Mamy wrześniowe 2021 cz. 2 - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-08-27, 16:50   #781
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Wczoraj mignęło mi ogłoszenie ze sklepu dziecięcego Noski Noski, szukają kogoś do obsługi sklepu internetowego i przewozu osób. Oni są w centrum Katowic, może Was to zainteresuje Wrzucili ogłoszenie na fejsa.
O! Dobrze wiedzieć, dzięki wysłałam mojemu, mi się to ogłoszenie nie wyświetliło na tablicy w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Ale się zaczęło dziać
Kciuki za te co leżą już na porodówce

U mnie zostało 10 dni do porodu ale oby tylko wytrzymać do 1 września jak położna wraca z urlopu No i 3go jestem umówiona na wosk przed porodem, oby tez z tym zdarzyć



No masakra co za firma niepoważna a nie miał jakiejś umowy przedwstępnej? Listu intencyjnego ?
Nie wiem z jakiej branży jest ale teraz ogólnie szykuje się ogromne problemy produkcyjne z branży automotiv i elektrycznej bo brakuje półprzewodników także robią różne redukcje bo są obcinane plany produkcyjne, także teraz niech nie szuka lepiej w tych branżach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nic nie miał, od razu go mamili zwykłą umową, wszystko dogadane było i w ogóle nie było mowy o tym, by ktoś inny się ubiegał o to stanowisko, nie wiem, może po znajomości nagle kogoś zatrudnili jego kosztem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Cytat:
Napisane przez emes1454 Pokaż wiadomość
Cześć, rzadko się odzywam ale czytam regularnie. Wszystkim rozpakowanym gratuluję i życzę zdrówka
Dziewczyny może Wy mi poradzicie. Rok temu się przeprowadziłam i tam też mam lekarza rodzinnego (nie zmieniłam bo nie było takiej potrzeby). Teraz jak młody ma się zaraz urodzić chciałam zapisać się do przychodni tutaj gdzie obecnie mieszkam, tylko problem polega na tym że wszędzie mi odmawiają. Ewentualnie mówią że dorośli tak ale dzieci nie bo nie ma miejsc. To co zrobię jak się młody urodzi- gdzie go zapiszę... Mogą mi odmówić później przypisania go do przychodni. Wydawało mi się że po porodzie przypisuje się dziecko automatycznie do przychodni tam gdzie jest matka. Wiecie coś na ten temat?
Jestem już tym wkurzona na maxa bo to 6 przychodnia która mi odmawia ️ i nie wiem co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas nie jest nic z automatu, ale też nie spotkałam się żeby odmówili zapisania dziecka w ogóle do przychodni, co najwyżej do wybranego pediatry miejsc nie było, ale pediatrów jest kilku. Nie wiem, w pandemii w ogóle co chwilę natrafiam na problemy w przychodni, których kiedyś nie było, może to jeden z powodów. W każdym razie ja jestem gdzie indziej, dzieciaki zapisane gdzie indziej, a w ogóle chodziliśmy do luxmedu a przychodnia poz w ogóle o nas jakby w pandemii zapomniała i nawet ze szczepieniem nie dzwonią, a do nich dodzwonić się to jak wygrać w totka. Wszystko postawione na głowie...
A z dużego miasta jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Cytat:
Napisane przez emes1454 Pokaż wiadomość
Mam, ale ona mówi że to trzeba jechać samemu i pytać. No więc byłam i noo... Nigdzie nie ma miejsc. Pewnie jak widzą że z brzuchem to nie chcą bo wiadomo że zaraz dziecko dojdzie nie wiem... Nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją. A to jest mała miejscowość i tych przychodni nie jest wiele
Mam jeździć do tej co należałam przed przeprowadzką 120km stąd...nosz kur@#$

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Z dobrych informacji to mój młody waży już ponad 3,2kg 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super waga
Oni są tam u Ciebie niepoważni. Nikt nie będzie jeździł 120km do lekarza. Może rzeczywiście skontaktuj się z NFZ, nie może być tak że wszystkie przychodnie Ci odmówiły, ich też coś obowiązuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 16:52   #782
emes1454
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 56
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Mała mieścina, raptem 30tyś mieszkańców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emes1454 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 16:55   #783
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Ja kolejny dzień zdycham. Rano jeszcze czułam się jako tako, a teraz dokucza mi z kolei nie jakaś biegunka a kręgosłup. I mała się wierci, ale z jakby trochę inną częstotliwością niż do tej pory. Wczoraj się śmiałam do TŻta, że może być tak, że wszystkie nasze dzieci będą weekendowe, jakbym teraz na porodówkę trafiła bo starszak urodził się w niedzielę nad ranem, średniak w sobotę popołudniu
Kombinezony dla małej wciąż nie znalazłam i chce mi się płakać, a to był jedyny w rozmiarze 56, wszystko inne mam większe w razie czego i zamówiłam na vinted na szybko jakiś przejściowy bawełniany od środka, a na zewnątrz różowe minky i mam nadzieję, że choć ten zdąży przyjść, w razie takiej jesiennej pogody jak jest teraz, że nawet dobić do 20st to luksus.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 17:57   #784
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Jakbyście jeszcze coś potrzebowały dokupić, to do końca sierpnia w H&M jest 20% rabatu na kolekcję dziecięcą dla klubowiczów
Ja już chyba straciłam nadzieję, pewnie znowu urodzę po terminie... Byleby przed datą indukcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 18:57   #785
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Ja też już czekam na ten poród bo z dnia na dzień coraz ciężej. Dosłownie. Brzuch mam na górze bardzo twardy, czuć że mały się rozpycha ale już mu brak miejsca. A do terminu jeszcze 12 dni.wczesniej się bałam że ciąży nie donoszę a teraz się martwię że przenoszę, tak psikus .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:15   #786
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Ja już nie wiem, czego chcę, bo coraz bardziej mam wrażenie, że sobie nie poradzę, i w porodzie, i później, i że coś pójdzie nie tak. Dzisiaj ta położna mnie spytała, czy wiem, jak wyglądają skurcze, i powiedziałam, że w sumie to nie wiem :/ Mam jakieś takie poczucie, że mentalnie jestem strasznie daleko od tego wszystkiego i że nie dopuszczam do siebie myśli, że zaraz wszystko się zmieni i że każdego dnia mogę wylądować w szpitalu. U mnie to taki klasyczek, czym blizej jakiegoś dużego, stresogennego, zmieniajacego życie wydarzenia, tym bardziej się go boję i blokuję przed nim psychicznie.

Zostałam na wieczór sama, więc chyba poćwiczę to oddychanie do parcia, bo to jest taki jakiś dziwny moment, kiedy moja głowa mówi "ej, nie wydaje się takich dźwięków przy ludziach" i strasznie się blokuję przed tym.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:21   #787
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

runawaytrain no ja tez mam niedomykalnosc zastawki mitralnej...ale jestesmy dorosle...i nie dostajemy na to lekow a ona od razu dostala lek, który ma na ulotce zapis by nie podawac noworodkom....eh...wiec może u maluchow ma to jakas inne wage

Trzymam kciuki za nierozpakowane i za swierze mamuski bysmy malymi kroczkami szly do przodu z naszymi maleństwami

Edytowane przez zwyklylogin
Czas edycji: 2021-09-10 o 15:57
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-08-27, 20:22   #788
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Ja już nie wiem, czego chcę, bo coraz bardziej mam wrażenie, że sobie nie poradzę, i w porodzie, i później, i że coś pójdzie nie tak. Dzisiaj ta położna mnie spytała, czy wiem, jak wyglądają skurcze, i powiedziałam, że w sumie to nie wiem :/ Mam jakieś takie poczucie, że mentalnie jestem strasznie daleko od tego wszystkiego i że nie dopuszczam do siebie myśli, że zaraz wszystko się zmieni i że każdego dnia mogę wylądować w szpitalu. U mnie to taki klasyczek, czym blizej jakiegoś dużego, stresogennego, zmieniajacego życie wydarzenia, tym bardziej się go boję i blokuję przed nim psychicznie.

Zostałam na wieczór sama, więc chyba poćwiczę to oddychanie do parcia, bo to jest taki jakiś dziwny moment, kiedy moja głowa mówi "ej, nie wydaje się takich dźwięków przy ludziach" i strasznie się blokuję przed tym.
Poradzisz sobie. Jak każda z nas, nawet te które nie chodzą na zajęcia czy do położnych. Co to za pytanie, czy Ty jako pierworódka wiesz jak co wygląda chyba jasne że nie wiesz, wszystko znasz z teorii jeśli chodzi o poród, a może być różnie. Nie przejmuj się, wszystko będzie ok. Nie mówię, że będzie fajnie, mnie akurat poród przeraża i to nie kwestia, że będę rodzić sama. Ja się zastanawiam co tym razem pójdzie nie tak, bo za każdym razem COŚ, na szczęście nic poważnego ale zawsze ten dodatkowy stres jest. Jakby nie można było po prostu iść, urodzić, posiedzieć 2 doby i do domu, jak to zawsze przedstawia moja mama, która chyba zapomniała zupełnie jak to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:27   #789
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Poradzisz sobie. Jak każda z nas, nawet te które nie chodzą na zajęcia czy do położnych. Co to za pytanie, czy Ty jako pierworódka wiesz jak co wygląda chyba jasne że nie wiesz, wszystko znasz z teorii jeśli chodzi o poród, a może być różnie. Nie przejmuj się, wszystko będzie ok. Nie mówię, że będzie fajnie, mnie akurat poród przeraża i to nie kwestia, że będę rodzić sama. Ja się zastanawiam co tym razem pójdzie nie tak, bo za każdym razem COŚ, na szczęście nic poważnego ale zawsze ten dodatkowy stres jest. Jakby nie można było po prostu iść, urodzić, posiedzieć 2 doby i do domu, jak to zawsze przedstawia moja mama, która chyba zapomniała zupełnie jak to jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ale właśnie wiesz, ona mnie pytała o taką "teorię", tak samo jak z tym oddychaniem, była zdziwiona, że nie było tego na szkole rodzenia ani nigdzie wcześniej to się nie pojawiło. Dotychczas miałam poczucie, że jestem dość dobrze przygotowana, a teraz czuję taką niepewność. No i wydawało mi się, że nie mam nic przeciwko CC, ale pomyślałam sobie, że jakby to się miało skończyć tak, że rozetną mnie, bo nie umiem dobrze oddychać, to to by na mnie chyba bardzo źle wpłynęło psychicznie. Niby położna mi dziś powiedziała, że mam problem tylko z tym ostatnim oddechem do parcia i że się po prostu dłużej pomęczę, ale no nie wiem. Na tym etapie chyba zaczynam tchórzyć.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:30   #790
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Zostałam na wieczór sama, więc chyba poćwiczę to oddychanie do parcia, bo to jest taki jakiś dziwny moment, kiedy moja głowa mówi "ej, nie wydaje się takich dźwięków przy ludziach" i strasznie się blokuję przed tym.
Nie przejmuj się, ja przy ćwiczeniach też miałam ogromną blokadę przed jakimikolwiek dźwiękami, ale przychodzi moment, kiedy po prostu się o tym nie myśli To znaczy - u mnie najpierw był to moment, kiedy po prostu uznałam, że mam otoczenie gdzieś, a potem moment, kiedy i tak przestałam te reakcje kontrolować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:34   #791
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie

Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie

Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ!

Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu

Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie

U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-08-27, 20:48   #792
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
No ale właśnie wiesz, ona mnie pytała o taką "teorię", tak samo jak z tym oddychaniem, była zdziwiona, że nie było tego na szkole rodzenia ani nigdzie wcześniej to się nie pojawiło. Dotychczas miałam poczucie, że jestem dość dobrze przygotowana, a teraz czuję taką niepewność. No i wydawało mi się, że nie mam nic przeciwko CC, ale pomyślałam sobie, że jakby to się miało skończyć tak, że rozetną mnie, bo nie umiem dobrze oddychać, to to by na mnie chyba bardzo źle wpłynęło psychicznie. Niby położna mi dziś powiedziała, że mam problem tylko z tym ostatnim oddechem do parcia i że się po prostu dłużej pomęczę, ale no nie wiem. Na tym etapie chyba zaczynam tchórzyć.
Nie będziesz miała CC, bo nie umiesz oddychać. Poród to w większości instynkt, a nie Twoja wiedza o oddychaniu, to ma Ci tylko pomóc, zresztą nie będziesz tam sama, bo wykupiłaś położną i ona jest od tego, żeby pomóc Ci w trakcie. Nie będzie tak źle. Poród to kilka h i potem rzeczywiście wiele się zmienia, ale wszystko przychodzi z czasem i szybciej niż sobie wyobrażasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:49   #793
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874695]Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie

Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie

Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ!

Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu

Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie

U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Jej jak super że już wychodzicie w domu to zupełnie inaczej i się lepiej poznacie
Ooo super że są tam poduszki, bo ja zastanawiałam się czy brać Jaśka tylko musiałabym do ręki bo już nie mam miejsca

A Ty jak się czujesz? Jak szwy bardzo bolą? Jakieś przeciwbólowe Ci dali?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:50   #794
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874695]Dobry wieczór melduje się, kiedy Młody śpi, także mam chwilę na nadrobienie

Rozpakowane dziewczyny gratuluję Wam, ale worek się rozwiązał szybko obyśmy teraz w miarę doszły do siebie

Michiru co za chamstwo z tą pracą TŻ!

Sale ja sobie delikatnie tak mruczalam podczas porodu i jedna z położnych pyta co to za odgłos, a druga mówi, że to ja tak sobie oddycham ale warto z oddychaniem położyć rękę na brzuchu i wtedy będzie Ci łatwiej, mi lekarz albo położna kładli rękę na brzuch i mówili, że mam przeć do ich ręki, do tego miejsca na brzuchu

Kghyt Ty to jesteś, wielkie sprzątanie

U nas raczej nic nowego, tzn uczymy się siebie, Kacperek już ładnie je z piersi, wczoraj w nocy był kryzys, ale położna mi sporo pomogła, do tego CDL na oddziale też przychodziła do naszego pokoju i pomagała każdej z nas i dzięki temu dzisiaj np Kacper spędził bardzo dużo czasu przy piersi ładnie jedząc jeszcze zdarzają się wpadki, że denerwuje się, nie może odpowiednio złapać, ale staramy się oboje, ja mu pomagam jak mogę i on też widać, że uczy się super pomocą do karmienia w szpitalu okazała się poduszka do karmienia z oddziału, bo dzisiaj Kacper je na niej i potem zasypia możecie też wziąć ze sobą kapturki do karmienia (jak macie) bo ja miałam wczoraj użyć, ale udało się bez, ale kapturek dostałam z oddziału dzisiaj było drugie ważenie i waga wskazała 3024, a waga urodzeniowa to 3280, także jest dobrze i jak nic nie wyjdzie żadna żółtaczka czy coś to jutro do domu

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ładnie przybiera fajnie, że tak gładko to u Was idzie i oby tak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 20:54   #795
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Jej jak super że już wychodzicie w domu to zupełnie inaczej i się lepiej poznacie
Ooo super że są tam poduszki, bo ja zastanawiałam się czy brać Jaśka tylko musiałabym do ręki bo już nie mam miejsca

A Ty jak się czujesz? Jak szwy bardzo bolą? Jakieś przeciwbólowe Ci dali?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja rodziłam w Oleśnicy jak coś
Szwów nie czuje, nie brałam nic przeciwbólowego, bo nie potrzebowałam, jedynie na obrzęk dostawałam okład z lodu ale jakbym chciała przeciwbólowe to położna mówiła, że mam śmiało wołać

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Ładnie przybiera fajnie, że tak gładko to u Was idzie i oby tak dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 21:13   #796
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Dzięki, Dziewczyny, za pocieszenie, mam nadzieję, że macie rację ;pp

Patka, kciuki za wyjście jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 21:17   #797
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874729]Ja rodziłam w Oleśnicy jak coś
Szwów nie czuje, nie brałam nic przeciwbólowego, bo nie potrzebowałam, jedynie na obrzęk dostawałam okład z lodu ale jakbym chciała przeciwbólowe to położna mówiła, że mam śmiało wołać



Dzięki

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Aaa bo myślałam że na kamieńskiego

Super czyli bardzo dobrze już Ci się goi wszystko!
Trzymam kciuki za wyjście jutro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 21:34   #798
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Aaa bo myślałam że na kamieńskiego

Super czyli bardzo dobrze już Ci się goi wszystko!
Trzymam kciuki za wyjście jutro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Na Kamieńskiego to w ten dzień byli przepełnione, bo dziewczyna, która urodziła 26.08 o 8 została stamtąd odesłana i przyjechała do Oleśnicy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 21:38   #799
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88874786]Na Kamieńskiego to w ten dzień byli przepełnione, bo dziewczyna, która urodziła 26.08 o 8 została stamtąd odesłana i przyjechała do Oleśnicy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Aaa coś właśnie czytałam na fb że ostatnio full na kamienskiego i tez nasza alternatywa to oleśnica, ale chyba w razie czego to moja lekarka zapewniła mnie że mam się nie martwić o miejsce

W ogóle wrzesień to podobno najwiecej urodzeń jest wtedy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-08-27, 21:54   #800
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez zwyklylogin Pokaż wiadomość
runawaytrain no ja tez mam niedomykalnosc zastawki mitralnej...ale jestesmy dorosle...i nie dostajemy na to lekow a ona od razu dostala lek, który ma na ulotce zapis by nie podawac noworodkom....eh...wiec może u maluchow ma to jakas inne wage

Trzymam kciuki za nierozpakowane i za swierze mamuski bysmy malymi kroczkami szly do przodu z naszymi maleństwami

Moje szczescie..
Załącznik 7757112
O widzisz... Czyli bardziej odziedziczyła to po Tobie niż po covidzie, bo to ponoć dziedziczne (czyli też musiałyśmy to mieć od urodzenia).
Najważniejsze, że jest pod kontrolą... Słodzizna!
Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Ja już nie wiem, czego chcę, bo coraz bardziej mam wrażenie, że sobie nie poradzę, i w porodzie, i później, i że coś pójdzie nie tak. Dzisiaj ta położna mnie spytała, czy wiem, jak wyglądają skurcze, i powiedziałam, że w sumie to nie wiem :/ Mam jakieś takie poczucie, że mentalnie jestem strasznie daleko od tego wszystkiego i że nie dopuszczam do siebie myśli, że zaraz wszystko się zmieni i że każdego dnia mogę wylądować w szpitalu. U mnie to taki klasyczek, czym blizej jakiegoś dużego, stresogennego, zmieniajacego życie wydarzenia, tym bardziej się go boję i blokuję przed nim psychicznie.

Zostałam na wieczór sama, więc chyba poćwiczę to oddychanie do parcia, bo to jest taki jakiś dziwny moment, kiedy moja głowa mówi "ej, nie wydaje się takich dźwięków przy ludziach" i strasznie się blokuję przed tym.
Głupie pytanie położnej - nikt nie wie jak bolą skurcze dopóki ich nie poczuje, zresztą mam wrażenie, że różne kobiety odczuwają różnie, i szczerze? Zaczęłam się obawiać czy je rozpoznam teraz za drugim razem nie czy ogólnie, tylko czy na czas (za pierwszym razem wiedziałam, że poród swoje potrwa, ale teraz lekarka mi sugeruje, żeby nie zwlekać z przyjazdem do szpitala, a trzeba jeszcze poinformować dziadków, żeby dotarli do straszego synka itp).
Jeśli chodzi o parcie, to mi w ogóle zabroniły wydawać dźwięk, tak jakby gubiła się wtedy po drodze część siły danego parcia? Nie wiem, ale parę pierwszych skurczy partych "zmarnowałam" próbując zrozumieć jak to działa i ogólnie wydaje mi się, że jestem w tym dość kiepska... Mimo to synek urodził się po 20 min partych będzie dobrze, damy jakoś radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 22:08   #801
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
W ogóle wrzesień to podobno najwiecej urodzeń jest wtedy
Właśnie też tak ostatnio słyszałam, ale nie do końca to kupuję. OK, ostatnie tygodnie września to są dzieci świąteczno-sylwestrowe, ale równie dobrze można powiedzieć, że w listopadzie rodzą się dzieci z Walentynek, a cała wiosna to jest w zasadzie pokłosie letnich romansów ;P Znam dużo osób z maja/czerwca i prawie wszystkie są dziećmi poczętymi w trakcie studiów, więc wiadomo, że albo wrześniowe wyjazdy, albo październikowe imprezki w akademikach były okazjami do poczęcia xd Zresztą mój mąż jest właśnie w takich okolicznościach spłodzony, więc bawi mnie teraz niezmiernie, jak teściowie przeżywają, że ich córka na ostatnim roku studiów wraca z randki o 2:00 xD

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Głupie pytanie położnej - nikt nie wie jak bolą skurcze dopóki ich nie poczuje, zresztą mam wrażenie, że różne kobiety odczuwają różnie, i szczerze? Zaczęłam się obawiać czy je rozpoznam teraz za drugim razem nie czy ogólnie, tylko czy na czas (za pierwszym razem wiedziałam, że poród swoje potrwa, ale teraz lekarka mi sugeruje, żeby nie zwlekać z przyjazdem do szpitala, a trzeba jeszcze poinformować dziadków, żeby dotarli do straszego synka itp).
Jeśli chodzi o parcie, to mi w ogóle zabroniły wydawać dźwięk, tak jakby gubiła się wtedy po drodze część siły danego parcia? Nie wiem, ale parę pierwszych skurczy partych "zmarnowałam" próbując zrozumieć jak to działa i ogólnie wydaje mi się, że jestem w tym dość kiepska... Mimo to synek urodził się po 20 min partych będzie dobrze, damy jakoś radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To pytanie o skurcze było w trakcie rozmowy o tym, co by mnie "skłoniło" do pojechania do szpitala. Żebym wiedziała, na co zwrócić uwagę. Tylko jak mi potem opowiedziała, co jest skurczem, to pomyślałam sobie, że chyba w życiu bym się nie pokapowała Koleżanka mi mówiła, że jak się zacznie, to z niczym tego nie pomylę, a teraz to już sama nie wiem, bo wychodzi na to, że ciągle to myliłam ze zwykłym rozpychaniem się dziecka

Właśnie ja też bym chyba wolała nie wydawać dźwięku, wydaje mi się to takie nienaturalne w tym oddychaniu. Powiedziałam jej, że nie mam na to siły (tak normalnie, bez sytuacji rodzenia xd) i że czuję, że nabieram mało powietrza i jego tak jakby już nie wystarcza, żeby zrobić jakiś odgłos. Ja miałam kiedyś diagnozowaną astmę oskrzelową i ciągle mnie męczyli spirometriami, które notorycznie nie wychodziły, wysyłali mnie do innych przychodni, bo winą za błędny wynik obarczano pielęgniarki prowadzące badanie. No a w tych przychodniach wychodziło to samo i w końcu jakaś pigulara mnie okrzyczała, że nie umiem tego zrobić i że robię jej pod górkę specjalnie xD To się potem jakoś rozeszło po kościach, objawy mi ustąpiły same, a ja już nie chciałam łazić po tych badaniach i mama dała mi spokój. Mówiłam dzisiaj o tym oględnie tej położnej i powiedziała, że nawet jeśli, to astma nie ma wpływu i że ma pacjentki, które urodziły z nią. Pozostaje mi mieć nadzieję, że kiedy faktycznie zacznę rodzić, to albo moja położna mną pokieruje, albo jakoś intuicyjnie mój układ oddechowy sam zaklika, co ma robić
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 22:15   #802
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o parcie, to mi w ogóle zabroniły wydawać dźwięk, tak jakby gubiła się wtedy po drodze część siły danego parcia? Nie wiem, ale parę pierwszych skurczy partych "zmarnowałam" próbując zrozumieć jak to działa i ogólnie wydaje mi się, że jestem w tym dość kiepska... Mimo to synek urodził się po 20 min partych będzie dobrze, damy jakoś radę
Takie łagodniejsze parcie nie jest gorsze. Bardziej sprzyja ochronie krocza.

Moja położna niestety okazała się fanką parcia takiego rodem z filmów (nabierz powietrza, głowa do klatki piersiowej, przytrzymaj się pod kolanami i mooocno - no, jeszcze raz to samo). Druga faza wpisana jako piętnaście minut, ale w sumie parłam dwa razy na jednym skurczu, raz pomiędzy i dwa na kolejnym. Ale ogólnie to młody wyskoczył, jak zaczęłam się drzeć, że nie chcę nacięcia. Dosłownie wyskoczył - niby to nie jest śmieszne, ale jak mąż to opisywał, to nie mogłam przestać się śmiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 22:29   #803
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Właśnie też tak ostatnio słyszałam, ale nie do końca to kupuję. OK, ostatnie tygodnie września to są dzieci świąteczno-sylwestrowe, ale równie dobrze można powiedzieć, że w listopadzie rodzą się dzieci z Walentynek, a cała wiosna to jest w zasadzie pokłosie letnich romansów ;P Znam dużo osób z maja/czerwca i prawie wszystkie są dziećmi poczętymi w trakcie studiów, więc wiadomo, że albo wrześniowe wyjazdy, albo październikowe imprezki w akademikach były okazjami do poczęcia xd Zresztą mój mąż jest właśnie w takich okolicznościach spłodzony, więc bawi mnie teraz niezmiernie, jak teściowie przeżywają, że ich córka na ostatnim roku studiów wraca z randki o 2:00 xD

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



To pytanie o skurcze było w trakcie rozmowy o tym, co by mnie "skłoniło" do pojechania do szpitala. Żebym wiedziała, na co zwrócić uwagę. Tylko jak mi potem opowiedziała, co jest skurczem, to pomyślałam sobie, że chyba w życiu bym się nie pokapowała Koleżanka mi mówiła, że jak się zacznie, to z niczym tego nie pomylę, a teraz to już sama nie wiem, bo wychodzi na to, że ciągle to myliłam ze zwykłym rozpychaniem się dziecka

Właśnie ja też bym chyba wolała nie wydawać dźwięku, wydaje mi się to takie nienaturalne w tym oddychaniu. Powiedziałam jej, że nie mam na to siły (tak normalnie, bez sytuacji rodzenia xd) i że czuję, że nabieram mało powietrza i jego tak jakby już nie wystarcza, żeby zrobić jakiś odgłos. Ja miałam kiedyś diagnozowaną astmę oskrzelową i ciągle mnie męczyli spirometriami, które notorycznie nie wychodziły, wysyłali mnie do innych przychodni, bo winą za błędny wynik obarczano pielęgniarki prowadzące badanie. No a w tych przychodniach wychodziło to samo i w końcu jakaś pigulara mnie okrzyczała, że nie umiem tego zrobić i że robię jej pod górkę specjalnie xD To się potem jakoś rozeszło po kościach, objawy mi ustąpiły same, a ja już nie chciałam łazić po tych badaniach i mama dała mi spokój. Mówiłam dzisiaj o tym oględnie tej położnej i powiedziała, że nawet jeśli, to astma nie ma wpływu i że ma pacjentki, które urodziły z nią. Pozostaje mi mieć nadzieję, że kiedy faktycznie zacznę rodzić, to albo moja położna mną pokieruje, albo jakoś intuicyjnie mój układ oddechowy sam zaklika, co ma robić
Tak jak Michiru napisała, oddech jest ważny, dobry oddech pomaga, ale pamiętaj, że nie rodzisz układem oddechowym ostatecznie kluczowe to nie wstrzymywać oddechu, np z bólu, żeby dotleniać siebie i dziecko - mniejsza o technikę. Na pewno nie warto się tym stresować, bo bardziej Cię to zablokuje niż Ci pomoże, a będzie nad Wami czuwać położna więc Cię poprowadzi.
Mi w trakcie parcia położne i neonatolog zrobiły trochę nerwową atmosferę, miało mnie to zapewne zmobilizować, ale ja się zamykam w sobie w takich sytuacjach... Mam nadzieję, że tym razem będą wtedy trochę milsze po dziś dzień nie rozumiem czemu przeszkadzało im moje 20 min parcia, podczas gdy u niektórych kobiet ta faza trwa nawet 2h 🤷☠♀️
Niemniej, pozytywne nastawienie do porodu to był aspekt który pomógł mi najbardziej, więc może nad tym warto popracować i pomyśl, że kobiety rodzą od wieków, nikt ich odpowiednich oddechów nie uczył, a dawały radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Takie łagodniejsze parcie nie jest gorsze. Bardziej sprzyja ochronie krocza.

Moja położna niestety okazała się fanką parcia takiego rodem z filmów (nabierz powietrza, głowa do klatki piersiowej, przytrzymaj się pod kolanami i mooocno - no, jeszcze raz to samo). Druga faza wpisana jako piętnaście minut, ale w sumie parłam dwa razy na jednym skurczu, raz pomiędzy i dwa na kolejnym. Ale ogólnie to młody wyskoczył, jak zaczęłam się drzeć, że nie chcę nacięcia. Dosłownie wyskoczył - niby to nie jest śmieszne, ale jak mąż to opisywał, to nie mogłam przestać się śmiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Łagodniejsze, czyli z dźwiękiem?
No właśnie u mnie też takie parcie na bezdechu chciały chyba uzyskać, czego się nie spodziewałam, i trochę mi zajęło połapanie się w ich poleceniach. Między skurczami bez parcia.
Może jednak warto sobie wtedy krzyknąć, jeśli tak to przyspiesza sprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-27, 22:35   #804
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Uf udało nam się jeszcze jedno wyjście, popołudnie super spędzone u znajomych w nieco większym gronie, baterie pozytywnie doładowane, obym od tej dawki śmiechu nie wywołała porodu

Zrobiło się jesiennie i ja się chyba muszę rozejrzeć za jakimś przejściowym kombinezonem dla malutkiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 01:07   #805
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Łagodniejsze, czyli z dźwiękiem?
No właśnie u mnie też takie parcie na bezdechu chciały chyba uzyskać, czego się nie spodziewałam, i trochę mi zajęło połapanie się w ich poleceniach. Między skurczami bez parcia.
Powiedziałabym, że ogólnie na wydechu zamiast ze wstrzymaniem oddechu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 10:53   #806
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Myśle że podczas porodu krzyk jest normalny, każda z nas inaczej odczuwa ból i najważniejsze skupić sie na swoim ciele a nie jeszcze pilnować sie z tym czy krzyczę czy nie. Mi położna mówiła że często dziewczyny nie mogą sie skupić i każe im zamknąć oczy i wsłuchiwać sie w własne ciało.

Sale będziesz miała swoją położna i ona będzie z Tobą cały czas i napewno Cię pokieruje

Dziś miałam pierwsza noc która przesłałam ciągiem bez pobudek, tylko z przerwami na siku ale zasnęłam dalej. A ostatnie noce to była pobudka o 3 w nocy i oczy jak 5zl

Podsyłam zdjęcie mleczka bo pamietam któraś z Was pytała o to, ja składu nie analizowałam ale moja mama z jakaś pediatrą to konsultowała IMG_5223.jpg



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 14:23   #807
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Nie radzę się niczym przejmować podczas porodu : krzyk to norma, podobnie jak to że prawdopodobnie się załatwisz. Dla położnych to norma.
Ważne żeby dzidziuś i mama byli zdrowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 21:51   #808
MONIKA1850
Zakorzenienie
 
Avatar MONIKA1850
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Brusy
Wiadomości: 7 214
GG do MONIKA1850 Send a message via Skype™ to MONIKA1850
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Witam się z Maksiem na pokładzie 2490g i 51cm. Mial być vbac skończyło się na cesarce. Urodzilam wczoraj o 9.55. Wszystko jest ok, małemu tylko spadły cukry i dostaje glukoze. Mam nadzieję że za kilka dni będziemy w domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MONIKA1850 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 22:03   #809
ojustyna
Zadomowienie
 
Avatar ojustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 829
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez MONIKA1850 Pokaż wiadomość
Witam się z Maksiem na pokładzie 2490g i 51cm. Mial być vbac skończyło się na cesarce. Urodzilam wczoraj o 9.55. Wszystko jest ok, małemu tylko spadły cukry i dostaje glukoze. Mam nadzieję że za kilka dni będziemy w domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje 🥰 jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Olga 20.03.3015
ojustyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-28, 22:49   #810
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

Cytat:
Napisane przez MONIKA1850 Pokaż wiadomość
Witam się z Maksiem na pokładzie 2490g i 51cm. Mial być vbac skończyło się na cesarce. Urodzilam wczoraj o 9.55. Wszystko jest ok, małemu tylko spadły cukry i dostaje glukoze. Mam nadzieję że za kilka dni będziemy w domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-07 13:25:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:45.