Mamy Kwietniowe 2020 cz. 2

[Beti2016]

Napisane przez Juliette88

Wreszcie mogę wypisać się z klubu niskich łożysk Podniosło się o ponad 6 cm w ciągu miesiąca, więc już nie stanowi żadnego zagrożenia. Pozostałym dziewczynom też tego życzę. Ale żeby nie było tak kolorowo to szyjka skróciła się na 2,5 cm Mam przepisaną luteinę. 30 stycznia na USG III trymestru okaże się czy trzeba założyć pessar.
Maluszek waży już 1,3 kg A ja jestem 3 kg na plusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super. Ja na luteinie od poczatku i mam jej już dość. Ale wasze dzieci są już duże. Ciekawe ile mój ma podgląd dopiero 22.01.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Curly81]

Napisane przez Kimitri

Niby was podczytuje a nie mam jakoś weny odpisać

U nas dzisiaj sentymentalny dzień. Mój syn kończy dziś 2 lata.

Co patrzę na zegar to myślę co robiłam 2 lata temu.... Miałam długi i ciężki poród.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sto lat!

Napisane przez Juliette88

Wreszcie mogę wypisać się z klubu niskich łożysk Podniosło się o ponad 6 cm w ciągu miesiąca, więc już nie stanowi żadnego zagrożenia. Pozostałym dziewczynom też tego życzę. Ale żeby nie było tak kolorowo to szyjka skróciła się na 2,5 cm Mam przepisaną luteinę. 30 stycznia na USG III trymestru okaże się czy trzeba założyć pessar.
Maluszek waży już 1,3 kg A ja jestem 3 kg na plusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniała wiadomość . Jak ja bym chciała,żeby moje raczyło się podnieść.

Coraz gorzej się czuję. Brzuch mi bardzo ciąży. Czuję się tak, jakby mnie ktoś napompował do granic możliwości i miałabym pęknąć. Ciężko mi będzie wytrzymać ten trzeci trymestr. Jak dziecko zaczyna się ruszać, to już boli i to nieżle. Czuć,że jest już spore.

[olajadetektyw]

Napisane przez Curly81

Sto lat!


Wspaniała wiadomość . Jak ja bym chciała,żeby moje raczyło się podnieść.

Coraz gorzej się czuję. Brzuch mi bardzo ciąży. Czuję się tak, jakby mnie ktoś napompował do granic możliwości i miałabym pęknąć. Ciężko mi będzie wytrzymać ten trzeci trymestr. Jak dziecko zaczyna się ruszać, to już boli i to nieżle. Czuć,że jest już spore.

No to trudny czas ten trzeci trymestr. Dziecko mocno kopie. Ja liczę na to, ze moje akurat sie obróci bo dziewczyny juz byly na tym etapie ustawione główkowo. Ni3ch wiec kopie jak ma to pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

U nas też od paru dni masakra, dzisiaj przeżywam apogeum

Mam bardziej prawne pytanie. Mieszkamy w mieście X, mamy tu swoje mieszkanie, ale do tej pory każde z nas jest zameldowanie w domach rodzinnych. Mężowi póki co nie bardzo opłaca się przemeldowanie, ale ja cały czas myślę o sobie. Bo maluch sam nie może zostać zameldowany w naszym mieszkaniu? Urodzi się w obecnym miejscu naszego zamieszkania. Wychodzi na to, że najlepiej gdybym się tutaj przemeldowała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez Juliette88

Wreszcie mogę wypisać się z klubu niskich łożysk Podniosło się o ponad 6 cm w ciągu miesiąca, więc już nie stanowi żadnego zagrożenia. Pozostałym dziewczynom też tego życzę. Ale żeby nie było tak kolorowo to szyjka skróciła się na 2,5 cm Mam przepisaną luteinę. 30 stycznia na USG III trymestru okaże się czy trzeba założyć pessar.
Maluszek waży już 1,3 kg A ja jestem 3 kg na plusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To super że się podniosła. I to dużo. Ja miałam na ostatniej wizycie narazie tylko 7 mm nad ujściem więc jeszcze blisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Beti2016

Super. Ja na luteinie od poczatku i mam jej już dość. Ale wasze dzieci są już duże. Ciekawe ile mój ma podgląd dopiero 22.01.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A masz dopochwowa czy zwykłe tabletki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olaag012]

Napisane przez Curly81

Sto lat!


Wspaniała wiadomość . Jak ja bym chciała,żeby moje raczyło się podnieść.

Coraz gorzej się czuję. Brzuch mi bardzo ciąży. Czuję się tak, jakby mnie ktoś napompował do granic możliwości i miałabym pęknąć. Ciężko mi będzie wytrzymać ten trzeci trymestr. Jak dziecko zaczyna się ruszać, to już boli i to nieżle. Czuć,że jest już spore.

Ja też czuje się napompowana jak balon, coraz bardziej dokuczają mi plecy.. I mam wrażenie że z dnia na dzień budzę się większa, a gdzie tu jeszcze 3,5 miesiąca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez _Loooola_

U nas też od paru dni masakra, dzisiaj przeżywam apogeum

Mam bardziej prawne pytanie. Mieszkamy w mieście X, mamy tu swoje mieszkanie, ale do tej pory każde z nas jest zameldowanie w domach rodzinnych. Mężowi póki co nie bardzo opłaca się przemeldowanie, ale ja cały czas myślę o sobie. Bo maluch sam nie może zostać zameldowany w naszym mieszkaniu? Urodzi się w obecnym miejscu naszego zamieszkania. Wychodzi na to, że najlepiej gdybym się tutaj przemeldowała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba warto bys chociaz ty sie zameldowala. Czasem od meldunku moze zależec czy przyjmą do zlobka/przedszkola panstwowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez ania20bn

To super że się podniosła. I to dużo. Ja miałam na ostatniej wizycie narazie tylko 7 mm nad ujściem więc jeszcze blisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

A masz dopochwowa czy zwykłe tabletki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dowcipną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez Beti2016

Dowcipną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A odczuwasz jakieś skutki uboczne brania tej luteiny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kimitri]

Napisane przez _Loooola_

U nas też od paru dni masakra, dzisiaj przeżywam apogeum

Mam bardziej prawne pytanie. Mieszkamy w mieście X, mamy tu swoje mieszkanie, ale do tej pory każde z nas jest zameldowanie w domach rodzinnych. Mężowi póki co nie bardzo opłaca się przemeldowanie, ale ja cały czas myślę o sobie. Bo maluch sam nie może zostać zameldowany w naszym mieszkaniu? Urodzi się w obecnym miejscu naszego zamieszkania. Wychodzi na to, że najlepiej gdybym się tutaj przemeldowała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wybierasz gdzie dziecko ma być zameldowanie. Najczęściej jest przy mamie. Ale możesz wskazać że przy tacie. Samo zameldowane być nie może.

Meldunek jest ważny czasami róży przyjęciu do żłobka (choć np. W wawie ważniejsze jest płacenie tu podatków)

U nas taka sytuacja ze w naszym mieszkaniu nie jest nikt zameldowany, mąż u swoich rodziców i ja z dzieckiem u moich rodziców. A mieszkamy we własnym mieszkaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

Dzień dobry w niedzielę ,ale ten czas zapieranicza ...

Mi normalnie dni uciekają .. dopiero był poniedziałek.
U Nas zaliczyliśmy znowu nocego lekarza i krwawienie z nosa straszne . To szelazo SR gow.. daję we wtorek idę do mojego lekarza .

Dobra wiadomosc moja ubezpieczalnia daje mi bon do sieci aptek waży rok na zakupy medyczne plus zastrzyk gotówki za leżenie w szpitalu .

Łóżeczko zamówione przez internet czas realizacji 24 dni ..
W żadnym sklepie nie mieli go na stanie tylko można było zamówić,czas realizacji tam był 30 dni jeszcze dłużej..

[moonara]

Dobrze, że poruszyłyście temat zameldowania. U nas też ja i mąż jeszcze jesteśmy zameldowani w rodzinnych domach. Nie pomyślałam o tym zupełnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez EwkaP

Dzień dobry w niedzielę ,ale ten czas zapieranicza ...

Mi normalnie dni uciekają .. dopiero był poniedziałek.
U Nas zaliczyliśmy znowu nocego lekarza i krwawienie z nosa straszne . To szelazo SR gow.. daję we wtorek idę do mojego lekarza .

Dobra wiadomosc moja ubezpieczalnia daje mi bon do sieci aptek waży rok na zakupy medyczne plus zastrzyk gotówki za leżenie w szpitalu .

Łóżeczko zamówione przez internet czas realizacji 24 dni ..
W żadnym sklepie nie mieli go na stanie tylko można było zamówić,czas realizacji tam był 30 dni jeszcze dłużej..

Ja z tego zelaza akurat jestem zadowolona. No ale są różne. Inne bardzo fajne to summavit FE - tez mi pomagało a dlugo szukałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Ja mam dalej mala anemie mimo że biorę tardyferon dwa razy dziennie. W czwartek jadę na wizyte ciekawe co powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez dorota8500

Ja mam dalej mala anemie mimo że biorę tardyferon dwa razy dziennie. W czwartek jadę na wizyte ciekawe co powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten lek moge komus wyslac za kosT wysylki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

Napisane przez olajadetektyw

Ja z tego zelaza akurat jestem zadowolona. No ale są różne. Inne bardzo fajne to summavit FE - tez mi pomagało a dlugo szukałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za słabe dla mnie jest . Ja biorę żelazo już z 15 lat plus minus przerwy . Ale to mi nie służy wgl i to pierwszy raz tak mam. I wyniki gorsze niż lepsze. Tym razem mój ginekolog zapisał takie no nic pójdę w wtorek do mojego .


Czy Wasi rodzinni lekarze , też żyją waszą ciążą? Tzn mój się ucieszył, wyniki wszystkie drukuję dla ginekologa plus dla niego. Ja go znam szmat czasu ,zawsze każda wątpliwość leciałam do niego . O ciąży on wiedział szybciej , niż ginekolog .. Czy umnie tylko tak jest ?

[dorota8500]

Moj rodzinny też się cieszy i zawsze wypytuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez ania20bn

A odczuwasz jakieś skutki uboczne brania tej luteiny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takie że czuje się wiecznie brudna. Non stop wkładki lub podpaski noszę bo jak to wylatuje to jest tego pełno.

Nie wiem jak wam ale mi najbardziej na podwyższenie żelaza pomógł zakwas z buraka i soki pite codziennie z pomarańczy, jabłka, pietruszki, szpinaku i jarmużu. Miałam problem zawsze w ciąży i przy poprzedniej kupiłam zwykła wyciskarke i od razu było widać różnicę a leki zero poprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olaag012]

Naszło mnie dzisiaj na porządki, odgruzowalam szafy i tym sposobem okazało się że nie będę musiała kupować komody dla małego bo jedną udało mi się całą zwolnić 2h roboty i kilka stówek zaoszczędzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez olaag012

Naszło mnie dzisiaj na porządki, odgruzowalam szafy i tym sposobem okazało się że nie będę musiała kupować komody dla małego bo jedną udało mi się całą zwolnić 2h roboty i kilka stówek zaoszczędzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To my musimy kupic bo wyrzucic nie mam jimuz co a i tak w jednym pokoju ubrania w workach leżą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Loooola_]

Napisane przez moonara

Dobrze, że poruszyłyście temat zameldowania. U nas też ja i mąż jeszcze jesteśmy zameldowani w rodzinnych domach. Nie pomyślałam o tym zupełnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas będzie w końcu motywacja, żeby chociaż jedno przenieść

Napisane przez olaag012

Naszło mnie dzisiaj na porządki, odgruzowalam szafy i tym sposobem okazało się że nie będę musiała kupować komody dla małego bo jedną udało mi się całą zwolnić 2h roboty i kilka stówek zaoszczędzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas było to samo. Wyniosłam parę worków ubrań i zwolniłam małemu miejsce w szafie. Gdybym zabrała się za część męża to pewnie wcisnęłabym drugie dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olaag012]

Napisane przez _Loooola_

U nas będzie w końcu motywacja, żeby chociaż jedno przenieść U nas było to samo. Wyniosłam parę worków ubrań i zwolniłam małemu miejsce w szafie. Gdybym zabrała się za część męża to pewnie wcisnęłabym drugie dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już nie mam serca mojego narzeczonego rzeczy wywalać bo poszedł dzisiaj cały worek ale jak jeszcze powywalam jakieś ozdóbki, pierdółki to jeszcze więcej miejsca się zwolni. Najlepiej to bym zmieniła meble ale nie będę się rządzić u rodziców, i tak jestem wdzięczna że chcą zrobić remont w naszym pokoju że względu na niemowlaka. Ale już wiem że u siebie nigdy w życiu żadnych meblościanek co zawalają przestrzeń a są kompletnie niepakowne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez olaag012

Ja już nie mam serca mojego narzeczonego rzeczy wywalać bo poszedł dzisiaj cały worek ale jak jeszcze powywalam jakieś ozdóbki, pierdółki to jeszcze więcej miejsca się zwolni. Najlepiej to bym zmieniła meble ale nie będę się rządzić u rodziców, i tak jestem wdzięczna że chcą zrobić remont w naszym pokoju że względu na niemowlaka. Ale już wiem że u siebie nigdy w życiu żadnych meblościanek co zawalają przestrzeń a są kompletnie niepakowne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A moze pogadaj o tych meblach. My mieszkalismy w pokoju meza i miał mebloscianke. U nas bylo nie pakowne i kupilismy sobie dużą szafę w Abrze(byla pakowna ale kiepska jakosc). Mebloscianka poszla po dwóch innych pokojach. Jak sie wyprowadzilismy po 2 latach yo meble wrocily.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwkaP]

Meble oj tak ja muszę moje 2 szafy wyrzuci,tam pójdzie łóżeczko . Więcej nie dam mężowi niczego składać ,strach odsunąć szafę tak się chwieje ...

Mam łóżko chciałam bym do tego meblem ,niestety jak brałam łóżko z mebli mieli tylko szafę ...

Pakowność mebli jest straszna xd . Mam takie stare w piwnicy jeszcze z czasów jak moja mama była panienką , kurczę pakowność mają super ...

Moje mam z bodzio bodajże mają one już z 9 lat ... Więc się nieźle trzymają ,solidne są nie mówię , że nie .. ale koniec ich zalet..

[moonara]

Mam pytanie do doświadczonych mam jakie jest Wasze zdanie o produktach Lovela? Bardziej polecacie kapsułki czy jednak proszek, a może mleczko? Czy nie widać różnicy? Ja zastanawiam się nad kapsułkami bo do takiej formy jestem najbardziej przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania20bn]

Napisane przez moonara

Mam pytanie do doświadczonych mam jakie jest Wasze zdanie o produktach Lovela? Bardziej polecacie kapsułki czy jednak proszek, a może mleczko? Czy nie widać różnicy? Ja zastanawiam się nad kapsułkami bo do takiej formy jestem najbardziej przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używam zarówno dla nas jak i małej kapsułki do prania. Najbardziej je lubię. Lovelli trochę używałam ale szczerze wolę jelp. I zarówno kapsułki jak i płyn do płukania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olaag012]

Napisane przez olajadetektyw

A moze pogadaj o tych meblach. My mieszkalismy w pokoju meza i miał mebloscianke. U nas bylo nie pakowne i kupilismy sobie dużą szafę w Abrze(byla pakowna ale kiepska jakosc). Mebloscianka poszla po dwóch innych pokojach. Jak sie wyprowadzilismy po 2 latach yo meble wrocily.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wolę się nie odzywać żeby nie robić rabanu jak i tak planuje się wyprowadzić te kilka miesięcy się przemęczę, wolę ich przegadać o większe łóżka bo tu wszystko pozostawało po mnie i rodzeństwie jak jeszcze nie mieliśmy drugich połówek, teraz jak brat przyjdzie z narzeczona i córka i ja jestem z moim i w kwietniu dojdzie maleństwo to się kisimy w tych łóżkach jak takie sardynki dobrze ze chociaż wszyscy w jednym pokoju nie musimy spać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez moonara

Mam pytanie do doświadczonych mam jakie jest Wasze zdanie o produktach Lovela? Bardziej polecacie kapsułki czy jednak proszek, a może mleczko? Czy nie widać różnicy? Ja zastanawiam się nad kapsułkami bo do takiej formy jestem najbardziej przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie lubie proszków. Plyn do prania wg mnie wymaga plynu do prania cenowo pewnie wychodzi jak kapsułki. Z tych dwoch form co wolisz.
Ktos pisał o jelp. Mialam raz i jets fajny ale drogi - przynajmniej dla mnie. Pralka juz chodzi codziennie przy dwojce i nwpewno noworodkowe będą szly z częścią naszych. Lovely jest wystarczający.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez moonara

Mam pytanie do doświadczonych mam jakie jest Wasze zdanie o produktach Lovela? Bardziej polecacie kapsułki czy jednak proszek, a może mleczko? Czy nie widać różnicy? Ja zastanawiam się nad kapsułkami bo do takiej formy jestem najbardziej przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3 lata temu używałam proszek lovela i był super. Teraz w sumie nie wiem bo używam tylko kapsułek. Zapewne kupię proszek oraz płyn i sprawdzę które lepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[benetta]

W sobotę w kiosku mój syn w kolejce do kasy zagadał drugiego chłopca, że ma już taka gazetkę jak on kupuje (mój kupował malutka zabawkę z tej seri co ta gazetka, dzieciaki je uwielbijaja). Chłopiec był z ojcem - on powiedział do mnie dwa zdania, że zaczęło się od jednej małej zabawki w wakacje a teraz ma ich sto ileś. Ja się zaśmiałam, że u nas podobnie. Koniec rozmowy.
Mąż mi zrobił awanturę, nie rozmawiam z nim do dziś. Poobrażał mnie, prostacko(o moje podniecenie w trakcie rozmowy, bo się cała czerwona zrobiłam i że już teraz wie jak wyglądają moje rozmowy z kolegą z pracy). U teściów też się darł, pokłócił że swoim ojcem po czym obaj stwierdzili ze nie jada na ferie (mamy wspólny wyjazd, w 10 osób prawie) a dziedek że do nas nigdy więcej nie przyjedzie i na dzień dziadka do przedszkola też nie przyjedzie.
Wszystko w obecności mojego syna.
Syn wieczorem, tuż przed snem poszedł się do męża przytulić i mu mówi po cichu, że mąż nie moze słuchać tego co szatan mu podpowiada bo wtedy źle robi.

Boże drogi! Kompletna patologia! Było dobrze 26 dni, rekord. Bo siedziałam w domu, gotowałam obiadki i było posprzątane. Ciekawe jak będzie jak się dziecko urodzi. Coś tylko wyjdzie poza oczekiwany schemat - awantura. To już chyba nie kwestia czy się rozwiode tylko jak długo jeszcze wytrzymam...

Jestem w kompletnej dupie poprostu, nie rozwiode się to będę musiała takie prostactwo zniscic i patrzeć jak mój syn to przeżywa. Rozwiode się - bagno rozwodu, meczenie się i wyrywanie sobie dzieci, przekupianie dzieci i ignorowanie mohego sposobu wychowania i gadanie im "na widzeniu" rzeczy których kompletnie nie skontroluje, dzielone święta i wakacje itp...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz