Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[chimay]

Napisane przez Finlora

Mam dokładnie to samo. Parę dni temu zwróciłam sandałki, które kupiłam w wakacje. Termin miałam do 18 października, odesłałam chyba 16.

Podziwiam, że jesteś w stanie pamiętać o takich rzeczach. Ja to czasem muszę pomyśleć, jaki mamy dzień tygodnia albo nawet miesiąc, a co dopiero pamiętać o zwrocie sprzed kilkudziesięciu dni.
No i irytują mnie leżące rzeczy, które tylko zajmują miejsce, więc robię zwroty w ciągu maksymalnie tygodnia, najlepiej zaraz po przymiarce.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Finlora

Mam dokładnie to samo. Parę dni temu zwróciłam sandałki, które kupiłam w wakacje. Termin miałam do 18 października, odesłałam chyba 16.

W sumie tego nie rozumiem.
Towar, który chce odesłać tylko zajmuje mi miejsce. Kasa "stracona," bo produktu nie używam i kasa nieoddana.

[magbeth]

Ja tez zazwyczaj od razu pędzę ze zwrotami bo inaczej bym ugrzęzła logistycznie i życiowo.
Choć powiem, ze ban kosmetyczny działa, bana ubraniowego dołożyłam sobie tak ot i wcale nie mam potrzeby kupowania nowych rzeczy.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[invisible_01]

Ja zwracam błyskawicznie, jak coś przyjdzie kurierem to od razu przymierzam i tego samego dnia podejmuję decyzję, a kolejnego już zanoszę do paczkomatu do zwrotu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez chimay

Podziwiam, że jesteś w stanie pamiętać o takich rzeczach. Ja to czasem muszę pomyśleć, jaki mamy dzień tygodnia albo nawet miesiąc, a co dopiero pamiętać o zwrocie sprzed kilkudziesięciu dni.
No i irytują mnie leżące rzeczy, które tylko zajmują miejsce, więc robię zwroty w ciągu maksymalnie tygodnia, najlepiej zaraz po przymiarce.

Zazwyczaj sprawdzam co jakiś czas ile mi czasu zostało
Teraz muszę iść do Sinsaya, bo wszystkie rzeczy nie pasują, ale jakoś mi nie po drodze. Do 10 listopada mam czas

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89393570]W sumie tego nie rozumiem.
Towar, który chce odesłać tylko zajmuje mi miejsce. Kasa "stracona," bo produktu nie używam i kasa nieoddana.[/QUOTE]Nie kupuję za miliony, więc te parę zamrożonych stówek nie robi mi różnicy. Wkurza jedynie pudło, ale zapominam spakować i odesłać. A raczej nie chce mi się.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89393558]Tak to właśnie u mnie wygląda. Jak się już zbierze mnóstwo spraw to zaczynam je wszystkie ogarniać naraz. I aż do nastepnego razu aż się nawarstwia.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
a najgorsze jest to, że jak już zaczynam robić te 'przesunięte' rzeczy, to zajmuje mi to dosłownie chwilę. a ile było myślenia wcześniej... zawsze sobie obiecuję, że nie będę prokrastynować, ale na obietnicach się kończy, niestety

[chimay]

Napisane przez Finlora

Zazwyczaj sprawdzam co jakiś czas ile mi czasu zostało
Teraz muszę iść do Sinsaya, bo wszystkie rzeczy nie pasują, ale jakoś mi nie po drodze. Do 10 listopada mam czas

Mnie takie sprawdzanie zajęłoby więcej czasu niż zrobienie zwrotu. Chyba bym musiała jakiś specjalny kalendarz od tego mieć. Mam fatalną pamięć do dat. Potrzebowałam pięć lat, żeby zapamiętać datę urodzin mojego faceta.

[Finlora]

Napisane przez chimay

Mnie takie sprawdzanie zajęłoby więcej czasu niż zrobienie zwrotu. Chyba bym musiała jakiś specjalny kalendarz od tego mieć. Mam fatalną pamięć do dat. Potrzebowałam pięć lat, żeby zapamiętać datę urodzin mojego faceta.

No chyba jednak nie, bo sprawdzenie trwa 5 sekund

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

A może ja po prostu nie zamawiam tyle co Wy, więc nie mam problemu z zapamiętaniem.
I między innymi właśnie dlatego nie lubię zamawiać ciuchów/butów przez internet, bo rzadko kiedy trafiam i jak coś nie pasuje, to się wkurzam i tracę tym zainteresowanie. Bo nie dość, że nadal nie mam tego co chciałam, to jeszcze muszę to spakować. Najgorsze to to pakowanie

[kasztanka3]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89393553]U mnie to prokrastynacja. Całe życie robię wszystko na ostatnią chwilę.
Tak, często myślę, że powinnam coś zrobić i jest to męczące, ale na myśleniu się kończy.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To moj odwieczny problem, dotyczy nawet rzeczy ktore zajmuja doslownie chwile

[chimay]

Napisane przez Finlora

No chyba jednak nie, bo sprawdzenie trwa 5 sekund

Ale jak trzeba to robić co jakiś czas, to najpierw trzeba znaleźć maila dotyczącego transakcji albo zalogować się na stronie sklepu i przede wszystkim pamiętać o tym, żeby to powtarzać. I pamiętać, który sklep ma jakie terminy zwrotów.
Do tego składować paczkę przez ten czas, przekładać ją z miejsca na miejsce podczas sprzątania itd. To strasznie obciążające psychicznie

[invisible_01]

Napisane przez Finlora

No chyba jednak nie, bo sprawdzenie trwa 5 sekund

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

A może ja po prostu nie zamawiam tyle co Wy, więc nie mam problemu z zapamiętaniem.
I między innymi właśnie dlatego nie lubię zamawiać ciuchów/butów przez internet, bo rzadko kiedy trafiam i jak coś nie pasuje, to się wkurzam i tracę tym zainteresowanie. Bo nie dość, że nadal nie mam tego co chciałam, to jeszcze muszę to spakować. Najgorsze to to pakowanie

Ja właśnie zamawiam rzadko i mało przez to zwracam, więc nie widzę problemu w zrobieniu tego od razu. Jakbym miała spakować 10 zwrotów, to pewnie bym to przeciągała, ale jak mam jedną paczkę na kilka miesięcy, to spakowanie tego zajmuje chwilkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez chimay

Ale jak trzeba to robić co jakiś czas, to najpierw trzeba znaleźć maila dotyczącego transakcji albo zalogować się na stronie sklepu i przede wszystkim pamiętać o tym, żeby to powtarzać. I pamiętać, który sklep ma jakie terminy zwrotów.
Do tego składować paczkę przez ten czas, przekładać ją z miejsca na miejsce podczas sprzątania itd. To strasznie obciążające psychicznie

Ale ja to robię przy okazji, kiedy i tak siedzę przy kompie.

[kasiunia788742]

Napisane przez chimay

Ale jak trzeba to robić co jakiś czas, to najpierw trzeba znaleźć maila dotyczącego transakcji albo zalogować się na stronie sklepu i przede wszystkim pamiętać o tym, żeby to powtarzać. I pamiętać, który sklep ma jakie terminy zwrotów.

Do tego składować paczkę przez ten czas, przekładać ją z miejsca na miejsce podczas sprzątania itd. To strasznie obciążające psychicznie

Ja po prostu wchodzę w apke sklepu, klik klik i już wiem ile czasu zostało. Też nie lubię zwracać, jakoś spakowanie tej paczki, zaniesienie do paczkomatu mnie przerasta psychicznie

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez kasiunia788742

Ja po prostu wchodzę w apke sklepu, klik klik i już wiem ile czasu zostało. Też nie lubię zwracać, jakoś spakowanie tej paczki, zaniesienie do paczkomatu mnie przerasta psychicznie

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

mnie też przerasta psychicznie, najbardziej chyba pakowanie - wydrukowanie etykiety, szukanie taśmy, oklejanie... nienawidzę tego.

[Pusheen_]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89393634]mnie też przerasta psychicznie, najbardziej chyba pakowanie - wydrukowanie etykiety, szukanie taśmy, oklejanie... nienawidzę tego.[/QUOTE]Myślałam, że to głównie ja tak mam i że mi się włącza syndrom lenia, kiedy tylko widzę karton i taśmę.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89393634]mnie też przerasta psychicznie, najbardziej chyba pakowanie - wydrukowanie etykiety, szukanie taśmy, oklejanie... nienawidzę tego.[/QUOTE]

Dobrze, ze u mnie zwracanie przez poczte jest duzo latwiejsze bo gdybym musiala to wszystko robic to tez bylaby to droga przez meke. Na stronie sklepu sie klika na formularz zwrotu, podaje sie numer zamowienia, swoje dane, kod zwrotu (ktory ma tlumaczyc powod zwrotu, np. rzecz jest za mala, za duza, wadliwa itp), email i potem na email zostaje wyslany kod QR ktory skanuje sie na poczcie i oni juz sami drukuja i naklejaja na paczke etykiete.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Ja bardzo dużo kupuje online, w zasadzie to nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam ubranie/ buty stacjonarnie. W sklepach nic nie ma, wybór jest jak mizerny ze szkoda mi czasu. Zamawiam x rzeczy w 2 rozmiarach lub,/ i roznych kolorach. Przymierzam kiedy mam czas i ochotę, resztę odsyłam w przeciągu max 2 tygodni.

[Atak na moderację]


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[milka_70]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89393651]Ja bardzo dużo kupuje online, w zasadzie to nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam ubranie/ buty stacjonarnie. W sklepach nic nie ma, wybór jest jak mizerny ze szkoda mi czasu. Zamawiam x rzeczy w 2 rozmiarach lub,/ i roznych kolorach. Przymierzam kiedy mam czas i ochotę, resztę odsyłam w przeciągu max 2 tygodni.

[Atak na moderację]

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Ja robię podobnie. I staram się odsyłać na bieżąco bo boję się że zapomnę i kasa mi przepadnie.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez kasztanka3

Dobrze, ze u mnie zwracanie przez poczte jest duzo latwiejsze bo gdybym musiala to wszystko robic to tez bylaby to droga przez meke. Na stronie sklepu sie klika na formularz zwrotu, podaje sie numer zamowienia, swoje dane, kod zwrotu (ktory ma tlumaczyc powod zwrotu, np. rzecz jest za mala, za duza, wadliwa itp), email i potem na email zostaje wyslany kod QR ktory skanuje sie na poczcie i oni juz sami drukuja i naklejaja na paczke etykiete.

U mnie podobnie, tylko nie chodzę na pocztę a przez ulice do sklepu z punktem PostNL. Żadnego drukowania, etykiety zwrotne są w paczce. Od jakiegoś czasu dostaje paczki, które mają podwójne zamkniecie- jedno jest wykorzystywany przez sklep do nadania, a drugie-do zwrotu, nie trzeba, taśmy czy czegoś podobnego.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89393651]Ja bardzo dużo kupuje online, w zasadzie to nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam ubranie/ buty stacjonarnie. W sklepach nic nie ma, wybór jest jak mizerny ze szkoda mi czasu. Zamawiam x rzeczy w 2 rozmiarach lub,/ i roznych kolorach. Przymierzam kiedy mam czas i ochotę, resztę odsyłam w przeciągu max 2 tygodni.

A w ogóle to się uśmiałam, moderacja nie toleruje nazywania rzeczy po imieniu, osoba która popełniła oszustwo, jest oszustem. Ze szczegolami Opisuje oszustwo w necie, pielki się ze nikt jej nie rozumie. No brawo


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Mnie przeraża, że idę do sklepu i chce coś kupić, ale nic nie ma. Ubrania brzydkie, dziwne rozmiary. Do tego ceny kosmos i skład 100 % poliester.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89393666]Mnie przeraża, że idę do sklepu i chce coś kupić, ale nic nie ma. Ubrania brzydkie, dziwne rozmiary. Do tego ceny kosmos i skład 100 % poliester.[/QUOTE]Mam kilka sklepów w których robię zakupy, mają dobre jakościowo ubrania z dobrym składem.
Edit- sklepy internetowe, do stacjonarnych odpowiedników nie zaglądam

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[invisible_01]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89393634]mnie też przerasta psychicznie, najbardziej chyba pakowanie - wydrukowanie etykiety, szukanie taśmy, oklejanie... nienawidzę tego.[/QUOTE]Mnie właśnie przerasta i bardzo męczy psychicznie, kiedy wisi nade mną coś, o czym będę musiała pamiętać i co będzie miało jakieś konsekwencje, jeśli o tym zapomnę. Dlatego rachunki płacę od razu jak mi przychodzą na maila, od razu robię zwroty, inaczej obudzę się w środku nocy i będę sprawdzać, do kiedy jest zwrot

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Kolezanka Marigold wspiera mnie w banie.
I moja rodzina, powiedziałam wszystkim, ze mam zakaz i teraz mi głupio go złamać, choć niby mnie nie sprawdza, ale i tak głupio.
W dodatku denka mnie cieszą i powoli wracające miejsce w szafkach. Plus przelewam na konto oszczędnościowe to co bym wydala na w sumie niepotrzebne póki co kosmetyki i ciuchy. Całkiem przyjemna sumka się uzbierała.
Mialam ze dwa momenty pt. a kij z tym, kupię sobie TO bo jest PROMOCJA albo dostałam RABAT 25%, po czym poszłam po rozum do głowy a konkretnie to na trening/spacer, wyłączyłam telefon i przeszło. Serio nie potrzebowałam tych rzeczy, próżność to mój ulubiony grzech.
Bana zdejmowałyśmy oficjalnie tylko do zakupu rzeczy potrzebnych, vide zużyłam wszystkie maski i odzywki do włosów i zamówiłam nowe - a nie ze w trakcie dokupiłam 25 jak kiedyś bo mi się tak zachciało.

Sama jestem sobą zdumiona, ale to działa.

[PaulinciaKWC]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89393665]U mnie podobnie, tylko nie chodzę na pocztę a przez ulice do sklepu z punktem PostNL. Żadnego drukowania, etykiety zwrotne są w paczce. Od jakiegoś czasu dostaje paczki, które mają podwójne zamkniecie- jedno jest wykorzystywany przez sklep do nadania, a drugie-do zwrotu, nie trzeba, taśmy czy czegoś podobnego.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

U nas w wiekszosci sklepow od dawna jest tak samo, kazdy karton czy opakowanie foliowe ma od razu klej na droge powrotną. Ale ja i tak zaklejam swoją tasmą od zewnatrz, zeby sie na pewno nie otworzylo. Etykiet nie uzywam, tylko kod do paczkomatu.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez kasztanka3

Dobrze, ze u mnie zwracanie przez poczte jest duzo latwiejsze bo gdybym musiala to wszystko robic to tez bylaby to droga przez meke. Na stronie sklepu sie klika na formularz zwrotu, podaje sie numer zamowienia, swoje dane, kod zwrotu (ktory ma tlumaczyc powod zwrotu, np. rzecz jest za mala, za duza, wadliwa itp), email i potem na email zostaje wyslany kod QR ktory skanuje sie na poczcie i oni juz sami drukuja i naklejaja na paczke etykiete.

Dla mnie zwrot pocztą dyskwalifikuje sklep i nie robie w takich zakupow nie chce mi sie tam chodzic, ide tylko z raz do roku jak mam awizo.

[Finlora]

Napisane przez kasiunia788742

Też nie lubię zwracać, jakoś spakowanie tej paczki, zaniesienie do paczkomatu mnie przerasta psychicznie

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

O właśnie - dobrze powiedziane, mam identycznie.

[Limonka2738]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dla mnie zwrot pocztą dyskwalifikuje sklep i nie robie w takich zakupow nie chce mi sie tam chodzic, ide tylko z raz do roku jak mam awizo.

Ja w sumie nawet nie wiem, gdzie mam pocztę. Nigdy tam nie byłam.


Nie zamawiam niczego, co musi dostarczyć Poczta Polska.


Może mam jakieś awizo w sumie, ale skrzynki pocztowej tez nigdy nie otwieram, bo w sumie zawsze zapominam. Może jutro będzie ten dzień, kiedy sprawdzę pocztę pierwszy raz od 2 lat?

[Finlora]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;89393634]mnie też przerasta psychicznie, najbardziej chyba pakowanie - wydrukowanie etykiety, szukanie taśmy, oklejanie... nienawidzę tego.[/QUOTE]
Jezu, jak się cieszę, że nie tylko ja tak mam

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Ja w sumie nawet nie wiem, gdzie mam pocztę. Nigdy tam nie byłam.


Nie zamawiam niczego, co musi dostarczyć Poczta Polska.


Może mam jakieś awizo w sumie, ale skrzynki pocztowej tez nigdy nie otwieram, bo w sumie zawsze zapominam. Może jutro będzie ten dzień, kiedy sprawdzę pocztę pierwszy raz od 2 lat?

Ja jestem zdziwiona, że poczta polska nadal funkcjonuje dla kogokolwiek w zakresie dostarczania czegokolwiek innego niż listy (bo chyba dokumenty muszą iść pocztą?). Nie wysłałam ani nie odebrałam żadnej paczki za pomocą poczty od dobrych chyba 6 czy 7 lat, jeśli jakiś dostawca na allegro czy sklep wysyła tylko pocztą, to nie zamawiam od nich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89393558]Tak to właśnie u mnie wygląda. Jak się już zbierze mnóstwo spraw to zaczynam je wszystkie ogarniać naraz. I aż do nastepnego razu aż się nawarstwia.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To akurat nie jest takie głupie, bo często zwrot naraz kilku paczek będzie trwał tylko trochę dłużej niż jednej - więc masz wytłumaczenie

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Oj tak, też często mam tak że jak sobie o czymś przypomnę wieczorem to całą noc będzie mnie dręczyć. Muszę wszystko ogarnąć albo chociaż sobie zapisać zanim się położę bo inaczej cała noc rozwalona. Dlatego do rachunków mam ustawione automatyczne płatności, a wszystko co mogę próbuję załatwić jak najszybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz