Zakochałam się w przyjacielu ex - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-06, 19:21   #1
fioletowy_lisc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2

Zakochałam się w przyjacielu ex


a mózg uśpiony i nie myśli racjonalnie...Historii takich jest wiele, tylko mało ludzi się do tego przyzna. Mam 26 lat, nie oceniajcie po prostu pomyślcie. W 2019 zakończyłam swój 3 letni związek, o którym myślałam, że to ten ostatni, ślub, dzieci i takie tam. Były partner w końcu przyznał mi rację, że dużo zawalił i gdyby bardziej mnie słuchał, a ja jego, to może byłoby inaczej. Lekcja pierwsza: obydwie strony odpowiadają za relację i jej pielęgnowanie. Lekcja druga: miej szacunek do siebie i skończ to w dobrym momencie. Lekcja trzecia: zaakceptuj stan rzeczy. Dalej...w czasie bycia pół roku singlem spróbowałam stworzyć relację z kimś innym, prawie myślałam, że to to, chociaż czułam, że stać mnie na więcej, a może wiedziałam, że nie pokocham tej osoby jak ona mnie, bo pierwsza wyjawiła uczucia. Finalnie musiałam w końcu przyciśnięta do ściany powiedzieć prawdę (dziś), że nie czuję tego co kiedyś miałam i możemy zostać przyjaciółmi, czułam, że będę oglądać się za innymi. Lekcja trzecia: relacje to ryzyko, najważniejszy jest spokój, licz się z konsekwencjami. nie rań innych, złość i nienawiść do siebie nie pomaga niczemu.

I ostatni element historyjki, najbardziej porąbany i to jest esencja tego jakie życie jest i ile ma obliczy i ile tutaj lekcji: w czasie kiedy spotykałam się z owym chłopakiem uświadomiłam sobie, że zakochałam się w jego przyjacielu X. Znamy się też 3 lata, różne barwy miała ta znajomość, nie zawsze się lubiliśmy, polubił mnie po rozstaniu ze swoja ex, nie przypuszczałam, że to się tak potoczy. Chciałam, żeby mój związek kiedys wyglądał jak Xa, kiedy ja cierpiałam w swoim. Zakochałam się w nim, kiedy zaczęłam ustawiać się z nim sam na sam, bo tylko taka była możliwość. Mój ex pozwolił na ten kontakt nam obu. Na początku łatałam dziurę w sercu, on chciał zapomnieć o bóstwie swojej byłej. X miał wszystko to czego szukałam, tak- zastanawiajalm sie czy to nie jest schemat typu ofiara wybawca. Tak, wyladowałiśmy w relacji FWB, z wiedzą, że z tego nie powstanie zwiazek NIGDY. Wiedziałam, że ja najbardziej ryzykuję i to ja pierwsza polegne. Nie zastanawiajcie się, czy mój ex się dowiedział o seksie z X, bo sama mu powiedziałam. Przyjął to na klatę. X powiedział mi ostatnio, że gdyby nie było tej całej sytuacji z moim byłym, chciałby ze mną spróbować stworzyć związek bardzo, dla mnie troche opcja rezerwowa, myślę, że to była forma pocieszenia. Mówił, że jestem super, uwielbia moje cialo i ze w koncu przeobrazilam sie w kobiete i dojrzałam. On może mieć każdą, wie o tym. Szuka prawdziwej "twardzielki", ktora ma takie same jaja jak on i bierze życie w swoje ręce. Ja jestem dopiero na etapie budowy tego i wiem, ze on to czuje. Chcial pokazac mi jakiego faceta szukam i jak chce byc traktowana. O takim facecie jak on, czytalam w ksiazce, marzylam o kims takim, jak nigdy wczesniej- chcialabym z nim dom, dzieci i slub . Jest na tym najwyzszym levelu rozumienia siebie i zycia. Wiem, że X jest zakochany w innej, chce ją spowrotem, to jego miłość od dziecka, powiedział mi dziś, że chce jej się nawet oświadczyć. On był karmą, która do mnie wróciła. X pokazał mi, ze zawsze do takich jak on ciagnelo mnie i bedzie ciagnelo no i... że nie bede tutaj szczesliwa, że jest moim przyjacielem. Spotkamy sie za miesiac od dziś, bo on juz wie, ze go kocham. Robi wszystko, zeby mnie nie ranić, wie ile przeszlam. On wie, ze boli mnie to, ze niedlugo sie dowiem, ze z kims jest w zwiazku może. No chyba, ze tamta z dziecinstwa odmówi mu oświadczyn i wyznania milosci. A ja? Ja musze szukac dalej swojego idealu, takiego jak on. Chcialabym juz kogos takiego znalezc z czystym sercem.
fioletowy_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-06, 20:17   #2
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Aha.


Powiem szczerze, że zastanawiam się, jacy są ludzie, którzy piszą tego typu teksty.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-06, 20:42   #3
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Nic nie zrozumiałam, za dużo egzaltacji i przerostu formy nad treścią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-06, 22:38   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Jakby chciał z tobą być to by był. Zrozum, że nie chce. Jesteś tylko byłą kumpla, którą posuwa. Miej trochę rozumu i godności. Radzę ci odciąć się od tego towarzystwa raz, a definitywnie zamiast taplać się w jakiś emocjonalnym bagienku. Inaczej potem może ci być ciężko domyć się z tego smrodu.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-07, 08:30   #5
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Cytat:
Napisane przez fioletowy_lisc Pokaż wiadomość
a mózg uśpiony i nie myśli racjonalnie...Historii takich jest wiele, tylko mało ludzi się do tego przyzna. Mam 26 lat, nie oceniajcie po prostu pomyślcie. W 2019 zakończyłam swój 3 letni związek, o którym myślałam, że to ten ostatni, ślub, dzieci i takie tam. Były partner w końcu przyznał mi rację, że dużo zawalił i gdyby bardziej mnie słuchał, a ja jego, to może byłoby inaczej. Lekcja pierwsza: obydwie strony odpowiadają za relację i jej pielęgnowanie. Lekcja druga: miej szacunek do siebie i skończ to w dobrym momencie. Lekcja trzecia: zaakceptuj stan rzeczy. Dalej...w czasie bycia pół roku singlem spróbowałam stworzyć relację z kimś innym, prawie myślałam, że to to, chociaż czułam, że stać mnie na więcej, a może wiedziałam, że nie pokocham tej osoby jak ona mnie, bo pierwsza wyjawiła uczucia. Finalnie musiałam w końcu przyciśnięta do ściany powiedzieć prawdę (dziś), że nie czuję tego co kiedyś miałam i możemy zostać przyjaciółmi, czułam, że będę oglądać się za innymi. Lekcja trzecia: relacje to ryzyko, najważniejszy jest spokój, licz się z konsekwencjami. nie rań innych, złość i nienawiść do siebie nie pomaga niczemu.

I ostatni element historyjki, najbardziej porąbany i to jest esencja tego jakie życie jest i ile ma obliczy i ile tutaj lekcji: w czasie kiedy spotykałam się z owym chłopakiem uświadomiłam sobie, że zakochałam się w jego przyjacielu X. Znamy się też 3 lata, różne barwy miała ta znajomość, nie zawsze się lubiliśmy, polubił mnie po rozstaniu ze swoja ex, nie przypuszczałam, że to się tak potoczy. Chciałam, żeby mój związek kiedys wyglądał jak Xa, kiedy ja cierpiałam w swoim. Zakochałam się w nim, kiedy zaczęłam ustawiać się z nim sam na sam, bo tylko taka była możliwość. Mój ex pozwolił na ten kontakt nam obu. Na początku łatałam dziurę w sercu, on chciał zapomnieć o bóstwie swojej byłej. X miał wszystko to czego szukałam, tak- zastanawiajalm sie czy to nie jest schemat typu ofiara wybawca. Tak, wyladowałiśmy w relacji FWB, z wiedzą, że z tego nie powstanie zwiazek NIGDY. Wiedziałam, że ja najbardziej ryzykuję i to ja pierwsza polegne. Nie zastanawiajcie się, czy mój ex się dowiedział o seksie z X, bo sama mu powiedziałam. Przyjął to na klatę. X powiedział mi ostatnio, że gdyby nie było tej całej sytuacji z moim byłym, chciałby ze mną spróbować stworzyć związek bardzo, dla mnie troche opcja rezerwowa, myślę, że to była forma pocieszenia. Mówił, że jestem super, uwielbia moje cialo i ze w koncu przeobrazilam sie w kobiete i dojrzałam. On może mieć każdą, wie o tym. Szuka prawdziwej "twardzielki", ktora ma takie same jaja jak on i bierze życie w swoje ręce. Ja jestem dopiero na etapie budowy tego i wiem, ze on to czuje. Chcial pokazac mi jakiego faceta szukam i jak chce byc traktowana. O takim facecie jak on, czytalam w ksiazce, marzylam o kims takim, jak nigdy wczesniej- chcialabym z nim dom, dzieci i slub . Jest na tym najwyzszym levelu rozumienia siebie i zycia. Wiem, że X jest zakochany w innej, chce ją spowrotem, to jego miłość od dziecka, powiedział mi dziś, że chce jej się nawet oświadczyć. On był karmą, która do mnie wróciła. X pokazał mi, ze zawsze do takich jak on ciagnelo mnie i bedzie ciagnelo no i... że nie bede tutaj szczesliwa, że jest moim przyjacielem. Spotkamy sie za miesiac od dziś, bo on juz wie, ze go kocham. Robi wszystko, zeby mnie nie ranić, wie ile przeszlam. On wie, ze boli mnie to, ze niedlugo sie dowiem, ze z kims jest w zwiazku może. No chyba, ze tamta z dziecinstwa odmówi mu oświadczyn i wyznania milosci. A ja? Ja musze szukac dalej swojego idealu, takiego jak on. Chcialabym juz kogos takiego znalezc z czystym sercem.
Karma wiecznie żywa!!!

Lekcja 1.
Pisz sensownie i bez nadmiernej egzaltacji, wtedy zwiekszasz szansę, że ktoś to przeczyta.

Lekcja 2.
Dziel tekst na mniejsze fragmenty powiązane tresciowo i oddzielaj je od siebie. To też zwieksza szansę, że ktoś to przeczyta. Ściana tekstu odstrasza.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-07, 16:19   #6
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Szukaj ideału i uwolnij się od "przyjaciela". Ale tak definitywnie.
Co z oczu, to z serca. Uwierz.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-07, 18:11   #7
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Początek to czarna magia. Reszta podobnie.

Jest jakis ex, jego przyjaciel co ciebie ruchal, jakies 6 miesięcy bycia singlem gdzie w miedzy czasie szukałas kogoś... potem nagle znowu związek z ex, jakies placzki nad ex, przyjaciel ex tez placzki, on kogoś chce ale nawet z nią nie jest... Przyjaciel byłego Cie nie chce.


Jakoś mnie to nie dziwi
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-07, 18:18   #8
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu ex

Masz zero szacunku do siebie
On ci chcial pokazac jakiego faceta szukać jaki dobroduszny "przyjaciel "
Dno ,robisz za darmowe pogotowie seksualne wiesz o tym i zero reakcji
Rzeczywiście mózg wyłączony
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-07 19:18:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.