Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XVIII

[olzbig]

Napisane przez Agunia001

Ta paleta raczej nie wróci Od jakiegoś czasu mam wrzucone przypomnienie jakby się pojawiła i pytałam na zagranicznych forach gdzie ludzie piszą, że dostępna jest w USA ale u nas już jej nie będzie.
Zastanawiam się nad tą małą ale jest strasznie ciepła..
A jak Ci się podoba tegoroczna duża paleta? Do mnie nie przemawiają te zielenie...

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------



I jak pearls się sprawuje? Do mnie dzisiaj powinna dotrzeć jak dobrze pójdzie To będą moje pierwsze cienie charlotte (dotychczas miałam szminki które mnie nie powaliły)

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------



Oooo... Oh no. Ja przyznaję że kolory takie OK ale opakowanie srocze mnie przyciągnęło jestem debil człowiek tyle razy był w sephorach po świecie i nie kupił a teraz nigdzie jej nie ma...
może kupię tę nową smokey eyes albo ta bejeweled mi się bardzo podoba

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------



Tej palety w europejskich sephorach nie ma - w ogóle nie ma świątecznych duzych palet w sephorze poza usa (i pewnie australią ale nie sprawdzałam)

A ro paletka sprzed 2 lat i raczej nie wróci, pozostaje zakup w jakimś looktopie. A ja tak nie za bardzo lubię, tzn wolę z sephory/cult/stronki szarlot

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

I jeszcze jedno pytanie do wątku - co polecacie z basiclab? Byłam nastawiona na nie bo z każdej strony jutuberki polecały a teraz się jednak zastanawiam nad ich retinolem i serum z wit c...

Tegoroczna jest ok ale mam już takie kolory, nawet zielenie tez brakowało mi właśnie takiej jednej palety z samymi ciepłymi kolorami, ewentualnie neutralnymi brązami.
Tez myślałam nad ta mała, ale jakoś mnie nie przekonuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iavender]

Jeszcze do mnie nie dotarła paletka ChT, na razie tylko szminki i na razie mi się podobają!

[Agunia001]

Napisane przez olzbig

Tegoroczna jest ok ale mam już takie kolory, nawet zielenie tez brakowało mi właśnie takiej jednej palety z samymi ciepłymi kolorami, ewentualnie neutralnymi brązami.
Tez myślałam nad ta mała, ale jakoś mnie nie przekonuje.

Mnie te zielenie zniechęcają, czarnego nie używam, a te dwa pierwsze odcienie z happy eyes wydają mi się za ciepłe..
Sama nie wiem co kupić, załączyło mi się chciejstwo na cokolwiek

[olzbig]

Napisane przez Agunia001

Mnie te zielenie zniechęcają, czarnego nie używam, a te dwa pierwsze odcienie z happy eyes wydają mi się za ciepłe..
Sama nie wiem co kupić, załączyło mi się chciejstwo na cokolwiek

Jak coś to duza Pillow Talk jest na Beautylish ale po doliczeniu duties&taxes wychodzi $92.
Na stronie Charlotte trochę taniej i zawsze by jakiś gratis wpadł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agunia001]

Napisane przez olzbig

Jak coś to duza Pillow Talk jest na Beautylish ale po doliczeniu duties&taxes wychodzi $92.
Na stronie Charlotte trochę taniej i zawsze by jakiś gratis wpadł

O dzięki za info, widzisz na stronie Charlotte tą paletę? Bo ja nie...

[Soso]

Agunia001 zdecydowanie bardziej polecam retinol Medik8

[Marigold19]

A ja sobie kupiłam Gold Denony, ale na razie jeden cień tylko przetestowałam

[Agunia001]

Napisane przez Soso

Agunia001 zdecydowanie bardziej polecam retinol Medik8

Zapisze na listę, dziękuję. Pytam o ten basiclab bo może uda mi się zamówić dużo taniej stąd chciejstwo się załączyło.
Z retinoli które miałam fajne było origins, a w zapasie czeka SVR.
Ale ta medik8 chyba mocna jest?

[olzbig]

Napisane przez Agunia001

O dzięki za info, widzisz na stronie Charlotte tą paletę? Bo ja nie...

Widzę, tylko ze jest out of stock.
Jest tez w zestawie świątecznym za 370€, zestaw akurat jest dostępny :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Agunia001]

Napisane przez olzbig

Widzę, tylko ze jest out of stock.
Jest tez w zestawie świątecznym za 370€, zestaw akurat jest dostępny :p

oooo
właśnie mi przyszedł róż pillow talk

[Marigold19]

Napisane przez olzbig

Widzę, tylko ze jest out of stock.
Jest tez w zestawie świątecznym za 370€, zestaw akurat jest dostępny :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Już wiem, co Agunia001 sprawi sobie na świąteczny prezent

[olzbig]

Jeszcze tak mi się przypomniało, ze ktoś tu chyba niedawno pytał paletę tez z CT, instant look in a palette - pretty blushed.
Mam ją, zamówiłam w sumie od razu jak się pojawiła i jest bardzo fajna, tylko cienie w niej akurat są dosyć jasne.
Za to teraz pojawiła się nowość z tej serii - sunset dreamscape wyglada super, cienie ma cieplejsze, bardziej wpadają w bordo, róże tez są inne, bronzer i rozświetlacz chyba ten sam. Ta paleta była kilka miesięcy temu dostępna w Nordstrom, wiec można pooglądać recenzje na jutubach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Widzę, że Charlotte na topie
Mam już swoją Celestial Pearl, wrzucę jutro fotki jak dam radę.

Kliknęłam paletkę Tourmaline od Wayna Gossa, ciekawe kolory ma, chcę spróbować jak mi będzie w takich 'głębszych' barwach, w sensie w tym bordo No i poza paroma pędzlami, nic nie mam od Wayna.

[p4w]

A mi sie włączyło chciejstwo na seksowny róż ChT, ale na szczescie niedostępny 🤣 czekam aż Ola napisze, ze słaby 🧐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olzbig]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88935482]Widzę, że Charlotte na topie
Mam już swoją Celestial Pearl, wrzucę jutro fotki jak dam radę.

Kliknęłam paletkę Tourmaline od Wayna Gossa, ciekawe kolory ma, chcę spróbować jak mi będzie w takich 'głębszych' barwach, w sensie w tym bordo No i poza paroma pędzlami, nic nie mam od Wayna.[/QUOTE]


Ooo ta paleta tez mi się podoba będę czekać na Twoją opinię!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[OlaM]

Napisane przez p4w

A mi sie włączyło chciejstwo na seksowny róż ChT, ale na szczescie niedostępny 🤣 czekam aż Ola napisze, ze słaby 🧐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słaby nie jest, ale żeby stracić dla niego głowę, to zdecydowanie nie.
Jest bardzo okej, poprawny, bezpieczny (kolor wychodzi neutralnie - nie za ciepło nie za zimno), na twarzy wypada dość matowo mimo, że jakieś tam drobinki na powierzchni różu są widoczne. Wbrew temu, co mi się wydawało po otwarciu wieczka, wcale nie jest aż taki jasny - na twarzy jest wystarczająco widoczny, zwłaszcza przy cięższej ręce.
To takie wrażenia na gorąco.

Naczytałam się chyba za dużo ochów i achów na temat tego różu i dlatego miałam pewnie przesadnie wygórowane wymagania .
Poza tym jak się jest starą pudernicą, jak ja, i przetestowało się tyle kolorówki, to już niewiele produktów potrafi prawdziwie zachwycić.

[Agunia001]

Napisane przez Marigold19

Już wiem, co Agunia001 sprawi sobie na świąteczny prezent

Dumam i dumam nad tym zestawem ale:
1. nie porwały mnie szminki CT więc tak na prawdę kupiłabym paletę za 370eur bo reszta mnie średnio
2. dziś testuję róż pillow talk - jest ok ale nic wybitnego nie widzę, ten błysk "sutkowy" jest dla mnie za delikatny poprawiłam rozświetlaczem paese
cienie exagger eyes nie mam zdania - wychodza na mnie ciepło, nie wiem jeszcze co sądzić o zaznaczaniu załamania powieki perłowym cieniem, też nie oszalałam po ich użyciu

z przykrością (bo coraz mniej podniet w życiu człowiek ma hehe) stwierdzam, że poczekam na pozostałe zamówione produkty i dopiero potem zastanowię się czy rzucać sie na te duże palety bo chwilowo mam lekkie... rozczarowanie

jak to już napisano - człowiek tyle lat się maluje, używał prawie wszystkich marek i ciężko o efekt WOW albo chociaż skromne O KURDE

[Agunia001]

Napisane przez olzbig

Jeszcze tak mi się przypomniało, ze ktoś tu chyba niedawno pytał paletę tez z CT, instant look in a palette - pretty blushed.
Mam ją, zamówiłam w sumie od razu jak się pojawiła i jest bardzo fajna, tylko cienie w niej akurat są dosyć jasne.
Za to teraz pojawiła się nowość z tej serii - sunset dreamscape wyglada super, cienie ma cieplejsze, bardziej wpadają w bordo, róże tez są inne, bronzer i rozświetlacz chyba ten sam. Ta paleta była kilka miesięcy temu dostępna w Nordstrom, wiec można pooglądać recenzje na jutubach.

Ja pytałam bo miałam j...e....b.otko mózgu na zakupy
Widziałam tą nową ciemniejszą i chociaż bardziej przyciąga oko to ja jestem blada i niestety byłaby dla mnie za ciemna
Rozważam zakup tej palety w wersji najjaśniejszej i palety nudegasm (testował ktos )

[Marigold19]

Napisane przez Agunia001

Dumam i dumam nad tym zestawem ale:
1. nie porwały mnie szminki CT więc tak na prawdę kupiłabym paletę za 370eur bo reszta mnie średnio
2. dziś testuję róż pillow talk - jest ok ale nic wybitnego nie widzę, ten błysk "sutkowy" jest dla mnie za delikatny poprawiłam rozświetlaczem paese
cienie exagger eyes nie mam zdania - wychodza na mnie ciepło, nie wiem jeszcze co sądzić o zaznaczaniu załamania powieki perłowym cieniem, też nie oszalałam po ich użyciu

z przykrością (bo coraz mniej podniet w życiu człowiek ma hehe) stwierdzam, że poczekam na pozostałe zamówione produkty i dopiero potem zastanowię się czy rzucać sie na te duże palety bo chwilowo mam lekkie... rozczarowanie

jak to już napisano - człowiek tyle lat się maluje, używał prawie wszystkich marek i ciężko o efekt WOW albo chociaż skromne O KURDE

Niestety to samo zauważyłam...

Też mnie interesuje Nudegasm

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez olzbig

Ooo ta paleta tez mi się podoba będę czekać na Twoją opinię!

Właśnie obejrzałam w porównaniu do Star Aura (ciemno dzisiaj u mnie jak...nie powiem gdzie, więc łatwo nie było )

Pearl jest moim zdaniem bardziej drobinkowa niż Aura - nie jest tak foliowa i gładziutka. Kolory w niej też - moim zdaniem - są mniej nasycone, ale jak najbardziej są widoczne przynajmniej na mojej bladej skórze. Moim zdaniem światnie się sprawdzą razem, jako uzupełnienie.
Ten różowo-złocisty duochrom w Pearl fajny, ale na mojej skórze pojawia się w nim nutka zieleni, co mnie martwi jako że bardzo nie lubię zielonego

Wrzucam zdjęcia. Na pierwszym Aura (z lewej) i Pearl - obok siebie, potem sama Pearl, a na końcu moje nieudolne słoczowanie w mroku W dolnym rzędzie drugi kolor od prawej to właśnie ten duochrom - ja tam widzę zieleń jak nic

[Kusum]

Napisane przez Agunia001

Dumam i dumam nad tym zestawem ale:
1. nie porwały mnie szminki CT więc tak na prawdę kupiłabym paletę za 370eur bo reszta mnie średnio
2. dziś testuję róż pillow talk - jest ok ale nic wybitnego nie widzę, ten błysk "sutkowy" jest dla mnie za delikatny poprawiłam rozświetlaczem paese
cienie exagger eyes nie mam zdania - wychodza na mnie ciepło, nie wiem jeszcze co sądzić o zaznaczaniu załamania powieki perłowym cieniem, też nie oszalałam po ich użyciu

z przykrością (bo coraz mniej podniet w życiu człowiek ma hehe) stwierdzam, że poczekam na pozostałe zamówione produkty i dopiero potem zastanowię się czy rzucać sie na te duże palety bo chwilowo mam lekkie... rozczarowanie

jak to już napisano - człowiek tyle lat się maluje, używał prawie wszystkich marek i ciężko o efekt WOW albo chociaż skromne O KURDE

Mam ostatnio podobnie. Zero chciejstw i zero zachwytów. Nawet Lisa Eldridge powiedziała ostatnio, że w makijażu wszystko już było i raczej nic nowego nie wymyślą

Jestem zdania, że przy takiej ilości produktów powinni robić dużo mniejsze pojemności (w odpowiednich cenach oczywiście) żebyśmy były w stanie to zużyć.



Charlotte miałam okazję obejrzeć stacjonarnie kilka lat temu w Holandii. Kupiłam tylko paletkę Darling, bo wydawała się z nich wszystkich najlepsza, a i tak nie należy do moich ulubionych. Rzadko po nią sięgam. Dla mnie trochę przerost formy nad treścią.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Kusum

Nawet Lisa Eldridge powiedziała ostatnio, że w makijażu wszystko już było i raczej nic nowego nie wymyślą

No taka prawda.
Ale ten swój róż w tubce to by mogła wrzucić znowu do sprzedaży, bo ja cały czas go chcę

Mnie się wydaje, że my mamy po prostu przesyt. Za dużo tego wszystkiego, stąd nic już nie robi na nas wrażenia (a przynajmniej dużego wrażenia) >> wypowiadam się w liczbie mnogiej, bo przychylam się do Waszych wcześniejszych opinii o braku zachwytu i efektu łał w kolorówce.

Druga sprawa jest taka, że to przemysł kosmetyczny oszalał i produkują tego szalone ilości. Wszystko nakręca szeptana reklama w mediach społecznościowych, na forach w internecie i tak to się kręci - kup, spróbuj, nowość, ekstra, bomba super, bierz !

A faktycznie to jest tylko chemia, nic nowego się tu nie wymyśli. Może tylko coraz bardziej wydumane nazwy i fikuśne opakowania mogą nas zaskoczyć.

Szczerze, czy jesteście sobie w stanie przypomnieć co ostatnio, tj. powiedzmy w ostatnim roku totalnie was zachwyciło ( w sensie: no cudo, czegoś takiego to jeszcze nie miałam, na bank zużyję) z produktow makijażowych, które kupiłyście ? Bo ja chyba nie jestem, w każdym razie nic nie nasuwa mi się od razu. A kupiłam tego...lepiej nie mówić. Większość tego co mam, jest naprawdę spoko, OK, spełnia swoją rolę, ma wysoką jakość, nie jest tandetne i brzydkie (w moich kategoriach), ale właśnie....ciągle to jeszcze nie TO. I tak się dokłada kolejne zabaweczki do kolekcji, a ona puchnie. W przeciwieństwie do portfela

[Agunia001]

Napisane przez Kusum

Mam ostatnio podobnie. Zero chciejstw i zero zachwytów. Nawet Lisa Eldridge powiedziała ostatnio, że w makijażu wszystko już było i raczej nic nowego nie wymyślą

Jestem zdania, że przy takiej ilości produktów powinni robić dużo mniejsze pojemności (w odpowiednich cenach oczywiście) żebyśmy były w stanie to zużyć.

Charlotte miałam okazję obejrzeć stacjonarnie kilka lat temu w Holandii. Kupiłam tylko paletkę Darling, bo wydawała się z nich wszystkich najlepsza, a i tak nie należy do moich ulubionych. Rzadko po nią sięgam. Dla mnie trochę przerost formy nad treścią.

Ja mam takie okresy kiedy namiętnie używam aby zużyć bo mam wyrzuty sumienia, że wszystko zalega i tak na prawdę się marnuje bo nawet mając "tylko" 10 palet do oczu nie ma szans aby coś zużyć... Pomijając całą resztę (reka w górę komu udało się zdenkować rozświetlacz )
A potem mi przeskakuje i rzucam się na wszystkie nowości bo żyćko jest jedno i co będę sobie żałować
I tak w kółko hehehe
Obecnie misja zakupowa trwa. Pewnie za jakiś czas będę się wyzbywać nietrafionych rzeczy.

Charlotte nigdy mnie nie podniecała, teraz jakoś postanowiłam dać znów szansę.
Bo chciałoby się być kobietą która ma ukochaną markę, że wszystko pasuje, że kolekcjonuje i kocha się miłością stałą. Ale póki co takiej nie znalazłam...

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88936592]
Szczerze, czy jesteście sobie w stanie przypomnieć co ostatnio, tj. powiedzmy w ostatnim roku (no, maks dwóch) totalnie was zachwyciło ( w sensie: no cudo, czegoś takiego to jeszcze nie miałam, na bank zużyję) z produktow makijażowych, które kupiłyście ? Bo ja chyba nie jestem, w każdym razie nic nie nasuwa mi się od razu. A kupiłam tego...lepiej nie mówić. Większość tego co mam, jest naprawdę spoko, OK, spełnia swoją rolę, ma wysoką jakość, nie jest tandetne i brzydkie (w moich kategoriach), ale właśnie....ciągle to jeszcze nie TO. I tak się dokłada kolejne zabaweczki do kolekcji, a ona puchnie. W przeciwieństwie do portfela [/QUOTE]

Ja, osoba potrafiąca wydać szalone kwoty na wszystko jak mi się uroi że muszę to mieć, z ręką na sercu mogę powiedzieć - przez ostatni rok/dwa pierwszą rzeczą która mi przychodzi do głowy, którą polubiłam od razu i najchętniej sięgam jest rozświetlacz bell z biedronki:
https://www.bellsklep.com.pl/i-want-...er-p-1934.html

Kupiony trochę z nudów bo ktośtam piał w internetach mówię naście złotych BIERE
od tego czasu wykupuję prawie wszystko z kolejnych kolekcji bell dla biedronki
mieli bardzo fajne bronzery i róże (nadal dostępne) w małych opakowankach (super cute)
puder peach
większość rozświetlaczy mi bardzo pasuje
bell w biedronce ma na stałe moją ukochaną kedkę bronzową do oczu (wykręcana) - nie zamienię jej na żadną inną

Oczywiście nie przeszkadza mi to w regularnym plądrowaniu sephory i cultu ale czasami na prawdę trafię fajne rzeczy.
Teraz mają być olejki/peelingi do ust, puder, krem bb i jakieś inne i też kupię

A z pozostałych chciejstw postanowiłam poczekać na wyprzedaż w sepho i upolowac natashę retro (rok temu była love za 120zł może teraz też sie uda) i paletkę hourglass (ponoć też były na wyprzedaży? ciagle się waham czy brac ją teraz czy czekać na wyprz ), kupie CT tą dużą pillow talk ale jak wróci na stronę charlotte i może którąś z limitek dużych... kiedy ona wyda następną? na wiosnę?

Obecnie czekam na primrose i CT pearl (utknęły w amsterdamie), diora paletkę cool neautrals, rozświetlacze 001 universal i podkładzik natural nude

[Corii]

Napisane przez Agunia001

z przykrością (bo coraz mniej podniet w życiu człowiek ma hehe) stwierdzam, że poczekam na pozostałe zamówione produkty i dopiero potem zastanowię się czy rzucać sie na te duże palety bo chwilowo mam lekkie... rozczarowanie
:

Mowilam, ze one rozczarowywuja...cienie cht tak wlasnie maja i ja tak z nimi mialam, wiec nie sadze ze jak kupisz duza palete to Ci sie zmieni, mysle ze sie rozczaruejsz.

[olzbig]

Mnie ostatnio zachwyciła właśnie Star aura ale to było prawie rok temu. I jeszcze ostatnio tusz Maybelline Sky High coś tam, przebił moj do tej pory ulubiony Lash Sensational (tez Maybelline, oni w ogóle maja fajne tusze).
W sumie zachwycił mnie tez puder prasowany Charlotte ale to juz jakiś czas temu.
Zgadzam, ciężko znaleźć coś super niestety. Tez się często upre na coś i muszę to mieć a potem leży w szufladzie :/ albo kupię coś na promce żeby mieć „na zapas” chociaż wcale tego zapasu nie potrzebuje i zanim przyjdzie czas, żeby go użyć, to wychodzi jakaś nowość i oczywiście ją chcę
Agunia001 jak chcesz jasną paletę z tej serii to właśnie ta pretty blushed jest najjaśniejsza, ja tez jestem prawie biała i jest ok. Ta druga niestety ma rozświetlacz za ciemny (tzn ta glowing beauty). Tylko uważaj na puder bo właśnie w tych dwóch jest puder airbrush flawless w odcieniu 2 (normalnie używam 1). Muszę go nakładać baaardzo lekką ręką żeby nie przyciemnial i na razie jest ok ale tez jestem jeszcze trochę opalona, dwa tygodnie temu byłam w górach i niestety słońce mnie złapało.
No i cienie w tej palecie właśnie są dosyć jasne, tzn są ok, nie narzekam, ale najciemniejszy czyli trzeci w tym górnym rzędzie wg mnie wcale nie jest ciemniejszy niż drugi, tylko ze jest matowy, a tamten satynowy. Ja lubię mieć coś wyraźnego na zewnętrzny kącik wiec czasem używam czegoś z innych palet. Dlatego spodobała mi się ta nowa Sunset, bo cienie są ciemniejsze, no i lubię bordo.
Nudegasm oczywiście tez mnie kusiła ale boje się ze ten pierwszy bronzer będzie za ciemny, tak samo rozświetlacz, a brzoskwiniowe róże juz mam wiec po co mi kolejny…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[elizka1987]

Napisane przez Agunia001

Znalazłam tanio ale czy ktoś kojarzy ten serwis?
https://www.perfum-klik.pl/Charlotte...w-Talk-s98809/

Ja niestety ich nie znam.[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88936592]No taka prawda.
Ale ten swój róż w tubce to by mogła wrzucić znowu do sprzedaży, bo ja cały czas go chcę

Mnie się wydaje, że my mamy po prostu przesyt. Za dużo tego wszystkiego, stąd nic już nie robi na nas wrażenia (a przynajmniej dużego wrażenia) >> wypowiadam się w liczbie mnogiej, bo przychylam się do Waszych wcześniejszych opinii o braku zachwytu i efektu łał w kolorówce.

Druga sprawa jest taka, że to przemysł kosmetyczny oszalał i produkują tego szalone ilości. Wszystko nakręca szeptana reklama w mediach społecznościowych, na forach w internecie i tak to się kręci - kup, spróbuj, nowość, ekstra, bomba super, bierz !

A faktycznie to jest tylko chemia, nic nowego się tu nie wymyśli. Może tylko coraz bardziej wydumane nazwy i fikuśne opakowania mogą nas zaskoczyć.

Szczerze, czy jesteście sobie w stanie przypomnieć co ostatnio, tj. powiedzmy w ostatnim roku totalnie was zachwyciło ( w sensie: no cudo, czegoś takiego to jeszcze nie miałam, na bank zużyję) z produktow makijażowych, które kupiłyście ? Bo ja chyba nie jestem, w każdym razie nic nie nasuwa mi się od razu. A kupiłam tego...lepiej nie mówić. Większość tego co mam, jest naprawdę spoko, OK, spełnia swoją rolę, ma wysoką jakość, nie jest tandetne i brzydkie (w moich kategoriach), ale właśnie....ciągle to jeszcze nie TO. I tak się dokłada kolejne zabaweczki do kolekcji, a ona puchnie. W przeciwieństwie do portfela [/QUOTE]Ciekawa jestem co Lisa teraz wymyśli nowego. Jakiś czas temu pisała na insta, że właśnie w październiku ma przywrócić stare kolory szminek. Liczę na to, bo cały czas czekam na velvet dragon.

Mialyscie może róż matowy z Patrica Ta? Dostałam kod na urodziny od cult i może bym coś kupiła.

A co do nadmiaru kosmetykow. To ja polegam przez youtuba i instagrama. Niestety dość łatwo ulegam chwytom marketingowym, a mam jedną twarz. Dość często coś zużywam (tak srednio ze 2-3 kosmetyki do makijażu w miesiącu), ale niestety wiecej tego przybywa. Ja mam tak, że mam codzienny zestaw, a na jakieś wyjscia/imprezy to sobie używam kosmetyków z zapasów, a jak coś mi się zużywa z zestawu dziennego to biorę coś nowego z zapasów. Niestety ta metoda nie jest najskutecznejsza, bo coś zużywam, ale mimo wszystko dużo kosmetyków musze wyrzucać/rozdawać...

Z kosmetyków, które mnie ostatnio zachwyciły to zdecydowanie podkład paese run for cover.

I udało mi się zużyć kilka rozświetlaczy .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agunia001]

Napisane przez Corii

Mowilam, ze one rozczarowywuja...cienie cht tak wlasnie maja i ja tak z nimi mialam, wiec nie sadze ze jak kupisz duza palete to Ci sie zmieni, mysle ze sie rozczaruejsz.

ehh
co fajnego polecisz? szukam jakiegoś chciejstwa, lubię się malować, lubię błyski (nie robię total mat makijaży oczu)

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88936472]Właśnie obejrzałam w porównaniu do Star Aura (ciemno dzisiaj u mnie jak...nie powiem gdzie, więc łatwo nie było )

Pearl jest moim zdaniem bardziej drobinkowa niż Aura - nie jest tak foliowa i gładziutka. Kolory w niej też - moim zdaniem - są mniej nasycone, ale jak najbardziej są widoczne przynajmniej na mojej bladej skórze. Moim zdaniem światnie się sprawdzą razem, jako uzupełnienie.
Ten różowo-złocisty duochrom w Pearl fajny, ale na mojej skórze pojawia się w nim nutka zieleni, co mnie martwi jako że bardzo nie lubię zielonego

Wrzucam zdjęcia. Na pierwszym Aura (z lewej) i Pearl - obok siebie, potem sama Pearl, a na końcu moje nieudolne słoczowanie w mroku W dolnym rzędzie drugi kolor od prawej to właśnie ten duochrom - ja tam widzę zieleń jak nic [/QUOTE]

Hm czyli warto mi zakupić star aurę jeśli pearl do mnie idzie?

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez olzbig

Mnie ostatnio zachwyciła właśnie Star aura ale to było prawie rok temu.
Agunia001 jak chcesz jasną paletę z tej serii to właśnie ta pretty blushed jest najjaśniejsza, ja tez jestem prawie biała i jest ok. Ta druga niestety ma rozświetlacz za ciemny (tzn ta glowing beauty). Tylko uważaj na puder bo właśnie w tych dwóch jest puder airbrush flawless w odcieniu 2 (normalnie używam 1). Muszę go nakładać baaardzo lekką ręką żeby nie przyciemnial i na razie jest ok ale tez jestem jeszcze trochę opalona, dwa tygodnie temu byłam w górach i niestety słońce mnie złapało.
No i cienie w tej palecie właśnie są dosyć jasne, tzn są ok, nie narzekam, ale najciemniejszy czyli trzeci w tym górnym rzędzie wg mnie wcale nie jest ciemniejszy niż drugi, tylko ze jest matowy, a tamten satynowy. Ja lubię mieć coś wyraźnego na zewnętrzny kącik wiec czasem używam czegoś z innych palet. Dlatego spodobała mi się ta nowa Sunset, bo cienie są ciemniejsze, no i lubię bordo.
Nudegasm oczywiście tez mnie kusiła ale boje się ze ten pierwszy bronzer będzie za ciemny, tak samo rozświetlacz, a brzoskwiniowe róże juz mam wiec po co mi kolejny…

kusicie tą star aura
no musze tą paletkę przemyśleć - nie za bardzo będę używać w makijażu codziennym bo to dla mnie za dużo manewrowania w małej paletce aby utrafić puder/bronzer/róż, wole pojedyncze kosmetyki
a na wyjazdy bez sensu dla mnie trochę
człowiek by chciał dla samego posiadania

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

No tak, Star Aura mnie faktycznie nawet zachwyciła, muszę przyznać.
I średniopółkowe tusze do rzęs bardzo polubiłam w tym roku.

Napisane przez Agunia001

Hm czyli warto mi zakupić star aurę jeśli pearl do mnie idzie?

Ja bym jeszcze Star Aurę dokupiła chociaż mam dwie (do zdjęć dzisiaj wrzuciłam tę mniej używaną ). Problem w tym, że ona już jest niedostępna, zdaje się ? To była limitka na ubiegłoroczbą Gwiazdkę.

Jak gdzieś znajdziesz to bierz I daj cynk, to sobie kupię trzecią Tak apropos nadmiaru...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez elizka1987

Dość często coś zużywam (tak srednio ze 2-3 kosmetyki do makijażu w miesiącu)

Naprawdę ? O losie...ja regularnie tylko tusze do rzęs zużywam i żel do brwi. A reszta jest mielona w nieskończoność. Nic nie ubywa.

[Marigold19]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88936800]No tak, Star Aura mnie faktycznie nawet zachwyciła, muszę przyznać.
I średniopółkowe tusze do rzęs bardzo polubiłam w tym roku.



Ja bym jeszcze Star Aurę dokupiła chociaż mam dwie (do zdjęć dzisiaj wrzuciłam tę mniej używaną ). Problem w tym, że ona już jest niedostępna, zdaje się ? To była limitka na ubiegłoroczbą Gwiazdkę.

Jak gdzieś znajdziesz to bierz I daj cynk, to sobie kupię trzecią Tak apropos nadmiaru...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------




Naprawdę ? O losie...ja regularnie tylko tusze do rzęs zużywam i żel do brwi. A reszta jest mielona w nieskończoność. Nic nie ubywa.[/QUOTE]

Moja mam też zużywa regularnie, a ja mielę i mielę, niby używam, ale nie wiem, jak to ludzie kończą... Pewnie jakbym kupiła coś mega drogiego i zachwycającego to by się bardzo szybko skończyło

[olzbig]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88936800]No tak, Star Aura mnie faktycznie nawet zachwyciła, muszę przyznać.
I średniopółkowe tusze do rzęs bardzo polubiłam w tym roku.



Ja bym jeszcze Star Aurę dokupiła chociaż mam dwie (do zdjęć dzisiaj wrzuciłam tę mniej używaną ). Problem w tym, że ona już jest niedostępna, zdaje się ? To była limitka na ubiegłoroczbą Gwiazdkę.

Jak gdzieś znajdziesz to bierz I daj cynk, to sobie kupię trzecią Tak apropos nadmiaru...

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------




Naprawdę ? O losie...ja regularnie tylko tusze do rzęs zużywam i żel do brwi. A reszta jest mielona w nieskończoność. Nic nie ubywa.[/QUOTE]


Aż się przestraszyłam i sprawdziłam, na stronie CT Star Aura jest cały czas dostępna, możesz brać trzecią :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk