Koronawirus z Chin i inne epidemie.

[szepty_lasu]

Napisane przez flyingcrows

Tylko, że SARS potrzebował około roku żeby zabić tylu ludzi.
Jak długo mamy tego nowego wirusa?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

PODOBNO od grudnia.

[flyingcrows]

No właśnie. Czyli niby mniejsza śmiertelność niż SARS, ale tak nadrabia zarażalnością, że i tak więcej osób pozabija

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Lekarze w Chinach pracują prawie bez wytchnienia. Nawet jeśli lekarz nie miał innych chorób i był młody, to jego organizm mógł nie udźwignąć takiego wycieńczenia

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez flyingcrows

Tylko, że SARS potrzebował około roku żeby zabić tylu ludzi.
Jak długo mamy tego nowego wirusa?

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Podawali informację, że pierwsze przypadki koronawirusa były w grudniu

[Wizazanka1988rok]

Czy ktoś zamawia z Ali Exspres paczki wiem,że przez wirus są opóźniania ale moje paczki wiszą od 21 stycznia i do teraz nawet nie zostały wysłane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Czy ktoś zamawia z Ali Exspres paczki wiem,że przez wirus są opóźniania ale moje paczki wiszą od 21 stycznia i do teraz nawet nie zostały wysłane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przedłużyli chyba przerwę "noworoczną", niedługo powinno ruszyć

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Higurashi

Przedłużyli chyba przerwę "noworoczną", niedługo powinno ruszyć

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dziękuję no mam nadzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87564207]Dokładnie!

A jako ciekawostkę znalazłam dzisiaj to:



z boku widać jone monster, a na fb wrzuciła akcja "Nie czytasz? Nie idę z tobą do łóżka" trafne, trafne.[/QUOTE]Przeczytałam kiedyś świetną książkę tego autora.

Nie wiem czy ktoś w wątku wspominał, ale 7 lat temu Max Kolonko też mówił o tym w swoim filmiku, że dowiedział się z pewnych źródeł, że przed 2030 pojawi się nowy wirus w Chinach. I zabije wielu ludzi.

[kasztanka3]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Czy ktoś zamawia z Ali Exspres paczki wiem,że przez wirus są opóźniania ale moje paczki wiszą od 21 stycznia i do teraz nawet nie zostały wysłane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zamawialam 18 stycznia zabawki dla kota i etui na airpods, z 8 paczek 4 byly wyslane (jedna juz dotarla ponad tydzien temu), a 4 ciagle czekaja na wysylke - jak na zlosc to te, na ktorych mi najbardziej zalezalo

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez kasztanka3

Zamawialam 18 stycznia zabawki dla kota i etui na airpods, z 8 paczek 4 byly wyslane (jedna juz dotarla ponad tydzien temu), a 4 ciagle czekaja na wysylke - jak na zlosc to te, na ktorych mi najbardziej zalezalo

Mam podobnie też zależy mi na tych paczkach a czekają jeszcze na wysyłkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

I wydłużyli mi jeszcze czas oczekiwania na wysyłkę było 11 dni zrobiło się 19 nie wiem czy nie lepiej już zwrot gotówki zrobić bo ile można czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Właśnie przeczytałam wiadomości od jednego sprzedającego,że nie mogą opuszczać domu i fabryki nie działają przez wirus więc pewnie większości paczek nie dostanę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bernikula]

Koronawirus dotarł do Europy, co było do przewidzenia, zaraz będzie pewnie i w Polsce, a jak tak dalej pójdzie to za 2-3 miesiące na całym świecie. Czy się obawiacie? Czy ulegacie panice? Czy może zachowujecie spokój? Zapraszam do dyskusji.

[kaledonia]

Dziennik Łódzki pisał o studentach, którzy wrócili z Włoch i zostali skierowani ze szpitala do Sanepidu, ale tam odesłano ich po prostu do domu z kwitkiem. Żadnych badań, niczego podobno.
Tak sobie mogli jeździć komunikacją miejską i zakażać następne osoby.

We Włoszech z tej strefy objętej kwarantanną uciekają ludzie, to też jest zagrożenie.

https://dzienniklodzki.pl/koronawiru...96/zd/42232282

[khloe]

Ja się nie boje.
Nie ulegam tez panice.
Nie przejmuje się rzeczami na które nie mam wpływu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tajfa]

Ja się lekko cykam

[Limonka2738]

Ja jestem spokojna. Zarażę się, to się zarażę.

Martwienie nie daje bariery antywirusowej, więc tylko stracę nerwy, a sobie nie pomogę w żaden sposób (a mogę nawet zaszkodzić, bo stres osłabia).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Jakoś o tym nie myślę. Kupiłam co prawda kilka masek z filtrem węglowym i 5 warstwami filtrującymi (na wszelki wypadek), ale co mogę zrobić ?

Bardziej boję się kryzysu politycznego i ekonomicznego jaki ta pandemia może sprowadzić na świat. Mąż robi interesy w Azji, niedawno wygrał przetarg w Singapurze na potężną kasę, a nie może tam jechać i spotkać się z partnerami żeby kontrakt ostatecznie podpisać - więc znam te zagrożenia z własnego podwórka.

[cava]

Napisane przez bernikula

Koronawirus dotarł do Europy, co było do przewidzenia, zaraz będzie pewnie i w Polsce, a jak tak dalej pójdzie to za 2-3 miesiące na całym świecie. Czy się obawiacie? Czy ulegacie panice? Czy może zachowujecie spokój? Zapraszam do dyskusji.

Nie boję się za bardzo samego zachorowania,
natomiast bardzo się boję paniki jaka trzęsie teraz światem.
I jaka IMO jest z jakiegoś powodu celowo nakręcana.

Panika grypowa + ogólne, niezależne spowolnienie gospodarki.... no trochę dramacik. Ja rozważam zwolnienie części pracowników, żeby jakoś przetrwać ten rok bez długów.


jacyś politycy w Polsce ponoć nawołują do robienia zapasów jedzenia i leków... ja pierdziu...
Nie wiem co mają w głowie, ale ludzie w końcu prędzej sie pozabijają w sklepach walcząc w histerii o makaron i mielonke w puszkach, albo potem jedząc zepsute byle nie wychodzić, niż koronawirusa złapią.


Owszem, on jest trochę bardziej groźny dla starszych osób niz zwykła grypa sezonowa, ale cały czas utrzymuje sie jego bardzo slaba zaraźliwość. jakby to było zaraźliwe jak zwykła grypa, juz by było wszędzie tysiącami na dobę, a nie jakies marne liczby w skali świata. nawet jak sa zafałszowane, to ciągle to jest bardzo mało zachorowań.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez cava

Nie boję się za bardzo samego zachorowania,
natomiast bardzo się boję paniki jaka trzęsie teraz światem.
I jaka IMO jest z jakiegoś powodu celowo nakręcana.

Panika grypowa + ogólne, niezależne spowolnienie gospodarki.... no trochę dramacik. Ja rozważam zwolnienie części pracowników, żeby jakoś przetrwać ten rok bez długów.


jacyś politycy w Polsce ponoć nawołują do robienia zapasów jedzenia i leków... ja pierdziu...
Nie wiem co mają w głowie, ale ludzie w końcu prędzej sie pozabijają w sklepach walcząc w histerii o makaron i mielonke w puszkach, albo potem jedząc zepsute byle nie wychodzić, niż koronawirusa złapią.


Owszem, on jest trochę bardziej groźny dla starszych osób niz zwykła grypa sezonowa, ale cały czas utrzymuje sie jego bardzo slaba zaraźliwość. jakby to było zaraźliwe jak zwykła grypa, juz by było wszędzie tysiącami na dobę, a nie jakies marne liczby w skali świata. nawet jak sa zafałszowane, to ciągle to jest bardzo mało zachorowań.

Tylko te liczby zachorowań też nie są miarodajne. Raz, że jest za mało testów na potwierdzenie, więc nie robi się ich wszystkim z objawami. Dwa - testy nie są w 100% skuteczne i dają fałszywe wyniki. Były przypadki, że dopiero 4 test potwierdzał korono. Trzy okres intubacji może trwać nawet miesiąc, zanim zaczną się pierwsze objawy, więc na dobrą sprawę nie wiadomo ile osób jest rzeczywiście zarażonych i w jakim kierunku to się wszystko rozwinie.

Mnie zastanawia jedno. Z jednej strony mówi się, że ten wirus jest mniej groźny, niż grypa, a podejmuje się kroki dość radykalne. I to w Chinach, które raczej nie słynną z szacunku do życia jednostki, a mimo to narażają się na miliardowe straty.

Inna sprawa, że może właśnie dzięki takim działaniom, nie ma jeszcze na razie tragedii. Ja ich nie postrzegam, jako paniki. Chyba lepiej się zabezpieczyć i dmuchać na zimne, niż olewaniem doprowadzić☠do prawdziwej pandemii.

[cava]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87615615]Tylko te liczby zachorowań też nie są miarodajne. Raz, że jest za mało testów na potwierdzenie, więc nie robi się ich wszystkim z objawami. Dwa - testy nie są w 100% skuteczne i dają fałszywe wyniki. Były przypadki, że dopiero 4 test potwierdzał korono. Trzy okres intubacji może trwać nawet miesiąc, zanim zaczną się pierwsze objawy, więc na dobrą sprawę nie wiadomo ile osób jest rzeczywiście zarażonych i w jakim kierunku to się wszystko rozwinie.


Wirus ujawniono bodajże pod koniec grudnia, mamy 2 miesiące póxniej, to skoro jest tak trudno wykrywalny i ludzie potrafia miesiac chodzić bez objawów i zarażać... to juz powinna być pandemia wszędzie. I moze jest... co byłoby ciekawe w obliczu paniki jaka jest siana , jakiż on jest groźny i śmiertelny



Mnie zastanawia jedno. Z jednej strony mówi się, że ten wirus jest mniej groźny, niż grypa, a podejmuje się kroki dość radykalne. I to w Chinach, które raczej nie słynną z szacunku do życia jednostki, a mimo to narażają się na miliardowe straty.

Inna sprawa, że może właśnie dzięki takim działaniom, nie ma jeszcze na razie tragedii. Ja ich nie postrzegam, jako paniki. Chyba lepiej się zabezpieczyć i dmuchać na zimne, niż olewaniem doprowadzić☠do prawdziwej pandemii.[/QUOTE]


Licząc ich "miliardowe straty" zawsze należy pamiętać, ze Chiny są specyficznym rynkiem.
Głównym odbiorca ich produkcji jest ich własny rynek wewnętrzny.

W skali tego jaki maja potencjał nabywczy, to im reszta świata jest naprawdę mało potrzebna i sobie gospodarczo świetnie poradzą bez nas a zwłaszcza Europy.


natomiast w drugą stronę już jest bardzo, bardzo cienko.
Dlatego ja cały czas uważam, ze jest to dość sztucznie rozdmuchiwane i tak naprawdę chodzi o wojnę polityczna a nie realne zagrożenie pandemią mająca na tyle wysoki % śmiertelności, zeby było o co robić taka panikę jak jest robiona.

[bernikula]

Napisane przez khloe

Ja się nie boje.
Nie ulegam tez panice.
Nie przejmuje się rzeczami na które nie mam wpływu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No własnie ja też staram się zachować względny spokój, nie włączam za bardzo telewizji, ale np. dostałam filmiki z Chin kręcone tel prze ludzi to już trochę wzbudziło mój niepokój. Ale fakt- panika jest najgorsza.

Napisane przez cava

Nie boję się za bardzo samego zachorowania,
natomiast bardzo się boję paniki jaka trzęsie teraz światem.
I jaka IMO jest z jakiegoś powodu celowo nakręcana.

Panika grypowa + ogólne, niezależne spowolnienie gospodarki.... no trochę dramacik. Ja rozważam zwolnienie części pracowników, żeby jakoś przetrwać ten rok bez długów.


jacyś politycy w Polsce ponoć nawołują do robienia zapasów jedzenia i leków... ja pierdziu...
Nie wiem co mają w głowie, ale ludzie w końcu prędzej sie pozabijają w sklepach walcząc w histerii o makaron i mielonke w puszkach, albo potem jedząc zepsute byle nie wychodzić, niż koronawirusa złapią.


Owszem, on jest trochę bardziej groźny dla starszych osób niz zwykła grypa sezonowa, ale cały czas utrzymuje sie jego bardzo slaba zaraźliwość. jakby to było zaraźliwe jak zwykła grypa, juz by było wszędzie tysiącami na dobę, a nie jakies marne liczby w skali świata. nawet jak sa zafałszowane, to ciągle to jest bardzo mało zachorowań.

No moja koleżanka z pracy chciała wczoraj kupować zapas jedzenia... Denerwują mnie takie zachowania, bo to wzbudza mój niepokój, a nie chcę się nakręcać.

[Higurashi]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;87615615]Tylko te liczby zachorowań też nie są miarodajne. Raz, że jest za mało testów na potwierdzenie, więc nie robi się ich wszystkim z objawami. Dwa - testy nie są w 100% skuteczne i dają fałszywe wyniki. Były przypadki, że dopiero 4 test potwierdzał korono. Trzy okres intubacji może trwać nawet miesiąc, zanim zaczną się pierwsze objawy, więc na dobrą sprawę nie wiadomo ile osób jest rzeczywiście zarażonych i w jakim kierunku to się wszystko rozwinie.



Mnie zastanawia jedno. Z jednej strony mówi się, że ten wirus jest mniej groźny, niż grypa, a podejmuje się kroki dość radykalne. I to w Chinach, które raczej nie słynną z szacunku do życia jednostki, a mimo to narażają się na miliardowe straty.



Inna sprawa, że może właśnie dzięki takim działaniom, nie ma jeszcze na razie tragedii. Ja ich nie postrzegam, jako paniki. Chyba lepiej się zabezpieczyć i dmuchać na zimne, niż olewaniem doprowadzićdo prawdziwej pandemii.[/QUOTE]Śmiertelność tego wirusa jest większa niż przy zwykłej grypie. Mniejsza niż przy SARS i MERS, ale z kolei tamte się tak nie rozprzestrzeniły.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Swietusia]

Napisane przez kaledonia

Dziennik Łódzki pisał o studentach, którzy wrócili z Włoch i zostali skierowani ze szpitala do Sanepidu, ale tam odesłano ich po prostu do domu z kwitkiem. Żadnych badań, niczego podobno.
Tak sobie mogli jeździć komunikacją miejską i zakażać następne osoby.

Znam niektórych z tych studentów. Głupio zrobili.

[Higurashi]

W ogóle ja tu czytam, że panika nakręcana (nie czytam polskich mediów, poza KiKŚ), a na Reddicie wielu ludzi z różnych zakątków świata narzeka, że sprawa jest mocno bagatelizowana i podsumowywania krótkim "to jak grypa sezonowa, można się rozejść"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja się nie boję za bardzo samego wirusa, bo jednak umierają w większości starzy ludzie a ja stara nie jestem. Bardziej boję się głodu jak powstanie panika i wszyscy nagle zaczną kupować jedzenie na zapas i ciężko to będzie nadgonić dostawcom
Chociaż w sumie idzie wiosna i lato, to zaraz będę miała na podwórku maliny, jabłka, śliwki i no mam te 3 kury więc jajka. Mam też studnię, więc o wodę się nie martwię

W ogóle to zawsze mnie dziwiło dlaczego na osiedlach w miastach nie sądzą jakichś drzewek i krzaków owocowych poza starymi mirabelkami.
Chyba lepsze jabłko z jabłonki nasiąkniętej spalinami niż żadne
Ale pewnie chodzi o owady i słabe koszenie trawy pod takimi drzewkami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Swietusia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87615832]
Chociaż w sumie idzie wiosna i lato, to zaraz będę miała na podwórku maliny, jabłka, śliwki i no mam te 3 kury więc jajka. Mam też studnię, więc o wodę się nie martwię [/QUOTE]

Super.

[khloe]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87615832]Ja się nie boję za bardzo samego wirusa, bo jednak umierają w większości starzy ludzie a ja stara nie jestem. Bardziej boję się głodu jak powstanie panika i wszyscy nagle zaczną kupować jedzenie na zapas i ciężko to będzie nadgonić dostawcom
Chociaż w sumie idzie wiosna i lato, to zaraz będę miała na podwórku maliny, jabłka, śliwki i no mam te 3 kury więc jajka. Mam też studnię, więc o wodę się nie martwię

W ogóle to zawsze mnie dziwiło dlaczego na osiedlach w miastach nie sądzą jakichś drzewek i krzaków owocowych poza starymi mirabelkami.
Chyba lepsze jabłko z jabłonki nasiąkniętej spalinami niż żadne
Ale pewnie chodzi o owady i słabe koszenie trawy pod takimi drzewkami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Eeee.. a co to ma.za związek z wirusem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez khloe

Eeee.. a co to ma.za związek z wirusem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale o co pytasz? Co Ci do tematu nie pasuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87616073]Ale o co pytasz? Co Ci do tematu nie pasuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]zdziwienie,.że się drzewek na osiedlach nie sadzi. To chyba na wątek zdziwieniowy, a nie o wirusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez khloe

zdziwienie,.że się drzewek na osiedlach nie sadzi. To chyba na wątek zdziwieniowy, a nie o wirusie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jakby na każdym osiedlu były drzewka w sporej ilości to na czas jakiejś przerwy w dostawach spożywki, mogłoby to uratować kilka istnień. Czy to wirus, czy wojna, czy cokolwiek w tym stylu, co powoduje pustki w sklepach na dłuższy okres czasu. Nie wiem no, lepsze jabłko z osiedla niż szyszka albo jarzębina w sumie.
Oczywiście wiadomo, że to nie starczy dla całego osiedla, dalej mówię o kilku istnieniach a nie ratowaniu całego osiedla.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz