Co zrobić z takim facetem, mieliśmy się spotkać a on milczy

[Monia284]

Zgadzam się. Ja też miałam sytuacje z chlopakiem który odwołał spotkanie. Trochę inaczej bo byliśmy już konkretnie umówieni ja już czekam a on nagle napisal że nie może. Chamskie ale mimo tego dałam mu druga szanse. Za drugim razem zrobił to samo. Kolejnych szans nie było. Jakby nie patrzeć to tylko ktoś obcy z kim pisałaś przez Internet. Nie wiesz jaki jest naprawdę i wiele Was jeszcze nie łączy więc jeżeli nie wyszło to lepiej na tym etapie niż później gdy jest więcej uczuć.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[morning_coffee]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

No i ogólnie dobrze jest dla własnego zdrowia psychicznego nie biegać za ludźmi, którzy z jakichkolwiek powodów nas ignorują.

Bardzo trafnie to ujęłaś.

Autorko, nie ma sensu rozkminiać, czy widział tę wiadomość. Odezwałaś się, żeby potwierdzić spotkanie. On milczy, mimo że byliście umówieni. Przecież gdyby mu zależało, to albo odezwałby się sam żeby potwierdzić spotkanie, albo czekałby na wiadomość od Ciebie i na pewno by jej nie przeoczył. Z jakiegoś powodu się wycofał i nie ma co o tym rozmyślać, mieliście tylko dwutygodniowy kontakt, praktycznie się nie znacie. Po co Ci znajomość z kimś kto na starcie tak Cię traktuje?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[kokolins]

Droga Autorko. Jakby facetowi zależało na rozwoju tej relacji czy na Tobie, to choćby skały srały znalazł by czas, żeby napisać.
To nie ma innej rady niż olać i iść dalej.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Olać, co Ci tak zależy.

[AnkaPomorzanka]

Napisane przez kokolins

Droga Autorko. Jakby facetowi zależało na rozwoju tej relacji czy na Tobie, to choćby skały srały znalazł by czas, żeby napisać.
To nie ma innej rady niż olać i iść dalej.

Tak, wszystko wiem, no tylko pytanie czy komuś na takim etapie aż tak zależy na jednej osobie, rozumiecie o co chodzi? Każdy ma po 10 opcji, poznaje sporo osób (tindery i inne badoo)
To nie narzeczeństwo, więc tutaj facet pewnie też nie będzie się od razu wielce angażował bo by musiał do wielu kobiet, ale rzeczywiście gdyby chciał się spotkać to by się umówił a nie unikał kontaktu

[NatalieMcCool]

Czy mi się wydaje, czy Ty go próbujesz usprawiedliwić?
"nie musiał przecież wcale napisać, nikomu w sumie nie zależy na tak wczesnym etapie znajomości"

Dziewczyny wyżej już napisały wszystko, to jest dla Ciebie obca osoba, on nawet nie musiał być tym, za kogo się podawał, a Ty już któryś dzień z rzędu o nim myślisz. Nie szkoda Ci energii na to?

[NatalieMcCool]

Tak tylko sobie pozwolę dopisać, bo może jesteś nowa na tinderze: tam jest mnóstwo dziwnych ludzi i urywanie kontaktu, niestawianie się na spotkaniu, nawet jeśli było potwierdzane godzinę wcześniej, ghosting, fałyszwe profile, to wszystko jest na porządku dziennym.

To że ktoś z Tobą pisał o spotkaniu, do którego finalnie nie doszło, to nie jest jakaś wyjatkowa sytuacja

[Aelora]

Fakt faktem umawianie się na spotkanie nie jest bardzo zobowiązujące, bo równie dobrze mogło urwać się na tym jednym wyjściu. Ale to działa w obie strony: skoro facet proponował spotkanie do którego nie doszło i jeszcze zaczął Cię ignorować, to Ty tak samo olej go i zajmij się swoimi sprawami. Nie musisz tłumaczyć jego zachowania, dla Ciebie jego propozycja wyjścia również mogła być na tyle niezobowiązująca, że szkoda czasu na rozmyślanie dlaczego nagle się wycofał.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez AnkaPomorzanka

Tak, wszystko wiem, no tylko pytanie czy komuś na takim etapie aż tak zależy na jednej osobie, rozumiecie o co chodzi? Każdy ma po 10 opcji, poznaje sporo osób (tindery i inne badoo)
To nie narzeczeństwo, więc tutaj facet pewnie też nie będzie się od razu wielce angażował bo by musiał do wielu kobiet, ale rzeczywiście gdyby chciał się spotkać to by się umówił a nie unikał kontaktu

Acha, czyli tylko narzeczony powinien być słowny i mieć jakieś podstawy kultury osobistej? Wcześniej to można kłamać, kręcić, olewać ludzi, rzucać słowa i obietnice na wiatr itd.? Okej. Fajny ten Twój Matrix.

[MiamiGlow]

Napisane przez AnkaPomorzanka

Czyli rozumiem zakładamy że jest spora szansa że on się może odezwać w końcu? Dla mnie to bardziej wygląda tak jak na tinderze, było sparwoanie kontakt, po czym ktoś milczy i tyle, wiele osób robi czystki i takie pary usuwa.
Swoją drogą mam kumpla z pracy, który poznał "koleżankę" na tinderze chyba gadali z 2 miesiące, po czym w tej chwili mają siebie na fb w znajomych, wysyłają życzenia urodzinowe na tablicach ale nie wiedzieli się ani razu
No to to już jest dziwne. On niby jej proponował spotkanie, ona nie była zbyt chętna no ale, to po co taka znajomość?

Czasem wydaje mi się że najlepiej prosto z tindera umawiać się na spotkania bez przechodzenia na smsy, messendżery czy właśnie whatssapp

bo mam wrażenie że przechodzenie z jednego "komunikatora" jakim poniekąd jest tinder na inny robi się nudne i zabija kontakt, nie uważacie podobnie?

Ja właśnie często trafiam na takich ludzi i bardzo tego nie rozumiem. Pisać tak, ale żeby się spotkać to nie bardzo. Wysyłają sprzeczne sygnały, bo niby są aktywni, obecni, interesują się, ale nic z tego nie wynika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnkaPomorzanka]

Napisane przez Ellen_Ripley

Acha, czyli tylko narzeczony powinien być słowny i mieć jakieś podstawy kultury osobistej? Wcześniej to można kłamać, kręcić, olewać ludzi, rzucać słowa i obietnice na wiatr itd.? Okej. Fajny ten Twój Matrix.

Tylko wiesz pytanie, gdzie on coś kłamał? jakie obietnice? No po prostu podziękował troszkę mało grzecznie za dalszy kontakt.
Pracodawca jak odbędziesz rozmowę też często już się nie odzywa a obiecuje tzn że mam raban robić?
Tak to już myślę świat wygląda, natomiast przesadzacie wg mnie jakby to był mój mąż, przypadkowo osoba nieznana to może robić co chce, bo to ani mój kolega, przyjaciel, ani brat, ani facet.
Ludzie kupują coś na allegro i też nie płacą i dobra jest, nie odzywają się, wystawiasz jeszcze raz przedmiot.

Tu mi ten facet nic nie ukradł, nic nie zrobił poważnego, po prostu zachował się mało taktowanie ale takie czasy mamy.
Rzadko kto wg mnie napisze że już się z kimś spotyka i dziękuje za dalszy kontakt albo nawet po spotkaniu że z tego nic nie będzie.
I ja go nie usprawiedliwiam tylko na jednym przypadkowym jak sami piszecie kolesiu nie ma co się mścić wydaje mi się.

[julka_25]

Napisane przez AnkaPomorzanka

Tylko wiesz pytanie, gdzie on coś kłamał? jakie obietnice? No po prostu podziękował troszkę mało grzecznie za dalszy kontakt.
Pracodawca jak odbędziesz rozmowę też często już się nie odzywa a obiecuje tzn że mam raban robić?
Tak to już myślę świat wygląda, natomiast przesadzacie wg mnie jakby to był mój mąż, przypadkowo osoba nieznana to może robić co chce, bo to ani mój kolega, przyjaciel, ani brat, ani facet.
Ludzie kupują coś na allegro i też nie płacą i dobra jest, nie odzywają się, wystawiasz jeszcze raz przedmiot.

Tu mi ten facet nic nie ukradł, nic nie zrobił poważnego, po prostu zachował się mało taktowanie ale takie czasy mamy.
Rzadko kto wg mnie napisze że już się z kimś spotyka i dziękuje za dalszy kontakt albo nawet po spotkaniu że z tego nic nie będzie.
I ja go nie usprawiedliwiam tylko na jednym przypadkowym jak sami piszecie kolesiu nie ma co się mścić wydaje mi się.

Od drugiego człowieka trzeba wymagać kultury i obycia, a nie brać co dają i mówić, że nawet jak się ktoś zachowa chamsko, to jest znak czasów i w sumie nie ma o co robić rabanu
Normalny człowiek nie umawia się na spotkanie, a potem milczy i udaje, że nie ma sprawy. Tak robią ludzie pozbawieni elementarnej kultury osobistej.

[TheSunTheMoonTheStars]

.