2006-06-15, 16:20 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 388
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Mnie nie cierpią. Dziewczyny z zawiści prawią mi tylko o moich mankamentach urody i zmianach charakteru nie cierpiących zwłoki, a faceci uciekają gdzie pieprz rośnie mysląc o mnie jak o wiedźmie z Blair.
Ogólnie to nie wierze już nikomu, przyjaźnie się tylko z moja schizofrenią, wszedzie węszę spiski, a w domu nad kotłem wypluwam zaklecia na pobratymców którzy sie na mnie odwrócili. |
2006-06-15, 18:22 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Hmmm... Trudne pytanie... Powiem to, co mówią mi ludzie na mój temat. Otóż pzreważnie ludzie, kiedy mnie nie znają, uważają,że jestem niefajną, bo wyglądam na zarozumiałą osobkę, patrzącą na wszytskich z góry No i z pozoru ponoć wyglądam na taką, ktora się "sadzi" z racji wyglądu Jednak kiedy mnie poznają, od razu zmieniają zdanie i sami mi o tym mówią , bo są w szoku, że taka pozornie zarozumiala kobitka może być taką uśmiechniętą, miłą, sympatyczną, rozgadaną i kontaktową osóbką i, że taka atrakcyjna dziewczyna może być tak wartościową osobą I wtedy słyszę, że jestem z.a.j.e.b.i.s.t.a zarowno z wyglądu jak i z charakteru To są słowa osob, ktore mnie poznały i powiedzialy mi to prosto w oczy
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
2006-06-15, 18:34 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
jestem lubiana?? hmmm.... w gronie moich znajomych jestem uwielbiana... lecz jeśli mnie nie znają to już jest róznie... przeważnie jestem uważana za osobę baaardzo pewną siebie tzw napinara...ale sie tym nie przejmuje bo mnie nie znają a przeciesz pozory mylą
|
2006-06-15, 18:56 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Myslę,że jestem lubiana Da się ze mną jeszcze wytrzymać
|
2006-06-15, 19:11 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 461
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Ciężko tak samą siebie oboektywnie oceniać Ale chyba jednak jestem lubiana osobą.. pomimo moich paru wad (a może więcej niż tylko paru? ) staram się nie wchodzić w konflikty z ludzmi i nie mieć wrogów. Oczywiście takie sytuacje czasami się zdarzają.. ale dbam o to by były sporadyczne i jeśli zaczynam mieć z kimś "złe" stosunki, to dzieje się to zazwyczaj z naprawde ważnego powodu, nie lubie kłótni i sporów o błahostki. Mam dużo znajomych, mało przyjaciół - ale to dlatego że bardzo oszczędnie używam tego miana
__________________
|
2006-06-15, 19:37 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Uwazam ,ze jestem lubiana, przyjmuje to za aksjomat i nie wnikam w to jak jest naprawdę.
A tak serio chyba tak, chociaż trudno to samemu obiektywnie ocenić
__________________
|
2006-06-15, 19:54 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin city ;)
Wiadomości: 298
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
hmmm ja sie tak teraz zastanawiam i wychodzi mi na to, że jestem lubiana ale w kregu swoich znajomych.Mam kilka kumpelek z ktorymi moge świrowa bo jak jestem w towarzystwie znanych osob to nie mam zachamowań znaczy tańcze śpiewam zartuje i takie tam Schody zaczynają sie kiedy znajde sie w obcej grupie wtedy to mogiła, nie umiem sie otworzyc ,rozmawiać a co dopiero zartować;/Bardzo w sobie tego nie lubie,ale taka juz jestem. Wielu ludzi uwaza ze jestem dziwna ale jest kilku ludzików którzy mnie kochaja(i vice versa) Wiec jak ktoś przebywa ze mna troche jest cierpliwy i poczeka az sie rozkrece bo mam chyba szanse ze mnie polubi
__________________
zboczenie w bok sie zawsze przydaje... kici kici. kici.... z tej strony kocia mama... |
2006-06-15, 20:01 | #38 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Generalnie jestem lubiana, chociaż pewnie są i tacy którzy najchętniej zrobili by ze mnie laleczkę voodoo
Ale co tam, i tak jest świetnie |
2006-06-15, 20:44 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 294
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Kto się czubi ten się lubi, więc chyba jestem lubiana....
__________________
I nic we mnie i nic koło mnie Kiedy się dziwić przestanę Kiedy się dziwić przestanę Będzie po mnie. Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu. |
2006-06-15, 20:50 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Ogolnie jestem lubina choc.... wiem ze sa osoby które sympatia mnie nie darza i wzajemnie
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
|
2006-06-15, 21:09 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Sanok
Wiadomości: 84
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Nie bardzo. Zawsze zachowuję dystans i trzymam się na uboczu. Nawet w stosunku do bliskich osób.
|
2006-06-15, 21:14 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Ja chyba raczej jestem ludziom obojętna, nie jestem typem duszy towarzystwa, jestem zamknięta i nieufna. Ale z drugiej strony też, nie potrzebuję mnóstwa osób wokół siebie, wystarczą mi najbliżsi Taka już jestem
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2006-06-18, 17:46 | #43 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
jestem. Czemu - nie wiem. Tak jest i juz.
|
2006-06-19, 15:58 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Nie potrafię dopowiedzieć na to pytanie Od początku studiów bardzo się zmieniłam, dorosłam, nie zależy mi już na sympatii wszystkich i przez to nie jestem zbyt lubiana. Stwierdziłam, że brakuje mi czasu na moich wieloletnich przyjaciół, więc nowych nie potrzebuję i przez to jestem trochę na dystans, zrażam do siebie nawet wspaniałe osóbki Jest około 10 osób, o których wiem, że mnie lubią i to mi wystarczy Nie mam problemów z nawiązywaniem znajomości i gdybym chciała mogłabym być uwielbiana - potrafię być słodka, ale po prostu mi się nie chce Staram się tylko dla moich starych znajomych, których kocham i dla paru osób, które przebiły się przez moją skorupę, więc należy im się
__________________
Książki 2021 98 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
2006-06-19, 17:13 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
nie wiem sa osoby ktore lubie i wiem, ze one mnie tez. reszta srednio (albo wcale) mnie obchodzi. mysle, ze zeby mnie polubic trzeba mnie trochę poznac i wiedziec, co w moim zachowaniu jest typowe, "moje", a co nie
tez mam podobna ceche jak impresona - potrafie zniechecic sie do ludzi jesli na poczatku cos mnie w danym czlowieki zirytuje. i stanowczo za czesto mowie to co mysle.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2006-06-19, 18:27 | #46 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Cytat:
Ale mnie to w sobie denerwuje Bo ludzie nie mają dla mnie cierpliwosci, aby mnie poznac i po prostu dają sobie spokoj bo przeciez " jestem jakas dziwna " Mozecie mi powiedziec co jest tego przyczyną ?
__________________
Augustow Wracam za 10 dni juz tesknie buziaki * |
|
2006-06-19, 19:26 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
nie wiem pół na pół?
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2006-06-19, 20:59 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin city ;)
Wiadomości: 298
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Cytat:
sama sie zastanawiam co jest przyczynai doszłam do wniosku ze po prostu niesmiałośc i nieumiejetnośc odnajdywania sie w nowych sytuacjach.I tego bardzo nie lubie;/;/;/;/;/ Chciałabym byc przebojowa znać wszystkich być mega kontaktowa kobita ale zamiast tego jestem JA.Wszyscy maja mnie za niesmiała,nudna dziewczynke średnie to jest;/ ALe musze pochwalić sie ze pracuje nad soba, bo z przerazeniem stwierdziłam ze sa dni kiedy czuje sie samotna!!;/
__________________
zboczenie w bok sie zawsze przydaje... kici kici. kici.... z tej strony kocia mama... |
|
2006-06-20, 10:06 | #49 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Cytat:
__________________
Augustow Wracam za 10 dni juz tesknie buziaki * |
|
2006-06-20, 10:22 | #50 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
lubią i nie lubią. czasami irytuje ludzi swoim podejsciem do zycia, czasami im sie to podoba.
mysle ze mnie nie lubia kiedy sie smieje, kiedy podchodze do jakiejs sprawy na luzie,kiedy wydziwiam |
2006-06-20, 10:22 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Ja tak samo jak windykatorka...znajomych mam niewielu, czy jestem lubiana to nie wiem, napewno parę osób mnie lubi Przyjaciół jako takich od serca też nie mam, ani nie jestem popularna. Kiedyś koleżanka spytała się mnie, czy mam jakichś osiemnastoletnich kolegów, ja odparłam, że nie. Siedemnastoletnich? - też nie. Dziwnie się na mnie spojrzała. Nie wiem, czy starsi znajomi to jakiś super szpan? Ja mam kochaną rodzinę, kochaną siostrę, kuzynkę, kuzyna itd i to mi w zuperłności wystarcza i wiem też, że oni mnie nigdy nie zawiodą.
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
2006-06-20, 18:50 | #52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
uważam, że nie wzbudzam pozytywnego tzw. 'pierwszego wrażenia'
niemniej, te osoby, które ja lubię, lubią i mnie, a to mi w zupełności wystarcza. Resztą się nie interesuję.
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
2006-06-21, 23:28 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin city ;)
Wiadomości: 298
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Cytat:
nie mozna tak mowic, jak u Ciebie sytuacja wyglada podobnie jak u mnie to nie jest jeszcze tak źle.Pamietaj masz kilku naprawde fajnych przyjaciół reszta przyjdzie z czasem
__________________
zboczenie w bok sie zawsze przydaje... kici kici. kici.... z tej strony kocia mama... |
|
2006-06-22, 07:41 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
ciężko mi napisać, czy jestem lubiana...
wiem, że wiele osób mnie nie lubi z uwagi na mój osobisty stosunek do nich (wyrażając sie jaśniej... na niektóre typy osób mam "alergię") co do reszty? heh... mam kilka bliższych mi osób... można nawet powiedzieć przyjaciółek ale znając życie jest też wiele takich, którzy śmieją się do mnie i rozmawiają normalnie a za chwilę śmieją się ze mnie obgadując za plecami... |
2006-06-22, 08:30 | #55 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Hmm...Te osoby które mnie dobrze znaja lubią mnie,ale nie ma ich dużo
Trzymię ludzi na dystans,jestem dość nieufna,więc cięzko mnie bliżej poznać. Mam swoją rodzinkę,brata,z którym rozumiem się w pół słowa,mojego TŻ i przyjacółkę taką "od serca". Reszta to znajomi. Lubię poznawać ludzi,nawiazywac kontakty,ale przez moją "blokadę" przepuszczam bardzo mało osób. I dobrze mi z tym.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
2006-06-26, 18:25 | #56 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Czy jestem lubiana? Hmm.. wydaję mi się, że raczej nie bardzo. Ciężko zawierać mi nowe znajomości z powodu nieśmiałości w dodatku nie mam zbyt wielu znajomych Owszem... mam parę osób zaufanych, z którymi mogę się spotkać i pogadać, ale niestety... ich liczbę mogę pokazać na palcach jednej ręki Jestem jeszcze młoda, więc myślę, że to się jeszcze zmieni
__________________
|
2006-06-26, 18:45 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Ja chyba jestem dość lubiana, ale przez osoby, które dość dobrze mnie znają. Oczywiście są osoby które mnie nienawidzą (z wzajemnościa), ale raczej ludzie mnie lubią. Chociaż po ostatniej akcji z moją 'przyjaciółką' to już nie wiem... Często też lubią mnie osoby, które ja nie bardzo i doczepiają się jak rzepy
Wole wierzyć, że jestem lubiana PS. Sory za moje 'inteligentne' wypowiedzi, mózg mi się przegrzał.
__________________
Bo ja nie mam co robić i będę głupie podpisy wymyślać |
2006-06-26, 19:39 | #58 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: z zachodu Polski :)
Wiadomości: 587
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Cytat:
ale to bywa takie wkurzające
__________________
Augustow Wracam za 10 dni juz tesknie buziaki * |
|
2006-06-26, 19:52 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Raczej nie.Przynajmniej nie na pierwszy widok.Nie mam problemu z zawieraniem znajomości, ale czesto ludzie mylą sie co do mnie.Przykład:
Byłam na imprezie z kumpelą i po "kilku głębszych" bawiłysmy sie z dziewczynami , ktore znalysmy do tej pory tylko z widzenia , jedna powiedziała mi szczerze :"jak Cie nie znałam myślałam , ze jesteś wredna , nie wiedziałam ,ze jestes taka zaje***" bawilysmy sie do rana |
2006-06-26, 19:54 | #60 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesteście lubiane...?
Hmmm wydaje mi się, że jestem lubiana ale oczywiście nie przez wszystkich moich znajomych Wiem, że niektórych ludzi denerwuje mój charakter. Zaliczają się do nich osoby raczej poważne i spokojne. Irytuje ich to, że prawie zawsze jestem roześmiana, pyskata i mówię to co myśle. Głównie chodzi tu o szkołe i moje zachowanie na lekcjach (Ale już się poprawiłam). Moi bliscy znajomi lubią mnie za to, że jestem baaardzo wesoła, rozgadana i otwarta Bez problemu zawieram nowe znajomości właśnie dzięki wcześniej wymienionym cechom. A to są słowa moich kolegów, koleżanek: Jesteś nienormalna, wykręcona, poryta, itp. ale pozytywnie Osobiście lubię swój charakter, ale wiem, że muszę nad nim popracować i zmienić niektóre zachowania. Jestem dość wybuchowa, wredna, pyskata i zawsze mam coś do powiedzenia Co często nie wychodzi mi na dobre, a potem są problemy... Rozpisałam się troszke heh.
Pozdrawiam cieplutko!! |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.