ABC dla początkujących: zdobienie, malowanie na szkle, ceramice, porcelanie.

[Sihajo]

Witam

jestem nowa, chciałabym malować na szkle (wazoniki i buelki) i szukam wśród Was jakiś porad, jakie kupic farby jak zacząć, prosze o wsparcie i praktyczne rady aby dobrze zacząć

pozdrawiam
Sihajo

[Beaux]

Witaj! Było już trochę podobnych wątków:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=na+szkle
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=na+szkle
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=na+szkle

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

farby do malowania na szkle kupiłam w sklepie dla plastyków

[kitka]

http://www.szypulka.forall.pl/cat-17...ndow_Color.htm

[Sihajo]

witam

Pomalowałam butelkę w rybki skalarki kolorem niebieskim i pomarańczowym. To farby transparentne i wydaje mi się zbyt przeźroczyste. Czy mogę pomalować drugi raz aby wzmocnic kolor ?

pozdrawiam
Sihajo

[carrot]

Pierwsze kroki...
Malowanie na szkle i ceramice.

Wiem jak ciężko jest od czegoś zacząć, dlatego wpadłam na pomysł napisania takiego ABC dla początkujących. Mam nadzieję, że znajdzie ono zastosowanie w praktyce i przede wszystkim osoby chcące zacząć, ale nie wiedzące jak, znajdą tu odpowiedzi na wiele nurtujących pytań. A jeśli jednak brakuje tu czegoś, to śmiało pytajcie. Jeśli moja wiedza będzie świecić brakami, to na pewno znajdzie się ktoś bardziej doświadczony w tym zakresie, kto chętnie pomoże. Bo po to nasze forum jest aby wzajemnie się wspierać i pomagać, czyż nie?
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia i wielu owocnych prac!

• Lista zakupów:
  • Farby witrażowe lub ceramiczne
  • Konturówka
  • Pędzle
  • Preparat do odtłuszczania + waciki kosmetyczne
  • Przedmiot, który chcemy ozdobić
  • Detale: paleta (ja z powodzeniem używam starych opakowań na CD inne sknerusiki też mogą skorzystać z tego patentu), szare mydło, ręczniki papierowe, kubek na pędzle i sporo miejsca na powstałe dzieła

• Od czego zacząć? Przed rozpoczęciem malowania należy oczyścić z kurzu, brudu, a przede wszystkim odtłuścić powierzchnię malowanego przedmiotu. Najpierw myjemy dokładnie wodą z płynem np. szklankę, a następnie przecieramy specjalnym preparatem odtłuszczającym. Do tego celu najlepiej sprawdza się żółć wołowa (Ox Gall Talens), a także spirytus lub benzyna lakowa. Pamiętajmy, że zarówno pędzel jak i nasze łapki też powinny być czyściutkie

• Farby. W zależności od przedmiotu jaki będzie malowany należy dobrać odpowiednie farby.

Np. do szkła przezroczystego najlepiej nadadzą się transparentne farby do szkła, do kubeczków ceramicznych z kolei świetnie pasować będą kryjące farby do ceramiki. Na rynku firmy oferują całą gamę farb, trzeba tylko wybrać odpowiadającą nam markę i do dzieła.
Są dwa rodzaje farb. Jedne to te na bazie wody, drugie są na bazie spirytusu.
Nie wiem czy mam rację, bo moje doświadczenie nie pozwala mi na oddanie głowy za to co powiem, jednak ta część farb na bazie spirytusu, to farby wykorzystywane do witraży, szkła. Jest jeszcze jeden podział farb – do wypalania w piekarniku i bez konieczności utrwalania w żaden sposób.

Farba witrażowa.
Jest odpowiednia do dekorowania szkła pleksi, ale również do porcelany i płytek ceramicznych (poza tymi narażonymi na stały kontakt z wilgocią, wodą).

Farba do porcelany.
Nadają się do zdobienia porcelany, ceramiki, szkła, metalu, wypalanej gliny, a nawet miedzi.
Malować można używając farby prosto ze słoiczka, albo też odlewając odpowiednią ilość na paletę i mieszając z wodą, co pozwoli osiągnąć różny odcień farby.

Przykłady z polskiego rynku:
Nie chcę tu robić żadnej reklamy, ale jeśli ma się wypowiedzieć JAKIE te farby, to szczerze polecam firmę Talens, która to oferuje:
Decorfin Porcelana
Decorfin Szkło
Mam do niej zaufanie wyryte przez Tatę, który korzysta z olejnej oferty Talensa.
W ofercie są także:
Ferrario Vetro Color już wspominane na niejednym wątku Wizażu,
I inne do szkła... A także inne do porcelany.

Co zrobić by farba „żyła” dłużej? Najlepiej korzystać z niej częściej niż raz na ruski rok A tak poważnie, to zachowa ona dłużej swoje właściwości jeśli słoiczki będą leżeć w pozycji do góry dnem.

• Efekt krycia. Wszystkie farby można ze sobą mieszać uzyskując tym samym różne efekty krycia (dodając bieli lub czerni) lub transparentności (dodając do koloru farbę przezroczystą) i przede wszystkim ogromny wybór kolorów.

• Konturówka, Relief. Jest to narzędzie, można by rzec, niezbędne – nie tylko ułatwia ona pracę poprzez pierwszy szkic motywu, rysunku jaki chcemy uzyskać, ale także pozwala uzyskać ciekawy wzór. Konturówka to nic innego jak kryjąca farba w tubce zakończona zamknięciem z aplikatorem, stosowana jest do malowania konturów. W zależności od firmy występuje różna gama kolorów. Podstawą dla kolorówki są: czarny, biały, srebrny, złoty, miedziany oraz bezbarwny. Oczywiście na początek najbardziej polecam wyposażenie się w czerń, jest ona najbardziej praktyczna do robienia konturów. Za naprawdę dobre kontury uważam Ferrario. Obecnie stosuję czarny kontur firmy Lukas i nie narzekam, bo konsystencja wydaje się być nie przesadzona w żadną ze stron.

• Pędzle. Najlepiej mieć ich jak najwięcej to jasne, jednak początki wdrażania się w nowe hobby wiążą się z wydaniem sporej ilości gotówki, więc należy wybrać kilka sztuk, które najbardziej się przydadzą. Polecam przede wszystkim pędzle cieniutkie okrągłe oraz płaskie z włosia miękkiego. Z własnego doświadczenia wiem, że one są najczęściej używane. Jednak... trzeba też się zastanowić do czego będą one potrzebne i wtedy dopiero zdecydować

Co do włosia niestety, wstyd mi okrutnie, bo jako córa artysty malarza powinnam wszystko mieć w jednym palcu, jednak wybaczcie... pojęcie o tym mam mizerne. Swoją częściową niewiedzę nadrabiam umiejętnością wyszukiwania Odsyłam Was kochane Hobbystki do Wikipedii, gdzie znajdziecie informacje dotyczące rodzajów pędzli. Część pędzli jakie mam są z włosia syntetycznego, świetnie się one sprawdzają, jednak mają wadę. Po kilku pracach daje się odczuć zmęczenie włosia, zaczyna się ono rozdwajać, łamać. Z kolei naturalne włosie charakteryzuje się znaczną odpornością i trwałością, najczęściej stosowane są przez artystów pędzle z włosia rudej kuny ze względu na jej wyjątkową trwałość . Poniżej polecane przeze mnie firmy:
Kozłowski – ogromny wybór pędzli. Od Kozłowskiego posiadam pędzle z białego włosia Toray (wysokiej jakości nylon) i czerwoną kunę. Jestem z nich bardzo zadowolona. A także godne polecenia: Lukas, Kolibri. Prawdę powiedziawszy Kolibri należą do najbardziej przeze mnie ulubionych.
A tu przeróżne firmy w internetowym sklepie Hergon.
Ciekawe miejsce z pędzelkami

Objaśnienie do załączonego zdjęcia. Pędzle: A, połączenie okrągłego i płaskiego, tzw. orzechowy, język kota, B. okrągły, C. wachlarzowy, D. płaski:

Jak dbać o pędzle? Najlepiej po każdym użyciu od razu umyć je w ciepłej wodzie z szarym mydłem, lub spirytusem. Jeśli pozostawimy pędzle na dłużej i niestety zaschną spróbujmy najpierw wyczyścić w sposób zwyczajny, jeśli to jednak nie da efektów należy wówczas sięgnąć po terpentynę. Czyste pędzle, jako najważniejsze narzędzie naszej pracy najlepiej będą się czuły w jakimś kubku, kuflu, etc. włosiem do góry, o zgrozo, nigdy na dół

• Utrwalanie. Jeśli przedmiot ma być wykorzystywany do np. jedzenia, picia – jednym słowem ma mieć kontakt z naszym am am, to zdecydowanie odradzam utrwalania werniksem. Dzieło przeznaczone na wystawkę można w ten sposób potraktować. Do utrwalenia przedmiotu codziennego użytku polecam wypalenie w piekarniku, o ile na etykietce farb takie zalecenie widnieje. Zazwyczaj producent opisuje sposób utrwalenia. Zazwyczaj to jednak będzie wysoka temperatura Nie należy jednak przesadzać, bo za długi czas trzymania w piekarniku, bądź też za wysoka temperatura może skończyć się tym, że nasz piękny malunek zmieni kolory i będzie znacznie ciemniejszy niż był przed włożeniem do piekarnika. Zazwyczaj zalecana temp. to ok. 150 stopni, czas różnie w przedziale 30-45 min. Pamiętajmy o jednym: czytajmy etykietki! Szkoda byłoby żmudnej pracy...

Ale jeśli się obawiamy....
....czyli czas na Window Art.

Jeśli ktoś obawia się rozpoczynania w tak, co tu dużo nie mówić, kosztowny sposób a miałoby się okazać, że malowanie na szkle to jednak nie jego działka, polecam wobec tego prostą zabawę w Window Art. Znana szerokiemu gronu technika malowania motywu na folii, zazwyczaj na zasadzie „kalkowania” ze wzoru. Po namalowaniu należy odczekać około 24 godzin, następnie gotowy malunek można nakleić, gdzie tylko wyobraźnia nam podyktuje. Zarówno na okna, lustra, butelki jak i na meble. Technika Window Art jest dziecinnie prosta a potrafi przynieść sporo frajdy. Koszt farb zależny jest od formy w jakiej są sprzedawane. Można kupić pojedyncze buteleczki poszczególnych kolorów, lub też cały zestaw. Odsyłam na stronę CreativeHobby.


Poniżej efekty mojego męczenia wyszukiwarki, co by nikt mi nie zarzucał, że się powtarzam Nawet jeśli, to wszystko starałam się zebrać do jednego wątku.

Szablony dla niezdecydowanych:
* szablony + parę słów nt. farb i konturówek
* szablony

Prezentacje dzieł:
- Butelki:
* prezentacja + parę słów nt. farb + kopalnia pomysłów, np. jak zabarwić ryż? Wie ktoś? Tequila8 podzieliła się swoją koncepcją
* prezentacja + informacje dot. farb i ich kosztu
* piękne...
* prezentacja

- Obrazki
* dla maluszka

Inspiracje:
- tworzenie butelek:
* butelki oraz ramki z antyram
* butelki

- inne:
* kieliszki do wina
* filiżanka

Rozprawy nt. farb i konturówek:
* farby + prezentacje Window Art
* farby
* konturówki

Dla początkujących:
* Kilka rad
* Window Art

Inne:
* Malowanie koralików

Warsztaty:
* Malowanie na szkle

[shiral]

Bravo...napewno komuś się przyda bo tak jak pisałaś trudno jest zacząć od niczego...

[carrantuohill]

dobrze jak ktoś podpowie
bo faktycznie początki sa najtrudniejsze

[rob4cz3q]

podbijam. Swietna robota .Jestem pod wrazeniem.Dzieki za instrukcje. Na pewno sie przydadza.
Co moderator na podwieszenie?
Szkoda zeby taki watek zaginal w czelusciach forum.

[carrot]

Robaczku, zawstydzasz mnie Dziękuję

Nie mam pojęcia co na to moderator... ale śmiem twierdzić, że nie byłby chętny... w końcu wątek jak każdy inny

[agniagawa]

Witam Carrot i wszystkie pozostale Wizażanki!
To moja pierwsza odpowiedz na wizaz.pl. Gdyby cos mi nie wyszlo badzcie wyrozumiale drogie Wizazanki, dajcie znac i nawroccie na dobra droge.
Dzieki tobie Carrot jestem na wizaz.pl bo zainspirowala mnie twoja widomosc.
Sama od niedawna zajmuje sie zdobieniem ceramiki i postaram sie dorzucic swoje "trzy grosze" do obszernej wiedzy, ktora podzielilas sie z kolezankami chetnymi ropoczac przygode z farbkami i filizankami.
Uzywalam farb Decorfin do ceramiki (do utrwalenia poprzez wypalenie) i rzeczywiscie uwazam je za bardzo dobre. Szybka schną, nie rozmazują się. Mam trochę zastrzeżeń do relief'ów z tej serii. Wydają mi się zbyt suche i nie tworzą gladkiej powierzchni. Chyba,ze macie inne doswiadczenia. Nie wykluczam,ze mnie po prostu trafila sie jakas kontorowka stara i lekko zeschnieta. Sama uzywam farbek firmy Pebeo z serii porceline 150.Do utrwalenia przez wypalenie w piecyku domowym. Maja szeroka game kolorystyczna, ladnie sie zachowuja po wypaleniu, reliefy są bardziej rzadkie niż w decorfini'e (przez to moze trudniej je klasc ale maja gładką powierzchnie). Firma ta oferuje też cos czego nie znalazlam nigdzie indziej - mianowicie markery. Takie flamastry wypełnione ta sama farba, ktora malujemy normalnie pedzielkiem. Korzystanie z markerow ułatwia wykonywanie czesci motywow (przynajmniej ja lubie z nich korzystac).Rysunek wykonany markerami utrwala sie tak samo jak wykonany farbkami , czyli w domowym piekarniku. Jesli wiecie o innej firmie proponujacej markery do ceramiki to powiedzcie. Farby pebeo troche trudno dostac. Mozna zajrzec na: www.gesner.com.pl - tu sa na pewno, bo to chyba glowny dystrybutor tych farb na Polske (o ile mnie pamiec nie myli). Mozna tez sprobowac tu: http://telpen.icenter.pl - ale stad nie kupowalam.
A przy okazji mam pytanie: czy probowalyscie laczyc ze soba farby z roznych firm? Chodzi mi oczywiscie o polaczenia farb ktore teoretycznie nadawalyby sie do polaczenia (tzn. maja podobny czas i temperature wypalania).Troche sie boje zastosowac takie polaczenia.

Pozdrawiam serdecznie i wszystkim entuzjastkom zycze powodzenia w przygodzie z ceramika!

PS. Jak mi powiecie w jaki sposob zalaczyc do wiadomosci jakies pliki to pokaze wam zdjecia niektorych z moich "ceramiczkow". Pomozcie bo jakos mi nie idzie.

[nikki999]

Aniu witam Cię
zdjęcia muszą byc dosyc małe, lub bardzo "lekkie", żeby można było je zamieścic, ponieważ są ograniczenia
poniżej tabelki, gdzie piszesz post [nie "szybki post" ] masz tabelke dodatkowe opcje, tam jest "Załącz pliki" klikasz zazadzaj plikami i tam chyba juz sobie poradzisz

[agniagawa]

Dzięki za podpowiedź Nikki,
może się uda.

Pozdrawiam serdecznie
Aa

[nikki999]

Aniu udało się
najbardziej podobaja mi się filiżanka z talezykiem w listki

[kariera85]

dodam od siebie,że podczas malowania kubeczka dla TŻ posługiwałam się rękawiczkami
mama podrzuciła mi takie gumowe laboratoryjne ale popękały na moich pazurkach
najlepiej sprawdziły się te z opakowan farb do włosów,choć szeleszczą niemiłosiernie
jeśli pomaluje się na nieodtłuszczone albo(tak jak ja)do odtluszczenia zastosuje zmywacz do paznokci z olejkami odżywczymi ( )to cała robota na nic-po pół roku delikatnego ręcznego mycia kubek był do poprawki

[sarenka]

Napisane przez carrot

Robaczku, zawstydzasz mnie Dziękuję

Nie mam pojęcia co na to moderator... ale śmiem twierdzić, że nie byłby chętny... w końcu wątek jak każdy inny

Dziewczyny, ja tu SPRZĄTAM a nie RZĄDZĘ
A Wy, jeśli macie jakieś prośby, piszcie do mnie PW. Chętnie pomogę. Nie zawsze zaglądam do każdego posta (albo wiele dni post factum - jak dziś ).

Świetna robota Carrot.

[anna-blondi]

Witam ! Zaglodam czasami na te forum w poszukiwaniu inspiracji ostatnio zainteresowało mnie malowanie na szkle ,ale co dalej? .A tu dzięki CARROT tyle informacji . DZIĘKUJĘ !!! Teraz tylko znaleść trochę czasu i pozbyć się dzieci z domu i do dzieła .

[carrot]

Oj, ale brzydko, zaniedbałam swój własny wątek

Wszystkim, którzy zaglądnęli tutaj - serdecznie dziękuję a za wszelkie pochwały uśmiecham się szeroko oblana ogromnym rumieńcem

...a tym, którzy postanawiają zabrać się za artystyczne działania życzę miłej pracy

[elianka]

znalazłam fajną stronke w necie- nie wszystko da się wykorzystać, ale to kopalnia wiedzy
http://republika.pl/domine/linki.HTML

[bibi135]

witam serdecznie od dzis jestem z wami mam mnostwo pomyslow na wspaniale prace,ostatnio maluje na szkle i zrobilam obrazki na sciane.kupilam widokowke ze slonecznikami i zrobilam do niej ramki z patyczkow do lodow ,skleilam ze soba kilka i wyglada to calkiem ladnie,robie tez drzewka z rozyczek oraz bukiety z lisci.moze ktos ma tez takie hobby,chetnie poduskutuje i wymienie sie doswiadczeniem oraz przyjme rady,goraco pozdrawiam

[ghostaa]

Witam wszystkich! ja również jestem nowa na wizaż, ale maluje na szkle juz około trzech miesięcy. bardzo to lubię, bo głównie zajmuję się sztuką! Uwielbam rysować tuszem i malować na płótnie. Malowanie na szkle mnie zainspirowało, bo szukałam czegoś nowe do eksperymentowania i tak mnie to wciągneło, a głównie malowanie na butelkach, że maluje wszystko szklane w domu! to jest po prostu ŚWIETNE! naprawdę zachęcam do tego


HAPPY NEW YEAR EVERYBODY!!!!! 2007

[karlinka]

Witam wszystkich bardzo serdecznie Droga Carrotko dziękuję CI bardzo za te wszystkie rady w ABC... Dzięki Tobie kupiłam farbki decorfin do szkła..a szukałam długo informacji jakie najlepiej kupić.. tak więc kupiłam narazie 4...;/ ..ale juz planuje kolejny zakup Wcześniej malowałam farbkami zdejmowanymi z podłoża po wyschnięciu i poczułam że czas na coś innego.. narazie idzie mi powoli ale zapału już mam na mnóstwo prac hiihi I mam pytanko.. Czy można malowolwać kontrurówką z window artu, potem nalepić na szkło i wypełnić decorfin????????????????? ?? tzn mam obawy ze farba podejdzie pod konturówke... a i jeszcze jedno czy z decorfin jest color złoty??? lub srebrny do wypełniania?????? Proszę o odpowiedz!!!! Z góry bardzo dziękuję Pozdrowionka!

ps. to mój pierwszy raz.. sie tu wypowiadać

[karlinka]

Witam ponownie! Tak więc powróciłam do wątku troche juz doświadczona.. no i pełna zapału i oczywiście pytań tez hihi. Chciałam prosić o POMOC!!!!! Wymyśliłam malowanie na foli samoprzylepnej tzn mam okno które chciałabym pomalowac jednak z braku dostepu do okna a raczej do szyby (przewozenie szyby nie jest mozliwe ) musze więc poradzic sobie inaczej.. Myslałam zeby kupic folie samoprzylepna mniej wiecej w rozmiarach 100 a 100 cm (bo taki jest wymiar szyby) pomalowac i nalepić . Jednak nie ma pojecia jak to wyjdzie w zastosowaniu tzn czy po pierwsze taka folia odpowiednia istnieje, ile kosztuje i czy farba przy przenoszeniu nie popęka lub inne opcje PROSZĘ o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!! Moze ktos juz malował na foli samoprzylepnej?????

ps. uzywam farb do szkła Decorfin tak jak poleciła Carottka
ps2. postaram sie umieścic co stworzyłam.. tylko jeszcze nie wiem jak;/
ps3. Pozdrawiam wszystkich Pasjonatów

[carrot]

karlinka, słowem wstępu - ładne obrazeczki, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to wykorzystałaś tu szablony? Spróbuj sama malować, zobaczysz, że jest to przyjemne. Ja przyznam się, że też kiedyś malowałam na zasadzie szablonu - malowałam jedynie szklanki, pod które mogłam wsadzić kontury konkretnej rzeczy. Nie powiem - wyglądało to naprawdę ładnie, jednak nie było to do końca samodzielne. Człowiek się jednak uczy i do wszystkiego jakoś musi dojść A ćwiczenie i ciężka praca czyni mistrza

Napisane przez karlinka

Witam wszystkich bardzo serdecznie Droga Carrotko dziękuję CI bardzo za te wszystkie rady w ABC... Dzięki Tobie kupiłam farbki decorfin do szkła..a szukałam długo informacji jakie najlepiej kupić.. tak więc kupiłam narazie 4...;/ ..ale juz planuje kolejny zakup

Bardzo się cieszę, że mogłam jakoś pomóc Uważaj przy tych zakupach, bo popłyniesz finansowo

Napisane przez karlinka

Wcześniej malowałam farbkami zdejmowanymi z podłoża po wyschnięciu i poczułam że czas na coś innego.. narazie idzie mi powoli ale zapału już mam na mnóstwo prac hiihi I mam pytanko.. Czy można malowolwać kontrurówką z window artu, potem nalepić na szkło i wypełnić decorfin????????????????? ?? tzn mam obawy ze farba podejdzie pod konturówke... a i jeszcze jedno czy z decorfin jest color złoty??? lub srebrny do wypełniania?????? Proszę o odpowiedz!!!! Z góry bardzo dziękuję Pozdrowionka!

Nie mam żadnej fachowej wiedzy, jednak na mój, chłopski rozum takie zabiegi nie wyjdą wytworom na dobre, oczywiście jeśli mowa o szkle, które chcesz utrwalać w wysokiej temperaturze. Nie znam się na farbkach do window artu, ale wydaje mi się, że podgrzanie ich do wymaganej przez ceramiczne/witrażowe temperatury skończy się dziwnym efektem, niekoniecznie zaplanowanym przez Ciebie Jeśli już decydujesz się na konkretną technikę, to takiej właśnie się trzymaj i korzystaj z konturówki jaka jest specjalnie przewidziana do tego celu. Jedna uwaga - kontur do window artu z tego co kojarze to potrafi zrobić paskudnie grubą linię, natomiast kontury do bardziej profesjonalnego malowania pozwalają na wykonanie cienkiej, ciekawej kreski. A propos złotego - oczywiście, że jest a powiem Ci, że nawet jest błękitny metaliczny, srebrny, miedziany, żółty jak słońce wiem, bo sama wymienione kolory posiadam Pytaj w swoim plastyku o kontury, jestem przekonana, że sprzedawca udzieli Ci odpowiedzi na to pytanie.

Napisane przez karlinka

Wymyśliłam malowanie na foli samoprzylepnej tzn mam okno które chciałabym pomalowac jednak z braku dostepu do okna a raczej do szyby

Oj w tym temacie to już nie potrafię udzielić żadnej rady.

Pozdrawiam gorąco i życzę aby ten zapał nie wypalił się zbyt szybko!

[karlinka]

Carrotko!! Dziekuje Ci bardzo za odp. i za wszystkie rady. Jeśli chodzi o zakupy farbek, pędzęlków, terpentyn itd.. to zgodnie z Twoimi przewidywaniami.. JESTEM SPŁUKANA ALe ile radości mi sprawiło samo wyposażanie się w te wszystkie cudeńka
Masz racje co do tego ze to były szablony.. narazie maluje w ten sposób może jak kiedyś ..hen hen daleko wybiegając w przyszłość ... TALENT sie zjawi to bede tak tworzyć jak Ty!!!.
CO do kontórówki z window artu to da się malować przyklejać gdzie tam sie chce i wypełniać decorfin..bo przeciez one nie sa do wypalania przynajmniej te które ja stosuje.. farbka nie podchodzi wiec spoko maroko ALe oczywiście kontury nie sa aż tak dokładne i lepsze efekty uzyska się kontórówką nie zdejmowana z podłoża. A swoja drogą już wiem czemu polecałaś czarną... ja mam srebrną i przy wypełnianiu niezle trzeba sie naprężyc, aby nie wjechać na konturówke i nie pozostawić śladów.
Zapału mam dużo! jednak co mnie najbardziej denerwuje to to jak farby spływają na zaokraglonych powierzchniach.. no nie wiem może ja cos zle robie.. tzn nie jest tak zle ale jeden motyw np motylka malowałam ze trzy dni zeby przy wypełnianiu kolejnych elementów farba z poprzednich nie spłyneła.

Pozdrawiam Serdecznie CIebie Carrotko i wszystkich Tworzących!!!

[carrot]

Napisane przez karlinka

Carrotko!! Dziekuje Ci bardzo za odp. i za wszystkie rady.

Napisane przez karlinka

Masz racje co do tego ze to były szablony.. narazie maluje w ten sposób może jak kiedyś ..hen hen daleko wybiegając w przyszłość ... TALENT sie zjawi to bede tak tworzyć jak Ty!!!.

No przestań... ja mam po prostu swój ulubiony temat - postacie z kreskówek, jakieś takie stworki potworki lubię malować. Zapewniam Cię jednak, że talentem tego nazwać nie można

Napisane przez karlinka

A swoja drogą już wiem czemu polecałaś czarną... ja mam srebrną i przy wypełnianiu niezle trzeba sie naprężyc, aby nie wjechać na konturówke i nie pozostawić śladów.

Polecałam czarną dlatego, że jest uniwersalna. Jasna sprawa, że im więcej tym lepiej Jednak np. w moim przypadku, gdy maluję postać z kreskówki, to lepiej ona wygląda mając czarne kontury niż np. żółte. Kiedyś jak jeszcze zaczynałam, to w ogóle nie korzystałam z konturu, zastępowała mi go czarna farba + świetny pędzel. Potem Tata podrzucił całą gamę kolorystyczną konturówek

Napisane przez karlinka

Zapału mam dużo!

Oby tak dalej! Ja też byłam pełna zapału, ale teraz brak czasu mnie zjada Może wreszcie po sesji i okresie pełnej klimatyzacji w nowej pracy pozwolę sobie na chwilkę przyjemności

Napisane przez karlinka

jednak co mnie najbardziej denerwuje to to jak farby spływają na zaokraglonych powierzchniach.. no nie wiem może ja cos zle robie.. tzn nie jest tak zle ale jeden motyw np motylka malowałam ze trzy dni zeby przy wypełnianiu kolejnych elementów farba z poprzednich nie spłyneła.

Wiem co to za ból. Przy malowaniu szklanek i kubków też to odczuwałam boleśnie. Jest na to rada - można malować bardzo cieniutkimi warstwami i po prostu powtórzyć drugi raz maznięcie pędzelkiem na poprzedniej warstwie. Nie zawsze to jednak wygląda tak jak tego chcemy. Nie pozostaje Ci nic innego jak próbowanie

Pozdrawiam również bardzo ciepło

[madziczek]

Witam, ja jeszcze szczerze powiedziawszy nie malowałam tą techniką, ale chciałabym ozdobić kubki i podarować moim bliskim.
Sprawa farbek itp. została wspaniale wyjasniona przez carrot -

Ja mam jednak takie pytanko, czy jak taki zwykły kubek bądź szklankę włożę do piekarnika do nic się z nimi nie stanie? Czy mają taką wytrzymałość temperaturową ??!!??
Czy jak w piekarniku, który posiadam nie ma podawanej temperatury (jest tylko 8 "biegów", i nie mam pojęcia który za jaką temperaturę odpowiada ) to coś mi z tego utrwalania wyjdzie?

Czy są jakieś farbki które się nie zmazują przy codziennym korzystaniu, a nie trzeba ich wypalać?

byłąbym wdzięczna za podpowiedzi.

pozdrawiam

[nirshya]

Madziaczku, domyślam się, ze przez ten czas zdobyłaś odpowiedź na swoje pytanie, ale w razie czego ja ci odpowiem. Ja też kupiłam farbki do ceramiki w celu malowanie kubków i piszę co następuje:
-szklankom czy kubkom nic nie powinno się stać, ja wypalałam i te grube z porcelitu i ostatnio takie coś z cieniutkiego szkła, co sobie przeznaczyłam jako świecznik na świeczki tea light i nic im sie nie stało
-jeśli chodzi o piekarnik, to możesz poszukac w instrukcji, jeśli takową masz, a zawsze można tak na oko ustawić, np 250st podzielić na 8 "biegów" i coś wyjdzie
-trudno mi coś powiedzieć o jakości tych farb, do zmywarki nie wkładałam jeszcze, ale paznokciem można niedoskonałosci zdrapać, ale przy normalnym korzystaniu jest ok, nic nie uległo uszkodzeniu

Pozdrawiam

[madziczek]

nirshya - nie nie uzyskałam odpowiedzi ... poprostu zrezygnowałam z malowania na szkle ... dzięki Tobie będę mogła pomalować kubki-szklanki. Jestem Ci naprawdę wdzięczna, że usłyszałaś moje "wołanie".

U mnie w rodzinie sezon urodzinowo-imieninowy się zbliża, a fajnie mieć swój, jedyny i niepowtarzalny kubeczek

Jeszcze raz dziękuję

[nirshya]

Proszę bardzo. Ja malowałam kilka kubków i 2 świeczniki, ale nie mam do tego talentu, jakoś to prymitywnie mi wychodzi, tak jakby dzieciak malował, teraz próbuję dzieł z masy solnej i nie jest najgorzej, ale może być lepiej.