Edycje limitowane - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-13, 21:19   #31
Nadia_12
Raczkowanie
 
Avatar Nadia_12
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 484
Dot.: Edycje limitowane

To może ja też się wypowiem .
Uważam,że jeśli wersja limitowana w jakiejś "super extra" buteleczce nie różni się wiele ceną od "podstawowej" wersji to czemu się na nią nie skusić? Myślę,że życie jest za krótkie, żeby ciągle oszczędzać, odmawiać sobie małych przyjemności. Owszem, jest to trochę takie... hm...snobistyczne, ale co może się równać z tym uroczym widokiem cudnej buteleczki stojącej na naszej toaletce ?


Lecz to tylko moje zdanie na ten temat i nikomu go nie zarzucam, więc żadnych kłótni mi tutaj proszę nie urządzać

Nadia_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-13, 21:40   #32
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
czy kawa w pięknej filiżance smakuje inaczej niż w wyszczerbionym kubku ?, pewnie nie, ale fajnie jest pić ją z pięknej filiżanki
ja nie cenię sobie szczególnie limitowanek, ale też zapominam o piciu kawy z pięknej filiżanki
żałuję, że zapominam o takich drobiazgach, bo one upiększają i urozmaicają życie, tak jak limitowanki kolekcję
to może zbyt daleka analogia, ale tak to czuję
Według mnie to świetne porównanie

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
To ja sie obnaze.
Ja już się trochę obnażyłam to się teraz do końca roznegliżuję - coś czego nie mogą mieć wszyscy kręci mnie ciut bardziej; rzeczy inne / niedostępne mają w sobie taką dodatkową "fajność"
Jeśli chodzi o ceny - nie porównuję ich do wersji standardowych, nie oceniam w kategoriach tańsze - droższe. Rozważam tylko czy bardzo będę żałować gdy czegoś nie kupię, czy gorzej mnie "zaboli" uszczuplenie portfela i zakup.
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-13, 21:41   #33
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
eeeee ja tam jestem zwolennikiem pytań zadawanych wprost.
Coby nie było niedomówień.
A jak się tak będziemy tłumaczyć z każdego zadawanego pytania, to posty będą się wydłużały niemiłosiernie
No właśnie mnie się wydłużają.

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
Sabbath, a ja Ci trochę nie wierzę
pamiętam pierwsze zdjęcia Twojej kolekcji, pamiętam czarne i czerwone flaszki (jak w ciuchach , prawda?), wierzę, że zapachy Ci się podobały, ale pewnie te w różowych butelkach odpadły w przedbiegach
Wiesz Takuśna... na pewnym etapie perfumeryjnej pasji chyba każdy ma tak, że wchodząc do jakiegoś przybytki rozkoszy typu Douglas, czy Sephora czuje się zagubiony. Ja przynajmniej tak miałam i stąd chyba podświadomie sięgałam po butelki w ulubionych kolorach. Z resztą sama wówczas pisałam, że jak coś ma "black" w nazwie to ma większą szansę znaleźć się na mojej półce.

Potem to przestało mieć takie znaczenie, ale i tak myślę, że z tymi kolorami mnie dopadłaś.
Miałam różową buteleczkę Narciso i sama nie wiem, w jakim stopniu to podświadomość i niechęć do różu spowodowały, że nie używałam go i puściłam w świat...


Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
czy kawa w pięknej filiżance smakuje inaczej niż w wyszczerbionym kubku ?, pewnie nie, ale fajnie jest pić ją z pięknej filiżanki
ja nie cenię sobie szczególnie limitowanek, ale też zapominam o piciu kawy z pięknej filiżanki
żałuję, że zapominam o takich drobiazgach, bo one upiększają i urozmaicają życie, tak jak limitowanki kolekcję
to może zbyt daleka analogia, ale tak to czuję
Piękne porównanie. Piękne naprawdę i do tego jeszcze dobre.

Są rzeczywiście ludzie, którzy pijają herbatę czy kawę w pięknych filiżankach i rzeczywiście choć mawia się, że sa miłośnikami napoju, to jednak opakowanie ma znaczenie.

Jesteś genialna!
Trafiło do mnie to porównanie.

Dlaczego na nie nie wpadłam?
Bo ja nie lubię pięknych filiżanek!
Pijam kawę z kubków i rzeczywiście zwykle mam jakiś swój ulubiony, ale o jego ulubioności decyduje głównie rozmiar. Musi być duży.
Z flaszkami mam podobnie - lubię duże.


Cytat:
Napisane przez tymena Pokaż wiadomość
Także tak, jestem w stanie wydać więcej kasy na limitowaną wersję ukochanego zapachu Kręci mnie tez niedostępność - flaszka zdobyta z wielkim trudem bardziej mnie cieszy niż klik klik na allegro.
Czyli - to znów kwestia szersza, niż wyłącznie zaszłości okołoflakonikowe.

Nie cierpię polowań i strachu, że może mi czegoś braknąć. Chcę mieć wszystkie ulubione zapachy dostępne w kiosku za rogiem (troszkę tylko przesadziłam ).
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-13, 21:46   #34
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość

czy kawa w pięknej filiżance smakuje inaczej niż w wyszczerbionym kubku ?, pewnie nie, ale fajnie jest pić ją z pięknej filiżanki
ja nie cenię sobie szczególnie limitowanek, ale też zapominam o piciu kawy z pięknej filiżanki
żałuję, że zapominam o takich drobiazgach, bo one upiększają i urozmaicają życie, tak jak limitowanki kolekcję
to może zbyt daleka analogia, ale tak to czuję
Pieknie napisane eh te drobiazgi niby zbedne ale jak bardzo ciesza
czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-13, 22:37   #35
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

Piękne porównanie. Piękne naprawdę i do tego jeszcze dobre.

Bo ja nie lubię pięknych filiżanek!
Pijam kawę z kubków i rzeczywiście zwykle mam jakiś swój ulubiony, ale o jego ulubioności decyduje głównie rozmiar. Musi być duży.
zgadzam się - tako trafiłaś w sedno
a ja nie piję kawy więc nie mam ulubionego kubka, a tym bardziej filiżanki (choć bardzo lubię herbatę), jem na zwykłych talerzach, zwykłymi (nie srebrnymi) sztućcami, a potrawy, które jem nie są zbyt wyszukane, mieszkam w bloku a nie strzeżonym apartamentowcu, nie mam rasowego psa ani samochodu, ubieram się nie modnie ale wygodnie - generalnie przykładam małą wagę do rzeczy co przekłada się na flakony - liczy się zawartość - opakowanie jest mało ważne chociaż limitowane lole podobają mi się ale nie muszę ich od razu mieć...
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-13, 23:22   #36
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Piękne porównanie. Piękne naprawdę i do tego jeszcze dobre.

Są rzeczywiście ludzie, którzy pijają herbatę czy kawę w pięknych filiżankach i rzeczywiście choć mawia się, że sa miłośnikami napoju, to jednak opakowanie ma znaczenie.

Dlaczego na nie nie wpadłam?
Bo ja nie lubię pięknych filiżanek!
Pijam kawę z kubków i rzeczywiście zwykle mam jakiś swój ulubiony, ale o jego ulubioności decyduje głównie rozmiar. Musi być duży.
Z flaszkami mam podobnie - lubię duże.
O to to!

Uważam się za maniaczkę zielonej i białej herbaty i od 10 lat żłopię ją w ogromnym kubku z rysunkiem Mleczki (kubek ma wartość sentymentalną, bo jest prezentem od Najlepszego Brata Na Świecie). Maleńkie filiżanki są ładne, ale nie chciałoby mi się ich używać.

Z flakonami kolekcjonerskimi dla mnie może rzecz ma się trochę inaczej... tzn. nie kupuję ich z najzwyklejszego sknerstwa. Racja, że najważniejszy jest zapach, ale jakoś przyjemniej się aplikuje Theoremę z nowiutkiej buteleczki z błyszczącym napisem, niż z wyświechtanego testera z matowym korkiem od Leggero. We flakonikach podoba mi się prostota - butelki od Lolit i ukochana OI są dla mnie kiczowate - jednak pewien estetyzm (jest takie słowo?) tu ze mnie wyłazi. Choć na pewno nie kupiłabym flaszki dla ładnego flakonu i nie zrezygnowałabym z boskiego zapachu dlatego, że flakon byłby szkaradny.

A te, które podobają mi się szczególnie - cóż, gdyby było mnie stać, kupiłabym oldskulową Pradę z pompką zamiast zwyczajnej, pięknie ozdabiany flakon-pałacówkę Lutensa, albo pociesznie skrzeczącą pozytywkę Baby Doll (gdybym lubiła Baby Doll). Taki piękny gadżecik, zabawkę. Ale póki nie jestem milionerką wolę wydać nadprogramową forsę na 150 innych sposobów. Np. kupić wreszcie kotu piętrowy drapak.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 00:54   #37
13ryjek
Rozeznanie
 
Avatar 13ryjek
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 926
Dot.: Edycje limitowane

Sabbath bardzo jestem ciekawa co by odpowiedziały na Twoje pytanie dziewczyny uwielbiające kolorówkę tzn. róże, puderki, brazery itp.
Tyle limitowanych róży co sezon, błyszczyówTyle śliczności, kwiatki -sratki (dziewczyny od Clinique łączmy się)

Jako stara tapeciara, kupuje dużo kosmetyków kolorowych a limitowanki cieszą najbardziej

W przypadku limitowanych butelek perfum już tak nie mam, aczolwiek jeśli jest na mojej liście życzeń np. Lolita i napatoczy mi sie okazja do kupienia jej w srebrnym koszyczku za przyzwoitą cenę, to kupię
Lubię otaczać sie pięknymi przedmiotami jeśli mnie na to stać i nikogo tym niekrzywdze.
Mam piękna fliżankę w róże do kawy. Czasem siorbie kawę z kubka, ale nie napiję sie kawy ze szklanki bo mi nie smakuje
13ryjek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-15, 09:13   #38
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Właśnie piję kawę i pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze.
Pijam z dużego kubka (mój TŻ pieszczotliwie nazywa go nocnikiem), bo ze mnie jest kawał snoba, a z takich właśnie kubków piją kawę we francuskich filmach, poza tym jest to wygodne i mi odpowiada).
Cóż - lubię rzeczy niepowtarzalne i wyjątkowe, lubię otaczać się nimi w miarę możliwości. W pełni zgadzam się z tym co napisała taka - wnoszą one do życia coś fajnego, pozytywnego.

Kolekcji perfum nie posiadam, jest to raczej zbiorek od Sasa do lasa - wypadkowa różnych zdarzeń. Nie jestem kolekcjonerem więc i na tym polu nie szukam wyjątkowych edycji w wyjątkowych flakonach, chociaż w pełni doceniam ich piękno i kunszt. Mam tu na myśli np. wyjątkowe kreacje firmy Lalique...

Lubię rzeczy piękne pięknem niezwykłym. Jak to kiedyś określiła moja kumpela wydając werdykt w sprawie moich butów, a ja to określenie przejmuję - chamsko-piękne. Piękno tylko piękne mnie bowiem nie interesuje. Szukam zawsze jakichś rys, wyłomów, "zadrapań" które to piękno podważają, ale czynią je jednocześnie bardziej interesującym. Potrafię więc całymi dniami szukać jakiegoś przedmiotu, na widok którego oczy mi zabłysną i powiem sobie - to jest to. Lubię piękną biżuterię, ubrania, gadżety w poszukiwaniu których zorałam niejeden już bazar, czy to egzotyczny, czy swojski.

Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.


Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 09:28   #39
_Adelajda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 820
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
To ja sie obnaze.

Jestem potwornym snobem i strasznie mnie kreci posiadanie czegos czego nie moze miec kazdy. Lubie niezwyklosci. Lubie piekne rzeczy (nie musza byc drogie ale musza byc unikatowe - niestety czesto sie to pokrywa). Limitowanki - owszem jesli jest zapach inny ale niekoniecznie butelka. Czasem nabieram jednak ochoty na capniece wersji kolekcjonersjich np L'Artisanow dla samej butelki wlasnie. Albo wersje perfum w kremie Estee Lauder...

Nat

oj tam zaraz obnazę

ja mam tak samo, jedyna przeszkoda jest cena, bo jednak gdy mam wybrac nowy zapach z mojej wishlisty, albo druga Lolite - za to w koszyczku ( bosz, jaka ona sliczna) - to wole to pierwsze

ale L Lolity miec nie musialam , nie był to zapach mojego życia aczkowilek śliczny, no ale ta butelka....
_Adelajda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 09:54   #40
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.
Anuschko Ty mądralo
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 13:08   #41
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.
Rewelacyjne określenie Anuschko
Ta dyskusja o limitowanych edycjach perfum śmiesznie przybladła przy takim mądrym spostrzeżeniu
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2008-02-15 o 15:59 Powód: lit.
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-15, 14:58   #42
Nadia_12
Raczkowanie
 
Avatar Nadia_12
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 484
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Rewelacyjne określenie Anushko
Ta dyskusja o limitowanych edycjach perfum śmiesznie przybladła przy takim mądrym spostrzeżeniu
Zgadzam się
Myślę, że to może być świetna puenta dla naszego wątku .
Nadia_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 15:29   #43
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.
Bardzo ładnie napisane Anuschko.

Pamiętajmy jednak, że znaczna część tych limited editions, o których piszemy dotyczy tylko opakowań.

"Limitowany" zapach czy "limitowana" nieprzeciętna osobowość to zaiste perełka i tu się zgodzę w pełni.
Limitowana butelka to tylko ubranie. Mnie osobiście raczej nie fascynują zwykłe osobowości poprzebierane we frymuśne wdzianka.

Zwracam uwagę na wnętrze. Tak samo w przypadku ludzi, jak i perfum.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 15:48   #44
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość

"Limitowany" zapach czy "limitowana" nieprzeciętna osobowość to zaiste perełka i tu się zgodzę w pełni.
Limitowana butelka to tylko ubranie. Mnie osobiście raczej nie fascynują zwykłe osobowości poprzebierane we frymuśne wdzianka.

Zwracam uwagę na wnętrze. Tak samo w przypadku ludzi, jak i perfum.
Sabbath - tak samo jak nie sądzę książki po okładce, czy perfum po butelce, tak też nie klasyfikuję ludzi ze względu na to jak ładni są czy też co mają na sobie. Dla mnie to tak oczywiste jak oddychanie
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 15:50   #45
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Limitowana butelka to tylko ubranie. Mnie osobiście raczej nie fascynują zwykłe osobowości poprzebierane we frymuśne wdzianka.
Zwracam uwagę na wnętrze. Tak samo w przypadku ludzi, jak i perfum.

Ale to porównanie jest nieadekwatne.
Co innego gdyby wątek dotyczył kupowania zapachów, tylko i wyłącznie dla samego flakonu, nie zaś dla zapachu.
Dziewczyny pisały, że lubią piękne zapachy w pięknych limitowanych flakonach, a to nie to samo

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Zwracam uwagę na wnętrze. Tak samo w przypadku ludzi, jak i perfum.
Piękne wnętrze nie wyklucza pięknego opakowania.
Co jest ważniejsze to chyba jasne
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 21:58   #46
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.

Swój zawsze trafi na swego.
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 22:11   #47
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

Widzę że limitowany wątek zszedł na inne szersze tory...

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Jednak najbardziej lubię edycje limitowane w odniesieniu do ludzi (jakkolwiek dziwnie to zabrzmi) i dziękuję losowi, że na mojej drodze często spotykam takie niepowtarzalne, wyjątkowe, ludzkie limited editions.
Jak tak sobie gawędzimy...Cytowane zdanie Anuschki- przyznaję, że jest efektowne.
A u mnie jest inaczej. Nie spotykam tak wiele ludzkich limited editions. Ale w ogóle, ogólnie spotykam ludzi. Najczęściej zwykłych, zresztą, czy ja wiem, jakich... Chyba jednak najzwyklejszych. I tacy mnie ciekawią.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 22:16   #48
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Edycje limitowane

koto - no bo przecież każdy tak naprawdę jest limitowaną edycją - jedyną i niepowtarzalną i tu już nie ma znaczenia "opakowanie" tak mi się przypomniał a propos gł.bohater z "Pachnidła" - on to dopiero kolekcjonował limitowanki
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 22:20   #49
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
tak mi się przypomniał a propos gł.bohater z "Pachnidła" - on to dopiero kolekcjonował limitowanki
Oj, bezapelacyjnie
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-15, 22:24   #50
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Widzę że limitowany wątek zszedł na inne szersze tory...




A u mnie jest inaczej. Nie spotykam tak wiele ludzkich limited editions. Ale w ogóle, ogólnie spotykam ludzi. Najczęściej zwykłych, zresztą, czy ja wiem, jakich... Chyba jednak najzwyklejszych. I tacy mnie ciekawią.

Ale mnie nie chodziło o ludzi wyjątkowych, pod względem jakiś nadzwyczajnych cech osobowości, czy ponadprzeciętnej urody.
Chyba jednak nie będę rozwijać tematu, bo mogłabym zagmatwać.
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 22:34   #51
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6603736]Ale mnie nie chodziło o ludzi wyjątkowych, pod względem jakiś nadzwyczajnych cech osobowości, czy ponadprzeciętnej urody.
Chyba jednak nie będę rozwijać tematu, bo mogłabym zagmatwać. [/quote]
Kijanko, zrozumiałam, że jednak chodzi o wyjątki, nie pod względem "urodowym", ale osobowościowym, perełki wyróżniające się z tłumu. I zdaje się prawidłowo zrozumiałam poprzednie posty, w tym cytowany Anuschkowy. Jak nie, to mnie oświećcie, proszę.
Ja po prostu jestem wdzięczna losowi za jakąkolwiek osobę, postawioną mi na drodze. Niekoniecznie musi być - czy wydawać się - nadzwyczajna pod jakimś względem.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 22:35   #52
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Kijanko, zrozumiałam, że jednak chodzi o wyjątki, nie pod względem "urodowym", ale osobowościowym, perełki wyróżniające się z tłumu. I zdaje się prawidłowo zrozumiałam poprzednie posty, w tym cytowany Anuschkowy.
Ja też tak zrozumiałam
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 23:41   #53
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6603736]Ale mnie nie chodziło o ludzi wyjątkowych, pod względem jakiś nadzwyczajnych cech osobowości, czy ponadprzeciętnej urody.
Chyba jednak nie będę rozwijać tematu, bo mogłabym zagmatwać. [/quote]
Mnie też nie. Bardziej o takich zwyczajnych niezwyczajnych Np. zwyczajnie, po ludzku dobrych. Tylko tyle i aż tyle...
Kriss - słuszna uwaga...
Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Kijanko, zrozumiałam, że jednak chodzi o wyjątki, nie pod względem "urodowym", ale osobowościowym, perełki wyróżniające się z tłumu. I zdaje się prawidłowo zrozumiałam poprzednie posty, w tym cytowany Anuschkowy. Jak nie, to mnie oświećcie, proszę.
Ja po prostu jestem wdzięczna losowi za jakąkolwiek osobę, postawioną mi na drodze. Niekoniecznie musi być - czy wydawać się - nadzwyczajna pod jakimś względem.
A ja nie. Czasami można spotkać na swej drodze kogoś bardzo, bardzo złego Wiem to aż za dobrze.
Chociaż - jak na to spojrzeć z drugiej strony, to może warto spotkać diabła, po to żeby zostać uratowanym przez anioła?

Edytowane przez Anuschka
Czas edycji: 2008-02-16 o 00:37 Powód: dopisek
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 01:42   #54
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Sabbath - tak samo jak nie sądzę książki po okładce, czy perfum po butelce, tak też nie klasyfikuję ludzi ze względu na to jak ładni są czy też co mają na sobie. Dla mnie to tak oczywiste jak oddychanie
Czyli? Jak to się przenosi na naszą dyskusję?
Nie osądzamy limitowanek po flaszkach, nawet takich wydzwaniających najbardziej limitowaną melodię i upstrzonych najbardziej świecącymi kamyczkami, osądzamy je po zawartości niezwykłej i nietypowej?

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Ale to porównanie jest nieadekwatne.
Co innego gdyby wątek dotyczył kupowania zapachów, tylko i wyłącznie dla samego flakonu, nie zaś dla zapachu.
Dziewczyny pisały, że lubią piękne zapachy w pięknych limitowanych flakonach, a to nie to samo
Oczywiście masz rację Irko. Watek nie dotyczy tylko opakowań, a jednak zaznaczałam, że kupowanie niezwykłych, rzadkich zapachów mnie nie zadziwia. To rozumiem. Rozumiem również, że w pojęciu "limitowanki" mieści się także rzadka, czasowo ograniczona edycja zapachu.

To, o co pytałam (choć może mi nie wyszło) to powód kupowania standardowej "treści" w niestandardowym ubranku.

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Piękne wnętrze nie wyklucza pięknego opakowania.
Co jest ważniejsze to chyba jasne
I znów masz rację.
Cóż jednak, jeśli w niezwykle drogim opakowaniu dostajemy wnętrze w wersji standard. Warto?

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6603443]
Swój zawsze trafi na swego. [/quote]

Ja z rozmysłem trafiam na ludzi opakowanych tak samo jak ja. Brzydko.

I tak opakowane osobowości cenię tym bardziej.


Cytat:
Napisane przez kriss_de_valnor Pokaż wiadomość
koto - no bo przecież każdy tak naprawdę jest limitowaną edycją - jedyną i niepowtarzalną i tu już nie ma znaczenia "opakowanie" tak mi się przypomniał a propos gł.bohater z "Pachnidła" - on to dopiero kolekcjonował limitowanki
Jeśli każdy flakon jest niezwykły - po co komu pierdzące pudełeczka?
To, co napisałaś Kriss, jest bardzo, bardzo mądre. A jednak ludzie czasem pragną flaszki, która nie jest niezwykła jak każdy niezwykły człowiek, jak moje, najmojejsze mieszkanie w bloku, jak mój ulubiony kubek. Pragną mieć świadomość: "edycja limitowana" choćby była brzydsza niż normalna i do tego droższa.

Rozumiem już powoli, co to ludziom daje. Poczucie wyjątkowości.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Widzę że limitowany wątek zszedł na inne szersze tory...



Jak tak sobie gawędzimy...Cytowane zdanie Anuschki- przyznaję, że jest efektowne.
A u mnie jest inaczej. Nie spotykam tak wiele ludzkich limited editions. Ale w ogóle, ogólnie spotykam ludzi. Najczęściej zwykłych, zresztą, czy ja wiem, jakich... Chyba jednak najzwyklejszych. I tacy mnie ciekawią.
Kotuś. Ja Cię... wiesz... Dobrze rozumiem.

Sama cenię zwykłych ludzi.
A najbardziej cenię (i szanuję i podziwiam) tych, którzy mówią: "A jak się na siebie nie godzi, to i tak takim się jest, jakim jest." "I am mine and what I am - I am."

[1=2fc115705b804dd24ceafb6 c62ae2b078a3b7407_5febc32 a8749f;6603736]Ale mnie nie chodziło o ludzi wyjątkowych, pod względem jakiś nadzwyczajnych cech osobowości, czy ponadprzeciętnej urody.
Chyba jednak nie będę rozwijać tematu, bo mogłabym zagmatwać. [/quote]

Kijanko, tak to bywa, że najprostszy nawet temat umysł ludzki osadza w szerszym kontekście. Gmatwanie jest naszą naturą.

Ja także cenię ludzkie osobowości (i przekładając - niezwykłe zapachy) zaś ludzkie opakowania (i przekładając - flakony) bez przełożenia na zawartość nie fascynują mnie jakoś.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 06:59   #55
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Jeśli każdy flakon jest niezwykły - po co komu pierdzące pudełeczka?
To, co napisałaś Kriss, jest bardzo, bardzo mądre. A jednak ludzie czasem pragną flaszki, która nie jest niezwykła jak każdy niezwykły człowiek, jak moje, najmojejsze mieszkanie w bloku, jak mój ulubiony kubek. Pragną mieć świadomość: "edycja limitowana" choćby była brzydsza niż normalna i do tego droższa.

Rozumiem już powoli, co to ludziom daje. Poczucie wyjątkowości.
e tam , dla kolekcjonera edycja limitowana jest pożądanym i cieszącym eksponatem

oczywiście idąc dalej, można stwierdzić, że posiadanie niezwykłej kolekcji daje poczucie wyjątkowości
ale o niezwykłości kolekcji świadczy wiele elementów (wystarczy spojrzeć do wątku z naszymi kolekcjami), niezwykłe są wszystkie kolekcje, bo każda inna (jak ludzie)
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 09:16   #56
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Mnie też nie. Bardziej o takich zwyczajnych niezwyczajnych Np. zwyczajnie, po ludzku dobrych. Tylko tyle i aż tyle...
Kriss - słuszna uwaga...

A ja nie. Czasami można spotkać na swej drodze kogoś bardzo, bardzo złego Wiem to aż za dobrze.
Chociaż - jak na to spojrzeć z drugiej strony, to może warto spotkać diabła, po to żeby zostać uratowanym przez anioła?
Anuschko, dobrze, że dookresliłaś, zasugerowawszy się poprzednimi postami zrozumiałam, że chodzi jednak o jakiś nadwzyczajnych ciekawych, innych wychodzących przed tłum osobników.
W sumie przy stwierdzeniu, że wszyscy jesteśmy wyjątkowi, pojęcie edycja limitowana troszkę mija się z celem- bo jeśli każdy...

Co do aniołów i diabłów (offtopuję maksymalnie) to nie spotkałam, daję słowo ani jednego, ani drugiego. Chyba nigdy nie znałam kogoś z gruntu złego- choć zdarzały sie paskudne pogrania. Z aniołków, jak się poskrobie, też złazi pozłota- a wyłażą brzydkie cechy.
Poruszam się chyba w mniej dualistycznej rzeczywistości. A może mam bardziej, że tak powiem "czeskie" patrzenie na nią.

Sabbacie, daj pyska i dookreśl z kolei mi, co z tym godzeniem i niegodzeniem się na siebie, proszę. Zobaczę, czy tak samo myślimy, czy inaczej.
Co do ozdobnych ludzkich opakowań skrywających standard, to mam tak samo.

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2008-02-16 o 10:23
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 10:19   #57
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Mnie też nie. Bardziej o takich zwyczajnych niezwyczajnych Np. zwyczajnie, po ludzku dobrych. Tylko tyle i aż tyle...
...

A ja nie. Czasami można spotkać na swej drodze kogoś bardzo, bardzo złego Wiem to aż za dobrze.
Właśnie tak zrozumiałam Twój post Anuschko i to samo chciałam przekazać, tylko nie umiałam ubrać tego w słowa.
A może mi się nie chciało, bo wydawało mi się to takie oczywiste.
Myślałam o ludziach o czystych duszach. Takich, którymi nie rządzą kompleksy lub przeciwnie mania wyższości, bo gdy ktoś jest ich niewolnikiem, to skutki bywają opłakane. Bardzo często jest tak,że Ci mocno zakompleksieni, albo zbytnio zadufani w sobie są wyjątkowo okrutni dla innych. Dlaczego?, bo zwyczajnie są słabi.

Przepraszam Panie Modki. Obiecuję,że już nie będę pisać OT.
2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 10:29   #58
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Rozumiem już powoli, co to ludziom daje. Poczucie wyjątkowości.
Nie przesadzałabym z taką niezdrową nadinterpretacją.
Bo gdyby rozumować w ten sposób, to należałoby przyznać, że każdy zakup rzeczy nie niezbędnej (czyli wszystko poza jedzeniem, środkami czystosci czy byle jakim łachem chroniącym przed zimnem - czyli zaspokajające potrzeby fizjologicznej) służy budowaniu prestiżu. A więc takie przedmioty (jak w tym przypadku szklany pojemnik z nadrukiem) miałyby dawać jednostce poczucie wyjątkowowości i szansę na kreowanie się na lepszego niż się jest. Nie takie zakupione przedmioty służą budowaniu prestiżu. No chyba że ktoś każdego gościa prowadzi prosto do szafeczki z perfumami i zmusza go do oglądania tego wszystkiego, tłumacząc co i za ile kupił.
A to nieprawda I żaden kilometrowy wywód z odnośnikami na Wikipedię nie jest w stanie tego podważyć, bo jest to po prostu błąd logiczny.


Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Co do aniołów i diabłów (offtopuję maksymalnie) to nie spotkałam, daję słowo ani jednego, ani drugiego.
No i prawidłowo Bo przecież nie istnieją ludzie źli do szpiku kości ani ludzie stanowiący uosobienia dobra Na świecie nie ma wyłącznie czerni i bieli

Wydaje mi się, że Anuschce chodziło o pewno uogólnienie - rozumiem co ma na myśli
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 10:32   #59
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Czyli? Jak to się przenosi na naszą dyskusję?
Nie osądzamy limitowanek po flaszkach, nawet takich wydzwaniających najbardziej limitowaną melodię i upstrzonych najbardziej świecącymi kamyczkami, osądzamy je po zawartości niezwykłej i nietypowej?
Na jednych zrobi wrażenie opakowanie wydzwaniające melodię na innych nie. Jeśli zawartość pozostaje niezmieniona to chyba jasnym jest, że tym co zachwyca (może zachwycać) jest butelka.
Może zachwycać. Nie musi. Zależy co kto lubi.

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
W sumie przy stwierdzeniu, że wszyscy jesteśmy wyjątkowi, pojęcie edycja limitowana troszkę mija się z celem- bo jeśli każdy...

Co do aniołów i diabłów (offtopuję maksymalnie) to nie spotkałam, daję słowo ani jednego, ani drugiego. Chyba nigdy nie znałam kogoś z gruntu złego- choć zdarzały sie paskudne pogrania. Z aniołków, jak się poskrobie, też złazi pozłota- a wyłażą brzydkie cechy.
Zdanie, które wywołało tyle kontrowersji(?) dotyczy mojego pojmowania wyjątkowości ludzkiej. Tylko i wyłącznie. Może jest to pojmowanie naiwne i nieudolne, ale moje. Akurat ja spotykam na swojej drodze życiowej jednostki, które są w moim pojęciu wyjątkowe i to mnie buduje jako człowieka. Oczywiście, każdy byt jest odrębny i wyjątkowy, ale czy przez to każdy jest tak samo nam bliski, pokrewny?

Anioła i diabła też nie spotkałam - to było przejaskrawione, przyznaję. Są jednak sytuacje, kiedy nie zastanawiamy się ile w kimś dobra a ile zła, a do których nie będę się odwoływać.

kijanko - szacunek
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-16, 10:39   #60
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Edycje limitowane

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość

Zdanie, które wywołało tyle kontrowersji(?) dotyczy mojego pojmowania wyjątkowości ludzkiej. Tylko i wyłącznie. Może jest to pojmowanie naiwne i nieudolne, ale moje. Akurat ja spotykam na swojej drodze życiowej jednostki, które są w moim pojęciu wyjątkowe i to mnie buduje jako człowieka. Oczywiście, każdy byt jest odrębny i wyjątkowy, ale czy przez to każdy jest tak samo nam bliski, pokrewny?

Anioła i diabła też nie spotkałam - to było przejaskrawione, przyznaję. Są jednak sytuacje, kiedy nie zastanawiamy się ile w kimś dobra a ile zła, a do których nie będę się odwoływać.
Anuschko, kontrowersje? Podrążenie trochę tematu, to wszystko. Przy okazji nasunęły mi się takie myśli, jakie napisałam.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.