Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(

[Izaluka]

Napisane przez nisiaq

a neich se pisze opisy aż mu palce spuchną i odpadną

Uwielbiam tą kobiecą solidarność

[Monishia^^]

Napisane przez martinka_m

i jak sie dzis trzymasz kochana ??

Jakoś nie mogę przestać o nim myśleć...nie tak łatwo zapomnieć o kimś kogo się kochało...
Ale wiem, że dobrze postąpiłam. Nie mogłam dawać sobą tak pomiatać...On nie miał do mnie szacunku. Boli tylko to, że po opisach widzę, że wcale go to nie obeszło, że już nigdy go nie przytulę, nie pocałuję...

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Monishia^^

Jakoś nie mogę przestać o nim myśleć...nie tak łatwo zapomnieć o kimś kogo się kochało...
Ale wiem, że dobrze postąpiłam. Nie mogłam dawać sobą tak pomiatać...On nie miał do mnie szacunku. Boli tylko to, że po opisach widzę, że wcale go to nie obeszło, że już nigdy go nie przytulę, nie pocałuję...

bardzo dobrze zrobiłaś, że z nim zerwałaś i chwilę było super, ale niestety zaczynasz się rozklejać, a to dobrze nie wróży

zajmij się czymś, czymkolwiek aby nie myśleć
wywal go z gg zamiast ubolewać nad jego opisami
skasuj numer telefonu

Ty go traktowałaś jak mężczyznę swojego życia, a on Ciebie widział, jak w krzaczki mu się chciało pójść na małe co nieco - chcesz powrotu do tego? No chyba nie.

Najlepsze szybkie cięcie - wywalić z życia i to BEZPOWROTNIE. A nie zalewać się łzami nad kolejnymi opisami.

[Monishia^^]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6520233]bardzo dobrze zrobiłaś, że z nim zerwałaś i chwilę było super, ale niestety zaczynasz się rozklejać, a to dobrze nie wróży

zajmij się czymś, czymkolwiek aby nie myśleć
wywal go z gg zamiast ubolewać nad jego opisami
skasuj numer telefonu

Ty go traktowałaś jak mężczyznę swojego życia, a on Ciebie widział, jak w krzaczki mu się chciało pójść na małe co nieco - chcesz powrotu do tego? No chyba nie.

Najlepsze szybkie cięcie - wywalić z życia i to BEZPOWROTNIE. A nie zalewać się łzami nad kolejnymi opisami.[/QUOTE]
Wiem, że to było najlepsze wyjście. Ciężko mi tak po prostu wywalić go z mojego życia...wciąż mi się przypominają wspólne chwile...niektóre były naprawdę piękne...
Ale pamiętam też jak okropnie mnie traktował, jak szmatę. Hmm...jednak niestety mi go brakuje, jego ciepła...

[coff3ina]

Napisane przez Monishia^^

Ale pamiętam też jak okropnie mnie traktował, jak szmatę. Hmm...jednak niestety mi go brakuje, jego ciepła...

Zastanów się... Brakuje Ci jego... Tego który traktował Cię jak szmatę? Czy może po prostu brakuje Ci ciepła? Jakoś nie mogę uwierzyć, że dobrze Ci było w momentach gdy sprawiał, że przestawałaś w siebie wierzyć. Im szybciej zamkniesz, zatrzaśniesz ten rozdział w swoim życiu tym lepiej. A źródeł ciepła jest wiele...

[Hultaj]

Twarda bądź, nie miętka.

Jak przejdziesz najtrudniejszy etap w odwyku , to potem pójdzie już łatwiej.

[Lexie]

To minie
Naprawdę, uwierz. Zajmij się czymś, wyjdź gdzieś, do ludzi. Z jakąś koleżanką. Oderwiesz się, to szybciej minie. Staraj się o nim nie myśleć, bezwzględnie skasuj z gg, wywal nr telefonu. To naprawdę pomaga. Będzie krócej boleć.

[izia17]

Ej tylko nie rób z siebie sierotki, że on cały świat Twój i już tragedyja. Jak Ci brakuje teraz ciepła to przytul się do mamy, siostry czy kumpeli. Nie wstydź się tego... Jesteś wartościową dziewczyną i zasługujesz na więcej niż trochę ciepła między macankami w aucie

Bądź silna. Sama zobaczysz, że burzy zawsze wychodzi słońce

[Hultaj]

A. Tak. Oczywiście. Powywalaj go skąd tylko możesz. Z gadu, komórki, adresów mejlowych, n-k.

[coff3ina]

Napisane przez Hultaj

A. Tak. Oczywiście. Powywalaj go skąd tylko możesz. Z gadu, komórki, adresów mejlowych, n-k.

I nie pozwól już wrócić... Miło jest uwierzyć w nagłe zmiany i tak dalej... Ale równie nagle jak się pojawiły tak samo znikają...

[Izaluka]

coff3ina Twój avatar mnie przeraża.

Sorki za off topa.

[Monishia^^]

Napisane przez coff3ina

I nie pozwól już wrócić... Miło jest uwierzyć w nagłe zmiany i tak dalej... Ale równie nagle jak się pojawiły tak samo znikają...

Nie pozwolę. Tylko szlag mnie trafia, bo tak naprawdę ja zerwałam, ale przegrałam- on wygrał. Ma to w nosie, że jest mi z tym ciężko. Kompletnie się nie przejął...faceci wrr....

[SiSleyS]

Napisane przez Monishia^^

Nie pozwolę. Tylko szlag mnie trafia, bo tak naprawdę ja zerwałam, ale przegrałam- on wygrał. Ma to w nosie, że jest mi z tym ciężko. Kompletnie się nie przejął...faceci wrr....

Oj nie, on właśnie chce sprawiać takie wrażenie, że się nie przejął- ostatnio gadałam z takim podobnym typem. Zerwali ze sobą i on udawał chojraka a mi nadawał jak to ona na jakimś portalu pisze, że jest wolna- zazdrość kipiała aż z niego, ale przyznać się nie chciał, że zależy mu na niej....

[coff3ina]

Napisane przez SiSleyS

Oj nie, on właśnie chce sprawiać takie wrażenie, że się nie przejął- ostatnio gadałam z takim podobnym typem. Zerwali ze sobą i on udawał chojraka a mi nadawał jak to ona na jakimś portalu pisze, że jest wolna- zazdrość kipiała aż z niego, ale przyznać się nie chciał, że zależy mu na niej....

Dokładnie... facet w życiu nie powie, że go coś boli gdy patrzy na niego sprawca tego bólu... A jeśli jest to kobieta... Nie ma mowy... Rozumiesz męskie ego...

A mi się mój avec podoba.

[beatka880509]

kopnij go w jajca

[coff3ina]

Napisane przez beatka880509

kopnij go w jajca

A to też wypróbowałam
Okrzyk a raczej pisk faceta... Mmm... BEZCENNE!

[Monishia^^]

Napisane przez beatka880509

kopnij go w jajca

Hehehe

[olbka]

Napisane przez Monishia^^

Nie pozwolę. Tylko szlag mnie trafia, bo tak naprawdę ja zerwałam, ale przegrałam- on wygrał. Ma to w nosie, że jest mi z tym ciężko. Kompletnie się nie przejął...faceci wrr....

bo do facetów to dochodzi duzo wolniej... Minie troche czasu, zacznie mu "czegos" brakowac, to szybciutko sobie przypomni... Na razie moze myslec, ze strzelilas focha alco co Ale ty badz twarda!!!

[nisiaq]

Hej co u Ciebie słychać?
Bo natrafiłam na Ciebie na innym wątku z którego wynika że kogoś masz I to chyba tego samego bo pisałaś że z 1 facetem się całowałaś w życiu, więc wróciliście do siebie?

[Rubi981]

Ja myśle,że powinnaś z nim szczerze porozmawiać.Powiedzieć prawde że przeczytałaś jego wiadamości z tamtą dziewczyną...i oczekujesz od niego prawdy bo czujesz że gra nie fair.Powiedz mu że mu ufasz,ale plotki nie biorą się z nikąd,w każdej plotce musi być choć cień prawdy,więc niech ci powie o co mu chodzi.Skoro nie jesteś mu obojętna zrobi wszystko byle się między wami nie popsuło.To jest moja rada!

[nisiaq]

Napisane przez Rubi981

Ja myśle,że powinnaś z nim szczerze porozmawiać.Powiedzieć prawde że przeczytałaś jego wiadamości z tamtą dziewczyną...i oczekujesz od niego prawdy bo czujesz że gra nie fair.Powiedz mu że mu ufasz,ale plotki nie biorą się z nikąd,w każdej plotce musi być choć cień prawdy,więc niech ci powie o co mu chodzi.Skoro nie jesteś mu obojętna zrobi wszystko byle się między wami nie popsuło.To jest moja rada!

szkoda, że nie spojrzałaś chociaż na ost stronę wątku. wiedziała byś, że to nieaktualne już

[xxsmutnaxx]

hmm, ja uważam, że powinnaś najpierw dokładnie wybadać sytuację, kiedy przekonasz sie i bedziesz na 100% pewna, że On jest niewporządku wobec Ciebie postaw mu ultimatum. Albo Ty, albo flirty z innymi. Ale pamietaj, że zawsze jest możliwość, że ta koleżanka to fakt jakaś narzucająca sie puszczalska, a Twój facet poprostu zartował sobie z niej/ z nią i nie było to nic związanego z rzeczywistościa, a plotki, które do Ciebie dotarły rozsiewali jacyś "życzliwi"...

[Vivienne]

Czy tak trudno spojrzeć na datę i przeczytać choć parę ostatnich postów?

[nisiaq]

Napisane przez Vivienne

Czy tak trudno spojrzeć na datę i przeczytać choć parę ostatnich postów?

też się właśnie zastanawiam

a autorka coś nas chyba unika, dwa razy widziałam jak się dziś świeciła i nic

[miphuhiz]

Napisane przez nisiaq

Hej co u Ciebie słychać?
Bo natrafiłam na Ciebie na innym wątku z którego wynika że kogoś masz I to chyba tego samego bo pisałaś że z 1 facetem się całowałaś w życiu, więc wróciliście do siebie?

jesli tak to nie mam pytan

[lutiana]

Co u Ciebie Monishiu^^?? Jesteśmy ciekawe jak się sprawa ostatecznie zakończyła...

[Monishia^^]

No i jestem
A więc tak- wróciliśmy do siebie po...2 dniach
I chyba nie była to najgorsza decyzja bo od tej pory wszystko się pięknie układa
Oczywiście postawiłam mu warunki na których moglibyśmy się znów spotykać
Wczoraj zaprosił mnie na impreze, którą organizowali ze znajomymi na działce, było świetnie
Cieszę się, że nadal o mnie pamiętałyście i ciekawe jesteście co u mnie
Nie wiem czy dobrze postąpiłam, ale dizęki temu teraz jestem naprawdę szczęśliwa (przynajmniej na razie

[lutiana]

Napisane przez Monishia^^

No i jestem
A więc tak- wróciliśmy do siebie po...2 dniach
I chyba nie była to najgorsza decyzja bo od tej pory wszystko się pięknie układa
Oczywiście postawiłam mu warunki na których moglibyśmy się znów spotykać
Wczoraj zaprosił mnie na impreze, którą organizowali ze znajomymi na działce, było świetnie
Cieszę się, że nadal o mnie pamiętałyście i ciekawe jesteście co u mnie
Nie wiem czy dobrze postąpiłam, ale dizęki temu teraz jestem naprawdę szczęśliwa (przynajmniej na razie

I oby było tak dalej....

[nisiaq]

Napisane przez Monishia^^

No i jestem
A więc tak- wróciliśmy do siebie po...2 dniach
I chyba nie była to najgorsza decyzja bo od tej pory wszystko się pięknie układa
Oczywiście postawiłam mu warunki na których moglibyśmy się znów spotykać
Wczoraj zaprosił mnie na impreze, którą organizowali ze znajomymi na działce, było świetnie
Cieszę się, że nadal o mnie pamiętałyście i ciekawe jesteście co u mnie
Nie wiem czy dobrze postąpiłam, ale dizęki temu teraz jestem naprawdę szczęśliwa (przynajmniej na razie

Najważniejsze żeby robić to co serce podpowiada
A skoro na tym dobrze wyszłaś to znaczy że dobrze mówiło
Powodzenia

[Monishia^^]

On chyba zrozumiał, że nie żartuje i mimo, że jest dla mnie bardzo ważny nie pozwolę sobie na takie zachowanie. To krótkie rozstanie było nam potrzebne, bo w końcu przedstawiliśmy sobie swoje oczekiwania. Od tego momentu koniec z komentarzykami i opisami na gg :-P Ja jestem najważniejsza