Szybki, trwaly makijaz, szybka fryzurka ...

[Calimero]

Moja prosbe kieruje do Pani Samanty oraz do Was drogie uzytkowniczki. niedawno zostalam mama i potrzebuje rady. Chce ladnie wygladac a jednoczesnie mam bardzo malo czasu. Szukam w miare trwalego i szybkiego makijazu na letnie spacery. Jesli to mozliwe prosilabym "krok po kroku".Mam jasna karnacje, blond wlosy i niebieskie oczy. Z gory dziekuje.

[Sam]

dzien dobry
Prosiłabym o nadesłanie zdjęcia bo tak ciężko Pani coś dobrać
Co do wykonania makijazu krok po kroku dokladne instrukcje znajdzie pani w Kursie Makijażu.
Makijaż wiosenny dla młodej mamy może być lekki i pastelowy. W tym roku co prawda dominuja barwy mocne i soczyste ale wykonanie takiego makijazu wymaga na pewno więcej wprawy, precyzji i czasu.

Na początek nproszę nałożyć kremik odpowiedni dla Pani cery, następnie lekki podkład - jeżeli ma Pani cere skłonną do świecenia może być matującu. Jeżeli niektóre fragmenty twarzy nadal będą świeciły należy nałożyć puder sypki.
Kolejnym krokiem jest wymodelowanie twarzy za pomocą różu lub pudru brązującego.
Jeżeli chce Pani by makijaz był lekki i delikatny prosze nałożyć na powieki jasny cień: moze być piaskowy, pastelowa zieleń, fiolet, łosoś, złamany róż,....
Rzesy niech Pani pomaluje tuszem - takim który dobrze by rozdzielił włoski. Kształ brwi dobrze jest utrwalić bezbarwną odżywką do rzęs lub specjnym preparatem do tego przeznaczonym (Sephfora, Shiseido, Isa Dora, Dior,...).
Na usta wystarczy błyszczyk, taki kolor który by się ładnie komponował z tonajcją całego makijażu.

pozdrawiam
sam

[maniaa]

Jeśli chodzi o make-upowy ekspres (mam w tym dośw. bo zawsze wszystko robię na ostatnią chwile ) to ja bym osobiście poleciła makijaż pudrem brązującym (polecam Revlon Skinlights dla blondynki ten najjaśniejszy, albo jakiś inny- dobry i tani jest Vipery)- ja stosuje go do wszystkiego- najpierw omiatam nim delikatnie całą buzię, potem mocniej podkreślam kości policzkowe(zamiast różu) i stosuję jak cień do oczu- rozprowadzam na całej powiece - dodam, że wszystko wykonuję jednym grubym pędzlem jest na prawde ekspresowo. Potem tuszuję, albo i nie, rzęsy i muskam usta albo jakimś beżowo-brązowym błyszczykiem (jak chce trwałego efektu to Lipfinity Max Factora- ideałem nie jest ale jest tak trwała więc mam pewność, że nie zjem jej po drodze do pracy) i "finito".

A i polecam przed makijazem kremik tonujący - pielęgnuje i wyrównuje koloryt- z jednym zamachem masz krem i podkład - to musisz sobie dobrać w zależności od cery (jeśli lubisz matujące polecam Bioderme Sebium)

Pozdrawiam.

[rzęsa]

Proszę, napiszcie o Waszych sposobach na codzienny makijaż i fryzure. Zwracam się do zabieganych osób biegających rano od dziecka do dziecka i z łazienki do kuchni i ... itd.
Ja staram się nie straszyć ludzi moim wyglądem - a bez makijażu wyglądam jak chodząca katastrofa - i zawsze mam wyrzuty, że zbyt wiele czasu poświęcam sobie rano. A potem w południe patrząc w lusterko i tak widzę, że mogłam lepiej się przyłożyć.
Kto ma cud sposoby, piszcie. Może macie w zanadrzu ciekawe propozycje.

[elimaj]

Podciągam!

[tanzanit]

Ja jak sie spiesze to:
krem matujacy i na to puder w kompakcie ciach ciach..potem baza pod cienie i na to bardzo neutralny kolorek, troszke pedzelkiem i ciemnym cieniem/kredka przyciemniam kaciki oczu i maskara. Jak jeszcze mam 5sec. to dodaje roz)
I gotowe. Calosc jakies 5 minut. Najgorzej z tuszem(

Kosmetyki jakich uzywam to
Diorlight Compact
Cienie Shiseido Silky...kolor S3
maskara Hypnose Lancome
baza Art Deco
kredka Chanel z gabeczka Coffe bean

Ale wszystko to mozna wykonac i tanszymi kosmetykami i tez bedzie piknie))

[elimaj]

Hej! Ja zawsze się śpieszę, a niedługo będę się śpieszyć jeszcze bardziej , bo wreszcie wracam do pracy ! Więc mój makijaż to minimum: krem do twarzy, puder sypki, jasny cień (szampański) na górną powiekę (palcem), szara kreska kredką na dolnej powiece, lekko roztarta, jedna warstwa tuszu do rzęs, pomadka ochronna, a ostatnio na nią kolorowa (znalazłam świetny kolor, bardzo się sobie w niej podobam ).
To moje przyzwyczajenia, jeszcze sprzed wizażu. Teraz rozważam zakupienie kremu tonującego, żeby trochę przy okazji wyrównywać koloryt, korektorka pod oczy i różu na policzki... Oto do czego prowadzi znajomość z wizażem! Ale może będę piękniejsza?
Podpowiedzcie przy okazji, czy kreska na dolnej powiece (ale nie wewnątrz oka) to powiększa czy pomniejsza oko? Bo nie umiem tego ocenić
Pozdrawiam!

[lucy215]

Mój naprawdę, naprawdę ekspres to : krem, nakładanie jasnego cienia palcem na powiekę ( w kolorze beżowym, ecru) i pod powiekę żeby zakryć sińce pod oczami ( u mnie to wystarcza). Na koniec pędzlem machnę trochę pudru rozświetlającego (mam Sephorę z takimi wytłaczanymi kwiatkami). tusz w ostateczności

[rzęsa]

Oj, ale Wam zazdroszczę. U mnie nie ma czegoś takiego jak ekspres. Nakładam podkład, korektor, baze pod cienie, 2 kredki i 3 kolory cieni codziennie, do tego tusz, róż i szminka - często bez konturówki. Tylko w sytuacjach wyjątkowych chodzę bez całego runszunku (plaża, szpital, wyyyjątkowe lenistwo w weekend - bo zazwyczaj i w dni wolne robię makijaż).
Jestem już chyba tym zmęczona. Muszę opracować wersję ekspres.

[tanzanit]

Ja normalnie tez pelny make up) Ufff...Ale wersje ekspresowa trzeba miec w sytuacjach awaryjnych )

[rzęsa]

A zapomniałam, czasem jak już nie mam wyjścia, bo spóżniona jestem totalnie, zamiast kredki używam czarnego cienia. Ale mam beznadziejny ten cień - Constance Carroll (dobrze napisałam ? )
Zaraz założę wątek o cieniach.
..................
O już: http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1108566795

[PATIS_79]

rzęsa napisał(a):
> Oj, ale Wam zazdroszczę. U mnie nie ma czegoś takiego jak ekspres. Nakładam podkład, korektor, baze pod cienie, 2 kredki i 3 kolory cieni codziennie, do tego tusz, róż i szminka - często bez konturówki.

no to ja dokładnie tak jak Ty stosuję krem, korektor, podkład, (bazy pod cienie nie potrzebuję) również najczęściej bawię się z kredkami i 2/3 -ma odcieniami cieni, oczywiście tusz, róż, czasem szminka albo tylko kolorowy błyszczyk...i cały makijaż zajmuje mi z 5 min? jest oczywiście w miarę staranny, ale jak mam więcej czasu to bardziej kombinuję z doborem kolorów cieni, mieszam je, rozświetlam np. błyszczącym cieniem w płynie rimmel i tyle...
Pozdrawiam.

[lucy215]

hej hej pisałam o ekspresie kiedy : jestem totalnie spóźniona, albo nie idę na uczelnie, albo mam dobry dzień i faktycznie nieźle wyglądam bez makijażu, jest weekend ( a po co mam się domu malowac?) itd zwykle do makijażu korzystam z wielu cieni, kredek, pudru, różu, błyszczyka itd na raz

[Ania_D]

no mój express - krem, fuid, jakis cien na oko - palcem, tusz do rzęs, brwi cieniem do powieki przycieniane plus kreska na dolnej powiece tym samym cieniem.. i koniecznie puder brazujący jako róz..
tak normalnie używam tez korektora pod podkład na cała twarz niemalże bo mam naczynka i since pod oczami) i więcej bawie się cieniami na oczach.. no i baza pod cienie.. ze szminką to róznie bywa - tylko na wyjscia bo nie lubie szminek.. tak na codzień to jakis błyszczyk na szybko...

[Ania_D]

a taki super express to tylko fluid, tusz i błyszczyk

[elimaj]

rzęsa napisał(a):
> Oj, ale Wam zazdroszczę.
Rzęso, ja niestety nie mogę powiedzieć z ręką na sercu, że wyglądam świetnie w takim minimum. Ja po prostu nie umiem więcej na siebie nałożyć. Nawet na sylwestra rozszerzyłam mój expresowy makijaż tylko o fluid i dodatkową warstwę tuszu na rzęsach. Ale ja już tak mam. Powoli, m.in. dzięki wizażowi, przekonuję się do kosmetyków. I zaczynam szukać czym by się tu bezboleśnie i bez wysiłku upiększyć. No i znalazłam na KWC podkład, który z opisu wydaje się dla mnie stworzony, tylko go kupić nie mogę. Buuu!
Pozdrawiam gorąco!