Wygraj 1 z 5 zestawów antybakteryjnych produktów marki CleanHands

[agf]

Wakacje to taki czas, gdy wiele zasad idzie w las.
Pozwalamy sobie na więcej swobody, jesteśmy gotowi by przeżyć przygody.
Czasem o zasadach higieny zapominamy, czasem po prostu warunków nie mamy.

Single, rodziny z dziećmi i ci w parach, mogą jakieś paskudztwo złapać w przydrożnych barach.
Publiczne toalety nie są sterylne, nawet wysprzątane mogą być mylne.

Dlatego dobrze antybakteryjny żel w kosmetyczce trzymać, by w zdrowiu całe wakacje przetrzymać.

[julciap26]

Gdy jesteśmy w podróży i mkniemy w dal siną,
Ani nas, ani dzieci brudne ręce nie ominą,
Co się może zdażyć? Mam przykładów kilka,
Lepiej to przeczytaj, to zaledwie chwilka,
Po pierwsze wiadomo, twoje dzieci też jedzą,
I przy tej czynności zwykle ładnie nie siedzą,
Tu coś na rączkę wypłynie, tu coś się pokruszy,
Trzeba rączkę przemyć, buzię, czasem uszy,
Na postoju w lesie, wiadomo wyjść trzeba,
A tam przecież wspaniała, jakże brudna gleba,
Dziecko glebę wypróbuje, to rzecz oczywista,
Po użyciu żelu rączka będzie czysta,
Dalej jadąc, picie, bo bez picia nie da rady,
No i mamy na twarzy, rączkach picia ślady,
Chusteczka z żelem i po piciu nie ma śladu,
Nagle postój, jakaś knajpa, szukamy obiadu,
Krzesełko dziecięce, jak tu jeść z brudnego,
Ale mamy żelik specjalny do tego,
Mama przetrze i gotowe, bakterie złośliwe,
Po żelu zabójczym są całkiem nieżywe,
Przykładów jest wiele, jak żele bakterie zjadają,
Gdy na klamkach, sedesach, czy rączkach mieszkają,
Więc mieć je muszę w podróży koniecznie,
Bo z nimi po prostu czuję się bezpiecznie.

[beatrix_76]

Ręce myję kilkadziesiąt razy dziennie, dlaczego? Bakterie czają się wszędzie, a zwłaszcza gdy mam do czynienia ze zwierzętami, mam ich nawet sporo. Dwie duże suki ,cztery szczeniaki to ich dzieci ,które biegają wszędzie, nie wiem i nie chcę wiedzieć co zbierają, cielaki,krowy, byki, kury to moja codzienność ,więc po każdym kontakcie z nimi trzeba koniecznie myć ręce. A pozostałe czynności jak każdy, oraz ludzie ,których spotykamy wszędzie, dotykamy różnych przedmiotów, których wcześniej ktoś dotknął. Nie wiem jakie można "złapać " bakterie więc myję,myję i jeszcze raz myję ręce. A w podróży wszystko może się zdarzyć, więc środki antybakteryjne warto mieć przy sobie, dla własnego i swoich najbliższych bezpieczeństwa. Wiele miejsca nie zajmują ,a dają spokój.

[mm2991]

Warto mieć przy sobie żel antybakteryjny w podróży, ponieważ podczas podróżowanie mamy utrudniony dostęp do łazienki i wody. Posiadając taki żel możemy kiedy nam potrzebny np przed zjedzeniem itp skorzystać i wtedy mamy pewność że nasze dłonie są czyste. W podróży środkami transportu publicznego np pociąg, autobus jest wiele ludzi i nie znam ich zasad higieny więc taki żel nam się przyda, bo najwięcej bakterii znajduje się na poręczach, klamkach - w miejscach gdzie każdy dotyka. Posiadając taki żel możemy czuć się bezpiecznie i komfortowo.

[aska68]

Moim zdaniem antybakteryjny żęl do rąk to jest nasza POLISA UBEZPIECZENIOWA w podrózy! To jest gwarancja ,że w podrózy, szczególnie zagranicznej poczujemy się bezpieczniej. Pakując liczne kosmetyki nawilżające, przed i po opalaniu, zapominamy o dbaniu o rzecz podstawową-niewidzialne bakterie są wszędzie, a w podrózy możemy liczyc tylko na siebie i na naszą polisę ubezpieczeniową ....

[amalkos]

Z podróży powinno się przywozić przede wszystkim wspaniałe wspomnienia i mnóstwo wrażeń, o których będzie się opowiadać, a nie choroby, zarazki czy bakterie. Dlatego żel do rąk to niezbędnik nie tylko podczas wakacji, ale i na co dzień.

[jula125]

Taki żel warto mieć zawsze przy sobie, jednak podróż to szczególny czas, bo bywa, że nie zawsze mamy dostęp do wody, natomiast na zarazki jesteśmy narażeni bardziej. Świadomość, że mimo podróżnych niedogodności, które nas mogą spotkać mamy możliwość zachowania higieny, sprawia, że wyjazd jest dużo przyjemniejszy i korzystamy z niego bez żadnych zahamowań.

[terdyj777]

Jeśli chcesz dojechać do celu
miej przy sobie dużo żelu.
Żel do rak to twój obrońca
dzięki niemu dojedziesz do końca
bez problemów, bez biegunki
jedynie masz dobre warunki.

[elbieta]

Żele antybakteryjne do rąk to według mnie jeden z najlepszych wynalazków. Nie zawsze jest czas i możliwość umycia rąk, a podróżując szczególnie komunikacją miejską jest to wskazane.
W mojej torebce zawsze gości żel antybakteryjny, ponieważ codziennie podróżuję komunikacją miejską, w której niestety zbyt czysto nie jest. Wiele badań wskazuje, że jest to największe siedlisko bakterii. Nie trudno się z tym zgodzić, bo z danego środka transportu korzystają codziennie setki, ba nawet tysiące osób, które nie wiadomo gdzie wcześniej trzymały swoje ręce.

[anusiuniaa]

czy małe i duże ale to zawsze poróże. Bakterii wszędzie masa, więc spraw by bezpieczna była każda trasa. Najwięcej stworków na naszych rękach, w wakacje bez żelu to istna udręka. Warto go mieć zawsze przy sobie, by nie mieć potem problemów na głowie.

[Niskoslodzona]

Dlaczego każda szanująca się kobietka powinna mieć żel antybakteryjny w swojej torebce? To bardzo proste. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile bakterii czai się na każdym kroku. Ja z natury jestem bardzo pedantyczna i wiele spraw mnie zwyczajnie obrzydza, dlatego potrafię umyć ręce nawet 5 razy pod rząd. Co w sytuacji awaryjnej, kiedy zwyczajnie nie mamy gdzie umyć rąk lub skończyło się mydło w jakiś publicznych lokalizacjach? Właśnie wtedy żel antybakteryjny spieszy nam z pomocą. Warto pamiętać, że na klamkach i innych przedmiotach z którymi mamy styczność są wręcz kolonie zarazków. Fakt, że czegoś nie widać, nie zwalnia nas z zapobiegania ewentualnym negatywnym konsekwencją. Dbajmy więc o to, jak traktujemy sami siebie.

[maburekk]

Warto mieć przy sobie żel antybakteryjny, ponieważ nie zawsze jest gdzie umyć ręce, szczególnie jeśli podróżuje się po bezdrożach i bez własnego środka lokomocji - jak ja. Często trzeba spędzić wiele godzin w ulicznym pyle czekając na okazję, czasami zawrze się bliższą znajomość z glebą, próbując przeskoczyć jakiś rów lub wspiąć się na wiadukt - a bieżącej wody niestety brak... Szczególnie teraz na autostopową wyprawę do Włoch jest mi to niezbędny produkt!

[katarina117]

Żel antybakteryjny powinien być ważnym elementem w naszej kosmetyczce czy torebce. Podróżując jesteśmy narażeni na różne bakterie i chorobotwórcze ustroje dlatego warto mieć przy sobie ten produkt. Powinniśmy pamiętać żebyśmy dbali o higienę swoich rąk równie jak i uczymy tego nasze dzieci. Musimy nauczyć nowe pokolenie czystości i higieny w każdych warunkach, nawet w tych trudnych.

[Nika1313]

Dlaczego warto mieć żel antybakteryjny przy sobie, ponieważ on zawsze się przyda. Odświeżenie rąk to kluczowa sprawa i warto mieć coś świeżego -niezawodnego, nie liczmy na toaletę w pociągu czy w samolocie bo nie warto a tak pełna niezależność mamy swój osobisty żel i możemy go użyć kiedy tylko chcemy lub potrzebujemy.

[brendi]

Podróże bywają nieprzewidywalne i zaskakujące. Każda trasa, szlak, droga czy przechadzka potrafi stać się niebywałą podróżą życia. Okazją do szczęścia, radości. Jednak im trudniejszy cel tym większe wątpliwości rzuca los pod nogi.
Dobrze przygotowany podróżnik powinien być przewidywalny i dobrze przygotowany na każdą sytuację. Spakowany plecak musi posiadać w swoim asortymencie niezbędne rzeczy, najlepiej wielofunkcyjne – by nie spowalniać lecz budować pewność siebie.
Antybakteryjny żel do rąk jest zatem niezbędny w każdej podróży. Bez względu czy kierujemy się na szczyt góry czy na rozgrzaną słońcem plażę. Nieodpowiedzialne jest lekceważenie bakterii czy drobnych skaleczeń. Bywają sytuacje gdy dostęp do czystej wody jest niemożliwy. Prawidłowa higiena jest bowiem potrzebna w zachowaniu zdrowia. Drobna infekcja bądź osłabienie potrafi skutecznie przeszkodzić w każdej podróży. Dlatego nie powinno lekceważyć się pierwszych objawów i unikać bakterii. Dłonie są najbardziej narażone. Nimi chwytamy, jemy , przytrzymujemy się i pomagamy sobie w trudnościach. Zbieramy tym samy na nich liczne zarazki, które mogą „przejść” nawet na naszych bliskich.
Ważne jest by regularnie myć ręce. Żel antybakteryjny usuwa 99% bakterii, może zdezynfekować ranę, oszczędzić nasze ubranie przed zabrudzeniem, usunie dyskomfort klejących łapek i zapobiegnie chorobom oraz zatruciom. W podróży poznajemy często wiele, nowych ludzi…nikt nie lubi podawać spoconej dłoni….temu również zapobiegnie antybakteryjny żel do rąk. Zatem nie tylko czyści, dezynfekuje i odświeża, ale również pomaga w kontaktach międzyludzkich.

[goska68]

Może nie wszyscy wiedzą, jakie spustoszenia mogą zrobić bakterie w naszym organiźmie.... Wiem dużo na ten temat pracując w szpitalu. Apeluję więc o mycie rąk ( i nie tylko w podróży ). Zabijać bakterie ! Pomoże nam w tym antybakteryjny żel do rąk!

[eef345cd0671026782d474d4094769bf0c541a80_5e38b41cd8d51]

Podczas wielogodzinnej podróży często nie mamy dostępu do bieżącej wody, a higiena to podstawa zdrowego, zadbanego człowieka. Oczywiście możemy zabrać ze sobą chusteczki antybakteryjne, ale nie dość że zajmują więcej miejsca, są mało wydajne, to zazwyczaj nie mamy co zrobić ze zużytymi już chusteczkami.

Antybakteryjny żel do mycia rąk zawsze warto mieć ze sobą, nie tylko w podróży, ale w podróży zwłaszcza, szczególnie latem. Miło jest odświeżyć spocone, lepiące się dłonie, bezpieczniej jest jeść czystymi rękoma. Żel jest bardzo przydatny kiedy podróżujemy z dziećmi. Dzieci często wkładają ręce do buzi i o infekcje naprawdę nie trudno.

Zatem jeśli chcemy przywieźć z wakacji miłe wspomnienia, a nie problemy zdrowotne, pamiętajmy o żelu antybakteryjnym do rąk. Jest niedrogi, mały, wydajny i wystarczy naprawdę na długo. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

[oreoa]

W podróży warto mieć przy sobie antybakteryjny żel do rąk, aby oczyścić dłonie z bakterii. Nigdy nie wiadomo co nas spotka w podróży, dlatego warto się ubezpieczyć.

[agasia]

Zawsze mam przy sobie żel antybakteryjny. Rewelacyjny produkt na odświeżenie dłoni. Zawsze przydaje się w momencie kiedy akurat mam ochotę na przekąszenie czegoś a nie ma dostępu do wody. Dobrze, że ktoś wymyślił taki produkt

[asia575]

W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie podróży samej a szczególnie z dziećmi bez żelu antybakteryjnego.Zarazki czyhają na nas wszędzie a nie zawsze mamy możliwość by umyć ręce Na przykład taka podróż samochodem-dzieci bawią się zabawkami,dotykają telefonu,tabletu i za momencik chcą jeść-i jak tu umyć ręce? Jedyny sposób to żel W podróży jak to w podróży-często korzystamy z toalety na stacjach benzynowych a zdarzyło się także korzystać z TOY TOY a gdzie mycie rąk!!! Ja nie wyobrażam sobie nie mieć przy sobie antybakteryjnego żelu.A wycieczki zagraniczne.Nie raz się słyszy,że wyjeżdżając za granicę to pierwsze co dostajesz to biegunka a z czego takie choróbsko oczywiście z zarazków które siedzą na naszych rękach Higiena w podróży jest bardzo ważną sprawą,a higiena rąk to najważniejszą Mamy styczność z tak różnymi przedmiotami,które dotykali inni np.poręcz w autobusie czy pociągu,wszelkiego rodzaju klamki,pieniądze itp. A jeśli chodzi o nasze dzieci to higiena rąk by ustrzec się przed zarazkami to priorytet Taką buteleczkę żelu powinien mieć każdy przy sobie nie tylko w podróży ale i na co dzień:jupi Proste wyjście z dzieckiem na plac zabaw i od razu mamy pogłaskanego psa,ubrudzone w piasku ręce(być może był tam kot) -i jak tu zabić zarazki -oczywiście żel antybakteryjny CLENHANDSklask i: (nazwa mówi sama za siebie)

[yogu]

Dlaczego warto mieć przy sobie antybakteryjny żel?
Bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś poczęstuje nas najlepszymi na świecie jagodziankami bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie nam przymierzać śnieżnobiałą bluzkę z koronkowym dekoltem na przydrożnym kramiku i w końcu - nie znany jest dzień i godzina, w której Twój chłopak w końcu poprosi Cię o rękę!
Moje doświadczenie podpowiada, że w tych trzech sytuacjach zazwyczaj nie mamy dostępu do bieżącej wody i mydła, a warto jest mieć czyste ręce... Naprawdę warto! A w przypadku jagodzianek także i po konsumpcji zazwyczaj potrzeba się oczyścić z lukru na rękach i przepysznych jagód na całej twarzy

[balbinaamorki]

Na każdym kroku czyhają na nas bakterie, czy to podczas wizyty w restauracji podając kasjerce pieniądze, podczas prowadzenia sklepowego wózka, a nawet dotykając artykułów, które mogły być dotykane przez innych ludzi. Nie mamy możliwości na to by zawsze mieć czyste dłonie, a nie ma nic gorszego jak dotykanie spożywanego przez nas jedzenia nimi. Dłonie pocą się i już pojawiają się bakterie, co później zrobić by móc higienicznie zjeść kanapkę z plecaka? Najlepiej użyć antybakteryjnego płynu, który pozbędzie się bakterii, jest to lepszy pomysł niż umycie dłoni w publicznej toalecie, w której gdy już mamy czyste dłonie musimy kolejno dotknąć klamki, która była dotykana przez innych. Dzięki antybakteryjnym produktom możemy mieć czyste dłonie w każdej chwili, bez ograniczeń.

[M_R_]

W podróży warto mieć przy sobie antybakteryjny żel do rąk, aby spodziewać się niespodziewanego. Podróże i przygody sprzyjają niespodziewanym "wypadkom", przez które zdarzy nam się pobrudzić. Niestety nie zawsze w pobliżu znajdziemy umywalkę aby móc umyć ręce.

[tyzy]

Nigdy nie wiadomo do czego dojdzie w trakcie podróży - czy to krótkiej, czy długiej - zawsze należy mieć dostęp do bieżącej wody, a jeśli jej nie mamy, to produkty antybakteryjne mogą w jakimś stopniu ją zastąpić. Przy jakiejkolwiek ranie, zadrapaniu albo po prostu dotykając nieznanego, brudnego przedmiotu, dzięki np. sprayowi możemy usunąć drobnoustroje i zarazki, minimalizując możliwość zarażenia się jakąś chorobą.

[Majakasi]

Nie tylko w podróży trzeba mieć pod ręką antybakteryjny płyn ale i na co dzień warto o nim pamiętać ja mam 9 psów i roczną córeczkę i wiem jak bardzo ważna jest higiena rąk tym bardziej że dziecko wkłada rączki do buzi mając bardzo energiczny i męczący dzień zazwyczaj w plenerze, płyn antybakteryjny jest jak znalazł. Polecam nie tylko w podróż ale i wersję mini do torebki

[nikiminasz]

W podróży warto mieć przy sobie antybakteryjny żel do rąk, ponieważ nie zawsze mamy dostęp do bieżącej, czystej wody, a jest dużo sytuacji, gdzie po prostu musimy umyć nasze dłonie. Przed zjedzeniem posiłku powinno się umyć ręce, aby bakterie nie przeniosły się do jedzenia - a w rezultacie do naszego układu pokarmowego.
Witamy się z różnymi osobami podając sobie dłoń; w metrze, w pociągu łapiemy się uchwytów, których dotykały tysiące ludzi; korzystamy z publicznych toalet. Niestety po takich czynnościach większość osób nie dba o czystość swoich dłoni, a z antybakteryjnym żelem do rąk przy sobie - na pewno by się to zmieniło

[magda_093]

Gdy nie ma wody - żegnajcie przygody,
świat staje się szary, nieczystości unoszą się opary,
glista ludzka nie próżnuje i brudasków atakuje,
chyba że masz obok żel, wtedy szybko z tubki strzel,
jak tu nie mieć żelu tubki skoro złe są brudu skutki,
żel nawilży, żel ochroni, wysuszonej skóry broni,
bakterie i grzyby w odwrocie, gdy żelu masz na dłoniach krocie,
tak więc żelu poznaj moc w każdy dzień i w każdą noc!

[jola1000]

W wakacje, podczas podróży jest tyle do zobaczenia, do zwiedzenia, do zaobserwowania. Poznajemy wiele osób. Widujemy się ze znajomymi, bawimy się, imprezujemy. Często jesteśmy poza domem gdzie nie mamy możliwości umycia rąk. Wtedy przydaje się antybakteryjny żel do rąk. Wygodny, komfortowy, łatwo zmieści się do torebki i walizki. Użyjemy go i znów mamy świeże i czyste ręce. Nadal, bez obaw i dyskomfortu możemy w pełni cieszyć się latem i wszystkimi jego urokami

[aklinora]

Jestem zachwycona wynalazkiem ostatnich lat, jakim są bez wątpienia żele antybakteryjne. Przydają się na co dzień - w pracy, w domu, podczas spacerów, na siłowni, a także podczas wyjazdów - tych mniejszych, rowerem po okolicznych lasach, jak i tych większych, jeepem po pustynnych terenach Egiptu. W takich właśnie sytuacjach idealnie sprawdza się ukryty w poręcznej, maleńkiej buteleczce żel, który można szybko wrzucić do torebki, plecaka, a nawet schować do skarpetki Żel antybakteryjny i krem do rąk to moje must have podczas każdego wyjścia z domu od wielu lat

[gretka18]

Gdy jestem nad morzem, czy na górskim szlaku
lubię mieć pod ręką mydło antybakteryjne w plecaku.
Jest to dla mnie ważne nie bez racji,
gdyż sprawdza się ono w każdej sytuacji.
Wszędzie bowiem dookoła czyhają na nas bakterie i mikroby,
które powodują przykre choroby.
Stąd mydło antybakteryjne zawsze służy
i doskonale sprawdza się w podróży.