Problemy pierwszego świata + ot, część 4.

[Limonka2738]

Napisane przez sublips

Kasztanka, też życzę powodzenia.

Nie wiem, ja chyba mam taką wadę wzroku gdzieś -0,5 i na drugim +0,25 (nie pamiętam). Nosicie przy takich wadach okulary? Bo ja tylko do komputera w sumie i czytania, jak mi się przypomni, wszystko bardzo dobrze widzę. W Visionexpress mi zalecali okulary, ale mój okulista (i jest naprawdę dobrym specjalistą, badałam coś innego) powiedział, że on przy takiej wadzie nawet nie nosiłby okularów.

Ja noszę do prowadzenia samochodu.

Mam astygmatyzm , więc realnie jest gorzej niż widać po samej wadzie.

Ale zauważam różnicę od około 20 metrów.

Jak wstanę, ubiorę się, wyjdę z domu, to się dopiero po wyjechaniu na ulicę z parkingu potrafię zorientować, że zapomniałam okularów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

A, no i ściągam do parkowania, jak muszę zajechać w jakąś małą przestrzeń, bo mi pogarszają widzenie odległości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88534155]ja nie umiem w soczewki, wolę okulary. też nie mogłabym jeździć autem bez okularów, nawet słoneczne robię ze szkłami korekcyjnymi bo ja po prostu niedowidzę bez okularów może to dziwne przy niewielkiej wadzie (mam bardzo podobną), ale jednak.[/QUOTE]Ja właśnie chcę sprawić sobie przeciwsłoneczne ze szkłami korekcyjnymi

Napisane przez Finlora

A to nie, to ja mam -1,25 i -1,75 plus astygmatyzm i mogę jechać samochodem bez. Kiedyś wracałam od rodziców wieczorem i jak byłam pod domem, to mama do mnie zadzwoniła, że zostawiłam u nich okulary - nawet nie zauważyłam, że ich nie mam. Po mieście spoko, poza miastem raczej bym się bała.

A to dziwne, bo ja przy mojej wadzie nie widzę wyraźnie znaków z daleka. Zdarzyło mi się kilka razy pojechać do sklepu bez okularów, ale jechałam na pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez j_fly

Ja właśnie chcę sprawić sobie przeciwsłoneczne ze szkłami korekcyjnymi A to dziwne, bo ja przy mojej wadzie nie widzę wyraźnie znaków z daleka. Zdarzyło mi się kilka razy pojechać do sklepu bez okularów, ale jechałam na pamięć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobry pomysł
Przy okazji przypomniałaś mi podróż z piekła- pożyczyłam od kumpeli okulary przeciwsłoneczne, bo zapomniałam swoich, trasa - 150km pod słońce, no shiitt dala mi swoje korekcyjne -1.5 i -2.5


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[kasztanka3]

Napisane przez melkmeisje

To sciagnij sobie Behind her eyes jako ebooka

Widzialam w watku netflixowym, ze czytasz, ksiazka jest lepsza od serialu?
Bo jestem juz w polowie serialu i teraz nie wiem co robic

Napisane przez Mimiko

Kasztanka trzymam kciuki za konsultacje! Ja mam wadę -0.25 i już mnie drażni, że napisów na netfliksie nie widzę wyraźnie. -17 to musi być naprawdę uciążliwe, więc obyś kwalifikowała się do zabiegu.

A mój dzisiejszy PPŚ tp jest taki, że przyjęłam wczoraj szczepionkę i jest chora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje

Czytam na biezaco watek szczepionkowy, niektorzy faktycznie sie bardzo zle czuli potem, wspolczuje.

Napisane przez sublips

Kasztanka, też życzę powodzenia.

Nie wiem, ja chyba mam taką wadę wzroku gdzieś -0,5 i na drugim +0,25 (nie pamiętam). Nosicie przy takich wadach okulary? Bo ja tylko do komputera w sumie i czytania, jak mi się przypomni, wszystko bardzo dobrze widzę. W Visionexpress mi zalecali okulary, ale mój okulista (i jest naprawdę dobrym specjalistą, badałam coś innego) powiedział, że on przy takiej wadzie nawet nie nosiłby okularów.

Moj ex przy wadzie -2.5 dosc czesto nie nosil ani okularow ani soczewek, bo okularow zapomnial ze soba zabrac, a zaspal do pracy i nie mial czasu soczewek zalozyc

Napisane przez Ifinick

Prosze sprobowac

https://ninateka.pl/audio/mistrz-i-m...-bulhakow-1-50
w ogole swietne zasoby kultury

Napisane przez andra

Nie mam aż takiej wady ale dużo i coś mi się tam kiedyś popsuło na ulicy, nie pamiętam czy już byłam po pracy bo lata temu, ale ledwo do domu wróciłam. Od tego momentu nie ruszam się bez zapasowych (!). Też nic nie widzę bez, ale przyzwyczaiłam się do okularów.
Jestem z tych co ilekroć chodzą w soczewkach to zawsze przyplątał się im jakiś mega problem zdrowotny do oka. Nawet przy jednorazowych było źle.

A ostatnio, po latach stabilizacji, wada mi rośnie :/ ... Okulistka zaleca na dodatek na świat inną moc i do kompa ciut mniej (1, może 0.5 dioptrii) Nie wiem czy tak robić, będę się czuć jak stara babcia... (z tymi futerałami, na miasto/do kompa). Poza tym wcześniej jak wada nie była do końca skorygowana, cały czas rosła.

Powodzenia, kasztanka. To wizyta kwalifikująca do zabiegu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to konsultacja kwalifikujaca do zabiegu

Tez nosze zapasowa pare soczewek zawsze w torebce, bo raz, kilkanascie lat temu oko mnie swedzialo i soczewka mi wypadla po pocieraniu powieki.
Problemow z infekcjami nigdy nie mialam, jedynie w zeszlym roku pare razy mialam jeczmien (po raz pierwszy w zyciu! nawet nie mialam pojecia jakie to dziadostwo potrafi byc upierdliwe) ale po kilkukrotnym uzyciu takiej maski zelowej do podgrzewania w mikrofali problem zniknal i do tej pory nie wrocil.

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88534124]ja przez astygmatyzm muszę nosić okulary stale, nie mam może dużej wady, ale astygmatyzm daje mi mocno w kość i bez okularów czuję dyskomfort.[/QUOTE]

Przez astygmatyzm nie lubie prowadzic auta, bo to jednak dodatkowe -4D, parkowanie czasem bywa droga przez meke. I o ile w dzien nie jest zle, to po ciemku wcale nigdy nie prowadze, bo w ogole nie umiem wtedy ocenic odleglosci i nie czuje sie bezpiecznie, nie chce stwarzac zagrozenia dla innych.

[j_fly]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88534552]Bardzo dobry pomysł
Przy okazji przypomniałaś mi podróż z piekła- pożyczyłam od kumpeli okulary przeciwsłoneczne, bo zapomniałam swoich, trasa - 150km pod słońce, no shiitt dala mi swoje korekcyjne -1.5 i -2.5


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Ałaaa. Ja to chyba wolałabym już wtedy jechać bez okularów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Głowa mnie boli od rana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

w pracy łapie tylko meloriadio i codziennie leci "buka" kwiatu jabłoni, "joleene" dolly parton i "szampan" sanah

[Finlora]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88535564]w pracy łapie tylko meloriadio i codziennie leci "buka" kwiatu jabłoni, "joleene" dolly parton i "szampan" sanah[/QUOTE]


My mamy głośnik bluetooth i słuchamy sobie z telefonu tego co chcemy - najczęściej Radia Złote Przeboje albo czegoś ze Spotify.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Finlora

My mamy głośnik bluetooth i słuchamy sobie z telefonu tego co chcemy - najczęściej Radia Złote Przeboje albo czegoś ze Spotify.

ja ogólnie nieradiowa jestem, nawet niemuzyczna, więc dla mnie radio w pracy może nie grać. Ale codziennie, przez 8h nawet ze 2-3 razy te same piosenki lecą

[Finlora]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88535593]ja ogólnie nieradiowa jestem, nawet niemuzyczna, więc dla mnie radio w pracy może nie grać. Ale codziennie, przez 8h nawet ze 2-3 razy te same piosenki lecą[/QUOTE]

Aaa, to ja z kolei jestem muzyczna i jak nam się głośnik popsuł, to było ciężko. Ale musi grać cicho, bo jak za głośno, to nie mogę się skupić.
Nawet teraz, jak pracuję w domu, w tle leci mi jakaś muzyka. Ale o dziwo - przy pracy nie mogę słuchać "mojej" muzyki (metal), muszę mieć coś lekkiego, przyjemnego - jakiś dance

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Finlora

Aaa, to ja z kolei jestem muzyczna i jak nam się głośnik popsuł, to było ciężko. Ale musi grać cicho, bo jak za głośno, to nie mogę się skupić.
Nawet teraz, jak pracuję w domu, w tle leci mi jakaś muzyka. Ale o dziwo - przy pracy nie mogę słuchać "mojej" muzyki (metal), muszę mieć coś lekkiego, przyjemnego - jakiś dance

dla mnie idealne są dni, kiedy jestem sama w pokoju, bo wtedy nie włączam radia Mnie może taki tvn24 lecieć, ale w sumie jak jakiś trance

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Szybko zrobiło się u mnie ciepło i potrzebne mi na gwałt jakieś wiosenne bluzki, a nie mam żadnej, bo wszystkie stare są za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88535669]Szybko zrobiło się u mnie ciepło i potrzebne mi na gwałt jakieś wiosenne bluzki, a nie mam żadnej, bo wszystkie stare są za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Welcome to my life Odkrylam pare dni temu, ze moje ukochane kurtki z zeszlego roku sa za ciasne, pojecia nie mam, co ja bede nosic teraz Miejsca na ewentualne nowe tez absolutnie nie mam.

[Finlora]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88535669]Szybko zrobiło się u mnie ciepło i potrzebne mi na gwałt jakieś wiosenne bluzki, a nie mam żadnej, bo wszystkie stare są za małe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez kasztanka3

Welcome to my life Odkrylam pare dni temu, ze moje ukochane kurtki z zeszlego roku sa za ciasne, pojecia nie mam, co ja bede nosic teraz Miejsca na ewentualne nowe tez absolutnie nie mam.

Witam w klubie
Do tego mój kolejny ppś - mam tyle ciuchów, że już mi się z szafy wysypują, więc jak tu kupić nowe? W tym są te za małe, ale nie umiem się ich pozbyć, bo a może schudne - przecież jeszcze rok temu w nich chodziłam

[j_fly]

To ja się podbuduję, bo mieszczę się we wszystko, co mam w szafie Ale to wszystko, niestety, dzięki nerwicy. A wczoraj kupiłam w H&M kilka letnich rzeczy na wyprzedaży (same doły). Aż się zdziwiłam, że zostało tak dużo ubrań w moim rozmiarze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Finlora

Witam w klubie
Do tego mój kolejny ppś - mam tyle ciuchów, że już mi się z szafy wysypują, więc jak tu kupić nowe? W tym są te za małe, ale nie umiem się ich pozbyć, bo a może schudne - przecież jeszcze rok temu w nich chodziłam

Mam 3 szafy ciuchow i jak juz bede z powrotem widziec, to musze wystawic sporo z nich na sprzedaz.
Zeby zrobic miejsce na nowe wlasnie

[sublips]

Ja też mam za dużo ciuchów. Oczywiście miałam wyrzucić połowę w czasie urlopu, ale moje postanowienia skończyły się jako postanowienia.

A "schudnę" to znam doskonale. Łatwiej mi pozbywać się za dużych ubrań. Np. spódnica, którą dwa lata temu kupiłam w UK i byłam lżejsza o 3 kilo, a i tak w nią nie wchodziłam - nadal obiecuję sobie, że schudnę i w nią wejdę .

[kasztanka3]

Napisane przez sublips

Ja też mam za dużo ciuchów. Oczywiście miałam wyrzucić połowę w czasie urlopu, ale moje postanowienia skończyły się jako postanowienia.

A "schudnę" to znam doskonale. Łatwiej mi pozbywać się za dużych ubrań. Np. spódnica, którą dwa lata temu kupiłam w UK i byłam lżejsza o 3 kilo, a i tak w nią nie wchodziłam - nadal obiecuję sobie, że schudnę i w nią wejdę .

U mnie "schudne" jest prawie, ze rownie prawdopodobne jak "przytyje", przez cale dorosle zycie mam niestabilna wage, rozmiar mi sie zmienia, dlatego nie wyrzucam ani nie sprzedaje rzeczy, ktore bardzo lubie, ale w danym momencie sa za duze badz za male, bo moge sie zalozyc, ze jeszcze bedzie taki czas, ze beda pasowac. Przez ostatnie 5 lat rozmiar mi sie zmienial od 36 do 40 i z powrotem w druga strone co najmniej 3 razy.

[niusaczek]

Ja w końcu wrzuciłam też część ciuchów na sprzedaż, bo mam rozmiary w szafie XL gdzie noszę teraz M i wiem, że są one ładne, ale no już ich przecież nie będe nakładała ;/

[kasiunia788742]

Napisane przez j_fly

To ja się podbuduję, bo mieszczę się we wszystko, co mam w szafie Ale to wszystko, niestety, dzięki nerwicy. A wczoraj kupiłam w H&M kilka letnich rzeczy na wyprzedaży (same doły). Aż się zdziwiłam, że zostało tak dużo ubrań w moim rozmiarze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się mieszcze bo mam tę samą wagę, ale ja liczę (mniej wiecej) kalorie więc aż tak łatwo nie ma

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Ja ogólnie mam chyba, według mnie, dużo ubrań - 2m szafy razem z tż, mamy jeszcze miejsce, letnie ubrania pochowane w pojemniki i na ostatnią półkę szafy włożone bo nie lubię mieć wszystkiego razem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88535564]w pracy łapie tylko meloriadio i codziennie leci "buka" kwiatu jabłoni, "joleene" dolly parton i "szampan" sanah[/QUOTE]

dobra, właśnie leci "She" charlesa aznavoura. To też się często powtarza.

a teraz LENNY KRAVITZ "It Ain`t Over `til It`s Over"

[Lapis_Lazuli]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88535564]w pracy łapie tylko meloriadio i codziennie leci "buka" kwiatu jabłoni, "joleene" dolly parton i "szampan" sanah[/QUOTE]

Szampan nie podobal mi sie juz za pierwszym odsłuchaniem, a po maglowaniu tego kawałka przez większośc rozgłośni puszczanych w pracy szczerze go nienawidzę.

[Finlora]

Napisane przez Lapis_Lazuli

Szampan nie podobal mi sie juz za pierwszym odsłuchaniem, a po maglowaniu tego kawałka przez większośc rozgłośni puszczanych w pracy szczerze go nienawidzę.

Chyba się cieszę, że nie mam pojęcia o jaką piosenkę chodzi

[Rysia16]

Napisane przez ateris

Mimo lasera nie pozbyłaś się całkiem okularów? Kurcze to bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety się nie dało, bo przy okazji miałam spory astygmatyzm, a do tego na mojej dość spłaszczonej i tak rogówce (chyba rogówka, czy któraś inna część oka) nie dało się już więcej wyciągnąć. Koleżanka z wadą niewiele mniejsza niż moja, jakieś -8 i z minimalnym astygmatyzmem zredukowała do 0.
Miałam wybór albo czekać do 30 i robić tą inną metodą albo już laser (a ja poszłam krótko po 21 urodzinach na konsultację i kilka wizyt w 2 klinikach zajęło mi kilak miesięcy). Uznałam, że wolę to, skoro i tak miałam naciułane pieniądze. A tak, przejadłabym i przepiła

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez j_fly

Ałaaa. Ja to chyba wolałabym już wtedy jechać bez okularów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Założyłam i zdjęłam, nic nie widziałam w nich, to już wolałam nic nie widzieć pod słońce.


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88535593]ja ogólnie nieradiowa jestem, nawet niemuzyczna, więc dla mnie radio w pracy może nie grać. Ale codziennie, przez 8h nawet ze 2-3 razy te same piosenki lecą[/QUOTE]Bardzo lubie muzykę, ale nie w pracy, poza tym jest ban na muze z głośnika

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[czekooczekolada]

mój dzisiejszy ppś - kupiłam smartwatcha a zarzekałam się, że się nie skuszę, tym bardziej że jesteśmy właśnie na etapie oszczędzania na inny 50 razy większy wydatek. niech mi ktoś odłączy internet

[_medianoche]

Kasztanka, trzymamy kciuki, żeby wszystko poszło po twojej myśli z konsultacją i zabiegiem

[_medianoche]

Si od Armaniego pachnie na mnie inaczej. Na mojej znajomej te perfumy pachniały jak świeżo upieczone gofry, posmarowane leśną konfiturą, jedzone w różanym ogrodzie w upalny dzień.

Na mnie owoce są mniej wyczuwalne, pachnę bardziej wanilią i delikatnymi kwiatami. Bardziej słodko. Nadal jest dobrze i zapach jest blisko skóry. Czuć go dopiero jak ktoś mnie przytuli.

Od początku ubiegłego roku, od pierwszej obowiązkowej kwarantanny, mam problem z czytaniem książek. Kiedyś potrafiłam pochłonąć całą w dwa - trzy wieczory. Teraz nie potrafię. Nie umiem się zabrać. Przeczytam rozdział i odkładam książkę bo chcę oglądać seriale. I tak sobie czytam jedną książkę ponad miesiąc przez to moje "jeden rozdział dziennie". Nawet jak książka jest bardzo wciągająca, odkładam ją po rozdziale i wracam do Netfliksa.

[kasztanka3]

Napisane przez Rysia16

Niestety się nie dało, bo przy okazji miałam spory astygmatyzm, a do tego na mojej dość spłaszczonej i tak rogówce (chyba rogówka, czy któraś inna część oka) nie dało się już więcej wyciągnąć. Koleżanka z wadą niewiele mniejsza niż moja, jakieś -8 i z minimalnym astygmatyzmem zredukowała do 0.
Miałam wybór albo czekać do 30 i robić tą inną metodą albo już laser (a ja poszłam krótko po 21 urodzinach na konsultację i kilka wizyt w 2 klinikach zajęło mi kilak miesięcy). Uznałam, że wolę to, skoro i tak miałam naciułane pieniądze. A tak, przejadłabym i przepiła

13 lat temu na konsultacji w sprawie lasera powiedzieli mi, ze pewnie nawet polowy wady nie udaloby sie zredukowac, a z uwagi na zmieniony ksztalt oka (jak u Ciebie) jest spora szansa, ze te zredukowane dioptrie i tak by w ciagu 6-12 miesiecy wrocily, dlatego stwierdzilismy z lekarzem, ze to bez sensu.

Napisane przez _medianoche

Kasztanka, trzymamy kciuki, żeby wszystko poszło po twojej myśli z konsultacją i zabiegiem

Napisane przez _medianoche

Si od Armaniego pachnie na mnie inaczej. Na mojej znajomej te perfumy pachniały jak świeżo upieczone gofry, posmarowane leśną konfiturą, jedzone w różanym ogrodzie w upalny dzień.

Na mnie owoce są mniej wyczuwalne, pachnę bardziej wanilią i delikatnymi kwiatami. Bardziej słodko. Nadal jest dobrze i zapach jest blisko skóry. Czuć go dopiero jak ktoś mnie przytuli.

Od początku ubiegłego roku, od pierwszej obowiązkowej kwarantanny, mam problem z czytaniem książek. Kiedyś potrafiłam pochłonąć całą w dwa - trzy wieczory. Teraz nie potrafię. Nie umiem się zabrać. Przeczytam rozdział i odkładam książkę bo chcę oglądać seriale. I tak sobie czytam jedną książkę ponad miesiąc przez to moje "jeden rozdział dziennie". Nawet jak książka jest bardzo wciągająca, odkładam ją po rozdziale i wracam do Netfliksa.

Ja mam problem z czytaniem ksiazek juz ladnych pare lat, a kiedys baaardzo duzo czytalam.

[ateris]

Zbierałam się wczoraj 2h do zrobienia treningu po zimowej przerwie..przebrałam się w strój i tak sobie siedziałam na necie Ale w końcu zrobiłam i dziś mam ambitny plan ćwiczyć od razu po powrocie z pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz