Nasza waga oszalała - ponad 100 kg pokazała !! Na początek 100 dni :)

[martuchaja89]

delikatna szkoda bo te buty piękne były ale Ty i Twój luby zgodni jestescie wiec sama zapamietam jak te buty wyglądały i może takie kiedys założe Twój dobrze gotuje, a mój niestety gotować potrafi tylko w teorii a jak ma cos ugotowac to nagle dwie lewe ręce ale za to ja gotowac potrafie i chyba to mnie gubi teraz przerzuciłam sie na dietetyczne gotowanie, ale mój luby juz zaznaczył ze dla niego mam gotować normalnie

mahhdalena- widze ze mamy podobny cel 65kg ja zaczynam od 95 kg, obym niedługo też osiagneła to co Ty teraz, super!

właśnie oglądam sobie na tvn style o kobietach co z 130 kg schudły do 60kg... rewelacja i kolejna motywacja!! jeśli czegoś sie bardzo pragnie to sie uda!
no dziewczyny powodzenia!

[patrycja1901]

Delicatna Sukienka jest śliczna ^^ Co do diademu i opaski. Ja zdecydowanie wybrałabym opaskę ;p Uwielbiam wstążeczki ;p Spodobał mi się twój pomysł z przewiązaniem mojej sukienki czerwoną wstążką ^^ Może go zrealizuję ;p

Kasienka oto mój dzisiejszy jadłospis ;p

śniadanie: jedna wasa z warzywami i ketchupem do smaku
drugie śniadanie: niestety dzisiaj brak ;<
Obiad: Pół piersi z kurczaka w Papirusie paprykowym z Knorra (niebo w gębie *.*) i sałatka z sałaty lodowej, czerwonej papryki, ogórka, odrobiny kukurydzy i pomidora.
Podwieczorek: Jabłko
Kolacja: Omlet

Fatass mam ten sam problem. Jeśli jakieś ubranie mi się podoba to wyglądam w nim tragicznie, a cała reszta której nigdy bym na siebie nie założyła zdecydowanie poprawia mój wygląd ;d Ale z tą sukienka mam akurat szczęście bo ten krój do mnie pasuje. Mam bardzo podobną sukienkę w domu tyle że białą w groszki i wyglądam w niej bardzo fajnie ^^ Tak mi się przynajmniej wydaje ;p

Tak poza tym to ja też w przyszłości chciałabym mieć ślub cywilny. Nie jestem wychowana na więżąca osobę (znaczy chodziłam do kościoła i wgl ale nigdy nie przykładałam do tego zbytniej uwagi) więc slub kościelny nie jest dla mnie ważny. Już widzę reakcje mojej rodziny kiedy się dowie że nie będzie ślubu kościelnego ;p Chociaż szczerze powiedziawszy nie muszę się tym martwić bo pewnie nigdy za mąż nie wyjdę ;p

[bassienkaw]

Odnośnie czarnej, rozkloszowanej sukienki to z tego co pamiętam wychodzi trochę mniejsza... i przy większym rozmiarze właśnie 42-44 w tym kroju, w tym modelu nei wygląda się za dobrze... wiem, bo ogromnie mi się podobała, sporo kilogramów więcej mierzyłam i tragedia...

[Principessa220]

Witam serdecznie wszystkie nowe osobki na tym watku i oczywiscie te ,ktore juz znam.

u mnie troszke problemikow bylo,bo Alessia wylala sobie na ramie i dlon goraca kawe zbozowa i w konsekwencji niezle sie poparzyla.Teraz powoli czekamy na calkowite zagojenie sie ranek (bable byly 4 i juz powolutku sie zasuszaja).
Mala jest bardzo dzielna i nic sobie z tego nie robi,ze raczka jest zabandazowana rozrabia jak wczesniej.
Drugi problemik przez ktory walkujemy to NOCNICZEK,wiec ta mala lalunia za cholere nie chce z niego kozystac ,siada na niego i za chwile wstaje ,ubiera majteczki i leginsy a za chwile przychodzi do mnie zesikana,ja juz nie wiem co robic.Pokazalam jej,ze nocniczek bedzie gral jak Ale zrobi siusiu ,ale ona woli przylozyc np.ogorka konserwowego ,bo tez gra nocniczek.Nie mam sily i nerwow i pomyslow co dalej robic.
Jakoze wiekszosc z was dziewczyny macie dwu latki moze macie jakies skuteczne metody ,bede wdzieczna za kazda podpowiedz.

Jesli chodzi o dietkowanie to niezle ,niezle bylam u lekarza od leczenia otylosci ,dostalam dietke i kropelki.Zostalam zwazona i zmiezona.Dodam ,ze maszeruje na mojej ukochanej biezni i raczej nie popelniam WPADEK JEDZENIOWYCH poza jedna (pizza w piatek +czerwone winko)i musze sie pochwalic ,ze jestem przeszczesliwa ,bo przez okres jednego miesiaca ubylo mnie -6kg.
Odrzucilam wszystkie wegle i wcale mi ich nie brakuje,lekarz pozwolil zjesc pizze co 14 dni(az sie dusza raduje) a po pizzy alleluja i do przodu.
Wczoraj mialam 1 zabieg czyli gleboki peeling calego ciala i godzinny masaz ,troche bolesny ale dalo sie wytrzymac.
Dzisiaj w moim menu:S-2 jajka +pomidorki
P-jabluszko zielone
O-soczewica gotowana z biala kapusta i polowa malej marchewki +1 lyzka oleju lnianego
P-rzodkiewki tarte z selerem (korzen)i olejem lnianym
K-przepyszny krolik z marchewka ,cebula i jablkiem-POLECAM PALCE LIZAC

Delicatna -sukieneczka istne cudenko,co do bucikow to ja zdecydowalabym sie na takie zapinane paseczkiem na kostce (wg.mnie sa bardziej kobiece)ale to twoje zdanie jest tu najwazniejsze.To ty bedziesz GWIAZDA TEGO PIEKNEGO DNIA.A co do opaski lub diademu to zobaczysz co ci podpowie fryzjerka na czesaniu probnym.

Patrycja -sukieneczka bajeczna i pomysl nad czerwona wstazka przepasana ,tak jak ci tu podpowiedziano.


Dziewczynki musze zmykac szykowac kolacje ,bo tu kolacja musi byc gotowana z dwoch dan tak jak obiad
BUZIACZKI

[Delicatna]

Principessa220 włosy beda rozpuszczone wiec nie bede miała wizyt u fryzjerki,tak szczerze mowiąc to ja sama jestem fryzjerka wiem ze korzystnie wyglądam w rozpuszczonych włosach i juz mam w głowie moje włosy
Zrobiłam sobie zawodówke, pozniej liceum a teraz poszłam na to studium a co sobie bede załowac
A co do nocnika to powiem Ci ze moja córa tez nie chciała siadac, tyle ze ja ją uczyłam w wakacje wiec łaziła z goła pupa i jak zobaczyla ze leci po nogach,źle jej było to sama zaczeła siadac

martuchaja89 ja tez musze gotowac dwa obiady bo moj tz jest szczupły wiec musze go karmic normalnie

[bassienkaw]

Principessa co do oparzenia, to przechodziliśmy przez to. Nasza Łucja jak miała 1,5 roku wylała na siebie kawę, całe piersi, szyja i kawałek twarzy... skóra zeszła pełnym płatem. Wyleżałyśmy się w szpitalu, przez prawie rok małe pomieszczenia, lekarze, apteki, przychodnie - kojarzyły jej się z bólem, za każdym razem płacz. Mocno poparzona była, ale na szczęście został mały maleńki ślad, praktycznie nie widoczny, trzeba się bardzo przyjrzeć.

Co do nocnikowania... wiesz co ja mam dwie córki, jedna 5 lat teraz w grudniu skończy, druga 2 lata w sierpniu skończyła. I jak z Łucją nie było żadnego problemu, chętnie siadała na nocnik, lubiała, nie miała z tym problemu. I zaczęła robić to bardzo szybko, tak z Julą problem był o wiele większy. W dupie miała nocnik, nie chciała z niego korzystać, nie chciała na nim siedzieć nawet. Nawet grubszą sprawę lepiej było załatwić w pampersa. Próbowałam, kombinowałam, wysadzałam... i wszystko na marne. Nic. Olałam to. Aż przyszedł pewien dzień, jakoś przed 2 urodzinami, chodziła cały dzień bez pampersa, co jakiś czas podbiegała po nocnik... i sama się oduczyła tak naprawdę. Drugi, trzeci, czwarty dzień coraz to lepiej. I praktycznie żadnych wpadek. Trzy dni od czasu gdy przestała chodzić w pampersie w dzień, nie pozwoliła sobie założyć na noc. I ot tak po prostu oduczyła się. Zesikała się od tego czasu w nocy tylko raz, a nawet nie zesikała a popuściła. I może na Twoje dziecko przyjdzie odpowiedni czas...

[daaaria288]

Principessa to napawdę masz dzielną córeczkę. Dużo zdrówka dla niej i niech rączka szybko się goi i oby bardzo ślad po tym nie został.
Ja mam 3-latkę i oduczyłam ją gdy jeszcze nie miała 2 latek. Też było ciepło i chodziła tylko w majtkach i jakoś sama się oduczyła. Ale czasem też załamywałam ręcę bo ciągle była podłoga zasikana. Teraz nawet jak chodzi do przedszkola to już tylko na sedesie siada i to bez nakładki.
Musi to trochę potrafić, wkońcu zrozumie.
patrycja1901 co to za śniadanie???? Nie lepszy chleb razowy czy grahamka, plasterek wędliny czy jajeczko no i te warzywka???? Przecież Twoje śnaidanie to zero energii na początek dnia.

A mi jakoś znudziło się dietkowanie, dzisiaj żaden ze mnie przykład..
Moja przygoda z dietą trwa już długo, waga opornie spada i czasem chce mi się coś innego.

[kasienka2607]

Principessa - no to niezła akcja z córeczką ;/ A powiedz ile ma lat?

Mój smyk jakieś 3 dni temu, podbił sobie oko. Biegł, potknął się i uderzył twarzą w taboret. ehhh ... nie pierwszy i ostatni raz ...


daria - ja też mam dość tego dietkowania, tym bardziej że to już prawie 3 tyg, i tylko - 3 kg A w dodatku dzisiaj weszłam na wagę i jak by 2 kg wróciło ?;/ ehhh nie wiem co się dzieje. "może to ze względu na okres ?" - niby jest a niby nie ma.

A może coś nie tak jem ? ;/ już sama nie wiem ... ale nie poddaje się .

[Delicatna]

Dziewczyny ale mi tez sie zaczeła waga buntowac.Jem tak samo jak wczesniej i nagla przestaje ładnie schodzic,ciągnie sie okropnie,nie wim czy dobije do kg w tym tygodniu, w tamtym tez było cienko.Nie poddawajmy sie
Ja poobserwuje do konca tygodnia jesli sie nie ruszy to zaczynam wprowadzac zmiany od poniedzialku.

[patrycja1901]

Napisane przez daaaria288

patrycja1901 co to za śniadanie???? Nie lepszy chleb razowy czy grahamka, plasterek wędliny czy jajeczko no i te warzywka???? Przecież Twoje śnaidanie to zero energii na początek dnia.

No ja wiem że beznadziejne ale nienawidzę jeść śniadań ;/ I tak muszę zmusić się do tej jednej kromki wasy.

[kasienka2607]

Napisane przez Delicatna

Dziewczyny ale mi tez sie zaczeła waga buntowac..

Tylko, że ty kobietko przez pierwszy miesiąc schudłaś 11 kg jak dobrze pamiętam :P

[Principessa220]

Jesli moge cos zaproponowac to zrobcie sobie test na nietolerancje pokarmowa,NAPRAWDE WARTO.
Ja jak robilam testy na nietolerancje pokarmowa to tez mi wyszlo,ze niemoge np:
-niczego z maki bialej,zytniej,razowej i ziemniaczanej.
-szynki
-drozdzy
-kostek rosolowych
-oleju arachidowego
-chili
-miodku
-octu winnego i jablkowego
-banany,truskawki i grejpfruty
-serka crescenza,wiejskiego,font ina,gorgonzola,mleka,mozz arella,provolone,scamorza (odpowiednik polski to rolada ustrzycka),wszelkiego rodzaju jogurtow.
-piwko
-kawa,wyrpby tytoniowe
-czekolady mlecznej ,nutelli
-czarnej herbaty
-wino biale
-sledzie,ryba szpada,losos
-biala kapusta,fasolka szparagowa,ziemniaki,papr yka,szpinak
-przetwory z mleka koziego

i wiesz zaczelam od papieroskow,kawki,odrzuci lam mleko i przetwory mleczne,zauwazylam ogromna roznice jesli chodzi o cere i nie mam wzdec.Teraz kiedy od miesiaca odrzucilam chlebus ,buleczki ,ziemniaczki, makarony i ryze stwierdzam,ze mi ch nie brakuje.Jedyne co to pizza ale umowilam sie z pizzeria i moja pizza jest na ciescie z maki kukurydzianej.Ustapily mi rowniez bole glowy ,ktore mialam dosyc czesto.
A teraz luzik nie jem tego co mi szkodzi i co najwazniejsze chudne .

Kasiu moja Alessia ma 2 i pol roczku,Masz moze gg jesli mozesz to napisz mi swoj numer na priw.

[bassienkaw]

Principessa no to w sumie już najwyższa pora na nocniczek. No Julia zakumała przed 2 rokiem życia, choć myślałam, że to wszystko będzie o wiele wiele później... że tak szybko jej to nie pójdzie

Ja po zumbie, ale dzisiaj się wypociłam

[kasienka2607]

basienka - mój Wojtek też jeszcze robi w pampersy. Jak mu się chce to zrobi siusiu na nocnik, ale nie na siedząco tylko na stojąco - jak facet
Ale kupka zawsze w pampersa, chyba że jak lata na golaska, to zdarza się na podłogę :/

[Delicatna]

Kasiu no dobrze pamietasz ale teraz sie dalej chce duzych spadków a tu ni ma
Dobranoc

[bassienkaw]

Kasiu powiem Ci, że od koleżanki syn 3 lata skończył i nie chciał chodzić bez pampersa. Aż przyszedł takich dzień, powiedział pampersom stop i ani jednej wpadki...

[kasienka2607]

Gdzieś ostatnio czytałam na temat nocnika - że dziewczynki zawsze wcześniej siadają na nocnik. A chłopcy później. Że może to nawet być ok. 3 roku życia. Tak więc nie zmuszam Wojtka. Przyjdzie taki dzień...

[daaaria288]

Kasiu właśnie miałam Ci pisać że ponoć chłopcy później załapują co i jak z nocnikiem. Ale ile to oszczędności na samych pieluchach.
Mojej odkąd kupiłam nakładke na sedes tylko i wyłącznie kupa była na sedesie. A teraz to i nocnik poszedł w odstawkę, bo jestem duuuża
Delicatna nie szalej z wagą bo naprawdę bardzo ładnie Ci spada. A kiedyś musi nastąpić zatrzymanie na jakis czas. Wiem że to bardzo demotywujące. U mnie strasznie długo waga stoi w miejscu. Tłumacze sobie to moimi chorobami..
A dziś u mnie:
śn: 1/2 grahamki + 2 plastry szynki z piersi
II śn: tarte jabłko z marcheką
obiad: gulasz z piersią i warzywami
podw: serek wiejski
kolacja: 2 jajka + papryka
U mnie dziś piękne słoneczko więc wielkie pranie i sprzątanie.
Miłego dzionka dziewczyny.

[fatass]

Napisane przez patrycja1901

oto mój dzisiejszy jadłospis ;p

śniadanie: jedna wasa z warzywami i ketchupem do smaku
drugie śniadanie: niestety dzisiaj brak ;<
Obiad: Pół piersi z kurczaka w Papirusie paprykowym z Knorra (niebo w gębie *.*) i sałatka z sałaty lodowej, czerwonej papryki, ogórka, odrobiny kukurydzy i pomidora.
Podwieczorek: Jabłko
Kolacja: Omlet

Nie byłabym sobą jakbym Cię za śniadanie nie ochrzaniła. Są różne diety, różne teorie co do odżywiana, różne sposoby na chudnięcie, ale jedną z zasad, która zawsze zostaje ta sama - ŚNIADANIE TO PODSTAWA! Jedna wasa z warzywami i keczupem ... no proszę Cię ... Chyba sobie jaja ze mnie robisz? Ile to w sumie miał ... 30kcal? Śniadanie ma być konkretne! Nie wolno o tym zapominać Tym bardziej, że potem II śniadania nie jadłaś ... niegrzeczna Ty ...

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Co do wagi i zatrzymań.

U mnie dalej ładnie. Do Pierwszego celu (ze stopki) jeszcze prawie 2 tygodnie, ale plan już jest osiągnięty. Wymiary się zgadzają, a waga jest niższa niż założyłam. Odkąd nie jem "śmieci" zaobserwowałam też kolejną rzecz ... cellulitis ZNIKA! I to bardzo szybko! O_o !. A pomyślec że wydałam w ciągu całego życia chyba mioliony na różne kremy, które na moje uparte ciało nie chciały nic pomóc ...

[kasienka2607]

fatass - proszę po raz kolejny napisz mi przykładowy jadłospis na cały dzień twój !!

Moje śniadanie :
pomidory+ogórki kiszone+ogórki konserwowe+sałata+jajko na twardo+chlebek razowy

[Principessa220]

WITAM WITAM ODCHUDZACZKI
A ja dzis wstalam z temperaturka 38!!!!!!!!!!!!!!!!!
i nos zatkany i troche pobolewa mnie gardlo,chyba bede musiala cos z czosnkiem sobie zrobic moze macie znacie jakies naturalne,domowe sposoby na przeziebienie.(ja mysle,ze to od klimatyzacji w samochodzie,bo ostatnio troszke nia przesadzalam).

Jesli chodzi o moje zabiegi to po jednym zabiegu trudno cokolwiek powiedziec ale powiem tak ,ze wizualnie widac mocne zarysy w talii i biodra sie odtluszczaja(jest to np widoczne),po wciagnieciu brzucha pokazuja sie kosci zebrowe ,ktorych nie bylo kiedys widac.Ja mysle,ze ten olej lniany i sok zurawinowy tez swoje robia,bo pwt w wiekszosci polega na gubieniu cm a nie kg.W sobote mam jakies bandazowanie wiec moze bede mogla cos wiecej napisac ,a zabiegow jest 16 ,moze uda mi sie wytargowac 20 z malym rabacikiem.

Co do diety to nie robie grzeszkow(raczej)
moje dzisiejsze menu:S-jajecznica z 3 bialek i 1 zoltka z pomidorami i szczypiorkiem + 2 wielkie kiszone ogorki,
P-pomarancza
O-soczewica z surowka z kiszonej kapusty i olejem lnianym
P-moze znow ogorki kiszone
K-salata z tunczykiem+pomidorki +olej lniany

ZYCZE MILEGO ,CUDOWNEGO DZIONKA

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

czy ktoras z was ma moze grzybki tybetanskie do odstapienia?????

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

GRZYBEK JOGÓW HINDUSKICH (GRZYBEK TYBETAŃSKI)
Grzybek ten posiada następujące właściwości lecznicze:
1. Reguluje przemianę materii.
2. Leczy choroby serca i naczyń wieńcowych, zawały, rozkłada cholesterol w naczyniach tętniczych.
3. Leczy choroby wątroby, trzustki i śledziony.
4. Leczy choroby nerek i przewodu moczowego.
5. Leczy choroby dróg żółciowych, rozpuszcza kamienie żółciowe.
6. Leczy wszystkie choroby przewodu pokarmowego, wrzody żołądka i dwunastnicy.
7. Wytwarza antybiotyki i leczy wszystkie stany zapalne.
8. Obniża i reguluje ciśnienie krwi.
9. Wstrzymuje wzrost komórek nowotworowych.
10. Reguluje stany zmęczenia i wyczerpania.
11. Hamuje proces starzenia się komórek.
12. Posiada wszystkie niezbędne do życia witaminy.

Sposób użycia dla jednej osoby
2 łyżeczki tego grzybka w słoiku zalać 0,25l mleka nie gotowanego.
Po 24 godzinach przecedzić przez niemetalowe sitko i mieszać niemetalową łyżeczką.
Mleko wypić, a grzybek na sitku dobrze wypłukać pod bieżącą zimną wodą aż będzie biały i podobny do gotowanego ryżu.
Grzybek zalać ponownie świeżym mlekiem na następne 24 godziny.
Słoik nakryć gazą i przechowywać w temperaturze pokojowej.
Uwagi
Grzybek nie wypłukany po 24 godzinach i nie zalany mlekiem traci swoje właściwości i ginie, a zdrowy grzybek po 17 dniach
podwaja się i można odstąpić go innej osobie. Jeżeli nie pije się tego napoju, należy codziennie zalewać go nowym mlekiem
(tyle mleka aby grzybek lekko pływał). Mleko zmieniamy codziennie.
Sposób kuracji
Pić mleko przez 20 dni bez przerwy, najlepiej przed snem. Następnie zrobić 10 dni przerwy i znów pić przez 20 dni.
W razie potrzeby kurację przeprowadzić kilkakrotnie. Ten skuteczny środek leczniczy zasługuje na uznanie i rozpowszechnianie.
Historia
Jak głosi pewna historia GRZYBEK MNICHÓW TYBETAŃSKICH przywiózł do Polski profesor Politechniki Gliwickiej, który przez 5 lat
przebywał w Indiach. Tam ciężko chorował na raka wątroby, został całkowicie wyleczony tym grzybkiem przez mnicha tybetańskiego.
Odjeżdżając do Polski otrzymał od niego szczep tego grzybka.

[fatass]

Moje menu jest "dziwne". Nie ma w nim wyraźnie zaznaczonych śniadań/obiadów itp. Staram się traktować każde jedzenie jako "posiłek". Dlatego może wydawać się dziwaczne to co jem i w jakich godzinach... np wczoraj:

Śniadanie: Zupa jarzynowa (zagęszczona ziemniakami, ale jarzyn i tak było tyle, że łyżka prawie stała ) + 2 jajka
II Śniadanie: Tarte jabłko z cynamonem
Obiad: "Sałatka" - Pół worka kaszy gryczanej, brokół, pomidor, cukinia, cebula, pierś z kurczaka
Podwieczorek: Papryka faszerowana pastą z rybki
Kolacja: Serca drobiowe z jarzynami

... Wygląda dziwnie prawda? W zasadzie można powiedzieć, że same dania obiadowe... .
Od kilku tygodni staram się sprawdzić pewną rzecz. Czytał o tyk kiedy w doniesieniu do posiłków wolno pić wodę. Opinii jest wiele, ale te najnowsze raczej skłaniają się ku temu, że nie powinno się pić ani przed posiłkiem ani po. I to w granicach tak ok. 45min. Jako że jem średnio co 3-3,5h a w między czasie mam sporo zajęć na początku to była miazga. Teraz już mi się jakoś udaje. O efektach ciężko mi jest mówić prawdę powiedziawszy ... szybciej czuję się "lekka"(nie głodna) po posiłku, ale nie wiem czy to na pewno jest wynikiem właśnie tego nie picia... ? A generalnie wypijam dziennie 2,5-3L wody naturalniej (nie pijam nic innego, bo nie lubię)

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Princopessa, moja mama ma tego grzybka, wiem że ostatnio narzekała na jego rozrost i szukała chętnych. Ale powiem Ci że na portalach miejskich często można potkać ogłoszenia na jego temat. Przynajmniej na portalu mojej miejscowości kiedyś widziałam notorycznie ...

A powiedz mi, dlaczego w jajecznicy masz tylko 1 żółtko?
Twoje menu wydaje mi się bardzo ubogie w biało i kalorie, ale w sumie nie wiem ile ilościowo tego jest ...

[martuchaja89]

te grzybki to niezła sprawa, pierwszy raz o nich słysze
moja mama z koleji kiedys piła algi, ja bym sie nie odwazyła, wkładało się takie algi do wody i sie rozrastały i sie piło takie algi po kilku dniach, codziennie po łyżce , wyglądało to ohydnie i miałam wrażenie ze sa zepsute więc nawet nie spróbowałam.

Ja wczoraj miałam małe załamanie wieczorem, ukochanemu zrobiłam pyszny placek po cygansku, czyli gulasz z plackami ziemniaczanymi, a ze wieczorem włacza mi się głod pospolity to ciezko było sie opanowac ale dałam rade nawet chciał się ze mną podzielić, ale ja twardo wcinałam na kolacje 2 wasy zamiast placka śmiał się ze mnie ale chyba zaczyna wierzyć ze chce coś w sobie zmienic

principessa- współczuje przeziebienia i mam nadzieje ze sie szybko wykurujesz, słuszałam nawet ze przy odchudzaniu i ćwiczeniach moze dojśc do przepracowania organizmu i własnie w taki sposób się buntuje, daj sobie 2-3 dni przerwy od ćwiczen i wykuruj się i będzie suuper

a domowe sposoby na przeziebienia to moja babci zawsze mi robiła sok z cebulki, cebulkę kroisz i zasypujesz cukrem, po kilki godzinach pijesz 2 łyżki soku który sie oddzieli i naprawde pomaga i tak kilka razy zrób

kości biodrowe... hmm.. ja swoich nigdy nie widziałam :P chyba ze na RTG

[patrycja1901]

Napisane przez fatass

Nie byłabym sobą jakbym Cię za śniadanie nie ochrzaniła. Są różne diety, różne teorie co do odżywiana, różne sposoby na chudnięcie, ale jedną z zasad, która zawsze zostaje ta sama - ŚNIADANIE TO PODSTAWA! Jedna wasa z warzywami i keczupem ... no proszę Cię ... Chyba sobie jaja ze mnie robisz? Ile to w sumie miał ... 30kcal? Śniadanie ma być konkretne! Nie wolno o tym zapominać Tym bardziej, że potem II śniadania nie jadłaś ... niegrzeczna Ty ...

haha, wybacz ;p ale ja na prawdę nie znoszę śniadań ;p Jednak postaram się jeść bardziej kalorycznie ten pierwszy posiłek ;p

[Principessa220]

moje menu jest takie,bo jest to 1 faza PWT.A nie chce tez jesc za duzo miesa wiec zajadam sie czesto soczewica i soja.
Ja nie mieszkam w Polsce wiec tu raczej nie mam szans na grzybka,dlatego pytam czy ktos moglby mi go ewentualnie wyslac (oczywiscie wczesniej wyslalabym pieniazki na koperte i oplaty pocztowe)

[fatass]

Napisane przez patrycja1901

haha, wybacz ;p ale ja na prawdę nie znoszę śniadań ;p Jednak postaram się jeść bardziej kalorycznie ten pierwszy posiłek ;p

Jeśli jakoś Cię to pocieszy to Ci powiem, że do śniadań można się szybko przyzwyczaić Ja nie znosiłam jeść śniadań. Z czasów później podstawówki często moim pierwszym posiłkiem był dopiero obiad. Na śniadania nie miałam ochoty, a jeśli już zjadłam to mnie dosłownie brało na wymioty. Pod koniec podstawówki trafiłam do szpitala z wysokim ciśnieniem tętniczym oraz podejrzeniem choroby serca gdzie spędziłam trochę czasu. Tam bardzo pilnowali żeby zjadać wszystko co dają do zjedzenia. Więc chciał nie chciał trzeba było. A porcje były tak "ogromne", że nawet nie wiem kiedy się okazało, że czekam na śniadanie jak na zbawienie bo umieram z głodu . Do tej pory pierwsze co robię po przebudzeniu (pomijając poranną toaletę) to zjedzenie śniadania, nie wyobrażam sobie jak mogłam kiedyś nie jeść tyle godzin .... . I Ty też się powoli nauczysz. Chwilę się pomęczysz, a potem śniadanie będzie dla Ciebie oczywistą oczywistością

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Principessa220

moje menu jest takie,bo jest to 1 faza PWT.A nie chce tez jesc za duzo miesa wiec zajadam sie czesto soczewica i soja.
Ja nie mieszkam w Polsce wiec tu raczej nie mam szans na grzybka,dlatego pytam czy ktos moglby mi go ewentualnie wyslac (oczywiscie wczesniej wyslalabym pieniazki na koperte i oplaty pocztowe)

PTW?

Z tym grzybkiem to rozumiem. Jakby co to zapytam w niedzielę mamy jak tam jej grzybek, czy jej się znów nie rozrósł za bardzo przypadkiem

Z domowych "lecznideł" to rosołek . Moja babcia za dawnych czasów robiła mi też zawsze taki mix: Gorące mleko + miód + masło + czosnek ( dziś wiadomo, że aby miód zachował swoje zdrowotne właściwości temp. napoju nie może być wyższa niż 40'C)


---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez martuchaja89

te grzybki to niezła sprawa, pierwszy raz o nich słysze
moja mama z koleji kiedys piła algi, ja bym sie nie odwazyła, wkładało się takie algi do wody i sie rozrastały i sie piło takie algi po kilku dniach, codziennie po łyżce , wyglądało to ohydnie i miałam wrażenie ze sa zepsute więc nawet nie spróbowałam.

Z grzybkiem jest podobnie. Zalewa się go mlekiem, które potem stoi w temp. pokojowej kilkanaście godzin. Siłą rzeczy trochę ukiśnie
Samo mleko ma wtedy smak maślanki.. takiej lekko słodkiej. A pachnie jak dla mnie drożdżami....

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez martuchaja89

t
a domowe sposoby na przeziebienia to moja babci zawsze mi robiła sok z cebulki, cebulkę kroisz i zasypujesz cukrem, po kilki godzinach pijesz 2 łyżki soku który sie oddzieli i naprawde pomaga i tak kilka razy zrób

Też o tym słyszałam. Moja teściowa uparcie próbowała takie coś mojemu synkowi aplikować jak miał nieco ponad rok. Jak się nie zgadzałam to były wojny. Mój TŻ też nawet zaczął stawać po stronie swojej mamusi, więc poszliśmy zapytać Panią doktor, która ... przyznała mi rację. Potwierdziła, że faktycznie takie cuś może mieć lekkie właściwości wspomagające odporność, ale absolutnie nie nadaje się dla dzieci, chyba, ze mu chcemy nerki rozwalić. Teściowa oczywiście nie uwierzyła, ale Młody został uratowany od picia cebulaka ;d

[Delicatna]

Hej dziewczynki
Ja dzisiaj zalatana i nie bardzo mam czas zeby zjesc według planu.Rano zjadłam dwie kromeczki chlebka z wedlina i sałata,drugiego sniadania brak, teraz zjadłam grahamke z wedlina,serem złotym,papryka,pomidorem i sałatą a pozniej to nie wiem bo zaraz lece dalej na zakupy....
Ale za to jutro na obiad zrobie sobie coś dobrego

Miłego

[mahhdalena]

Principessa u mnie sprawdzonym sposobem na przeziębienie(jak również zapobiegawczym)jest naleweczka z czosnku,miodu i cytryny.Sposób przygotowania-6 łyżek miodu+sok z 3 cytryn+2 głowki czosnku+250ml przegotowanej zimnej wody.Czosnek przecisnąć przez praskę,wymieszać z pozostałymi składnikami i odstawić na 24h.Przy przeziebieniu pić rano i wieczorem po jednej łyżce stołowej,zapobiegawczo ray dziennie.Nadaje się również dla dzieci.Jak dla mnie nie ma lepszego lekarstwa-od lat stosuję to ja i moja rodzinka i nie chorujemy.

[kasienka2607]

Principessa - DUŻŻŻŻOOOO Zdrówka !!!! Dla ciebie, i córeczki
Sprawdzony sposób, to również herbatka z sokiem malinowym


U mnie na obiadek był sam kalafior - to znaczy dla mnie tylko Na podwieczorek zjem jabłko a na kolacje serek wiejski i chlebek z salata, ogórkiem i pomidorem

[patrycja1901]

A ja dzisiaj na śniadanie wcięłam rogala z czekoladą ;/ I to nie jakiegoś tam seven daysa tylko takiego rogala z prawdziwego zdarzenia ;< To wszystko przez to że nie miałam czasu zjeść w domu normalnego śniadania a w sklepiku szkolnym jak to w sklepiku szkolnym nie ma nic normalnego do jedzenia ;/ Więc wzięłam to jako śniadanie pierwsze i drugiego już nie zjadłam bo to by bylo za dużo. Ale idę zaraz na siłownię i mam nadzieję go spalić ;p