Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 4

[Chatul]

Napisane przez Sarcastic

Dzięki za odpowiedzi. Co do tych plamień to pierwszy raz takie coś mi się zdarza... A zaczęły się bodajże ostatniego dnia "starego" opakowania.
Test żeby był wiarygodny mogę zrobić podczas urlopu, nie wiem czy go robić bo jak go zrobię i okaże się, że to jest to czego nie chcę, to się załamię i całe wakacje zepsute Z drugiej strony w niepewności też się będę stresować, znając mnie.

Jak masz się stresować, to zrób ten test na wakacjach. Przeczytaj też ulotkę swoich tabletek, może jest tam informacja o plamieniach.

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Ja mam zawsze takie plamienia, jak łączę opakowania tabletek, i do głowy mi nie przyszło, że to ciąża. Może Twój organizm też tak reaguje na połączenie opakowań. Wyluzuj, przecież nie jesteś w ciąży na 100%.

[aKatia]

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;63420926]Ja mam zawsze takie plamienia, jak łączę opakowania tabletek, i do głowy mi nie przyszło, że to ciąża. Może Twój organizm też tak reaguje na połączenie opakowań. Wyluzuj, przecież nie jesteś w ciąży na 100%.[/QUOTE]

Mi się zdarzyło plamienie tylko raz jak połączyłam opakowania ale może dlatego że połączyłam więcej niż 2 pod rząd.

[Sarcastic]

Biorę novynette. W ulotce jest tylko o plamieniach podczas 3 pierwszych opakowań co już dawno za mną, bo już prawie 2 lata biorę te tabletki. Zdarzało mi się już łączyć opakowania i nigdy nie miałam plamień, dlatego się denerwuję. Zresztą tak jak mówię, plamienia się zaczęły jeszcze przy końcu poprzedniego opakowania.
Na ulotce jest też napisane "Jeśli tabletki były przyjmowane regularnie, nie wystąpiły wymioty lub silna biegunka i nie przyjmowano żadnych innych leków to jest bardzo mało prawdopodbne ze kobieta zaszła w ciążę". Czyli to co ja sobie próbuję na logikę przetłumaczyć i to co Wy mi mówicie

[lza_slonca]

Napisane przez Sarcastic

Biorę novynette. W ulotce jest tylko o plamieniach podczas 3 pierwszych opakowań co już dawno za mną, bo już prawie 2 lata biorę te tabletki. Zdarzało mi się już łączyć opakowania i nigdy nie miałam plamień, dlatego się denerwuję. Zresztą tak jak mówię, plamienia się zaczęły jeszcze przy końcu poprzedniego opakowania.
Na ulotce jest też napisane "Jeśli tabletki były przyjmowane regularnie, nie wystąpiły wymioty lub silna biegunka i nie przyjmowano żadnych innych leków to jest bardzo mało prawdopodbne ze kobieta zaszła w ciążę". Czyli to co ja sobie próbuję na logikę przetłumaczyć i to co Wy mi mówicie

zeszłe opakowanie plamiłam ok 1,5 tyg, krwawiłam 3 dni ciąży z tego nie było.

[promyczek2105]

Czesc dziewczyny, od roku biorę tabletki Vibin,biorę je regularnie gdy tylko zadzwoni budzik w telefonie;p od zeszłego miesiąca mam wątpliwości tzn robilam test ciążowy miesiąc temu i wyszedł negatywnie,ale moj ,,okres" w tym miesiącu trwał tylko 2 dni, w 4 dniu trochę tylko plamilam i to na tyle,za tydzień idę do gina ale mam pytanie czy mogę być w ciąży czy nie muszę się tego obawiać?

[Chatul]

Napisane przez promyczek2105

Czesc dziewczyny, od roku biorę tabletki Vibin,biorę je regularnie gdy tylko zadzwoni budzik w telefonie;p od zeszłego miesiąca mam wątpliwości tzn robilam test ciążowy miesiąc temu i wyszedł negatywnie,ale moj ,,okres" w tym miesiącu trwał tylko 2 dni, w 4 dniu trochę tylko plamilam i to na tyle,za tydzień idę do gina ale mam pytanie czy mogę być w ciąży czy nie muszę się tego obawiać?

Ja tu szans na ciążę nie widzę. Bywa, że podczas przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych zmniejsza się długość krwawienia (z powodu mniejszego przyrostu endometrium). Niemniej jak się stresujesz, to zrób jutro test.

[promyczek2105]

Też tak myślałam że z czasem krwawienie słabnie,poza tym przy tabletach regularnie zazywanych prawdopodobieństwo ciąży b.małe,dzięki za odpowiedź

[ustyna91]

Kochane!!! Mam problem.
Ostatnio okres miałam 26 czerwca. Dostałam go wcześniej niż powinnam (powinnam 2 lipca), podejrzewam że było to ze stresu, ponieważ brałam wtedy ślub.
Do tej pory nie dostałam miesiączki. Czekałam na nią 26 - nie było, czekam na początku miesiąca - nie ma :/
Czy to może być ciąża?
Zrobiłam test ponad tydzień temu i wyszedł negatywny.

[Devon_rose]

Napisane przez ustyna91

Kochane!!! Mam problem.
Ostatnio okres miałam 26 czerwca. Dostałam go wcześniej niż powinnam (powinnam 2 lipca), podejrzewam że było to ze stresu, ponieważ brałam wtedy ślub.
Do tej pory nie dostałam miesiączki. Czekałam na nią 26 - nie było, czekam na początku miesiąca - nie ma :/
Czy to może być ciąża?
Zrobiłam test ponad tydzień temu i wyszedł negatywny.

Zrób betę.

[Frezja__]

Napisane przez ustyna91

Kochane!!! Mam problem.
Ostatnio okres miałam 26 czerwca. Dostałam go wcześniej niż powinnam (powinnam 2 lipca), podejrzewam że było to ze stresu, ponieważ brałam wtedy ślub.
Do tej pory nie dostałam miesiączki. Czekałam na nią 26 - nie było, czekam na początku miesiąca - nie ma :/
Czy to może być ciąża?
Zrobiłam test ponad tydzień temu i wyszedł negatywny.

Yyyy, coś więcej? Za mało danych. Współżyjecie? Staracie się o dziecko? Prezerwatywa pękła? Petting? (musiałam xD)

[nicola_nnn]

Wczoraj miałam 3 dzień okresu, lekkie krwawienie. W skrócie, chłopak wsadził mi do pochwy palec na którym prawdopodobnie znajdował się preejakulat. Czy powinnam się czegoś obawiać? Jest jakaś szansa na ciążę? Dodam że nie wsadził go głęboko, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

[Frezja__]

Napisane przez nicola_nnn

Wczoraj miałam 3 dzień okresu, lekkie krwawienie. W skrócie, chłopak wsadził mi do pochwy palec na którym prawdopodobnie znajdował się preejakulat. Czy powinnam się czegoś obawiać? Jest jakaś szansa na ciążę? Dodam że nie wsadził go głęboko, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

Oczywiście, że ma. Jak podać na ile dokładnie mm to będzie można określić ryzyko ciąży
Nie ma szansy na ciążę....

[Adrianna_8]

Napisane przez Frezja__

Yyyy, coś więcej? Za mało danych. Współżyjecie? Staracie się o dziecko? Prezerwatywa pękła? Petting? (musiałam xD)

Hahahaha

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez nicola_nnn

Wczoraj miałam 3 dzień okresu, lekkie krwawienie. W skrócie, chłopak wsadził mi do pochwy palec na którym prawdopodobnie znajdował się preejakulat. Czy powinnam się czegoś obawiać? Jest jakaś szansa na ciążę? Dodam że nie wsadził go głęboko, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

Nie zostaniesz mama

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[BritAward]

Hej, chciałabym dowiedzieć sie czy moge byc w ciąży. Jak na razie nie mam jak zrobic testu.

24 czerwca uprawiałam stosunek, ale nie był on kompletny, chłopak włożył mi na chwile kawałek członka ale zaraz wyszedł, nie wiem czy mogło cos na nim byc. Potem dwa dni pozniej dostałam okres, ale teraz juz miesiąc nie mam. Dodam ze miałam taki czas ze miesiąc nie dostawałam, ale sie denerwuje. Tym bardziej ze nie mam jak kupic na razie testu. Zauważyłam u siebie na nogach delikatne pajaczki, boli mnie jedna lewa strona pleców w odcinku piersiowym (dodam ze sie przewialam, bolało mnie gardło, prawe ucho i nie wiem jaka jest tego przyczyna). Prosze, czy to jest możliwe?

[PannaMagda]

Napisane przez BritAward

Hej, chciałabym dowiedzieć sie czy moge byc w ciąży. Jak na razie nie mam jak zrobic testu.

24 czerwca uprawiałam stosunek, ale nie był on kompletny, chłopak włożył mi na chwile kawałek członka ale zaraz wyszedł, nie wiem czy mogło cos na nim byc. Potem dwa dni pozniej dostałam okres, ale teraz juz miesiąc nie mam. Dodam ze miałam taki czas ze miesiąc nie dostawałam, ale sie denerwuje. Tym bardziej ze nie mam jak kupic na razie testu. Zauważyłam u siebie na nogach delikatne pajaczki, boli mnie jedna lewa strona pleców w odcinku piersiowym (dodam ze sie przewialam, bolało mnie gardło, prawe ucho i nie wiem jaka jest tego przyczyna). Prosze, czy to jest możliwe?

Sperma z jakiegos powodu tryska 45km/h

[BritAward]

Nie doszło do wytrysku..

[PannaMagda]

Napisane przez BritAward

Nie doszło do wytrysku..

To masz odpowiedź

[Adrianna_8]

Napisane przez BritAward

Hej, chciałabym dowiedzieć sie czy moge byc w ciąży. Jak na razie nie mam jak zrobic testu.

24 czerwca uprawiałam stosunek, ale nie był on kompletny, chłopak włożył mi na chwile kawałek członka ale zaraz wyszedł, nie wiem czy mogło cos na nim byc. Potem dwa dni pozniej dostałam okres, ale teraz juz miesiąc nie mam. Dodam ze miałam taki czas ze miesiąc nie dostawałam, ale sie denerwuje. Tym bardziej ze nie mam jak kupic na razie testu. Zauważyłam u siebie na nogach delikatne pajaczki, boli mnie jedna lewa strona pleców w odcinku piersiowym (dodam ze sie przewialam, bolało mnie gardło, prawe ucho i nie wiem jaka jest tego przyczyna). Prosze, czy to jest możliwe?

Nie jestes w ciazy.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[BritAward]

Ale przecież jest preejakulat i nie zawsze musi dojść do wytrysku... Dziekuje za pomoc, ale jeszcze jedno pytanie - co mogą oznaczać te małe pajączki na udach?

[PannaMagda]

Napisane przez BritAward

Ale przecież jest preejakulat i nie zawsze musi dojść do wytrysku... Dziekuje za pomoc, ale jeszcze jedno pytanie - co mogą oznaczać te małe pajączki na udach?

Lubisz cieple kapiele? Sauna ? Solarium ?

Nie znam zadnej ciazy z preejakulatu

[BritAward]

Tak, myje sie w bardzo gorącej wodzie

[PannaMagda]

To masz kolejna odpowiedz w ciazy nie jestes pajaczki od goracej wody

[BritAward]

Dziekuje Ci bardzo

[miniamania]

Dziwi mnie, że często dorosłe osoby zadają tak absurdalne pytania

[madilynn]

Cześć wszystkim.
Mam pewien dość duży problem. Zacznę może od tego, że przeszukałam cały internet. Uwierzcie mi, znam prawie na pamięć każdy wątek na forach dotyczący tej sprawy xD
Wszystko z powodu strachu jaki mnie ogarnia. Zaczęły się wakacje a ja jako że tak powiem gimbus szukający nowych wrażeń postanowiłam zacząć z moim chłopakiem coś co się nazywa "petting".
Było to może z 3-4 razy w ubiegłym miesiącu. Nie wiem kiedy to dokładnie było, ale mniej więcej w każdym tygodniu.
Za każdym razem podczas zbliżenia dochodziło do "ocierania" się naszych miejsc intymnych, albo poprzez dotykanie, rożnie to bywało.
Wtedy jeszcze nie myślałam, że ten płyn co wydziela się przy podnieceniu może zawierać plemniki :/
Do tego gdy dochodziło do zetknięć miałam dużo śluzu, nieraz po prostu chciałam go wytrzeć ręka, na której mogło coś być
Teraz z czasem przyszła mi taka myśl do głowy. Zaczęłam szukać na internecie róznych porad. Wpadłam w panikę. Jednak dostałam okres normalnie w terminie, idealnie perfekcyjnie (mam 28 dniowe cykle). Były skrzepy i trwał normalnie 5 dni.
To mnie nie uspokoiło, bo zaraz po zakończeniu zaczęły mnie boleć jajniki i okolice pleców. Tam na dole. Tak samo jak na okres.
Tydzień po miesiączce byłam u ginekologa na usg. Nic nie wykrył. To też nie dało mi spokoju. Brzuch przestał boleć na 3-4 dni i od nowa się zaczęło. Tak samo w tym samym miejscu. Plecy też.
Nie wiem czy to moja wyobraźnia dodatkowo nakręca mnie, ale mam wrażenie że piersi też mnie bolą. Jak dotykam je przez stanik to tak kłuje, ale jak go zdejmę i lekko pomasuje to nic. Do tego kwestia śluzu. wydaje mi się że owulacje miałam we czwartek bo wtedy miałam wyższą temperaturę oraz dużo ciągnącego się na kilka cm śluzu, przezroczystego. Jednak dzień po tym nie było nic. Pusto. Dziś w końcu na majtkach zauważyłam trochę takiego gęstego jak... budyń (?) śluzu. Ale to tak maluteńko. Nigdy tak mi się nie zdarzało. Zawsze musiałam mieć wkładki, bo całe majtki były brudne. :/
Wpadam w coraz większą paranoję. Pomyślicie, że jestem głupia i nie wiem nic o biologi. Może nie mam jakiejś zaskakująco dobrej wiedzy ale podstawę mam w jednym paluszku, szczególnie jeśli chodzi o seksualność człowieka, bo to mnie interesuje
Ale moja psychika całe czas wmawia mi coś innego. Nie potrafię już realnie myśleć. w mojej głowie teraz jedyne co mi chodzi to dokładnie to samo co jest napisane w tytule wątku. Jedno i to samo pytanie. już nie mam siły. Nie jem prawie nic, codziennie płaczę ze strachu, nie wychodzę z domu. Nie mam z kim porozmawiać o swoich problemach. Wiem, że tu raczej problem siedzi w psychice. Proszę Was, powiedzcie mi co w tej sytuacji robić. Nie potrafię się cieszyć tymi wakacjami. Od 3 tygodni siedzę i płaczę udając przed innymi że wszystko jest ok.
Dodam jeszcze że przez całą tę sytuację zrezygnowałam kompletnie z takich zbliżeń. Zaczynam się coraz bardziej brzydzić swoim ciałem. Nie cieszy mnie już nawet żaden komplement. Czuję się jakbym zrobiła coś okropnego. Nawet nigdy nie współżyłam, jestem dziewicą.

[elvegirl]

Napisane przez madilynn

Ale moja psychika całe czas wmawia mi coś innego.

A test ciążowy co Ci wmawia?

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez madilynn

Dodam jeszcze że przez całą tę sytuację zrezygnowałam kompletnie z takich zbliżeń. Zaczynam się coraz bardziej brzydzić swoim ciałem. Nie cieszy mnie już nawet żaden komplement. Czuję się jakbym zrobiła coś okropnego.

Po prostu nie jesteś jeszcze psychicznie gotowa na seks, tyle.
Doczytaj skąd tak naprawdę biorą się dzieci, bo jednak chyba za mało uważałaś na biologii, jeśli uważasz że przez ocieranie miejsc intymnych można zajść w ciążę.
Zawsze mnie zaskakuje ta wiara w nieograniczone turbomożliwości plemników

[madilynn]

Nie mam jak zrobić. Jestem obecnie u kuzynki więc raczej nie będzie na to okazji.
Też mnie to śmieszy, ale człowiek zawsze wmawia sobie to czego najbardziej się boi.
Już nie raz tak sobie wmawiałam różne choroby. Ale to mnie wykancza psychicznie...

[Devon_rose]

Tutaj to może tylko beta pomóc (powinna)

Są wakacje, słońce praży a tu taka ich marnacja.

[elvegirl]

Napisane przez Devon_rose

Tutaj to może tylko beta pomóc (powinna)

Sądząc po tym, że madilynn upiera się przy wmówieniu sobie ciąży, to pewnie do tej bety musiałaby podejść z pięć razy, żeby uwierzyć