2021-08-27, 16:50 | #781 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Cytat:
A z dużego miasta jesteś? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ---------- Cytat:
Oni są tam u Ciebie niepoważni. Nikt nie będzie jeździł 120km do lekarza. Może rzeczywiście skontaktuj się z NFZ, nie może być tak że wszystkie przychodnie Ci odmówiły, ich też coś obowiązuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||||
2021-08-27, 16:52 | #782 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 56
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Mała mieścina, raptem 30tyś mieszkańców
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 16:55 | #783 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Ja kolejny dzień zdycham. Rano jeszcze czułam się jako tako, a teraz dokucza mi z kolei nie jakaś biegunka a kręgosłup. I mała się wierci, ale z jakby trochę inną częstotliwością niż do tej pory. Wczoraj się śmiałam do TŻta, że może być tak, że wszystkie nasze dzieci będą weekendowe, jakbym teraz na porodówkę trafiła bo starszak urodził się w niedzielę nad ranem, średniak w sobotę popołudniu
Kombinezony dla małej wciąż nie znalazłam i chce mi się płakać, a to był jedyny w rozmiarze 56, wszystko inne mam większe w razie czego i zamówiłam na vinted na szybko jakiś przejściowy bawełniany od środka, a na zewnątrz różowe minky i mam nadzieję, że choć ten zdąży przyjść, w razie takiej jesiennej pogody jak jest teraz, że nawet dobić do 20st to luksus. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 17:57 | #784 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Jakbyście jeszcze coś potrzebowały dokupić, to do końca sierpnia w H&M jest 20% rabatu na kolekcję dziecięcą dla klubowiczów
Ja już chyba straciłam nadzieję, pewnie znowu urodzę po terminie... Byleby przed datą indukcji Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 18:57 | #785 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Ja też już czekam na ten poród bo z dnia na dzień coraz ciężej. Dosłownie. Brzuch mam na górze bardzo twardy, czuć że mały się rozpycha ale już mu brak miejsca. A do terminu jeszcze 12 dni.wczesniej się bałam że ciąży nie donoszę a teraz się martwię że przenoszę, tak psikus .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 20:15 | #786 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Ja już nie wiem, czego chcę, bo coraz bardziej mam wrażenie, że sobie nie poradzę, i w porodzie, i później, i że coś pójdzie nie tak. Dzisiaj ta położna mnie spytała, czy wiem, jak wyglądają skurcze, i powiedziałam, że w sumie to nie wiem :/ Mam jakieś takie poczucie, że mentalnie jestem strasznie daleko od tego wszystkiego i że nie dopuszczam do siebie myśli, że zaraz wszystko się zmieni i że każdego dnia mogę wylądować w szpitalu. U mnie to taki klasyczek, czym blizej jakiegoś dużego, stresogennego, zmieniajacego życie wydarzenia, tym bardziej się go boję i blokuję przed nim psychicznie.
Zostałam na wieczór sama, więc chyba poćwiczę to oddychanie do parcia, bo to jest taki jakiś dziwny moment, kiedy moja głowa mówi "ej, nie wydaje się takich dźwięków przy ludziach" i strasznie się blokuję przed tym. |
2021-08-27, 20:21 | #787 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
runawaytrain no ja tez mam niedomykalnosc zastawki mitralnej...ale jestesmy dorosle...i nie dostajemy na to lekow a ona od razu dostala lek, który ma na ulotce zapis by nie podawac noworodkom....eh...wiec może u maluchow ma to jakas inne wage
Trzymam kciuki za nierozpakowane i za swierze mamuski bysmy malymi kroczkami szly do przodu z naszymi maleństwami Edytowane przez zwyklylogin Czas edycji: 2021-09-10 o 15:57 |
2021-08-27, 20:22 | #788 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-27, 20:27 | #789 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
|
|
2021-08-27, 20:30 | #790 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-27, 20:34 | #791 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie
Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ! Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
2021-08-27, 20:48 | #792 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-27, 20:49 | #793 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874695]Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie
Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ! Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Jej jak super że już wychodzicie w domu to zupełnie inaczej i się lepiej poznacie Ooo super że są tam poduszki, bo ja zastanawiałam się czy brać Jaśka tylko musiałabym do ręki bo już nie mam miejsca A Ty jak się czujesz? Jak szwy bardzo bolą? Jakieś przeciwbólowe Ci dali? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-08-27, 20:50 | #794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874695]Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie
Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ! Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ładnie przybiera fajnie, że tak gładko to u Was idzie i oby tak dalej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 20:54 | #795 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Szwów nie czuje, nie brałam nic przeciwbólowego, bo nie potrzebowałam, jedynie na obrzęk dostawałam okład z lodu ale jakbym chciała przeciwbólowe to położna mówiła, że mam śmiało wołać Cytat:
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
2021-08-27, 21:13 | #796 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Dzięki, Dziewczyny, za pocieszenie, mam nadzieję, że macie rację ;pp
Patka, kciuki za wyjście jutro Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-27, 21:17 | #797 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874729]Ja rodziłam w Oleśnicy jak coś
Szwów nie czuje, nie brałam nic przeciwbólowego, bo nie potrzebowałam, jedynie na obrzęk dostawałam okład z lodu ale jakbym chciała przeciwbólowe to położna mówiła, że mam śmiało wołać Dzięki Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Aaa bo myślałam że na kamieńskiego Super czyli bardzo dobrze już Ci się goi wszystko! Trzymam kciuki za wyjście jutro Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-08-27, 21:34 | #798 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-27, 21:38 | #799 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874786]Na Kamieńskiego to w ten dzień byli przepełnione, bo dziewczyna, która urodziła 26.08 o 8 została stamtąd odesłana i przyjechała do Oleśnicy
Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Aaa coś właśnie czytałam na fb że ostatnio full na kamienskiego i tez nasza alternatywa to oleśnica, ale chyba w razie czego to moja lekarka zapewniła mnie że mam się nie martwić o miejsce W ogóle wrzesień to podobno najwiecej urodzeń jest wtedy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-08-27, 21:54 | #800 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Najważniejsze, że jest pod kontrolą... Słodzizna! Cytat:
Jeśli chodzi o parcie, to mi w ogóle zabroniły wydawać dźwięk, tak jakby gubiła się wtedy po drodze część siły danego parcia? Nie wiem, ale parę pierwszych skurczy partych "zmarnowałam" próbując zrozumieć jak to działa i ogólnie wydaje mi się, że jestem w tym dość kiepska... Mimo to synek urodził się po 20 min partych będzie dobrze, damy jakoś radę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-08-27, 22:08 | #801 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Właśnie też tak ostatnio słyszałam, ale nie do końca to kupuję. OK, ostatnie tygodnie września to są dzieci świąteczno-sylwestrowe, ale równie dobrze można powiedzieć, że w listopadzie rodzą się dzieci z Walentynek, a cała wiosna to jest w zasadzie pokłosie letnich romansów ;P Znam dużo osób z maja/czerwca i prawie wszystkie są dziećmi poczętymi w trakcie studiów, więc wiadomo, że albo wrześniowe wyjazdy, albo październikowe imprezki w akademikach były okazjami do poczęcia xd Zresztą mój mąż jest właśnie w takich okolicznościach spłodzony, więc bawi mnie teraz niezmiernie, jak teściowie przeżywają, że ich córka na ostatnim roku studiów wraca z randki o 2:00 xD
---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- Cytat:
Właśnie ja też bym chyba wolała nie wydawać dźwięku, wydaje mi się to takie nienaturalne w tym oddychaniu. Powiedziałam jej, że nie mam na to siły (tak normalnie, bez sytuacji rodzenia xd) i że czuję, że nabieram mało powietrza i jego tak jakby już nie wystarcza, żeby zrobić jakiś odgłos. Ja miałam kiedyś diagnozowaną astmę oskrzelową i ciągle mnie męczyli spirometriami, które notorycznie nie wychodziły, wysyłali mnie do innych przychodni, bo winą za błędny wynik obarczano pielęgniarki prowadzące badanie. No a w tych przychodniach wychodziło to samo i w końcu jakaś pigulara mnie okrzyczała, że nie umiem tego zrobić i że robię jej pod górkę specjalnie xD To się potem jakoś rozeszło po kościach, objawy mi ustąpiły same, a ja już nie chciałam łazić po tych badaniach i mama dała mi spokój. Mówiłam dzisiaj o tym oględnie tej położnej i powiedziała, że nawet jeśli, to astma nie ma wpływu i że ma pacjentki, które urodziły z nią. Pozostaje mi mieć nadzieję, że kiedy faktycznie zacznę rodzić, to albo moja położna mną pokieruje, albo jakoś intuicyjnie mój układ oddechowy sam zaklika, co ma robić |
|
2021-08-27, 22:15 | #802 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Moja położna niestety okazała się fanką parcia takiego rodem z filmów (nabierz powietrza, głowa do klatki piersiowej, przytrzymaj się pod kolanami i mooocno - no, jeszcze raz to samo). Druga faza wpisana jako piętnaście minut, ale w sumie parłam dwa razy na jednym skurczu, raz pomiędzy i dwa na kolejnym. Ale ogólnie to młody wyskoczył, jak zaczęłam się drzeć, że nie chcę nacięcia. Dosłownie wyskoczył - niby to nie jest śmieszne, ale jak mąż to opisywał, to nie mogłam przestać się śmiać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-27, 22:29 | #803 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Mi w trakcie parcia położne i neonatolog zrobiły trochę nerwową atmosferę, miało mnie to zapewne zmobilizować, ale ja się zamykam w sobie w takich sytuacjach... Mam nadzieję, że tym razem będą wtedy trochę milsze po dziś dzień nie rozumiem czemu przeszkadzało im moje 20 min parcia, podczas gdy u niektórych kobiet ta faza trwa nawet 2h 🤷☠♀️ Niemniej, pozytywne nastawienie do porodu to był aspekt który pomógł mi najbardziej, więc może nad tym warto popracować i pomyśl, że kobiety rodzą od wieków, nikt ich odpowiednich oddechów nie uczył, a dawały radę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
No właśnie u mnie też takie parcie na bezdechu chciały chyba uzyskać, czego się nie spodziewałam, i trochę mi zajęło połapanie się w ich poleceniach. Między skurczami bez parcia. Może jednak warto sobie wtedy krzyknąć, jeśli tak to przyspiesza sprawę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2021-08-27, 22:35 | #804 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Uf udało nam się jeszcze jedno wyjście, popołudnie super spędzone u znajomych w nieco większym gronie, baterie pozytywnie doładowane, obym od tej dawki śmiechu nie wywołała porodu
Zrobiło się jesiennie i ja się chyba muszę rozejrzeć za jakimś przejściowym kombinezonem dla malutkiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
2021-08-28, 01:07 | #805 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-28, 10:53 | #806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Myśle że podczas porodu krzyk jest normalny, każda z nas inaczej odczuwa ból i najważniejsze skupić sie na swoim ciele a nie jeszcze pilnować sie z tym czy krzyczę czy nie. Mi położna mówiła że często dziewczyny nie mogą sie skupić i każe im zamknąć oczy i wsłuchiwać sie w własne ciało.
Sale będziesz miała swoją położna i ona będzie z Tobą cały czas i napewno Cię pokieruje Dziś miałam pierwsza noc która przesłałam ciągiem bez pobudek, tylko z przerwami na siku ale zasnęłam dalej. A ostatnie noce to była pobudka o 3 w nocy i oczy jak 5zl Podsyłam zdjęcie mleczka bo pamietam któraś z Was pytała o to, ja składu nie analizowałam ale moja mama z jakaś pediatrą to konsultowała IMG_5223.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-08-28, 14:23 | #807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Nie radzę się niczym przejmować podczas porodu : krzyk to norma, podobnie jak to że prawdopodobnie się załatwisz. Dla położnych to norma.
Ważne żeby dzidziuś i mama byli zdrowi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-28, 21:51 | #808 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Witam się z Maksiem na pokładzie 2490g i 51cm. Mial być vbac skończyło się na cesarce. Urodzilam wczoraj o 9.55. Wszystko jest ok, małemu tylko spadły cukry i dostaje glukoze. Mam nadzieję że za kilka dni będziemy w domku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-28, 22:03 | #809 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
|
|
2021-08-28, 22:49 | #810 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.