Staraczki 2019, część 7

[ulotnamelodia]

Napisane przez klakla91

O to to Chociaż jak się okazało, że wyhodowały się dwa zarodki to już zaczęliśmy z powrotem myśleć o dwójce

U mnie rekord był po transferze, 24 tabletki + zastrzyk jeden lub dwa dziennie. Także teraz detoks, a jutro mam mieć wizytę u gina i wracam po plan naprawczy i do leków. W związku z planem naprawczym zamówilismy z TŻ dietę pudełkową na najbliższy miesiąc, więc jak będę wredna, to znaczy, że jestem głodna

Ja mam piątkę w zanadrzu, więc jakby się udało, to potem nie będę się bawić w długie starania naturalne . Trzymam kciuki za wizytę, daj znać, co tam doktorek wymyślił i jaki będziecie mieli plan działania. Ja jutro też wizytuję.

[rysienka]

Zdawajcie relacje dziewczyny z wizyt


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orzeszkova]

Właśnie mało się dzieje na forum ostatnio. Obstawiam że się przenioslyscie na grupę na FB

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Ja też jestem na grupie, ale trochę obawiałam się, że tu padnie... Miałam nadzieje, że tam będziemy wymieniać się tym czym tu nie możemy, nie chcemy czyli np zdjęciami a dyskusje nadal prowadzić tu bo nie wszystkie póki co chciały dołączyć na fb ja ze swojej strony ciagle tu jestem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[stotek]

Niestety zazwyczaj tak jest, że jak się pojawia grupa to wątek podupada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Napisane przez ulotnamelodia

Ja mam piątkę w zanadrzu, więc jakby się udało, to potem nie będę się bawić w długie starania naturalne . Trzymam kciuki za wizytę, daj znać, co tam doktorek wymyślił i jaki będziecie mieli plan działania. Ja jutro też wizytuję.

No to już mogę zdać relację. Jestem na kwarantannie, właśnie wróciłam z wymazu i muszę odwołać wizytę.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Napisane przez klakla91

No to już mogę zdać relację. Jestem na kwarantannie, właśnie wróciłam z wymazu i muszę odwołać wizytę.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Pozytywny covid?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

[1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;88634015]Pozytywny covid?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie wiem, mam nadzieję, że dzisiaj się dowiem, no ale kwarantanna co najmniej do wyniku.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez klakla91

No to już mogę zdać relację. Jestem na kwarantannie, właśnie wróciłam z wymazu i muszę odwołać wizytę.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez klakla91

No to już mogę zdać relację. Jestem na kwarantannie, właśnie wróciłam z wymazu i muszę odwołać wizytę.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Cholerny covid ktoś z bliskich ma, że masz kwarantannę ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ulotnamelodia]

Klakla, jak się czujesz? Jakie masz objawy, że dostałaś skierowanie na test?



U mnie zapowiada się owu ale endometrium jest do dupy. Muszę zrobić znowu histero 😞.

[orzeszkova]

Napisane przez klakla91

Nie wiem, mam nadzieję, że dzisiaj się dowiem, no ale kwarantanna co najmniej do wyniku.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

A wiesz gdzie się mogłaś zarazić? Miałaś z kimś kontakt?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez ulotnamelodia

Klakla, jak się czujesz? Jakie masz objawy, że dostałaś skierowanie na test?



U mnie zapowiada się owu ale endometrium jest do dupy. Muszę zrobić znowu histero .

A chcesz robić prywatnie czy na NFZ?
Masz na myśli histero czy bardziej scratching?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

W pracy chorują, praktyczne połowa osób, a jest nas ok. 16. A mnie od wczoraj bolą mięśnie, głowa i zatoki, bez temperatury i duszności. Koleżanka miała podobne objawy i jest pozytywna, więc wypełniłam formularz internetowy i mnie zakwalifikowało. Może po prostu przeziębienie, ale wolałam sprawdzić i w razie złego nie przenosić dalej.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

[ulotnamelodia]

Klakla, zdrówka życzę i żeby objawy szybko odpuściły. Dobrze, że zrobiłaś test, będziesz wiedziała co to za przeciwnik. Jakbyśmy miały mało zmartwień, to jeszcze trzeba uważać na covida 😕.



Ja niestety będę robić histero znowu prywatnie. W szpitalu oczekiwanie na zabieg 6m+.

[mikoma]

Napisane przez klakla91

W pracy chorują, praktyczne połowa osób, a jest nas ok. 16. A mnie od wczoraj bolą mięśnie, głowa i zatoki, bez temperatury i duszności. Koleżanka miała podobne objawy i jest pozytywna, więc wypełniłam formularz internetowy i mnie zakwalifikowało. Może po prostu przeziębienie, ale wolałam sprawdzić i w razie złego nie przenosić dalej.

Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka

Oby to nie było to

Zrobiłam w końcu porządek w papierach zdrowotnych. Doszły mi nowe wyniki badań i tak stwierdziłam, że już pora schować głęboko wszystkie papiery z poprzedniej ciąży i pójść dalej dlatego przełożyłam już tylko obecne badania do takiej pięknej teczki z pozytywnym przesłaniem IMG_8846.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orzeszkova]

Napisane przez ulotnamelodia

Klakla, zdrówka życzę i żeby objawy szybko odpuściły. Dobrze, że zrobiłaś test, będziesz wiedziała co to za przeciwnik. Jakbyśmy miały mało zmartwień, to jeszcze trzeba uważać na covida .



Ja niestety będę robić histero znowu prywatnie. W szpitalu oczekiwanie na zabieg 6m+.

To dziwne bo jak ja robiłam ostatnio w szpitalu to zapytali kiedy będę w tych dniach cyklu i wtedy właśnie mnie zapisali. Mi nie pasował kolejny cykl, więc czekałam półtorej miesiąca (zastanawiałam się czy gdybym podala dzień z tego cyklu wcześniej, czy też by zapisali bez problemu)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorotka1066]

Klakla trzymam kciuki żeby to nie był covid, a jeśli już to obyś łagodnie przeszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez orzeszkova

To dziwne bo jak ja robiłam ostatnio w szpitalu to zapytali kiedy będę w tych dniach cyklu i wtedy właśnie mnie zapisali. Mi nie pasował kolejny cykl, więc czekałam półtorej miesiąca (zastanawiałam się czy gdybym podala dzień z tego cyklu wcześniej, czy też by zapisali bez problemu)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zależy od miejsca, nie wszędzie są tak szybko terminy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Zadzwonię jeszcze w poniedziałek do szpitala się upewnić co do terminów, chociaż ja chce żeby zabieg zrobił konkretny lekarz, żeby mi bardziej sprawy nie skopali. Zmieniam tez lekarza prowadzącego.

[Ewelinatir]

Napisane przez ulotnamelodia

Zadzwonię jeszcze w poniedziałek do szpitala się upewnić co do terminów, chociaż ja chce żeby zabieg zrobił konkretny lekarz, żeby mi bardziej sprawy nie skopali. Zmieniam tez lekarza prowadzącego.

Doniec? Ja w zeszłym roku czekałam 2x 2 miesiące. Na forum widziałaś, że teraz czas oczekiwania to pół roku, ale zadzwoń, bo może jest jakieś miejsce.

Dlaczego zmieniasz lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MoszKa88]

Miałam laparo wykonywane m.in. przez Dońca i zrobili tak dobrą robotę, że kilka lat miałam spokój z bólami i zrostami, a endometrioza się wyciszyla. I to wszystko na NFZ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Ulotna, czemu zmieniasz lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Tak, chodzi o Dońca, wcześniejszą histero tez mi robił. Nie na długo mi pomogła ale chyba taka już moja natura. Lekarza zmieniam, bo mam dosyć lekceważenia, nie zauważania podstawowych rzeczy, na które zwracają uwagę inni lekarze. Dzisiaj znowu byłam u kogoś innego, bo mojej lekarki nie było i zupełnie inne zalecenia, uwagi.

[Ewelinatir]

Napisane przez ulotnamelodia

Tak, chodzi o Dońca, wcześniejszą histero tez mi robił. Nie na długo mi pomogła ale chyba taka już moja natura. Lekarza zmieniam, bo mam dosyć lekceważenia, nie zauważania podstawowych rzeczy, na które zwracają uwagę inni lekarze. Dzisiaj znowu byłam u kogoś innego, bo mojej lekarki nie było i zupełnie inne zalecenia, uwagi.

Na kogo chcesz zmienić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Zostaje póki co w novum ale na forum nie chce zdradzać nazwiska lekarza. Swoją droga to mega przykre, że przez te 2,5 roku byłam u kilkunastu lekarzy, a realnie czułam się zaopiekowana tylko u dwóch. Szkoda, ze nie są to osoby z kliniki, z którymi mogłabym działać długoterminowo. Myślałam, ze przy ivf pójdzie szybko, że będę czuła, że idziemy do przodu. A od początku przygotowań, do 1 transferu minie 5 miesięcy o ile nic się znowu nie wykrzaczy 😞.

[stotek]

Ale lepiej poczekać te 5 miesięcy i przygotować organizm na malucha, niż rąbać na oślep transfer po transferze wiem, że to bardzo długo, a ta droga u Was już trochę trwa... ale naprawdę tak jest lepiej, sama zobaczysz po czasie.
Co powiedział Ci nowy lekarz, czego nie zauważyła poprzednia lekarka? W ogóle często w tej klinice zdarza się coś takiego, że ma się konsultacje/monitoringi u kogoś innego niż swój lekarz prowadzący?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Stotek, pełna zgoda. Dzisiaj miałam przedstawione dwie możliwości, w tym transfer na tym cyklu. Rozum podpowiedział, że lepiej poczekać i zmaksymalizować szanse, nie tracić przez emocje zarodka. Za dużo mnie to już kosztowało, ale serce krwawi 😉. W novum najczęściej lekarze przyjmują 2x/tyg. +wymiennie dyżury w weekendy. Jeśli trzeba coś skonsultować w międzyczasie to zapisują do innych dostępnych lekarzy. Jeśli chodzi o samo podejście to u mojej lekarki mocno odczuwalny jest tumiwisizm, po punkcji, bez usg, bez zobaczenia mnie już miała dla mnie rozpiskę z lekami pod transfer i wyznaczona datę. W tym cyklu endometrium znowu beznadziejne, czego można się było spodziewać ale nie zaleciła histero ani proga, żeby to złuszczyć. Właściwie zupełnie zlekceważyła ten temat, a u mnie to jest poważny problem. A najbardziej mnie wkurza, jak na wizycie dzwoni telefon i nagle zaczyna prowadzić teleporade albo słyszę, że już za chwilę gdzieś idzie albo jakie to były pacjentki przede mną męczące i ile pytań zadawały 😠.

[orzeszkova]

Napisane przez stotek

Ale lepiej poczekać te 5 miesięcy i przygotować organizm na malucha, niż rąbać na oślep transfer po transferze wiem, że to bardzo długo, a ta droga u Was już trochę trwa... ale naprawdę tak jest lepiej, sama zobaczysz po czasie.
Co powiedział Ci nowy lekarz, czego nie zauważyła poprzednia lekarka? W ogóle często w tej klinice zdarza się coś takiego, że ma się konsultacje/monitoringi u kogoś innego niż swój lekarz prowadzący?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trudne ale masz rację. Zrozumienie tego to też praca z samym sobą, trzeba sobie przetłumaczyć że nie będzie teraz już, tu i teraz, place i wymagam na jutro.
Ty jesteś dobrym przykładem takiego czekania, zwłaszcza na badania zarodków.
Co teraz u was konkretnie będzie się działo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Dzień dobry
Cały czas czytam, ale nie mam kiedy napisać... Wymyśliliśmy sobie remont mały+ Młoda ząbkuje i jest w trakcie skoku- kill me

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez ulotnamelodia

Stotek, pełna zgoda. Dzisiaj miałam przedstawione dwie możliwości, w tym transfer na tym cyklu. Rozum podpowiedział, że lepiej poczekać i zmaksymalizować szanse, nie tracić przez emocje zarodka. Za dużo mnie to już kosztowało, ale serce krwawi . W novum najczęściej lekarze przyjmują 2x/tyg. +wymiennie dyżury w weekendy. Jeśli trzeba coś skonsultować w międzyczasie to zapisują do innych dostępnych lekarzy. Jeśli chodzi o samo podejście to u mojej lekarki mocno odczuwalny jest tumiwisizm, po punkcji, bez usg, bez zobaczenia mnie już miała dla mnie rozpiskę z lekami pod transfer i wyznaczona datę. W tym cyklu endometrium znowu beznadziejne, czego można się było spodziewać ale nie zaleciła histero ani proga, żeby to złuszczyć. Właściwie zupełnie zlekceważyła ten temat, a u mnie to jest poważny problem. A najbardziej mnie wkurza, jak na wizycie dzwoni telefon i nagle zaczyna prowadzić teleporade albo słyszę, że już za chwilę gdzieś idzie albo jakie to były pacjentki przede mną męczące i ile pytań zadawały .

O masakra, no to rzeczywiście dobrze, że jednak masz swój rozum i przypilnowałas sobie tego, choć teoretycznie to nie Twoja rola. Oby nowy lekarz był lepszy 🤞

Napisane przez orzeszkova

Trudne ale masz rację. Zrozumienie tego to też praca z samym sobą, trzeba sobie przetłumaczyć że nie będzie teraz już, tu i teraz, place i wymagam na jutro.
Ty jesteś dobrym przykładem takiego czekania, zwłaszcza na badania zarodków.
Co teraz u was konkretnie będzie się działo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas dzieje się tyle, że kupujemy mieszkanie i tylko tym żyjemy kazda złotówka potrzebna, więc transfery najwcześniej jesienią, jak już się przeprowadzimy. O ile oczywiście badania wyjdą ok, a cukier i insulina się unormują klakla mi podsunęła pomysł z cateringiem pudełkowym i też w to idziemy, liczę, że bardzo pomoże

Napisane przez gr8ania

Dzień dobry
Cały czas czytam, ale nie mam kiedy napisać... Wymyśliliśmy sobie remont mały+ Młoda ząbkuje i jest w trakcie skoku- kill me

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki remont moja droga? Chwal się tu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz