Zaręczyny po 8 miesiącach związku z mężczyzną po rozwodzie, dużo starszym

[Kalina1835]

To zle Ci sie wydaje bo to moj pierwszy temat .I zabawne, ze siedzicie na anonimowym forum i sobie sadzicie to i tamto🤔

I to robienie ze mnie trola to na jakiej zasadzie?

Ten kto pisze o trolu sam nim jest czy moze moj przypadek jest za bardzo niesamowity?

Zalosne

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Kalina1835

To zle Ci sie wydaje bo to moj pierwszy temat .I zabawne, ze siedzicie na anonimowym forum i sobie sadzicie to i tamto��

I to robienie ze mnie trola to na jakiej zasadzie?

Ten kto pisze o trolu sam nim jest czy moze moj przypadek jest za bardzo niesamowity?

Zalosne

nie chcesz sluchac taty ok
tu masz opinie niezaleznych osob wiec nie oceniaja przez emocjonalny pryzmat tylko chlodnym okiem
twoj zwiazek ze starym dziadem po rozwodzie ktory wymusza na tobie natychmiastowa wyprowadzke nie jest normalny
zrobisz powazny blad pakujac sie w ten uklad ,on cie wykorzystuje nie dba o twoje dobro jest toksyczny nie mniej niz twoj ojciec
otworz oczy

[Kalina1835]

Ale wrozka ... Chyba te czasy minely , gdzie facet kazal babie siedziec w domu , dzieci rodzic itp. To , ze jest starszy nie znaczy , ze wpoili mu, ze kobieta to tylko do garow i pieluch jest.Narzeczony zna moje ambicje .Wie, ze nie bede siedziala na Jego utrzymaniu a studia polacze z praca gdy nie Bede mieszkala z rodzicami. Ustalilismy , ze slub za 5 lat gdy wszystko bedzie OK.

[Nimve]

Napisane przez Kalina1835

To zle Ci sie wydaje bo to moj pierwszy temat .I zabawne, ze siedzicie na anonimowym forum i sobie sadzicie to i tamto🤔

I to robienie ze mnie trola to na jakiej zasadzie?

Ten kto pisze o trolu sam nim jest czy moze moj przypadek jest za bardzo niesamowity?

Zalosne

Jeśli napisałaś tu tylko po to, żeby się dowiedzieć jak przekonać ojca do błogosławieństwa Twojej głupocie, to się nie doczekasz, bo wszyscy uważają to za poroniony pomysł. Nie wiem czy wynika z Twojej złej sytuacji w domu i zaburzonych rodziców, czy z Twojej naiwności, mało ważne. Pomysł wyprowadzki do tego faceta jest zły od A do Z. Jeśli źle Ci w domu, to znajdź pracę i wyprowadź się na własną rękę i dyktuj sobie życie sama na własnych zasadach, a nie chcesz się pakować na starcie w zależność od kogoś, kto za normalny nie jest, bo żaden zdrowy 35 latek nie bierze się za nastolatki.

[pfffh]

Jeśli takim samym pretensjonalnym tonem rozmawiasz ze swoim ojcem to sie nie dziwie, ze facet nie pała radością na twoje "wybryki". Idź wyprowadzaj się do narzeczonego, a potem z podkulonym ogonem wracaj na kolanach do rodziców. Albo miej honor i jak "narzeczony" kopnie Cię w 4 litery to żyj za swoje.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Nimve

Jeśli napisałaś tu tylko po to, żeby się dowiedzieć jak przekonać ojca do błogosławieństwa Twojej głupocie, to się nie doczekasz, bo wszyscy uważają to za poroniony pomysł. Nie wiem czy wynika z Twojej złej sytuacji w domu i zaburzonych rodziców, czy z Twojej naiwności, mało ważne. Pomysł wyprowadzki do tego faceta jest zły od A do Z. Jeśli źle Ci w domu, to znajdź pracę i wyprowadź się na własną rękę i dyktuj sobie życie sama na własnych zasadach, a nie chcesz się pakować na starcie w zależność od kogoś, kto za normalny nie jest, bo żaden zdrowy 35 latek nie bierze się za nastolatki.

[Ellen_Ripley]

Ta historia brzmi tak trollowo i "trudne sprawy", że... A jeżeli to serio, to ja się ojcu nie dziwię, że się wkurza o głupotę córki. Szkoda tylko, że nie potrafi porozmawiać na spokojnie i wytłumaczyć o co mu dokładnie chodzi.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Kalina1835

Ale wrozka ... Chyba te czasy minely , gdzie facet kazal babie siedziec w domu , dzieci rodzic itp. To , ze jest starszy nie znaczy , ze wpoili mu, ze kobieta to tylko do garow i pieluch jest.Narzeczony zna moje ambicje .Wie, ze nie bede siedziala na Jego utrzymaniu a studia polacze z praca gdy nie Bede mieszkala z rodzicami. Ustalilismy , ze slub za 5 lat gdy wszystko bedzie OK.

no widac nie minely dla twojego narzeczonego ktory "domaga sie natychmiastowej wyprowadzki"
tak partnerzy nie rozmawiaja nikt sie niczego nie domaga i nie wymusza a twoj facet widac z tych co babe beda krotko trzymac i swoje ambicje mozesz sobie w kieszen wsadzic na ta chwile bedziesz od niego zalezna

[Nimve]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87591862]no widac nie minely dla twojego narzeczonego ktory "domaga sie natychmiastowej wyprowadzki"
tak partnerzy nie rozmawiaja nikt sie niczego nie domaga i nie wymusza a twoj facet widac z tych co babe beda krotko trzymac i swoje ambicje mozesz sobie w kieszen wsadzic na ta chwile bedziesz od niego zalezna[/QUOTE]

Dosłownie. Gdyby to była normalna relacja z normalnym człowiekiem, to on przede wszystkim martwiłby się o Ciebie, Twoją edukację i Twoje relacje z rodzicami. Najpierw by udowodnił, że jest godzien zaufania, dał się poznać rodzicom, pokazał, że na nic nie naciska i Twoje dobro jest dla niego najważniejsze. I robił wszystko, żeby nie być powodem Twojego odcięcia się od rodziców. No chyba, że masz patologię w domu i stąd to wyrywanie Cię od nich, tym bardziej źle zrobisz jeśli uciekniesz od jednych do drugiego.

A nie chłop pobył kilka miesięcy z nastolatką, wielce się zaręczył i sobie żąda żeby ona wszystko rzuciła i się do niego wprowadziła, tuż przed maturą. No to skoro teraz piszesz maturę to za co będziesz żyła? Pójdziesz do pracy, czy na jego koszt? Zakładam to drugie, więc będziesz zależna.

[natalia_t]

Dziewczyno, daj sobie spokój z tym "związkiem". Młoda jesteś, nie znasz się jeszcze na ludziach, o sprawach damsko-męskich też pewnie niewiele wiesz, nie potrafisz dobrze ocenić jego prawdziwych pobudek. Teraz ci gada jak to wspaniale będzie, tobie też to takie romantyczne może się wydawać, że on cię tak pragnie, ale jak już będziesz od niego zależna finansowo, a z rodzicami będziesz skłócona, to wszystko może obrócić się o 180 stopni. Bierz sprawy w swoje ręce, wyprowadzaj się od toksycznego tatusia, ale nie do toksycznego "narzeczonego"! Z deszczu pod rynnę, jak śliwka w kompot.
Powiedzmy, że wyprowadzisz się do narzeczonego, ojciec nie będzie chciał cię znać. Z narzeczonym nie wyjdzie, pokłócicie się, nie daj boże będziesz w ciąży, i co ty wtedy ze sobą zrobisz? Zadbaj o swoją niezależność jak najprędzej, ale nie pod jednym dachem ze starym panem młodym.

[Milkyhoney]

Nie pakuj się w bagno. Znam kilka kobiet, które uciekły z domu, gdzie nie czuły się dobrze traktowane do pierwszego faceta, który napatoczył się na ich drodze. Nie wdając się w szczegóły, nie skończyło się to dla nich fajnie. Pomijając wiele innych konsekwencji, po latach nie są szczęśliwe. Ochłoń, usiądź, pomyśl na spokojnie, czego chcesz od życia. Jeśli koniecznie chcesz się wyprowadzić, najpierw zdaj maturę. Potem poszukaj jakiejś pracy, odkładaj pieniądze, dostań się na studia, postaraj się o jakieś stypendium od uczelni. Zamieszkaj na próbę sama lub z współlokatorami (bez faceta) chociaż na kilka miesięcy. Wtedy nauczysz się jakiejś samodzielności, musisz co miesiąc płacić rachunki, organizować sobie sama swoje życie codzienne. Ślub i utrzymywanie przez faceta może jest dla niektórych łatwiejsze, ale dużo bardziej upokarzające.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd]

Treść usunięta

[Milkyhoney]

Napisane przez Milkyhoney

Nie pakuj się w bagno. Znam kilka kobiet, które uciekły z domu, gdzie nie czuły się dobrze traktowane do pierwszego faceta, który napatoczył się na ich drodze. Nie wdając się w szczegóły, nie skończyło się to dla nich fajnie. Pomijając wiele innych konsekwencji, po latach nie są szczęśliwe. Ochłoń, usiądź, pomyśl na spokojnie, czego chcesz od życia. Jeśli koniecznie chcesz się wyprowadzić, najpierw zdaj maturę. Potem poszukaj jakiejś pracy, odkładaj pieniądze, dostań się na studia, postaraj się o jakieś stypendium od uczelni. Zamieszkaj na próbę sama lub z współlokatorami (bez faceta) chociaż na kilka miesięcy. Wtedy nauczysz się jakiejś samodzielności, musisz co miesiąc płacić rachunki, organizować sobie sama swoje życie codzienne. Ślub i utrzymywanie przez faceta może jest dla niektórych łatwiejsze, ale dużo bardziej upokarzające.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawiązując jeszcze do mojej wcześniejszej wypowiedzi, jeśli naprawdę kocha, to poczeka. Ba, sam powinien wiedzieć, że cała ta wyprowadzka to anormalny pomysł. Tym bardziej, że jest starszy, ale wiek nie zawsze idzie w parze z mądrością i dojrzałością. On nie ma na względzie Twojego dobra. Myśli teraz tylko o sobie i prawdopodobnie nie ma wobec Ciebie czystych intencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Kalina1835

To zle Ci sie wydaje bo to moj pierwszy temat .I zabawne, ze siedzicie na anonimowym forum i sobie sadzicie to i tamto

I to robienie ze mnie trola to na jakiej zasadzie?

Ten kto pisze o trolu sam nim jest czy moze moj przypadek jest za bardzo niesamowity?

Zalosne

Stąd, że jest naiwnie absurdalny. Ale w sumie skoro masz 18 lat to czego się spodziewać?? Masz mgliste wyobrażenie wielkiej miłości. Tylko ten Twój wybranek już jednej przysięgał miłość po grób. Ale tak, tak oczywiście, z Tobą będzie na pewno inaczej.
Ze swojego otoczenia znam jednego faceta który w wieku ponad 30 lat szukał takiej siksy 18 letniej. Chodził po imprezach, wymuskany i obleśny w tym całym swoim zachowaniu.
To było pewnie z 10 lat temu. Nie wiem czy znalazł czy może dalej szuka, ale wiele się takich u niego przetoczyło.
Obyś Ty nie była jedną z takich panienek. Ale czuję że za jakiś czas powstanie wątek, że Cię zostawił i co masz biedna zrobić. Tylko założysz go pod innym nickiem i będziesz twierdzić, że nic wcześniej nie zakładałaś.

Napisane przez Kalina1835

Ale wrozka ... Chyba te czasy minely , gdzie facet kazal babie siedziec w domu , dzieci rodzic itp. To , ze jest starszy nie znaczy , ze wpoili mu, ze kobieta to tylko do garow i pieluch jest.Narzeczony zna moje ambicje .Wie, ze nie bede siedziala na Jego utrzymaniu a studia polacze z praca gdy nie Bede mieszkala z rodzicami. Ustalilismy , ze slub za 5 lat gdy wszystko bedzie OK.

Taaa na pewno. Na pewno jesteś na poziomie intelektualnym i mentalnym odpowiednim dla 35 letniego chłopa, rozwodnika (jaki jest powód rozstania?)
Uważasz, że będziesz się dobrze czuć w jego towarzystwie? Bok ja bym się źle czuła w towarzystwie starszym ode mnie prawie dwa razy tyle.
I jakie Ty masz ambicje? Uciec z domu i być utrzymanka jakiegoś gacha, bo w sumie jak to inaczej nazwać?
Nie dziwię się braku aprobaty rodziców, choć sposób reakcji pozostawia wiele do życzenia. Choć też nie do końca wiadomo jaka jest prawda. Bo znamy tylko Twoją relację.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[megamag]

Napisane przez Kalina1835

I to robienie ze mnie trola to na jakiej zasadzie?

Bo trudno uwierzyć, że ktoś może być aż tak głupi? Są ludzie mądrzejsi i głupsi, ale bycie aż tak ekstremalnym pustostanem jest wręcz aż nieprawdopodobne.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Vanir410

Nie idzie wytrzymać, bo widzą, że to chore? Dojrzały facet ugania się za małolatą, praktycznie dzieckiem.

Dużo facetów chce młodsze kobiety co w tym dziwnego?
Ma zła sytuację w domu i pewnie przez to chcą ją z tego domu zabrać.
Nie zmienia to faktu,że jest młodziutka lepiej skończyć szkołe i iść do pracy żeby nie być na jego utrzymaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Dużo facetów chce młodsze kobiety co w tym dziwnego?
Ma zła sytuację w domu i pewnie przez to chcą ją z tego domu zabrać.
Nie zmienia to faktu,że jest młodziutka lepiej skończyć szkołe i iść do pracy żeby nie być na jego utrzymaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do tego nie trzeba się od razu zaręczać i ŻĄDAĆ przeprowadzi.

[Wizazanka1988rok]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87593169]Do tego nie trzeba się od razu zaręczać i ŻĄDAĆ przeprowadzi.[/QUOTE]Tak oczywiście może się trochę wkurzył,że ojciec autorki jest taki i dlatego chciał to zrobić dla jej dobra,no chyba że tak nią tylko manipuluje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnLady]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Tak oczywiście może się trochę wkurzył,że ojciec autorki jest taki i dlatego chciał to zrobić dla jej dobra,no chyba że tak nią tylko manipuluje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To wtedy się nie żąda czegoś.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez AnnLady

To wtedy się nie żąda czegoś.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Nie wiem nie znam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Jesteś młodziutka dziewczyna i ostatnie czego Ci trzeba to chłop, który jest po przejściach i jeszcze Tobą steruje i domaga się. W zdrowym związku nikt nie domaga się niczego od nikogo a ustala między sobą. Nie daj sobie swojemu "narzeczonemu" spieprzyć życia, nie wyprowadzaj się do niego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margaritaa]

W momencie gdybyś się przeprowadziła do narzeczonego i nic z tego by nie wyszło zostaniesz na lodzie i nie masz nic.

Nie masz gdzie wracać.
Nie masz szkoły.
Nie masz pracy.

Nie rób tego, zawalcz o swoją niezależność. Skończ szkołę, studia i dopiero się pobierzcie. Jesli tak bardzo się kochacie to poczeka.

[tinkerver2]

Napisane przez Kalina1835

Ale wrozka ... Chyba te czasy minely , gdzie facet kazal babie siedziec w domu , dzieci rodzic itp. To , ze jest starszy nie znaczy , ze wpoili mu, ze kobieta to tylko do garow i pieluch jest.Narzeczony zna moje ambicje .Wie, ze nie bede siedziala na Jego utrzymaniu a studia polacze z praca gdy nie Bede mieszkala z rodzicami. Ustalilismy , ze slub za 5 lat gdy wszystko bedzie OK.

Ale jak myślisz, czemu dwukrotnie starszy od ciebie facet zainteresowal się akurat tobą, młodziutką dziewczyną, bez wykształcenia? Nie wydaje ci się to dziwne? Czemu nie przygruchał sobie nie wiem, studentki, czy osoby po studiach, tylko uparł się na ciebie, która jeszcze nawet szkoły nie skończyła, w dodatku OD RAZU ci się oświadcza i nalega na natychmiastową przeprowadzkę?


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[AnnLady]

Napisane przez tinkerver2

Ale jak myślisz, czemu dwukrotnie starszy od ciebie facet zainteresowal się akurat tobą, młodziutką dziewczyną, bez wykształcenia? Nie wydaje ci się to dziwne? Czemu nie przygruchał sobie nie wiem, studentki, czy osoby po studiach, tylko uparł się na ciebie, która jeszcze nawet szkoły nie skończyła, w dodatku OD RAZU ci się oświadcza i nalega na natychmiastową przeprowadzkę?


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Na pewno ją kocha

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[wlosomaniaczkaaa]

Jak długo się znacie, że już zdążyliscie się zareczyc? I skąd go wytrzasnelas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Autorko, napisz coś więcej o Twoim związku. Jak się poznaliście? Co macie ze sobą wspólnego, co was łączy? I przede wszystkim: jak wyobrażacie sobie wspólną przyszłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

17 lat różnicy to straszna przepaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalina1835]

No wlasnie martwi sie o mnie bo sytuacja w domu jest niedowytrzymania i dlatego dluzej nie chce bym tu mieszkala . Przyjechal poznac sie i porozmawiac z moim tata to Go pogonil i wyzwal od smiecia a mnie nazwal puszczalska , ze oddaje mu sie bez slubu .Ojciec jest staroswiecki i dla niego seks bez slubu , do tego rozwodnik duzo starszy to wstyd . Po tym co uslyszal bardzo naciska na moja wyprowadzke. Wczesniej ustalilismy, ze najpierw matura , a potem zobaczymy jak sie sprawy potocza. Mial nadzieje , ze ojciec odpusci a nie ze bedzie coraz gorzej.Wiec co ja mam zrobic? Skoro nie chce juz tu byc? Nie mowcie bym z Nim zerwala bo go kocham.

Poznalismy sie przypadkiem , zaiskrzylo , zakochalismy sie w sobie , zdaza sie , ze i z taka duza roznica wieku ludzie tworza udane zwiaxki. Nie polowal na mnie specjalnie , nie mial w planach wyrwanie mlodej dziewczyny jak ktos mi zasugerowal. Jakby tak bylo to by sobie sxukal 20 latki bez takich problemow, bez ojca na glowie , ktory utrudnia kontakt .

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

spielmitmir 2020-02-16 21:42:26

Autorko, napisz coś więcej o Twoim związku. Jak się poznaliście? Co macie ze sobą wspólnego, co was łączy? I przede wszystkim: jak wyobrażacie sobie wspólną przyszłość?



Byl dwa miesiace po rozstaniu z zona gdy go poznalam w kawiarence do ktorego przychodzilam co weekend . Poniewaz mamy takie same zainteresowania (sport, architektura, grafika) znalezlismy wspolne tematy.Zaczelismy tez razem biegac co rano i tak sie zaczelo . Poznalismy sie w czerwcu i prawie cale lato spedzilismy razem.

[margaritaa]

Teraz tego nie rozumiesz ale w gruncie rzeczy Twój tata chce dla Ciebie dobrze nawet jeśli Ci się to nie podoba w tym momencie, albo tego nie rozumiesz.

[limonka1983]

Pełnoletność, a dorosłość, to 2 różne sprawy Każdemu może nie wyjść w małżeństwie (sama mam męża po rozwodzie), ale znany jest powód jego rozwodu? Mam nadzieję, że nie była nim niedobra żona, która go nie rozumiała, nie chciała seksu, przytyła, zaniedbała się, itd...

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez Kalina1835

Ale wrozka ... Chyba te czasy minely , gdzie facet kazal babie siedziec w domu , dzieci rodzic itp. To , ze jest starszy nie znaczy , ze wpoili mu, ze kobieta to tylko do garow i pieluch jest.Narzeczony zna moje ambicje .Wie, ze nie bede siedziala na Jego utrzymaniu a studia polacze z praca gdy nie Bede mieszkala z rodzicami. Ustalilismy , ze slub za 5 lat gdy wszystko bedzie OK.

To najpierw to połącz, bo w teorii wszystko wygląda pięknie