Domatorki!Jesteście tu?

[cashmere]

już myślałam że się nas wypierasz
noo udało Ci się jakoś z tego wybrnąć


a nawiązując do tematu też ostatnimi czasy zrobiłam się domatorką. Kiedyś był okres, głownie 3-4 klasa liceum gdy żyłam z imprezy na imprezę, (byłam młoda i głupia, teraz tylko głupia ), musiałam być na wszystkich 18-stkach, a w wakacje mogłam imprezować 2-3 razy w tygodniu. Teraz się zrobiłam leniwa, i jak pomyślę że mam iść na dyskotekę gdzie będzie ścisk i tańczyć wśród spoconych i ocierających się o mnie ludzi (fuuuuu) to mi się najzwyczajniej w świecie nie chce... Raz w miesiącu, czasem rzadziej pójdę tylko zaspokoić potrzebę potańczenia i mi wystarcza Zdecydowanie bardziej wolę posiedzieć ze znajomymi w domu.

Starzeję się jak nic.......

[89summer]

Chyba i we mnie odzywa się domatorska nutka ..
Ostatnio ciągle chce mi się siedzieć w domku Znajomi gdzieś mnie ciągną, a ja nie mam ochoty, wole posiedzieć w domu ! I co my "bidulki" z tym domatorstwem zrobimy, ahh ?

[Sweet_21]

Kasz ja w liceum tez szalałam na imprezach, tylko czekałam gdzie kto i kiedy w końcu coś wymyśli, potem nie chciało mi się i wolałam siedzieć w domu, a teraz to chętnie bym gdzieś poszła, ale ..nie ma z kim.
Moja przyjaciółka (była zresztą) założyła rodzinę, koleżanka kolejna na dniach urodzi dziecko no i takie moje życie..
I ja też nie lubię tak jak Ty iść na jakąś dyskoteke, gdzie młode panny uchlają się, dym papierosowy(czyt.siekiera ) no i jak dojdzie do tego ból głowy to już nie jest fajnie niestety..
Ale w zasadzie nie przeszkadza mi to, że siedzę w domu

[biiibiii]

ja jestem teraz w niebie bo mam wolne i przez 3 dni nie musze wychodzic z domu

niestety w niedziele musze opuscic moj ukochany pokoik na 3 m-ce ;(

[lily_of_the_valley]

i kolejna domatorka sie zgłasza .. nie wiem jak to jest, ale nigdy mi sie nie chce ruszyć z domu, nawet gdy bardzo mi się nudzi jakoś tak mam, lubie wychodzic, bawić sie, ale gdy nadchodza wakacje i od rana jestem w domu to pozniej ciezko mi z niego wyjsc, poza tym dobrze sie w nim czuje, lubie domek

[Sweet_21]

oo widzę, że rodzina się powiększa



Kasz ja Cię widzę!!

[cashmere]

Sweet mój urok osobisty, wdzięk i uroda sprawiają że mnie się nie da nie zauważyć
hehe

biii gdzie się wybierasz na tak długo?

[maswerka]

Ja jestem domatorka ponieważ w domu czuję się bezpiecznie i jestem swobodna . Serio, czasem mam chcice żeby się wyrwać, jechać gdzieś i robię to... ale i tak chcę szybkiego powrotu do swojego azylu.

[biiibiii]

Cash do Anglii lece
ale jeszcze nie wylecialam a juz tesknie ! nie wytrzymam 3 m-cy bez mojego pokoju, moich wszystkich ******* i wariacji mojego taty...eh glupie uczucie jeszcze nie wyjechac a juz ryczec ;p
to jakas wariacja chyba...

btw, Fajny aaavvvv

[Papryczkaa]

Kasz nie poznałam Cię z tym avatarem
ale pasóje Ci do kjosku

Ja wczoraj byłam na impezie i przyznam się, że te spocone cielska mnie nie ruszają chociaż moze towarzystwo też pozostawiało dużo do życzenia
Bo ja to jestem taka nieśmiała dziewczynka i jeśli nie znam większości osób, to siedzę cicho i powoli się rozkręcam

[cashmere]

Biii na pewno nie będzie tak źle. rozkręcisz się w tej Anglii i jeszcze wracać nie będziesz chciała powodzonka życzę

z nowym av czuję się jakbym zmieniła osobowość...

Paprykowa i co impreza była wystarczająco długa by nawet taka nieśmiała dziewczynka się rozkręciła?

[Papryczkaa]

yyy.....nie.

[poprostuewa]

Fajny temat Ja tez jestem domatorka, nie przeszkadza mi to jak mam spedzic weekend w domku. Myslalam ze nikt tak nie ma jak ja el na szczescie sie pomylilam

[czekoladencja]

jestem jestem i dzisiaj zamierzam spędzić miły wieczór w domku przed tv ..

[biiibiii]

Napisane przez poprostuewa

Fajny temat Ja tez jestem domatorka, nie przeszkadza mi to jak mam spedzic weekend w domku. Myslalam ze nikt tak nie ma jak ja el na szczescie sie pomylilam

oj mają mają

[Allicja]

Ja też jestem domatorką i to mi wogóle nie przeszkadza. Jestem cała szczęśliwa jak nie musze iśc do pracy( mimo że jest nawet interesująca) ale w domku moge robic 100 różnych rzeczy na raz

witaj Biiibiii widze że to kolejna cecha Koziołków

[Charmain]

Chyba też powinnam tutaj dołączyć jeśli znajdzie się miejsce, bo wkońcu wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

[poprostuewa]

zgadzam sie w domu najlepiej w domu jest sie naprawde soba nie trzeba nic udawac i czuje sie bezpiecznie. Chyba stwierdze ze pies i dom to najlpeszy przyjaciel ktory jest zawsze