|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-10-30, 23:16 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 2
|
myśli samobójcze
Hej. Piszę tu bo nie mam absolutnie nikogo z kim mogłabym porozmawiać. Od przeszło 10 lat cierpię na chorobę afektywną dwubiegunową. Ciągła depresja, lęk i krótkie epizody euforii , która znika tak szybko jak się pojawia. Później jest atak płaczu, apatia i długie miesiące męki z samą sobą. Wszystkie leki , które mi przepisywano miały tak silne skutki uboczne że musiałam je odstawić. Te, które były dobrane, szybko przestawały działać i musiałam brać ich co raz więcej. Terapia-bez skutku.Po latach otępienia prochami zdecydowałam się je stopniowo odstawiać i spróbować sobie poradzić. Nigdy nie było dobrze, ale przynajmniej stabilnie. Unikałam ekscytowania się bo wiedziałam że mi to nie służy. Unikałam alkoholu (nawet okazjonalnie, rzuciłam palenie i przeszłam i żywię się produktami, które zawierają mało węglowodanów- bo te windują szybko poziom cukru we krwi i miałam wahania nastrojów. Biegam ponad 60 km tygodniowo i generalnie dbam o siebie. Jednak mimo tych wysiłków po prostu nie chcę żyć. Mam napady lęku, płaczę aż opadnę z sił. Doświadczam depersonalizacji podczas której nie jestem w stanie przewidzieć swoich zachowań-boję się że chwycę za nóż , bądź wyskoczę z auta. Wiele razy kładłam się na podłodze w obawie że zacznę tłuc głową w ścianę. Ostatnio co raz częściej staję jak wryta i nie wiem gdzie mam iść. Nie wiem jak pokonać trasę z punktu A do B choć pokonuję ją codziennie. Jakby ktoś wykasował mi mapę z głowy. W świetle tego co dzieje się w temacie praw kobiet czuję się obdarta z podstawowych praw i godności. Wolność to największa wartość jaką cenię. Czuję się zezwierzęcona. Ostatnio miewam ataki agresji - pobiłam się z bankomatem itp. Nie jem, nie śpię. Na tle nerwowym w moim śluzie pojawia się krew.
Nie chcę mieć dzieci i nie ufam żadnej metodzie antykoncepcji. Choćbym nie wiem jak się zabezpieczała to zawsze czuję strach i to rujnuje mi życie. Kiedy patrzę na swoje ciało w kontekście ciąży/płodności?? to budzę sama w sobie obrzydzenie. Nie pozwalam dotykać się w okolicach brzucha. Zdecydowałam się na sterylizację. Boję się żyć w tym kraju. Moje ciało i głowa odmawiają mi posłuszeństwa. Czuję się tragicznie... Mam wrażenie że gdy podskoczę to zapadnę się pod ziemię. Czuję że tracę zmysły. |
2020-10-31, 08:25 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 144
|
Dot.: myśli samobójcze
Leki są obowiązkowe.
Powróć do tych, które ci pomagały, bądź porozmawiaj z psychiatra o dolegliwościach i poproś, aby przepisał ci jakis odpowiednik. Podejrzewam u Ciebie braki biologiczne w neuroprzekaźnikach. Same się nie zregenerują. Trzeba pomocy z zewnątrz. Sama odstawilam niedawno psychotropy i czułam się tragicznie. Już kilka dni biorę ponownie i to większą dawkę i powoli staje na nogi. To, że uprawiasz sport, jest super. Nie rezygnuj z tego. Jak zaczniesz zażywać leki, dojdziesz do siebie. Nie przejmuj się efektami ubocznymi. Od tego sie nie umiera. A komfort psychiczny jest bezcenny. Pamiętaj, że wszystko da się rozwiązać. |
2020-10-31, 13:52 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: myśli samobójcze
choroby psychiczne mają to do siebie, ze nie przechodzą jak katar. największym błędem było odstawienie leków - zapewne bez konsultacji z lekarzem. z tego co piszesz to sądzę, że w ogóle nie jesteś pod opieką psychiatry.
|
2020-10-31, 19:29 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 38
|
Dot.: myśli samobójcze
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88248808]choroby psychiczne mają to do siebie, ze nie przechodzą jak katar. największym błędem było odstawienie leków - zapewne bez konsultacji z lekarzem. z tego co piszesz to sądzę, że w ogóle nie jesteś pod opieką psychiatry.[/QUOTE]U mnie przeszło prawie jak katar na szczęście bez leków których brać nie chciałam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-01, 10:54 | #6 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: myśli samobójcze
Cytat:
Porozmawiaj o tym z psychiatrą jak najszybciej, a jeżeli czujesz, że Ci nie pomaga, może warto rozważyć zmianę lekarza? Twój stan jest bardzo niepokojący. Odstawiałaś leki sama czy z polecenia lekarza? Może warto rozważyć poszukanie innego terapeuty, kogoś z polecenia, kto byłby dla Ciebie odpowiedni? Ile chodziłaś na terapię poprzednim razem? Co sądzisz o pobycie w szpitalu w sytuacji, gdy tak nasilają się Twoje objawy?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.