Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[Lojra]

Od dawna myślę o ścięciu włosów, ale od zawsze mam długie, są prawie do połowy pleców i po prostu szkoda mi tyle ścinać Zobaczymy może w końcu zbiorę się na odwagę, ale chciałabym je mieć jak już to troszkę za ramiona. Coś w tym stylu:

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Od dawna myślę o ścięciu włosów, ale od zawsze mam długie, są prawie do połowy pleców i po prostu szkoda mi tyle ścinać Zobaczymy może w końcu zbiorę się na odwagę, ale chciałabym je mieć jak już to troszkę za ramiona. Coś w tym stylu:

To są cięcia raczej dla typów naturalnych. U Ciebie raczej widziałabym to:
https://www.pinterest.co.uk/pin/550002173242799292/

[silver_lining]

Napisane przez Lojra

Od dawna myślę o ścięciu włosów, ale od zawsze mam długie, są prawie do połowy pleców i po prostu szkoda mi tyle ścinać Zobaczymy może w końcu zbiorę się na odwagę, ale chciałabym je mieć jak już to troszkę za ramiona. Coś w tym stylu:

Hmmm... Ja co jakiś czas ścinam włosy jak mnie nachodzi chęć zmienienia czegoś i powiem Ci że tej długości ze zdjęć właśnie nie lubię najbardziej. Na zdjęciach wyglada fajnie, ale na codzień dla mnie jest bardzo niewygodna. Nawet nazywam ją „etapem kary”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87494452]To są cięcia raczej dla typów naturalnych. U Ciebie raczej widziałabym to:
https://www.pinterest.co.uk/pin/550002173242799292/[/QUOTE]

Ale chodzi bardziej o długość czy o cieniowanie z jednej strony?

Napisane przez silver_lining

Hmmm... Ja co jakiś czas ścinam włosy jak mnie nachodzi chęć zmienienia czegoś i powiem Ci że tej długości ze zdjęć właśnie nie lubię najbardziej. Na zdjęciach wyglada fajnie, ale na codzień dla mnie jest bardzo niewygodna. Nawet nazywam ją „etapem kary”

Etap kary A czemu jest niewygodna? Mi się właśnie wydaje fajnym przejściem z długich, bo ciągle można je związać i nawet zrobić mały koczek oraz co najważniejsze dla mnie - mieć je za uszami

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Ale chodzi bardziej o długość czy o cieniowanie z jednej strony?


Etap kary A czemu jest niewygodna? Mi się właśnie wydaje fajnym przejściem z długich, bo ciągle można je związać i nawet zrobić mały koczek oraz co najważniejsze dla mnie - mieć je za uszami

Bardziej o długość, cieniowanie bym widziała jako jednolite.

[silver_lining]

Napisane przez Lojra

Ale chodzi bardziej o długość czy o cieniowanie z jednej strony?





Etap kary A czemu jest niewygodna? Mi się właśnie wydaje fajnym przejściem z długich, bo ciągle można je związać i nawet zrobić mały koczek oraz co najważniejsze dla mnie - mieć je za uszami

No właśnie nie do końca, ze związania coś wiecznie ucieka z koczka to na moich włosach tragedia. No i są takie wkurzające bo niby je masz za uszami ale ciagle lecą do przodu. Generalnie ja je mam bez przerwy w talerzu („lubię jeść pałeczkami), moja przyjaciółka się nabija ze powinnam mieć do tej długości lokaja który będzie mi trzymał włosy z tylu do jedzenia. Wiadomo, każde włosy są inne, do tego pewnie budowa ciała się dokłada. Ale jeśli nie miałaś wcześniej tej długości to sobie pomysł jeszcze. Krótsze są dla mnie bardzo wygodne i czuje się w nich nowoczesną i niezależną kobietą, ale ja akurat lepiej wyglądam w długich.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lojra]

Mimo wszystko gdybym już miała ścinać to dla "bezpieczeństwa" ścięłabym je najpierw do długości takiego long boba za ramiona i gdyby faktycznie to nie była dobra opcja dla mnie to po prostu bym je bardziej skróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

Napisane przez Lojra

Mimo wszystko gdybym już miała ścinać to dla "bezpieczeństwa" ścięłabym je najpierw do długości takiego long boba za ramiona i gdyby faktycznie to nie była dobra opcja dla mnie to po prostu bym je bardziej skróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A może spróbuj je tak podwinać i zobaczyć jak będziesz wyglądać w różnych długościach? Oczywiście wrażenie jest inne, bo jakbyś miała końce włosów na okrągłej szczotce robione, ale zawsze sobie zobaczysz czy długość się z Tobą nie gryzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[silver_lining]

IMG_6212.jpg

Mnie się wydaje że w takim fryzie to byłaby petarda.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez silver_lining

Dziewczyny trafiłam na cudowna Panią w MACu, która jak jej powiedziałam o co chodzi to nie tylko znalazła mi prawie wszystkie szminki z listy, ale uskrobała mi po kawałeczki każdej i dała "na wynos" żebym mogła sobie zrobić test na spokojnie w świetle dziennym


Zrobiłam zdjęcia i jestem ciekawa waszej opinii.


1. Fusion Pink - Clear Spring

2. Twig -Soft Autumn

3. Creme Cup - Light Spring

4. Bric-o-la - Dark Autumn

5. Please me - Light Summer

6. Dark Side - Deep Winter

7. Rebel - True Winter

8. Faux - Soft Summer

9. Ruby Woo - Bright Winter

A skąd wiedziałaś, jak przyporządkować te kolory pomadek poszczególnym typom kolorystycznym
Może taki test rozjaśniłby mi trochę w głowie, bo aktualnie to mam mętlik- waham się pomiędzy SS, SA i spoglądam też w stronę TA
A generalnie to jestem typem neutralnym- z podkładów najbardziej pasuje mi soft neutral Lauress (nie istniejąca już niestety firma produkująca kosmetyki mineralne z USA; ostatnie pudełko mam ).


edit. Miało być DA

[silver_lining]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87494747]

A skąd wiedziałaś, jak przyporządkować te kolory pomadek poszczególnym typom kolorystycznym
Może taki test rozjaśniłby mi trochę w głowie, bo aktualnie to mam mętlik- waham się pomiędzy SS, SA i spoglądam też w stronę TA
A generalnie to jestem typem neutralnym- z podkładów najbardziej pasuje mi soft neutral Lauress (nie istniejąca już niestety firma produkująca kosmetyki mineralne z USA; ostatnie pudełko mam ).[/QUOTE]



Sama się nie podejmuję przyporządkowania, bo mi się wszystko kręci. Ale znalazłam listę w necie:


https://www.google.de/amp/s/infinitc...lipsticks/amp/

Na innych stronach te przyporządkowania się powtarzają, więc uznałam za wiarygodną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez silver_lining

Sama się nie podejmuję przyporządkowania, bo mi się wszystko kręci. Ale znalazłam listę w necie:


https://www.google.de/amp/s/infinitc...lipsticks/amp/

Na innych stronach te przyporządkowania się powtarzają, więc uznałam za wiarygodną.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lecę popatrzeć

[Lojra]

Zobaczę z tym podwijaniem. Muszę pokombinować z włosami, bo mnie już coś trafia powoli nie mam cierpliwości do nich... Rano moja "fryzura" ogranicza się do rozczesania ich i wzięcia za uszy, bo nie cierpię mieć włosów na twarzy. Ewentualnie zrobię kucyk (ale z przedziałkiem, bo z zaczesanymi do tyłu wyglądam tragicznie)...To są w sumie dwie stosowanie przeze mnie opcje, mimo że wiem, że nie są dla mnie zbyt korzystne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Znalazłam jeszcze to (więcej kolorów, jeśli już było, to sorry), ale dalej mam mętlik https://ubierajsieklasycznie.pl/szmi...rody-czesc-ii/

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87495059]Znalazłam jeszcze to (więcej kolorów, jeśli już było, to sorry), ale dalej mam mętlik https://ubierajsieklasycznie.pl/szmi...rody-czesc-ii/[/QUOTE]
Dość popularny wpis na tym blogu. Maria generalnie dość dobrze przypisała kolory do typów, chociaż nie ustrzegła się kilku błędów:
GOSH Velvet Touch odcień 82 Exotic - ja bym poleciła raczej Ciepłej Wiośnie (wygląda na dość czysty)
GOSH Velvet Touch odcień 155 Innocent - dla Czystej Zimy jest za jasny
NABLA Diva Crime Gold odcień Dragonfire - wydaje mi się zbyt czysta dl Prawdziwej Jesieni
GR Liquid Lipstick 08 - dałabym Czystej Wiośnie
GR 02 - według mnie zbyt intensywny kolor dla Jasnego Lata

[SoftClassic]

Napisane przez chimay

Najpierw oczywiście foty ciuchów w różnych kombinacjach. Na ich podstawie odsiew tego, co nie pasuje, na kupkę na bok to, nad czym się muszę zastanowić a z powrotem do szafy to, co zostaje.
To co nie pasuje dalej segreguję: podniszczone do śmieci, w dobrym i bardzo dobrym stanie wystawiam na ebayu, w dobrym stanie ogólnym, ale z wadą, której nie umiem naprawić (z reguły jakiś szew zaczął puszczać - mam totalnie lewe ręce do takich rzeczy, a oddanie do krawca kosztowałoby tyle co bym za to dostała po sprzedaniu) wrzucam do kontenerów na używaną odzież.
Pomijając totalna zmianę stylu stosuję tę metodę też do regularnego wierzenia szafy.

Dzięki za poradę, na pewno wykorzystam.
Pewnie to głupie pytanie, ale mimo to je zadam - "foty w różnych kombinacjach" - to znaczy jak to konkretnie wygląda: masz na myśli zdjęcia tych ubrań na swojej sylwetce, czy może bardziej tak "pinterestowo" i w wersji ekspresowej- czyli kładziesz ubrania obok siebie, stwierdzasz co do siebie pasuje i robisz fotkę zestawu?

Napisane przez silver_lining

SoftClassic czuję, że jadę na tym samym wózku co Ty. Zmiana z zimy na jesień będzie raczej duża . Przynajmniej się pocieszam, że moje ubrania to chyba bardziej DC niż SC tak jak wczoraj na nie spoglądałam. Choć w konfuzję wprowadzają mnie kołnierze, bo duże dwuklapowe wydaje mi się, że pasują do mnie ładnie, a to chyba bardziej SC. Z drugiej strony dwurzędowe zapięcia i koszule często się też pojawiają w mojej szafie, a to z kolei DC. I bądź tu mądry.

Daj sobie czas, nie musisz od razu wszystkiego zmieniać od podstaw, tylko dlatego, że kilka lasek z wizażu wyraziło własną opinię na podstawie kilku zdjęć. Najczęściej potrzeba dłuższego czasu, żeby się odnaleźć w typologii i kolorystyce. Trzeba dużo mierzyć, porównywać i zastanawiać się, dlaczego coś pasuje czy nie. Czy chodzi o kolor, rodzaj tkaniny, krój, rozmiar, ozdoby i wzory (lub ich brak)? Chodzi o znalezienie tego "wspólnego mianownika", co jest korzystne, a co zupełnie niewskazane dla naszego typu. Tylko to trzeba regularnie ćwiczyć, bo po sobie wiem, że samo się (niestety) nie zrobi...




A ja dziś buszowałam po sklepach internetowych i zrobiłam większe zakupy. Ciekawa jestem, czy spełnią one moje oczekiwania. Liczę się z tym, że conajmniej 60% odeślę z powrotem, jak to przy zakupach online bywa.

I teraz jestem ciekawa, jak Wy dokonujecie ostatecznej decyzji, czy zatrzymać/kupić dany ciuch czy nie? Czy zatrzymujecie tylko te rzeczy, w których wyglądacie zjawiskowo, nawet jeśli jest to prosty T-Shirt?
Pytam dlatego, że przeglądałam sobie ostatnio kanał Zophii Stylistki i doszłam do wniosku, że ona niezależnie od tego, co by na siebie nie założyła, zawsze wygląda jak milion dolarów. Wiem, ona jest styliską więc to w jej przypadku nic zaskakującego , jednak zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinnam brać TYLKO te rzeczy, o których mogę powiedzieć: to jest MEGA! Bo ja chyba zbyt często kupuję też na tej zasadzie: "a, zostawię to sobie", czyli takie 7-8 na 10 możliwych punktów. Może jestem zbyt niecierpliwa i za szybko się poddaję? Może cały sekret polega właśnie na tym, żeby mieć mniej tych ciuchów, ale aby każdy z nich to była prawdziwa perełka i wielkie WOW?

[chimay]

Napisane przez SoftClassic

Dzięki za poradę, na pewno wykorzystam.
Pewnie to głupie pytanie, ale mimo to je zadam - "foty w różnych kombinacjach" - to znaczy jak to konkretnie wygląda: masz na myśli zdjęcia tych ubrań na swojej sylwetce, czy może bardziej tak "pinterestowo" i w wersji ekspresowej- czyli kładziesz ubrania obok siebie, stwierdzasz co do siebie pasuje i robisz fotkę zestawu?

Tylko i wyłącznie zdjęcia na sobie. Jak mierzę coś nowego, to zawsze z kilkoma różnymi rzeczami, które już mam. Z reguły staram się stworzyć cały outfit razem z butami i okryciem wierzchnim. Daje mi to punkt odniesienia w jak wielu kombinacjach mogłabym zastosować nowy ciuch.

Zdjęcia są bezlitosne i to jest zaleta w tym przypadku, zwłaszcza jak się nie ma zbytnio wyrobionego gustu.
Jest to może i upierdliwa metoda, trzeba się sporo przebierać, ale w ten sposób wyrabiam sobie też gust, a to jest długotrwały proces. Wcześniej nie tylko ubierałam się w rzeczy nie dla mojego typu, ale też w ogóle nie umiałam łączyć ciuchów i tworzyłam dziwaczne stylówki, w których każda sztuka była z innej parafii. Teraz już potrafię określić, co i dlaczego jest nie tak i co by można ewentualnie wymienić.

Napisane przez SoftClassic

A ja dziś buszowałam po sklepach internetowych i zrobiłam większe zakupy. Ciekawa jestem, czy spełnią one moje oczekiwania. Liczę się z tym, że conajmniej 60% odeślę z powrotem, jak to przy zakupach online bywa.

I teraz jestem ciekawa, jak Wy dokonujecie ostatecznej decyzji, czy zatrzymać/kupić dany ciuch czy nie? Czy zatrzymujecie tylko te rzeczy, w których wyglądacie zjawiskowo, nawet jeśli jest to prosty T-Shirt?
Pytam dlatego, że przeglądałam sobie ostatnio kanał Zophii Stylistki i doszłam do wniosku, że ona niezależnie od tego, co by na siebie nie założyła, zawsze wygląda jak milion dolarów. Wiem, ona jest styliską więc to w jej przypadku nic zaskakującego , jednak zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinnam brać TYLKO te rzeczy, o których mogę powiedzieć: to jest MEGA! Bo ja chyba zbyt często kupuję też na tej zasadzie: "a, zostawię to sobie", czyli takie 7-8 na 10 możliwych punktów. Może jestem zbyt niecierpliwa i za szybko się poddaję? Może cały sekret polega właśnie na tym, żeby mieć mniej tych ciuchów, ale aby każdy z nich to była prawdziwa perełka i wielkie WOW?

Nie da się zawsze wyglądać zjawiskowo No chyba że jest się ponaprzeciętną pięknością, której prawie nic nie jest w stanie oszpecić.
Pytanie, co chcesz osiągnąć. Czy chcesz mieć dopasowaną szafę kapsułową dla wygody i świętego spokoju czy też bawić się modą, szukać nowych rozwiązań i dążyć do wyglądania mega.

[Lojra]

Napisane przez SoftClassic

I teraz jestem ciekawa, jak Wy dokonujecie ostatecznej decyzji, czy zatrzymać/kupić dany ciuch czy nie? Czy zatrzymujecie tylko te rzeczy, w których wyglądacie zjawiskowo, nawet jeśli jest to prosty T-Shirt?
Pytam dlatego, że przeglądałam sobie ostatnio kanał Zophii Stylistki i doszłam do wniosku, że ona niezależnie od tego, co by na siebie nie założyła, zawsze wygląda jak milion dolarów. Wiem, ona jest styliską więc to w jej przypadku nic zaskakującego , jednak zaczęłam się zastanawiać, czy nie powinnam brać TYLKO te rzeczy, o których mogę powiedzieć: to jest MEGA! Bo ja chyba zbyt często kupuję też na tej zasadzie: "a, zostawię to sobie", czyli takie 7-8 na 10 możliwych punktów. Może jestem zbyt niecierpliwa i za szybko się poddaję? Może cały sekret polega właśnie na tym, żeby mieć mniej tych ciuchów, ale aby każdy z nich to była prawdziwa perełka i wielkie WOW?

Ja co prawda mocno nie eksperymentuje z modą i raczej zamawiam "bezpieczne" rzeczy, ale jak już zamówię coś innego co po prostu mi się bardzo podoba, a gdy już do mnie przyjdzie i przekonam się, że jednak nie mam z czym tego zestawić, aby wyglądało to całościowo dobrze to bez skrupułów odsyłam, mimo, że ciuch sam w sobie mi się podoba. Jakiś czas temu robiąc porządki w szafie przeraziłam się tym ile mam ciuchów, których nie ubrałam ani razu, niektóre nawet z metkami I teraz kupując coś nowego stosuję się do zasady, aby w głowie przemyśleć co do tego zestawię i gdzie to w ogóle założę, bo ilość sukienek weselno/wieczorowych, w których aktualnie nie mam gdzie wyjść i wiszą sobie nowe w szafie jest przytłaczająca...

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Lojra

Ja co prawda mocno nie eksperymentuje z modą i raczej zamawiam "bezpieczne" rzeczy, ale jak już zamówię coś innego co po prostu mi się bardzo podoba, a gdy już do mnie przyjdzie i przekonam się, że jednak nie mam z czym tego zestawić, aby wyglądało to całościowo dobrze to bez skrupułów odsyłam, mimo, że ciuch sam w sobie mi się podoba. Jakiś czas temu robiąc porządki w szafie przeraziłam się tym ile mam ciuchów, których nie ubrałam ani razu, niektóre nawet z metkami I teraz kupując coś nowego stosuję się do zasady, aby w głowie przemyśleć co do tego zestawię i gdzie to w ogóle założę, bo ilość sukienek weselno/wieczorowych, w których aktualnie nie mam gdzie wyjść i wiszą sobie nowe w szafie jest przytłaczająca...

Ja gdzieś z 1,5 roku temu zrobiłam bardzo drastyczną czystkę w szafie, i teraz kupuję nowe rzeczy podług zasady Marii z USK: "wszystko mam" (czyli zasadniczo mam się w co ubrać), oraz "nie mam nic" (nie chcę, by żadna nowa rzecz zepsuła mi obraz tego, co mam w szafie). Zresztą jej książka też mi bardzo pomogła w ukierunkowaniu się.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87495071]Dość popularny wpis na tym blogu. Maria generalnie dość dobrze przypisała kolory do typów, chociaż nie ustrzegła się kilku błędów:
GOSH Velvet Touch odcień 82 Exotic - ja bym poleciła raczej Ciepłej Wiośnie (wygląda na dość czysty)
GOSH Velvet Touch odcień 155 Innocent - dla Czystej Zimy jest za jasny
NABLA Diva Crime Gold odcień Dragonfire - wydaje mi się zbyt czysta dl Prawdziwej Jesieni
GR Liquid Lipstick 08 - dałabym Czystej Wiośnie
GR 02 - według mnie zbyt intensywny kolor dla Jasnego Lata[/QUOTE]
Tak analizując, to faktycznie ten exotic Gosh'a jest zbyt mało zgaszony, jak dla Jesieni i gdybym okazała się jednak DA (edytowałam posta), to by się zbytnio wybijała u mnie.
Innocent Gosh'a odbieram jako taki "mało konkretny" dla Czystej Zimy
Nabla Dragonfire- dla DA też mi się wydaje zbyt mało zgaszona.
GR 02 i 08 nie dla moich typów, ale wydaje mi się, że Twoje sugestie są słuszne- dla Jasnego Lata są zbyt nasycone i jaskrawe.


Ja, po wstępnym przejrzeniu tej tematyki określiłabym się jako SC, do którego jakby przynależy (jako bazowy) eteral kryształowy, a ten z kolei przypisany został typom kolorystycznym SS i SA.
A inne eterale powiązane typami SS i SA to bezkresny i księżycowy (jak dla mnie, to kolorystyka oraz cechy na okres jesienno-zimowy).
I tu koniec bazy.

Natomiast jako dodatkowe, kompatybilne z kryształowym to syreni (bardzo kuszą mnie te przygaszone i złamane turkusem i szmaragdem błękity) oraz wietrzny (lubię czasem oksydowaną biżuterię).

Z kolei ukryte eterale dla SC to różany (wydelikacony)- ciągnie mnie czasem, i baśniowy (kolorystyka DA).
Z eterali nawiązujących do klasyki, to, oprócz mojego bazowego- francuski z nutą nonszalancji (też lubię).
Na razie tyle- strasznie ciekawe, ale męczące zajęcie


A nawiązując jeszcze do szminek, to jest taka jedna w moich typach- Nabla Diva Crime- Closer, a dla SS i SA- Nabla Diva Crime- Rock'n'nude i ja to widzę


edit. Jeśli chodzi jeszcze o kolorystykę, to wyczytałam, że SS i SA, jako siostrzane typy mogą czasem czerpać od siebie nawzajem, a eteral baśniowy, przypisany do SC jako ukryty (aspekt romantyczny), też ma kolory do pożyczenia dla mnie, głównie jesienią, od palety DA, z którą jest związany.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87497671]Tak analizując, to faktycznie ten exotic Gosh'a jest zbyt mało zgaszony, jak dla Jesieni i gdybym okazała się jednak DA (edytowałam posta), to by się zbytnio wybijała u mnie.
Innocent Gosh'a odbieram jako taki "mało konkretny" dla Czystej Zimy
Nabla Dragonfire- dla DA też mi się wydaje zbyt mało zgaszona.
GR 02 i 08 nie dla moich typów, ale wydaje mi się, że Twoje sugestie są słuszne- dla Jasnego Lata są zbyt nasycone i jaskrawe.


Ja, po wstępnym przejrzeniu tej tematyki określiłabym się jako SC, do którego jakby przynależy (jako bazowy) eteral kryształowy, a ten z kolei przypisany został typom kolorystycznym SS i SA.
A inne eterale powiązane typami SS i SA to bezkresny i księżycowy (jak dla mnie, to kolorystyka oraz cechy na okres jesienno-zimowy).
I tu koniec bazy.

Natomiast jako dodatkowe, kompatybilne z kryształowym to syreni (bardzo kuszą mnie te przygaszone i złamane turkusem i szmaragdem błękity) i wietrzny (lubię czasem oksydowaną biżuterię).

Z kolei ukryte eterale dla SC to różany (wydelikacony)- ciągnie mnie czasem i baśniowy (kolorystyka DA). Z eterali nawiązujących do klasyki, to oprócz mojego bazowego- francuski z nutą nonszalancji (też lubię).
Na razie tyle- strasznie ciekawe, ale męczące zajęcie


A nawiązując jeszcze do szminek, to jest taka jedna w moich typach- Nabla Diva Crime- Closer, a dla SS i SA- Nabla Diva Crime- Rock'n'nude i ja to widzę [/QUOTE]
No ale czy jesteś typem zgaszonym?

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87497798]No ale czy jesteś typem zgaszonym?[/QUOTE]
No tak bym się określiła, bo te kolory pomadek wg Marii, o których wcześniej pisałam (oba Nabla) są jakby moje- przynajmniej z monitora tak widać i te trzy typy- SS, SA i DA to chyba wszystkie zgaszone są, prawda

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87497937]No tak bym się określiła, bo te kolory pomadek wg Marii, o których wcześniej pisałam (oba Nabla) są jakby moje- przynajmniej z monitora tak widać i te trzy typy- SS, SA i DA to chyba wszystkie zgaszone są, prawda [/QUOTE]
DA jest najbardziej czyste. W ogóle kiedyś wydawało mi się, że kolory Głębokiej Jesieni są żywe.
Określ przede wszystkim, czy bliżej Ci do Lata czy do Jesieni.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87497999]DA jest najbardziej czyste. W ogóle kiedyś wydawało mi się, że kolory Głębokiej Jesieni są żywe.
Określ przede wszystkim, czy bliżej Ci do Lata czy do Jesieni.[/QUOTE]
Muszę jeszcze o tym poczytać, ale to jest właśnie mój największy problem- SS czy SA/DA, jak również zrobić testy z kolorami, ale zajrzałam do tego sklepu z bloga Marii i zrobiłam test szalikowo-czapkowy Jedne z najlepszych kolorów to typu ostrica/oyster https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmir..._kolor=visione oraz ten (iris), ale o 2-3 tony jaśniejszy i trochę rozbielony https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmir..._kolor=visione
Nieźle wygląda też visione, ale też nieco jaśniejszy i przytłumiony, natomiast waham się jeszcze co do tych dwóch: sabbioso https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmirowa-porto/
i pino https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmirowa-porto/
Jeszcze tortora (gołębi, szarofiołkowy) też dobrze na mnie wygląda https://piumo.pl/shop/komin-mania/


edit, Źle się wyświetlają kolory z zalinkowanych rzeczy- trzeba wybrać z podanej na dole palety

[Lojra]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87497999]DA jest najbardziej czyste. W ogóle kiedyś wydawało mi się, że kolory Głębokiej Jesieni są żywe.
Określ przede wszystkim, czy bliżej Ci do Lata czy do Jesieni.[/QUOTE]No właśnie i tu mam pytanie, która paleta dla DA jest według was najwłaściwsza? Bo patrząc na te dwie pierwsze to faktycznie można powiedzieć, że są to żywe kolory (zwłaszcza ta środkowa paleta), ale z kolei o tej trzeciej słowo żywa jest ostatnim jakie mi przychodzi do głowy Screenshot_20200112_233223.jpgScreenshot_20200112_233201.jpg95f5fb5fa751f7aaa623860b353ee484.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87498025]Muszę jeszcze o tym poczytać, ale to jest właśnie mój największy problem- SS czy SA/DA, jak również zrobić testy z kolorami, ale zajrzałam do tego sklepu z bloga Marii i zrobiłam test szalikowo-czapkowy Jedne z najlepszych kolorów to typu ostrica/oyster https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmir..._kolor=visione oraz ten (iris), ale o 2-3 tony jaśniejszy i trochę rozbielony https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmir..._kolor=visione
Nieźle wygląda też visione, ale też nieco jaśniejszy i przytłumiony, natomiast waham się jeszcze co do tych dwóch: sabbioso https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmirowa-porto/
i pino https://piumo.pl/shop/czapka-kaszmirowa-porto/
Jeszcze tortora (gołębi, szarofiołkowy) też dobrze na mnie wygląda https://piumo.pl/shop/komin-mania/[/QUOTE]
Wychodzi, że chyba bliżej Ci do Jesieni, ale dobrze byłoby, gdybyś określiła, czy lepiej Ci w złamanych zieleniach typu moro, khaki, miliarna zieleń, ogólnie dobrze Ci w różnych odcieniach brązu (chłodniejszych i cieplejszych), ciemnej i złamanej czerwieni typu bordo, czy lepiej we wrzosach, brudnych różach, kolorze taupe (szaro-beżowym), ogólnie kolorach mocno złamanych szarością.
Lojra - najlepsza paleta jest na blogu Vampierza, Barwy Urody.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Lojra

No właśnie i tu mam pytanie, która paleta dla DA jest według was najwłaściwsza? Bo patrząc na te dwie pierwsze to faktycznie można powiedzieć, że są to żywe kolory (zwłaszcza ta środkowa paleta), ale z kolei o tej trzeciej słowo żywa jest ostatnim jakie mi przychodzi do głowy Załącznik 7703801Załącznik 7703802Załącznik 7703803

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ta trzecia to chyba moja- muszę porównać jeszcze z SS i SA, ale w tych dwóch ostatnich właśnie zawsze coś nie do końca mi pasowało.

Tylko makijaż oczu mi w niej nie pasuje (mam zielono-błękitne z piwną otoczką wokół źrenicy) i dobrze mi w neutralnych lub lekko ciepłych brązach oraz łososiach, a kolor cery to raczej neutral, ale z naczynkami.
A mogłabyś podlinkować palety wg tego 3-ciego klucza dla SS i SA

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87498053]Wychodzi, że chyba bliżej Ci do Jesieni, ale dobrze byłoby, gdybyś określiła, czy lepiej Ci w złamanych zieleniach typu moro, khaki, miliarna zieleń, ogólnie dobrze Ci w różnych odcieniach brązu (chłodniejszych i cieplejszych), ciemnej i złamanej czerwieni typu bordo, czy lepiej we wrzosach, brudnych różach, kolorze taupe (szaro-beżowym), ogólnie kolorach mocno złamanych szarością.
Lojra - najlepsza paleta jest na blogu Vampierza, Barwy Urody.[/QUOTE]
Raczej średnio, ale ogólnie nieźle- wolę jednak zielenie z domieszką błękitu.


Tak, zwłaszcza w taupe, ale bardziej takim szaro-brązowym, niż szaro-beżowym.
Ogólnie w brązach też mi dobrze, tylko nie mogłam właśnie się połapać, które to chłodne, a które ciepłe- wydaje mi się, że we wszystkich, ale lekko przytłumionych.

[Lojra]

Maggie Q - a co myślisz o tych kolorach zaznaczonych krzyżykiem? Nie będą odpowiednie? Mierzyłam kiedyś sweter w kolorze właśnie pomiędzy tym zaznaczonym żółtym, a tym rząd wyżej po prawej i kolor wydawał mi się twarzowy.

susabee - znalazłam tylko dla SA, dla SS niestety nie mogę znaleźć Screenshot_20200113_000635.jpgb76cd2488cd4b3527c04fe3b111c9c55.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Lojra

Maggie Q - a co myślisz o tych kolorach zaznaczonych krzyżykiem? Nie będą odpowiednie? Mierzyłam kiedyś sweter w kolorze właśnie pomiędzy tym zaznaczonym żółtym, a tym rząd wyżej po prawej i kolor wydawał mi się twarzowy.

susabee - znalazłam tylko dla SA, dla SS niestety nie mogę znaleźć Załącznik 7703804Załącznik 7703805

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Chyba za blada ta SA jednak dla mnie, chociaż makijaż oczu i ust tutaj bardziej mi pasuje.


edit. W paletach SS i SA brakuje mi właśnie pomarańczowych i łososiowych kolorów, w których dosyć dobrze wyglądam, ale nie są wiodące w mojej szafie.

[Lojra]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87498102]Dzięki Chyba za blade jednak dla mnie, chociaż makijaż oczu i ust tutaj bardziej mi pasuje.[/QUOTE]

Ja bym się chyba jednak tymi paletami co wstawiłam nie sugerowała, bo mam wrażenie, że w przypadku DA pokazane są tu te najjaśniejsze odcienie. I porównując te dwie jesienne palety to SA jest ciemniejsza Wstawiam jeszcze porównanie palet z Barwy Urody