Mamy sierpniowe 2019 cz.2

[Wiedzminkaa]

Napisane przez travis

Nie twierdze ze Tobie sie przytrafilo tylko mowie co dowiedzialsm sie od poloznej

Bylam dzis na woskowaniu bikini. Matko i corko jaki bol

Sent from my E5823 using Tapatalk

Ciesz się, ze z tego bólu tam nie urodziłaś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[travis]

Napisane przez Wiedzminkaa

Ciesz się, ze z tego bólu tam nie urodziłaś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Babka sie smiala ze porod boli bardziej to mam sie trenowac

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Penny90]

Napisane przez travis

Babka sie smiala ze porod boli bardziej to mam sie trenowac

Sent from my E5823 using Tapatalk

Hahahaha, trzeba było ten ból wykorzystać do ćwiczeń rozluźniania mięśni dna miednicy

a co do samej lewatywy, u mnie w szkole rodzenia są bardzo na tak, bo podobno działa jako naturalny induktor porodu, gdy akcja staje np. przez efekt izby przyjęć

[Shiz]

Napisane przez Penny90

Hahahaha, trzeba było ten ból wykorzystać do ćwiczeń rozluźniania mięśni dna miednicy

a co do samej lewatywy, u mnie w szkole rodzenia są bardzo na tak, bo podobno działa jako naturalny induktor porodu, gdy akcja staje np. przez efekt izby przyjęć

No polozna tez mi powiedziała, ze jak sam foley nie wypadnie, to po lewatywie juz napewno wiec musi miec dzialanie na macice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[badzia987]

Napisane przez travis

W czym planujecie klasc niemowle spac?

Sierpien ma byc cieply, 25+. Mam spiworki ale one sa 2,5 tog to chyba za grube

Same body + spiochyy?

Sent from my E5823 using Tapatalk

Body+pajac

Napisane przez Wiedzminkaa

Proszę bardzo

Pięknie wyglądaliście
Cudowna pamiątka

Po zdjęciach widzę, że masz niesamowicie ciepły uśmiech

Napisane przez Wiedzminkaa

Mi zostało jeszcze 16 dni do CC Załącznik 7684711


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No co Tyyyy?!!! Z bliźniakami? Toż to u mnie normalny efekt grochówki

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Marianna48

Wow powoli się zaczyna ja mam jeszcze plan trochę pochodzić w ciąży, zupełnie mi się nie spieszy
Trzymam kciuki za szybkie akcje
Pochwalę się dziś świętujemy z mężem 10 rocznicę ślubu, tylko ciekawa jestem czy mąż pamięta bo nic od rana nie mówił tylko szybkie cześć przed pracą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy

Napisane przez AniaOs

Dziewczyny naciecie czy pekniecie co lepsze? I co z lewatywa przed? Bierzecie czy nie?

O to samo dziś położnej pytałam. Ale podobno zależy jak przebiega akcja. Ja pękłam 2 razy, ale chirurg powiedział do mojego Tż w trakcie- "będzie nówka sztuka" i tak było

Napisane przez travis

Ja tz uprzedzilam ze jak kobieta prze to wszystko wychodzi taka natura

Pozatym rozmaeialam z polozna i ona mowi ze 7 na 10 zalicza wpadke i nawrt o tym nie wie bo jest to dyskretnie czyszczone

Sent from my E5823 using Tapatalk

No niestety mi przy synku się zdarzyło Ale wtedy było mi wszystko jedno i cieszyłam się, że Tż-ta nie ma bo przy nim jednak głupio

Napisane przez travis

Nie twierdze ze Tobie sie przytrafilo tylko mowie co dowiedzialsm sie od poloznej

Bylam dzis na woskowaniu bikini. Matko i corko jaki bol

Sent from my E5823 using Tapatalk

Jesteś hardkorem!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Ja dzisiaj byłam chyba na ostatniej wizycie bo moja ginekolog idzie na urlop i nie wiem czy 22.08 kiedy wraca się spotkamy.

Nie wygląda to dobrze. Cały czas rozwarcie na 1,5 cm i szyjka 0,5 cm W każdej chwili mogę zacząć rodzić Mam brać nospę, duuuuuużo odpoczywać żeby te 2 tygodnie dać radę utrzymać dzidziusia w brzuszku.

GBS ujemny, torba spakowana.

[travis]

Napisane przez badzia987

Body+pajac







Pięknie wyglądaliście

Cudowna pamiątka



Po zdjęciach widzę, że masz niesamowicie ciepły uśmiech







No co Tyyyy?!!! Z bliźniakami? Toż to u mnie normalny efekt grochówki

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------





Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy







O to samo dziś położnej pytałam. Ale podobno zależy jak przebiega akcja. Ja pękłam 2 razy, ale chirurg powiedział do mojego Tż w trakcie- "będzie nówka sztuka" i tak było







No niestety mi przy synku się zdarzyło Ale wtedy było mi wszystko jedno i cieszyłam się, że Tż-ta nie ma bo przy nim jednak głupio







Jesteś hardkorem!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Hardcore nie Hardcore zarosnoeta isc rodzic nie chce a golic sie ciezko oby tylko porod nie wypadl w porze odrastania
Termin 24, a kolejny wosk 22

Tz tez czlowiek i kupe robi musi zrozumiec ze to nie nasz wybor tylko sila wyzsza jak zaczne miec skurcze siegam po sliwki i siemie lniane zeby jelita oczyscic naturalnie przed i licze ze to starczy
Tu lewatyw nie robia wogole a sama sie boje

Tz zadanie przed porodem to wosk z tylu moich nog bo nie siegam

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Gdyby sie przydazylo, to pewnie tez mialabym to gdzies
Polozne widuja takie sytuacje codziennie, wiec na nich to wrazenia nie robi a facet, no coz, musialby to przebolec gdyby zauwazyl. Meza ostrzeglam juz dawno temu, ze gdyby jednak chcial isc do porodu, to rozne wpadki moga sie przytrafic i ze lozysko tez pieknie nie wyglada. Zapieral sie, ze bedzie ze mna tylko na poczatku a jak zrobi sie goraco, to wyjdzie. Ostatecznie nie wyszedl i nawet lozysko go nie przerazilo. Jak z porodowki przeniesli mnie do sali i poszlam do toalety, to krew sie polala. Ubrudzilam kibelek i podloge. Chcialam posprzatac a maz wparowal do toalety, kazal mi to zostawic i sam sprzatnal. Chyba jeszcze szok z porodowki go trzymal.

[klocki_LEGO]

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

[Wiedzminkaa]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Brawo, gratulacje!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 02:21 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ----------

Jest 3:20, a ja totalnie nie mogę spać. Ból pleców, bioder, ogólnie miednicy i krocza mnie wykończy chyba. Dodatkowo cały czas mam wrażenie, ze mi mokro co mnie koszmarnie irytuje i przez to tez nie mogę zasnąć. Żadne wkładki czy podpaski nie pomagają..
Jak ja mam przetrwać jeszcze te 2 tygodnie to ja nie mam pojęcia...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Solony_karmel]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

5:35 wyprawiłam męża do pracy i... dalej nie śpię, koszmar jakiś....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soffinka]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje chyba wymarzony poród taki szybki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mirabelka3690]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kocurasek]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje Tp o jeden dzień nas rozni a moi chłopcy mają dzisiaj 10 dni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panna Migotka 86]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Wow, super! Gratuluje!

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[soffinka]

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Wojtus witamy na świecie!
Dziewczyny teraz jak domino pójdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marianna48]

Wow zaczęło się teraz codziennie będziemy tu wchodzić sprawdzać która się rozpakowała

Napisane przez Shiz

Marianna wszystkiego najlepszego! Moze to wiesz, filmowa zagrywka.

Dziękuję tak pamiętał

Napisane przez AniaOs

Dziewczyny naciecie czy pekniecie co lepsze? I co z lewatywa przed? Bierzecie czy nie?

U mnie w szpitalu nie dają lewatywy, tylko czopek . Przy pierwszym porodzie byłam nacinana, ładnie mnie lekarz pozszywał i się dobrze wygoiło. A zdania podzielone co lepsze, niby pęknięcie łatwiej się goi ale może pójść niekontrolowanie i uszkodzić odbyt.

Napisane przez badzia987

Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy


[/COLOR]Ja dzisiaj byłam chyba na ostatniej wizycie bo moja ginekolog idzie na urlop i nie wiem czy 22.08 kiedy wraca się spotkamy.

Nie wygląda to dobrze. Cały czas rozwarcie na 1,5 cm i szyjka 0,5 cm W każdej chwili mogę zacząć rodzić Mam brać nospę, duuuuuużo odpoczywać żeby te 2 tygodnie dać radę utrzymać dzidziusia w brzuszku.

GBS ujemny, torba spakowana.

Dziękuję

Trzymam kciuki żeby Ci się udało jeszcze dwa tygodnie wytrwać

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Pięknie gratuluję : cmok:
Jak się czujesz ?

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Szybka akcja Witaj Wojtuś gratuluję
Jak się czujesz?

[Solony_karmel]

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje Dość szybko poszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Napisane przez klocki_LEGO

Nie mam czasu sprawdza wiadomosci pozostalych, ale ... jednak jestem mama lipcowa. Dzis o 4 rano urodzilam corke. 2740g, 9/9 Apgar. 22h mialam jakies meczace nic nie wnoszace skurcze. Lekarz nawet mnie badal po poludniu i przewidywal porod na piatek-sobote. Po polnocy zaczely sie szybsze skurcze, potem parte, zaraz odeszly mi wody i ledwo dojechalismy do szpitala. Mialam juz 10 cm rozwarcia, szybko poszlo, 5 pchniec moze i voila. Tak jak myslalam, rodzilan na kolanach, wiszac na chuscie.

Gratulacje !!!

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje !

Ale Wam poszło dziewczyny, chyba jesteście stworzone do rodzenia
Ja też dziś spać nie mogłam. Bolą biodra i pachwiny. Ciężko mi się w nocy obracać z boku na bok. Ja dziś jestem już donoszona i się zastanawiam kiedy to zleciało. I bylam dziś na pobraniu krwi ,które zleciła lekarka z prywatnego gabinetu , u niej w środę zapłaciłam 320 zł wraz z posiewem czystości pochwy a dziś w labo 222 zł. I ktoś powie co to jest w ciążę zajść i ją prowadzić...

[chica latina]

Gratulacje Shiz i Klocki Lego. Podziwiam, ze tak szybko poszlo. No ale juz sie zapowiadalo parę dni
Super,ze juz macie to za sobą. Jak sie czujecie?
Ja mam cc na 19.08. Juz pewne, potwierdzone przez ordynatora

[travis]

Kloocki lego, shiz wielkie gratulacje, czekamy na zdjecia waszych pociech

Jak sobie pomysle ze w najgorszym razie mi.zostalo 6 tyg to mnie oblewa pot
Przynajmniej dzis temp spadla i deszcz padal w nocy takze jest czym oddychac

Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

shiz, KLOCKI gratuluje

[olka900]

Klocki lego gratulacje! Super, że tak szybko poszło, odpoczywajcie sobie



Shiz również gratulacje! Robili Ci wywoływanie?



U mnie cisza, synuś jeszcze nie chce wychodzić.

[Shiz]

Dzięki dziewczyny
klocki_Lego gratki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Relacja: No zalozyli Foleya, a rano mieli decydowac czy oksy czy przebijanie pecherza. Mialam co jakis czas skurcze, ale te bezbolesne. I poszlam spac w miare normalnie i wogole. O 2.30 obudzilo mnie 'pyknięcie' i cieple wyplywajace wody. No i generalnie w iście hollywoodskim stylu zalałam oddział wodami, i od razu zaczely sie skurcze co 3 minuty. Skurcze jakos tragicznie nie bolaly, to nie chciałam znieczulenia. Po jakims czasie zaczely i jednak zachcialam znieczulenia, ale jak polozna mnie zbadala, to tylko uchylila drzwi krzyczac 'pelne rozwarcieeeeeeee' no i z 5 skurczow pozniej bobas byl na swiecie. Polozyli go na chwile na mnie, zabrali do zbadania, i poltorej minuty pozniej juz lezelismy cale 2h.
Nacinali mnie i szczerze mowiac ciesze sie ze bobas byl nie za duzy, bo mialabym problem z tego co polozna mowila. Lewatywa miala byc rano, wiec nie mialam i troche zaluje, bo mimo wszystko balagan sie troche zrobil (ale prysznic pod reka).
Teraz bobas spi, a ja sie w niego wpatruje. Probowalismy go dostawic, ale na razie zbyt mocno spal. Za niedlugo znowu sprobujemy.
No i maz poczatkowo sie przydawal, ale pozniej jego dotyk mnie irytowal, woec kazalam mu siedziec na krzesle i mnie nie tykac. Mowi, ze traumy nie ma

[mirabelka3690]

Napisane przez Shiz

2.30 odejscie wód, 5.48 Wojtek na świecie 10/10, 3170g, 54 cm. Taki sie maluteńki wydaje
Zażądałam znieczulenia, a jak polozna przyszla mnie do niego zbadac, to nagle rabanu narobila ze pelne rozwarcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Zycze sobie tak szybkiego porodu jak wasze

Sent from my E5823 using Tapatalk

[Kaatie88]

Dziewczyny gratuluję szczęśliwych rozwiązań

My po wczorajszej wizycie. Troszkę się zmartwiłam bo myślałam że Adaś już więcej waży. A tu 36+1 i trochę ponad 2400g. Lekarz mówi ze ok, że nie każdy musi być koszykarzem i że dzieci różnie przyrastają. Jak spanikowana zapytałam się czy nie za mały to mi się zapytał "czy chciałabym smoka urodzić" Ogólnie na wesoło, zachwycił się szyjką że "fajna się robi" (skróciła się do ok 1cm ale brak rozwarcia) Pytał się co ja robię że mam taką hemoglobinę (14,1) że przy takiej wartości to on by mógł w triatlonie startować

Chyba wczoraj miałam za dużo wrażeń bo wieczorem złapały mnie skurcze. Co 6 minut równiutko, po 23 zaczęły trochę boleć ale wziełam dodatkową nospę i magnez i położyłam się spać. Usnęłam i się uspokoiło. Ale jedną nogą już na ip byłam i się stracha najadłam

Dzisiaj odważyłam się zrobić sobie 2km spacer i żyję Mam stracha przed porodem coraz większego. Z jednej strony chciałabym już urodzić a z drugiej wcale mi się nie śpieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Kaatie88

Dziewczyny gratuluję szczęśliwych rozwiązań

My po wczorajszej wizycie. Troszkę się zmartwiłam bo myślałam że Adaś już więcej waży. A tu 36+1 i trochę ponad 2400g. Lekarz mówi ze ok, że nie każdy musi być koszykarzem i że dzieci różnie przyrastają. Jak spanikowana zapytałam się czy nie za mały to mi się zapytał "czy chciałabym smoka urodzić" Ogólnie na wesoło, zachwycił się szyjką że "fajna się robi" (skróciła się do ok 1cm ale brak rozwarcia) Pytał się co ja robię że mam taką hemoglobinę (14,1) że przy takiej wartości to on by mógł w triatlonie startować

Chyba wczoraj miałam za dużo wrażeń bo wieczorem złapały mnie skurcze. Co 6 minut równiutko, po 23 zaczęły trochę boleć ale wziełam dodatkową nospę i magnez i położyłam się spać. Usnęłam i się uspokoiło. Ale jedną nogą już na ip byłam i się stracha najadłam

Dzisiaj odważyłam się zrobić sobie 2km spacer i żyję Mam stracha przed porodem coraz większego. Z jednej strony chciałabym już urodzić a z drugiej wcale mi się nie śpieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moge Ci tej wagi oddac.
Moj bodajze oklo 32 tyg mial juz ponad 2 kg teraz jestem 36 tyg to pewnie ma 2700-2800 i boje sie ze kolejne 4-5 tyg i bede cisnac smoka

Sent from my E5823 using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Czy malowanie wc w zaawansowanej ciazy moze zaszkodzic?

Mamy maly kibelek i sciany moglyby byc odswierzone i az mnie nosi zeby szybko machnac bo farbe mam

Klocki lego ja Cie podziwiam za wytrwanie ciazy w mexyku gdzie jest goraco. Ja po jednym tyg upalow mam dosc




Sent from my E5823 using Tapatalk

[martynka89]

Emulsja raczej nie zaszkodzi, ale malowanie typowo lazienkowa, smierdzaca farba, bym sobie darowala. Bez ciazy mialam po niej zawroty glowy.