A czy wiecie jak sie robi PTYSIE

[kaska222]

[sylwia18]

1.PTYSIE BALBINKI

20 dag mąki pszennej, pół kostki masła, 4 jaja, łyżeczka proszku do pieczenia.
Krem: 2 łyżki kaszy manny, szklanka mleka, szklanka cukru pudru, pół kostki masła, jajo, cukier waniliowy, pasteryzowane jagody ze słoika

Zagotować 2 szklanki wody, rozpuścić w niej masło, zdjąć garnek z ognia i, cały czas mieszając, stopniowo wsypywać mąkę. Garnek z ciastem ponownie postawić na małym ogniu i mieszać, aż masa stanie się szklista. Po przestudzeniu wymieszać masę z proszkiem do pieczenia i ucierać, dodając po jednym jaju. Na blachę obsypaną mąką kłaść łyżką porcje ciasta lub wyciskać je ze specjalnego worka cukierniczego. Piec w gorącym piekarniku. Po upieczeniu przekroić ptysie ostrym nożem. Kaszę mannę gotować na mleku na wolnym ogniu 12-15 minut. Ostudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem, wbić wyparzone jajo, dodać cukier waniliowy i starannie ucierać, dodając porcjami zimną gęstą kaszkę. Przekrojone ptysie napełnić kremem i jagodami, posypać cukrem pudrem.

2.PTYSIE Z PIANKOWYM MUSEM

Składniki i ich ilość:
Na 12 porcji
-80g masła
-szczypta soli
-200g mąki
-5 jajek
-250g malin
-3 łyżki cukru pudru
-3 białka
-cukier waniliowy
-masło do formy

Sposób przygotowania:
Szklankę wody zagotować z masłem i solą. Dosypać mąkę i mieszać, aż powstanie gładkie ciasto. Gdy zacznie odstawać od ścianek naczynia, zdjąć je z ognia i przestudzić. Wbijać po jednym jajku, ucierając. Z ciasta łyżką formować ptysie. Układać je na wysmarowanej masłem blasze. Piec 20min w temperaturze 220. Wystudzić. Kilka malin odłożyć. Resztę zmiksować z cukrem pudrem. Białka ubić z cukrem waniliowym. Połączyć z przecierem. Musem napełnić przekrojone ptysie. Udekorować malinami.

3.PTYSIE z BITĄ ŚMIETANĄ

Składniki:
0.5szkl. oleju
0.5szkl. wody
szklanka mąki
5-6jaj
250 ml śmietanki 30%(kremówki)
łyżeczka cukru pudru
cukier puder do posypania

Wykonanie:
Śmietankę schłodzić.Wodę zagotować z olejem, gdy zawrze wsypać mąkę, mieszać aby nie było grudek,gdy masa zacznie odstawać od brzegów naczynia zestawić z ognia, przestudzic do temp. pokojowej. Wbijać po jednym jajku i ucierać.Po dodaniu wszystkich jaj ucierać jeszcze chwilę gdy ciasto zacznie"strzelać" jest gotowe,tzn że zostało wtłoczonego dużo powietrza.Ptysie możemy piec w piekarniku jak i w prodiżu.Łyżeczką badz szprycką nakładamy ciasto wielkości ok 1 łyżeczki w dość dużych odstępach. Piec ok 25min w temp. 190 stopni,zależnie od pikarnika.Po upieczeniu przekrawamy wzdłuż, nadziewamy śmietanką ubitą z cukrem.Sklejamy obydwie połówki,posypujemy cukrem pudrem.Można polać przestudzoną czekoladą.Podajemy zaraz po nadzianiu.

Ptysie pieczone w prodiżu lepiej wyrastają.

[IGA1]

Pierścień ptysiowy ze śliwkami:
Czas:1 godz i 50 min Przygotowanie:1 godz i 15 min Pieczenie 35 min Temp. pieczenia:200 stop.C
Składniki na 12 porcji:3-4 łyżki margaryny,1 szklanka mąki,3 łyżki mąki ziemniaczanej,4-6 jajek,1 łyżeczka proszku do pieczenia,50 dag śliwek,1 łyżeczka cynamonu,2 goździki,skórka z jednej cytryny,6 łyżek cukru,2 szklanki śmietany kremówki,2 łyżeczki śliwowicy,1 opakowanie cukru waniliowego,1-2 łyżki cukru pudru do posypania ciasta,sól.
Przyrządzanie:
1.W rondelku zagotować szklankę wody z margaryną i szczyptą soli.Zsunąć z ognia,dodać mąkę i 2 łyżki mąki ziemniaczanej.Rondelek ponownie postawić na ogniu,ciasto ucierać drewnianą łyżką,rozbijając grudki mąki.Wyrabiać aż będzie gładkie,lśniące i dobrze wysmażone.
2.Rondelek z usmażonym ciastem zestawić z ognia,lekko przestudzić.Przez cały czas ucierając dodawać po jednym jajku.Wyrabiać łyżką,aż ciasto będzie zupełnie zimne.Do ostudzonego ciasta dodać proszek do pieczenia i jeszcze raz wyrbić.
3.Szeroką blachę wyłożyć folią lub papierem do pieczenia.Szprycą cukierniczą wycisnąć ciasto w ten sposób,aby powstał zygzakowaty pierścień.Następnie wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 30-35 minut w temp.200 stopni C.Śliwki umyć,osuszyć,wyjąć pestki,pokroić na ćwiartki.W rondelku zagotować niepełną szklankę wody,dodać 4 łyżki cukru,cynamon,goździki i skórkę z cytryny.Ćwiartki śliwek wrzucić do rondelka,zagotować.Skórkę z cytryny i goździki wyjąć z rondelka.
4.Mąkę ziemniaczaną rozprowadzić kilkoma łyżkami zimnej wody,wlać do śliwek,zagotować.
5.Śmietanę mocno ubić z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym.Śliwowicę dodać do śmietany.Jeszcze przez chwilę ubijać.
6.Upieczony pierścień przeciąć na pół ostrym nożem.Wierzch odłożyć.Na spodzie pierścienia ułożyć śliwki w syropie,pokryć bitą śmietaną i przykryć wierzchem.Posypać cukrem pudrem.
RADA:Jeżeli nie mamy szprycy do wyciskania,możemy ciasto układać na blachę łyżka formując odpowiednie kształty.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

tak samo jak karpatkę

[kaska222]

dziekuje wam kobitki jutro biore sie za robienie ptysiow

[Beauty1984]

Uwielbiam ptysie. Ciekawa jestem tylko jak się robi taki sztywny, bardzo słodki "krem" biały albo różowy którym zazwyczaj są nadziane ptysie w cukierni.
Nie jest to ta masa z karpatki.
Nie wie któraś z Was?

[Bestiaga]

Mam jeszcze radę dla pieczących - "gotując" masę należy rzeczywiście odczekać aż stanie się szklista, ale niektórym trudno to wyczuć. Najprościej POWĄCHAĆ masę - nie powinna śmierdzieć surowizną, surowym niedopieczonym ciastem!

Wiem co mówię jestem ptysiową fanką!

[gaga87]

Napisane przez beauty1984

Ciekawa jestem tylko jak się robi taki sztywny, bardzo słodki "krem" biały albo różowy którym zazwyczaj są nadziane ptysie w cukierni.
Nie jest to ta masa z karpatki.

up. Wlasnie dzis zaczelo mnie zastanawiac to pytanie

[igusia13]

ee ja to nie lubię takiego sztywnego ,, bezowego '' kremu w ptysiach .

[gaga87]

Ale zalezy mi wlasnie na czyms innym - konkretniej chce zrobic rurki z ciasta francuskiego z kremem, a nie chce, zeby byl to krem karpatkowy bo taki bedzie juz w karpatce i prawdopodobnie w babeczkach.

No chyba, ze macie jakies inne pomysly co do takiego kremu...

Troszke poszperalam i pojawil sie pozniej taki watek
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=126408

[Olcia_rom]

Tak tak, to właśnie ten krem jest w ptysiach! Jest pyszny. Nadziewam nim rurki z kremem. Podobny przepis jest też w książce kucharskiej, tej zwykłej Kuchni Polskiej. Własciwie to ja korzystam wlasnie z tego książkowego.

[gaga87]

Dziekuje Ci Olciu za tego linka, bo sama dzis czegos szukalam, ale jakos ciezko mi bylo znalezc.

A powiedz mi ile czasu mniej wiecej zajmuje zrobienie go? Bo piszesz, ze pracochlonne, to i pewnie czasochlonne?

I czy nadaje sie on do rurek z ciasta francuskiego lub do kruchych babeczek?

[gaga87]

A no i jeszcze jedno - podobny? Tzn ze jakosciowo i czasowo wychodzi tak samo?
Moglabys go ewentualnie napisac (jesli jest sens, bo w sumie jak sie nie rozni smakiem i czasem wykonania to chyba nie ma sensu...) ?

[Olcia_rom]

Warto go zrobić bo jest pyszny. Ale faktycznie dość duzo z nim pracy. Zrobienie go zajmuje chyba ok 30-40 min. Jak już się go pare razy robilo to idzie szybciej. Na początku mialam problemy z tym ubijaniem na parze i w ogóle. Ale zrób bo warto. Ten przepis z książki podaję ci w linku-w sumie są prawie takie same. Świetnie się nadaje do rurek właśnie.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...rurki+z+kremem


Przepis na krem jest trochę niżej bo wątki zostały połączone.

[gaga87]

Zrobilam. Mialam male problemy z tym cukrem... najpierw chyba troszke przegapilam moment tej "niteczki" wiec dolalam troszke wody, jak juz byl ok wylaczylam gaz i to chyba byl moj blad bo NATYCHMIAST mi to zgestnialo :/ Niemniej jednak jakos wyszlo, nie wiem czy z ta gestoscia jest ok... bo w przepisie pisze ze ubijac na parze do zgestnienia i nie wiedzialam jakiego stopnia zgestnienie to ma byc :P

[Olcia_rom]

Syrop zgęstniał bo dolałaś do niego wody. Lepiej nie dolewać w trakcie. Dosyć długo trzeba to na parze ubijać ok 10-15 min. Jak robiłam ostanio to też mi nie wyszedł zbyt gęsty i na początku trochę mi z tych rurek wyłaził ale po paru godzinach samo jakoś tak steżało. Nie martw się-będzie dobrze!

[gaga87]

wlasnie dolalam wode juz w tym momencie kiedy zrobil sie strasznie gesty Ale i tak jest ok

[everka]

czy któraś z Was piekła ptysie w prodiżu?
Niestety nie mam piekarnika, a bardzo chciałabym zrobić ptysie.
Znacie może przepis na krem budyniowy do ptysiów?
Z góry dziękuję

[misia0901]

Wiem, że temat już uśpiony ale zastanawiam się czy ciasto ptysiowe można pofarbować.
jeśli można dodać kakao to może i barwnik spożywczy się nadaje?

Chciałabym zrobić groszek ptysiowy o smaku cytrynowym i w jakimś fajnym kolorze np. niebieski. Małe urozmaicenie na imprezę.

[Lanessa]

Napisane przez misia0901

Wiem, że temat już uśpiony ale zastanawiam się czy ciasto ptysiowe można pofarbować.
jeśli można dodać kakao to może i barwnik spożywczy się nadaje?

Chciałabym zrobić groszek ptysiowy o smaku cytrynowym i w jakimś fajnym kolorze np. niebieski. Małe urozmaicenie na imprezę.

Myślę, że na pewno żelowym barwnikiem można