Pytanie dot. szukania pracy :-)

[Charlotte]

Kobietki, poradźcie, albo inaczej: uświadomcie mnie

Jak to jest? Szukam pracy, rozszyłam, czy rozwożę CV i listy do różnych firm i potem załużmy, że chodzę na spotkania. Załużmy, że firma 1 proponuje mi X zł pensji. Ale ja jeszcze nie wiem, czy w innych firmach nie zaproponują mi więcej. Więc co mam powiedzieć? Że dam odpowiedź za tydzień? A jeśli w tym czasie znajdą innego pracownika???

Jak to się załatwia, żeby najlepiej na tym wyjść???

[Justy]

jak ja szukałam pracy i studiowałam rózne poradniki na ten tamat, radzono żeby nie podejmować od razu decyzji (i nawet nie jest to dobrze widzanie) i powiedzieć, że "musisz to przemysleć i odpowiedź dasz za x dni." te x dni powinno wystarczyć, zeby poznać oferty innych potencjalnych pracodawców. poza tym o wyborze pracodawcy chyba nie decyduje tylko pensja, na jednych firmach zależy nam bardziej, na innych mniej...

[Charlotte]

Są sytuacje, w których decyduje pensja, np. praca czasowa, gdy chodzi głównie o kasę
Ale w tym przypadku pieniążki podałam tylko jako przykład. Chodziło mi też o to, że np. jako pierwsi odezwą się z firmy, która nie jest wg mnie najlepsza dla mnie i będę jeszcze liczyć, że odezwą się z tych lepszych firm i czy wypada mi wtedy powiedzieć, że muszę przemyśleć
Czyli wypada?

[Justy]

myslę, ze wypada. w końcu poważnych decyzji nie podejmuje się na łapu-capu

[Charlotte]

Dzięki

Co prawda to nie ja szukam pracy, ale trochę się bałam, żeby sobie nie pomyśleli "kurczę, jeszcze nam łaskę robi że ja chcemy przyjąć". Ale skoro wyczytałaś tak w poradnikach, to ok. No bo niby jak inaczej weryfikować oferty pracy - przyjąć pierwszą lepszą?