Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-04-10, 17:18   #91
soul_me
Zakorzenienie
 
Avatar soul_me
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Kas "ryzykowal" czyli miałam szczęście? Bo nikt się u mnie nie zajaknal o zapotrzebowanie (nie wiem co to w zasadzie ), a byłam w 2 aptekach nawet, by ceny porównać.
Podobnie koleżanka w lodzi.
Ja kupowałam 2017, koleżanka jedna rok później, druga tez jakoś podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

soul_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 17:48   #92
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Poroniłam do toalety jakieś pół godziny temu okrutne przeżycie, chociaż spodziewałam się, że może tak się zdarzyć...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 17:51   #93
kasptak
Zakorzenienie
 
Avatar kasptak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Soul, teraz pilnują i lekarzy i apteki pod względem zapotrzebowania. Dwa lata temu jednak podchodziło się bardziej liberalnie i "po ludzku", bo nie oszukujmy się, zarobek na leku za 30 zł to max 6, więc żaden zysk tak naprawdę. Tak samo na menopurach za tysiąca zarabiasz 10 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas...
kasptak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 18:21   #94
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86693688]Poroniłam do toalety jakieś pół godziny temu okrutne przeżycie, chociaż spodziewałam się, że może tak się zdarzyć... [/QUOTE]
Nie chciałaś robić badań zarodków czy nie wyszło?
Trzymaj się, wypłacz i walcz dalej. Jesteś silniejsza niż Ci się wydaje
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 18:23   #95
soul_me
Zakorzenienie
 
Avatar soul_me
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86693688]Poroniłam do toalety jakieś pół godziny temu okrutne przeżycie, chociaż spodziewałam się, że może tak się zdarzyć...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

soul_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 18:26   #96
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Nie chciałaś robić badań zarodków czy nie wyszło?

Trzymaj się, wypłacz i walcz dalej. Jesteś silniejsza niż Ci się wydaje
W jakim sensie? Zabezpieczyłam materiał do badania, ale tylko płci. Przyczyny nie chcę określać. Rano zamawiam kuriera z testdna.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 18:31   #97
soul_me
Zakorzenienie
 
Avatar soul_me
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Cytat:
Napisane przez kasptak Pokaż wiadomość
Soul, teraz pilnują i lekarzy i apteki pod względem zapotrzebowania. Dwa lata temu jednak podchodziło się bardziej liberalnie i "po ludzku", bo nie oszukujmy się, zarobek na leku za 30 zł to max 6, więc żaden zysk tak naprawdę. Tak samo na menopurach za tysiąca zarabiasz 10 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak się okaże z recepta właśnie zlecenie podania wypisane przez lekarza to jest ok?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

soul_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-10, 18:55   #98
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86693850]W jakim sensie? Zabezpieczyłam materiał do badania, ale tylko płci. Przyczyny nie chcę określać. Rano zamawiam kuriera z testdna.[/QUOTE]
Przy trzecim poronieniu jednak dobrze jest poznać przyczynę, czy to genetyczna wada zarodków, czy też problem leży gdzie indziej. Może to dać kierunek szukania problemu. A ten wcale nie musi być jakiś odległy i kosmiczny. Czasem problemem są proste rzeczy.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 19:01   #99
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86693688]Poroniłam do toalety jakieś pół godziny temu okrutne przeżycie, chociaż spodziewałam się, że może tak się zdarzyć...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] ech....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 19:05   #100
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Przy trzecim poronieniu jednak dobrze jest poznać przyczynę, czy to genetyczna wada zarodków, czy też problem leży gdzie indziej. Może to dać kierunek szukania problemu. A ten wcale nie musi być jakiś odległy i kosmiczny. Czasem problemem są proste rzeczy.
Nie, to dla mnie już za dużo grzebania w tym wszystkim...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 19:48   #101
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

Dopisałam Gryzeldę (i w końcu po kilku latach siebie ) w pierwszym poście.
Jeśli kogoś pominęłam, piszcie PW, bo jak czytam z komórki, to zmian nie zrobię, a potem to, wiadomo, zapomnę
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-10, 19:54   #102
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

A czy mi się przyśniło czy Candid wpadła do nas we wrześniu z nowiną o ciąży i już powinna powić??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 20:55   #103
kasptak
Zakorzenienie
 
Avatar kasptak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Gryzelda, trzymaj się, chociaż to marne pocieszenie, ale może tak lepiej i obędzie się bez łyżeczkowania? Rozumiem, że chcesz poznać płeć do urzędu i żeby dostać ten macierzyński? Kiedy Cię puszcza do domu? Dużo sily życzę, wracaj do synka i starań jak najszybciej
Soul, zapotrzebowanie jest zamiast recepty, a nie jako dodatek do recepty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas...
kasptak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 21:03   #104
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Cytat:
Napisane przez kasptak Pokaż wiadomość
Gryzelda, trzymaj się, chociaż to marne pocieszenie, ale może tak lepiej i obędzie się bez łyżeczkowania? Rozumiem, że chcesz poznać płeć do urzędu i żeby dostać ten macierzyński? Kiedy Cię puszcza do domu? Dużo sily życzę, wracaj do synka i starań jak najszybciej
Soul, zapotrzebowanie jest zamiast recepty, a nie jako dodatek do recepty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak po to chcę poznać płeć. Nie wiem kiedy mnie puszczą do domu nie wiem, miałam mieć jeszcze dzisiaj badanie, ale lekarza nie widać. Pytałam położnych, o której będzie to powiedziały, że pewnie niedługo, ale nie wiedzą o której godzinie.

Jeśli obejdzie się bez łyżeczkowania to może i jutro do domu. Jak łyżeczkowanie będzie to pewnie nie wcześniej jak w piątek.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-10, 22:01   #105
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Gryzelda dużo siły dla ciebie.️ Nawet nie potrafię sobie chyba wyobrazić, jak musi to być trudne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 04:49   #106
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Lekarz był przed 23. Zrobił USG, nie wszystko się oczyściło, więc założył kolejne 2 tabletki cytotecu. Ale akcja już się nie rozkręciła z powrotem, krwawię trochę, ale bez bólu brzucha, więc pewnie wezmą mnie jeszcze raz na badanie i zrobią zabieg skoro przez noc nic nie ruszyło. Spałam jak dziecko, nawet nie czułam brzucha.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 06:53   #107
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Dobrze, że chociaż się wyspałaś. Koszmarów Ci nie brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 07:00   #108
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
Dobrze, że chociaż się wyspałaś. Koszmarów Ci nie brakuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fakt. Najgorszy jak po korytarzu niesie się dźwięk z detektora tętna albo ktg

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 08:02   #109
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie

Dziewczyny, zastanawiam się... Gryzelda, nie bierz, proszę, tego do siebie, bo to nie Twoja wina, że to tak wygląda, ale zastanawiam się, na ile w Polsce w szpitalach są nadgorliwi. Lekarze, to jedno, ale i pacjentki?

U mnie po tabletce, jak pisałam nie raz, zaczęło się - miałam szczęście, organizm był już widać przygotowany - dosłownie po 15 minutach. ZACZĘŁO się (a nie skończyło!), skurcze i różne takie naprawdę niefajne rzeczy. Ale poza tym, że trzęsłam się z zimna jak osika (był w zasadzie środek lata) i bolało jak sku....n, nie mdlałam (jeden z warunków, żeby mnie wypuścić), a niemąż był ze mną, powiedziałam, że absolutnie chcę do domu: dostałam leki przeciwbólowe i pojechaliśmy z przykazem powrotu, gdyby przeciwbólowe nie działały lub działo się coś innego niepokojącego. Gdyby się nie zaczęło tak szybko, TEŻ by mnie wypuścili, z tymże kazaliby mi wrócić po 2-3 dniach, gdyby nadal się nic nie ruszyło, żeby powtórzyć podanie tabletki. Dopiero po drugiej próbie, która by nie zaskoczyła, zabraliby się za to mechanicznie.

Mój organizm oczyścił się z jaja płodowego jakieś pewnie ze trzy godziny później. ALE, z łożyska dopiero kolejne dwa lub trzy dni (!) później. W międzyczasie nie krwawiłam praktycznie wcale.

Organizm potrzebuje czasu. Nie wszystko się da i nie wszystko trzeba na teraz-już-natychmiast. Czemu w PL szpitalach tak cisną, żeby to się stało od razu? Czy to ja na takie historie tylko trafiam?

Poza tym, o ile łatwiej znieść # we własnym domu, pod własnym kocem, z herbatą, mężem obok. Jestem pewna, że gdybym musiała przeżywać to wszystko w szpitalu, to mimo cudownej tam opieki, o wiele bardziej i gorzej bym to teraz wspominała.

Jasne, nie jest to przyjemne, niestety wiele z Was wie to lepiej ode mnie. Ale jak czytam czasami relacje takie jak Gryzeldy, to jak by kretyńska brytyjska służba zdrowia czasem nie była, to w tej kwestii cieszę się, że przeżyłam to w Anglii, a nie w Polsce.

A, i jeszcze jedno. Gryzia, współczuję strasznie tych wszystkich odgłosów z innych sal W szpitalu, w którym ja byłam w UK (nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale podejrzewam, że tak), oddział wczesnej ciąży - do 13 tygodnia - jest ZUPEŁNIE gdzie indziej niż ciąże zaawansowane. Tak zupełnie gdzie indziej, że nawet nie wiem, gdzie. I nie ma takich sytuacji, że Ty przeżywasz stratę, a musisz słuchać i oglądać szczęśliwe przyszłe mamy.

Tulam mocno, bo już sama nie wiem, co w tym wszystkim jest gorsze. Wracaj szybko do domu
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".

Edytowane przez violino
Czas edycji: 2019-04-11 o 08:05
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-11, 08:06   #110
soul_me
Zakorzenienie
 
Avatar soul_me
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 5 170
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Gryzelda przytulam :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

soul_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 08:13   #111
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Myślę, że bardziej chodzi tu o sepsę, na którą narażona jest pacjentka co za tym idzie jej życie.
W UK na wszystko jest Apap a ciąża do 12 tyg to chyba w ogóle nie jest traktowana jak ciąża. Nie robi sie usg, nie ma wizyty u lekarza. Przychodzi do domu położna i pobiera krew tyle. W ciągu całej ciąży przewidziane są 2 usg. Po terminie musisz chodzić 12 dni i wtedy ewentualnie położna zrobi dodatkowe usg i zbada mocz Dla mnie to przeginka w drugą stronę.
Właściwie szok. Zwłaszcza teraz po terminie.
A co do szpitali to wg statystyk jest ich wystarczająco dużo a w praktyce przepełnione. Stąd te akcje, że leżysz z babkami z różnymi dolegliwościami. Ech..pewnie długo potrwa zanim to się zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 08:23   #112
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Ja jestem jednak za takim rozwiązaniem jakie stosują u mnie. Poroniłam pęcherzyk ciążowy i akcja stanęła w miejscu. Nie chciałabym musieć wracać za 3 czy 4 dni, bo dla mnie to większa trauma niż zabieg. Mój lekarz prowadzący i tak powiedział, że 3 miesiące przerwy są obowiązkowe w moim przypadku.

Co do szczęśliwych przyszłych mam obok to one nie leżą sala w salę, ale po korytarzu się niesie. Nie mamy osobnego skrzydła na samą tylko patologię ciąży, na porodówkę to one się nie nadają, więc leżą na ginekologii.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 10:11   #113
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
Myślę, że bardziej chodzi tu o sepsę, na którą narażona jest pacjentka co za tym idzie jej życie.
No jeśli ktoś przenosi obumarłą ciążę zbyt długo, to pewnie tak, ale takie podejście czytam w każdym przypadku poronienia, które się nie zaczęło samoistnie, nieważne po ilu dniach.

Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
W UK na wszystko jest Apap a ciąża do 12 tyg to chyba w ogóle nie jest traktowana jak ciąża. Nie robi sie usg, nie ma wizyty u lekarza. Przychodzi do domu położna i pobiera krew tyle.
Nie do końca. Paracetamol, to po pierwsze :P
Po drugie, owszem, opowiadamy to jako swego rodzaju anegdotę, bo bywają takie absurdalne sytuacje (a w którym kraju nie?), ale dostaje się też mocniejsze leki i normalne skierowania do specjalistów.
A ponieważ dużo infekcji właśnie Paracetamolem da się wyeliminować, stąd, podejrzewam, jest to ich pierwszy strzał. Jeśli powiesz, że brałaś, nie działa, to nie będą robić z ciebie deb.i.la i kazać brać więcej
Ja uważam, że powinno się zaczynać od rozwiązań najprostszych, zanim się przejdzie do kroków bardziej zaawansowanych. Przypomnij sobie, dlaczego antybiotyki przestają działać.
Źle się czujesz, bierzesz paracetamol (czy inny lek), dwa dni i nic, no nie działa. Więc albo idziesz po inny lek, albo, jeśli to jest w Polsce, domagasz się antybiotyku. Problem w tym, że ten lek nie miał czasu zadziałać... Więc bierzesz ten drugi lek (lub antybiotyk) i nagle następnego dnia, taaaaadaaaaaaam, działa!
A to nie tak. To się nawet jakoś fachowo nazywa, ale przepraszam, nie przypomnę sobie w tej chwili jak. Przypisujemy efekt czemuś innemu, co jeszcze nie zadziałało. Zadziałał, dopiero, ten pierwszy lek...

Pomijam fakt, że ja jestem przeciwna przepisywania mocniejszych leków na zwykły z pozoru ból czy infekcje. Jeśli paracetamol sobie z tym nie poradzi(ł), to znaczy, że trzeba się tym bardziej zainteresować. Ból jest po coś. Zignorowanie go może się skończyć tragicznie.

Co do wczesnej ciąży: i tak, i nie

Też myślałam kiedyś, że tu do 12 tygodnia ciąży nie ma i jak np. zaczynasz krwawić, to nie masz dokąd iść, mają Cię w d...
Ale to też tak nie do końca. Istnieją oddziały "early pregnancy" w szpitalach i jeśli dzieje się coś awaryjnego, to działają jak pogotowie, tzn. dzwonisz do nich, mówisz, co się dzieje i przyjeżdżasz (albo umawiają cię na inny dzień, jeśli to nic "na już", jak np. moje poronienie - na "już" są sytuacje typu ból podbrzusza, krwawienie i tym podobne, w informatorze od położnej miałam to wszystko wypisane, co i jak robić i kiedy powinno mnie coś niepokoić, ale chyba to wyrzuciłam po zeszłym roku, więc nie przytoczę dokładnie).

Nie powiem Ci też, ile dokładnie są tam w stanie zrobić poza skanem (przez fałdy brzuszne... to mnie rozwaliło), wolałabym tam już nigdy nie trafić, ale definitywnie większość kobiet tam siedzących nie przyjechała z niczym pilnym. A jak pisałam wcześniej, jest to oddział wczesnej ciąży, do 13 tygodnia, więc po żadnej nie było widać ciąży.


Kiedyś śmieszne wydawało mi się, że ciążę potwierdza się sikańcem, nawet lekarz nie musi sprawdzać - zrobiłaś trzy i wyszły? No to jesteś w ciąży, weź nie świruj Ale w sumie, w zdrowej ciąży?

Testy z krwi to nasz przywilej, ale i po trochu przekleństwo (zobacz, ile kobiet biega po forach, bo wykryła ciążę biochemiczną, która zasadniczo jest czymś normalnym, istniała zawsze i nie jest niczym dziwnym, w końcu organizm posiada mnóstwo materiału genetycznego, a spory procent jest wadliwy - nie bez kozery takie jego ilości ), ale one już panikują, bo przecież było coś, a nie ma, coś jest nie tak, ratunku, i panika, dramat i rwanie włosów z głowy. Każda z nas czytała takie historie. Bez hcg zaszłyby pewnie w ciążę za pół roku, bez spiny, nie mając pojęcia, że kilka razy w życiu skończyło się, zanim się w ogóle zaczęło. Taka biologia.

Oczywiście nie kwestionuję (!) wielokrotnych ciąż biochemicznych - to JEST problem, ale to powinno być kontrolowane po iluśtam miesiącach regularnych starań, które nie przynoszą efektów. Jako element diagnostyki, a nie jako norma w 10 (albo jeszcze lepiej mniej) dni po każdym stosunku...
Zresztą, same wiecie, jak ta beta ryje banię

Diagnostykę niepłodności w UK zostawiam zupełnie z boku, bo tylko ją liznęłam, a i tak kilka rzeczy mi się nie podobało, ale może w prywatnych klinikach wygląda to lepiej.

Wiesz, generalnie wydaje mi się, że pewnych kwestiach wpadamy ze skrajności w skrajność. Z tymże nadal mówię o zdrowych ciążach. Problemowe my, zwłaszcza te dziewczyny, których diagnostyka jest skomplikowana i problemy ciężkie do namierzenia to zupełnie inna bajka.

W kwestii położnej: położna nie przychodzi do ciebie, nie przed porodem Ty umawiasz się na wizytę z położną, kiedy tam sobie chcesz w sumie, podobno zwykle w okolicach 10 tygodnia, żeby zdążyli z tym swoim refleksem ogarnąć skierowanie i wizytę na badania prenatalne. Położna robi wywiad (tona papierów), daje miliard materiałów ciążowych, ustala plan wizyt, ewentualnych badań, pobiera krew.
Przy zdrowej, bezproblemowej ciąży, nie ma, wydaje mi się, powodów do częstszych USG. Kilka lat temu w Polsce było chyba też mniej USG w ciąży (dwie czy trzy?), bo pamiętam, że znajoma mówiła, że sama co miesiąc płaciła, żeby dla własnego spokoju to USG zrobić.
Oczywiście jeśli są problemy, to kontrole są częstsze i diagnostyka rozszerzona.


W zasadzie dyskutowanie o tym, który system jest lepszy, jest dyskusją nad wyższością Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem (albo odwrotnie?). Znam dziewczyny, którym ciąża i poród bardziej pasowały w Anglii. Sama uważam, że są bardziej pro-rodzinni w tej kwestii, natomiast niestety bardziej idą w kierunku doboru naturalnego i są mniej uważni na przypadki problemowe.


Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
W ciągu całej ciąży przewidziane są 2 usg. Po terminie musisz chodzić 12 dni
Nie wiem, skąd masz te informacje, może w różnych miastach, szpitalach, różni lekarze mają różne praktyki. Bo znajoma, która kilka lat temu nie urodziła w terminie, jakoś niemal od razu miała kontrole, najpierw masaże czy coś takiego, próbujące wywołać poród naturalnie (?).

Czy zresztą w Polsce też przenoszenia do co najmniej kilku dni nie traktuje się naturalnie? Nie przypominam sobie, żeby znajoma, która przenosiła dwa razy, za każdym chyba dwa tygodnie, panikowała


Cytat:
Napisane przez Natuś-77 Pokaż wiadomość
A co do szpitali to wg statystyk jest ich wystarczająco dużo a w praktyce przepełnione. Stąd te akcje, że leżysz z babkami z różnymi dolegliwościami. Ech..pewnie długo potrwa zanim to się zmieni.
Ale gdzie? W Polsce czy w UK?
Bo o problemach szpitali w Polsce czytam co chwilę (za dużo, czas zamknąć te idiotyczne portale ), natomiast bez bicia przyznaję, że o szpitalach w UK nie wiem nic, poza dwiema rzeczami: kobieta, która poroniła, nie musi oglądać kobiet w ciąży, i mają (w Szkocji to akurat było) świetny oddział dla wcześniaków. Znajoma urodziła 8 tygodni przed czasem, wychwalała ten oddział pod niebiosa.

Chyba wszędzie jest tak samo. Jak się trafi. W UK jak trafisz na Polaka, Anglika, to dasz radę Jak trafisz na Hindusa czy innego Pakistańca, to lepiej idź po ten Paracetamol - przepraszam, to chyba lekka fobia na tle narodowościowym, ale nawet w aptekach, zwłaszcza faceci tych narodowości, sprawiają wrażenie żuków gnojarzy. Gdzieś tę kulkę gnoju upchnęli i czekają, aż będą sobie mogli ją dalej toczyć... Dobrze, że z gilów jej nie toczą, chociaż czasem mam wrażenie, że są tego bliscy

W Uk nauczyłam się jeszcze jednego. Na szczęście na razie nie musiałam z tego za bardzo korzystać (poza tym, kiedy próbowałam moje dokumenty z diagnozowania niepłodności wyciągnąć), ale trzeba się umieć dopominać o swoje. Chcesz coś, wiesz, że coś jest nie tak, nie daj się zbyć. Ja akurat trafiałam na lekarzy, którzy mi Paracetamolu nie wciskali tylko kierowali tam, gdzie wiedzieli więcej o tym, co mi może być. To samo chłopowi, nie dostał Paracetamolu na bolące żylaki, tylko coś w uj mocnego. I dobrze co nieco wiedzieć, o tym, z czym się przyszło - może nie walić im diagnozą, bo to każdy lekarz się może zirytować, ale coś tam lekko nagiąć, żeby zasugerować, w którą stronę iść. Czasem lekko przesadzić, żeby wymusić badanie. Bo te łosie mają zaâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠.i.sty sprzęt, tylko jakoś specjalistów i chyba wiedzy im czasem brak.


Się rozpisałam, przepraszam, jeśli ktoś nie chciał, a brnął przez te moje wywody - służba zdrowia tak samo jak w Polsce to temat rzeka, a właściwie to raczej staram się ich unikać W obu krajach. Chwilowo jedynie Invictę w Gdyni toleruję (Gdańsk wolę omijać, z wyjątkiem zabiegowego, tam przynajmniej fajne babki, z którymi z niemężem zawsze sobie bekę kręciliśmy).

I nudzi mi się już. W sumie to wolałabym iść do pracy (powinnam... w portfelu dno dna), ale jutro nie mogę, a nie wiadomo, czy w weekend będzie robota Na betę pewnie też pójdę we środę, a nie we wtorek, bo wtorek to mój dzień w pracy.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86695671]Nie chciałabym musieć wracać za 3 czy 4 dni[/QUOTE]
Ale po co wracać? Żeby sprawdzić czy się oczyściło?

Tu każą po chyba 3 tygodniach zrobić test ciążowy, jeśli cokolwiek się nie oczyściło, wyjdzie pozytywny, no i wtedy niestety trzeba do niech zaiwaniać ponownie i podejmować od nowa decyzję, czy jeszcze raz tabletki, czy już mechanicznie. Ale jeśli jest czysty, to nie ma potrzeby. No chyba że okres nie wraca, to jasne, chociaż akurat takiej opcji chyba nie przewidywali w ulotce informacyjnej. Ja akurat idealnie po 28 dniach od # dostałam okresu.

Jednak dzięki, wolałabym nawet wrócić, żeby sprawdzili, czy wszystko ok, niż leżeć tam kolejne godziny czy nawet dni. Szpital - nie. Po nic, na nic, za nic. Tyle, ile koniecznie muszę, i do domu
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".

Edytowane przez violino
Czas edycji: 2019-04-11 o 10:19
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 10:38   #114
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Violino każda z nas inaczej reaguje na takie sytuacje. Ja wolę być w szpitalu, zaopiekowana, mieć zrobiony zabieg i wrócić po tym do domu i zamknąć ten rozdział. Obumarłą ciążę nosiłam ponad 4 tygodnie, nie chciałam, żeby to dłużej trwało.

Co do powrotu mam na myśli ewentualne zakażenie.

Ja mówię tylko za siebie, dla mnie to rozwiązanie jest lepsze i tyle.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 10:59   #115
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Gryzelda, ależ oczywiście, że każda z nas woli to przeżyć na swój sposób Różnią nas też doświadczenia, co też ma niemały wpływ.


A tak poza tematem: wiecie, czemu lubię UK?
Zamówiłam kilka dni temu w sklepie online z artykułami dla zwierząt żwirek. Była promocja, drugi za połowę ceny, więc wzięłam 4. Jak mi to przywieźli (DPD), to sami nie wiedzieli, jak mi to mają dać. Żwirki nie aż takie duże, cztery z nich spokojnie weszłyby w jeden karton (plus coś tam jeszcze było, ale to już lepiej było to coś osobno spakować). Wpakowali w dwa kartony, wielkie jak stodoła, i niczym w środku nie zabezpieczyli, czyli pustki w kartonach było tak z ponad połowę - wyobrażacie sobie, co się z kartonami stało w transporcie, kiedy inne paczki na nich leżały Pół biedy, żeby się na tym skończyło, ale okazało się, że jednego kartonu się sypie. Wszystkie 4 żwirki miały w paczkach dziury... I to nie z winy DPD, musiały takie być już w momencie pakowania, a wystarczyło taśmą klejącą te dziurki zakleić. Porobiłam zdjęcia pudeł, żwirków, dziur w żwirkach, żwirku w pudle...
Przeprosili i... właśnie idzą do mnie kolejne 4 żwirki
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 11:37   #116
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Ja już po, o 14 dostanę obiad głodna jestem

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 11:43   #117
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;86696654]Ja już po, o 14 dostanę obiad głodna jestem
[/QUOTE]
Też bym coś zjadła, ale z tego, co mam w lodówce, nic nie sklecę.
Pizzę, którą wczoraj kupiłam, wywalę, bo jest niejadalna.

Póki co wzięłam się za sprzątanie, takie radośnie chaotyczne
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 12:23   #118
Natuś-77
Zakorzenienie
 
Avatar Natuś-77
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Violino, czekamy od niedzieli na rozwiązanie. Kazali czekać do 12 dni. U nas z tego co wiem, to podpinaja pod ktg i sprawdzają czy wszystko ok. I tak kilka dni. Potem decyzja.
Czarownica z tego co pamiętam to tak leżała. Ale w szpitalu. Masz wtedy większe poczucie bezpieczeństwa.
A tak to się wszyscy denerwujemy.
Już mam 3 dzień idiotyczne sny pewnie z tego powodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II
Natuś-77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 13:44   #119
midusia86
Zakorzenienie
 
Avatar midusia86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Natus poród w terminie to pomiędzy 38 a 42 tc

Ja w zasadzie to podpisałabym się pod tym, co Violino tutaj wypisuje, ale ja to dziecko lasu jestem i cała wdzięcznością, jaka żywię do polskiej służby zdrowia za pewne sytuacje, to mam nadzieję, że jeżeli szczęśliwie uda mi się ta ciążę donosić i przejdę rygorystyczna kwalifikację, to moje drugie dziecko urodzę we własnym łóżku

Btw. Beta 19tys
Progesteron mam za to 17, więc może jednak przez to te plamienia (dzisiaj znowu od rana)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
You are so much stronger than you think
midusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-11, 13:45   #120
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie

Midusia piękna beta, przy takiej wartości to już na pewno będzie widoczne. Kiedy USG?

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-03-11 21:44:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.