6 kg do zrzucenia - kto sie przyłączy?

[oczko]

Napisane przez Catarina71

To tylko malutki grzeszek nic sie nie stało ! pobiegaj wieczor albo na rower idz i po problemie! Tobie radze rower albo biegi ,a sama leń jestem!

to ciacho wcale nie bylo takie malutkie, a z tymi cwiczeniami to jakos nie moge sie zmobilizowac, jak przychodze z pracy to jestem wykonczona a tu jeszcze w domciu cos zrobic trzeba... no ale dzisiaj to jakos lepiej poszlo, duuzo pilam woda (hmm, moze sprubuję z ta gazowaną) i jakoś jesc sie dzisiaj nie chce moze dlatego ze tak cieplo. ogolnie to mam problem z obzarstwem wieczorem, jakos taki glodek mnie nadchodzi i wcinam co mi w rece wpadnie. i w ten sposob wychodowalam sobie oponke na brzuchu (do a6w to juz od styczna sie zabieram)

[SailorMoon]

Witam Sliczne ) Dzisiejszy dzien uznalam za calkiem udany jesli chodzi o walke w kilogramami... Nie zjadlam chyba za duzo niz mozna by schudnac, bynajmniej nie orientuje sie, bo nigdy nie znosilam liczyc kalorii.. Poza tym przeciez probuje oszukac moja glowe, ze wcale sie przeciez nie odchudzam, jedynie zmieniam pewne nawyki ;d Ku mojemu zadowoleniu dzisiaj, gdy odwazylam sie wejsc na wage, pokazywala prawie 2 kilo mniej (pracuje nad soba prawie 2 tygodnie) zdaje sobie sprawe, ze nie stracilam wiele tluszczu a raczej nadmiar wody i zapas z mojego przepelnionego zoladka. Mimo to jestem szczesliwa bo czuje sie coraz lzej... Ponadto udalo mi sie wciagnac w cale przedsiewziecie moja kolezanke... to ide sobie pobiegac ) *

[maryam87]

No to ja dzisiaj jadlam:
Sniadanie o 9:00 : 1 Nalesnik i cherbata
Obiad 15:20 : 1 Golabki i sok wielowocowy Danoa
Kolacje 21:00 : Omlet (2 jajek) z pieczarkami i cherbata

Czy mozecie mi powiedziec ile to jest kalorie ktore jadlam dzisiaj?
To jest ilcos jedzenie ktore jem caly czas (nie moge jesc wiecej bo odrazu brzuch mi boli i nie dobrze mi robi)

Akurat dzisaj nie bylam w gymu nawet w domu nie moglam cwiczyc przez projectow w collegu.

(moj polski jest badzo slaby, dlatego bardzo mi trudno pisac zdanie)

[maryam87]

Napisane przez monika21121984

witam dziewczynki postanowiłam sie do was przyłaczyc ...MOZNA??? ja mam 156 i 83 kg wagi choc jeszcze 10 maja miałam 88 ciesze sie bardzo ze mi sie udało ...to narazie jest 5 kg ale dla mnie to juz sukces Piszecie ja 5 ja 10 a ja nie wiem ile chce schudnac mam bardzo duza nadwage wiec ile mi sie uda tyle bedzie i z tylu bedze zadowolona ...Choc jak bym wróciła do wgi z przed 4 lat czyli 60kg to bym była przeszcześliwa ...POZDRAWIAM

Jak schudlas 5 kg? czy stosowalas jakies diety? i jakie cwiczenia uprawialas?

[justyna2639]

Napisane przez monika21121984

witam dziewczynki postanowiłam sie do was przyłaczyc ...MOZNA??? ja mam 156 i 83 kg wagi choc jeszcze 10 maja miałam 88 ciesze sie bardzo ze mi sie udało ...to narazie jest 5 kg ale dla mnie to juz sukces Piszecie ja 5 ja 10 a ja nie wiem ile chce schudnac mam bardzo duza nadwage wiec ile mi sie uda tyle bedzie i z tylu bedze zadowolona ...Choc jak bym wróciła do wgi z przed 4 lat czyli 60kg to bym była przeszcześliwa ...POZDRAWIAM

napewno sie uda, tylko musisz sie za siebie porzadnie wziac trzymam kciuki

[mądrala]

Oj Kochane pięknie tu tego naprodukowałyście Zostawić was na chwile same

Nie no, przyznaje sie, ze ja zbyt wiele czasu na wizaż nie mam Ale za to wczoraj powstrzyłam się przed zjedzeniem kawałka pizzy, ferrero rosche (jejku,jak to sie pisze? :yyy i loda Niezłe mam pokusy co dnia, co nie? No ale wczoraj tez niestety nie pojeździłam na orbitku bo wróciłam do domu o 22. (wiem, tłumacze sie ). Ale dzisiaj za to też obroniłam sie przed ochotą pożarcia lodów :P Jejku,tak bardzo je lubie...ALE NIE! NIE WOLNO!!!! No i zamierzam sobie jeszcze dziś pojeździć na orbitreku ok. 20 min (na razie 28 min to mój rekord :P) + kalorie spalone podczas sprzątania

Jejku...jak ja bym chciała nie miec tych 6 kg!!!

[mądrala]

Justyna a ja widze ze Ty też już mam sporo kilogramów za sobą... moge wiedzieć co i jak i w jakim czasie? No chyba ze gdzies pisałaś a ja przeoczyłam

[Catarina71]

Napisane przez oczko

to ciacho wcale nie bylo takie malutkie, a z tymi cwiczeniami to jakos nie moge sie zmobilizowac, jak przychodze z pracy to jestem wykonczona a tu jeszcze w domciu cos zrobic trzeba... no ale dzisiaj to jakos lepiej poszlo, duuzo pilam woda (hmm, moze sprubuję z ta gazowaną) i jakoś jesc sie dzisiaj nie chce moze dlatego ze tak cieplo. ogolnie to mam problem z obzarstwem wieczorem, jakos taki glodek mnie nadchodzi i wcinam co mi w rece wpadnie. i w ten sposob wychodowalam sobie oponke na brzuchu (do a6w to juz od styczna sie zabieram)

Oczko ja mam to samo lubie wieczor sobie zjesc ,ale ostatno zjadam same warzywa i owoce .Diety rozne nie dla mnie bo musialabym je przygotowac, a mi sie nie chce .Wystarczy ,ze całej rodzinie gotuje ! pozdrawiam Cie mocno!!ja tez mam oponke!!!!

[Roxana20]

Napisane przez Catarina71

Kochana wazysz 54 i jeszcze chcesz zwalic ,ile masz zwrostu !Ty jestes juz chuda!Pozdrawiam.

Tak, waze 54 ale mam też 154 cm wzrostu więc to i tak za dużo
PS. wiecie co mi sie najbardziej podobało gdy byłam już tak w w 2 miesiącu skutecznego i rozsądnego odchudzania? to że miałam kontrole nad soba, to że nie jedzenie rządziło mną, tyko ja, decydowałam co jem i jak.

[vanilia1]

Teraz to ja widzę, ze nie jestem sama z wieczornym obżarstwem - próbuję nad tym zapanować i ta oponka Niby 6 kg a tak widać jakby było o wiele więcej. Tak to jest - jadło się dużo ciasteczek,pieczywa białego - to teraz jest efekt Trzeba się pozbyć tego nadmiaru Dopiero po tygodniu będzie wiadomo czy coś schudłam, wcześniej nie ma co wchodzić na wagę - waga może wskazywać 1,2 kg mniej ale to nic nie znaczy. Trzymam za nas kciuki. Też macie taki problem z ćwiczeniami ? brak motywacji Mój m mówi, ze najlepsze jest pływanie, nie gimnastyka - szybciej się chudnie i ciało staje się szybko jędrne, ale najgorsze jest to, ze ja nie umiem pływać i w dodatku boję się wody. Coś mi się wydaje, ze niedługo będę się uczyła pływać ( mamy jechać nad wodę ze znajomymi) Nie wiem jak dam radę pokonać ten lęk Chciałabym się nauczyć ale czy dam radę?

[maryam87]

Napisane przez vanilia1

Teraz to ja widzę, ze nie jestem sama z wieczornym obżarstwem - próbuję nad tym zapanować i ta oponka Niby 6 kg a tak widać jakby było o wiele więcej. Tak to jest - jadło się dużo ciasteczek,pieczywa białego - to teraz jest efekt Trzeba się pozbyć tego nadmiaru Dopiero po tygodniu będzie wiadomo czy coś schudłam, wcześniej nie ma co wchodzić na wagę - waga może wskazywać 1,2 kg mniej ale to nic nie znaczy. Trzymam za nas kciuki. Też macie taki problem z ćwiczeniami ? brak motywacji Mój m mówi, ze najlepsze jest pływanie, nie gimnastyka - szybciej się chudnie i ciało staje się szybko jędrne, ale najgorsze jest to, ze ja nie umiem pływać i w dodatku boję się wody. Coś mi się wydaje, ze niedługo będę się uczyła pływać ( mamy jechać nad wodę ze znajomymi) Nie wiem jak dam radę pokonać ten lęk Chciałabym się nauczyć ale czy dam radę?

Ja tez vanilia1 nie umiem plywac, ale ja wole biegac 45 min i jezdzic rowerem 60 min. Ja czasami tak mam ze nie mam motiwacji do cwiczen, nie mam pojecie jak to zrobic zeby sie zmotywowac

[Roxana20]

Pływanie jest genialne,pod warunkiem że ktoś nie boi sie wody.Ja zamiast ewentualnego basenu polecam jeszcze aerobik "pump it up" na dvd. Świetna muzyka,świetne ćwiczenia i według mnie bardzo dobrze dobrane i ułożone. Z mojego doświadczenia wynika że najlepsza zasada jest taka zeby ćwiczyć to co sie najbardziej lubi i do niczego sie nie zmuszać, bo w przeciwnym razie nie wytrzyma sie długo. Ja na przykład nie lubie biegać i za to wybrałam pływanie,jak nie dałam znowu radę jechać na basen to te ćwiczenia dvd. Ważne żeby ćwiczyć min 1 godz i min 3 razy w tygodniu i nie przesadzać ani w jedną ani w drugą strone - nie za rzadko, nie za często, nie za długo, nie za krótko.

[mądrala]

Oj ja uwielbiam pływac! tylko ze niestety nie mam na to czasu bo dojazd na basen + pływanie godzinke + powrót = MINIMUM 2 godziny!

[oczko]

vanilia1 Catarina71

hmmm.. sałatki z wrzyw i owoców mniam wieczorkiem (qurcze trzeba zrobic warzywno-owocowe zakupy) - a za sciana leza przepyszne delicje w bialej czekoladzie
pierwsze a6w za mna - myślałam ze ćwiczenia są trudniejsze, oprócz tego było soprzątanie domku i ok 40 min spaceru wiec chyba ok

[Catarina71]

Mi tez sie nie chce cwiczyc ! postawiłam na zdrowym jedzeniu ,ale czy to pomoże ?Dzis ide do nowej pracy jako ochrona do duzego marketu wiec bede tuptac 12 godzin !To tez ruch?Pozdrawiam was wszystkie!!))

[satie]

waze 62 kg... chorowałam ostatnio na grype jelitowa 5 dni nic nie jadłam bo wiecie jak to jest przy jelitówce i przytyłam 2 kg (( rodzice nie chcieli mi uwierzyc dosłownie.. jak to mozliwe, ale jednak! Najgorsze jest to, że nie moge zrzucic wagi.. nawet jesli wydaje mi się, że ciałka troche mniej to wchodze na wage i tam magia waga ani drgnie a nieraz to nawet jeszcze do przodu ruszy i stanie i znowu nie drgnie! podobno nie wyglądam na 62kg ale skoro nie wyglądam to czemu tyle waze ;( chce schudnąc, ruszam sie, nie jem miesa, pieczywa, ziemniaków, słodyczy, pije czerwona herbate, zielona herbate i wode niegazowana, jem mało bo specjalnej przyjemnosci z jedzienia nie mam. Co mam zrobic zeby zrzucic kg?

[miss no nick]

Czesc wszystkim dietkujacym .
Dziewczyny, czy ktoras z Was wie jak liczylo sie ile trzeba zjesc kalorii ?
(ile nasz organizm ich potrzebuje)
Pamietam tylko ze tam sie cos mnozylo czy dodawalo. Wzrost, waga, wiek ?

Wtedy wystarczy zeby zjesc mniej kalorii (niz to co wyszlo z liczenia wyzej) i chudniemy .

[miss no nick]

Napisane przez Catarina71

Mi tez sie nie chce cwiczyc ! postawiłam na zdrowym jedzeniu ,ale czy to pomoże ?Dzis ide do nowej pracy jako ochrona do duzego marketu wiec bede tuptac 12 godzin !To tez ruch?Pozdrawiam was wszystkie!!))

Mam ten sam problem. Cwiczyc trzeba cialko sie ujedrni szybciej tluszczyk sie spala itp.
Szkoda ze baaardzo mi sie nie chce .

[fajna021]

Napisane przez vanilia1

Witam! Założyłam nowy wątek dlatego, ze inne watki są bardzo długie i wszyscy sie znają. Chciałabym aby ktoś do mnie dołączył wtedy będzie nam łatwiej zrzucić zbędne kilogramy i cieszyć się z postępów. Muszę się przyznać - brak mi motywacji do ćwiczeń dlatego potrzebuję wsparcia i mam nadzieję, ze dołączy ktoś do mnie Razem na pewno sie uda od długiego czasu mam do zrzucenia 6kg - nie jest to dużo ale ciężko zrzucić, tym bardziej, ze mam siedzący tryb. Próbowałam kilka razy ale nie udało mi się - moja mała motywacja i pokusa jedzenia słodyczy i białego pieczywa była większa - Czas z tym skończyć i zacząć nową zdrową dietę w której jest dużo warzyw i owoców oraz ziół. Od jutra zaczynam

witaj vanilia1... widze ze ty masz ten sam problem co ja .. z opisu wynka ze jestes taka sama jak ja.. ja tez mam brak motywacji a to mój problem juz nie wiem co mam zrobic zeby schudnac juz mam doła..

[eyo]

ja bym się chciała przyłączyc bo sie zebrac nie mogę.. potrzebuje pozbyc sie jakichs tak do ok 55kg lub troszkę mniej czyli do pozbycia się mam 5 w porywach do 7kg.

po raz kolejny tocze wojne ze slodyczami.. potrafie o nich zapomniec na dwa tygodnie ale jak juz cos zjem ;/ dzisiaj jeszcze nie zgrzeszylam i jestem z siebie dumna przestalam slodzic herbatke zeby szybciej zapomniec mam nadzieje, że moge sie dolaczyc od was bo tak samej to smutno

[czarnulaa3]

Napisane przez eyo

ja bym się chciała przyłączyc bo sie zebrac nie mogę.. potrzebuje pozbyc sie jakichs tak do ok 55kg lub troszkę mniej czyli do pozbycia się mam 5 w porywach do 7kg.

po raz kolejny tocze wojne ze slodyczami.. potrafie o nich zapomniec na dwa tygodnie ale jak juz cos zjem ;/ dzisiaj jeszcze nie zgrzeszylam i jestem z siebie dumna przestalam slodzic herbatke zeby szybciej zapomniec mam nadzieje, że moge sie dolaczyc od was bo tak samej to smutno

Mamy taki sam cel więc razem bedzie nam pewniej raźniej no i ten sam problem....slaba motywacja ktora pada po kilu dobrych dniach dietkowych przy okazji potkniecia sie o jakies pyszne ciacho ale bedziemy walczyc!!!!!! proponuje zeby wieczorem pisac o swoich sukcesach malych myślę ze to nas bedzie motywować!! moze to mnie tez odciagnie od skubania czegos i podjadania bo tak naprawde juz dawno bym to osiagnela gdyby nie podjadanie wlasnie ale lato juz tuz tuz......damy rade

[angelus122]

a moge ja tez sie dolaczyc? chcialabym pozbyc sie 4-5 kg
moge?

[cherryprincess]

Ja jestem 4. dzień na diecie kapuścianej, przyznaje że jest ciezko ale jakos daje rade . Najgorzej ze jak narazie nie widze efektow, a niby w ciąu tygodnia chudnie sie od 4 do 8kg. Jakaś ściema chyba :/. No ale zobaczymy, jakos jeszcze wytrzymam te 3 dni .

[maryam87]

Na sniadanie mialam platki sniadaniowe z zimna mleka ( na mala miseczke)
Na obiad to mialam Sushi (7 kawalki) - Ile to moga byc kalorii?
Na kolacje- to nie wiem czy zjem, bo jestem najedzona, no moze herbate.

Dzisiaj zero cwiczen, ale mam w planie ze bede robila godzinke cwiczenia tak zagodzine.

[Inesis]

Witamy wszytskie NOWE POSTANOWIŁAM ZE SPRÓBUJE PLAZOWAC WIEC DZIS DZIEŃ 1, ZOBACZYMY JAK DŁUGO WYTRZYMAM BO DLA MNIE TO ZE NIE MOŻNA OWOCÓW PRZEZ 2 TYG BEDZIE CIEZKIE A I Z WArzYW TE CO NJBARDZIEJ LUBIE Ale chce schudnac wiec się postaram!!

[vanilia1]

Witajcie Fajna021 niem poddawaj się Damy radę cheryprincess jak ty dajesz radę na tej diecie kapuścianej, wiem, ze kapusta jest bardzo zdrowa ale ja mam często wzdęcia po niej i brzuch dostaje jak balon A tak w ogóle to jesz jeszcze coś próz kapusty ? Ja dzisiaj jestem jakaś słaba, ten upał jest do niezniesienia - lubię lato ale nie tak jak dzisiaj było. poza tym mało wypiłam płynów, może dlatego. nie ćwiczyłam dzisiaj ale zaraz pójdę zrobić troszkę brzuszków Dzisiaj kupiłam czerwona herbatę i po wypiciu, źle sie czułam, dostałam jakieś zlewne poty, ręce mokre i było mi słabo - może to spadek cukru ? podobne objawy ale dziwne, bo słodzę czarną herbatę i wczesniej zjadłam gorzkiej czekolady trochę. Miałyście coś podobnego ? Coś mi się wydaje, ze przerzucę się na zieloną.

[maryam87]

Napisane przez vanilia1

Witajcie Fajna021 niem poddawaj się Damy radę cheryprincess jak ty dajesz radę na tej diecie kapuścianej, wiem, ze kapusta jest bardzo zdrowa ale ja mam często wzdęcia po niej i brzuch dostaje jak balon A tak w ogóle to jesz jeszcze coś próz kapusty ? Ja dzisiaj jestem jakaś słaba, ten upał jest do niezniesienia - lubię lato ale nie tak jak dzisiaj było. poza tym mało wypiłam płynów, może dlatego. nie ćwiczyłam dzisiaj ale zaraz pójdę zrobić troszkę brzuszków Dzisiaj kupiłam czerwona herbatę i po wypiciu, źle sie czułam, dostałam jakieś zlewne poty, ręce mokre i było mi słabo - może to spadek cukru ? podobne objawy ale dziwne, bo słodzę czarną herbatę i wczesniej zjadłam gorzkiej czekolady trochę. Miałyście coś podobnego ? Coś mi się wydaje, ze przerzucę się na zieloną.

Nie ma jak u nas, 42 stopni w cieniu (to sie nazywa prawdziwy upal).
Ja pije zielona herbate (nie smakuje mi czerwona herbata), aha i jeszcze pohulalam z huls hop'em przez 45 min.

[cherryprincess]

Vanilia- dzisiaj jadłam banany np. a już jutro pierś z kurczaka! już nie moge sie doczekac. A co do wzdęć to mam to samo :/, ale jakos daje radę, szczerze to myslałam ze ta zupa poprawi mi przemiane materii a tu wrecz przeciwnie...Ale chyba jednak czuje troche spadek wagi, bo ciuchy sa na mnie troszke luzniejsze, a moze tylko to sobie wmowilam . Już chyba kryzys mam za soba, bo dzisiaj mialam mnostwo enegii, czuje sie b. dobrze, taka lekka i piekniejsza :P hehe. A co do czerwonej herbaty to dziwne bardzo, ja nigdy nie zauwazylam tego u siebie. Herbata raczej nie ma zadnych skutkow ubocznych, a szczegolnie czerwona, bo z tego co wiem to mozna jej pic nawet 2l dziennie (najlepiej sypana na wage, bo te aromatyzowane w duzych ilosciach moga szkodzic). A moze to nie od herbaty tak mialas?

[vanilia1]

Maryam87 ty to masz silną wolę 45 minut ćwiczeń z hula hop pięknie Powinnaś nas zachęcić do ćwiczeń - my mamy lenia a to nie jest dobre, musimy więcej się ruszać. Cheryprincess ja to mięska nie jem już kilka lat, od tego momentu przestałam mieć dolegliwości jelitowe ( bóle brzucha - a miałam bardzo często i mdłości) poza tym szkoda zwierząt - nie mogę patrzeć na zwierzęta, które jadą na ubój, chce mi sie płakać ale każdy ma taka reakcję po kilku latach niejedzenia mięsa. Po za tym czasami chodzę na protesty dotyczące zakazu sprowadzania foczych skór do polski. Ach! tyle się naoglądałam filmów co robią ze zwierzętami, ze płakać się chce... A tak wracając do diety to jem ryby, uwielbiam tilapię - dla mnie najlepsza ryba smażona i pstrąg. W lodówce jest trochę łososia wędzonego - coś mi się wydaje, ze zaraz kawałeczek zjem z chlebkiem razowym. Muszę uważać - jest wieczór i znowu mam większy apetyt.

[justyna2639]

Napisane przez mądrala

Justyna a ja widze ze Ty też już mam sporo kilogramów za sobą... moge wiedzieć co i jak i w jakim czasie? No chyba ze gdzies pisałaś a ja przeoczyłam

ja zaczelam odchudzanie od tej diety dr kwasniewskiego, nazywanej tez kapuscianka, na niej udalo mi sie schudnac 4 kg potem byl tydzien na taka stabilizacje, nie jadlam tak jak wczesniej, zeby nie bylo jojo, ale jadlam juz bardziej zroznicowane posilki. w 3. tygodniu zaczelam I faze diety plaz poludniowych i tu udalo mi sie zejsc do wagi 67 kg, z II fazy zrezygnowalam bo mialam taki czas, ze komunie i ciagle jakies swieta, wiec postanowilam dac sobie znow czas na stabilizacje a gdy to wszystko sie skonczylo to zaczelam od nowa z SB, no i jestem na niej od tygodnia prawie i dzis waze 65,5.
oprocz tych diet codziennie cwiczylam cwiczonka z serii "8 minute..." albo Tamilee Webb, czasem biegalam, skakalam na skakance na poczatku, w kazdym razie wykorzystywalam swoj wolny czas na ruch to tez jest bardzo wazne naprawde z rozmiaru 44/42 zrobila mi sie juz spokojna 40 z tym ze jak kupilam sukienke, to jeszcze ja musze zwezac w biuscie i brzuchu bo jest troche za duzo a na nogi ok takze zycze powodzenia