Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Dostałam od koleżanki próbkę deo La-Le, zapach winogronowy. Spodziewałam się czegoś bardziej naturalnego, ale jest bardzo ok, podoba mi się, bo jest delikatnie słodki, jakby landrynkowy i odbieram go lepiej, niż najbardziej odpowiadający mi z zapachów Pony Hutchen blutenzauber (drugi akceptowalny to Pure, bezzapachowy z delikatną nutką kokosa). Wytrzymał 8 godzin i żadnych innych, niepożądanych zapachów brak. Ciekawe, jak dalej będzie ze skutecznością; próbka starczy mi na ok. tydzień.
Ciekawa jestem innych zapachów, ale te opakowania są takie duże, że nie zaryzykuję (poza tym to słoik, a ja wolę teraz inne formy), ale dziwi mnie fakt, że nie mają płatnych próbek, jak Pony H. Gdyby skuteczność była zadowalająca i jakiś zapach szczególnie mi przypasował, to kto wie.... Ale jednak wolałabym najpierw wypróbować.

[Persefona_12]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88186468]Dostałam od koleżanki próbkę deo La-Le, zapach winogronowy. Spodziewałam się czegoś bardziej naturalnego, ale jest bardzo ok, podoba mi się, bo jest delikatnie słodki, jakby landrynkowy i odbieram go lepiej, niż najbardziej odpowiadający mi z zapachów Pony Hutchen blutenzauber (drugi akceptowalny to Pure, bezzapachowy z delikatną nutką kokosa). Wytrzymał 8 godzin i żadnych innych, niepożądanych zapachów brak. Ciekawe, jak dalej będzie ze skutecznością; próbka starczy mi na ok. tydzień.
Ciekawa jestem innych zapachów, ale te opakowania są takie duże, że nie zaryzykuję (poza tym to słoik, a ja wolę teraz inne formy), ale dziwi mnie fakt, że nie mają płatnych próbek, jak Pony H. Gdyby skuteczność była zadowalająca i jakiś zapach szczególnie mi przypasował, to kto wie.... Ale jednak wolałabym najpierw wypróbować.[/QUOTE]

Winogronowy
Ja mam jak najlepsze zdanie o tym deo, bo zapach mi pasuje bardzo a skuteczność ma świetną. Ja go stosowałam latem podczas wycieczek górskich (czyli dziennie ok 20 km po Tatrach) i dopiero pod koniec dnia coś czułam. Czyli sprawdziłam na maksa.
Teraz myślę żeby kupić w szkle zieloną herbatę: https://la-le.pl/kolekcja/dezodoranty/dezodorant-ekologiczny-w-kremie-z-olejkiem-green-tea-opakowanie-szklane-120ml
Ale to będzie nie wcześniej niż za miesiąc, bo mam jeszcze jakąś 1/4 opakowania. Jest mega wydajny.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Persefona_12

Winogronowy
Ja mam jak najlepsze zdanie o tym deo, bo zapach mi pasuje bardzo a skuteczność ma świetną. Ja go stosowałam latem podczas wycieczek górskich (czyli dziennie ok 20 km po Tatrach) i dopiero pod koniec dnia coś czułam. Czyli sprawdziłam na maksa.
Teraz myślę żeby kupić w szkle zieloną herbatę: https://la-le.pl/kolekcja/dezodorant...-szklane-120ml
Ale to będzie nie wcześniej niż za miesiąc, bo mam jeszcze jakąś 1/4 opakowania. Jest mega wydajny.

Dzisiaj też skuteczność bez zarzutu, ale muszę napisać, że ten zapach dość mocno przebija przez ubranie i to mi trochę przeszkadza- wolę jednak mniej intensywne lub bezzapachowe dezodoranty.
Czy ten zapach wietrzeje z czasem?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Kusicie tym deo. Az szukałam u siebie i tylko jeden sklep w uk go sprzedaje...
Szkoda.

Zbliżają się moje urodziny. Chciałam z tej okazji kupić sobie krem pod oczy. Ale kurde nie wiem jaki. Mam dylemat



Kupiłam dzisiaj kolejny krem do rąk. Tym razem z Grown Alchemist
Ten https://www.grownalchemist.com/uk/bo...and-cream.html

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Jestem bardzo zasmucona marką niyok. Ich wczesniejsze pasty były z ecocertem/cosmos natural i w tubce z kredy (podobno), natomiast teraz wersje miętowe niestety już nie są z certyfikatami i już nie są w tubkach z kredy (na opakowaniu juz nie ma tej informacji, a i w dotyku tubka inna). Nie to że te pasty lubiłam, ale jestem rozczarowana.

[k@rolineczka]

Korah fajne zakupy Czekam na opinię o nocnej masce z Anwen bo sama się nad nią zastanawiam.

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88182886]To kupiłam sobie

Załącznik 7729187

Dostałam tez slodkosci za darmo [/QUOTE]

Napisane przez chimay

Właśnie kończę ten lotion do ciała. Bardzo przyjemny produkt, w sam raz na tę porę roku i zapach też ma dość naturalny i nie jest zbyt mocny.

Jak różnie można odczuwać zapachy - spodobał mi się ten loton jeśli chodzi o konsystencję, nawilżenie ale zapach był dla mnie ciężki do zniesienia - zdecydowanie za słodki.

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88188983]Dzisiaj też skuteczność bez zarzutu, ale muszę napisać, że ten zapach dość mocno przebija przez ubranie i to mi trochę przeszkadza- wolę jednak mniej intensywne lub bezzapachowe dezodoranty.
Czy ten zapach wietrzeje z czasem?[/QUOTE]

Chyba zamówię sobie w końcu deo z lale bo ostatni moj zakup mnie zawiódł.

Nie mam zdjęcia, ale opiszę po krótce swoje ostatnie zakupy:

Alterra Soft Deo Balsam - nie sprawdził mi się zupełnie

Alterra peeling kawowy - dla mnie za słaby, żeby traktować go jak peeling ( ale ja jestem gruboskórna) ale jest bardzo przyjemnym myjadłem, nie wysusza i super pachnie

Dr organic skin loton, virgin Olive Oil - użyłam tylko kilka razy ale wydaję się, że będzie dobrze nawilżał i ma fajny zapach

Lavera odżywka Shine&Schwung - nie widze efektu blasku na włosach i trochę słabo nawilża. Drugi raz bym nie kupiła.

Feel Free pianka mająca do twarzy - tu jestem strasznie rozczarowana. Pianka ma same dobre opinie a ja mam po jej użyciu bardzo ściągniętą skórę, muszę szybko nałożyć krem. Do tego jest bardzo tępe i ciężko mi współpracuje z foreo. Muszę szybko zakupić coś nowego do mycia.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez chimay

Właśnie kończę ten lotion do ciała. Bardzo przyjemny produkt, w sam raz na tę porę roku i zapach też ma dość naturalny i nie jest zbyt mocny.

Mówisz, ze lepiej teraz? Chciałam go na wiosnę bo na zimę mam jeszcze 2 balsamy. Jeden z Mokosh który kupiłam

Użyłam sobie kremu do rak. Wyczuwalna cytrynka ładnie pachnie. Dość delikatnie właśnie. Ciekawe czy ten lotion tez tak będzie pachniał.

Myśle właśnie, ze krem będzie dobry na wiosnę, lato albo wczesna jesien.
Na zimę moze być za lekki.
Kupiłam az 2 bo były za 2,5 funta

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez k@rolineczka

Korah fajne zakupy Czekam na opinię o nocnej masce z Anwen bo sama się nad nią zastanawiam.





Jak różnie można odczuwać zapachy - spodobał mi się ten loton jeśli chodzi o konsystencję, nawilżenie ale zapach był dla mnie ciężki do zniesienia - zdecydowanie za słodki.



Chyba zamówię sobie w końcu deo z lale bo ostatni moj zakup mnie zawiódł.

Nie mam zdjęcia, ale opiszę po krótce swoje ostatnie zakupy:

Alterra Soft Deo Balsam - nie sprawdził mi się zupełnie

Alterra peeling kawowy - dla mnie za słaby, żeby traktować go jak peeling ( ale ja jestem gruboskórna) ale jest bardzo przyjemnym myjadłem, nie wysusza i super pachnie

Dr organic skin loton, virgin Olive Oil - użyłam tylko kilka razy ale wydaję się, że będzie dobrze nawilżał i ma fajny zapach

Lavera odżywka Shine&Schwung - nie widze efektu blasku na włosach i trochę słabo nawilża. Drugi raz bym nie kupiła.

Feel Free pianka mająca do twarzy - tu jestem strasznie rozczarowana. Pianka ma same dobre opinie a ja mam po jej użyciu bardzo ściągniętą skórę, muszę szybko nałożyć krem. Do tego jest bardzo tępe i ciężko mi współpracuje z foreo. Muszę szybko zakupić coś nowego do mycia.

Straszysz ta pianka tez ja mam w zapasie.

Moim zdaniem pod szczotkę foreo dobrze sprawdzi sie pianka Alkemie.
Jest bardzo wydajna.
Używałam jej ponad 6 miesięcy.
Tylko cena trochę wysoka.

[chimay]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88189060]

Zbliżają się moje urodziny. Chciałam z tej okazji kupić sobie krem pod oczy. Ale kurde nie wiem jaki. Mam dylemat
[/QUOTE]

Wczoraj przyszło moje zamówienie od ecco-verde i użyłam 3 razy kremu Big eyes Fitocose. Dziwny jest, trudno mi póki co ocenić działanie, więc wypowiem się na temat właściwości. Jestem przyzwyczajona do treściwych, śmietankowych kremów pod oczy, lubię też takie tłustsze jak ten klasyczny Ceramidin Dr Jart. A ten Big eyes jest inny. Ma postać błyszczącego, lekko kleistego, dość lejącego fluidu. Ma tłusty błysk na skórze i słabo się wchłania. Na noc ok, jeśli działanie by to wynagradzało. Ale rano miałam problem z nałożeniem cienia i korektora pod oczy, bo za dużo w nim wyczuwalnego tłuszczu. Musiałam solidnie zagruntować pudrem, czego w okolicach oczu nie lubię, bo łatwo o efekt przesuszenia i podkreślenia zmarszczek.

Napisane przez k@rolineczka

Jak różnie można odczuwać zapachy - spodobał mi się ten loton jeśli chodzi o konsystencję, nawilżenie ale zapach był dla mnie ciężki do zniesienia - zdecydowanie za słodki.

Może ja mam dalej pocovidowe stępienie węchu Fakt ze ten nigdy nie był u mnie zbytnio wysublimowany (czego plusem jest brak ciągot do perfum).

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez chimay

Wczoraj przyszło moje zamówienie od ecco-verde i użyłam 3 razy kremu Big eyes Fitocose. Dziwny jest, trudno mi póki co ocenić działanie, więc wypowiem się na temat właściwości. Jestem przyzwyczajona do treściwych, śmietankowych kremów pod oczy, lubię też takie tłustsze jak ten klasyczny Ceramidin Dr Jart. A ten Big eyes jest inny. Ma postać błyszczącego, lekko kleistego, dość lejącego fluidu. Ma tłusty błysk na skórze i słabo się wchłania. Na noc ok, jeśli działanie by to wynagradzało. Ale rano miałam problem z nałożeniem cienia i korektora pod oczy, bo za dużo w nim wyczuwalnego tłuszczu. Musiałam solidnie zagruntować pudrem, czego w okolicach oczu nie lubię, bo łatwo o efekt przesuszenia i podkreślenia zmarszczek.



Może ja mam dalej pocovidowe stępienie węchu Fakt ze ten nigdy nie był u mnie zbytnio wysublimowany (czego plusem jest brak ciągot do perfum).

Ja sie mało maluje ale w dzien nie lubię jak mi sie błyszczy pod okiem
Przyznam, ze myslalam o nim. Ale mnie szkoda, ze na EV muszę dobić prawie 40 funtów do darmowej przesyłki.
A nie chce kupować na sile

Dzieki za opinie. Jak cos to napisz po jakimś czasie jak działanie.


Ja wykonczylam serum z Marilou i krem z Alkemie - wszystko pod oczy.
Do serum nie wrócę, do kremu to takie znak zapytania.

Teraz modyfikuje krem z Be Organic. Mam serum przeciwzmarszczkowe Mayka (olejowe) które na twarz u mnie sie nie nadaje. Zapycha mi pory na czole i brodzie. Ale dodaje kropelkę oleju i krem chociaż kropla to za duzo i muszę najlepiej pol dodawać.



Ja mogę napisac cos smutnego. Olejek do demakijażu z Resibo tez mi robi krzywdę.
Zapycha mnie...


Teraz zastanawiam sie czy zużyć do włosów?
Czy mogę tonik z detergentami używać do włosów jako baza pod olejowanie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[k@rolineczka]

Napisane przez chimay

Może ja mam dalej pocovidowe stępienie węchu Fakt ze ten nigdy nie był u mnie zbytnio wysublimowany (czego plusem jest brak ciągot do perfum).

Trochę słabo się wyraziłam- zapach sam w sobie mi się podobał ale niestety zostawał u mnie na skórze na dłużej i czułam to długo po tym jak się wysmarowałam. Dlatego w którymś momencie zaczął już mnie męczyć, wręcz mdlić. Szkoda bo dobrze to wspominam.

[k@rolineczka]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88189163]Mówisz, ze lepiej teraz? Chciałam go na wiosnę bo na zimę mam jeszcze 2 balsamy. Jeden z Mokosh który kupiłam

Użyłam sobie kremu do rak. Wyczuwalna cytrynka ładnie pachnie. Dość delikatnie właśnie. Ciekawe czy ten lotion tez tak będzie pachniał.

Myśle właśnie, ze krem będzie dobry na wiosnę, lato albo wczesna jesien.
Na zimę moze być za lekki.
Kupiłam az 2 bo były za 2,5 funta

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------




Straszysz ta pianka tez ja mam w zapasie.

Moim zdaniem pod szczotkę foreo dobrze sprawdzi sie pianka Alkemie.
Jest bardzo wydajna.
Używałam jej ponad 6 miesięcy.
Tylko cena trochę wysoka.[/QUOTE]

Na pianka ma w necie same dobre opinie, pewnie tylko mnie niepodpasowała. Ogólnie z foreo współpracuje mi wszystkie żele i mleczka, tylko ta pianka była taka tępa.

[kaledonia]

Napisane przez k@rolineczka

Na pianka ma w necie same dobre opinie, pewnie tylko mnie niepodpasowała. Ogólnie z foreo współpracuje mi wszystkie żele i mleczka, tylko ta pianka była taka tępa.

Dla mnie to Foreo nic nie robi, tylko dźwięk mnie irytuje.
Pianki są zbyt suche, by używać to z tym bzyczkiem.

[Persefona_12]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88189060]Kusicie tym deo. Az szukałam u siebie i tylko jeden sklep w uk go sprzedaje...
Szkoda.

Zbliżają się moje urodziny. Chciałam z tej okazji kupić sobie krem pod oczy. Ale kurde nie wiem jaki. Mam dylemat



Kupiłam dzisiaj kolejny krem do rąk. Tym razem z Grown Alchemist
Ten https://www.grownalchemist.com/uk/bo...and-cream.html[/QUOTE]


A znasz ten sklep: https://janiorgani.com/
Prowadzi go pasjonatka naturalnej pielęgnacji, wydaje mi się że ceny mają podobne jak w Polsce. Niedawno z nim ruszyli, więc oferta na razie nie za duża, ale podobno mają rozszerzać asortyment.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88188983]Dzisiaj też skuteczność bez zarzutu, ale muszę napisać, że ten zapach dość mocno przebija przez ubranie i to mi trochę przeszkadza- wolę jednak mniej intensywne lub bezzapachowe dezodoranty.
Czy ten zapach wietrzeje z czasem?[/QUOTE]


Tak, mi się wydaje że zapach wietrzeje. A na pewno mi w ciągu dnia wietrzeje pod pachą Zapachu nie czuję po jakimś czasie, ale potu też nie. Wydaje mi się też, że próbka którą kiedyś dostałam od Korah pachniała mocniej pod pachą. Może to jednak zależy od partii. Z Pony miałam pod tym względem lepsze wspomnienia (ale jedynie z zapachem Kuscheldecke), bo czuć było zapach nawet pod koniec dnia.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Nie znam. Ceny fajne. Darmowa dostawa od 40 funtów jak nie bede jechać do Polski to sie skuszę na bank

Dzieki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Persefona_12

Tak, mi się wydaje że zapach wietrzeje. A na pewno mi w ciągu dnia wietrzeje pod pachą Zapachu nie czuję po jakimś czasie, ale potu też nie. Wydaje mi się też, że próbka którą kiedyś dostałam od Korah pachniała mocniej pod pachą. Może to jednak zależy od partii. Z Pony miałam pod tym względem lepsze wspomnienia (ale jedynie z zapachem Kuscheldecke), bo czuć było zapach nawet pod koniec dnia.

Trochę mnie uwiera ten brak próbek przy takim szastaniu pojemnością produktu. W tej chwili mają do wyboru kilka zapachów (brzoskwiniowy, mango-papaja, drzewo sandałowe, cedrowy, zielona herbata i czarne winogrono), a ponieważ są one nie do końca przewidywalne z uwagi na dodatek "parfum", to takie małe pojemniczki po 5ml mogliby udostepnić do sprzedaży lub dodawać do zakupów nawet

[mhm0808]

muszę się w końcu skusić na la-le
nie wiem, jakoś mi nie wyglądają te kosmetyki, ale skoro tak zachwalacie...


jeśli chodzi o deo, to przychodzę z mini recenzją Aurelia Probiotic Skincare w wersji Botanical
bardzo przyjemny dezodorant sodowy słoiczkowy - konsystencja bardzo miła, grudki niewielkie, pachnie delikatnie ale niestety nie działa
tzn. na mnie działa - zużyję go z przyjemnością, ale u mnie większość naturalnych deo dobrze się spisuje, wcale nie muszę kupować sobie tych wypasionych z wyższej półki cenowej

natomiast moja hormonalnie rozszalała córka nie jest z niego zadowolona niestety
bardzo żałuję, bo to właśnie dla niej się szarpnęłam ale cóż


byłam dziś na zakupach w niewielkim Leclercu koło mnie
trochę mi on nie po drodze, rzadko tam zaglądam, a zasób naturalnych kosmetyków mają imponujący

niestety pojechałam głównie po doniczki do pobliskiej Castoramy, więc nie poszalałam (ograniczona pojemność koszyka rowerowego), ale następnym razem specjalnie się wybiorę... Utrekam w bogatej ofercie; muszę tylko w necie zerknąć, jak to się cenowo przedstawia

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

La-Le nie wyglada ale są dobre.
Polecam najbardziej hydrolaty. Miałam suflet i tez mi sie sprawdził.

Planuje tez kupić deo skoro takie dobre


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Winogronowy
Ja mam jak najlepsze zdanie o tym deo, bo zapach mi pasuje bardzo a skuteczność ma świetną. Ja go stosowałam latem podczas wycieczek górskich (czyli dziennie ok 20 km po Tatrach) i dopiero pod koniec dnia coś czułam. Czyli sprawdziłam na maksa.
Teraz myślę żeby kupić w szkle zieloną herbatę: https://la-le.pl/kolekcja/dezodorant...-szklane-120ml
Ale to będzie nie wcześniej niż za miesiąc, bo mam jeszcze jakąś 1/4 opakowania. Jest mega wydajny.

Mnie ta zielona herbata w ogóle nie podpasowała, jak dla mnie jest to zapach bardziej idący w stronę cytrynowego czy trawy cytrynowej niż herbacianego, nie używałam go, ale jak zwykle, na targach był tester.

Napisane przez k@rolineczka

Korah fajne zakupy Czekam na opinię o nocnej masce z Anwen bo sama się nad nią zastanawiam.

Alterra peeling kawowy - dla mnie za słaby, żeby traktować go jak peeling ( ale ja jestem gruboskórna) ale jest bardzo przyjemnym myjadłem, nie wysusza i super pachnie

Miałam zamiar ją wypróbować właśnie dziś, ale dostałam koszmarnej migreny i nie mam siły, jutro mi pewnie przejdzie, to od razu wypróbuję, wprawdzie nałożę ją za dnia, a nie na noc, ale będę parę godzin w domu, więc pochodzę sobie tak z maską na głowie i dam znać.
Jeśli za słabo ściera, to może dodaj jakiś drobinek, np. cukru, kawy, fajnie można podrasować, albo z rękawicami kąpielowymi lub gąbką używać.

Napisane przez Persefona_12

Tak, mi się wydaje że zapach wietrzeje. A na pewno mi w ciągu dnia wietrzeje pod pachą Zapachu nie czuję po jakimś czasie, ale potu też nie. Wydaje mi się też, że próbka którą kiedyś dostałam od Korah pachniała mocniej pod pachą. Może to jednak zależy od partii. Z Pony miałam pod tym względem lepsze wspomnienia (ale jedynie z zapachem Kuscheldecke), bo czuć było zapach nawet pod koniec dnia.

Dla mnie najdelikatniejszym i najbardziej neutralnym deo LaLe jest to cedrowe.

Napisane przez mhm0808

muszę się w końcu skusić na la-le
nie wiem, jakoś mi nie wyglądają te kosmetyki, ale skoro tak zachwalacie...

jeśli chodzi o deo, to przychodzę z mini recenzją Aurelia Probiotic Skincare w wersji Botanical
bardzo przyjemny dezodorant sodowy słoiczkowy - konsystencja bardzo miła, grudki niewielkie, pachnie delikatnie ale niestety nie działa
tzn. na mnie działa - zużyję go z przyjemnością, ale u mnie większość naturalnych deo dobrze się spisuje, wcale nie muszę kupować sobie tych wypasionych z wyższej półki cenowej

natomiast moja hormonalnie rozszalała córka nie jest z niego zadowolona niestety
bardzo żałuję, bo to właśnie dla niej się szarpnęłam ale cóż

Zachwalamy, bo działa, kup córce, bo wygląda na to, że dobry z niej materiał do testów



Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Mnie ta zielona herbata w ogóle nie podpasowała, jak dla mnie jest to zapach bardziej idący w stronę cytrynowego czy trawy cytrynowej niż herbacianego, nie używałam go, ale jak zwykle, na targach był tester.Miałam zamiar ją wypróbować właśnie dziś, ale dostałam koszmarnej migreny i nie mam siły, jutro mi pewnie przejdzie, to od razu wypróbuję, wprawdzie nałożę ją za dnia, a nie na noc, ale będę parę godzin w domu, więc pochodzę sobie tak z maską na głowie i dam znać.
Jeśli za słabo ściera, to może dodaj jakiś drobinek, np. cukru, kawy, fajnie można podrasować, albo z rękawicami kąpielowymi lub gąbką używać. Dla mnie najdelikatniejszym i najbardziej neutralnym deo LaLe jest to cedrowe.Zachwalamy, bo działa, kup córce, bo wygląda na to, że dobry z niej materiał do testów



Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję, że już przeszło.


Cedrowy faktycznie jest neutralny- taki unisex. Ale zdecydowanie wolę winogrono. Nie wiem w takim razie, pomyślę jeszcze o tej zielonej herbacie, ale w sumie trawa cytrynowa może nie będzie taka zła. Ja lubię cytrusowe nuty o ile nie są słodkie i nie przypominają kostki do wc Pony Hutchen Citrus Fizz dla mnie był zdecydowanie za słodki. Faktycznie próbki byłyby fajne w przypadku Lale, tak jak pisze Susabee.



Kupiłam na BU serum z retinolem i wit C. Wczoraj był pierwszy test. Na razie mogę powiedzieć tyle, że nie mrowił za bardzo ani nie podrażnił. Ma dużo fajniejszą konsystencję niż używane przeze mnie formuły z retinolem (mam tu na myśli LiqCR, Basic Lab 0,5% i Norel Extreme Renew). Jest to serum olejowe. Po nałożeniu na twarz nie oblepia jej za bardzo, ale też warstewka jest lekko wyczuwalna. Ale nie dodałam oleju rokitnikowego w całości, tylko połowę fiolki (rokitnik jest dla mnie zbyt odżywczy), bo serum jest na arganowym i bałam się zbyt odżywczego działania tych olei.
Kupiłam też booster zwężający pory, ale ten dopiero za kilka dni spróbuję użyć.

[elizka1987]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88189060]Kusicie tym deo. Az szukałam u siebie i tylko jeden sklep w uk go sprzedaje...
Szkoda.

Zbliżają się moje urodziny. Chciałam z tej okazji kupić sobie krem pod oczy. Ale kurde nie wiem jaki. Mam dylemat



Kupiłam dzisiaj kolejny krem do rąk. Tym razem z Grown Alchemist
Ten https://www.grownalchemist.com/uk/bo...and-cream.html[/QUOTE]Skąd oni wysyłają produkty?
Miała może, któraś z was coś pod oczy z tej firmy albo balsam do ust?

Napisane przez k@rolineczka

Korah fajne zakupy Czekam na opinię o nocnej masce z Anwen bo sama się nad nią zastanawiam.





Jak różnie można odczuwać zapachy - spodobał mi się ten loton jeśli chodzi o konsystencję, nawilżenie ale zapach był dla mnie ciężki do zniesienia - zdecydowanie za słodki.



Chyba zamówię sobie w końcu deo z lale bo ostatni moj zakup mnie zawiódł.

Nie mam zdjęcia, ale opiszę po krótce swoje ostatnie zakupy:

Alterra Soft Deo Balsam - nie sprawdził mi się zupełnie

Alterra peeling kawowy - dla mnie za słaby, żeby traktować go jak peeling ( ale ja jestem gruboskórna) ale jest bardzo przyjemnym myjadłem, nie wysusza i super pachnie

Dr organic skin loton, virgin Olive Oil - użyłam tylko kilka razy ale wydaję się, że będzie dobrze nawilżał i ma fajny zapach

Lavera odżywka Shine&Schwung - nie widze efektu blasku na włosach i trochę słabo nawilża. Drugi raz bym nie kupiła.

Feel Free pianka mająca do twarzy - tu jestem strasznie rozczarowana. Pianka ma same dobre opinie a ja mam po jej użyciu bardzo ściągniętą skórę, muszę szybko nałożyć krem. Do tego jest bardzo tępe i ciężko mi współpracuje z foreo. Muszę szybko zakupić coś nowego do mycia.

Mam drugie opakowanie deo z lale o zapachu cedrowym.
Dobrze się sprawdza i jest bardzo wydajne.
Hydrolaty z lale też są bardzo fajne. Nie przypadła mi do gustu pasta myjąca - taka zielona. Ma bardzo podrazniajace skore drobinki.

Napisane przez kaledonia

Dla mnie to Foreo nic nie robi, tylko dźwięk mnie irytuje.
Pianki są zbyt suche, by używać to z tym bzyczkiem.

A ja lubie. Widzę wyraźną różnicę po użyciu. Cera jest taka rozświetlona.

Kupilam ostatnio taka esencje z firmy uzdrowisko. Na razie bardzo mi się podoba, ale testuje za krótko na ostateczną opinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Co do lakierów- w miarę naturalne (a przynajmniej wypośrodkowane pomiędzy szkodliwością a trwałością) OPI, na kupkosmetyk po 10 zl niektóre kolory nawet z serii Infinity Shine (regularna 59 zł).
Wzięłam kilka nudziaków

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez elizka1987

Skąd oni wysyłają produkty?
Miała może, któraś z was coś pod oczy z tej firmy albo balsam do ust?Mam drugie opakowanie deo z lale o zapachu cedrowym.
Dobrze się sprawdza i jest bardzo wydajne.
Hydrolaty z lale też są bardzo fajne. Nie przypadła mi do gustu pasta myjąca - taka zielona. Ma bardzo podrazniajace skore drobinki.
A ja lubie. Widzę wyraźną różnicę po użyciu. Cera jest taka rozświetlona.

Kupilam ostatnio taka esencje z firmy uzdrowisko. Na razie bardzo mi się podoba, ale testuje za krótko na ostateczną opinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi Ci o La-Le?
Czy o Grown Alchemist?

[elizka1987]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88192862]Chodzi Ci o La-Le?
Czy o Grown Alchemist?[/QUOTE]O grown alchemist, bo podlinkowalas ich stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

A nie wiem skad wysyłają. Ale pewnie z UK.
Ja wszystkie ich produkty mam z tkmaxx
Za krem o wartości prawie 20 funtów zapłaciłam 5
Wiem, ze w Polsce tez sa tez te kosmetyki. W Douglas albo na rożnych stronach internetowych

Miałam od nich tylko mydło do rąk, peeling do ciała i balsam do ciała. Teraz kupiłam krem i zapach mocny. Ale dla mnie Ok. fajny będzie na zimę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez elizka1987

A ja lubie. Widzę wyraźną różnicę po użyciu. Cera jest taka rozświetlona.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Którą masz, gdzie kupowałaś i za ile?


Ja mam próbkę hydrolatu La-Le borowina lipa- zapach ma dziwny, intensywny i jakby naperfumowany, ale to widocznie wypadkowa torfu i lipy bo w składzie nic innego nie ma?

[mhm0808]

Napisane przez Persefona_12

Kupiłam na BU serum z retinolem i wit C. Wczoraj był pierwszy test. Na razie mogę powiedzieć tyle, że nie mrowił za bardzo ani nie podrażnił. Ma dużo fajniejszą konsystencję niż używane przeze mnie formuły z retinolem (mam tu na myśli LiqCR, Basic Lab 0,5% i Norel Extreme Renew). Jest to serum olejowe. Po nałożeniu na twarz nie oblepia jej za bardzo, ale też warstewka jest lekko wyczuwalna. Ale nie dodałam oleju rokitnikowego w całości, tylko połowę fiolki (rokitnik jest dla mnie zbyt odżywczy), bo serum jest na arganowym i bałam się zbyt odżywczego działania tych olei.
Kupiłam też booster zwężający pory, ale ten dopiero za kilka dni spróbuję użyć.

miałam na nie ochotę już parę razy ale to złoto mnie trochę zniechęca... dodałaś??


La-Le znów się ogłasza na fejsie z jakimiś rabatami na weekend
wlazłam na ich stronę, ale jest tak niezachęcająca, że no błagam (bez urazy bo wierzę, że mogą być świetne te kosmetyki, ale dizajn mają co najmniej prlowski


może następnym razem się skuszę, bo szybki przegląd łazienki wykazał 3 otwarte słoiczki (nie mówiąc już o kulkach/sprayach)

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Właśnie skończyłam serum z Living Nature 13ml starczyło mi nawet na dość długo ale nie używałam go regularnie i na noc jedynie. Jedna pompka jest wystraczającą. Serum jest lekkie, lejące się. Fajnie się wchłania. Zostawia delikatną lepką warstwę.
W moim odczucie bardzo dobrze odżywia skórę i ujędrnia. Jest to serum do którego wrócę z pewnością

Przyznam, że bez problemu nakładałam je pod oczy

Minus to na samym końcu jest ciężko wydobyć pompką. Więc trzeba sie wspomagać

A od jutra kolejne serum do testowania Evolve

[k@rolineczka]

Napisane przez kaledonia

Dla mnie to Foreo nic nie robi, tylko dźwięk mnie irytuje.
Pianki są zbyt suche, by używać to z tym bzyczkiem.

Ja bardzo lubię foreo, pewnie ten sam efekt osiagnelabym tańszymi urządzeniami ale używanie to sprawia mi przyjemność.
Pewnie tak jest, nigdy wcześniej żadnej pianki z foreo nie używałam.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

To chyba zalezy od pianki. Miałam ich sporo i uwazam, ze niektóre sa fajne i by sie nadawały.
Bo maja poślizg.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Korah]

Wypróbowałam maskę Anwen na noc do wysokoporowatych, cudeńko po prostu Najpierw umyłam włosy, potem nałożyłam maskę i trzymałam bite 5 godzin pod czepkiem zrobionym z siatki foliowej na zakupy. Maska ma zapach cytrynowej kostki do WC, ale na szczęście bardzo delikatny, zupełnie nie przeszkadza.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka