|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-03-11, 05:24 | #3331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dzień dobry
Nadalka, to tylko wczoraj się nameczylas biedna, kciuki żeby dzisiaj ładnie ruszyło. Asiula kciuki za wyjście! U mnie noc do wstawałam na siku, od razu chciałam się napić to tylko się zadlawilam i potem nie mogłam spać, bo męczył mnie od tego kaszel i mdłości. Teraz obudziłam się koszmarnie głodna i jakby skacowana oby do wtorku!
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
2018-03-11, 05:29 | #3332 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Asiula trzymam kciuki za wyjście!
Witam się z rana po przespanej i spokojnej nocy nic się nie działo. Mały uparciuch pewnie poczeka do jutra. Plan na dziś to upieczenie sernika, później obiad u moich rodziców i relaks w domu przed jutrem no i może jakiś spacer, bo ma być dzisiaj 15 stopni!! wiosna! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-11, 06:01 | #3333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Asiula, kciuki
mój też pewnie niedługo pojedzie na badanie, wieczorne przezskórne wyszło optymistycznie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 07:25 | #3334 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Ja prosze o kciuki czekamy na obchod moze uda się dzisiaj wyjsc 😊 bylabym najszczesliwsza na swiecie 😍 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005 zaręczyny 7 maj 2009 ślub 6 sierpnia 2011 Pawcio 13.04.2015 |
|
2018-03-11, 07:48 | #3335 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 897
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Asiula - kciuki za Wasze wyjscie dzisiejsze
Dzien dobry, U mnie szalona noc. Poszlam spac o 1. Obudzilam sie o 2:30 na siku i tak nie spalam przez 2-3 godziny. Bol jak na okres + skorcze. Ale porodu nie bylo . Obudzilam sie o 8 i jestem wymeczona ta noca Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Karol - 05.01.2014 |
2018-03-11, 07:59 | #3336 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Kurczę,ale miałam przed chwilą dziwne,bardzo intensywne bóle. 2x po ok. 3 min! Taki jakby skurcz brzucha ale z takim silnym uczuciem kłucia i nacisku w środku jakby na odbyt( wiem,ze to dziwnie brzmi).Nie wiem co to było,ale to już dzisiaj taki 3 ból, w przeciągu godziny.
To chyba nie skurcze, bo wszędzie piszą,że skurcze trwają 30 sekund a nie 3 minuty... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-11, 09:37 | #3337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
u nas bilirubina nadal powyżej 12, ale idziemy do domu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 09:49 | #3338 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-11, 09:58 | #3339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dziewczyny, a kupiłyście kubeczki do karmienia maluchów zamiast butelki? Przeglądam sobie empik i wpadł mi w oko jakiś Doidy Cup
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
2018-03-11, 09:58 | #3340 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Hej U mnie raczej cisza, chociaż co chwila mnie brzuch okresowo boli Nie wiem w sumie jak skurcz powinien wyglądać, czy to jest takie spinanie się brzucha jakby dziecko się mocno wypinalo? muszę zacząć mierzyć częstotliwość ale jakoś mocno to nie boli więc nie wiem czy to skurcz czy właśnie Mała się tak dziwnie wypina że cały brzuch jest twardy :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2018-03-11, 10:04 | #3341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Mam kubeczek do pojenia medeli, specjalny dla maluszków. Doidy też mam, ale to chyba bardziej dla starszych, córka piła z niego od około 6 miesiąca
Pretty, brzmi jak skurcz Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 10:16 | #3342 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-11, 10:26 | #3343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Asiula, super, będziemy tulić dziś nasze maluszki we własnych łóżkach
Ojoanna, mam kubeczek medeli i optymistycznie założyłam, że tak będę dokarmiać, ale w ruch poszła jednak butelka mały nie umie pić z kubeczka albo ja nie umiem go stosować, dużo mleka się marnowało a dziecko zalane a teraz jak zjada już 50 ml mleka to byłby hardcore kurcze, niby laktatorem daje się jakoś mleko ściągnąć, to mały nie zawsze chce z cyca, choć miał już kilka super karmień... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 10:49 | #3344 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dolly a jak u Ciebie? Coś się podzialo przez noc?
U mnie cisza. Za 2 h zbieram się do szpitala 😐 I nie tyle że się boję ale mam jakieś stresy i niepokój w sobie... 😓 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 10:54 | #3345 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dzień dobry
Dziś czujemy sie o niebo lepiej za wszystkie wyjscia do domu Dzis na obiad do teściowej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 11:24 | #3346 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 744
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Właśnie tak czytam opisy waszych zachowań brzucha i mi co jakiś czas też się tak spina. Robi się kwadratowy jakby z tym, że może ze dwa razy dziennie wiąże się to z dyskomfortem (nawet tego bym bólem nie nazwała), więc nazywanie tego skurczem to dla mnie na wyrost choć na ktg niby położna określała to jako "skurcz niebolesny, odczuwany przez pacjentkę" Jolinko stresy i niepokój są zrozumiałe ale musi być dobrze Dawaj znać jak się będzie sytuacja rozwijała
__________________
Can't wait to meet you |
|
2018-03-11, 11:50 | #3347 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Czesc dziewczyny
U mnie też nic porodowego, za to rano dopadła mnie migrena z aurą. A liczyłam, że w ciąży mnie nie złapie Umieram to mało powiedziane. 3 razy rzygalam, na oczy nic nie widziałam, głowa boli niemiłosiernie. Nawet nie wiecie jak się cieszę że to trafiło dziś, jak mąż w domu, bo zajął się córką i obiadem. Nie wiem co bym zrobiła jakby w pracy był. Teraz jest już lekka poprawa. Musiałam się wyżalić i idę dalej zdychać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 13:33 | #3348 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Kciuki żebys dlugo na Maluszka nie musiala czekac Cytat:
|
||
2018-03-11, 15:50 | #3349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Jakiś spokój na forum 😉 jeszcze muszę pomyśleć o tych kubeczkach, te z empiku niby od 3 miesiąca 🤔 i mają tyle kolorów do wyboru ale jak mam kupić i rzucić w kąt to bez sensu, jutro będę się nudziła w szpitalu to poczytam co i jak, bo nie wiem czy będę potrafiła użyć..
Chyba naprawdę to moje głaskanie i masowanie brzucha powodowało skurcze, bo odkąd się pilnuję to są coraz rzadsze. Nie smarowałam się w ogóle balsamem i rozstępy strasznie swędzą, dzisiaj po kąpieli już się wymasuję cała
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
2018-03-11, 16:06 | #3350 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Z mojej strony cisza, bo gdybym miała pisać to chyba tylko referaty o tym jak się nie nadaję do rodzenia Nic nie rozumiem, już nawet wszelkie przepowiadacze przeszly, nic, cisza zupełna. Tyle tylko, że mały się rusza.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 17:08 | #3351 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
U mnie tez komoletnie nic poza tym, ze zrobienie obiadu to byla dla mnie mega meka, zmeczylam sie jakbym maraton przebiegla.
__________________
2+2 |
2018-03-11, 18:21 | #3352 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
U mnie zaczęło być lepiej jakoś ok 14-15. Teraz jeszcze głowa boli przy gwałtownych ruchach i przy kaszlu.
Wogóle to w sobote umyłam wszystkie okna i nic. Normalnie jutro chyba pójdę umyje na dole wujkowi. Bardzo bym chciała, żeby coś ruszyło samo przed środowym położeniem się w szpitalu. Boje się że jeszcze mnie tam przetrzymają przez tydzień do skończonego 42 tygodnia, a to dla mnie za długo bez córki zapłaczę się za nią przecież a odwiedziny wstrzymane, zresztą i tak by nie puścili takiego małego dziecka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 19:09 | #3353 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Hej. Ola jest już z nami
O 17;18 w dwóch parciach urodziła się w łazience Będzie z niej gagatek 2750 gram 54 cm. Pocycalismy się, teraz czas na mały odpoczynek Co do skurczy. Dziewczyny, jak Was dopadną to nie będziecie miały wątpliwości, że to to Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-11, 19:21 | #3354 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Ale jak to w łazience? To faktycznie będzie łobuziara Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-11, 20:00 | #3355 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Macica się czasem odczuwalnie kurczy. Uwierz mi, nie będziesz o tym myślała, bo to co w tym brzuszku jest najważniejsze, będziesz miała przy piersi Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny, gratuluję wszystkim grupowo pięknych porodów i dzieciaczków przy piersiach. Trochę się ogarnialiśmy, ale teraz może już dam radę tu zajrzeć, tym bardziej, że nie ma problemów z nadgonieniem, bo ruch zmalał. Ale ruszyłyśmy z tymi porodami. Myślicie, że kwietniówki podczytują tak, jak my śledziłyśmy lutówki? |
|||||||
2018-03-11, 20:13 | #3356 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ja już po wieczornej gimnastyce w łazience! Stwierdziłam,że się ogolę na cacy przed jutrzejszym szpitalem, Mąż chciał mnie wyręczyć ale wolałam sama. Dobrze,że byłam pod prysznicem,bo inaczej nieźle bym się spociła
Sernik upiekłam, no i jeszcze ugotowałam cały gar rosołu Mężowi Umalowałam paznokcie u stóp, torby sprawdzone, także chyba jestem gotowa. Fizycznie na pewno, psychicznie sama nie wiem. Dziś znów się spłakałam, boję się trochę,bo nie mam pojęcia co mnie czeka,ale nastawiam się na hardkor,wolę chyba później się miło rozczarować, sama nie wiem... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-11, 20:17 | #3357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
|
2018-03-11, 20:18 | #3358 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 223
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
ale to się wydarzyło w szpitalnej łazience? nie w domu? |
|
2018-03-11, 20:18 | #3359 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Nie wiem co to będzie, czekam na jutrzejszy dzień cala w stresie. 😐 Do tego lekarka dziś dyzurujaca to jakaś tragedia, ciągle na mnie wrzeszczala i wszystko z laska i nic jej nie pasowało, najbardziej to że przyjechałam tu w niedzielę a nie jutro. Mam podły humor i popłakałam tu trochę, jestem sama w pokoju więc mogę wyć. Ogólnie jest mi bardzo przykro... praktycznie całą ciążę miałam ekstra łagodna i nie tak chciałam żeby mój poród wyglądał... Na wyczekiwaniu w szpitalu. Jest mi smutno że mój syn nie chce sam do mnie przyjść 😢 W ogóle to nie mogę się tu odnaleźć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-11, 20:42 | #3360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nadalka, gratulacje! Napisz coś więcej, jak to w łazience? Nie zdążyłaś wrócić na łóżko czy jak?
Jolinko, współczuję, no co za menda z tej lekarki no... wyżyła się na Tobie pewnie po ciężkim dniu lub nocce Nie przejmuj się, trzymam kciuki za lepszą kadrę jutro. Wiem jak to jest jak na dyżurze taka niesympatyczna baba. Będzie lepiej zobaczysz. dustin, rozumiem Cię, ja ze stresu przed tym wszystkim co mnie czeka też się tak czuję... no, ale nie my pierwsze i nie ostatnie, wszyscy przez to przechodzą i później z uśmiechem piszą posta na forum, że tadaaaaam i już po. Ty też niedługo tak napiszesz Ciekawe czy pogonią Cię za pomalowane paznokcie u stóp, ja mam na wszelki wypadek tylko odżywkę, ale pewnie w razie czego to ręce wystarczy, że nie będą pomalowane. ---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- Spakowałyście się w jedną torbę/walizkę? U mnie nie dało rady, może jakoś siebie spakuję do walizki, ale małej już nie upchnę za nic. Do mojej walizki na pewno nie wejdzie już szlafrok (sam z siebie jest gigantyczny). Mam dodatkową małą torbę dla córki. Czy po porodzie cały czas (przez cały dzień) będziecie/jesteście (do tych co są po) w koszulach nocnych? Jak rodziłam latem to na dzień przebierałyśmy się normalnie w koszulki i spódnice, a teraz zimą?
__________________
2+2 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:29.