Co sądzicie o takiej sytuacji w związku? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-22, 10:19   #61
nora29_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 66
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Pomimo rozmów o tym, ze trzeba rozmawiac i sobie mowic o takich wanzych rzrczach, po prostu kupil bilety. nic nie powiedział, dowiedzialam sie tak, ze nie wylogowal sie z gmaila na moim kompuetrze i tam bylo potwierdzenie od linii lotniczych.

mamy tez inne problemy o tkorych nie chce pisac, ja na beizaco mowie o co chodzi, on niby przeprasza, ale pozniej wyskakuje kolejna rzecz.

nie wiem co robic. czuję się zlana, znowu "muszę" to zaakceptowac, wyszło na jego, a ja czuje sie okropnie.

Niestety ale to nie brzmi fajnie. Zapytaj go wprost: No i co z ta Portugalia? Kiedy kupujeMY bilety?

Zobacz jak zareaguje.
nora29_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 10:20   #62
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Pomimo rozmów o tym, ze trzeba rozmawiac i sobie mowic o takich wanzych rzrczach, po prostu kupil bilety. nic nie powiedział, dowiedzialam sie tak, ze nie wylogowal sie z gmaila na moim kompuetrze i tam bylo potwierdzenie od linii lotniczych.

mamy tez inne problemy o tkorych nie chce pisac, ja na beizaco mowie o co chodzi, on niby przeprasza, ale pozniej wyskakuje kolejna rzecz.

nie wiem co robic. czuję się zlana, znowu "muszę" to zaakceptowac, wyszło na jego, a ja czuje sie okropnie.

Nic nie musisz. Nie jest wam ze sobą po drodze.


Poza tym zaczynasz kręcić i gubić się.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-01-22 o 10:21
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 10:21   #63
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Czyli podsumowując. Twój facet powiedział ci, że planuje wyjazd "koniec stycznia, początek lutego". Zaproponował ci uczestnictwo i pokrycie kosztów. Stwierdziłaś, że nie.
Teraz masz problem, bo nie powiedział ci wystarczająco dokładnie, że planuje jechać, a właściwie powinien zapytać jeszcze raz, mimo, że nie masz paszportu i nie chcesz jechać.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:
Napisane przez nora29_ Pokaż wiadomość
Niestety ale to nie brzmi fajnie. Zapytaj go wprost: No i co z ta Portugalia? Kiedy kupujeMY bilety?



Zobacz jak zareaguje.
Nie ma paszportu, i nie złożyła wniosku

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 10:26   #64
nora29_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 66
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość



[/COLOR]Nie ma paszportu, i nie złożyła wniosku

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Przeciez do Portugalii mozna na dowod osobisty leciec
nora29_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 10:30   #65
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez nora29_ Pokaż wiadomość
Przeciez do Portugalii mozna na dowod osobisty leciec
Autorka napisała, że wcale nie chodzi o Portugalię, tylko rzuciła taki przykładowy kraj.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Oczywiście nie chodzi o Portugalię. A o kraj gdzie potrzebny jest paszport. Mój stracił ważność, on o tym wiedział. Więc już i tak dla mnie za późno.

.
O, tutaj o tym pisze

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 10:59   #66
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Jestesmy razem od pół roku. Ja 24 lata, on 32.

Jakos w listopadzie wspominał, ze od kilku miesiecy (zanim sie poznalismy) planował wyjazd do (załóżmy) Portugalii z kolegą. No spoko, podroze to nasza wspolna pasja, powiedzialam, ze to ciekawy kierunek i tyle. A on, ze on chciałby ze mną, zebym dolaczyla gdybym miala ochote. Cos wtedy wspomnialam, ze nie wiem jak ze mną będzie, bo bede wtedy prawdopodobnie odchodzic z pracy (i tak tez sie wlasnie dzieje), a on, ze on mi moze ten wyjazd zasponsorowac. Raczej bym tak nie chciala, na co on wspomniał, ze przeciez to prawie ze w moje urodziny (dokladny termin nie byl znany) i moze to byc jako prezent.

Temat na kilkanaście tygodni ucichł, myslalam, ze po prostu odwidziało im się jechać i tyle. (A mieli jechac koniec stycznia/początek lutego).

Wlasnie siedzielismy sobie u niego w mieszkaniu, mialam dzis nocować. Generalnie wszytsko okej, ostatnio mielismy nerowowy czas, bo i u mnie i u niego w pracy słabo. Ale oczyścilismy atmosfere z tydzien temu i ok.

I on mowi, ze musi wyjsc na chwile pogadac z tym kolega od wyjazdu. Pytam od jakiego wyjazdu? No do portugalii Mowie, aaa... okej, to jednak jedziesz? A on, ze tak, ze przeciez mi mówił. I prawdopodbnie wylot juz za 2 tygodnie.

Poczułam sie srednio. Wiem, ze ludzie w zwiazkach to nie bliznieta syjamskie, kazdy musi miec przestrzen, ale nie wyobrazam sobie, ze ja proponuje partnerowi wyjazd, po czym pomijam go w tych planach, nie mowie mu o tym i dwa tygodnie przed wylotem mowie "No to ja jednak lecę".

Poczułam sie olana. Fakt jest taki, ze faktycznie nie mogłabym lecieć, a nawet nie chciala (bo nie znam tego kolegi za bardzo), ale no dziwnie... Patrze na związki innych i mam wrazenie, ze lezy u nas jedna rzecz. On mi powie o wszytskim, ale dopiero jak go zapytam. Ma problem zeby sam z siebie mowic o rzeczach waznych. Mowilam mu jak to wyglada z mojej strony juz kilka razy.

Co sądzicie o tej jednej konkretnej sytuacji?

Przesadzam, ze sie wkurzam? Da się na to spojrzec jakos inaczej? Za rady "kopnij go w tyłek" dziękuję Chcialabym tę sytuacje bardziej zrozumiec.

Zawsze miałąm partnerów aż zbyt czułych i opiekuńczych, a tutaj dzisiaj taka zlewka. No nie wiem.
Dlaczego Autorko sama nie wróciłaś to tematu wspólnego wyjazdu? Tylko czekałaś na ruch faceta?
Dlaczego sama nie złożyłaś wniosku o paszport i nie załatwiłaś wszystkich potrzebnych dokumentów ?

Partner mógł Ci napomknąć że wyjeżdża jednak z kolegą do tej Portugalii ale równie dobrze mógł Cie o tym poinformować chwilę przed wyjazdem . Pytał i proponował Ci uczestnictwo ale odmówiłaś mu .

Jak dla mnie zgrywasz rozpieszczoną księżniczkę która potrzebuje wiecznego adorowania . Po co facet miał znowu Cie pytać o ten wyjazd skoro piszesz że i tak byś na niego nie pojechała ? -_-
Najbardziej w tej sytuacji ucierpiało Twoje ego i tyle.

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2020-01-22 o 11:00
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 11:29   #67
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

ale dziwne ze skoro jestescie para to nie rozmawiacie o swoich planach.
Gosciu planuje taki wyjazd a tylko raz wsponial 3 miesiace temu? a ty nie pytalas?
dziwne to wszystko.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-22, 11:42   #68
OldWorldBlues
mad lad
 
Avatar OldWorldBlues
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Jakos w listopadzie wspominał, ze od kilku miesiecy (zanim sie poznalismy) planował wyjazd do (załóżmy) Portugalii z kolegą. No spoko, podroze to nasza wspolna pasja, powiedzialam, ze to ciekawy kierunek i tyle. A on, ze on chciałby ze mną, zebym dolaczyla gdybym miala ochote. Cos wtedy wspomnialam, ze nie wiem jak ze mną będzie, bo bede wtedy prawdopodobnie odchodzic z pracy (i tak tez sie wlasnie dzieje), a on, ze on mi moze ten wyjazd zasponsorowac. Raczej bym tak nie chciala, na co on wspomniał, ze przeciez to prawie ze w moje urodziny (dokladny termin nie byl znany) i moze to byc jako prezent.

Temat na kilkanaście tygodni ucichł, myslalam, ze po prostu odwidziało im się jechać i tyle. (A mieli jechac koniec stycznia/początek lutego).
Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Przedstawię mniej więcej jak wyglądała ta rozmowa.

-chcialbym gdzieś pojechać w styczniu/lutym. Myslimy z kolegą nad Portugalia lub Gruzja. Chciałbym żebyś ze mną pojechała. Co tu na to?

-nie wiem czy będę mogla, czasowo możliwe, ale z kasą nie wiem. Musiałabym poznać szczegóły. Ogólnie bym chciała, bo w sumie ten kraj da się zrobić tanio.

-super ) w razie czego pokryje część twoich kosztów.


I od tamtej strony nie było ani słowa. Więc jak widzicie nawet kraj nie był ustalony, termin, długość wyjazdu, budżet.
Trollujesz albo kłamiesz w jednym z powyższych miejsc. Ogólnie bardzo kręcisz, a niektóre wizażanki łykają bez jakiejkolwiek refleksji jak pelikany.

Zakładam za bliższy prawdy ten pierwszy scenariusz. Wygląda na to, że partner zachował się względem ciebie fair, biorąc pod uwagę to, że udowodniłaś już tutaj, iż fakty lubisz przedstawiać w taki sposób, żeby przemawiały na twoją korzyść. Albo księżniczkujesz, albo jesteś niedojrzała emocjonalnie, albo masz jakieś kompleksy. Albo wszystko jednocześnie. Jak ci coś nie pasuje, to daj facetowi spokój.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
ale dziwne ze skoro jestescie para to nie rozmawiacie o swoich planach.
Gosciu planuje taki wyjazd a tylko raz wsponial 3 miesiace temu? a ty nie pytalas?
dziwne to wszystko.
Bo przy przedstawieniu wydarzeń w takim świetle będzie łatwiej o wizażowe zapewnienie, że to z misiem jest coś nie halo.
__________________
IF YOU WISH TO MAKE AN APPLE PIE FROM SCRATCH,
YOU MUST FIRST INVENT THE UNIVERSE

Edytowane przez OldWorldBlues
Czas edycji: 2020-01-22 o 12:49
OldWorldBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 12:53   #69
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
-chcialbym gdzieś pojechać w styczniu/lutym. Myslimy z kolegą nad Portugalia lub Gruzja. Chciałbym żebyś ze mną pojechała. Co tu na to?

-nie wiem czy będę mogla, czasowo możliwe, ale z kasą nie wiem. Musiałabym poznać szczegóły. Ogólnie bym chciała, bo w sumie ten kraj da się zrobić tanio.

-super ) w razie czego pokryje część twoich kosztów.
No to powinien był z Tobą zagadać 2 raz (po pierwsze primo czy jedziesz, a nie że jedzie), i wszystko na ten temat.

Fajnie że wspomniał w listopadzie ale dla mnie to jest jakiś abstrakt, że ludzie są razem, spotykają się i w ramach gadania o pierdołach jedno drugiemu nie powie że kupiło bilety na zagraniczny wyjazd. To a propos tego że wiedziała że szykują mu się wakacje.

Tutaj jest egoizm i manipulacja, dodaj problemy o których nie piszesz, ale mówisz że są, i koleś okaże się że nieźle Cię trzyma za pyszczek.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 13:00   #70
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Dla mnie cała ta sytuacja to jakiś totalny absurd. Od kiedy jak wejdzie się w związek to nagle we wszystkich dotychczas poczynionych planach należy uwzględnić partnera? Sama mam zaplanowany 2 miesięczny wyjazd do USA w przyszłym roku. O ile do tego czasu z kimś będę na stałe to owszem poinformuję partnera o tym fakcie ale zapraszać go na wycieczkę zamiaru nie mam bo by mnie dziewczyny zlinczowały. Autorka szuka problemów na siłę. Czepia się o wszystko i z jej wypowiedzi jak dla mnie wynika ze ten chłop ciągle za wszystko musi przepraszać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 13:06   #71
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No to powinien był z Tobą zagadać 2 raz (po pierwsze primo czy jedziesz, a nie że jedzie), i wszystko na ten temat.

Fajnie że wspomniał w listopadzie ale dla mnie to jest jakiś abstrakt, że ludzie są razem, spotykają się i w ramach gadania o pierdołach jedno drugiemu nie powie że kupiło bilety na zagraniczny wyjazd. To a propos tego że wiedziała że szykują mu się wakacje.

Tutaj jest egoizm i manipulacja, dodaj problemy o których nie piszesz, ale mówisz że są, i koleś okaże się że nieźle Cię trzyma za pyszczek.
Ale podobno bilety kupił dzisiaj xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-22, 13:45   #72
malo_istotne95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 18
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
ale dziwne ze skoro jestescie para to nie rozmawiacie o swoich planach.
Gosciu planuje taki wyjazd a tylko raz wsponial 3 miesiace temu? a ty nie pytalas?
dziwne to wszystko.
ale o co mialam pytac? powtarzam raz jeszcze, ze on nie miał zadnego konkretnego planu. to było zwykłe gdybanie, ze chcialby. Ja tez sobie tak czasem fantazjuje, bo lubie podroze. W tej rozmowie nie było cienia konkretu. Wybranego kraju, ani terminu, ani pewności czy w ogole bedzie mogl jechac ze wzgledu na prace. ja o tym prawie, ze zapomnialam.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ale podobno bilety kupił dzisiaj xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tak, kupil dzisiaj czy bardziej wczoraj w nocy

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87526193]Dla mnie cała ta sytuacja to jakiś totalny absurd. Od kiedy jak wejdzie się w związek to nagle we wszystkich dotychczas poczynionych planach należy uwzględnić partnera? Sama mam zaplanowany 2 miesięczny wyjazd do USA w przyszłym roku. O ile do tego czasu z kimś będę na stałe to owszem poinformuję partnera o tym fakcie ale zapraszać go na wycieczkę zamiaru nie mam bo by mnie dziewczyny zlinczowały. Autorka szuka problemów na siłę. Czepia się o wszystko i z jej wypowiedzi jak dla mnie wynika ze ten chłop ciągle za wszystko musi przepraszać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

ale on nic konkretnego nie mial zaplanowane. gdy zaczynalismy byc razem on wyleciał na 2 tygodnie, potem ja na 3. zero spin. kazde z nas o wsyztskim wiedzialo i nie mialo pretensji. bo wszytsko bylo szczerze i z wyprzedzeniem czasowym.
malo_istotne95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 13:50   #73
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
ale o co mialam pytac? powtarzam raz jeszcze, ze on nie miał zadnego konkretnego planu. to było zwykłe gdybanie, ze chcialby. Ja tez sobie tak czasem fantazjuje, bo lubie podroze. W tej rozmowie nie było cienia konkretu. Wybranego kraju, ani terminu, ani pewności czy w ogole bedzie mogl jechac ze wzgledu na prace. ja o tym prawie, ze zapomnialam.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------





tak, kupil dzisiaj czy bardziej wczoraj w nocy

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------





ale on nic konkretnego nie mial zaplanowane. gdy zaczynalismy byc razem on wyleciał na 2 tygodnie, potem ja na 3. zero spin. kazde z nas o wsyztskim wiedzialo i nie mialo pretensji. bo wszytsko bylo szczerze i z wyprzedzeniem czasowym.
Myślę, że "końcem stycznia/początkiem lutego chciałbym lecieć do X" to całkiem konkretny plan. Jest to luźno, bo luźno, ale określony termin wylotu. Co innego, gdyby powiedział "a w zimę sobie polecę do X". Już w listopadzie zawezil do całkiem sensownego terminu.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 13:59   #74
malo_istotne95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 18
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Myślę, że "końcem stycznia/początkiem lutego chciałbym lecieć do X" to całkiem konkretny plan. Jest to luźno, bo luźno, ale określony termin wylotu. Co innego, gdyby powiedział "a w zimę sobie polecę do X". Już w listopadzie zawezil do całkiem sensownego terminu.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
Pisałam, ze mówił coś w stylu, że albo do Y albo do X. Dwa różne kontynenty w dodatku.

Terminu konkretnego nie było, ani długości pobytu.

No i jesli zaczął konkretnie planować to mógł pwoiedziec na jaki dzien/jakie atrakcje planujemy, co tzreba poszukac itp itd.

Szanuję wasze zdanie i opinie, ale niestety no.... zostanę przy swoim. On pewnie już też.

Tylko my do kiedy jestesmy razem nigdzie nie bylismy na dluzej, bo praca nam na to nie pozwalała lub wlasnie mielismy wyjazdy osobne zaplanowane duuuzo wczesniej.

wiec po ludzku mi przykro, ze moj facet nie chcial ze mna nigdzie jechac i ukrywa to pod logiką wziętą z tyłka. i nie umie sie do tego przyznac.

Tak czy tak, dzięki za odpowiedzi. Staralam sie na to spojrzeć tak jak wy zeby nie dac sie ponieść emocjom, ale po kilku dniach refleksji - ciezko mi sobie wyobrazic najblizsze tygodnie.
malo_istotne95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 14:24   #75
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

A może było tak, że on Ci szczerze wyjazd zaproponował i chciał byś z nimi pojechała, ale jego koledze się ten pomysł nie spodobał, bo miał to być męski wypad? A nie, że zakochana para sobie będzie gruchać, a kumpel będzie robił za piąte koło u wozu.

Szczerze mówiąc gdybym z koleżanką jakiś wypad planowała, a
później ona by próbowała swojego lubego wkręcić, to też by mi to nie pasowało.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 15:10   #76
malo_istotne95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 18
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
A może było tak, że on Ci szczerze wyjazd zaproponował i chciał byś z nimi pojechała, ale jego koledze się ten pomysł nie spodobał, bo miał to być męski wypad? A nie, że zakochana para sobie będzie gruchać, a kumpel będzie robił za piąte koło u wozu.

Szczerze mówiąc gdybym z koleżanką jakiś wypad planowała, a
później ona by próbowała swojego lubego wkręcić, to też by mi to nie pasowało.
ja bym to zrozumiała ale przeciez mozna o tym powiedziec? albo zaporponowac dopiero jak to dogada z kolega?

ale niesttey nie o tro chodzilo. on rzucil cos w stylu, ze przeciez mi proponowal, a ja nie chcialam

zapytalam no ale to zaczynasz planowac konkretnie bilety itp i nic nie mowisz?

a on, ze przeciez jeszcze nie planuje, dopiero idzie sie spotkac z tym kolega.

taka to rozmowa
malo_istotne95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 15:14   #77
Sok_z_buki
Rozeznanie
 
Avatar Sok_z_buki
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 507
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez Wizazanka1988rok Pokaż wiadomość
Ciężka sytuacja no ale też bym się wkurzyła gdyby jechał z kolegą i mnie w tych planach nie uwzględnił,wiedział że nie masz pieniędzy na wyjazd to by chociaż bilet kupił.
Proponuje przeczytać jeszcze raz post autorki bo w jednym zdaniu popelniłaś dwa błędy co do stanu faktycznego.
Sok_z_buki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 15:35   #78
Andro88
Raczkowanie
 
Avatar Andro88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 127
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Pisałam, ze mówił coś w stylu, że albo do Y albo do X. Dwa różne kontynenty w dodatku.

Terminu konkretnego nie było, ani długości pobytu.

No i jesli zaczął konkretnie planować to mógł pwoiedziec na jaki dzien/jakie atrakcje planujemy, co tzreba poszukac itp itd.

Szanuję wasze zdanie i opinie, ale niestety no.... zostanę przy swoim. On pewnie już też.

Tylko my do kiedy jestesmy razem nigdzie nie bylismy na dluzej, bo praca nam na to nie pozwalała lub wlasnie mielismy wyjazdy osobne zaplanowane duuuzo wczesniej.

wiec po ludzku mi przykro, ze moj facet nie chcial ze mna nigdzie jechac i ukrywa to pod logiką wziętą z tyłka. i nie umie sie do tego przyznac.

Tak czy tak, dzięki za odpowiedzi. Staralam sie na to spojrzeć tak jak wy zeby nie dac sie ponieść emocjom, ale po kilku dniach refleksji - ciezko mi sobie wyobrazic najblizsze tygodnie.
Przykro Ci że facet nie chce z Tobą nigdzie jechać? Przecież Ty sama napisałaś, że i tak byś nie pojechała bo nie masz ochoty. Mam wrażenie że z każdym kolejnym postem zmieniasz zdanie albo wersję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Andro88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 15:49   #79
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość

ale niesttey nie o tro chodzilo. on rzucil cos w stylu, ze przeciez mi proponowal, a ja nie chcialam



zapytalam no ale to zaczynasz planowac konkretnie bilety itp i nic nie mowisz?



a on, ze przeciez jeszcze nie planuje, dopiero idzie sie spotkac z tym kolega.



taka to rozmowa
No i ma rację - proponował, a ty nie chciałaś.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-22, 16:33   #80
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Ale podobno bilety kupił dzisiaj xd
Bez znaczenia to jest.
Tłumaczenie:
Cytat:
- kumpel i ja mieliśmy zamiar jechać do Gruzji. Chciałbym żebyś pojechała. Co ty na to?
- Ogólnie bym chciała ale nie wiem czy będę mieć hajs. Muszę znać szczegóły. To nie powinno być drogo.
- to super (że byś chciała), jak coś to ci dołożę (w razie problemu z kasą).
Powinien zapytać się dziewczyny (która się zgodziła pod pewnymi założeniami) jak stoi z kasą i co z wyjazdem a nie ustawiać się z kumplem i udawać że nie było pytania tylko stwierdzenie faktu. Jeszcze robi z niej głupka i tresuje fochami przemilczając w konsekwencji że kliknął bilety.
Typowy toksyk i robienie lasce z mózgu wody. No chyba że magiczna amnezja.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Cytat:
No i ma rację - proponował, a ty nie chciałaś.
Chciała tylko powiedziała że nie wie czy ją będzie stać.

To nie jest podstawa żeby kogoś olać tylko doprecyzować, stać go czy nie. I ile miałby dołożyć jeśli nie, skoro się zadeklarował.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 18:39   #81
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Nie, Hultaj.

Ja zakładam, że ludzie są dorośli.

Jeśli ja coś proponuję dorosłemu, to proponuję raz. I jeśli chcę, proszę bardzo.

Ale nie będę biegać i dopytywać.

Ja zaczęłam temat, piłeczka jest po drugiej stronie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-22, 18:47   #82
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Po pierwsze nigdy bym nie pojechała na wyjazd na doczepke. I mam nadzieję, że kazdy ma podobne podejście, bo w życiu bym się nie zgodziła jechać z parą w sytuacji, gdy umawiałam się na wyjazd we dwójkę.
No ale ok, twój facet Ci to zaproponował, ty olałaś temat. Nie dopytalas go o to.
A teraz masz jakis problemu. Dla mnie jesteś klasycznym przykładem robienia problemów w związku z niczego. Po co to robisz?
Niech sobie jedzie. Ty i tak byś nie pojechała, więc co za różnica?


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 13:37   #83
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Nie, Hultaj.

Ja zakładam, że ludzie są dorośli.
Ja zakładam tak:
- za miesiąc jest premiera gwiezdnych wojen. Planuję iść z Marcinem. Byłoby fajnie gdybyś poszła?
- jasne tylko nie wiem czy będę przy kasie.
- to super, jak coś to pomogę.


Po miesiącu, np.
Normalny związek:
- trzeba coś ogarnąć z tą premierą to idziesz czy nie; jak z tą kasą?

Związek autorki:
- idę do Marcina bo z nim idę na premierę.


Może wyszło nie halo w komunikacji o ile on nie zrobił tego perfidnie ale co za problem z jego strony było to odkręcić, za to wolał z dziewczyny robić czepialską wariatkę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 13:43   #84
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ja zakładam tak:
- za miesiąc jest premiera gwiezdnych wojen. Planuję iść z Marcinem. Byłoby fajnie gdybyś poszła?
- jasne tylko nie wiem czy będę przy kasie.
- to super, jak coś to pomogę.


Po miesiącu, np.
Normalny związek:
- trzeba coś ogarnąć z tą premierą to idziesz czy nie; jak z tą kasą?

Związek autorki:
- idę do Marcina bo z nim idę na premierę.


Może wyszło nie halo w komunikacji o ile on nie zrobił tego perfidnie ale co za problem z jego strony było to odkręcić, za to wolał z dziewczyny robić czepialską wariatkę.
Też tak to widzę.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 15:43   #85
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ja zakładam tak:
- za miesiąc jest premiera gwiezdnych wojen. Planuję iść z Marcinem. Byłoby fajnie gdybyś poszła?
- jasne tylko nie wiem czy będę przy kasie.
- to super, jak coś to pomogę.


Po miesiącu, np.
Normalny związek:
- trzeba coś ogarnąć z tą premierą to idziesz czy nie; jak z tą kasą?

Związek autorki:
- idę do Marcina bo z nim idę na premierę.


Może wyszło nie halo w komunikacji o ile on nie zrobił tego perfidnie ale co za problem z jego strony było to odkręcić, za to wolał z dziewczyny robić czepialską wariatkę.

Wariatka może nie ale czepialska na pewno. Pięknie to Hultaj rozpisałaś tylko autorce na tym wyjeździe nie zależało od samego początku co sama napisała więc obecnie kłóci się ze swoim partnerem dla zasady

I odpowiadając na Twój przykład: gdyby mój facet zapomniał mnie zaprosić na premierę filmu na którą ochoty absolutnie nie mam to jeszcze bym się cieszyła że idzie z kolega i nie muszę się męczyć :P
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 16:07   #86
nora29_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 66
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;87529295]Wariatka może nie ale czepialska na pewno. Pięknie to Hultaj rozpisałaś tylko autorce na tym wyjeździe nie zależało od samego początku co sama napisała więc obecnie kłóci się ze swoim partnerem dla zasady

I odpowiadając na Twój przykład: gdyby mój facet zapomniał mnie zaprosić na premierę filmu na którą ochoty absolutnie nie mam to jeszcze bym się cieszyła że idzie z kolega i nie muszę się męczyć :P[/QUOTE]


Ale czemu wszyscy pisza ze autorce nie zalezalo na tym wyjezdzie?

Ona w zadnym momencie nie powiedziala: nie zalezy mi, nie chce jechac, tylko "nie wiem". Nie wiem = zalezy dokad, zalezy dokladnie kiedy i jaka bedzie cena. Nie, nie wiem = nie chce jechac, tylko nie wiem = chce poznac wiecej szczegolow.

Co w tym zlego?
nora29_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 16:12   #87
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez malo_istotne95 Pokaż wiadomość
Fakt jest taki, ze faktycznie nie mogłabym lecieć, a nawet nie chciala (bo nie znam tego kolegi za bardzo), ale no dziwnie...
Autorka sama napisała, że w sumie to nawet nie chciała lecieć xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 16:12   #88
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Nie wiem czemu ubzdurałyście sobie na mózgu że nie chciała jechać. Chciała tylko nie wiedziała czy ją stać. Nawet zaznaczyła że czasowo spoko. Do tego on się ucieszył że ona jest na tak.

Cytat:
-nie wiem czy będę mogla, czasowo możliwe, ale z kasą nie wiem. Musiałabym poznać szczegóły. Ogólnie bym chciała, bo w sumie ten kraj da się zrobić tanio.
-super ) w razie czego pokryje część twoich kosztów.
Przecież to jest jak byk. ''Chcę ale nie wiem czy mogę''.
Kurna no jeśli stwierdzam że w sumie to lubię zupę pomidorową to znaczy że ją lubię i nie po to aby później ktoś mi manifestacyjnie nie nalał jej na talerz bo ja to pewnie wolę mięso.
I mało tego, to ona wskazuje że musi znać szczegóły. To chyba raczej on powinien je bardziej nakreślić niż ona się domyślać jak to miałoby wyglądać? A ponieważ on sam ich raczej jeszcze nie znał i nie sprecyzował kiedy się za to bierze to powinien odezwać się pierwszy. Tyle jeśli chodzi o to które z nich miało rację.
Same tutaj jesteście nieracjonalne bo trzymacie się czegoś od czapy zamiast przyznać że raczej nie macie słuszności.

Wg mnie w ''normalnym związku'' facet by rozładował atomosferę mówiąc że nie ma o co robić afery, niech się określi dziewczyna czy jedzie i biorą się za organizację.
On zaognia konflikt dziecinnymi pyskówkami razem z nią, manifami, kupowaniem biletów za plecami i nawet bym się nie zdziwiła jak jej tą pocztę zostawił specjalnie żeby jej zagrać na nosie.
On ma 32 lata, 8 lat młodszą partnerkę i powinien z ich dwójki być bardziej dojrzały. Nie jest bo pajacuje i trzyma ją krótko; przeciąganie liny i tresura.

I nie żadne biegać i dopytywać bo oni są parą, a ludzie w związku rozmawiają o wszystkim, o bułce ze sklepu, błocie na chodniku i taki rzeczywiście detal, koleś zaczyna ustawiać wyjazd z kumplem i cisza. Bo on już 3 miesiące temu coś powiedział. No dżez.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-01-23 o 16:14
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 16:14   #89
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie wiem czemu ubzdurałyście sobie na mózgu że nie chciała jechać. Chciała tylko nie wiedziała czy ją stać. Nawet zaznaczyła że czasowo spoko. Do tego on się ucieszył że ona jest na tak.

Przecież to jest jak byk. ''Chcę ale nie wiem czy mogę''.
Kurna no jeśli stwierdzam że w sumie to lubię zupę pomidorową to znaczy że ją lubię i nie po to aby później ktoś mi manifestacyjnie nie nalał jej na talerz bo ja to pewnie wolę mięso.
I mało tego, to ona wskazuje że musi znać szczegóły. To chyba raczej on powinien je bardziej nakreślić niż ona się domyślać jak to miałoby wyglądać? A ponieważ on sam ich raczej jeszcze nie znał i nie sprecyzował kiedy się za to bierze to powinien odezwać się pierwszy. Tyle jeśli chodzi o to które z nich miało rację.
Same tutaj jesteście nieracjonalne bo trzymacie się czegoś od czapy zamiast przyznać że raczej nie macie słuszności.

Wg mnie w ''normalnym związku'' facet by rozładował atomosferę mówiąc że nie ma o co robić afery, niech się określi dziewczyna czy jedzie i biorą się za organizację.
On zaognia konflikt dziecinnymi pyskówkami razem z nią, manifami, kupowaniem biletów za plecami i nawet bym się nie zdziwiła jak jej tą pocztę zostawił specjalnie żeby jej zagrać na nosie.
On ma 32 lata, 8 lat młodszą partnerkę i powinien z ich dwójki być bardziej dojrzały. Nie jest bo pajacuje i trzyma ją krótko; przeciąganie liny i tresura.

I nie żadne biegać i dopytywać bo oni są parą, a ludzie w związku rozmawiają o wszystkim, o bułce ze sklepu, błocie na chodniku i taki rzeczywiście detal, koleś zaczyna ustawiać wyjazd z kumplem i cisza. Bo on już 3 miesiące temu coś powiedział. No dżez.
Hultaj, autorka sama napisała, że nie chciałaby lecieć, w pierwszym poście.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-23, 16:27   #90
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co sądzicie o takiej sytuacji w związku?

Cytat:
Hultaj, autorka sama napisała, że nie chciałaby lecieć, w pierwszym poście.
Nope.

Cytat:
Jakos w listopadzie wspominał, ze od kilku miesiecy (zanim sie poznalismy) planował wyjazd do (załóżmy) Portugalii z kolegą. No spoko, podroze to nasza wspolna pasja, powiedzialam, ze to ciekawy kierunek i tyle. A on, ze on chciałby ze mną, zebym dolaczyla gdybym miala ochote. Cos wtedy wspomnialam, ze nie wiem jak ze mną będzie, bo bede wtedy prawdopodobnie odchodzic z pracy (i tak tez sie wlasnie dzieje), a on, ze on mi moze ten wyjazd zasponsorowac. Raczej bym tak nie chciala, na co on wspomniał, ze przeciez to prawie ze w moje urodziny (dokladny termin nie byl znany) i moze to byc jako prezent.
1. wspólna pasja, podróżowanie = nie ma powodu by nie chcieć jechać na wycieczkę.
2. jest komunikat, ale on jej nie zaprosił.
3. dopiero potem pada zaproszenie więc dziewczyna może się ustosunkować jakoś inaczej że fajny kierunek.
4. raczej by nie chciała musieć brać od niego pieniędzy, co on uargumentował nawet ''prezentem urodzinowym'' (a przypomnieć paniom wątek o deklaracji prezentu urodzinowego ) i tu już jej się to wydawało bardziej realne.

Cytat:
. Fakt jest taki, ze faktycznie nie mogłabym lecieć, a nawet nie chciala (bo nie znam tego kolegi za bardzo), ale no dziwnie... Patrze na związki innych i mam wrazenie, ze lezy u nas jedna rzecz. On mi powie o wszytskim, ale dopiero jak go zapytam. Ma problem zeby sam z siebie mowic o rzeczach waznych. Mowilam mu jak to wyglada z mojej strony juz kilka razy.
fakt jest taki że wypowiada się teraz, z perspektywy bieżącej, kiedy faktycznie zmienia pracę, do tego po kłótniach, kiedy ją olał, dziewczyna się czuje jakby się napraszała, i nawet przez ten czas od tamtej rozmowy nie wyszła kwestia że ona kolegi za bardzo nie zna. W związku jak się mówi że słuchaj w sumie to ja nie znam twojego kumpla to druga strona mówi że koleś jest spoko no i właśnie okazja że go poznasz. To nie jest poważna przeszkoda ani argument zrezygnować z wyjazdu bo nie znasz kolegi chłopaka.
Cytat:
i mam wrazenie, ze lezy u nas jedna rzecz. On mi powie o wszytskim, ale dopiero jak go zapytam. Ma problem zeby sam z siebie mowic o rzeczach waznych. Mowilam mu jak to wyglada z mojej strony juz kilka razy
Sorry ale ona nie chce wyciągać z własnego faceta wszystkiego siłą, dowiadywać się po fakcie i jeszcze musieć robić za jego terminarz bo np. on kwartał wcześniej wspomniał że wybiera się na wypad. Więc to ona po 3 miesiącach powinna mu przypominać może jeszcze jakież to on miał plany na jesieni. Przecież to jest idiotyzm.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-01-23 o 16:28
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 21:16:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:35.