Polecamy:

karolka2211 · 2010-02-21, 10:12

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17330927]I znów powraca temat NIE KAŻDY MA WSPARCIE. Teraz pomyśl - rodzi dziewczyna 16letnia, wsparcia nie ma, mało tego - słyszy "wypier... z mojego domu" = też tak napiszesz, że bobasek to radość, pierwsze mama i tak dalej?[/QUOTE]

Pomimo wszystko dziecko to wielka radość, a nie wielki kłopot. Nigdy w życiu nie powiedziałabym do swojej córki "wypier... z domu" gdyby oświadczyła mi, że jest w ciąży. Raczej zastanowiłabym się jak jej pomóc i wspierać. I nie brałabym pod uwagę aborcji bo według mnie to niemoralne rozwiązanie.
Co do autorki to córka może ubiegać się o alimenty na dziecko jeżeli już zdecyduje się urodzić i wychować. Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie jestem prawnikiem więc za bardzo się nie orientuję. Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto jest w tym temacie oblatany

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-02-21, 10:20

TY byś nie powiedziała. Ale ludzie są różni i są też rodzice, którzy tak powiedzą

I niestety, mimo wielu tu radosnych wpisów - dziecko nie zawsze jest ogromnym szczęściem.

Poza tym fajnie by było, gdyby userki forum zaczęły całe wątki czytać

Tu założycielka pisze, że żyje sama, nie ma męża, a w innym wątku - że ma wkładkę domaciczną i unika sexu z mężem

otulka16 · 2010-02-21, 17:47

Powinna Pani wspierać córkę bo tego teraz potrzebuje, aborcja to nie jest rozwiązaniem.Niech Pani pomyśli jak to było jak Pani dowiedziała się ze zostanie matka. Moim zdaniem dziecko to najwspanialszy cud jaki może się zdarzyć człowiekowi. Patrzeć jak dorasta, jak uczy sie mówić, chodzić, towarzyszą temu niezapomniane chwile. Dużo młodych dziewczyn zachodzi teraz w ciąze i to z różnych przyczyn, nie należy ich za to potępiać powinno im sie pomagać. Szkoła to nie problem, jeśli tylko postara się pani pomoc córce.Napewno spadnie na nią duzo obowiazków.Bedzie musiała stać sie nie tylko odpowiedzialna za siebie ale też za dzidziusia. Są różne typy dziewczyn. Nie wiem jaka jest pani córka jeżeli jest rozsądna, odpowiedzialna i odpowiednio dorosla na swoj wiek i do obecnej sytuacji to powinna sobie poradzic w roli matki, lecz jak jednak jest typem dziewczyny tzw. żyjącą chwila, nieodpowiedzialna, ktora duzo imprezuje i nie zrezygnyje z tego to mysle ze oddanie dziecka to najlepsze rozwiazanie, ale gdy dorośnie to moze tego żałować. Ja w ciązy nigdy nie byłam, mam dopiero 18 lat wiec nie wiem czy bym sobie poradziła, ale mam dwie siostry jedna ma 28 lat i dlugo starala sie o dziecko, nasza Paulinka ma dzis 6 miesiecy i nie wyobrazamy sobie zycia bez niej. Druga siostra w wieku 19 lat dowiadziala sie ze jest w ciazy za 3 miesiace rodzi.Daje sobie rade bo ma ja kto wspierać.

Niech Pani porozmawia z Corką, niech jej pani opowie jak to bylo jak jej mama byla w ciazy, co czuła i jaka byla szczesliwa, niech pani przygotuje corke na obowiązki które bedzie musiała wziąśc na barki i napewno sobie poradzi.Jeszcze bedzie PAni z niej dumna.

lutien · 2010-02-21, 19:21

Ja wnoszę o zamknięcie wątku, bo jak widać już nawet nikt nie czyta całości, tylko pisze bzdury o tym, jakie dziecko jest słodkie i kochane, pomijając fakt odpowiedzialności. Poza tym okazało się, że to prowokacja.

**aga696** · 2010-02-22, 15:23

A ja wnoszę o nie zamykanie tematu, ale nauczenie się czytania ze zrozumieniem.

agnieszka255 · 2010-02-22, 16:25

Witam! Czy pozbycie się"problemu" jaokoś rozwiąże sprawę? Nie sądzę, niech Pani przemyśli to jak to wpłynie na psychikę córki, i co ona czuje i myśli o tym co się stało. Pytała ją pani o to? A jak Pani by się czuła na jej miejsu? Jeśli mam w Pani oparcie, to nie zaszkodzi, aby po urodzeniu dziecka, skończyła ona szkołe, a Pani by w tym czasie zajmowała się dzieckiem. Jak pani może usunąć dziecko? I to nie swoje? A pani by usunęła swoje? Niech pani spojrzy na swoją córkę, na jej zdjęcia jak była mała, zabiłaby pani taką istokę? Przecież taką właśnie istotkę nosi teraz pod sercem pani córka i to bedzie wnuk albo wnuczka. Ciąża to nie jest jakaś rzecz, którą można wyrzucić do kosza, jak nie jest potrzebna. To żywa istotka,co jest winna, że powstała? A jeśli to taki duży problem, można dziecko urodzić i zostawić w szpitalu bez żadnych konsekwencji. Po co zabijać? Czemu nie dać mu szansy żyć? Jest tyle rodzin, co czekają na takie dziecko...nie zabijając można uszczęśliwić jakąś rodzinie i nie mieć na sumieniu aborcji córki,która może psychicznie tego nie znieść..sama mam dwójkę..patrząc na moją córeczkę która ma dwa latka..jakbym mogła ją zabić? A poza tym, córka powinna teraz ponieść konsekwencje swego działania, i niech wie, że do seksu też trzeba dorosnąć..a gdzie jej chłopak? Jeśli urodzi, chłopak albo jego rodzice powinni płacić na alimenty. proszę,niech pani nie robi tego!są przecież inne wyjście które opisałam.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17338636]TY byś nie powiedziała. Ale ludzie są różni i są też rodzice, którzy tak powiedzą

I niestety, mimo wielu tu radosnych wpisów - dziecko nie zawsze jest ogromnym szczęściem.

Poza tym fajnie by było, gdyby userki forum zaczęły całe wątki czytać

Tu założycielka pisze, że żyje sama, nie ma męża, a w innym wątku - że ma wkładkę domaciczną i unika sexu z mężem

[/QUOTE]
masz rację..może to jakaś prowokacja? a może to ta mamuśka jest nieodpowiedzialna, że tak wymyśla?

przeczytałam cały wątek...wygląda na to, że w ogóle nie interesowała się wypowiedziami,

tak by tylko

zielona1911 · 2010-03-11, 13:07

Nie czytalam calosci wątku,ale chetnie sie wypowiem.
Aborcja to zle rozwiazanie,a gdyby cos przy zabiegu nie poszlo tak jak trzeba?Moglaby juz np. nigdy nie miec dzieci.. i pretensje bedzie miec do matki,ktora jest po to by jej pomagac i wspierac. Pisze Pani,ze nie ma pieniedzy,ale jednak aborcja tez kosztuje... i czasu raczej niewiele Wam zostalo. Co do oddania dziecka,to pewnie by oddala,ale zaloze sie,ze pozniej nie moglaby sie pogodzic z tym faktem. Dziecko nie jest az tak drogie w utrzymaniu,zawsze mozna karmic piersia.Niech tata corki placi na nia alimenty,o ile bedzie sie uczyc jeszcze.Miejski Osrodek Pomocy Spolecznej tez napewno pomoze jezeli sytuacja jest ciezka,ale przede wszystkim trzeba chodzic i zalatwiac i wydrzec sie czasami na nich,mowic o problemach,ze nie macie pieniedzy itp.

Nelada · 2010-03-11, 13:31

Znam dziewczynę, która niedawno urodziła dziecko, w wieku 17 lat. Miała wokół siebie wspierającą rodzinę i to dało efekt - poradziła sobie ze wszystkim i dalej świetnie to robi, dobrze się uczy i nie jest potępiana przez innych.
Grunt to mieć wsparcie wśród najbliższych, a reszta sama powinna się ułożyć. Niestety gorzej jest, kiedy wsparcia nie ma...

A co do tematu aborcji - ŻADEN doświadczony lekarz nie podejmie się usuwania płodu, kiedy narażone jest życie kobiety, lub gdy płód jest już za bardzo rozwinięty.
I nie mówcie tutaj, jaka to aborcja jest zła i okropna, bo tak naprawdę nie macie o tym pojęcia. Życzę Wam, żeby nigdy nie dotknęła Was tragedia podejmowania takiej decyzji.

zielona1911 · 2010-03-11, 13:50

No przerąbane jest niestety.Bez kitu powinno sie swoim córkom jak zaczna miesiaczkowac czy beda interesowac sie facetami dawac tabletki anty do gęby i tyle.A chlopakom prezerwatywy do porfela bo innego wyjscia nie ma.Dzieciaki w tym wieku raczej nie mysla nad konsekwencjami,wiec szansa,ze sie ich ustrzeze przed niechciana ciaza jest naprawde mala,nie da sie mlodziezy upilnowac niestety...
Wogole antykoncepcja powinna byc za darmo

zelkowa_krolewna · 2010-03-11, 13:52

Cytat:

Napisane przez zielona1911

No przerąbane jest niestety.Bez kitu powinno sie swoim córkom jak zaczna miesiaczkowac czy beda interesowac sie facetami dawac tabletki anty do gęby i tyle.A chlopakom prezerwatywy do porfela bo innego wyjscia nie ma.Dzieciaki w tym wieku raczej nie mysla nad konsekwencjami,wiec szansa,ze sie ich ustrzeze przed niechciana ciaza jest naprawde mala,nie da sie mlodziezy upilnowac niestety...
Wogole antykoncepcja powinna byc za darmo

przepraszam, ale nieźle się uśmmiałam

zielona1911 · 2010-03-11, 13:54

zelkowa_krolewna a cos zlego napisalam?
napewno lepiej dawac corkom pigułki w zęby niz potem miec problem ojojj,co robic moja corka jest w ciazy

No bo mamy takie czasy,ze 16latki to 1/3 kobiet na porodowkach.Tak wiec drogie mamusie mamy XXI wiek i dziewczynki w wieku 15/16/17 lat traca dziewictwo,dlatego trzeba na dorastajaca corke nie patrzec jak na malutka Kasie/Aniusie/Agniesie tylko jak na kobiete,ktora moze zajsc w ciaze i liczyc sie z faktem,ze predzej czy pozniej pojdzie do łozka z facetem.

zelkowa_krolewna · 2010-03-11, 14:14

Cytat:

Napisane przez zielona1911

zelkowa_krolewna a cos zlego napisalam?
napewno lepiej dawac corkom pigułki w zęby niz potem miec problem ojojj,co robic moja corka jest w ciazy

Oczywiście masz rację, trzeba jak najwcześniej uświadamiać młode dziewczyny, tym bardziej że w wielu domach seks to nadal temat tabu.
Jednak uważam, że troszkę przegięłaś w drugą stronę, bo darmowa antykoncepcja jest tak nierealna że aż śmieszna(bynajmniej mnie to rozśmieszyło), w czasach kiedy mój 25 letni znajomy dopiero bardzo niedawno przestał wstydzić się kupować prezerwatywy.
Aczkolwiek jakiś czas temu będąc w jednym z w klubów spotkałam się z akcją rozdawania darmowej antykoncepcji (prezerwatywy,żele).

zielona1911 · 2010-03-11, 14:29

Ale gdyby tabletki anty byly za darmo i nie bylo by problemow z przepisaniem ich przez ginekologa 17letniej dziewczynie to byloby troszke mniej niechcianych ciaz.Wiele mlodych dziewczyn nie ma pieniedzy na tabletki niestety i mysle gdyby byly za darmo,albo chociaz tak jak kiedys,ze bylo jakies tam dofinansowanie to byloby im latwiej.Ceny tabletek niektorych sa naprawde duze,no fakt,ze to pestka w porownaniu ile kosztuje dziecko.Ja jako nastolatka bralam tabletki,ktore bez kitu kosztowaly 3zl i nadal zyje a potem urodzilam normalnie zdrowe dziecko

A z tymi prezerwatywami to tez racja

nawet ja i moj TŻ sie wtydzimy

no bo to tak smiesznie jak stoisz w kolejce i mowisz dyskretnie "poprosze prezerwatywy" a sprzedawczyni na caly glos: plemnikobojcze,nawilzajac e,prazkowane czy z wypustkami ?

i komentarze młodziaków stojacych w kolejce "bedzie bzykanko"

hehe... mialam taka sytuacje w biedronce

bylo mi troche glupio ale tez sie smialam

zelkowa_krolewna · 2010-03-11, 14:41

Cytat:

Napisane przez zielona1911

Ale gdyby tabletki anty byly za darmo i nie bylo by problemow z przepisaniem ich przez ginekologa 17letniej dziewczynie to byloby troszke mniej niechcianych ciaz.Wiele mlodych dziewczyn nie ma pieniedzy na tabletki niestety i mysle gdyby byly za darmo,albo chociaz tak jak kiedys,ze bylo jakies tam dofinansowanie to byloby im latwiej.Ceny tabletek niektorych sa naprawde duze,no fakt,ze to pestka w porownaniu ile kosztuje dziecko.Ja jako nastolatka bralam tabletki,ktore bez kitu kosztowaly 3zl i nadal zyje a potem urodzilam normalnie zdrowe dziecko

A z tymi prezerwatywami to tez racja

nawet ja i moj TŻ sie wtydzimy

no bo to tak smiesznie jak stoisz w kolejce i mowisz dyskretnie "poprosze prezerwatywy" a sprzedawczyni na caly glos: plemnikobojcze,nawilzajac e,prazkowane czy z wypustkami ?

i komentarze młodziaków stojacych w kolejce "bedzie bzykanko"

hehe... mialam taka sytuacje w biedronce

bylo mi troche glupio ale tez sie smialam

Widzsz, tylko z jakiegoś powodu są one na receptę. Są to już leki, które należy dostosować indywidualnie. I nie mogą być przyjmowane przez każdą kobietę, ponieważ ingerują w gospodarkę hormonalną i źle dobrane mogą powodować poważne skutki uboczne. Dlatego nie są dostępne dla każdego. I nie będą.

A co do prezerwatyw zarówno ja jak i mój tż nigdy nie wstydziliśmy się ich kupować zarówno jak mieliśmy po 19 lat kiedy to zaczynaliśmy współżycie jak i teraz.
A na głupie komentarze (raz nam się zdarzyło) odpowiadam: "zazdrościsz?"
Nie chcę Cię urazić, ale seks to normalna sprawa, a tym bardziej antykoncepcja i skrępowanie podczas jej kupowania kojarzy mi się jedynie z niedojrzałością do seksu.

zielona1911 · 2010-03-11, 15:05

Wiem,ze tabletki sa na recepte i dobrze,ale powinno byc dofinansowanie jednak

Co do tego,ze sa one indywidualnie dobierane to nie zawsze tak jest

Ja w swoim zyciu chodzilam do roznych ginekologow i zaden mnie nie zbadal po prostu przepisywal takie tabletki jakie chcial,pytal sie tylko czy maja byc z tych drozszych czy tanszych.A jedna to juz wogole... dala mi pare ulotek z tabletkami i "wybierz se pani" do mnie

Nie uwazam,ze jesli ktos wstydzi sie kupic prezerwatywy to nie dorósł do wspolzycia.Zyjemy w takim kraju,ze sex jest tematem tabu niestety... Bedac w Niemczech jako nastolatka czytalam niemieckie Bravo a tam normalnie byl koles z jajkami na wierzchu a gola dziewczyna i nikt z tego problemu nie robi,w Polsce byloby to nie do pomyslenia.Dlatego wiele ludzi sie krepuje,np.moj tata jest dawno po 40 i nadal wstydzi sie kupowac prezerwatywy.

agnieszka255 · 2010-03-12, 08:13

Cytat:

Napisane przez zielona1911

Wiem,ze tabletki sa na recepte i dobrze,ale powinno byc dofinansowanie jednak

Co do tego,ze sa one indywidualnie dobierane to nie zawsze tak jest

Ja w swoim zyciu chodzilam do roznych ginekologow i zaden mnie nie zbadal po prostu przepisywal takie tabletki jakie chcial,pytal sie tylko czy maja byc z tych drozszych czy tanszych.A jedna to juz wogole... dala mi pare ulotek z tabletkami i "wybierz se pani" do mnie

Nie uwazam,ze jesli ktos wstydzi sie kupic prezerwatywy to nie dorósł do wspolzycia.Zyjemy w takim kraju,ze sex jest tematem tabu niestety... Bedac w Niemczech jako nastolatka czytalam niemieckie Bravo a tam normalnie byl koles z jajkami na wierzchu a gola dziewczyna i nikt z tego problemu nie robi,w Polsce byloby to nie do pomyslenia.Dlatego wiele ludzi sie krepuje,np.moj tata jest dawno po 40 i nadal wstydzi sie kupowac prezerwatywy.

racja kupowanie prezerwatyw bywa krępujące

, a co do tabletek nie są drogie kosztują od 11 do nawet 60 zł., mój lekarz też pytał w jakiej cenie ma przepisać mi tabletki...uważam że tabletki anty powinny być dla nastolatek za darmochę..ile by się uniknęło niechcianych ciąż....

memphiska · 2010-03-12, 08:18

moja koleżanka też tak wcześnie zaszła w ciążę, ale to nie zrujnowało jej życia. Wzięła ślub z ojcem dziecka, urodziła, skończyła szkołę. Obecnie jest zadowoloną mężatką, ma dwójkę dzieci, pracę, mieszkanie.

gigibooom · 2010-03-12, 16:12

Normalnie osłabił mnie ten wątek, momentami po oczach razi głębokie średniowiecze. Naskakiwanie jedna na drugą i jakieś masakrycznie długie, złośliwe OT, aż się nie chce czytać.

Mimo że wątek okazał się prowokacją doczytałam do końca i chciałam się wypowiedzieć.
Do podanego przykładu:
uważam, że matka powinna uświadomić dziewczynę czym jest aborcja podsunąć jakieś pisma i dać możliwość zdecydowania czy chce urodzić czy usunąć. Nie sądzę żeby karanie dziewczyny było najlepszym rozwiązaniem "chciałaś seksu to teraz musisz urodzić."Natomiast nie dałabym w tej sytuacji wyboru 16 letniemu dziecku czy zostawić dziecko czy nie, tylko wytłumaczyłaby dlaczego jest je lepiej oddać do adopcji(mam na myśli adopcję ze wskazaniem) w której dziecko będzie szcześliwe i będzie miało odpowiednie warunki - o wiele lepsze niż kiedy babka walczyłaby o każdy grosz na przeżycie. Nastolatka zapewne by się zgodziła - napisane było że sama jest dzieciakiem a nie dojrzałą młodą kobietą.
Jak pisały dziewczyny utrzymanie i wychowanie dziecka kosztuje, a swojej sytuacji finansowej w naszych czasach nie da się zmienić z dnia na dzień. Oddając niemowlę młoda mama jak i ono samo miałoby szansę na lepszy start w dorosłym życiu. Nie wystarczy samo wsparcie psychiczne, jest to przykre, ale w takim przypadku najważniejsze są pieniądze.
Wspominane było, że dziecko to radość a nie tragedia - mogę się z tym zgodzić jednak pod warunkiem że jest się na to dziecko przygotowanym psychicznie, finansowo lub ma się partnera który staje na wysokości zadania i kiedy można zapewnić dziecku warunki nie w których da się ledwo przeżyć i wiązać koniec z końcem a trochę lepsze

Wenila · 2010-03-12, 16:40

Cytat:

Napisane przez loola10

POMÓZCIE MI
moja córka ma 16 lat i jest w 6 tyg ciazy niewiem co ja mam robic?
niechce zeby ona zmarnowała sobie zycie, ona chodzi do szkoły jak to bedzie wygladało
Sama niewiem co mam robic wszystko to na mojej głowie jest,
myslałam nad usunieciem problemu ale sie wacham???????

polecam uwadze; http://mainhg.demotywatory.pl/upload...y_Karpiu96.jpg

Tragedia?? jeśli masz na myśli poziom wychowania własnego dziecka to masz rację. Trzeba było wcześniej dzieci uświadamiać. Jak córa się bawi w dorosłość to niech wie jakie sa konsekwencje....

sorki, ale ja po główce nie pogłaskam

Emilkaaa93 · 2010-05-06, 17:43

ja mam 17 lat, i gdyby moja mama zaproponowałaby mi ,,usunięcie problemu" to bym własnym uszom nie wierzyła ..
Chciałabym aby mama mnie przytuliła i powiedziała że ,,damy rade"
i że mi pomoże..
i Pani tez radze tak zrobić.

a dziecko to nie problem! To żywa istota której już bije serduszko!
Jak by sie pani czuła za pare lat z myślą że przyczyniła sie pani do śmierci wnuczka/wnuczki?

2010-02-21, 10:12	#151
karolka2211 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 419	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17330927]I znów powraca temat NIE KAŻDY MA WSPARCIE. Teraz pomyśl - rodzi dziewczyna 16letnia, wsparcia nie ma, mało tego - słyszy "wypier... z mojego domu" = też tak napiszesz, że bobasek to radość, pierwsze mama i tak dalej?[/QUOTE] Pomimo wszystko dziecko to wielka radość, a nie wielki kłopot. Nigdy w życiu nie powiedziałabym do swojej córki "wypier... z domu" gdyby oświadczyła mi, że jest w ciąży. Raczej zastanowiłabym się jak jej pomóc i wspierać. I nie brałabym pod uwagę aborcji bo według mnie to niemoralne rozwiązanie. Co do autorki to córka może ubiegać się o alimenty na dziecko jeżeli już zdecyduje się urodzić i wychować. Przynajmniej tak mi się wydaje. Nie jestem prawnikiem więc za bardzo się nie orientuję. Musiałby się wypowiedzieć ktoś kto jest w tym temacie oblatany __________________ "If you live your life with no tomorrows Every day is just a road to sorrow..."

2010-02-21, 10:20	#152
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! TY byś nie powiedziała. Ale ludzie są różni i są też rodzice, którzy tak powiedzą I niestety, mimo wielu tu radosnych wpisów - dziecko nie zawsze jest ogromnym szczęściem. Poza tym fajnie by było, gdyby userki forum zaczęły całe wątki czytać Tu założycielka pisze, że żyje sama, nie ma męża, a w innym wątku - że ma wkładkę domaciczną i unika sexu z mężem

2010-02-21, 17:47	#153
otulka16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle Wiadomości: 8	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Powinna Pani wspierać córkę bo tego teraz potrzebuje, aborcja to nie jest rozwiązaniem.Niech Pani pomyśli jak to było jak Pani dowiedziała się ze zostanie matka. Moim zdaniem dziecko to najwspanialszy cud jaki może się zdarzyć człowiekowi. Patrzeć jak dorasta, jak uczy sie mówić, chodzić, towarzyszą temu niezapomniane chwile. Dużo młodych dziewczyn zachodzi teraz w ciąze i to z różnych przyczyn, nie należy ich za to potępiać powinno im sie pomagać. Szkoła to nie problem, jeśli tylko postara się pani pomoc córce.Napewno spadnie na nią duzo obowiazków.Bedzie musiała stać sie nie tylko odpowiedzialna za siebie ale też za dzidziusia. Są różne typy dziewczyn. Nie wiem jaka jest pani córka jeżeli jest rozsądna, odpowiedzialna i odpowiednio dorosla na swoj wiek i do obecnej sytuacji to powinna sobie poradzic w roli matki, lecz jak jednak jest typem dziewczyny tzw. żyjącą chwila, nieodpowiedzialna, ktora duzo imprezuje i nie zrezygnyje z tego to mysle ze oddanie dziecka to najlepsze rozwiazanie, ale gdy dorośnie to moze tego żałować. Ja w ciązy nigdy nie byłam, mam dopiero 18 lat wiec nie wiem czy bym sobie poradziła, ale mam dwie siostry jedna ma 28 lat i dlugo starala sie o dziecko, nasza Paulinka ma dzis 6 miesiecy i nie wyobrazamy sobie zycia bez niej. Druga siostra w wieku 19 lat dowiadziala sie ze jest w ciazy za 3 miesiace rodzi.Daje sobie rade bo ma ja kto wspierać. Niech Pani porozmawia z Corką, niech jej pani opowie jak to bylo jak jej mama byla w ciazy, co czuła i jaka byla szczesliwa, niech pani przygotuje corke na obowiązki które bedzie musiała wziąśc na barki i napewno sobie poradzi.Jeszcze bedzie PAni z niej dumna.

2010-02-21, 19:21	#154
lutien Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 2 319	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Ja wnoszę o zamknięcie wątku, bo jak widać już nawet nikt nie czyta całości, tylko pisze bzdury o tym, jakie dziecko jest słodkie i kochane, pomijając fakt odpowiedzialności. Poza tym okazało się, że to prowokacja. __________________ "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem." (Katharine Hadley )

2010-02-22, 15:23	#155
aga696 BAN stały Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 659	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! A ja wnoszę o nie zamykanie tematu, ale nauczenie się czytania ze zrozumieniem.

2010-02-22, 16:25	#156
agnieszka255 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: trójmiasto Wiadomości: 1 075	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Witam! Czy pozbycie się"problemu" jaokoś rozwiąże sprawę? Nie sądzę, niech Pani przemyśli to jak to wpłynie na psychikę córki, i co ona czuje i myśli o tym co się stało. Pytała ją pani o to? A jak Pani by się czuła na jej miejsu? Jeśli mam w Pani oparcie, to nie zaszkodzi, aby po urodzeniu dziecka, skończyła ona szkołe, a Pani by w tym czasie zajmowała się dzieckiem. Jak pani może usunąć dziecko? I to nie swoje? A pani by usunęła swoje? Niech pani spojrzy na swoją córkę, na jej zdjęcia jak była mała, zabiłaby pani taką istokę? Przecież taką właśnie istotkę nosi teraz pod sercem pani córka i to bedzie wnuk albo wnuczka. Ciąża to nie jest jakaś rzecz, którą można wyrzucić do kosza, jak nie jest potrzebna. To żywa istotka,co jest winna, że powstała? A jeśli to taki duży problem, można dziecko urodzić i zostawić w szpitalu bez żadnych konsekwencji. Po co zabijać? Czemu nie dać mu szansy żyć? Jest tyle rodzin, co czekają na takie dziecko...nie zabijając można uszczęśliwić jakąś rodzinie i nie mieć na sumieniu aborcji córki,która może psychicznie tego nie znieść..sama mam dwójkę..patrząc na moją córeczkę która ma dwa latka..jakbym mogła ją zabić? A poza tym, córka powinna teraz ponieść konsekwencje swego działania, i niech wie, że do seksu też trzeba dorosnąć..a gdzie jej chłopak? Jeśli urodzi, chłopak albo jego rodzice powinni płacić na alimenty. proszę,niech pani nie robi tego!są przecież inne wyjście które opisałam. ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17338636]TY byś nie powiedziała. Ale ludzie są różni i są też rodzice, którzy tak powiedzą I niestety, mimo wielu tu radosnych wpisów - dziecko nie zawsze jest ogromnym szczęściem. Poza tym fajnie by było, gdyby userki forum zaczęły całe wątki czytać Tu założycielka pisze, że żyje sama, nie ma męża, a w innym wątku - że ma wkładkę domaciczną i unika sexu z mężem [/QUOTE] masz rację..może to jakaś prowokacja? a może to ta mamuśka jest nieodpowiedzialna, że tak wymyśla? przeczytałam cały wątek...wygląda na to, że w ogóle nie interesowała się wypowiedziami, tak by tylko

2010-03-11, 13:07	#157
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Nie czytalam calosci wątku,ale chetnie sie wypowiem. Aborcja to zle rozwiazanie,a gdyby cos przy zabiegu nie poszlo tak jak trzeba?Moglaby juz np. nigdy nie miec dzieci.. i pretensje bedzie miec do matki,ktora jest po to by jej pomagac i wspierac. Pisze Pani,ze nie ma pieniedzy,ale jednak aborcja tez kosztuje... i czasu raczej niewiele Wam zostalo. Co do oddania dziecka,to pewnie by oddala,ale zaloze sie,ze pozniej nie moglaby sie pogodzic z tym faktem. Dziecko nie jest az tak drogie w utrzymaniu,zawsze mozna karmic piersia.Niech tata corki placi na nia alimenty,o ile bedzie sie uczyc jeszcze.Miejski Osrodek Pomocy Spolecznej tez napewno pomoze jezeli sytuacja jest ciezka,ale przede wszystkim trzeba chodzic i zalatwiac i wydrzec sie czasami na nich,mowic o problemach,ze nie macie pieniedzy itp.

2010-03-11, 13:31	#158
Nelada Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 474	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Znam dziewczynę, która niedawno urodziła dziecko, w wieku 17 lat. Miała wokół siebie wspierającą rodzinę i to dało efekt - poradziła sobie ze wszystkim i dalej świetnie to robi, dobrze się uczy i nie jest potępiana przez innych. Grunt to mieć wsparcie wśród najbliższych, a reszta sama powinna się ułożyć. Niestety gorzej jest, kiedy wsparcia nie ma... A co do tematu aborcji - ŻADEN doświadczony lekarz nie podejmie się usuwania płodu, kiedy narażone jest życie kobiety, lub gdy płód jest już za bardzo rozwinięty. I nie mówcie tutaj, jaka to aborcja jest zła i okropna, bo tak naprawdę nie macie o tym pojęcia. Życzę Wam, żeby nigdy nie dotknęła Was tragedia podejmowania takiej decyzji. Edytowane przez Nelada Czas edycji: 2010-03-11 o 13:36

2010-03-11, 13:50	#159
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! No przerąbane jest niestety.Bez kitu powinno sie swoim córkom jak zaczna miesiaczkowac czy beda interesowac sie facetami dawac tabletki anty do gęby i tyle.A chlopakom prezerwatywy do porfela bo innego wyjscia nie ma.Dzieciaki w tym wieku raczej nie mysla nad konsekwencjami,wiec szansa,ze sie ich ustrzeze przed niechciana ciaza jest naprawde mala,nie da sie mlodziezy upilnowac niestety... Wogole antykoncepcja powinna byc za darmo

2010-03-11, 13:54	#161
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! zelkowa_krolewna a cos zlego napisalam? napewno lepiej dawac corkom pigułki w zęby niz potem miec problem ojojj,co robic moja corka jest w ciazy No bo mamy takie czasy,ze 16latki to 1/3 kobiet na porodowkach.Tak wiec drogie mamusie mamy XXI wiek i dziewczynki w wieku 15/16/17 lat traca dziewictwo,dlatego trzeba na dorastajaca corke nie patrzec jak na malutka Kasie/Aniusie/Agniesie tylko jak na kobiete,ktora moze zajsc w ciaze i liczyc sie z faktem,ze predzej czy pozniej pojdzie do łozka z facetem. Edytowane przez zielona1911 Czas edycji: 2010-03-11 o 13:59

2010-03-11, 14:29	#163
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Ale gdyby tabletki anty byly za darmo i nie bylo by problemow z przepisaniem ich przez ginekologa 17letniej dziewczynie to byloby troszke mniej niechcianych ciaz.Wiele mlodych dziewczyn nie ma pieniedzy na tabletki niestety i mysle gdyby byly za darmo,albo chociaz tak jak kiedys,ze bylo jakies tam dofinansowanie to byloby im latwiej.Ceny tabletek niektorych sa naprawde duze,no fakt,ze to pestka w porownaniu ile kosztuje dziecko.Ja jako nastolatka bralam tabletki,ktore bez kitu kosztowaly 3zl i nadal zyje a potem urodzilam normalnie zdrowe dziecko A z tymi prezerwatywami to tez racja nawet ja i moj TŻ sie wtydzimy no bo to tak smiesznie jak stoisz w kolejce i mowisz dyskretnie "poprosze prezerwatywy" a sprzedawczyni na caly glos: plemnikobojcze,nawilzajac e,prazkowane czy z wypustkami ? i komentarze młodziaków stojacych w kolejce "bedzie bzykanko" hehe... mialam taka sytuacje w biedronce bylo mi troche glupio ale tez sie smialam

2010-03-11, 15:05	#165
zielona1911 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 3 300	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Wiem,ze tabletki sa na recepte i dobrze,ale powinno byc dofinansowanie jednak Co do tego,ze sa one indywidualnie dobierane to nie zawsze tak jest Ja w swoim zyciu chodzilam do roznych ginekologow i zaden mnie nie zbadal po prostu przepisywal takie tabletki jakie chcial,pytal sie tylko czy maja byc z tych drozszych czy tanszych.A jedna to juz wogole... dala mi pare ulotek z tabletkami i "wybierz se pani" do mnie Nie uwazam,ze jesli ktos wstydzi sie kupic prezerwatywy to nie dorósł do wspolzycia.Zyjemy w takim kraju,ze sex jest tematem tabu niestety... Bedac w Niemczech jako nastolatka czytalam niemieckie Bravo a tam normalnie byl koles z jajkami na wierzchu a gola dziewczyna i nikt z tego problemu nie robi,w Polsce byloby to nie do pomyslenia.Dlatego wiele ludzi sie krepuje,np.moj tata jest dawno po 40 i nadal wstydzi sie kupowac prezerwatywy.

2010-03-12, 08:18	#167
memphiska Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 22	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! moja koleżanka też tak wcześnie zaszła w ciążę, ale to nie zrujnowało jej życia. Wzięła ślub z ojcem dziecka, urodziła, skończyła szkołę. Obecnie jest zadowoloną mężatką, ma dwójkę dzieci, pracę, mieszkanie.

2010-03-12, 16:12	#168
gigibooom Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 48	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! Normalnie osłabił mnie ten wątek, momentami po oczach razi głębokie średniowiecze. Naskakiwanie jedna na drugą i jakieś masakrycznie długie, złośliwe OT, aż się nie chce czytać. Mimo że wątek okazał się prowokacją doczytałam do końca i chciałam się wypowiedzieć. Do podanego przykładu: uważam, że matka powinna uświadomić dziewczynę czym jest aborcja podsunąć jakieś pisma i dać możliwość zdecydowania czy chce urodzić czy usunąć. Nie sądzę żeby karanie dziewczyny było najlepszym rozwiązaniem "chciałaś seksu to teraz musisz urodzić."Natomiast nie dałabym w tej sytuacji wyboru 16 letniemu dziecku czy zostawić dziecko czy nie, tylko wytłumaczyłaby dlaczego jest je lepiej oddać do adopcji(mam na myśli adopcję ze wskazaniem) w której dziecko będzie szcześliwe i będzie miało odpowiednie warunki - o wiele lepsze niż kiedy babka walczyłaby o każdy grosz na przeżycie. Nastolatka zapewne by się zgodziła - napisane było że sama jest dzieciakiem a nie dojrzałą młodą kobietą. Jak pisały dziewczyny utrzymanie i wychowanie dziecka kosztuje, a swojej sytuacji finansowej w naszych czasach nie da się zmienić z dnia na dzień. Oddając niemowlę młoda mama jak i ono samo miałoby szansę na lepszy start w dorosłym życiu. Nie wystarczy samo wsparcie psychiczne, jest to przykre, ale w takim przypadku najważniejsze są pieniądze. Wspominane było, że dziecko to radość a nie tragedia - mogę się z tym zgodzić jednak pod warunkiem że jest się na to dziecko przygotowanym psychicznie, finansowo lub ma się partnera który staje na wysokości zadania i kiedy można zapewnić dziecku warunki nie w których da się ledwo przeżyć i wiązać koniec z końcem a trochę lepsze

2010-05-06, 17:43	#170
Emilkaaa93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 12	Dot.: Tragedia moja córka jest w ciazy!! ja mam 17 lat, i gdyby moja mama zaproponowałaby mi ,,usunięcie problemu" to bym własnym uszom nie wierzyła .. Chciałabym aby mama mnie przytuliła i powiedziała że ,,damy rade" i że mi pomoże.. i Pani tez radze tak zrobić. a dziecko to nie problem! To żywa istota której już bije serduszko! Jak by sie pani czuła za pare lat z myślą że przyczyniła sie pani do śmierci wnuczka/wnuczki?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)