Piękne, młode i szalone 30+ 40+

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Mam, taki duży stalowy. Głośny, ale niesamowicie mocny, tylko na upały mi nie wystarcza. Mam okna na zachód, więc od 14stej piekiełko. Już jest 29C u mnie w salonie, a słońce jeszcze nie weszło.




To ja jestem zdecydowanie bardziej północnym typem. 15 stopni to t-shirt, może lekki kardigan (w okresie wiosennym i jesiennym ubieram się zdecydowanie lżej niż ludzie, których spotykam na ulicy). Przy 25 stopniach zaczynam się gotować. Chociaż daleko mi np do tych dziewczyn, które zimą przy -5 latają z gołymi kostkami, ale jakoś nie wierzę, że im tak komfortowo. Niemniej nie noszę np ocieplanych butów. Mogę zimą chodzić w adidasach.

Kliknęłam jednak tę klimę.
Przełożyłam laser i umówiłam na za tydzień botox. W piątek znowu dentysta. Mój pies przechodzi kolejne linienie - już raz wyliniał na wiosnę, ale od kilku dni wychodzą z niego całe kępy sierści. Linieje nawet ogon.
W tym mcu jeszcze tylko jedna wizyta na usuwaniu tatuażu i koniec z udoskonalaniem na czerwiec. Na lipiec planuję tę hialuronidazę i doprowadzenie moich ust do poprawnego wyglądu.

Ja widuje teraz dziewczyny w piankowych japonkach na gole stopy, a na gorze z kolei puchowa kurtka, szalik i czapka. Mnie by stopy chyba odmarzly i odpadly, zawsze poza latem mi jest mega zimno w stopy.

[Pani_Robot]

Napisane przez kasztanka3

Ja widuje teraz dziewczyny w piankowych japonkach na gole stopy, a na gorze z kolei puchowa kurtka, szalik i czapka. Mnie by stopy chyba odmarzly i odpadly, zawsze poza latem mi jest mega zimno w stopy.

A tak trochę się zastanawiałam, czy Wy tam nie macie innego odczuwania temperatury z uwagi na klimat, bo obserwuję kilka blogerek i jedna napisała, że myślała, że zamarznie podczas robienia zdjęcia, a jest na nim w pełnym zimowym rynsztunku, tyle, że bez czapki, a kurtkę ma odpiętą. Chwilę wcześniej wrzucała info, że u nich 9C.

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

A tak trochę się zastanawiałam, czy Wy tam nie macie innego odczuwania temperatury z uwagi na klimat, bo obserwuję kilka blogerek i jedna napisała, że myślała, że zamarznie podczas robienia zdjęcia, a jest na nim w pełnym zimowym rynsztunku, tyle, że bez czapki, a kurtkę ma odpiętą. Chwilę wcześniej wrzucała info, że u nich 9C.

Na pewno tak jest, jak sprawdzam pogode w telefonie, to czesto przy np. 10-11 stopniach jest podana temperatura odczuwalna 3 czy 4 stopnie. A w pelni zimy 2-3 stopnie, a odczuwalna -6 czy jeszcze zimniej. I serio zamarzam bardziej, niz w Warszawie przy -10 stopniach. A w temacie czapek, mierzylam dzisiaj beret i kurde fajne toto, tylko nie znalazlam wersji bez pomponow, jak znajde, to bede musiala kupic.

[LaMary]

Wymiękam od rana, u nas 29 stopni, bardzo lubię ciepełko ale nie od rana... tak lubię wypić sobie w spokoju kawę na tarasie ale musiałabym wstać chyba o 6 h. A dzisiaj wyjście na taras grozi zejściem
Fala upałów mogłaby pojawić się, kiedy będą już wakacje, albo chociaż zamienić się w falę wiatru rześkiego

Gosia, świetny pomysł
Jakieś najbliższe plany?

Pani Robot, współczuję A skorzystałaś z konsultacji innego lekarza? Nie poddawaj się za szybko

Temat klimatyzatorów był już tutaj poruszany
Nie wyobrażam sobie życia bez klimatyzatora
A poważnie, to mi upały nie przeszkadzają i podobnie jak Anyż nie lubię klimatyzowanych pomieszczeń, zatykają mi się uszy
Ale jeśli miałabym coś sensownego polecić to np. klimatyzator LG. Jest cichutki, nie ma żadnego wydmuchu powietrza, czuć powietrze tylko będąc blisko, bardzo szybko ochładza pomieszczenia. Używamy też wczesną wiosną (ogrzewanie).
Może odstraszyć cena...chociaż nie wiem ile kosztuje obecnie taki klimatyzator, my mamy już ok. 10 lat a nie śledzę nowinek... I oczywiście sporo kosztuje sam montaż. Kłopotliwe też może być u Ciebie zainstalowanie tzw. jednostki zewnętrznej bo mieszkasz w kamienicy?
Są jeszcze takie przenośne klimatyzatory, u nas akurat nie zdał egzaminu ale to było tak dawno, że może obecnie są jakieś ciekawsze rozwiązania.
ja mam taki i polecam:
http://www.lg.wienkra.pl/produkty/ar...lim-a12ll.html

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86875184]Czasami właśnie nie ma reguły
Mi też się nie chce. Planuje założyć po prostu jakieś jeansy i top, tylko zastanawiam się jeszcze, które jeansy i który top, bo przede wszystkim chce sie dobrze czuć. Już mi minęły te czasy kiedy chciałam uzyskać efekt wow za wszelką cene, za to czułam się jak przebrana, a nie ubrana i jak kretyn cały wieczór - ale to dawno temu było. Teraz zarówno styl jak i kolorystyka ma współgrać z moim charakterem, żebym dobrze sie czula. Np. w jakiejs stylizacji moge wygladac mniej korzystnie, niz w innej (wedlug doradztwa innych), ale wybiore nawet ta załóżmy gorsza, tylko dlatego, ze po prostu dobrze sie w niej czuje.

Wrocław - też mam miłe wspomnienia . Po raz pierwszy odwiedziłąm dopiero w wieku 21 lat. Poznałam mojego eks na wakacjach nad morzem; studiowal we Wroclawiu na AWF i mnie zaprosil do siebie. Pokazal mi mnóstwo pięknych miejsc! Bardzo mi się Wrocław spodobał!

Dopiero wczoraj kupiłam na angielskim Ebay. Dojdą pewnie dopiero za jakiś czas - dam znać .

Szparagi pycha Córka - śliczna dziewczynka, szkoda, że twarzy nie widze . Moge zapytac w jakim wieku zdecydowalas sie na pierwsz dziecko? Przepraszam jezeli pytanie jest zbyt osobiste.

Jestem przed okresem, nabrzmiała, czuje sie jakby mi z 5kg przybyło, i czuje sie zle - zarówno psychicznie jak i fizycznie. Ale w czwartek jade juz do domu na Podkarpacie, a w sobote ta impreza.

Pani_Robot, rozumiem, że tej kobiecie nie spodobał się Twój projekt? Bez sensu... Są tacy ludzie - przeciez wszystko w zyciu mozna zalatwic w dyplomatyczny sposob, tak, zeby nie urazic nikogo, a juz w szczegolnosci w takich sytuacjach. Jezeli ktos tutaj komus wystawil zla ocene, to jedynie ona sama sobie. Pewnie jeszcze kilka dni będziesz czula dyskomort w żołądku po tej sytuacji, ale to minie [/QUOTE]

Cinderella ależ nie przepraszaj... za co?
Mhy... jak to napisać żeby trochę lat sobie odjąć
Pierwsze dziecko planowo po studiach... a drugie w okolicach czterdziestki -> czyt: może być przed... ale może być po...
O moim małym synku nie piszę, bo zanim się tutaj zalogowałam miałam zakaz od syna, żeby o nim publicznie się nie wypowiadać, zatem matka nabrała wody w usta i uszanowała życzenie.
Swój ślad w historii już chyba odcisnęłam a przyszłość jasno nakreślona

U nas 32 stopnie w cieniu... jadę na lody

[LaMary]

Jest czarny, chociaż na zdjęciu wyszedł taki szaro-bury... Chyba coś podobnego ma również Aussie.

Dzisiaj na obiad coś szybkiego czyli makaron z resztkami z wczorajszego dnia szparagi, pesto.. mhy... nie wiem czy taki zestaw przejdzie przez gardło ale brzmi apetycznie. A na pierwsze danie ( bo takowe dziś zaserwuję) będzie wczorajszy chłodnik z botwinki. Dzisiaj kuchni stanowczo mówię nie!

Załącznik 7678697


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LaMary]

A ja z córką już na lodach, bez bitej śmietany i innych kalorycznych przekąsek
IMG_4903.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dircikowa]

Z birckenstockopodobnych, wygodnych klapków polecam serię "easy street" z Deichmanów. Używam jako obuwie domowe, są super-wygodne i co ważne - bywają nawet z lekkim, ergonomicznym obcasem.


Reign - super, że już po remoncie. Może częściej uda Ci się teraz do nas zaglądać?
Mój syn po maturze umiarkowanie zadowolony. To znaczy ustne zdał z wysoką punktacją (polski - nadspodziewaną) a z rozszerzeń może nie poszło na 100%, ale też niczego (raczej) dramatycznie nie zawalił. Czyli przyjdzie nam poczekać do 4 lipca na wyniki i wtedy ostateczne decyzje co do uczelni. A teraz sobie pracuje.


16 egzaminów to rzeczywiście totalny hardcore - przyłączam się do pytania - gdzie tak jest???

[uklika]

Napisane przez dircikowa

16 egzaminów to rzeczywiście totalny hardcore - przyłączam się do pytania - gdzie tak jest???

Dircikowa, mój syn uczy się w tzw. grammar school i robi GCSEs. Egzaminy sa z 11 przedmiotów, ale on w tej chwili robi 10, gdyż jeden przedmiot zaliczył wcześniej, w zeszłym roku (robi się wtedy materiał z 2 lat w jednym roku, a następnie można kontynuować na kursie rozszerzonym lub zostawić ten przedmiot). Dwa z obecnych przedmiotów (języki obce) maja po 3 komponenty, każdy w innym dniu, co daje łacznie 16 egzaminów. Wyniki końcem sierpnia. Zostało mu jeszcze 5 przedmiotów, języki już zrobił. Gdyby nie wybrał języków, miałby mniej egzaminów, bo 10 lub 11.
Jesteśmy w stresie, a raczej ja, bo jego staram się nie stresować (chociaż on i tak się pewnie stresuje).
Od tych egzaminów zależy wybór przedmiotów na kolejny etap edukacji, oraz wyniki tych egzaminów i tych kolejnych za 2 lata maja wpływ na dostanie się na studia.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dircikowa, gratulacje dla syna, i mamy również, że tak go ładnie przypilnowała

Uklika, z kolei dla Twojego syna - powodzenia, żeby wszystko dobrze zdał Gdzie stacjonujesz w UK?

Rany, nie wróciłabym się już do zdawania tak poważnych egzaminów. Matura, to mi się do tej pory czasami śni po nocach. Pierwszy taki poważny egzamin, którym ogromnie się stresowałam. Jak wracałam do domu z ostatniego dnia ustnych, to mama do tej pory wspomina, że wyglądałam jakbym szła na szczudłach, bo tak schudłam z tego całego stresu.

Reign, wklej fotki jak już remont się skończy

Kasztanka, którego dokładnie masz ostatni dzień pracy?

LaMary, lody

Pani_Robot, jak znosze upały? Jakoś W mieszkaniu też mam ciepło, ale na szczęście ekspozycje okien mam na pólnoc i wschód, więc slonce pada tylko rano i wieczorami - zawsze to cos pomaga Chodze po domu jedynie w figach i koszuli obszernej, bawełnianej. Najlepsze co chyba można robić, to schładzać stopy w chłodnej/zimnej wodzie.

Kot, przez te upały, tak mi linieje, że nic nie widze na oczy Wystarczy, że ją pogłaskam i idzie w góre kłąb włosów i fruwa w powietrzu oblepiając mi twarz. Czesze ja codziennie, ale i tak jest problem.

A ja dzisiaj wybieram się na Podkarpacie. Jeszcze z samego rana okres dostałam - źle, bo na podróż. Dobrze, bo zejdzie ze mnie ta woda, która się nazbierała przed. Mam mocne PMS - chyba wszystkie możliwe objawy.

Miłego dnia Wam życze

[Pani_Robot]

Wczoraj czesałam, żeby mu chłodniej było, bo uciekł do łazienki na kafelki i nie chciał z niej w ogóle wychodzić.
Wrzucam foto ilości futerka z jednego boku. W sumie uzbierała się ubita reklamówka.

W mieszkaniu miałam 30,5C, a na dworze było 27C, więc nie znowu taki upał. Kamienica jest wolnostojąca i nic jej nie przysłania przed słońcem. Plus wielkie okna.

Wbiłam się w kupione dwa lata temu szorty high waist, które leżały za małe na dnie szafy Ręka nadal boli, ale staram się już nie odginać kciuka, więc dyskomfort jest mniejszy. Dowiedziałam się jeszcze, że mam starte zęby i prawdopodobnie nimi zgrzytam. Zapytam moją dr o botox, ale jeśli miałaby mi się jeszcze zwęzić żuchwa, to zacznę wyglądać jak Agata Buzek.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Kupa siersci !

Moze botoks nie bedzie potrzebny. Moze sprobuj najpierw z szynami/nakladkami eliminujacymi bruksizm?

Pokaz szorty


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Jutro jestem u mojej dentystki, więc zapytam co z tym robić dalej.

O której jedziesz w rodzinne strony? Mam nadzieję, że nie będziesz miała upału w trasie.

[Anyzkowa]

Ależ sierści

Przyjemne uczucie wskoczyć w ciuch, ktory był przymały jakiś czaś temu

Cinde przyjemnej podróży.

Ja dziś popołudniu pracuje -ech jak mi się nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Wow, super wygladasz w tych spodenkach! SEXY!

Wlasnie jade - siedze w pociagu Intercity; jest klima, jest kontakt do podladowania telefonu, elegancko

Anyzku, dziekuje! Milego dnia w pracy, jutro piatek!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kasztanka3]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86880540]
Kasztanka, którego dokładnie masz ostatni dzień pracy?
[/QUOTE]

Sroda 12/06. I zaraz po pracy mam impreze pozegnalna, bede plakac, bo absolutnie uwielbiam wszystkich ludzi, ktorzy pracowali ze mna i zaraz obok mnie, mam ze wszystkimi super relacje.

Napisane przez Pani_Robot

Wczoraj czesałam, żeby mu chłodniej było, bo uciekł do łazienki na kafelki i nie chciał z niej w ogóle wychodzić.
Wrzucam foto ilości futerka z jednego boku. W sumie uzbierała się ubita reklamówka.

W mieszkaniu miałam 30,5C, a na dworze było 27C, więc nie znowu taki upał. Kamienica jest wolnostojąca i nic jej nie przysłania przed słońcem. Plus wielkie okna.

Wbiłam się w kupione dwa lata temu szorty high waist, które leżały za małe na dnie szafy Ręka nadal boli, ale staram się już nie odginać kciuka, więc dyskomfort jest mniejszy. Dowiedziałam się jeszcze, że mam starte zęby i prawdopodobnie nimi zgrzytam. Zapytam moją dr o botox, ale jeśli miałaby mi się jeszcze zwęzić żuchwa, to zacznę wyglądać jak Agata Buzek.

Omatkobosko ile siersci

Napisane przez Pani_Robot

Jutro jestem u mojej dentystki, więc zapytam co z tym robić dalej.

O której jedziesz w rodzinne strony? Mam nadzieję, że nie będziesz miała upału w trasie.

Super wygladasz

[Kamlisa]

No to pogodą Wam nie zaimponuje, tu też jakieś 30, ciepły, turkusowy ocean z potężnym plywem. Biały piasek, rozległa plaża w obie strony, Masajowie, krowy, handlarze... Pyszne jedzenie, dojrzałe ananasy i mango, łoże z moskitiera. U miejscowych prawdziwa bieda, prymitywne domki jak u nas zaniedbane chlewiki. I jeszcze mamy problem z operatorem, sieć znika jak sen. Gosia super pomysł, bardzo mi się podoba. Gratulacje dla mam pilnych uczniów.
Próbowałam wstawić fotki ale nie wyszło.
Droga długa, choć pierwsza klasa się przydała. Powrót będzie podobny, 1,5 godzin droga, 2_3 godzin na lotnisku, 8 godzin w samolocie, 6 godzin czekania, 8 godzin pociąg.

[LaMary]

Piątek, piąteczek, piątunio

Ledwo oczy otworzyłam i już zerkam co napisałyście

Witaj Kama Co tam zdjęcie (wstawisz po powrocie), najważniejsze że jesteście cali i szczęśliwi.
Odpoczywaj, napawaj się lazurową wodą i zajadaj pyszne mango (uwielbiam), bo ten stan łaski wiecznie trwać nie będzie haha...
Pogoda u nas dzisiaj chyba kapryśna będzie... ale to w końcu nic odkrywczego w naszym klimacie więc powoli zbliża się do mnie uczucie zazdrości
Kama, jest tam tak cudownie, jak wieść gminna niesie?
A juz całkiem poważnie to ten lokalny entourage chyba nie da człowiekowi odkleić się od rzeczywistości? Niestety, bieda nie omija żadnego kontynentu...

Pani Robot, z jednego kota tyle sierści.... o matko i córko... ja też mam kota -pluszaka, którego trzeba czesać bo inaczej mam chodzącego kołtuna ale po jednorazowym wyczesaniu mam kłębuszek "wełny"
Natomiast musiałam pokochać fruwającą w powietrzu prawie niewidoczną sierść.

dzisiaj jedziemy oczywiście nad morze, jednak zanim wyruszymy w drogę muszę podjechać z kotem do weterynarza obciąć pazur przy piątym palcu. Chyba zaniedbałam obcinanie tego juz dosyć długiego i zakręconego pazura i nie daję już rady obciąć cążkami, a też boję się, że zrobię kotu krzywdę.
I muszę podjechać do GH kupić samoopalacz i cukierniczkę, i maselniczkę, i haczyki, i coś do czyszczenia mebli, i...no nie ogarniam dwa domy

Może macie i polecicie mi sprawdzone cążki tudzież obcinacz dla kota, taki który ścina bez kruszenia pazura własnie ten piąty pazur. Moje nie są złe ale okazało się, że jednak nieidealne

Miłego weekendu

[kasztanka3]

Napisane przez LaMary

Pani Robot, z jednego kota tyle sierści.... o matko i córko... ja też mam kota -pluszaka, którego trzeba czesać bo inaczej mam chodzącego kołtuna ale po jednorazowym wyczesaniu mam kłębuszek "wełny"
Natomiast musiałam pokochać fruwającą w powietrzu prawie niewidoczną sierść.

Nie psa?

[Anyzkowa]

Psa.

Piękna burza właśnie przeszła przez moje miasto.
Mam zamiar nie robić nic w ten pięknie zapowiadający się weekend.
Oglądaliście serial „obsesja eve”? Mam zamiar obejrzeć, jeść chipsy i popijać wino


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aussiewoman]

Helo dużo chłodniej u mnie po wczorajszej burzy i deszczu. Młody miał wczoraj bal. Było super. Pięknie się młodzież bawiła Był dostojny polonez belgijka kilka razy i normalne disco dances
Wybieram się jutro po rower. Ciekawie czy kupię, bo sama nie wiem czego chcę i czego potrzebuję.
Anyżkowa ogladam 2 sezon na bieżąco. Bardzo mi się podoba Killing Eve

Kamlisa- ciepły turkusowy ocean to miód na moje uszy Bawcie się dobrze

LaMary miłego pobytu nad Bałtykiem. Mieszkacie już w swoim apartamencie?

Miłego popołudnia i weekendu

[Anyzkowa]

Aussi wczoraj oglądałam rowery chcę kupić dwa, typ- miejskie
Mam zamiar wozić je ze sobą na wycieczki całodniowe - kocham to.
Niedługo właśnie wybieram się do 3 city na taki spacerek rano wyjazd - rowery i chyba wieczorem powrót. Tylko będziemy jeździć rowerami wypożyczonymi, ale docelowo chcę wozić swoje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez Anyzkowa

Psa.

Piękna burza właśnie przeszła przez moje miasto.
Mam zamiar nie robić nic w ten pięknie zapowiadający się weekend.
Oglądaliście serial „obsesja eve”? Mam zamiar obejrzeć, jeść chipsy i popijać wino


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja ostatnich pare wieczorow tak spedzilam, co prawda z innym serialem.
Nadrobilam ostatni sezon The affair, bardzo dobry.

[aussiewoman]

Anyż- ale fajnie ja chyba też miejski rower raczej. Na wyczynowe to już jestem za stara, potrzebuję komfortu

[Anyzkowa]

Aussi za stara ???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aussiewoman]

Anyż no dobra, moje 4 litery są za stare na te siodełka. No i muszę siedzieć bardziej prosto, bo kręgosłup już nie ten

[Anyzkowa]

Kokietujesz maleńka siodełko nie problem - można wymienić + kupić nakładki.
Co do pozycji jeżdżąc to fakt, przyjemniej jest na miejskim.
Do tej pory używam roweru crossowego, mam rękawiczki i jest Ok. Po długiej jeździe nie bolą mnie plecy a ramiona. Ale podejrzewam, że jest to wynikiem napięcia bo moja jazda do raczej las.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamlisa]

Szalona Anyż. Już to widzę jak gna przez las...

[Anyzkowa]

Kama
doskonały anturaż do yogi

wkurza mnie mój dostawca jajek, wkłada mi małe jajka kacze
no ok, ja się zgodziłam, że jakaś część jajek ma być kacza, ale zawsze były to duże jajka
a teraz ma małe kaczki i ja nie umiem rozróżnić i dziś właśnie wmuszam w siebie jajko kacze na twardo

[kasztanka3]

Napisane przez Kamlisa

Szalona Anyż. Już to widzę jak gna przez las...

[gosia261282]

Napisane przez Kamlisa

Szalona Anyż. Już to widzę jak gna przez las...

Pięknie