Straszny wątek cz. 2. - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-31, 12:40   #1111
ulenka2501
Zadomowienie
 
Avatar ulenka2501
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 708
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ponury1939 Pokaż wiadomość
A pamiętasz co do Ciebie mówił?
"wreszcie Ciebie mam" - to zapamiętałam bardzo wyraźnie, cała reszta jak przez mgłę.

Kolejna sytuacja o jakiej chciałam opowiedzieć miała miejsce w pubie, w którym pracowałam.

Poza nalewaniem trunków, do moich obowiązków należało zajmowanie się kuchnią, sprzątanie pokoi hotelowych, liczenie kasy, wszystko. Najgorsze były te pokoje, szczególnie jeden - pokój nr. 2.
Za każdym razem, kiedy go sprzątałyśmy, odłączałyśmy TV od gniazdka, a i tak po kilku h lub kolejnego dnia znów się włączał i leciał na jakimś kanale. Jak to możliwe? Do tej pory nie wiem.
Aż któregoś dnia przyjeżdżał do nas ktoś "ważniejszy", pokój miał być wysprzątany "picuś glancuś", spędziłam w nim ze 2h czyszcząc wszystko możliwe, potem znajome śmiały się ze mnie, co ja tam tyle robiłam. Goście przyjechali, druga barmanka wzięła klucze i zaprowadziła ich do pokoju. Ku ich zdziwieniu w pokoju panował bałagan jak nigdy! Pościel zdjęta z kołder i poduszek walała się po podłodze, ręczniki w łazience również wisiały i leżały gdzie popadnie. Filiżanki rozbite... Myślałam, że z wściekłości wyjdę i stanę obok. Do pokoi nie miał prawa nikt wejść, bo po 1) kierują do nich drzwi, do których klucze mają tylko goście i obsługa, po 2) wszystko widziałyśmy na kamerach, NIKT tam nie wchodził.

Po zrobieniu generalnego porządku jedyne co tam znalazłyśmy to czyjś dowód - nie był to ani gość, ani znajomy tubylców, na policji również nikt o takim nazwisku nie zgłaszał zagubienia dokumentu. Postać widmo
__________________
UK od 25.05.2012


In interracial relationship since March 2017
ulenka2501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-31, 12:44   #1112
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Gdzieś czytałam (może to wikipedia była, nie przypomnę sobie; w każdym razie nie było to lolźródło wiedzy w stylu Bravo/portal astrologiczny), że ludzki mózg w jakiś niewytłumaczalny sposób jest w stanie przewidzieć tragiczne wydarzenia. I takiej prekognicji doświadcza w ciągu życia nawet 60% ludzi. Może akurat teraz Tobie się trafia.

Ciekawa sprawa i ciekawe, czy kiedyś uda się to wytłumaczyć.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-01, 16:08   #1113
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Nadrabiam powoli wątek, ale chciałabym poznać waszą opinię na pewną sprawę. Nie wiem, schizuje? Otóż przeprowadziliśmy się z tż ponad 2 miesiące temu do nowego mieszkania. Od tego czasu mam koszmary zwiastujace nieszczęścia. Tzn póki co taka sytuacja zdarzyła się dwa razy, no ale też więcej takich złych rzeczy nie było. W tych koszmarach nie było żadnych elementów mówiących o tym co się stanie, dotyczyły całkiem innych sytuacji, osób. Łączyło je jedno - budzilam się nagle w środku nocy śmiertelnie przerażona, ze łzami w oczach, tż mnie musiał uspokajać. Za pierwszym razem po takiej strasznej nocy wczesnym rankiem dostaliśmy telefon o śmierci dziadka tż, za drugim o tym, że mój ojciec jest w szpitalu w dość poważnym stanie. Więcej koszmarów nie było i złych nowin też nie. Wcześniej, przed przeprowadzka, mało kiedy mi się coś śniło a jesli już to jakieś głupoty. Zdarzały się czasem, bardzo rzadko koszmary ale nie aż takie - budzilam się po prostu i myślałam "dobrze, że to tylko sen". No i nic się po nich szczególnego nie działo. Teraz budzilam się autentycznie roztrzesiona. Myślicie, że to przypadek? Ja po sytuacji z dziadkiem byłam lekko zaniepokojona, teraz już sama nie wiem co o tym myśleć?
Trudno powiedzieć czy to przypadek, czy też nie zaledwie po dwóch sytuacjach. Ja miewam koszmary albo inne dziwne sny nim wydarzy się coś złego, ale nie zdarzyło się żebym śniła o czymś wprost. Z tym, że mam tak odkąd pamiętam. Moją mamę przed "złym" ostrzega we śnie jej ojciec, ale to zaczęło się dopiero po jego śmierci.

Zastanów się czy nie miałaś w swoim życiu ostatnio jakiegoś przełomowego momentu. Zmiana mieszkania pewnie takim momentem jest też, ale nie wiem jak by to się mogło mieć do "proroczych snów". Może ma to związek z nagromadzeniem jakiejś energii w obecnym miejscu zamieszkania.

Edytowane przez voice_of_silence
Czas edycji: 2015-01-01 o 16:14
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 13:06   #1114
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Trudno powiedzieć czy to przypadek, czy też nie zaledwie po dwóch sytuacjach. Ja miewam koszmary albo inne dziwne sny nim wydarzy się coś złego, ale nie zdarzyło się żebym śniła o czymś wprost. Z tym, że mam tak odkąd pamiętam. Moją mamę przed "złym" ostrzega we śnie jej ojciec, ale to zaczęło się dopiero po jego śmierci.

Zastanów się czy nie miałaś w swoim życiu ostatnio jakiegoś przełomowego momentu. Zmiana mieszkania pewnie takim momentem jest też, ale nie wiem jak by to się mogło mieć do "proroczych snów". Może ma to związek z nagromadzeniem jakiejś energii w obecnym miejscu zamieszkania.
To był jedyny taki przełomowy moment, zakup mieszkania, zamieszkanie z tż. Wprawdzie w tym mieszkaniu działy się jakieś tam dziwne akcje, ale nie wiązałam tego za bardzo z tymi sytuacjami, nie wiem jaki to mogłoby mieć w związek. Poprzednim właścicielem był starszy pan, żona zmarła kilka lat temu i mieszkał sam. Podobno bardzo miły, spokojny (nie spotkałam go, bo sprzedażą mieszkania zajmowała się jego córka). Raz na jakiś czas wpadał tam mieszkać jego syn. Pomieszkal tydzień, znikał na kilka miesięcy i tak w kółko. Pobili go kiedyś i zmarł na skutek obrażeń. To wiem od tej córki. Sąsiedzi dodatkowo mówią, że typ był trochę spod ciemnej gwiazdy i że zmarł w tym mieszkaniu, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 13:35   #1115
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Zaraz przeczytam wszystkie zaległe posty, ale najpierw opowiem wam historyjkę sprzed paru dni. Pojechałam na wycieczkę i spałam w hotelu znajdującym się w zabytkowej kamienicy niedaleko starego miasta. Położyłam się do łóżka i lekko się zamyśliłam, że to przecież kiedyś było czyjeś mieszkanie i ciekawe kto tu kiedyś mieszkał. Odprężyłam się i wtedy usłyszałam głos, jakby ktoś mi mówił prosto do ucha. Był dziewczęcy, dźwięczny jak u młodej wesołej osoby, ale z silnym naciskiem. Głos mówił po niemiecku, jako, że było to w miejscu niemiecko-języzcznym
Powiedział zdanie, które intuicyjnie zrozumiałam jako: "Ja jestem (lub ja byłam/nazywałam się) Susanne". Niestety zdania po niemiecku nie umiem napisać, bo nigdy nie uczyłam się tego języka i w rozmowie z żywą osobą niestety nic nie rozumiem.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 15:44   #1116
ulenka2501
Zadomowienie
 
Avatar ulenka2501
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 708
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Zaraz przeczytam wszystkie zaległe posty, ale najpierw opowiem wam historyjkę sprzed paru dni. Pojechałam na wycieczkę i spałam w hotelu znajdującym się w zabytkowej kamienicy niedaleko starego miasta. Położyłam się do łóżka i lekko się zamyśliłam, że to przecież kiedyś było czyjeś mieszkanie i ciekawe kto tu kiedyś mieszkał. Odprężyłam się i wtedy usłyszałam głos, jakby ktoś mi mówił prosto do ucha. Był dziewczęcy, dźwięczny jak u młodej wesołej osoby, ale z silnym naciskiem. Głos mówił po niemiecku, jako, że było to w miejscu niemiecko-języzcznym
Powiedział zdanie, które intuicyjnie zrozumiałam jako: "Ja jestem (lub ja byłam/nazywałam się) Susanne". Niestety zdania po niemiecku nie umiem napisać, bo nigdy nie uczyłam się tego języka i w rozmowie z żywą osobą niestety nic nie rozumiem.
Jak masz możliwość wgłąb się w historię tego miejsca
__________________
UK od 25.05.2012


In interracial relationship since March 2017
ulenka2501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-04, 17:16   #1117
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

No właśnie tym razem nie mam, byłam tam tylko dwie noce, nie znalazłam żadnych informacji na temat tego budynku.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-04, 18:46   #1118
ulenka2501
Zadomowienie
 
Avatar ulenka2501
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 708
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Wielka szkoda
__________________
UK od 25.05.2012


In interracial relationship since March 2017
ulenka2501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 15:25   #1119
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Co taka cisza?
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 18:20   #1120
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Bo nic nie straszy na szczęście
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:59   #1121
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Bo nic nie straszy na szczęście
DOkłanie

Mój tż ostatnio się upiera ze słyszał w nocy tak jakby ktoś podniósł jego laczek i upuścił zapewne coś mu się uroiło
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-16, 12:16   #1122
Cytruskowa6
Zakorzenienie
 
Avatar Cytruskowa6
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 624
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Może ktoś chciał w niego nim rzucić, ale nie trafił
__________________
On the way to Wonderland...
Cytruskowa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 13:11   #1123
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Cytruskowa6 Pokaż wiadomość
Może ktoś chciał w niego nim rzucić, ale nie trafił
Może
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 10:18   #1124
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Z tymi upadającymi rzeczami to wcale nie jest tak śmiesznie

Parę lat temu pojechałam sama w góry na wakacje. Wynajęłam pokój w pensjonacie blisko centrum Szklarskiej Poręby. Ostatniej nocy źle się czułam, złapało mnie przeziębienie i postanowiłam skrócić pobyt i wyjechać następnego dnia. Było późno, leżałam już w łóżku, smsowałam z kolegą i czytałam książkę. W końcu stwierdziłam, że gaszę światło, bo rano nie wstanę na pociąg. Zapadła ciemność przykryłam się kołdrą i nagle słyszę głośny huk tuż przy łóżku. Odkryłam się i ręką szukam książki, bo byłam święcie przekonana, że spadła z szafki nocnej. Nie mogłam jej wyczuć, więc zapaliłam światło... Książka była na stoliku. Nic innego nie spadło...

Następne 30 minut szukałam źródła dźwięku, a że go nie znalazłam, a byłam już okropnie przerażona, zapaliłam wszystkie światła i nie spałam do rana...

Boję się nawet myśleć, że coś wydało tak głośny dźwięk, a ja do rana byłam sama w tym pokoju...
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 10:26   #1125
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Coś takiego zdarza się raz na jakiś czas w domu u moich rodziców, gdzie jak zawsze twierdziłam, lekko straszy i w sumie już przywykliśmy.
Ale to niesamowite, że pojechałaś sama na wakacje, mój chłopak proponował mi, że może mnie wysłać teraz zimą na wczasy, bo on musi chodzić do pracy, ale nie zgodziłam się, bo jakoś boję się sama wyjechać.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 10:35   #1126
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Coś takiego zdarza się raz na jakiś czas w domu u moich rodziców, gdzie jak zawsze twierdziłam, lekko straszy i w sumie już przywykliśmy.
Ale to niesamowite, że pojechałaś sama na wakacje, mój chłopak proponował mi, że może mnie wysłać teraz zimą na wczasy, bo on musi chodzić do pracy, ale nie zgodziłam się, bo jakoś boję się sama wyjechać.
NIGDY bym nie wyjechała sama.... NIGDY na samą myśl o spaniu w obcym miejscu całkiem sama mi gęsia skórka wychodzi
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 10:38   #1127
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Coś takiego zdarza się raz na jakiś czas w domu u moich rodziców, gdzie jak zawsze twierdziłam, lekko straszy i w sumie już przywykliśmy.
Ale to niesamowite, że pojechałaś sama na wakacje, mój chłopak proponował mi, że może mnie wysłać teraz zimą na wczasy, bo on musi chodzić do pracy, ale nie zgodziłam się, bo jakoś boję się sama wyjechać.
Wtedy byłam singielką, znajomi nie mogli sobie pozwolić na urlop w tym czasie, a ja nie chciałam rezygnować z wypoczynku Najbardziej mnie jednak dziwi, że to była moja 5 albo 6 noc w tym miejscu i wcześniej nic podejrzanego się nie działo.

Żeby było ciekawiej rok później pojechałam sama na kilka dni nad morze. Też wynajęłam pokój w pensjonacie, choć w ciągu dnia spotykałam się ze znajomymi z Trójmiasta, którzy nie mogli mnie przenocować. Pensjonat był nawet w porządku, trochę mnie bawiło, że nie sprawdziłam okolicy, bo był usytuowany blisko cmentarza i choć nie działo się nic podejrzanego to właściciele wyglądali identycznie jak to starsze małżeństwo z "Dziecka Rosemary"... Byli strasznie dziwni, wypytywali mnie, czy jestem sama i co robiłam. Do dzisiaj nie wiem, czy to było wścibstwo czy coś innego, ale dla pewności barykadowałam drzwi do pokoju stołem i krzesłami...

Po tych dwóch akcjach poza delegacjami nigdzie sama nie wyjeżdżam.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-21, 15:51   #1128
Cytruskowa6
Zakorzenienie
 
Avatar Cytruskowa6
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 624
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Może duszek Cię polubił i nie chciał żebyś wyjeżdżała

Wyobraziłam sobie te barykady
__________________
On the way to Wonderland...
Cytruskowa6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 09:29   #1129
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Cytruskowa6 Pokaż wiadomość
Może duszek Cię polubił i nie chciał żebyś wyjeżdżała

Wyobraziłam sobie te barykady
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-24, 19:56   #1130
201703061208
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Gdzieś czytałam (może to wikipedia była, nie przypomnę sobie; w każdym razie nie było to lolźródło wiedzy w stylu Bravo/portal astrologiczny), że ludzki mózg w jakiś niewytłumaczalny sposób jest w stanie przewidzieć tragiczne wydarzenia. I takiej prekognicji doświadcza w ciągu życia nawet 60% ludzi. Może akurat teraz Tobie się trafia.

Ciekawa sprawa i ciekawe, czy kiedyś uda się to wytłumaczyć.
ciekawa sprawa Zawsze interesowało mnie, z czym związany jest dar widzenia więcej niż inni, widzenia przyszłości. Wiadomo, że większość ludzi z tym wkręca ale jednak są tacy, że ... wyjątki potwierdzające regułę.
Czekacie na to?
http://www.filmweb.pl/video/zwiastun...olski%29-34573
201703061208 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 20:28   #1131
renia19941
Rozeznanie
 
Avatar renia19941
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 810
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Moja mama opowiadała mi historię, którą jej opowiedziała moja babcia, podobno prawdziwa.
Ponoć dwóch mężczyzn przy wódce, założyło się, że w nocą o północy jeden z nich pójdzie na stary wiejski cmentarz i przyniesie z grobu krzyż (to działo się wiele lat temu, mogiły wtedy były jeszcze najzwyczajniej ziemne, a na kopcach stawiano drewniane krzyże). Panowie mocno popili, więc wiele nie myśląc ten, który powiedział, że tego dokona ruszył w drogę. Nie minęło wiele czasu, jak pojawił się u tego drugiego w domu trzymając przed sobą stary cmentarny krzyż. Wygrał zakład.

Usiedli razem, w głowie się przewietrzyło, zrobiło się im głupio i stwierdzili, że trzeba krzyż odnieść. Ten co krzyż, przyniósł, zachęcony i podbudowany tym, że za pierwszym razem łatwo poszło, nie poczekał do rana, tylko pożegnał się z kolegą i poszedł krzyż odnieść.

Wszedł ponoć na cmentarz i po omacku (stary, nieoświetlony) przy świetle księżyca poszukał grobu, z którego krzyż zabrał.

Następnego dnia znaleziono go martwego na tym grobie, z wykrzywioną grozą twarzą, posiwiałego. Umarł z przerażenia.

Nikt nie wie co tak naprawdę się stało, ale domyślono się tego i owego. Mężczyzna ten miał na sobie jakiś długi płaszcz (kapotę), prawdopodobnie w ciemności, nie zauważył co robi i przygwoździł rąbek płaszcza tym krzyżem, wbijając go w ziemię. Potem chciał odejść, ale poczuł, że coś go trzyma. Było ciemno, wpadł w panikę i najprawdopodobniej dostał ataku serca.

W każdym razie tak go następnego dnia znaleziono, martwego, przyczepionego krzyżem do grobu.
To urban legend, też słyszałam tą historię ale w moim przypadku to był znajomy znajomego
__________________
VT 750>>Clr 125>>Gs 500 E>>SV650S>>FZS600
renia19941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-31, 21:50   #1132
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez aisha21 Pokaż wiadomość
ciekawa sprawa Zawsze interesowało mnie, z czym związany jest dar widzenia więcej niż inni, widzenia przyszłości. Wiadomo, że większość ludzi z tym wkręca ale jednak są tacy, że ... wyjątki potwierdzające regułę.
Czekacie na to?
http://www.filmweb.pl/video/zwiastun...olski%29-34573
Ten dar mógłby mieć każdy, jakby się w siebie wsłuchał. Wystarczy intensywnie myśleć o kimś/czymś a następnie na jawie lub poprzez sen posłuchać odpowiedzi, obrazów, na które jak się otworzymy to popłyną same. Wszystko na świecie jest ze sobą związane. Z ziemi wszystko wyrasta i do ziemi wraca, gdy zakończy swoją egzystencję przecież. Podobno wszyscy mieliśmy wspólnego przodka, podobno wszyscy z niebieskimi oczami pochodzą od jednej osoby sprzed 10 tysięcy lat w prostej linii, tak mówi nauka. W nas są te same pierwiastki, które są w gwiazdach, w odległych galaktykach.
Także jak chcecie wiedzieć co wydarzy się u was albo u osoby, która jest daleko, albo której nawet osobiście nie znacie, to skupcie się i otwórzcie i pozwólcie obrazom docierać do was
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-01, 19:28   #1133
rambo_mila
Zadomowienie
 
Avatar rambo_mila
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ten dar mógłby mieć każdy, jakby się w siebie wsłuchał. Wystarczy intensywnie myśleć o kimś/czymś a następnie na jawie lub poprzez sen posłuchać odpowiedzi, obrazów, na które jak się otworzymy to popłyną same. Wszystko na świecie jest ze sobą związane. Z ziemi wszystko wyrasta i do ziemi wraca, gdy zakończy swoją egzystencję przecież. Podobno wszyscy mieliśmy wspólnego przodka, podobno wszyscy z niebieskimi oczami pochodzą od jednej osoby sprzed 10 tysięcy lat w prostej linii, tak mówi nauka. W nas są te same pierwiastki, które są w gwiazdach, w odległych galaktykach.
Także jak chcecie wiedzieć co wydarzy się u was albo u osoby, która jest daleko, albo której nawet osobiście nie znacie, to skupcie się i otwórzcie i pozwólcie obrazom docierać do was
A ja uważam, że to dar, który otrzymują nieliczni.
rambo_mila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 13:32   #1134
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 19:06   #1135
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 111
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Ja ostatnio o nim myslalam. Ogladalyscie program ktory kiedys lecial na tvn Nie Do Wiary? Ostatnio obejrzalam jeden odcinek na youtube pt. : Wybrani. Chodzilo w nim o to, ze ufo zabieralo trojke ludzi na rozne eksperymenty. Ludzie byli zdani na łaske tych ufoludkow. Ja w to uwierzylam, ale rodzina mnie wysmiala, ze w to wierze i twierdza, ze tvn zaplacil tym swiadkom, aby tak mowili. Czy widzialyscie ten odcinek?
f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 19:10   #1136
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Wieszczka Pokaż wiadomość
Ten dar mógłby mieć każdy, jakby się w siebie wsłuchał. Wystarczy intensywnie myśleć o kimś/czymś a następnie na jawie lub poprzez sen posłuchać odpowiedzi, obrazów, na które jak się otworzymy to popłyną same. Wszystko na świecie jest ze sobą związane. Z ziemi wszystko wyrasta i do ziemi wraca, gdy zakończy swoją egzystencję przecież. Podobno wszyscy mieliśmy wspólnego przodka, podobno wszyscy z niebieskimi oczami pochodzą od jednej osoby sprzed 10 tysięcy lat w prostej linii, tak mówi nauka. W nas są te same pierwiastki, które są w gwiazdach, w odległych galaktykach.
Także jak chcecie wiedzieć co wydarzy się u was albo u osoby, która jest daleko, albo której nawet osobiście nie znacie, to skupcie się i otwórzcie i pozwólcie obrazom docierać do was
Ale pięknie napisane
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 19:11   #1137
Wieszczka
Zadomowienie
 
Avatar Wieszczka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Nie widziałam, ale kompletnie w to nie wierzę.
Wieszczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-09, 20:22   #1138
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Znowu weszłam na wątek i znowu żałuję
Będę się bała iść do łazienki.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
:-D czy to się tyczy
tez dzieci? Moj 4 mies. synek mnie ostatnio przeraził podczas karmienia. Wypuscil piers i smial się do sufitu :-\ trwalo to dluzsza chwilę. Az się przezegnalam i majac w pamieci rady z tego wątku porosiłam 'proszę odejdź, nie strasz mnie i mojego dziecka'. Niestety wczoraj bylo to samo...
No wiesz, kiedyś uważano dzieci za medium a tak poważnie to myślę, że miał tzw głupawkę

Cytat:
Napisane przez ulenka2501 Pokaż wiadomość
cześć!
1) Przez rok z TŻ wynajmowaliśmy pokój, na przeciwko domu stoi stara, opuszczona, spustoszała drukarnia, która od początku przyprawiała mnie o dreszcze. Zaczęło się niewinnie, po prostu miałam jakieś lęki przed przebywaniem w pokoju sama (mimo, że w pozostałych 4 pokojach były obecne inne osoby). Śniły mi się koszmary, ale to nic nowego, bo od dziecka miewam ich wiele - tylko to uczucie czyjejś obecności... To było najgorsze.
Postanowiliśmy kupić chomika, o tak o. Nic większego mieć nie mogłam, a przynajmniej coś brzdąkałoby w klatce i nie czułabym się taka osamotniona, kiedy TŻ był w pracy.
Pierwsze co spotykało mnie : kiedy TŻ wychodził do pracy, ok. 5 rano, a ja starałam się usypiać, spotykał mnie tak jakby sen na jawie. Słyszałam jak otwierają się drzwi do pokoju, jak ktoś wchodzi, czułam zimno i czyjś dotyk, słyszałam co do mnie ten ktoś mówi (po polsku, a w domu mieszkali sami Anglicy!). Chciałam odpychać to coś, otworzyć oczy, wstać i uciec, ale nie mogłam nic zrobić. Dosłownie nic. Oczy miałam tylko lekko otwarte, przez mgłę widziałam czyjąś postać, ale dopiero po kilku minutach dochodziłam do siebie. Kiedy w końcu udało mi się przebudzić byłam cała spocona, serce waliło mi jak szalone, ręce się telepały. No i takie sytuacje miały miejsce wiele razy. W końcu, kiedy TŻ wychodził do pracy starałam się już nie zasypiać. Włączałam TV, brałam się za sprzątanie, byle tylko nie przeżywać tego od początku.
Tym akurat się nie przejmuj zbytnio, to częste zjawisko, ja przechodziłam przez to kilka razy w życiu. To jest połowicznie przebudzenie, mózg wychodzi z fazy snu, a ciało jeszcze śpi, dlatego nie można ruszać kończynami i stąd dziwne rzeczy których się wówczas doświadcza. Na początku też byłam zes**na, ale potem się dowiedziałam o co chodzi. Teraz jak mnie to spotyka (na szczęście od dawna nie), zamykam oczy i staram się powrócić do spania. Zwykle mija i budzę się już normalnie.

Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
Nigdy, przenigdy nie zostawiam otwartych drzwi od pokoju, gdy jestem sama w domu. Na noc też je zawsze zamykam. Mam jakąś wewnętrzną obawę, że kiedyś się obudzę i zobaczę kogoś w progu.
Cytat:
Napisane przez voice_of_silence Pokaż wiadomość
O nie, tak też bym się bała. To jak ograniczenie ewentualnej ucieczki Acha, no i krzesło zawsze wsuwam pod biurko. Nie może w żadnym wypadku stać zwrócone do łóżka, żebym przez sen nie zobaczyła czasem jak ktoś na nim siedzi i się na mnie gapi.
Aaaaaaa ja też! Tylko ja przymykam drzwi, bo zamknięte na samą klamkę wywołują u mnie poczucie klaustrofobii i właśnie odcięcia od ucieczki
I z tym krzesłem! Zawsze odwracam na noc krzesło od komputera tyłem. Nawet jak o tym pomyślę to mam dreszcze. Tż za to ma ubaw.
Albo jak mieszkaliśmy na parterze i mieliśmy zejście z balkonu do ogródka. Przez jakiś czas mieliśmy w oknach tylko firanki i to takie krótkie, które przysłaniały drzwi balkonowe do połowy. Nie przeszkadzało nam to zbytnio, bo za oknami były krzaczory i generalnie nie było za wiele widać. Do czasu, aż zaczęłam mieć ciągle wrażenie wieczorami, że na tym balkonie ktoś stoi Przeszło jak założyłam długie zasłony i dokładnie zaciągałam je na noc.

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Z tymi upadającymi rzeczami to wcale nie jest tak śmiesznie

Parę lat temu pojechałam sama w góry na wakacje. Wynajęłam pokój w pensjonacie blisko centrum Szklarskiej Poręby. Ostatniej nocy źle się czułam, złapało mnie przeziębienie i postanowiłam skrócić pobyt i wyjechać następnego dnia. Było późno, leżałam już w łóżku, smsowałam z kolegą i czytałam książkę. W końcu stwierdziłam, że gaszę światło, bo rano nie wstanę na pociąg. Zapadła ciemność przykryłam się kołdrą i nagle słyszę głośny huk tuż przy łóżku. Odkryłam się i ręką szukam książki, bo byłam święcie przekonana, że spadła z szafki nocnej. Nie mogłam jej wyczuć, więc zapaliłam światło... Książka była na stoliku. Nic innego nie spadło...

Następne 30 minut szukałam źródła dźwięku, a że go nie znalazłam, a byłam już okropnie przerażona, zapaliłam wszystkie światła i nie spałam do rana...

Boję się nawet myśleć, że coś wydało tak głośny dźwięk, a ja do rana byłam sama w tym pokoju...
Moja matka ma dużo takich historii własnych i z życia swojej rodziny, ale już nie pamiętam i nie chcę chyba sobie przypominać Np. z nawiedzaniem przez zmarłych członków rodziny. Ale pamiętam też sytuację, że z ojcem jednocześnie słyszeli w domu ten sam dźwięk tłuczonego szkła - ojciec będąc w kuchni słyszał z pokoju, matka będąc w pokoju słyszała z kuchni- spotkali się w przedpokoju zdziwieni. Nie potrafię tego wyjaśnić i chyba takie rzeczy najbardziej robią na mnie wrażenie, jak ludzie w jakiejś kompletnie przypadkowej sytuacji, doświadczają tego samego niewyjaśnionego zjawiska. Coś się potem wydarzyło niedobrego w rodzinie, ale nie pamiętam już co (czy to było przed śmiercią babci, czy wypadkiem).
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.

Edytowane przez jaksy
Czas edycji: 2015-02-09 o 20:29
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-10, 13:12   #1139
agnieszka_2612
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka_2612
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22 858
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Nie wierzę w ufo Nie wiedziałam ich więc cóż
w jedyne w co wierzę z takich paranormalnych rzeczy to w 'kuszenie'
__________________

agnieszka_2612 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-10, 18:34   #1140
nikita343
Zakorzenienie
 
Avatar nikita343
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 3 538
Dot.: Straszny wątek. Część 2.

Może nie straszna historia,ale jednak dziwna bo zawsze w te same dni mamy z mamą koszmary. Przeważnie w trakcie dnia w czasie rozmowy dowiadujemy się, że w podobnych godzinach nie mogłysmy spać bo miałyśmy koszmary. Może jakaś telepatia nie wiem jak to wyjaśnić.
__________________

nikita343 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-17 17:19:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.