Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

Dopiero mialam pisac ze trzymam kciuki a juz po wszystkim! Gratulacje!!! Piekna data, udalo Ci sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ollllciaaa]

Kano Gratulacje!!!

[AGATA2605]

Ewa, Duszona,Kano- Moje serdeczne gratulacje 🎇 super ze juz możecie tulić swoje dzieciątka.
Aga, Mała- dzięki za opis porodów, przynajmniej sobie poczytam jakie to są emocje przy naturalnym porodzie.

Ja po wczorajszym kinie wykończona jestem kręgosłup mi do tyłka wchodzi przez te dwie godziny siedzenia. Ale polecam film ziarno prawdy polski dobry trzymający w napięciu film😃
Ten weekend ma fajne daty do rodzenia 14.02 noo i 15.02.15 😃

[logoasia]

Kano!! Spisalas sie mamusiu gratulacje!!

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Buu jak tam u ciebie dzisiaj?

[MaamaaZuzi]

Ewcik, Marchewka ogromne gratulacje.

Jestem daleko za Wami: (
U nad kolki od 23 do 2 a mała nie spala od 21. Serduszko mi pekalo wczoraj. A wiem że może być górzej: (

A mi kręgosłup odmawia posłuszeństwa i męczą mnie bóle głowy. Dobrze że jest Tz teraz w weekend w domu.

[1141655]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

Mamy Walentynka

Kano dochodź do siebie Wszystkiego dobrego kochana

[biala17a]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

Gratulacje
Mamy Walentyna, a dzień dopiero się zaczyna, zobaczymy co jeszcze przyniesie

[*Gosiak*]

Kano gratulacje! jest mały Walentynek

[d_a_r_i_a]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

gratulacje!!!

Kasiu dzięki fajnie ze sie sprawdza my nasz w przyszłym tyg będziemy mieć

[MaamaaZuzi]

Kano GRATULACJE

[martu_la]

Kano Gratulacje!! Wielki chlopak I super data

Zaczynamy nowy dzien, mala na cycki I kupa juz poszla. Trzymajcie kciuki zeby nie miala zoltaczki...

[Ollllciaaa]

Martula, będzie dobrze

[85jjaa]

Wow Kano, ale Ci szybko poszło gratulacje i jaka piękna data)

[Kasiulka22]

Napisane przez d_a_r_i_a

gratulacje!!!

Kasiu dzięki fajnie ze sie sprawdza my nasz w przyszłym tyg będziemy mieć

Kochana na pewno bedziesz zadowolona. Super sprawa z tym lezaczkiem. Ja sciagnelam ta grajaca zabawke poki co i mam takie lozeczko

Kamcio najadl sie jak bak i juz 3 kupy usadzil

[*Gosiak*]

Yyyy... Dziewczyny, mam pytanie... Odszedł mi cały czop, ale nic ze mnie nie leci ani skurczy nie mam. Ale to chyba któraś z Was mówiła, że bez czopa można i parę dni pochodzić, co nie? Bo się zastanawiam czy już mam siedzieć na walizkach i się trochę boję.. A Wąż jeszcze w pracy...

[Ollllciaaa]

Napisane przez *Gosiak*

Yyyy... Dziewczyny, mam pytanie... Odszedł mi cały czop, ale nic ze mnie nie leci ani skurczy nie mam. Ale to chyba któraś z Was mówiła, że bez czopa można i parę dni pochodzić, co nie? Bo się zastanawiam czy już mam siedzieć na walizkach i się trochę boję.. A Wąż jeszcze w pracy...

Gosiak, a jaki kolor tego czopu? bo jeżeli brunatny, zabarwiony krwią to zwiastuje rychły poród. A jeżeli biały, żółtawy to mozna jeszcze pochodzić...ale moze to być dzień, kilka dni, tygodni...nie wiadomo.

[*Gosiak*]

Napisane przez Ollllciaaa

Gosiak, a jaki kolor tego czopu? bo jeżeli brunatny, zabarwiony krwią to zwiastuje rychły poród. A jeżeli biały, żółtawy to mozna jeszcze pochodzić...ale moze to być dzień, kilka dni, tygodni...nie wiadomo.

Olcia, dzięki Był biało-żółtawy, zero krwi ani brunatnego koloru. No i nie mam przy tym żadnych innych objawów typu wody czy skurcze...

[d_a_r_i_a]

Napisane przez *Gosiak*

Yyyy... Dziewczyny, mam pytanie... Odszedł mi cały czop, ale nic ze mnie nie leci ani skurczy nie mam. Ale to chyba któraś z Was mówiła, że bez czopa można i parę dni pochodzić, co nie? Bo się zastanawiam czy już mam siedzieć na walizkach i się trochę boję.. A Wąż jeszcze w pracy...

Ja 3 tyg się bujalam bez czopa
Ale nie ma reguły

My weekendzik po za miastem u rodziców..właśnie się werendujemy na tarasie pozdrawiamy slonecznie wszystkie ciocie forumowe

[Alunia79]

Dzieńdoberek.
Ja dziś pospałam 1 przerwa na siusiu.

Kano, mamusiu serdeczne gratulacje

U mnie ciśnienie skacze doly wskaźnik waha się ciągle w granicach 85,95,98 górna w granicach 140.

[85jjaa]

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek.
Ja dziś pospałam 1 przerwa na siusiu.

Kano, mamusiu serdeczne gratulacje

U mnie ciśnienie skacze doly wskaźnik waha się ciągle w granicach 85,95,98 górna w granicach 140.

Alunia a Ty nie masz też obrzęków przypadkiem? jak byłaś wczoraj w szpitalu to nie sprawdzali Cię pod kątem zatrucia ciążowego?

[Tutti1234]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

Gratulacje

Ciekawe czy jeszcze dziś któraś urodzi?

[Alunia79]

Mam opuchnięte nogi i ręce, ale nie mam białkomoczu,poza tym zmierzyli mi ciśnienie i było ok.

Gosia, kciuki żeby Ci się akcja sama rozwinęła,żeby w poniedziałek nie musieli Ci wywoływać.

Olcia, udanej zabawy na imprezce. Też chcesz walentynka sobie wytańczyć?

[przeklete_pragnienia]

Alunia- u mnie tez bylo wysokie cisnienie i obrzeki. A z tym nie ma zartow, to moze byc zatrucie ciazowe, lozysko moze sie odklejac. Ja bym na Twoim miejscu pojechala na IP. Lepiej niech Cie poobserwuja niz masz pozniej sobie pluc w brode


A my dzisiaj jedziemy do tesciowej i u niej robimy cos ala pepkowe, bedzie z 10 osob, poogladaja malego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tutti1234]

Alunia może zadzwoń chociaż do szpitala, że tak Ci skacze ciśnienie i zobaczysz co Ci powiedza.

Olcia baw sie dobrze

Przeklęte to też mała imprezka sie szykuje, oby Cie nie zadręczali głupimi pytaniami.

[iva_b]

Gratulacje dla Mamuś
a z tymi datami i godziną to jesteście niesamowite

opisy wspaniałe...czytam i rycze jak głupia, bo moj też chciałby być przy porodzie ale nie było mu dane więc może przez to mi tak dokucza że cc a jak widziałam ostatnio jak zasluchany był w relacje koleżanki z sn to aż mi się trochę przykro zrobilo...

dla wszystkich Mamuś za kp,pierwsze spacerki, odpadnięte pępuszki...wiem że początki nieraz są bardzo cięzkie ale z każdym dniem powinno być łatwiej

a na Dzieciątka to napatrzeć się nie można same ślicznotki i przystojniaczki

przepraszam że tak ogólnie pisze ale czytam Was po kilka stron i nie cytuje ale przeżywam tu z Wami każdy skurcz jak i każdą kupkę
u mnie ostatnio spadek formy.im bliżej terminu to jakoś nie potrafię się cieszyć ehh chyba jakaś depresja przedporodowa

[*Gosiak*]

Napisane przez Alunia79

Mam opuchnięte nogi i ręce, ale nie mam białkomoczu,poza tym zmierzyli mi ciśnienie i było ok.

Gosia, kciuki żeby Ci się akcja sama rozwinęła,żeby w poniedziałek nie musieli Ci wywoływać.

Olcia, udanej zabawy na imprezce. Też chcesz walentynka sobie wytańczyć?

Dziękuję Kochana Również trzymam kciuki, żeby Ci to ciśnienie przestało tak wariować. Ja również opuchnięta chodzę od 3 dni, zwłaszcza prawą stopę mam jak hobbit. Ale ciśnienie i wyniki całkowicie w normie..

[Alunia79]

Rozmawiałam z ginem i z tego co mówi,to nie mam po co jechać do szpitala. W sensie, że jeśli chcę, to oczywiście mogę ale dopóki dolne nie przekracza 100 to nie trzeba panikować. Po za tym po lekach spada no i wczoraj to był dopiero pierwszy dzień brania leków więc organizm dopiero je przyswaja.
U nas nie ma ip. Jak jedziesz do szpitala to od razu na oddział Cię wsadzą. A mój gin chucha i dmucha na moją ciążę bo to ivf, więc nie szaleję

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Gosia,u mnie też właśnie prawa stron bardziej niż lewa.

[Kasiulka22]

Napisane przez *Gosiak*

Yyyy... Dziewczyny, mam pytanie... Odszedł mi cały czop, ale nic ze mnie nie leci ani skurczy nie mam. Ale to chyba któraś z Was mówiła, że bez czopa można i parę dni pochodzić, co nie? Bo się zastanawiam czy już mam siedzieć na walizkach i się trochę boję.. A Wąż jeszcze w pracy...

Gosienko mnie odszedł czop podbarwiony krwią, bujalam sie i tak do terminu cc, ale rozwarcie mi sie cały czas powiększalo wiec to była kwestia bardzo krótkiego czasu w którym by moj porod na dobre się zaczął. Dobrze ze dotoczylam sie do terminu cc.

Ivcia a Ty masz juz termin cc?

Przeklęte o podziwiam kochana. Moj małż jutro jedzie do teściowej z cora na obiadek i namawiał mnie zebym jechała ale raczej zostanę z Kamciem w domu.

Jak sobie pomyśle jak bym tam wyciągała cyca (co prawda jakas technikę musze opracować bo przecież nie raz bede wsród ludzi), czyścila te moje muszle. Jak Kamis je to ta muszla na przeciwnym cycu tak mi sie przepelnia, przelewa ciagle wiec narobilabym tam zadymki no i trzeba by sie spakować z kompletami zapasowych ciuszkow rzeczy. Pewnie przesadzam ale jutro chyba zostanę w chacie z synkiem.

[201704210903]

mam pytanie o pepek. czy jak odpada to jest krew?
małemu nie chce odpaść i miał trochę krwi bo się rzucał przy jedzeniu i otarł o mój brzuch

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ollllciaaa]

Dziewczynki, dziękuję mam nadzieję, ze się bede dobrze bawić U mnie wielkie poruszenie w domu, rodzice, mój młodszy brat - świadek są bardzo zalatani, tylko Pan Młody- starszy brat na luuzie,

Napisane przez d_a_r_i_a

Ja 3 tyg się bujalam bez czopa
Ale nie ma reguły

My weekendzik po za miastem u rodziców..właśnie się werendujemy na tarasie pozdrawiamy slonecznie wszystkie ciocie forumowe

]

o tak, dzisiaj ładna jest pogoda, słoneczko

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek.
Ja dziś pospałam 1 przerwa na siusiu.

Kano, mamusiu serdeczne gratulacje

U mnie ciśnienie skacze doly wskaźnik waha się ciągle w granicach 85,95,98 górna w granicach 140.

kurcze, ob y ciśnienie się uspokoiło...ehh zawsze coś :/.

Napisane przez przeklete_pragnienia

Alunia- u mnie tez bylo wysokie cisnienie i obrzeki. A z tym nie ma zartow, to moze byc zatrucie ciazowe, lozysko moze sie odklejac. Ja bym na Twoim miejscu pojechala na IP. Lepiej niech Cie poobserwuja niz masz pozniej sobie pluc w brode


A my dzisiaj jedziemy do tesciowej i u niej robimy cos ala pepkowe, bedzie z 10 osob, poogladaja malego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

udanej imprezy

Napisane przez Alunia79

Rozmawiałam z ginem i z tego co mówi,to nie mam po co jechać do szpitala. W sensie, że jeśli chcę, to oczywiście mogę ale dopóki dolne nie przekracza 100 to nie trzeba panikować. Po za tym po lekach spada no i wczoraj to był dopiero pierwszy dzień brania leków więc organizm dopiero je przyswaja.
U nas nie ma ip. Jak jedziesz do szpitala to od razu na oddział Cię wsadzą. A mój gin chucha i dmucha na moją ciążę bo to ivf, więc nie szaleję

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Gosia,u mnie też właśnie prawa stron bardziej niż lewa.

dobrze, ze masz fajnego gina. jestes w dobrych rękach