2009-01-26, 14:03 | #181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Witajcie dziewczyny, twardnienie brzucha mi przeszło po magnezie i nospie ale sex odstawiłam na bok, teraz pojawił się nowy problem - częstotliwość ruchów dziecka, ostatnio jest ich naprawdę niewiele, mała rusza się najbardziej rano i wieczorem aczkolwiek nie są to zdecydowane kopniaki tylko takie wiercenie i jest ich naprawdę niewiele, w ciągu dnia czasami nic w ogóle, zastanawiam się czy to może przez podwójną macicę mała ma mniej miejsca ? niepokoję się bo podobno w godzinę po głównych posiłkach dziecko ma się ruszać 10 razy a u mnie mała rusza się np: 2 razy. Czy ja nie popadam w paranoję? lekarz kazał mi liczyć te ruchy ale nie wiem czy jest sens? Jak ta sprawa wygląda albo wyglądała u was?
|
2009-02-04, 16:43 | #182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Witam Was
Czytam tak wasze wypowiedzi i robi mi sie troche lepiej,bo juz czulam sie na straconej pozycji... Jestem po czterech poronieniach,teraz jestem w 7 tyg.ciazy i dopiero teraz dowiedzialam sie o podwojnej macicy i ze to bylo przyczyna wczesniejszych poronien. Bylam na usg,slyszalam bicie serca malenstwa i martwie sie jeszcze bardziej,czy to sie nie powtorzy. Nawet juz nie porafie cieszyc sie tak jak bym chciala. Narazie jest wszystko w porzadku,zaczelam brac luteine i chcialabym zaczac wierzyc,ze tym razem mi sie uda |
2009-02-06, 16:19 | #183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Cześć Kochane.Oswiecona-nie martw się na zapas,bierz luteine i wszystko będzie ok,bądź dobrej myśli.
Co do seksu to my z mężem w siodmym i ósmym miesiącu kochaliśmy się żadko,za to w dziewiątym sobie pofolgowaliśmy;-)Te twardnienie brzucha to nic strasznego(według mnie)nie jest,bo też miałam i nic strasznego się nie działo choć strachu to się najadłam;-) |
2009-02-06, 22:03 | #184 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: podwójna macica
Czesc dziewczyny ja jestem w 25 tyg. biore zastrzyki clexane,luteinę,magnez i narazie jest wszystko w miere dobrze , mam skierowanie na badanie obciążenia glukozy .miałyscie to badanie na czym ono dokładnie polega????
Oświecona trzymam kciuki za Ciebie bądz dobrej myśli pozdrawiam |
2009-02-09, 10:11 | #185 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny! Witaj oświecona, mi się wydaje że powodem poronienia rzadko bywa podwójna macica, przez naszą przypadłość zagrożone jestesmy raczej przedwczesnym porodem a nie poronieniem.. przynajmniej tak mi powiedział lekarz. Oświecona może były inne powody tych poronień, może za szybko zachodziłas w kolejną ciążę? nie wiem, nie będę się wymądrzać bo każda z nas tak naprawdę jest innym przypadkiem w każdym razie głowa do góry! Dbaj o siebie, dobrze się odrzywiaj, jesli możesz idź na zwolnienie lekarskie i dużo wypoczywaj! U mnie dziewczyny 33 tydzień juz wiem że 4 marca idę na cesarkę z powodu przegrody w pochwie nie mogę rodzić naturalnie, cholernie się boję.. Andziula ja miałam tę próbę glukozowa robi się ją po ty by wykluczuć albo potwierdzić czy masz cukrzycę, na czczo wypijasz szklankę wody z glukozą i po tym pobierają ci krew a poóźniej jeszcze za dwie godziny czy jakoś tak to wygląda, nic strasznego.
|
2009-02-09, 10:16 | #186 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
zapomniałam powiedzieć.. Oświecona, większość z nas brała jeszcze magnez i nospę żeby zapobiec ewentualnym skurczom macicy, dlaczego lekarz ci nie przepisał?
|
2009-02-09, 11:23 | #187 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
No właśnie, to prawda z tą nospą i magnezem. U mnie akurat nospa niewiele pomagała (nawet przy miesiączkowych bólach nie działa), a magnez brałam MAGNE-B6. Drogi dość jest, ale mój lekarz twierdził, że najlepiej się go przyswaja.
Oświecona, fajnie, że choć trochę Cię "pocieszamy", i zabierz na badanie glukozy cytrynę. Dodana do tego ulepku, sprawia, że jest znośniejszy do wypicia. Pozdrawiam Was dziewczyny. |
2009-02-10, 21:32 | #188 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: podwójna macica
Witam Was
Jejkuu przeczytałam od deski do deski wszystkie wypowiedzi i napisze ze mi ulżyło... Ja dzisiaj byłam na USG bo bolał mnie czasem jajnik i sobie pomyslałam a co tam pójde na USG a ona mi mówi że przewiduje tu macice dwurożną lub przegrode macicy byłam w szoku wyszłam od lekarza przez calom droge płakałam 20 lutego czyli za tydzień ide do prywatnego ginekologa na leczenie dopochwowe i tam wszytsko sie dowiem na 100% czy jak to lekarka z USG powiedziała to tylko moje domysły.... zobaczymy czy sie okarzą prawdą bardzo sie boje płacze dzisiaj przez cały dzień 25 lipca biore ślub i odrazu z przyszłym mężem bedziemy sie starali i dzidziusia Boje sie ze coś bedzie nie tak ale bede silna i nie poddam sie... Dziekuje wszytskim wizażystkom które podtrzymuja na duchu dziekuje ze nie jestem jedyna pozdrawiam |
2009-02-12, 20:26 | #189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Samotronka87 nic się nie martw.Ja jak dowiedziałam się o podwójnej macicy to przepłakałam cały miesiącNie jesteś sama z ta przypadłością,do tego na prawdę idzie"przywyknąć" i oswoić się z tym.Ja tez dowiedziałam się o tym przed ślubem,dla mojego męża nie robiło to różnicy;-)Jedno ci radzę-poszukaj sobie naprwdę dobrego ginekologa,takiego co ci wszystko wytłumaczy i........................ ...odzywaj się czasem.Im nas więcej tym większa w nas siła;-D Pozdrowionka
|
2009-02-14, 13:09 | #190 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny miło jest się dowiedzieć, że nie jest się samą z taką przypadłością. Ja rodzilam dosyć dawno i w dodatku z wpadki bo jakis konował powiedzial mi ze nigdy nie zajde w ciąże i o donoszeniu to nie ma mowy (podwójna macica, podwójna szyjka i pewnie z jajowodami coś będzie nie tak) więc po co mi antykoncepcyjne środki. a tu bach! to było parę ładnych lat temu internet jeszcze nie działał jedynym źródem informacji był medyczny artykuł, który gdzieś namierzyłam w bibliotece mojej siostry lekarza wyjaśniający dlaczego mamy takie wady rozwojowe i że gorzej mają te , którym wogóle te organy się nie wytwarzają. Rodziłam przez cesarkę i ciąże przeszłam wzorcowo poza tym , że synkowi było ciasno i nie obrócił się na milimetr. ale najgorsze jest to, że przez wiele lat czułam się gorszą kobietą i miałam na tym tle straszne kompleksy zazdroszcząc tym co są normalne. Niepotrzebnie jak widać. Mam jeszcze podwójne nerki i moczowody i ciekawa jestem czy podobnie jest u was? podobno jedno idzie w parze z drugim często. A dziś jestem szczęśliwą matką przystojnego i mądrego 15 latka ale dotąd wydawło mi się , że kolejne ryzyko jest nie możliwe dopóki nie natknęłam się na wasze forum. bardzo mnie to optymistycznie nastawilo do życia. pozdrawiam cieplutko i trzymam mocno kciuki za przyszłe mamy.
|
2009-02-14, 20:43 | #191 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
Wiecie, ja o swojej "wadzie" nigdy nie myślałam w tej kategorii, że jestem gorsza od innych. Że jestem inna-to fakt, taką przypadłość ma jedna na tysiąc kobiet (to dane z jakiegoś artykułu), zobaczcie więc jakie jesteśmy wyjątkowe. Jak już pisałam wcześniej dla lekarzy żadnym szokiem nie byłam, trzeba tylko trafić na mądrych lekarzy.
Pozdrawiam Was "podwójne" |
2009-02-18, 22:02 | #192 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: podwójna macica
Ja napisze w piątek co i jak bo ide na badanie dopochwowe,boje się oby wszytsko było dobrze pozdrawiam i Olkowa dziekuje za słowa otuchy napewno będe w stałym kontakcie z Wami.
|
2009-02-23, 10:14 | #193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Dziewczyny.. idę rodzić za tydzień, w przyszłym tygodniu mam mieć cesarkę, nie dam rady rodzic naturalnie przez przegrodę w pochwie.. brzuch mam twardy jak skała, dzidzia się mało rusza a ja jestem przerażona, boję się jak cholera, do tego dopadają mnie jakieś strasznie pesymistyczne wizje..
|
2009-02-23, 16:34 | #194 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: podwójna macica
Oh będzie wsyztsko ok trzymam kciuki napisz co urodziłas i pozdrawiam dasz rade
|
2009-02-23, 18:15 | #195 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
Kate80, będzie wszystko dobrze, dasz sobie radę.
Trzymam kciuki za Was, daj znać jak tylko będziesz mogła. Pozdrawiam |
2009-02-24, 17:35 | #196 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: podwójna macica
Hejka Nom jestem szczęśliwa byłam dzisiaj na badania dopochwowych i nie mam żadnej macicy dwurożnej tylko mam na prawym jajniku torbiela ale to w czwartek ide do niego zaś na wizyte bo ma mi powiedziec co i jak dalej z Tym torbielem... Pozdrawiam..
Edytowane przez samotronka87 Czas edycji: 2009-02-24 o 20:53 |
2009-02-25, 21:38 | #197 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: podwójna macica
czesc dziewczyny u mnie jak narazie moze byc poza bólem pleców i czasem zgagą wszystko ok ,mój wynik na odciążenie glukozą to 120 z tego co sie orientuje to jest ok,,,jestem w 28 tygodniu i bede miała synka "Dominiczka" pozdrawiam was wszystkie .....Kate80 kochana trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo ,powiem Ci ze z jednej strony to masz dobrze ze wiesz ze urodzisz za pare dni i ze cesarka przynajmniej wiesz ze nie bedziesz rodzic w strasznych bólach wiec są tego plusy ,,,minuski tez sie znajdą ale bedzie dobrze pozdr.
|
2009-02-27, 14:57 | #198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: podwójna macica
Witajcie, ja też jestem posiadaczką dwoch macic i jednej szyjki, podobnież, bo nawet przy cesarce tego lekarze nie są pewni na 100%, dopiero badanie hsg ocenia prawdziwą wadę. Też jak wiele z Was dowiedziałam się przypadkiem o swej ułomości, było to po ślubie i trochę lat temu. Przeryłam net by się uświadomić, ale niewiele to dało, mało było wówczas informacji. Stąd dziś piszę by podzielić się moimi doświadczeniami. Urodziłam synka, bez wcześniejszych poronien, w 38 tc przez cc. Mały urodził się zdrowy (same 10) i ślicznie się rozwija. Całą ciążę leżałam w domu, opórcz luteiny/duphastonu na początku, żadnych specyfików nie brałam (wiadomo witaminki i kwas foliowy tak). Miala też jedno małe krwawienie/plamienie ok 8 tc., poza tym było ok, tylko te nerwy i strach...
Obecnie znów jestem w ciąży, ale to sam pocżątek. Podjęłam decyzję o posiadaniu drugiego dziecka po konsultacji z kilkoma lekarzami klinicznymi. Co do zasady nie ma ku temu przeciwskazań, a każda ciąża może być inna, zobaczymy jak ta będzie przebiegać. Trzymajcie kciuki, jak na razie pracuję, no i wiadomo, prawie trzylatek też wymaga opieki, ale wierzę, że będzie dobrze,musi być... Na zakończenie napiszę, że bardzo się cieszę, że jest to forum, bo jednak nasze ciąże są bardziej specyficzne niż zwykłych ciężarówek i czasem fajnie pogadać nie o takich zwykłych problemach ciążowych... |
2009-03-03, 11:26 | #199 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny.
Kolejna dobra dla nas wiadomość: są bliźniaki z podwójnej macicy, każde z innej. Widziałam w Faktach, a jaka prowadząca była przejęta jak mówiła o podwójnej macicy. A apropos kolejnych ciąż: ja na razie nie chcę, mój synek jest baaardzo absorbujący. ale za jakiś czas? Kto wie, kto wie? Pozdrawiam. |
2009-03-17, 15:38 | #200 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny, ja jestem już po porodzie, moja córeczka jutro kończy dwa tygodnie, urodziła się mała 2890 ale zdrowa, dostała 10 punktów
Jestem żywym i szczęśliwym dowodem na to że pomimo dwóch oddzielnych macic, dwóch szyjek i przegrody w pochwie można urodzić dziecko, dlatego wszystkie podwójne nie poddawajcie się, będzie dobrze! Poród wspominam dobrze, miałam cesarkę i wszystko poszło bez komplikacji dzięki Bogu. Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe i nic nie czułam, żadnego bólu ani szarpania, gorzej było po jak już znieczulenie zeszło to bolało ale na szczęście podawali nam środki przeciwbólowe w kroplówkach i jakoś przeżyłam.. Dziś jestem szczęśliwą mamą ślicznej Zosi i jestem naprawdę szczęśliwa tylko roboty mam dużo bo dokarmiam małą sztuczną mieszanką i karmienia co trzy godziny mnie wykańczają zwłaszcza w nocy ale przecież jakoś dam radę.. jak zawsze ! |
2009-03-22, 20:27 | #201 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: podwójna macica
Kate80-wielkie gratulacje! Niech Zosieńka się zdrowo chowa i będzie Ci słodką pociechą. Dasz radę jak wszystkie mamy, po narodzinach dzieciątka świat się przewraca do góry nogami, ale taka kolej rzeczy. Mój szkrab już pół roku skończył, zleciało niewiadomo kiedy. Początki to była dla mnie tragedia, teraz to już prawie raj.
Pozdrawiam i dużo sił Ci życzę. PS. Teraz rozumiem moje koleżanki-mamy, które żartowały w czasie mojej ciąży abym się wyspała na zapas... |
2009-03-31, 17:56 | #202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Cześć Kobietki.Moje gratulacje Kate80,życzę wam dużo zdrówka i dużo radości.Moje dzieciątko skończyło 25 lutego rok<szok>Rośnie jak na drożdżach i strasznie psotujePozdrawiam serdecznie
|
2009-05-08, 15:55 | #203 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: podwójna macica
Witam Wszystkich serdecznie!
Przez przypadek szukając informacji o mojej wadzie macicy znalazłam to forum i muszę powiedzieć, że po przeczytaniu kilku postów nabrałam więcej optymizmy. Moja historia wygląda tak: We wrześniu poroniłam i wtedy lekarz stweirdził u mnie wadę macicy i skierował na histeroskopię po tym bardzo się załamałam. Po histeroskopii okazało się, że mam podwójną macicę i 1 szyjkę lekarz uprzedał mnie, że moje zajście w ciąże może niebyć tak trudne jak donoszenie jej, ale widze ze jest to możliwe bo po wyjściu ze szpitala oszalałam z rozpaczy ponieważ wraz z meżem pragniemy mieć dzieci. Teraz jestem w trakcie poszukiwaj dobrego lekarza który mi pomoże może zna ktoś takiego z bydgoszczy lub okolicy będe wdzięczna za pomoc |
2009-05-12, 11:43 | #204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: podwójna macica
czesc dziewczyny.
Monika głowa do góry ,jeszcze bedziesz szczęśliwą mamą.Mi tez mówili że moge nie donosic a jestem w 38 tygodniu ,mam podwójną macice i przegrode,oprócz tego problemy z krążeniem i całą ciąże brałam zastrzyki. Na początku był płacz a teraz tylko żeby niunio sie zdrowy urodził.....to bede w pełni szczesliwa ......pozdrawiam |
2009-05-14, 09:35 | #205 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: podwójna macica
Dzięki za słowa otuchy. Pozdrawiam
|
2009-05-18, 19:26 | #206 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Cześć dziewczyny!
Monika na pewno donosisz ciążę tylko pamiętaj żeby brać nospę i magnez codziennie na rozkurczanie myślę że to ważne a dobry lekarz też by ci się przydał szczególnie taki który nie dołuje a dodaje otuchy niestety nie jestem z Bydgoszczy więc nie mam kogo polecić w każdym razie ty musisz wierzyć że będzie dobrze a napewno tak się stanie, trzymam kciuki! Andziula nareszcie 38 tydzień! dotrwałaś kobieto! napisz koniecznie jak było przy porodzie, powodzenia! |
2009-06-03, 13:02 | #207 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: podwójna macica
witam wszystkie kobitki
20.05.2009 urodziłam pięknego zdrowego synka 3510 i 57 cm ,przez cięcie cesarskie ,rodzilam w INSTYTUCIE MATKI I DZIECKA W WARSZAWIE,i jestem bardzo zadowolona z tamtego szpitala ,Dominik jest cudowny i życze wszystkim kobitkom spełnienia swoich marzeń moje się spełniło,,,,,buziac zki dla wszystkich |
2009-06-03, 17:28 | #208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: podwójna macica
Cześć Kochaniutkie Wy Moje.Gratuluję Aaandziula.A tobie Moniczko życzę wszystkiego dobrego.Poszukaj dobrego lekarza,nie przejmuj się swoją wadą,a dzidzia pojawi się szybciej niż myślisz
|
2009-06-08, 09:23 | #210 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: podwójna macica
Andziula gratulacje!! synek duży jak na podwójną macicę! moja mała ważyła 2,890. Cieszę się bardzo i życzę siły i wytrwałości w opiece nad dzieckiem. Ja rodziłam w szpitalu św. Zofii w Warszawie i tez wspominam to bardzo dobrze, opieka była super.
P.S Moja mała Zosia zaczęła się wreszcie do nas uśmiechać!! to najpiękniejsza nagroda za te nasze trudy i zmartwienia.. Edytowane przez Kate80 Czas edycji: 2009-06-08 o 09:25 |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:16.