie czystych regionach a do ich uprawy nie używa się środków chemicznych.

Kto kontroluje zachowanie wszystkich wyżej opisanych norm i kto wydaje odpowiednie certyfikaty ?

W Ameryce i Europie istnieje kilka instytucji kontrolują cych i potwierdzających organiczne właściwości surowców : ICEA, ECOCERT, Soil Association, USDA. Nasze kosmetyki certyfikowane są przez ICEA, według nas jedną z najbardziej kompetentnych organizacji zajmujących się certyfikowaniem organicznych kosmetyków.

ICEA – Ethical and Environmental Certification Institute – powsta ła we Włoszech organizacja certyfikująca żywność i kosmetyki produkowane w sposób przyjazny środowisku. Posiada 11000 członków i 17 filii na świecie.

Nasz partner firma 1reshenie – Moskwa – Rosja – otrzymała certyfikat na organiczne kosmetyki o numerze 178BC – co potwierdza znak na opakowaniu.

Brzmi tak pięknie, ale ani słowa o testowaniu

[sylvi300]

jeśli chodzi o pervoe reshenie nadal szukam, na blogu rosyjskim znalazłam taką odpowiedź:
с вероятностью 99% продукт тестируется на животных. Отправляла в первое решение письмо, вот ответ: «Раньше по нашему законодательству избежать тестирования на животных было нельзя. Сейчас такая возможность имеется, поэтому мы тестируем все новые продукты альтернативным методом – на бактериях. Какой продукт тестировался на животных, а какой нет – сказать сложно. С уверенностью могу сказать, что продукция, отмеченная знаком ICEA, не тестируется на животны"

czyli w skrócie mówiąc firma odpisała, że "wcześniej wg naszego prawa nie mogliśmy uniknąć testowania kosmetyków na zwierzętach. Teraz jest taka możliwość, dlatego testujemy wszystkie nowe produkty metodą alternatywną - na bakteriach. Jaki produkt jest testowany a jaki nie jest- ciężko powiedzieć. Z pewnością mogę powiedzieć, że produkty oznaczone znakiem ICEA nie są testowane na zwierzętach"

tłumaczyłam na szybko więc wybaczcie
odpowiedź z 9 listopada gdzieś, to ten blog: http://makeit-up.ru/blog/otzyvy-o-kosmetike/7643.html

[Chatul]

Napisane przez girlonthebridge

Chatul nigdzie nie mogę znaleźć Franciszka (((( obeszłam dzisiaj całe miasto i ludzie patrzyli się na mnie jak na kosmitę, niestety nie dysponuję żadnym środkiem transportu żeby jakoś dotelepać tę wodę z innego miasta i nie wiem jak to zrobić, żeby było dobrze. Przez net można ją jakoś zamówić. Muszę ją sobie wygooglować

W Almie jest. Widziałam też w Tesco, ale jedynie półlitrowe opakowania i o 20 groszy droższe niż w Almie...

[sylvi300]

Nerchie wyczytałam na jakimś blogu, że prawie wszystkie rosyjskie marki testują w tym piervoe reshenie.... napisałam do nich maila, ciekawe co odpiszą.

[Linusiaczek]

Napisane przez Samantha7

Oj tam oj tam, raczej takie wyznanie

Napisane przez Samantha7

Hmm po przejrzeniu to widze, ze moge nawet lubic bo lubie banany W ogole lubie takie jedzenie co duzo gryzc nie trzeba, nie wiem dlaczego.
Dlatego czesto jak juz nie wiem co zjesc to jem lody
Sprobuje sobie przez kilka dni jesc tylko surowe rzeczy. Zastanawiam sie czy olivki ze sloika to juz nie jest surowe? Bo ja nie uzywam zadnych dressingow nigdy tylko sol i pieprz i troche oregano i wlasnie dodaje olivki bo dodaja dobrego smaku.
Dziekuje za link

Oliwki w stanie surowym są podobno trujące, dlatego muszą być odpowiednio przygotowane, ale to jest proces taki bardziej podobny do kiszenia niż gotowania. Nie wiem jak to się ma do diety raw, ale oliwki są na pewno mega mega zdrowe i wiele past z oliwek (tapenade z oliwek ) nadaje się fantaszycznie do doprawiania przeróżnych potraw

Napisane przez kasiamajo

Szczerze to nie mam pojęcia jak jest z tymi oliwkami, ale jak lubisz to jedz, na zdrowie Ja uwielbiam sorbety

Sorbety i smoothie owocowe Jak zaczęłam szukać po necie to nie mogłam przestać próbować nowych przepisów

Napisane przez Lavi92

Głupia nie popatrzyłam na listę tylko szukałam w wątku Przepraszam, a przecież listę mam zapisaną! Muszę ją wydrukować w końcu.

Nie ma problemu, przecież tak się zdarza. Wolałam się tylko upewnić

Napisane przez kasiamajo

Pamiętam, teraz to dzieciaki z paczką czipsów w ręce chodzą

No co, postęp w końcu...

Napisane przez Naleeen

Włosomaniaczki!! Wyszperałam dzisiaj w łazience teściowej fajny produkt Na etykiecie jest napisane: does not conduct or endorse animal testing ) A chodzi o awapuhi wild ginger styling treatment oil John Paul Mitchell. Za☠☠☠iste to jest. Dzisiaj sobie wsmarowałam we włosy. Jak jedwab!

Słowo bym dała, że Paula Mitchella też mamy na liście?

Napisane przez girlonthebridge

co do Oriflame - no sprzedają się w Chinach w sensie tak jak odpisali sami nie testują ale czasem (bo tam napisali, że czasem wystarczą ich badania alternatywnymi metodami) to mają obowiązek dostarczyć kosmetyk do testowania na zwierzętach właśnie. Więc jak nie czerwona to mocno pomarańczowa ??

Eee... no jak taka jest praktyka to sił rzeczy pośrednio się do testowania przyczyniają...

Napisane przez Fugonetka

Nieważne czy testują jeden kosmetyk czy wszystkie. Na czerwoną! Jestem wściekła bo zdążyłam trochę od nich kupić.

To prawda, testują to testują. teraz żadna firma nie musi testować wszytskiego, więc wystarczy jak testuje od czasu do czasu. Zaraz ich wcisnę na czerwoną.

[agatri]

hej dziewczyny ! zrobiłyście mega dobrą sparwę z tą listą jest bardzo przejrzysta
mam jedno pytanie może wiecie coś na temat biodermy ?

[ranka]

uwielbiam oliwki, ale tylko zielone.. i banany tez

[girlonthebridge]

ja wyjaśniałam tylko, też byłam za Ori na czerwoną.

Chatul u mnie nie ma Almy, poszukam jeszcze w Tesco ale strasznie u mnie ubogi a do wawy bez samochodu ciężko na zakupy ale będę szukała dalej najwyżej ublagam kogoś zeby zakupił dla mnie i kupię 10 zgrzewek

dostałam dzisiaj w końcu tę pastę ziaji zamówiły dla mnie babki w aptece i dzisiaj odebrałam ale u mnie droższa niż u dziewczyn, które pisały ale spoko nie zbankrutowałam

[Samantha7]

Napisane przez kasiamajo

Pamiętam, teraz to dzieciaki z paczką czipsów w ręce chodzą

no i smutne to
Kiedys hitem byla oranzadka w plastikowym woreczku u Pani Zosi w kiosku, a teraz kazdy lata na Pepsi i hot dog :/

Napisane przez Linusiaczek

Oliwki w stanie surowym są podobno trujące, dlatego muszą być odpowiednio przygotowane, ale to jest proces taki bardziej podobny do kiszenia niż gotowania. Nie wiem jak to się ma do diety raw, ale oliwki są na pewno mega mega zdrowe i wiele past z oliwek (tapenade z oliwek ) nadaje się fantaszycznie do doprawiania przeróżnych potraw

O tak oO to kurde nie wiedzialam o tym :drzwi- strach:
Dobrze, ze to napisalas, uratowalas mi byc moze zycie
Ja uwielbiam oliwki i zielone i czarne

[WarOfWorlds]

Dzień dobry chciałam się przywitać i zapytać dlaczego na liście nie ma SKIN79, skoro podobno są ok?

[sylvi300]

Narchie, napisałam maila do "Pierwoe Reshenie" ale odpisali mi to samo co tej dziewczynie z bloga...

[wiktoriasb]

http://www.kciuk.pl/W-obronie-zwierz...-wideo-a91310/

[Barwinek]

Słuchajcie, już dawno miałam o to zapytać. Czy Chiny są jedynym krajem na świecie, w którym testowanie kosmetyków/składników na zwierzętach jest nakazane przez prawo?

[hornyhazza]

Przepraszam, jesli takie pytanie juz bylo, ale naprawde nie chce mi sie szukac. Na tej nowej liscie probowalam znalezc Nivea, ale nie ma jej na zadnej z list. A wiec.. co z Nivea?

[Chatul]

Chcę wysłać maila do firmy Polski Lek S.A. (producent Plusssza). Czy taki mail będzie dobry?
A, nie pytałam już o składniki wegetariańskie, bo wiem, że laktozę z mleka mają w produktach. Ale nie wiem jak z np. żelatyną.

Szanowni Państwo,

piszę do Państwa, gdyż mam kilka pytań dotyczących produktów firmy Polski Lek S.A.

1. Czy firma Polski Lek S.A. przeprowadza testy na zwierzętach? Mam tutaj na myśli testowanie zarówno gotowych produktów, jak i poszczególnych składników.
2. Czy firma Polski Lek S.A. sprawdza dostawców surowców pod kątem testowania na zwierzętach? Jeśli tak, to czy żąda konkretnych zaświadczeń dotyczących nietestowania?
3. Czy w produktach firmy Polski Lek S.A. znajdują się jakiekolwiek składniki, których pozyskanie jest możliwe dopiero po zabiciu zwierzęcia? Są to składniki takie, jak np. żelatyna.

Będę wdzięczna za udzielenie dokładnej odpowiedzi na każde pytanie.

Z poważaniem
[ imię i nazwisko ]

[Linusiaczek]

Napisane przez Samantha7

O tak oO to kurde nie wiedzialam o tym :drzwi- strach:
Dobrze, ze to napisalas, uratowalas mi byc moze zycie
Ja uwielbiam oliwki i zielone i czarne

To co, mam kolejny dobry uczynek na koncie?

Napisane przez WarOfWorlds

Dzień dobry chciałam się przywitać i zapytać dlaczego na liście nie ma SKIN79, skoro podobno są ok?

Bo autorka listy gamoń jest i przeoczyła
Ale zaraz dodam.
Dzień dobry, oczywiście, chociaż u Was to już chyba wieczór (ale u mnie dzień )

Napisane przez Barwinek

Słuchajcie, już dawno miałam o to zapytać. Czy Chiny są jedynym krajem na świecie, w którym testowanie kosmetyków/składników na zwierzętach jest nakazane przez prawo?

Szczerze mówiąc tego na 100% nie wiem, ale to jedyny kraj, o którym to wielokrotnie słyszałam.

Napisane przez Chatul

Chcę wysłać maila do firmy Polski Lek S.A. (producent Plusssza). Czy taki mail będzie dobry?
A, nie pytałam już o składniki wegetariańskie, bo wiem, że laktozę z mleka mają w produktach. Ale nie wiem jak z np. żelatyną.

Szanowni Państwo,

piszę do Państwa, gdyż mam kilka pytań dotyczących produktów firmy Polski Lek S.A.

1. Czy firma Polski Lek S.A. przeprowadza testy na zwierzętach? Mam tutaj na myśli testowanie zarówno gotowych produktów, jak i poszczególnych składników.
2. Czy firma Polski Lek S.A. sprawdza dostawców surowców pod kątem testowania na zwierzętach? Jeśli tak, to czy żąda konkretnych zaświadczeń dotyczących nietestowania?
3. Czy w produktach firmy Polski Lek S.A. znajdują się jakiekolwiek składniki, których pozyskanie jest możliwe dopiero po zabiciu zwierzęcia? Są to składniki takie, jak np. żelatyna.

Będę wdzięczna za udzielenie dokładnej odpowiedzi na każde pytanie.

Z poważaniem
[ imię i nazwisko ]

Jak dla mnie wygląda dobrze.

[Chatul]

Dzięki

Teraz piszę maila do Mattesa. Mattes to producent prezerwatyw i lubrykantów sprzedawanych pod marką Pepino.

Może być taki mail?

Szanowni Państwo,

piszę do Państwa, gdyż mam kilka pytań odnośnie do produktów firmy Mattes.

1. Czy firma Mattes testuje gotowe produkty bądź poszczególne ich składniki na zwierzętach?
2. Czy dostawcy surowców firmy Mattes testują na zwierzętach? Jeśli nie, to czy firma Mattes wymaga od nich jakiegoś udokumentowania tego?
3. Czy produkty firmy Mattes zawierają składniki niewegetariańskie, czyli takie, do pozyskania których niezbędne było zabicie zwierzęcia? Mam tutaj na myśli składniki takie, jak np. żelatyna czy jedwab.
4. Czy produkty firmy Mattes zawierają składniki niewegańskie, czyli takie, które są pochodzenia zwierzęcego, ale uzyskane zostały bez zabijania zwierząt? Mam tutaj na myśli składniki takie, jak np. mleko czy jaja.

Uprzejmie proszę o dokładne odpowiedzenie na wszystkie pytania, co pozwoli uniknąć pewnych niedomówień czy nieporozumień.

Z poważaniem
[ imię i nazwisko ]

[Chatul]

Wysłałam jeszcze maila do firmy Efferta (producent suplementów diety) Mam nadzieję, że dostanę maile zwrotne

[Ariada]

Dziewczyny, a jakie znacie karmy dla kotów, które są c-f? Wcześniej kupowałam purinę, ale właśnie zapas się kończy i muszę kupić coś nowego, bo wygooglowałam, że purina testuje swoje karmy

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=h3Qz8...eature=g-all-u

Mniej więcej od 9 minuty tego filmiku dziewczyna mówi, że znalazła informacje, że Rossman testuje. Filmik jest świeżo nagrany, ale nie wiadomo natomiast jak świeże informacje dziewczyna posiada. Mętlik mam

[Noodle Soup]

Napisane przez Ariada

Dziewczyny, a jakie znacie karmy dla kotów, które są c-f? Wcześniej kupowałam purinę, ale właśnie zapas się kończy i muszę kupić coś nowego, bo wygooglowałam, że purina testuje swoje karmy

W starym wątku z listą były wymienione karmy CF, ja osobiście kupuję Sanabelle(Bosch), dobre są jeszcze Acana, Almo Nature, Applaws, Butchers, Yarrah.

[201607180946]

Napisane przez Noodle Soup

W starym wątku z listą były wymienione karmy CF, ja osobiście kupuję Sanabelle(Bosch), dobre są jeszcze Acana, Almo Nature, Applaws, Butchers, Yarrah.

A wiesz jak jest z karmą Brit? Mój pies ma wrażliwy żołądek, na karmę Acana źle reagował, natomiast Brit bardzo mu służy, no i cena na Allegro jest całkiem znośna.