2012-11-08, 12:18 | #2401 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Proporcje w sumie wyglądają podobnie.
A może źle ugniatasz? W zasadzie to nie tyle jest ugniatanie ile rozciąganie. Jeśli nie daje się ugnieść bo za szybko twardnieje to znak, że gotowałaś za długo. Możesz spróbować podgrzać ją i dodać odrobinę wody. |
2012-11-21, 19:03 | #2402 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a ja kiedys zrobiłam paste wg. takiego przepisu...2 szkl.cukru,1/4 wody i 1/4 cytryny i wyszła dupa blada. nie nadaje sie ani na miekko z paskami ani na lekko twardo bezposrednio na skore wykonując kciukiem ruch. tak wiec zrobilam nowa i zobaczymy co z tego wyjdzie i tym razem dałam 1 szkl. cukru.pół cytryny i 4 łyzeczki wody i mieszałam do koloru bursztynowego koło 10 min. przelałam i czekam az ostygnie. tamta pasta tak w ogole jest bazowa jak murzyn .nic spostrzeżenia przekaze jak wypróbuje
|
2012-11-22, 12:09 | #2403 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja zrobiłam pastę na oko. Trzeba po prostu tak długo gotować i dodawać cukru aż otrzymamy szklistą, żółtą maź
|
2012-11-23, 16:39 | #2404 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 176
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Zaczytałam się w waszych wypowiedziach i zrobiłam pastę. Wyszła mi taka lepiącą i nie nadawała się do depilacji w postaci kulki ale z paskami materiału już tak. Na nogach wyrywa 50 % włosów no chyba że są jeszcze za krótkie i zrobiłam test na linii bikini bo akurat mam trochę dłuższe włosy i wyrwało mi wszystkie włosy to jest super sprawa z tą pastą. U mnie będzie się sprawdzała na linii bikini
Edytowane przez Monika 8 4 Czas edycji: 2012-11-23 o 16:43 |
2012-12-02, 22:34 | #2405 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny, potrzebuje rady... Wczoraj wieczorem zrobilam paste, po zastygnieciu nie wyszla twarda jak kamien, dalo sie porcje (z pewnym wysilkiem) wygrzebac lyzka, ugniatala sie tez pod palcami. Pasta byla ciagnaca sie, przy probie rozdzielenia porcji np. na 2 czesci ciagnely sie w nieskonczonosc takie nitki. Domyslam sie zatem, ze w moim wypadku prawie 20 min gotowania okazalo sie zbyt krotkim czasem (choc pasta byla juz ciemnobursztynowa), ale i tak zakladalam uzycie jej z paskami, wiec uznalam, ze taka bedzie ok (prawidlowo??). Sprobowalam depilowac nia nogi przy pomocy paskow z najzwyklejszej, najtanszej sciereczki kuchennej, ale nie wyrywala wszystkich wloskow.
Pozniej doczytalam, ze trzeba ja jeszcze pourabiac, by zmienila kolor na zolty. Wybralam wiec jeszcze z mojej pasty mala porcje i zaczelam rozciagac w palcach, szybko zmienila kolor na zolty, polyskliwy. Jednak wcale nie twardniala, byla masakrycznie klejaca, az ciezko bylo mi ja odkleic od palcow. Wrzucilam ja z powrotem do pojemniczka i poszlam spac. Dzis zrobilam podejscie drugie, czesciowo z ta urobiona przeze mnie wczoraj, jasną porcją, a częsciowo z tą ciemnobursztynową resztą. I o ile na nogach dziś było lepiej, pasta usuwala calkiem sporo wlosow, o tyle na linii bikini byla masakra - rozprowadzalam paste na skorze, przyklejalam pasek, chcialam zrywac, a pasta nie chciala sie odkleic od skory i wloskow! Tzn. jakby jedna jej warstwa odchodzila z trudem razem z paskiem, a druga zostawala na skorze i wloskach. Co moze byc powodem, ze na nogach bylo ok a na bikini takie cos?? Co powinnam z tym zrobic? Czy to mozliwe, ze wloski tam sa zbyt mocne/za dlugie (specjalnie podhodowalam je przez ok. 2,5 tygodnia)? Czy powinnam nakladac ciensza warstewke tej pasty? Czy pasta powinna byc bardziej klejaca (pod wplywem ciepla moich dloni) czy wrecz przeciwnie-mniej? I przede wszystkim: czy powinnam ta paste mocniej podgotowac? Wtedy nadal bede mogla ja uzywac z paskami czy juz nie da rady? Pomocy! Bede wdzieczna za rady Aa, i jeszcze jeden problem na linii bikini - przy rozprowadzaniu pasty palcem w kierunku wzrostu wloskow boleśnie ciągneło to te włoski ;/ Tak powinno byc?
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
Edytowane przez claudiiin Czas edycji: 2012-12-02 o 22:35 |
2012-12-11, 00:01 | #2406 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Tracę wiarę w moje umiętności (.Dwa razy wykonałam pastę wg przepisu który nie może sie udac, pasta była jakaś dziwna.
Po raz trzeci zrobilam paste, chyba ja przegotowałam za mocno, bo nie mogłam jej ładnie uformowac, wciaz kulalam i kulalam a ona tylko obkeljała mi ręce. Tak więc postanowiłam kupić gotową pastę cukrową. Podgrzałam ją, tak jak napisali na opakowaniu w misce z gorącą , nie wrzącą wodą. wyciągam ją z polejmniczka i staram się rozwałkować i co? obkleja mi rece i nic nie mogę zrobić.. Moja depilacja wychodzi jedynie gdy przyloze paste od razu na wloski i zrywam z mocniejszym papierem jako pasek ( z materiałem totalnie nie wyszło). Jednak nie za każdym razem to wychodzi i nie wiem od czego to zależy. Jestem totalnie zrozpaczona bo straciłam dużo czasu i kasę na tą pastę a włoski nadal są i mam obolałą skórę;/
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem! |
2012-12-11, 07:54 | #2407 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja Was serio podziwiam że chce Wam się męczyć z gotowaniem .... kiedy np. ta pasta SweetSkin kosztuje 12 zł
btw w tym tyg będę ją wypróbowywać, więc dam znać czy w ogóle jest coś warta
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2012-12-11, 10:48 | #2408 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 113
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
I jak wypróbowałaś już?Ja też noszę się z tym zamiarem ale chciałabym poznać odczucia osób, które ją wypróbowały. Czekam zatem na relację
|
2012-12-11, 10:58 | #2409 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
zdam relację na pewno, chyba jutro będę się cukrować mam nadzieję że pasta okaże się dobra, bo qpiłam aż dwie
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2012-12-11, 13:08 | #2410 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja kupiłam gotową za jakieś 8 zł 280 ml ,czyli 380 gram jak pisali na aukcji i też sie do niczego nie nadaje albo to ja nie potrafię ehh;/
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem! |
2012-12-11, 13:20 | #2411 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a jaką qpiłaś? nie Camsakizi przypadkiem?
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2012-12-11, 22:28 | #2412 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
http://allegro.pl/tn-pasta-cukrowa-n...822150049.html dokładnie taką
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem! |
2012-12-12, 07:58 | #2413 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
|
2012-12-12, 16:52 | #2414 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2 940
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
1) pierwsze co zrobiłam to położyłam kubełek z pastą na ciepły grzejnik co by się rozgrzała ( nie chcialam od razu do ciepłej wody tylko delikatnie )
probowałam najpierw rozgnieść pastę w dłoniach po pewnym czasie niestety sie kleiła i zostawała na rękach.. Jak jej nie rozgniatałam tylko od razu na nogi to mialam problem ją odkleić;/. i nie dało jej sie drugi raz wykorzystać ( czasem odchodziła z paskami papierowymi czasami nie.. nie wiem od czego to zalezało ) 2) Probowalam z pastą stojacą w temp pokojowej, bez podgrzewania . Było zupełnie podobnie. 3) doszłam do wniosku ze może faktycznie trzeba wrzucić ją do ciepłej wody, jak pisza na opakowaniu. Nic to nie dało. efekt taki sam jak przy pierwszym podejściu.. nie mam takiej drewinanej szpatułki wiec probowałam się posłużyć takim plastikowym nożem nie mogę się napatrzeć jak na yt w filmikach kobietki ulepiają tą masę jak plastelinkę i gola nogi..
__________________
Włosomaniaczka
dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem! |
2012-12-14, 08:10 | #2415 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Jutte, przyznam że ja nie oglądałam żadnego filmiku na YT, więc może kiepska ze mnie doradczyni, ale wydaje mi się ze kluczem do sukcesu jest rozciąganie pasty jakbyś rozciągala gumę do żucia w pewnym momencie pasta zmienia kolor i robi się taka jakby matowa, szklista, biała, i wtedy jest najlepsza do użytku bo nie klei się do skóry, tylko do włosków. Ja wyciągam pastę z pudeleczka bez podgrzewania, bo mi się nie chce tracić czasu, ponadto kiedyś do słoicZka z pastą dostało mi się trochę wody w której podgrzewałam i wtedy już była totalna
a z tej SweetSkin jestem bardzo zadowolona i w sumie jestem w szoku że tak bezproblemowo poszlo wyciągnęłam ją ze słoiczka na zimno, chwile porozciągałam i elegancko się podepilowałam ... chyba ją dobrze ugotowali
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2012-12-18, 13:45 | #2416 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
http://allegro.pl/pasta-cukrowa-miod...875643849.html Bo żadnej innej podobnej na allegro nie mogłam znaleźć a też bardzo chcę kupić jakąś dobrą bo nie mam cierpliwości żeby się babrać z samorobną |
|
2012-12-18, 13:52 | #2417 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
|
2012-12-18, 13:53 | #2418 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
|
|
2012-12-18, 13:56 | #2419 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
matko, ja tak samo ... a jak czytam opisy tych szaleństw kulinarnych to już w ogóle w życiu sama nie będę tego gotować
__________________
Silence, silence and fire They call me, they make me desire Everlasting desire in me ... !!! NAKARM PIESA !!! |
2012-12-18, 21:01 | #2420 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 906
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
|
2012-12-19, 16:17 | #2421 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
1. jeśli dałaś radę wydłubać pastę z pojemniczka bez podgrzewania, to jest trochę za krótko gotowana. Ale jeśli już zabrałaś się za depilację, to niepotrzebnie ją wyrabiałaś - pasta zrobiła się ciepła (od Twoich rąk), i przez to zbyt klejąca. Wyrabiać możesz pastę dobrze ugotowaną. 2. z bikini też często mam problem, myślę, że to przez to, że tam skóra jest "luźniejsza" - nie tak napięta jak na nogach i samemu trudno ją dobrze naciągnąć do zerwania pasty. A jeśli w dodatku pasta jest trochę za miękka to już całkiem kit. 3. myślę, że jeśli chcesz używać bez pasków, to powinnaś ją trochę podgotować, jeśli tylko z paskami to nie musisz, ale wtedy staraj się rozsmarowywać cienką warstwę pasty i dobrze wmasować w nią ten pasek materiału. 4. na linii bikini skóra jest delikatniejsza i dlatego możesz mocniej odczuwać ciągnięcie włosków, ale wydaje mi się, że to normalne, z tym, że pastę powinnaś rozprowadzać w kierunku pod włos a zrywać z włosem (m.in. na tym polega różnica między pastą a woskiem). |
|
2012-12-19, 17:44 | #2422 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...
|
|
2012-12-19, 20:51 | #2423 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ale wiesz - z wyczuciem- dosłownie kilka chwil (możesz np. po chwili zdjąć ją z ognia i wystudzić odrobinę na łyżeczce, żeby zobaczyć jaka jest), żeby nie była zbyt spalona
|
2012-12-28, 14:08 | #2424 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hej, po jakimś roku przerwy wróciłam do pasty cukrowej. Dziś celem były ręce.
Robiłam w takich proporcjach: 0,5 szklanki cukru białego, sok z 1/4 cytryny, niepełne 2 łyżki wody. Od zagotowania na malutkim ogniu 9 minut. Pomniejszyłam ilość składników, a i tak wyszło tego za dużo... Na dwie ręce wystarczyły mi trzy kulki wielkości orzecha włoskiego. Drugie tyle owinęłam w folię aluminiową i odłożyłam na następny raz. Ja nakładam z włosem, a zrywam pod włos - w drugą stronę zupełnie u mnie nie działa. Nie zrażajcie się dziewczyny jeśli Wam nie wychodzi, na początku po podgrzaniu pasty w kąpieli wodnej w ogóle mi się nie kleiła do włosków, ale po wyrobieniu jej przez 3-4 minuty w rękach zmieniła kolor na perłowy i zaczęła depilować. Ogólnie w garnku miała kolor bursztynowy. Po wyrobieniu perłowy. Potem stała się taka mleczno-żółta jak scukrzony miód. Nad rękami zeszły mi dwie godziny, ale raz na miesiąc czy dwa (zobaczę, kiedy odrosną) zdecydowanie warto poświęcić tyle czasu! Usunęłam około 90% włosków, po godzinie zeszło mi zaczerwienienie. Nic nie piecze, nie zrywa naskórka, skóra jest miła w dotyku. Wieczorem polecę cienką warstwą kremu do depilacji żeby pozbyć się tych pojedynczych włosków. Naprawdę polecam pastę cukrową. Tanio, praktycznie bezboleśnie, i utrzymujący się długo efekt (oby!) . |
2012-12-28, 14:09 | #2425 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Naturalna metoda? To mi się podoba
Spróbuję, tylko mam kilka pytań. Raz miałam plastry z woskiem i po zerwaniu jednego to nie dość że bolało jak cholera to miałam pełno czerwonych krostek, czy dzięki tej paście mogę tego uniknąć? Nie występują podobne krostki? Okolice bikini. Wiadomo, że jest to miejsce nadzwyczaj wrażliwe wiec te okolice można także zdepilować tą pastą? I nie występuje reakcja uczuleniowa? I jeśli ma się krótkie włoski to nakładamy płynną masę (pod włos czy z włosem???), na to plaster materiału i od razu zrywamy czy czekamy chwilkę? I można zrobić pastę i zostawić ją np na następny dzień? Edytowane przez Lady Audrey Czas edycji: 2012-12-28 o 14:12 |
2012-12-28, 15:02 | #2426 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 5 093
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Przypomnialam sobie o paście cukrowej dzisiaj po rpzebudzeniu. rzucilam sie na wizaz, znalazlam przepis.. super-pomyslalam. ruszylam do gotowania. wszystko wyszlo pomyslnie. poparzyłam sobie opuszki palców i nadal bolą, ale dałam radę
Teraz problem- wydlubalam łyżeczką pastę.. ale od razu zastyga :/ Nie zdazylam jej nawet pougniatać. Podgrzewałam suszarką- ale to chyba musiałoby trwac wieczność, zanim ona zrobiłaby się miękka. No i teraz nie wiem już, czy ona się jeszcze do czegoś nada..
__________________
"Chodziliśmy nie szukając się, ale wiedząc, że chodzimy po to, żeby się znaleźć. " |
2012-12-29, 11:33 | #2427 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Może mi ktoś wytłumaczyć? Jestem wkurzona bo mi nie wyszło.
Zrobiłam tak jak w przepisie: sok z połowy cytryny, szklanka cukru i 2 łyżki wody. Najpierw masa była przezroczysta a później przekształciła się w płynny ciemny bursztyn. Gdy ostygło było twarde jak kamień! Podgrzałam, zrobiło się miękkie, zaczęłam tą bryłkę miętosić i miętosić i dupa! Stwardniała znowu! Czy ktoś mi wyjaśni dlaczego tak się dzieje? Edit: Zrobiłam drugi raz, tym razem na pewno nie spaliłam wyszło tak jak pisałyście, po wystudzeniu twarde jak kamień. Ogrzałam w mikrofalówce, wyjęłam kawałeczek zaczęłam ugniatać i bum! Cholerstwo stwardniało znowu (a uwierzcie - ugniatałam bardzo intensywnie) nie wiem dlaczego tak się stało ale na drugiej próbie skończę bo zniechęciłam się, już wolę golić się codziennie maszynką niż niepotrzebnie się denerwować. Edytowane przez Lady Audrey Czas edycji: 2012-12-29 o 12:43 |
2013-01-24, 20:17 | #2428 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kurcze blade...tak kusicie tą pastą ze jutro biore sie za gotowanieTylko boję się że bedzie bolałoA zwlaszcza okolice bikini.
|
2013-01-24, 21:11 | #2429 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Oj, jeśli po ugniataniu robi się twarda jak kamien to jednak jest trochę za długo gotowana. Niekoniecznie musi być ciemna czy przypalona, chodzi o to że za duża ilość wody odparowała Powodzenia Jeśli chodzi o okolice bikini to najgorszy jest pierwszy raz, potem naprawdę odrastają słabsze i kolejne depilacje to juz mały pikuś. Ostatnio złapałam się na tym że w czasie odrywania pasty obmyślam plan zakupów, o bólu już nawet nie myślę Edytowane przez biala17a Czas edycji: 2013-01-24 o 21:12 |
|
2013-01-25, 14:54 | #2430 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:39.