Czysta micha cz. 11

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Magbet jakieś zwykle ciastka z piekarni. Za to grecka chałka tsoureki jest pyszna. Dodają jakieś inne przyprawy niż my.
Tż znowu wybiera się do ulubionej piekarni znowu wszystko zjem.

Aisha takie stania mogą zająć długo to przemyśl sobie. Może uda się i to i to.

Pada deszcz, ale przynajmniej jak chwilę nie pada to w ciągu dnia mogę chodzić w rozpiętej kurtce.
Jeszcze nawet do morza nie doszłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Aisha moze faktycznie jak kqq pisze. Moze sie od razu udac, a moze byc tak ze starania potrwaja. Rozwaz te zmiane pracowa.

A tak dla siebie to moze porzadny "przeglad" zdrowia pod kątem przyszlych staran? Bedziesz wiedziala na czym stoisz. Wiadomo to nie jest gwarancja, ale zawsze jakis poczatkek i hm... czujesz ze cos robisz w tym kierunku.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Aisha ja ze swojej perspektywy wiem, że to potrafi potrwać. O pierwszą ciążę staraliśmy się od października 2012 r., urodziłam w grudniu 2015, po drodze 2 poronienia. Tego się nie zakłada, oczywiście, ale trzeba brać różne rzeczy pod uwagę. W pierwszej straconej ciąży byłam dopiero w listopadzie 2013, to jest ponad rok...

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Zrobiłam wczoraj rozciąganie, także zaczynam wchodzić w rytm ćwiczeniowy

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Aisha_Q]

Rozważam cały czas i chyba bardziej skłaniam się ku przyjęciu oferty. Tu już nie mam gdzie awansować, tam miałabym nowe możliwości, chciałam się rozwijać w tym nowym kierunku, w normalnej rekrutacji pewnie musiałabym obniżać sobie pensję żeby zmienić branżę. Gdybym przełożyła starania z wiosny na lato lub jesień, to nie jest tak dużo więcej czekania, a spokojnie przepracowałabym rok, to chyba uczciwe dla pracodawcy, a dla mnie wystarczający żeby nabrać nowego doświadczenia. No i miałabym większe zasoby czasowe i finansowe żeby sobie spokojnie zorganizować ślub, jakąś wycieczkę, zmienić auto. I schudnąć jeszcze trochę powinnam przed ciążą, dla zdrowia.
A minusy są takie, że ja już chcę dziecko od dawna i tak czekałam aż będzie mieszkanie gotowe itp. Jestem po 30, zegar biologiczny tyka, jeżeli chciałbym drugie dziecko to byłabym pewnie po 35. No i mam ciepłą posadkę, bezpieczną, miłą pracę. Nie wiadomo jak będzie w nowym miejscu i czy nie zamienię siekierki na kijek. I już odstawiłam antykoncepcje i wróciły mi moje bolesne okresy, teraz będę się z nimi męczyć, bo nie powinnam tak sobie wracać na trochę do tabletek raczej.

Przeglądu pod kątem płodności nie robiłam, nie wiem co się robi nawet, ale z rok temu przeszłam sporo badań bo szukali ginekologicznej przyczyny bólu pleców i nic nie znaleźli. Mam za to problemy z tarczycą, to wiem, że może być utrudnieniem.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Aisha, ja bym brała tę ofertę i jednocześnie - przegląd, pogadaj z lekarzem, czy coś jeszcze oprócz tego co już sprawdzałaś powinnaś dodać. Jak zwróci na coś uwagę to zrób. A starania jeśli miałyby być przesunięte tylko o kilka miesięcy to myślę że na spokojnie można jeszcze ten moment zaczekać. Gdyby to miało być znacznie dłużej wtedy raczej stawiałabym na dziecko.



Ze swojej perspektywy napiszę, że jeśli masz ciepłą, ale nie satysfakcjonującą posadkę , to to Cię nawet z wymarzonym dzieckiem u boku za 2 albo 3 lata zacznie denerwować, a jednak praca to spora część naszego życia. Myślę, że skoro doczłapałaś się jednej ciepłej posadki, to gdyby ta teraz proponowana Ci oferta jednak w przyszłości nie spełniła Twoich oczekiwań - do ciepłej posadki w tym czy innym miejscu wrócisz



Przyszedł mój strój kąpielowy

[magbeth]

Aisha, tak Cię czytam i brzmisz bardzo rozsądnie i świadomie. Zdaje sobie sprawę, ze plany rodzicielskie oraz praca to spore obszary "do roboty" i często żadne hop-siup, ale życie ma to do siebie, ze potrafi nam płatać różne figle - w różne strony. Wybierz tak jak teraz czujesz i chcesz, a co ma przyjść to przyjdzie - trzymam kciuki. Kciuki działaja dobrze, więc wyjdzie skutecznie

Zab mi za to nie działa czy raczej: mam bóle fantomowe w zębie którego nie mam i do kompletu rozbolało mnie ucho po tej stronie. Opuchlizna za to zeszła, mam twarz jak nie-chomik. Jak jutro będzie tak samo bolec to zadzwonię do chirurga.
Dietowo weszłam dziś na wyższy poziom, bo byłam cholernie głodna: pojechałam do sklepu i kupiłam świeżutkie sveler czyli małe grubasne naleśniki, miękkie i dobre, zeżarłam 5 z dżemem z gruszek. Nareszcie nie jestem głodna

Jak zakwasy i inne atrakcje ćwiczeniowe? U Marty ruszyło wyzwanie świąteczne, bierzecie udział?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez magbeth

Aisha, tak Cię czytam i brzmisz bardzo rozsądnie i świadomie. Zdaje sobie sprawę, ze plany rodzicielskie oraz praca to spore obszary "do roboty" i często żadne hop-siup, ale życie ma to do siebie, ze potrafi nam płatać różne figle - w różne strony. Wybierz tak jak teraz czujesz i chcesz, a co ma przyjść to przyjdzie - trzymam kciuki. Kciuki działaja dobrze, więc wyjdzie skutecznie



Zab mi za to nie działa czy raczej: mam bóle fantomowe w zębie którego nie mam i do kompletu rozbolało mnie ucho po tej stronie. Opuchlizna za to zeszła, mam twarz jak nie-chomik. Jak jutro będzie tak samo bolec to zadzwonię do chirurga.

Dietowo weszłam dziś na wyższy poziom, bo byłam cholernie głodna: pojechałam do sklepu i kupiłam świeżutkie sveler czyli małe grubasne naleśniki, miękkie i dobre, zeżarłam 5 z dżemem z gruszek. Nareszcie nie jestem głodna



Jak zakwasy i inne atrakcje ćwiczeniowe? U Marty ruszyło wyzwanie świąteczne, bierzecie udział?

Ja wczoraj zrobiłam rozciąganie, dzisiaj nadal zakwasy, ale już mniejsze. Na tyle, że nie stękałam cały dzień w pracy jak mnie wszystko boli 🫣 jutro planuję trening z hantlami.

Co do wyzwania to nie dla mnie takie gotowe plany co zaplanowane wszystko co w który dzień itp. Dobieram sobie sama to, co mi akurat lepiej leży

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

No i jak tu nie najeść się na noc.
Dopiero wróciłam do domu z zaprzyjaźnionej piekarni. Zjadłam jednego kasztana w czekoladzie u pół ciastka bez cukru. Więc jeszcze nie jest źle.
Tsureki i ciastka z oliwą z oliwek, sokiem pomarańczowym. Zazwyczaj bierzemy wersję z tahini i miodem ale nie było, więc jest z cukrem.
Załącznik 7783391
Kasztany w czekoladzie. Nowość nie jadłam wcześniej.
Załącznik 7783392
Ciastka Tżta. Jakieś z Krety z serem owczym.
Załącznik 7783393
A to jakieś ciastka do testowania bez cukru. Były jeszcze te same zalane syropem czy w pudrze
Załącznik 7783394

I powiem Wam, że pewnie za kilka dni Tż znowu tam pójdzie nawybiera słodyczy, a potem ja wszystko zjem. Już zamówił jakiś specjalny rodzaj tiropity.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja zakwasów nie mam, bo no nie wiem jak tu ćwiczyć. Próbowałam szukać miejsca na matę. I tylko w pokoju gościnnym się nada o ile przesunę łóżko. Tż chce tam szafę wstawiać, to już i tam się nie nada.

Też wyzwań nie robiłam nigdy.
Dzisiaj 11k kroków i to cały mój ruch.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

kqq no wypisz wymaluj Twój tż to jak A. Nakupuje, sam nie zje, a ja tylko krażę między półeczką grzechu w kuchni, a kanapą w pokoju



U mnie najlepiej jak słodkiego czy chipsów nie ma, albo kiedy kupię coś małego na raz. Dla A. nie warto kupować 1 batonika, albo 1 ciastka w piekarni. On od razu wydaje nie wiem ile i kupuje wór, a ja się później nie mogę powstrzymać.


Wczoraj 2 h po kółku zmienialiśmy dętki w rowerach, bo rano zszedł do rowerowni i zobaczył flaka u siebie. Kupił od razu dętki do obydwóch rowerów. Dzisiaj znowu ma flaka. Musimy całe koło sprawdzić



Wczoraj w końću byłam na kółku w grupie początkującej gdzie jest najfajniejsza atmosfera. Eh, od razu odżyłam.



kqq a to koniecznie musi być szafa? Nie można np, tego wieszaka - pałąka?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

No ja bym tam wstawiła nic, albo właśnie taki pałąk. Ale Tżta mama, która była w najmniejszym pokoju 2 tygodnie rozpaczała, że nie ma szafy.
Mogła się domyślić, że jak następnym razem ona będzie to mnie nie będzie i będą sobie mogli korzystać z zabudowanej szafy w pokoju.

Bezsensowne trochę, bo w tym roku byli tu w sumie miesiąc, w następnym pewnie podobnie.

W sumie to ciekawe, bo jak Tż dzwoni i mówi cośtam kupiłem to zawsze niepotrzebne.
W sumie to czasem aż śmieszne. Nagle do życia nie potrzebna narzuta na łóżko, sztućce, krzesła. A nawet w ramach oszczędności można spać na podłodze na samym materacu. Nawet mi się dostał komentarz, że po co kupiłam plastikowe koszyki .
Np zmywarki nie chcą używać i zrobili sobie suszarkę z kawałka ścierki i plastiku. Tż takich rzeczy nie widzi, a ja nie będę sobie blatu zawalać.
Dodam, że nie są biedni. Taka mentalność po prostu. Teraz urządzali sobie drugi dom i kupili najtańszy materac na allegro, kanapę też- nawet lokatorom nie chciałam takiej stawiać. Jak tak żyć to ja nie wiem, co im da aż takie oszczędzanie.

No i ja nie lubię takich rodzinnych powiązań. Niech każdy sobie żyje jak chce, tylko oddzielnie.
A Tż mocno wierzy, że teraz jak będą na emeryturze to będą tu jeździć często. I najlepiej żebyśmy jeszcze w 4 tu siedzieli hahah. Uświadomiłam go, że umiem wsiąść w samolot o wrócić do Polski.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

No i dzisiaj dokupione kolejne słodycze. 3 miesiące ćwiczeń będzie w kosz. Tu jeszcze nie ćwiczyłam ani razu. Za to kolacja sam tłuszcz
Załącznik 7783425


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

30 min jogi za mną
Już postanowiłam przestać szukać wymówki. Więc jest jak jest
Załącznik 7783441
Tak sobie. Ręce mi się na delikatnie tym ślizgają. Ale podejrzewam, że coś jest nie tak z moją techniką psa.
No i 2 mm to twardo i zimno jak się na tym położę.
Ale przynajmniej da się złożyć do walizki i waży 1kg.
Załatwię sobie lepszą. Tylko najpierw odwiedzę jakąś siłownię. Wczoraj na spacerze widziałam jedną wyglądającą dobrze, ale było tam pełno dzieci.

Przynamniej ćwiczyłam jednocześnie w kuchni, jadalni, salonie i korytarzu
Następnym razem ja wybieram wielkość mebli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Kqq a jednak sie wcelowalas

Dla mnie troche bez sensu ta sprawa z meblami, no ale nie przemowisz, a pamietam, ze Twoj tż chyba lubi miec duzo prawda? Pamietam jak pisalas o sprzecie i kartonach. Co do mebelkow bo mama. Poki sie nie przejedzie, ze wcale nie beda spedzac polowy roku tam to mu nie przejdzie.

Ja mame A. bardzo lubie, mimo jej prob zabicia mnie kotem ale no lubie jednak takze ten dystans ktory mamy.

Jade z joga home, musze w przyszlosci byc bardziej rozciagnieta, bo juz mam figury na kole, ktore sa dla mnie trudne lub niemozliwe do zrobienia. Czasami tez pewnie byloby bezpieczniej nawet.

Zabawne, ze oczywisce robie jakies proste filmy dla poczatkujacych i serio dopiero teraz widze ze te rozciaganie od czerwca na prawde sporo dalo, bo tam gdzie jest praca przywodzicieli nie mam zadnych problemow. Gorzej z reszta

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Tż taki jest, a jak jeszcze znajdzie coś w okazyjnej cenie to już w ogóle. Ostatnio chciał kupić nowy telewizor. Jak tego co mamy odpalamy od święta.
Kanapa tutaj miała być mniejsza. Wymierzył, że zmieści się 3 metrowa. Potem zmierzył jeszcze raz i zmieniał na 3 metry 10 centymetrów

Dzisiaj byłam na wycieczce w sumie było fajnie, tylko po ciemku boję się po tych górach jeździć. Pusto, w większości miejsc byliśmy prawie sami.
O mało nie doszłam na najbardziej wysunięty na południe punkt Grecji, ale zaczęło robić się już późno i muszę kupić buty do chodzenia po górach. Następnym razem. Kolejny spam:
Załącznik 7783524
Załącznik 7783525
Załącznik 7783526
Załącznik 7783527
Załącznik 7783528
Załącznik 7783529


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha fajnie, że z rozciąganiem dobrze Ci idzie. Mi dużo dało jak poszłam na zajęcia rozciągania. Dopatrzyłam się, że niektóre rzeczy robię źle w domu.

Cały mój progres pójdzie w kosz, tu tylko chodzę.
Ale nowy tydzień to coś pomyślę.
Nawet w lidlu macałam matę, ale do niczego się nie nadawała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magbeth]

Ale ładnie kqq
Możesz gdzieś wyczaić jakies zajęcia? Dla utrzymania efektów?

Zjadłam dziś pierwszy zwykły posiłek i to nie był najlepszy pomysł, choć kręcę paszcza jak krówka na pastwisku. Od jutra wracam do sorbetów i zupek.

Zrobiłam sobie test rozciągania; mnie jest zle. Byłam tez na spacerze, ale dziś bardziej leniwy dzień. Korci mnie jutro rura, ale nie wiem czy ząb, którego nie mam pozwoli mi iść na zajęcia.

Wolha, masz ulubione filmiki z yoga home?

[Aisha_Q]

U mnie jakaś tragedia. Kolejny raz mam nieprzespaną noc z niedzieli na poniedziałek. W weekend wstawałam przed 10, więc nie było jakiegoś wielkiego dziennego spania. A zasnęłam koło 6, a o 7 pobudka. I w dodatku dziś jest akurat taki dzień, że muszę pracując praktyczniejsze do nocy

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Magbet mogę, ale narazie muszę odpowiednio się zmotywować, żeby gdzieś wejść i zapytać, bo w Google często nic nie ma.

Aisha mam nadzieję, że nic z plecami, tylko tak po prostu nie zasnęłaś.

Uznałam, że jako zaczynam pracę o 10 tutejszego czasu, a jak kończę o 18 i jest już ciemno, to może wstanę sobie wcześniej i pójdę rano na spacer. Rano jest jasno i dodatkowo świeci słońce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Żeby mi szło dobrze z tym rozciąganiem to raczej bym polemizowała no ale robię.


a robię to np.: https://www.youtube.com/watch?v=AZSIS4lx1y4


te wszystkie filmy z serii, jest jeszcze durga podobna seria, tylko tam są 4 filmy główne, a pod nimi linki do innych proponowanych właśnie dla początkujących. Wole te pierwsze, bo wszystko ok 30 min.


kqq jak zawsze pięknie. Serio, mogłabym sobie do takiej Grecji jeżdzić ale tak w terminach od listopada do kwietnia pewnie.



Aisha - a nie masz teraz jakiegoś ciężkiego okresu w pracy? Ja np. kiedy się stresowałam przez pracę to może zasypiałam normalnie, ale nie spałam np od 4 albo 5 rano.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja sobie odpuściłam trening w piątek, bo mnie głowa bolała, nie nadrobiłam w weekend, bo mi się nie chciało, więc mam nadal średnią 2x w tygodniu. Dobre i to jedynie co to mi kroki nie wychodzą od kilku dni, bo to musiałam wcześniej jechać rano i coś załatwić, to terapia, to jakieś inne pierdoły. Ale może już się uda w tym tygodniu znowu trochę więcej chodzić

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Gryzia boję sie w aplikacji sprawdzać moją średnią z listopada. Serio. Odpuszczam na razie jakieś większe liczenie kroków, no nie ma to sensu.



Ja dzisiaj lecę na rurę i nie wiem czy to nie będzie ostatnia w tym roku, bo za tydzień idę na przedstawienie baletowe za 2 jesteśmy już na wakacjach, a za 3 jest 26 grudnia więc wątpię czy będą zajęcia. Mogłabym teoretycznie iść za tydzień w czwartek, ale jakoś nie widzę się z 2 godzinami pod rząd rura + aerial tego samego dnia.



Zrobiłam dzisiaj na obiad do ziemniaków taką tradycyjną duszoną kapustkę modrą boże ostatnio jadłam w domu rodzinnym więc pewnie ze 2 lata temu. Niebo w gębie, a wyszło mi tyle, że chyba jeszcze zamroże.

[Aisha_Q]

Ja mam w obiektywie skłonność do bezsenności, muszę dbać o różne drobiazgi żeby zasnąć, stres też to powoduje, ale w tygodniu sypiam ostatnio dobrze, tylko po wiele tak mi się zaczęło zdarzać. Widocznie aktualnie te 1,5 godziny snu dłużej w sobotę i niedzielę zaburza mi wszystko, innej przyczyny nie widzę


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

No dobrze proszę o brawa. Poszłam na zajęcia grupowe. 20 min tam szłam. Pewnie są jakieś bliżej, tylko nie umiem Google się posłużyć. Były sztangi. Coś w stylu power pump. Pan był na tyle miły, że połowę rzeczy na zajęciach mówił po angielsku. Niestety nikt nie chciał się ze mną kolegować. Jakieś panie tylko śmiały się z tłumaczeń po angielsku prowadzącego. Jutro mają tam jakąś jogę, może pójdę. Ale sala jest mała. Równie dobrze mogę poszukać szkoły jogi, jakieś pewnie są w okolicy. No i 5 euro wejście i nie trzeba kupować karnetów.

Aisha ja ze spaniem też mam różnie. Muszę mieć cicho i ciemno. Rano teraz budzę się o 8, bo rolety zewnętrzne przepuszczają trochę światła. Muszę zawiesić zasłonę. Ostatnio budzi mnie w nocy dźwięk włączania klimatyzacji. Ale ogólnie jestem wyspana.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aisha_Q]

kqq, gratuluję. I nie martw się, jeszcze znajdziesz sobie kolegów

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Aisha to mamy odwrotnie. Jako dziecko akademika śpię w każdych warunkach



kqq - brawo! Ludźmi się nie przejmuj, fajnie że działasz.


Mam takie spostrzeżenie. Na kółku jest mega zgrana paczka, serio. Na rurze totalnie nie. Tam byłam już chyba z 5 razy, między miałam te 3 tygodnie przerwy. Ani razu z nikim po za prowadzącym nie rozmawiałam. Też jest różnica, że tutaj zaczyna się od takiej podstawy, podstawy gdzie prkatycznie po kilku razach jest przejście na kolejny poziom wiec ludzie nie zdąża sie za bardzo poznać. Niemniej ja tu trochę posiedzę rura dla mnie jest o wiele trudniejsza niż aerial.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Sztangi chyba nie służą mojemu kręgosłupowi, a szczególnie takie w pochyleniu jak np martwy ciąg. No nic. Zobaczymy jak będzie układać się współpraca z trenerem jak wrócę do Polski.
Swoją drogą ile ludzi w pracy ma teraz problem z plecami. Jeden kolega dzisiaj na prześwietlenie poszedł i był tydzień na zwolnieniu.

Myślałam kiedyś, że zgubiłam dane z wagi. Teraz jak zalogowałam się emailem to cały 2018 2019 2020 piątka z przodu. Uspokoiłam się z objadaniem trochę. No zobaczymy, ale na 5 z przodu to i tak bym musiała chyba całkowicie ze słodyczy zrezygnować. Teraz muszę jakoś wyciągnąć login z aktualnych danych.

Kiedyś też spałam jak jasno było, potem dowiedziałam się że wolę w kompletnej ciemności.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ale siłownie tutaj tanie. Poszłam na najbliższą zapytać i 129 euro za rok jakaś promocja i można chodzić do dwóch lokalizacji. Jakaś super tania, bo średnio jest 40 euro za miesiąc.
Tylko nie widzę zajęć z ciężarkami w pasujących mi godzinach. Ale pan powiedział, że na sali jest trzech trenerów co pomagają na głównej sali, a nawet ułożą plan
A ja tyle czasu siedzę i nie wiem, że w tyle miejsc można iść.
To ja nawet nie będę robić zabaw z szukaniem miejsca na ćwiczenie w domu i kupowaniem hantelek.
Zaraz się okaże, że są też jakieś kursy greckiego, tylko ja nie umiem znaleźć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

kqq fajnie że takie pozytywne odkrycia masz A jak jest blisko, tanio i wybór w tych siłowniach to tez bym olała szukanie kawałka podłogi w domu. Znaczy pewnie jakieś miejsce bym sobie ustaliła na w razie w, ale na co dzień te siłownie.


Kurde, chciałam wczoraj kupić taki wiecheć albo 2 gałązek choinkowych, wrzucić to do wazonu, kupić jakiś mały zestaw bąbek itp. No i mi wykupili wiechcie No kurde choinki całej sobie nie wyobrażam. Oczywiście jak chodziłam po inne zakupy to te gałązki były.


Byłam wczoraj na rozciąganiu i na kółku i dzisiaj umieram. Nie wiem czy się jutro dowlekę na kolejne kółko. Dodatkowo w niedzielę jest aerial jam i mogłabym sobie iść także poćwiczyć, szczególnie to z czym mam problemy, ale nie wiem czy dam radę, jeśli pójde jutro. No dosłownie problemy pierwszego świata


Lucyfer na Netflixie oglądany po angielsku, ale z napisami po duńsku - daje radę. Tylko czasami mi się myli skupianie, najgorzej jak po duńsku nie skumam, bo za trudne słowa, a po angielsku nie usyłszałam, bo próbowałam się wczytać. Także każdy odcinek zajmuje tak x2 razy czasu.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha to widzę z językiem do przodu. W sklepie i codziennych sytuacjach zaczęłaś też używać?

Wczoraj poszukiwanie szkoły językowej nie zakończyło się sukcesem. Zaszłam do jednej na głównej ulicy. Co prawda było około 20, ale tu wszystko czynne do 21. Drzwi zamknięte, wyszła pani zdziwiona z pieskiem jakby z mieszkania. Przeprosiłam i sobie poszłam.
Ale znalazłam jakieś centrum młodych z wolontariuszami i za jakieś grosze można uczestniczyć w różnych aktywnościach. W tym mają naukę Greckiego od podstaw. Nawet jak się nie nauczę to może poznam ludzi z różnych miejsc na świecie. Co dziwnego mają też naukę polskiego. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić po co ktoś tutaj miałby się uczyć. Pójdę dzisiaj i zobaczę co to jest. Napisałam też na ogłoszenie, ale nikt nie odpisał