Okrągłe stoły na weselu

[Anuszka9]

Co myślicie o okrągłych stołach na weselu? Jakie są za i przeciw?

[emillyrose]

super. jak sie rodzina zjedzie to beda mogli powiedzieć ze zasiedli przy okrągłym stole

[Kwietna123]

Zalatuje amerykańskimi ślubami
Plusy są takie, że nie bedzie polowania na jedzenie, kazdy sobie usiądzie z kim bedzie chcial.
Minusy - nie ma takiej samej atmosfery, tylu dyskusji i integracji między goścmi, bo każdy siedzi ze swoimi. I może być problem z usadzeniem tych bez "ekipy". Albo, gdy za dużo osób chce siedzieć razem.

[cranberry juice]

Minusy:
1. Na mojej sali nie ma, można wypożyczyć z zewnątrz, ale za to jest dodatkowa opłata Cóż. Wrzuciłam w koszty
2. Podobno trudniej usadzić gości. Nie wiem, jeszcze nie usadzałam.

Plusy:
1. Bardziej elegancko.
2. Więcej integracji. Przecież przy podłużnych stołach można przy obiedzie porozmawiać z własnym facetem, osobą siedącą po prawej i dwoma na przeciwko, też każdy siedzi ze swoimi

Paradoksalnie kiedy dużo osób chce siedzieć razem, to przy okrągłych stołach, choćby mieli siedzieć przy dwóch, wyjdzie, że siedzą dużo bliżej jeden drugiego, niż gdyby ich posadzić rządkiem przy podłużnym.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez cranberry juice

2. Więcej integracji. Przecież przy podłużnych stołach można przy obiedzie porozmawiać z własnym facetem, osobą siedącą po prawej i dwoma na przeciwko, też każdy siedzi ze swoimi

Paradoksalnie kiedy dużo osób chce siedzieć razem, to przy okrągłych stołach, choćby mieli siedzieć przy dwóch, wyjdzie, że siedzą dużo bliżej jeden drugiego, niż gdyby ich posadzić rządkiem przy podłużnym.

Dokładnie tak.
Ja nie będę robić "akcji integracji" na naszym weselu tylko posadzę rodzinami/parami/znajomymi i nie będę zmuszała moich gości do integrowania się ludźmi, których pewnie na oczy więcej nie zobaczą.

[cranberry juice]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5352865 8]Ja nie będę robić "akcji integracji" na naszym weselu tylko posadzę rodzinami/parami/znajomymi i nie będę zmuszała moich gości do integrowania się ludźmi, których pewnie na oczy więcej nie zobaczą.[/QUOTE]
Ja "integrację" na weselu rozumiem tak, że każdy ma się integrować z własną rodziną W końcu, nie wszytskich widzę co tydzień, więc miło wykorzystać okazję i pogadać.

Na Wizażu się dowiedziałam, że niektórzy oczekują, że rodzina młodej będzie się integrować z rodziną młodego Po marchewkę - sorry za makabryczny komentarz, ale kolejna okazja do wspólnego spotkania w podobnym licznym gronie, z rodziną obu stron, będzie zapewne na pogrzebie gospodarzy
No chyba że ktoś zamierza wyprawić kolejne wesele z okazji chrztu i komunii, to OK

[Anuszka9]

Ja będę miała na swoim weselu raczej okrągłe stoły ..jeśli chodzi o "integrację" to zgadzam się z komentarzem wyżej że pewnie to pierwsza i ostatnia impreza w takim gronie pewnie będzie ciężko wszystkich gości zadowolić ale cóż.. czy bywają imprezy z których wszyscy są zadowoleni??

[malinowa_kraina]

Ja na swoim weselu nie będę miała okrągłych stołów ( na mojej sali nie ma takiej możliwości ) i jestem z tego powodu bardzo zadowolona .
Zalety:
– okrągłe stoły wyglądają niezwykle efektownie,
– są alternatywą dla osób, które szukają niestandardowych rozwiązań,
– zapewniają gościom znacznie większy komfort i wygodę, niż w przypadku standardowych stołów,
– są bardziej intymne, dzięki nietypowemu ustawieniu zapewniają gościom większą swobodę rozmowy i możliwość nawiązania kontaktu praktycznie ze wszystkimi gośćmi siedzącymi przy stole,
– w zależności od rozmiarów stołu, pomieścić on może zazwyczaj od 8 do 12 osób.
Wady:
– sprawdzają się raczej przy mniejszej liczbie gości,
– w związku z faktem, że nie zawsze wszyscy członkowie rodziny mają ze sobą dobre relacje lub po prostu mają niewielki kontakt, a nawet niekoniecznie znają gości siedzących przy stole, nie każdemu odpowiadać może zaproponowane przez parę młodą rozsadzenie,
– należy uważnie dobrać dekorację kwiatową okrągłych stołów, niewłaściwa może uniemożliwiać swobodne porozumiewanie się,
– w przypadku okrągłego ustawienia stołów obiad podawany jest przez kelnerów, natomiast pozostałe dania zazwyczaj znajdują się na szwedzkim stole; goście zwykle lubią mieć wszystko w zasięgu ręki, więc może okazać się to niewygodne lub niekomfortowe,
– nie każdy hotel/sala weselna dysponuje okrągłymi stołami,
– okrągłe stoły nie sprawdzają się przy każdym stylu – wesele typu glamour będzie wyglądało pięknie, jednak styl wiejski, czy rustykalny będzie gryzł się z taką koncepcją

[SteveS]

Miałam okrągłe stoły na własnym weselu, wbrew moim i męża rodzicom oraz dziadkom. My chcieliśmy okrągle stoly i to było bezdyskusyjne. Wszyscy przeciwnicy po weselu przyznali, że to był dobry pomysł - lepiej się rozmawialo, widzialo się więcej osób, było więcej miejsca i nie trzeba było ruszac dwóch osób akurat jedzących, aby usiąść na swoim miejscu, bo mało przestrzeni.

[MaryAnn2]

Łączone stoły - ławy to relikt i efekt ograniczeń wielu lokali. Plusów w zasadzie nie ma, poza pozornym złudzeniem ,,integracji''. W praktyce jest ciasno, często upchane na stołach do granic absurdu ,,łokcie w sałatce'' etc. Osobne stoliki na minimum 6-10 osób w zasadzie nie mają wad. O zaletach napisano wcześniej.

Może się narażę, ale ,,styl wiejski'', który tu wspomniano - do rzadko świadomy wybór, a raczej kamuflowanie rzeczywistości. Nie widziałam wesela w nowoczesnej sali, albo klimatycznej ( dworku, czy pałacyku) w wiejskim stylu. Ten ,,trik'' stosuje się po wiejskich salach, słowem tam, gdzie o ,,glamour'' nie ma mowy. Nie udawajmy, że czarne jest białe po prostu. W sali wiejskiej ,,firma cateringowa'' czyli panie z koła gospodyń najczęściej - nie mają po prostu okrągłych stolików i porządnych krzeseł. Robi się tym co jest, tanio i trzeba mieć tego świadomość. Z wszystkimi konsekwencjami. Bo jednych stać na pałac, a kogoś innego na salę wiejską. Doskonale to rozumiem.

Tyle, że nie można krytykować rozwiązań ,,okrągłych'' z perspektywy sal wiejskich.

[kosnorczuk]

Z plusów mogę dodać to, że okrągłe stoły ułatwiają pracę fotografowi/kamerzyście. Łatwiej mu się przemieszczać i szukać ujęć gości przy stołach.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez kosnorczuk

Z plusów mogę dodać to, że okrągłe stoły ułatwiają pracę fotografowi/kamerzyście. Łatwiej mu się przemieszczać i szukać ujęć gości przy stołach.

Ja tam wolę by moim gościom było wygodniej.

[cranberry juice]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5368471 1]Ja tam wolę by moim gościom było wygodniej.[/QUOTE]

A to swoją drogą też argument za okrągłymi - można się wygodniej przemieszczać po sali.

[Hanako]

Napisane przez MaryAnn2

Łączone stoły - ławy to relikt i efekt ograniczeń wielu lokali. Plusów w zasadzie nie ma, poza pozornym złudzeniem ,,integracji''. W praktyce jest ciasno, często upchane na stołach do granic absurdu ,,łokcie w sałatce'' etc. Osobne stoliki na minimum 6-10 osób w zasadzie nie mają wad. O zaletach napisano wcześniej.

Może się narażę, ale ,,styl wiejski'', który tu wspomniano - do rzadko świadomy wybór, a raczej kamuflowanie rzeczywistości. Nie widziałam wesela w nowoczesnej sali, albo klimatycznej ( dworku, czy pałacyku) w wiejskim stylu. Ten ,,trik'' stosuje się po wiejskich salach, słowem tam, gdzie o ,,glamour'' nie ma mowy. Nie udawajmy, że czarne jest białe po prostu. W sali wiejskiej ,,firma cateringowa'' czyli panie z koła gospodyń najczęściej - nie mają po prostu okrągłych stolików i porządnych krzeseł. Robi się tym co jest, tanio i trzeba mieć tego świadomość. Z wszystkimi konsekwencjami. Bo jednych stać na pałac, a kogoś innego na salę wiejską. Doskonale to rozumiem.

Tyle, że nie można krytykować rozwiązań ,,okrągłych'' z perspektywy sal wiejskich.

don't know if troll or...
oczywiście, wszyscy marzą o weselu w pałacu, tylko ich czasem nie stać i biedne panie z koła gospodyń wiejskich (wtf? od kiedy koła gospodyń gotują na weselach?) nie dysponują okrągłymi stołami.
a te wszystkie hamerykańskie wesela w stodołach to z biedy, panie.
a te pod gołym niebem to kompletni nędzarze urządzają...
...bo gdyby mogli, mieliby okrągłe stoły w pałacu, wszak wiadomo.

[cranberry juice]

Ślub i wesele w plenerze są akurat mniej więcej w tej cenie co w pałacu (jak ktoś chce prawdziwe wesele, a nie grilla na działce). Ale umówmy sie - ludzie nie robią wiejskich wesel w remizie dlatego, że zawsze marzyli o weselu w remizie. Prawdopodobnie woleliby wesele w pałacu / plenerze / odpowiednio przystrojonej dodatkami z drewna i wystylizowanej stodole. Ale jak wizażanka wyżej napisała, jednego stać na stylizacje, drugiego na remizę. No takie życie, nie wiem skąd bulwers.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez cranberry juice

Ślub i wesele w plenerze są akurat mniej więcej w tej cenie co w pałacu (jak ktoś chce prawdziwe wesele, a nie grilla na działce). Ale umówmy sie - ludzie nie robią wiejskich wesel w remizie dlatego, że zawsze marzyli o weselu w remizie. Prawdopodobnie woleliby wesele w pałacu / plenerze / odpowiednio przystrojonej dodatkami z drewna i wystylizowanej stodole. Ale jak wizażanka wyżej napisała, jednego stać na stylizacje, drugiego na remizę. No takie życie, nie wiem skąd bulwers.

Również nie rozumiem problemu autorki tamtego posta.

[Hanako]

Napisane przez cranberry juice

Ślub i wesele w plenerze są akurat mniej więcej w tej cenie co w pałacu (jak ktoś chce prawdziwe wesele, a nie grilla na działce). Ale umówmy sie - ludzie nie robią wiejskich wesel w remizie dlatego, że zawsze marzyli o weselu w remizie. Prawdopodobnie woleliby wesele w pałacu / plenerze / odpowiednio przystrojonej dodatkami z drewna i wystylizowanej stodole. Ale jak wizażanka wyżej napisała, jednego stać na stylizacje, drugiego na remizę. No takie życie, nie wiem skąd bulwers.

krytykuję założenie, że styl wiejski = remiza = brak środków na pałac. nie uważam, żeby te trzy odrębne kwestie stanowiły ciąg przyczynowo-skutkowy.
więc za celny uważam komentarz, że do stylu wiejskiego okrągłe stoły niekoniecznie pasują - a za niecelny ten, że w stylu wiejskim okrągłych stołów nie ma, bo kogoś nie stać.

w ogóle połączenie stylu wiejskiego z remizą jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. bo remiza to nie jest wesele w stylu wiejskim, tylko wesele w remizie.
remizę zaś można wystylizować różnie, i wiejsko, i glamour, choć w obu przypadkach wygląda to dziwnie.

[cranberry juice]

Napisane przez Hanako

krytykuję założenie, że styl wiejski = remiza = brak środków na pałac. nie uważam, żeby te trzy odrębne kwestie stanowiły ciąg przyczynowo-skutkowy.

Nieeeeee no, w ogóle miedzy brakiem środków na pałac (tudzież restaurację i wesele w plenerze) i remizą nie ma związku przyczynowego Po prostu - ludzie mają taką wizję, chcieli wesele w remizie. To jest wręcz 99% przypadków wesel w remizie, że były środki na Belvedere, ale remiza sie młodym po prostu bardziej spodobała.

Who are we kidding?

[Hanako]

Napisane przez cranberry juice

Nieeeeee no, w ogóle miedzy brakiem środków na pałac (tudzież restaurację i wesele w plenerze) i remizą nie ma związku przyczynowego Po prostu - ludzie mają taką wizję, chcieli wesele w remizie. To jest wręcz 99% przypadków wesel w remizie, że były środki na Belvedere, ale remiza sie młodym po prostu bardziej spodobała.

Who are we kidding?

faktycznie, błąd logiczny jest spory choć nadal uważam, że można preferować remizę nad Belvedere i to nie tylko ze względu na finanse. wiem z autopsji, bo ja bym Belvedere nie chciała.
i tyle.
i dla mnie uwaga o tym, że styl wiejski to jest "kamuflowanie biedy", bo w dworkach nikt stylu wiejskiego nie uskutecznia, jest dosyć niepoważne. of kors, wszystkie style poza kryształowymi żyrandolami są dla biedy.
no sorry, no nie, nie mogę się zgodzić z takim tokiem rozumowania i dlatego się z autorką nie zgodziłam.

można mieć kosztowne wesele w stylu wiejskim, można mieć też superobciachowy styl "glamour" ze złotymi szprosami w oknach i perłowymi balonami. styl wesela nie jest dla mnie powiązany w żaden sposób z zasobnością portfela. okrągłe stoły nie są synonimem luksusu.
tyle mam do powiedzenia.

[cranberry juice]

A ja dalej nie rozumiem bulwersu. Tak, przeogromna część wiejskich wesel jest wiejskimi weselami, bo pałace się w budżecie nie zmieściły. Nie ma się czym oburzać jakoś specjalnie. Owszem, widziałam drogie wesela stylizowane na wiejskie i rustykalne w internetach, z okrągłymi stołami na dodatek - ale co to zmienia w kontekście przeciętnego wiejskiego wesela, które jest wiejskim weselem, bo takie da się tanio zrobić w taniej sali?

[m_i_r_a]

Dla mnie zdecydowanie okrągłe. Byłam na kilku weselach w życiu i zazwyczaj łączone stoły były niewygodne, nie można było się nawet wsunąc dobrze krzesła, bo obok były dwa kolejne. Nie mówiąc o wychodzeniu. Okrągłe są zdecydowanie wygodniejsze, ale też efektowniej wyglądają i lepiej się przy nich rozmawia. Byłam na 2. weselach z okrągłymi stołami i na obu to się świetnie sprawdziło

[asiula1306]

Ja aktualnie zastanawiam się nad ustawieniem stołów i to moje przemyślenia dot. stołów okrągłych:

Zalety:
- są bardziej eleganckie
- wygodniejsze jeśli chodzi o przemieszczanie się gości

i jak dla mnie na tym się zalety kończą. Bo:
byłam ostatnio na dwóch weselach z okrągłymi stołami i wszystko jest fajnie jak goście z całego wesela się znają. Bo jak przy moim stoliku wszyscy poza mną się rozejdą tańczyć, na papierosa itp to zostaję sama a żeby dosiąść się do kogoś przy sąsiednim stoliku to musi być tam miejsce. Na jednym weselu ekipy przy stolikach były tak hermetyczne i tak bardzo zintegrowane bo to grupy przyjaciół że nie było opcji by się do nich dosiąść. Przy stole prostokątnym zawsze gdzieś się można przysiąść i nawet łatwiej dostawić krzesło.

Kolejna sprawa: stoły okrągłe i stół prostokątny dla pary młodej: byłam świadkową na weselu gdzie przy głównym stole siedzieliśmy w piątkę, bo świadek nie miał pary- wszystko było fajnie do obiadu a potem ja z panną młodą poszłyśmy odpiąć welon, poprawić się, a pan młody ze świadkiem poszedł za wódką- każdy poszedł czynić swoje powinności. Mój partner został przy tym stole samiutki i nie miał się do kogo odezwać bo do okrągłych stołów nie dało się przysiąść. Zwróćcie na to uwagę

Z doświadczenia wiem (pracuję w branży konferencyjnej) że okrągłe stoły sprawdzają się jak ludzie się dobrze znają i będą mieli wspólne tematy i wśród gości nie będzie osób które nie mają "ekipy". Raz że ciężko takie osoby usadzić a dwa że mając narzucone towarzystwo mogą się czuć niekomfortowo.

No i okrągłe stoły sprawdzą się dobrze albo na dużej sali albo przy małej ilości gości (zajmują bardzo dużo miejsca, dużo więcej niż prostokątne).

[cranberry juice]

Napisane przez asiula1306

i jak dla mnie na tym się zalety kończą. Bo:
byłam ostatnio na dwóch weselach z okrągłymi stołami i wszystko jest fajnie jak goście z całego wesela się znają. Bo jak przy moim stoliku wszyscy poza mną się rozejdą tańczyć, na papierosa itp to zostaję sama a żeby dosiąść się do kogoś przy sąsiednim stoliku to musi być tam miejsce. Na jednym weselu ekipy przy stolikach były tak hermetyczne i tak bardzo zintegrowane bo to grupy przyjaciół że nie było opcji by się do nich dosiąść. Przy stole prostokątnym zawsze gdzieś się można przysiąść i nawet łatwiej dostawić krzesło.

Kolejna sprawa: stoły okrągłe i stół prostokątny dla pary młodej: byłam świadkową na weselu gdzie przy głównym stole siedzieliśmy w piątkę, bo świadek nie miał pary- wszystko było fajnie do obiadu a potem ja z panną młodą poszłyśmy odpiąć welon, poprawić się, a pan młody ze świadkiem poszedł za wódką- każdy poszedł czynić swoje powinności. Mój partner został przy tym stole samiutki i nie miał się do kogo odezwać bo do okrągłych stołów nie dało się przysiąść. Zwróćcie na to uwagę

Yyyyy? Ale przecież przy prostokątnym stole też musi być miejsce, żeby gdzieś usiąść. Pomijając już w ogóle pomysł, żeby siadać na czymiś miejscu przy stole Jak grupka jest hermetyczna, to przy prostokątnym stole będzie jednakowo hermetyczna, to nie jest uzależnione od stołu. A jak ktoś zostaje sam przy stole i nie pójdzie dołączyć do grupki na papierosie czy coś, to też inny stół też mu nie pomoże w nawiązywaniu kontaktów. No po prostu.

Tak naprawdę jedynym plusem podłużnych stołów jest to, że faktycznie jak sala jest mała, to można wcisnąć więcej osób niz przy okrągłych. Ale to wyłącznie dostosowanie stołów do ograniczeń sali.

[asiula1306]

Oczywiście ze musi być miejsce. Ale większa szansa ze się znajdzie przy prostokątnym stole unikamy sadzania ludzi w grupach, nie robimy sztucznego podziału. Ale tak jak mowie- wszystko zależy od ekipy na weselu.

[SteveS]

Przy prostokątnym stole miałabym chyba większy problem z usadzeniem niż przy okrągłych. Sadzając gości, usadzałam tak, aby część się znała, a reszta nieznana miała wspolne tematy. Dla mnie okrągłe stoły są o wiele lepsze komunikacyjnie, bo z każdym można porozmawiać. I łatwiej jest się poruszać po sali.

[JaninaDaily]

Na weselach wolę okrągłe stoły i na własnym też takie miałam. Goście byli przydzieleni do stołu (ale już bez szczegółowych rozpisek, kto koło kogo siedzi), więc nie było niebezpieczeństwa, że kolega z liceum usiądzie obok babci Stasi. Rodzina siedziała rodziną, znajomi z ludźmi, których znali. Wolę okrągłe stoły, bo - moim zdaniem - dają więcej możliwości na interakcję. Gdy siedzimy w rzędzie, to co prawda mogę porozmawiać z osobą po swojej lewej i prawej, ale tutaj właściwie sprawa się kończy (czasem ci z naprzeciwka już są za daleko, i trzeba krzyczeć).

Tak czy siak, myślę, że to po prostu rzecz gustu.

[sloneczna457]

Napisane przez malinowa_kraina

– w przypadku okrągłego ustawienia stołów obiad podawany jest przez kelnerów, natomiast pozostałe dania zazwyczaj znajdują się na szwedzkim stole; goście zwykle lubią mieć wszystko w zasięgu ręki, więc może okazać się to niewygodne lub niekomfortowe,

A tu się nie zgodzę. Miałam na weselu okrągłe stoły, obiad podawany był na półmiskach, tak jak i pozostałe dania. Na osobnym stole stały tylko ciasta- a akurat to rozwiązanie jest bardzo powszechnie stosowane bez względu na to, jakie stoły są na sali.

Zdecydowanie polecam okrągłe stoły, dużo wygodniej się rozmawia (polewa też ), łatwiej jest się przemieszczać, generalnie same plusy natomiast rzeczywiście przy usadzaniu gości trzeba się napracować, jednak mam wrażenie, że gdybym miała prostokątne stoły, to też dużo czasu bym nad tym spędziła. No i słusznie ktoś zauważył, że warto zwrócić uwagę na to, aby kwiaty na stole nie zasłaniały współbiesiadników. Bardzo popularne są te wysokie wazony-kielichy, my zdecydowaliśmy się z kolei na malutkie 10-15 cm wazoniki i sprawdziły się super.

[Elfir]

też wole okrągłe (8-12 osób), bo przynajmniej wszyscy rozmówcy widza swoje twarze.
Przy prostokątnym już muszę przekrzykiwać się nad plecami partnera siedzącego obok, by kolejna usłyszała, co do niej mówię.

[mm444]

Treść usunięta

[cranberry juice]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Niektóre kapele rżną disco polo tak głośno, że osób po lewej i prawej też nie usłyszysz. To też wina stołów?