Czy powinnam od niego odejść? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-10-17, 14:05   #1
szary_bialy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 20

Czy powinnam od niego odejść?


Witam wszystkie Wizażanki
Piszę do Was, ponieważ mam duże wątpliwości co do mojego związku. Otóż jestem w związku z facetem starszym ode mnie o pięć lat, razem jesteśmy od niemal trzech, od kilku miesięcy mieszkamy razem. Na początku było wspaniale - on o mnie bardzo zabiegał, wysyłał kwiaty, pisał listy jak bardzo mu na mnie zależy i jak wspaniała jestem. Na początku opierałam się jego wyznaniom, ponieważ miałam dziwne wrażenie, że nie zakończył wówczas swojej relacji z byłą dziewczyną, on jednak przysięgał że to koniec (byliśmy wcześniej dobrymi znajomymi przez ponad rok). W końcu uległam, zostaliśmy parą. Pierwsze miesiące były wspaniałe, potem pierwsze zgrzyty, bo okazało się że rozmawiał ze swoją byłą za moimi plecami, ona cały czas proponowała mu spotkania, wyjazdy - na spotkania się godził, o niektórych mi mówił a o niektórych nie, ale to już inna historia. Co mnie wtedy zabolało to fakt, że nie powiedział jej wtedy że jest w relacji ze mną - po którymś takim spotkaniu zapytałam go czy ona wie, że jesteśmy razem. On z głupią miną stwierdził że będzie musiał jej o tym powiedzieć. Wtedy bardzo się wkurzyłam i postawiłam sprawę na ostrzu noża: ,,ona albo ja". Wtedy przyznał jej się że jest w związku i kontakt się zakończył. Ale tym bardzo naruszył moje zaufanie do niego, chyba w pełni go nie odzyskałam do tej pory. Późniejsze miesiące były wspaniałe, okazywał mi dużo miłości i czułości, natomiast od jakiegoś pół roku zaczął się zachowywać bardzo dziwnie. Stał się bardzo zazdrosny, zaborczy, wręcz agresywny. Daje mi cały czas do zrozumienia że kolega z pracy jest we mnie zakochany a ja nie trzymam z nim dystansu. Jakiś czas temu na wspólnej imprezie rozmawiałam z ludźmi, w tym też z tym kolegą (on w tym czasie grał na konsoli) i kiedy on zaczął kierować się do toalety a ja do kuchni (szliśmy w jednym kierunku) i rozmawialiśmy, mój facet wstał i popchnął mnie na ścianę mówiąc że nie chce mnie więcej widzieć. Wszyscy wtedy byliśmy wstawieni, ja natomiast byłam w takim szoku i było mi tak wstyd że się rozpłakałam. Mój facet wybiegł z mieszkania i później wrócił, przepraszając mnie ale też jednocześnie zarzucając że flirtowałam z tym kolegą. Wybaczyłam mu wtedy, ale później sytuacja z taką agresją się powtórzyła - zaśmiałam się z czegoś co powiedział (było to w towarzystwie znajomego)a on wtedy ze złości nie chciał dać mi przejść i wylał na mnie napój który trzymał w ręku. To też wybaczyłam chociaż i przeprosiny były słabe, w stylu ,,wydawało ci się, wcale cie nie popychałem ale przepraszam jeśli cię uraziłem". Widzę, że nasze drogi się rozbiegają. On wychodzi na spotkania z naszymi wspólnymi znajomymi nie zapraszając mnie, wraca nad ranem albo w środku nocy. Gdy pytam czemu nie chce mnie ze sobą wziąć to mnie zbywa. Myślę że wypowiada się o mnie negatywnie przy naszych wspólnych znajomych bo zauważyłam że ich stosunek do mnie się zmienił. Kiedy załamana tą całą sytuacją i prośbami by został w domu, kiedy kolejnego dnia szedł na imprezę (on to oczywiście zignorował, powiedział żebym się nie martwiła i zniknął na całą noc) poszłam z koleżanką na piwo, a on do mnie zadzwonił i zapytał gdzie jestem to rozpętało się piekło. Bo uraziłam go wychodząc na noc, bo pewnie go zdradzam. Generalnie każde moje wyjście z koleżankami było przez niego przyjmowane z niezadowoleniem, często komentował to tym, że ,,koleżanki są dla mnie najważniejsze". Wielokrotnie próbowałam z nim rozmawiać, mówiłam mu że nie ma podstaw do tego żeby być zazdrosny, że to on jest najważniejszy ale mam prawo rozmawiać i spotykać się z ludźmi. Mam wrażenie że on ,,za karę" postanowił ochłodzić nasze kontakty, stąd te jego częste wyjścia na imprezy. Coraz rzadziej okazuje mi miłość (poza seksem), rzadko razem gdzieś wychodzimy, nie całuje mnie, nie trzyma za rękę, coraz częściej komentuje moje wady i mi dogryza. Mówiłam mu ze mi go brakuje, że boli mnie jego zachowanie on natomiast zawsze mnie zbywa tym że przesadzam, wymyślam i w ogóle powinnam iść do psychiatry (podczas tych rozmów często płaczę, on jest totalnie bez emocji). Ostatnio zauważyłam że pisze ze swoją koleżanką na facebooku, zostawił włączony komputer i po urywku rozmowy jaki widziałam zdążyłam stwierdzić że nie jest to przyjacielska rozmowa, wysłał jej jakieś ich wspólne zdjęcie z komentarzem jak wspaniale się wtedy bawili. Czy jest szansa z nim w ogóle rozmawiać? Bo mam wrażenie jakbym mówiła do ściany. Czy może faktycznie moje rozmowy z kolegami i wyjścia ze znajomymi (chociaż zawsze mówię z kim idę, gdzie i zapraszam też mojego faceta ale on zawsze odmawia) są niewłaściwe? Czy uciekać od niego, pomimo że kiedyś był wspaniały i liczę wciąż że ten człowiek ,,wróci"?
szary_bialy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 14:42   #2
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Czy powinnam od niego odejść?
Po co? Przecież tworzycie taki szczęśliwy i udany związek. Czy jakiś inny facet będzie dbał o Ciebie tak bardzo, by wybijać Ci z głowy wyimaginowane filtry uderzając Tobą o ścianę? A to dopiero rozgrzewka pewnie. Za parę lat miłość, rosnącą wprost proporcjonalnie do stażu związku, okaże pięścią, butem.
Ze świecą takiego szukać!
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 14:53   #3
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Wizażanki
Piszę do Was, ponieważ mam duże wątpliwości co do mojego związku. Otóż jestem w związku z facetem starszym ode mnie o pięć lat, razem jesteśmy od niemal trzech, od kilku miesięcy mieszkamy razem. Na początku było wspaniale - on o mnie bardzo zabiegał, wysyłał kwiaty, pisał listy jak bardzo mu na mnie zależy i jak wspaniała jestem. Na początku opierałam się jego wyznaniom, ponieważ miałam dziwne wrażenie, że nie zakończył wówczas swojej relacji z byłą dziewczyną, on jednak przysięgał że to koniec (byliśmy wcześniej dobrymi znajomymi przez ponad rok). W końcu uległam, zostaliśmy parą. Pierwsze miesiące były wspaniałe, potem pierwsze zgrzyty, bo okazało się że rozmawiał ze swoją byłą za moimi plecami, ona cały czas proponowała mu spotkania, wyjazdy - na spotkania się godził, o niektórych mi mówił a o niektórych nie, ale to już inna historia. Co mnie wtedy zabolało to fakt, że nie powiedział jej wtedy że jest w relacji ze mną - po którymś takim spotkaniu zapytałam go czy ona wie, że jesteśmy razem. On z głupią miną stwierdził że będzie musiał jej o tym powiedzieć. Wtedy bardzo się wkurzyłam i postawiłam sprawę na ostrzu noża: ,,ona albo ja". Wtedy przyznał jej się że jest w związku i kontakt się zakończył. Ale tym bardzo naruszył moje zaufanie do niego, chyba w pełni go nie odzyskałam do tej pory. Późniejsze miesiące były wspaniałe, okazywał mi dużo miłości i czułości, natomiast od jakiegoś pół roku zaczął się zachowywać bardzo dziwnie. Stał się bardzo zazdrosny, zaborczy, wręcz agresywny. Daje mi cały czas do zrozumienia że kolega z pracy jest we mnie zakochany a ja nie trzymam z nim dystansu. Jakiś czas temu na wspólnej imprezie rozmawiałam z ludźmi, w tym też z tym kolegą (on w tym czasie grał na konsoli) i kiedy on zaczął kierować się do toalety a ja do kuchni (szliśmy w jednym kierunku) i rozmawialiśmy, mój facet wstał i popchnął mnie na ścianę mówiąc że nie chce mnie więcej widzieć. Wszyscy wtedy byliśmy wstawieni, ja natomiast byłam w takim szoku i było mi tak wstyd że się rozpłakałam. Mój facet wybiegł z mieszkania i później wrócił, przepraszając mnie ale też jednocześnie zarzucając że flirtowałam z tym kolegą. Wybaczyłam mu wtedy, ale później sytuacja z taką agresją się powtórzyła - zaśmiałam się z czegoś co powiedział (było to w towarzystwie znajomego)a on wtedy ze złości nie chciał dać mi przejść i wylał na mnie napój który trzymał w ręku. To też wybaczyłam chociaż i przeprosiny były słabe, w stylu ,,wydawało ci się, wcale cie nie popychałem ale przepraszam jeśli cię uraziłem". Widzę, że nasze drogi się rozbiegają. On wychodzi na spotkania z naszymi wspólnymi znajomymi nie zapraszając mnie, wraca nad ranem albo w środku nocy. Gdy pytam czemu nie chce mnie ze sobą wziąć to mnie zbywa. Myślę że wypowiada się o mnie negatywnie przy naszych wspólnych znajomych bo zauważyłam że ich stosunek do mnie się zmienił. Kiedy załamana tą całą sytuacją i prośbami by został w domu, kiedy kolejnego dnia szedł na imprezę (on to oczywiście zignorował, powiedział żebym się nie martwiła i zniknął na całą noc) poszłam z koleżanką na piwo, a on do mnie zadzwonił i zapytał gdzie jestem to rozpętało się piekło. Bo uraziłam go wychodząc na noc, bo pewnie go zdradzam. Generalnie każde moje wyjście z koleżankami było przez niego przyjmowane z niezadowoleniem, często komentował to tym, że ,,koleżanki są dla mnie najważniejsze". Wielokrotnie próbowałam z nim rozmawiać, mówiłam mu że nie ma podstaw do tego żeby być zazdrosny, że to on jest najważniejszy ale mam prawo rozmawiać i spotykać się z ludźmi. Mam wrażenie że on ,,za karę" postanowił ochłodzić nasze kontakty, stąd te jego częste wyjścia na imprezy. Coraz rzadziej okazuje mi miłość (poza seksem), rzadko razem gdzieś wychodzimy, nie całuje mnie, nie trzyma za rękę, coraz częściej komentuje moje wady i mi dogryza. Mówiłam mu ze mi go brakuje, że boli mnie jego zachowanie on natomiast zawsze mnie zbywa tym że przesadzam, wymyślam i w ogóle powinnam iść do psychiatry (podczas tych rozmów często płaczę, on jest totalnie bez emocji). Ostatnio zauważyłam że pisze ze swoją koleżanką na facebooku, zostawił włączony komputer i po urywku rozmowy jaki widziałam zdążyłam stwierdzić że nie jest to przyjacielska rozmowa, wysłał jej jakieś ich wspólne zdjęcie z komentarzem jak wspaniale się wtedy bawili. Czy jest szansa z nim w ogóle rozmawiać? Bo mam wrażenie jakbym mówiła do ściany. Czy może faktycznie moje rozmowy z kolegami i wyjścia ze znajomymi (chociaż zawsze mówię z kim idę, gdzie i zapraszam też mojego faceta ale on zawsze odmawia) są niewłaściwe? Czy uciekać od niego, pomimo że kiedyś był wspaniały i liczę wciąż że ten człowiek ,,wróci"?

Po pierwsze - wygląda to trochę tak, jakby coś się z jego strony wypaliło, stąd wypominanie Ci Twoich wad i obojętność, kiedy próbujesz z nim rozmawiać.

Po drugie - facet jest toksykiem - stosuje wobec Ciebie przemoc (tak, popychanie to jest już przemoc), chciałby dyktować z kim możesz a z kim nie powinnaś się spotykać, ma pretensje, że masz czelność mieć koleżanki i jest chorobliwie zazdrosny.

Po trzecie - razi jest brak szacunku do Ciebie. Gdyby mój facet wylał na mnie specjalnie drinka, albo zrobił scenę przy znajomych, to byłby ostatni raz kiedy mnie widzi. Okazał Ci totalny brak szacunku.

Po czwarte - nie jest godny zaufania i wyraźnie coś kręci. Sam znika na całą noc, nie mówi Ci z kim ani gdzie jest, a sam tego wymaga - ba! w ogóle najchętniej zakazałby Ci wychodzić gdziekolwiek. Wcześniej kontaktował się ze swoja byłą za Twoimi plecami, teraz flirtuje z koleżanką na messengerze.

Moim zdaniem facet być może kogoś poznał i zrobił się zazdrosny i zaborczy, bo mierzy Ciebie swoją miarą. Skoro on sam nie gra czysto i ukrywa przed Tobą co nieco, to myśli, że Ty możesz robić to samo.
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 14:54   #4
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

A co poradziłabyś swojej najlepszej przyjaciółce, gdyby miała takiego faceta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 14:55   #5
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Uciekaj, to przemocowiec. Czekasz, aż przyłoży ci tak, że nie wstaniesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 14:55   #6
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez Mad_Max Pokaż wiadomość
Po co? Przecież tworzycie taki szczęśliwy i udany związek. Czy jakiś inny facet będzie dbał o Ciebie tak bardzo, by wybijać Ci z głowy wyimaginowane filtry uderzając Tobą o ścianę? A to dopiero rozgrzewka pewnie. Za parę lat miłość, rosnącą wprost proporcjonalnie do stażu związku, okaże pięścią, butem.
Ze świecą takiego szukać!
Zgadzam się z powyższym. Warto trzymać się tych portek za wszelką cenę.
A tak na serio to jestem przerażona tym co piszesz. Facet dopuścił się nie jednego ale kilku czynów po których od razu powinien iść do odstrzału a Ty się zastanawiasz? Co musiałby zrobić poza stosowaniem przemocy fizycznej i psychicznej, oszukiwania Cię i nieszanowania abyś wiedziała napewno że należy się z tej relacji ewakuować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 15:34   #7
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Czyli jesteś niecałe 3 lata w związku, w którym "Pierwsze miesiące były wspaniałe, potem pierwsze zgrzyty", a dalej już tylko gorzej.

I ty się jeszcze pytasz, czy odejść. To się nie mieści w głowie.
A co cię przy tym facecie trzyma? Wspomnienie pierwszych miesięcy sprzed trzech lat?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-10-17, 15:37   #8
Mad_Max
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A co cię przy tym facecie trzyma? Wspomnienie pierwszych miesięcy sprzed trzech lat?
Brak wzorców z rodzinnego domu lub kasa. Chyba nie ma trzeciej opcji.
Mad_Max jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 15:42   #9
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Miałam napisać jakiś złośliwy komentarz ale chyba się powstrzymam. Naszła mnie refleksja że to takie smutne że kobiety tkwią w takich beznadziejnych pseudozwiązkach z zaburzonymi facetami a i tak muszą zapytać czy od takiego odejść.

Moja odpowiedź na pytanie tytułowe: tak, odejść jak najszybciej, natychmiastowa ewakuacja. Bałabym się w sumie tego gościa więc pewnie postarałabym się zorganizować jakieś tymczasowe lokum za jego plecami i jak go nie będzie po prostu się zmyć. Zerwanie przez sms lub email i totalne odcięcie. Nie wiadomo jak ten zwichrowany typ zareaguje jak mu powiesz wprost że to koniec. Tak więc działaj Autorko, pakuj co najpotrzebniejsze i uciekaj do jakiejś przyjaciółki/rodziny pod jego nieobecność.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 16:01   #10
szary_bialy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 20
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Miałam napisać jakiś złośliwy komentarz ale chyba się powstrzymam. Naszła mnie refleksja że to takie smutne że kobiety tkwią w takich beznadziejnych pseudozwiązkach z zaburzonymi facetami a i tak muszą zapytać czy od takiego odejść.

Moja odpowiedź na pytanie tytułowe: tak, odejść jak najszybciej, natychmiastowa ewakuacja. Bałabym się w sumie tego gościa więc pewnie postarałabym się zorganizować jakieś tymczasowe lokum za jego plecami i jak go nie będzie po prostu się zmyć. Zerwanie przez sms lub email i totalne odcięcie. Nie wiadomo jak ten zwichrowany typ zareaguje jak mu powiesz wprost że to koniec. Tak więc działaj Autorko, pakuj co najpotrzebniejsze i uciekaj do jakiejś przyjaciółki/rodziny pod jego nieobecność.
Dziękuję za ten komentarz. Tak zrobię, on się nie zmieni, szkoda życia i nerwów.


edit: Myślicie, że taki typ będzie podobnie traktował każdą swoją kolejną partnerkę?

Edytowane przez szary_bialy
Czas edycji: 2020-10-17 o 16:59
szary_bialy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-17, 17:19   #11
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Dziękuję za ten komentarz. Tak zrobię, on się nie zmieni, szkoda życia i nerwów.


edit: Myślicie, że taki typ będzie podobnie traktował każdą swoją kolejną partnerkę?
A co za różnica, jak będzie traktował kolejną?
Dla ciebie jest beznadziejny i to jest istotne.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-17, 17:53   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Bądź sobie z psycholem, jeżeli chcesz (oby nie oczywiście), ale błagam: nie zachodź w ciążę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 07:28   #13
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Dziękuję za ten komentarz. Tak zrobię, on się nie zmieni, szkoda życia i nerwów.


edit: Myślicie, że taki typ będzie podobnie traktował każdą swoją kolejną partnerkę?
Myślę że każdą która mu na takie zachowanie pozwoli. Wiadomo, nikt nie jest idealny i każdy ma jakieś wady, są też takie cechy osobowości które jedna osoba zaakceptuje a inna nie (jeden toleruje spóźnialstwo iny bałaganiarstwo jeszcze inny małomówność albo właśnie gadulstwo). Ale takie rzeczy jak Ty tutaj opisałaś to są definitywne show stoppery. Ja dałabym sobie spokój po pierwszym kłamstwie, ale są na pewno dziewczyny które dadzą się tak zwodzić i wierzą ze taki typ się zmieni. No i tacy faceci potem z takimi dziewczynami się wiążą i robią co chcą. I takie dziewczyny będzie tak traktował nie dlatego że jest beznadziejnym człowiekiem (chociaż jest) tylko dlatego że one będę mu na to pozwalać. Jak trafi na jakąkolwiek pewniejszą siebie to nawet nie zdąży się pożegnać i już jej nie będzie. Tutaj nie ma się co zastanawiać czy to przez niego sytuacja jest jaka jest bla bla bla. Jak ktoś Ciebie nie szanuje to Twoim zadaniem nie jest zasłużyć na szacunek tylko odciąć się od takich ludzi bo to po prostu nie Twoja liga. Koniec kropka.
Dać znać jak poszło i w ogóle uważaj na siebie, tak jak pisałam wg mnie koleś jest nieprzewidywalny i lepiej żebyś poinformowała go o zakończeniu znajomości na odległość jak już będziesz bezpieczna w innym miejscu.

Edytowane przez Senija
Czas edycji: 2020-10-18 o 07:32
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 08:10   #14
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Chyba potrzebujesz terapii.

Facet
- okłamywał cię co do szczegółów relacji z eks
- przyznał się jej do związku z tobą przyparty do muru
- wychodzi bez ciebie i znika na całe noce
- cokolwiek od niego chcesz np. wspólne wyjście na rzeczone imprezy spławia cię
- spędza noce nie wiadomo z kim a potem flirtuje z kobietami tam obecnymi
- stosuje przemoc psychiczną gnojąc twoje poczucie własnej wartości dogryzając ci
- odmawia ci czułości i miłych związkowych detali za to potrzebuje ciebie czysto mechanicznie do seksu i po niego do ciebie przychodzi
- robi ci sceny zazdrości i wmawia ci jak jakiejś głupiej że ktoś jest w tobie zakochany
- bez problemu znika na cale noce ale jak ty wychodzisz z koleżankami - on zresztą nie raczy wówczas z tobą spędzać czasu - robi ci jazdy
- robi z ciebie wariatkę gdy protestujesz i oczekujesz że przestanie cię dręczyć (chamskie uwagi) oraz lepiej się zachowywać w stosunku do ciebie
- stosuje wobec ciebie przemoc fizyczną. tak, popychanie, wrzucanie na ścianę, wylewanie na kogoś drinków nią jest.

a ty się pytasz czy może to ty przesadzasz bo porozmawiasz z kolegą z pracy.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 08:50   #15
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

On używa przemocy psychicznej - sugeruje Ci że coś z Tobą nie tak, stara odciąć Cię od znajomych i wychodzi sam oraz kłóci się z Tobą gdy spotykasz się z koleżankami, zarzuca Ci zdradę gdy tylko porozmawiasz z kimś innym.
Stosuje przemoc fizyczną - wpychanie Cię na ścianę, wylewanie na Ciebie napoju, blokowanie Ci możliwości przejścia.
Związek jest do zakończenia. Jeśli masz możliwość poproś kogoś o wsparcie w najbliższym czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Edytowane przez NocnaWiedma
Czas edycji: 2020-10-18 o 08:52
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 11:45   #16
szary_bialy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 20
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
szary_bialy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 11:46   #17
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
A o czym chcesz z nim rozmawiać? Wiesz, że najwięcej kobiet zostaje zabitych przez partnera przy rozstaniu? Ja bym się tego psychola bała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 11:48   #18
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88214824]A o czym chcesz z nim rozmawiać? Wiesz, że najwięcej kobiet zostaje zabitych przez partnera przy rozstaniu? Ja bym się tego psychola bała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dokładnie. Po co Ci jakieś rozmowy? Facet jest niereformowalny. Podjęłaś pewną decyzję i się teraz tego trzymaj.
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 11:55   #19
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Wg mnie każda z opisanych sytuacji była patologiczna i od takiej osoby należy trzymać się z daleka. A tym bardziej jak już ktoś popycha czy wylewa drinki tym szczególniej kwalifikuje się do psychiatry.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-18, 11:59   #20
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
On się nie zmieni. Musiałby przejść wieloletnią terapię, żeby może coś ciutkę znormalnieć. Rozmowa z nim niczego nie zmieni. Dla niego to będzie jedynie szansa na urobienie Cię i rzucenie z łezkami w oczach kilku obietnic bez pokrycia. Kontaktując się z nim przybliżasz się do krawędzi.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 12:21   #21
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 022
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
Nie ma co się spotykać i gadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 12:27   #22
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Po pierwsze- facet stosuje wobec ciebie przemoc. Po drugie - zdradza cię. A te urojone zdrady z twojej niby strony to jego przeniesienie. Wydaje mi się, że robisz mu to samo, co on tobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 12:36   #23
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
Zdecydowanie darowac sobie. Jezeli masz jakies swoje rzeczy w tamtym mieszkaniu, to albo po nie nie wracac, albo wracac, gdy jego nie powinno byc w domu i koniecznie z obstawa (kilka osob). Osobiscie polecam pierwsza opcje - zapomniec o wszystkich rzeczach, ktore tam zostaly.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 14:49   #24
szary_bialy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 20
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Macie rację, nie powinnam już się z nim widywać. Chociaż nie jest mi teraz łatwo, bo pomimo tego jak się zachowywał mam w sobie jakieś dziwne poczucie winy
szary_bialy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 17:43   #25
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Możesz sie winić tylko za to, ze byłaś ślepa i tak długo z nim byłaś.

Facet do odstrzału. Najlepiej zablokuj go wszedzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 17:45   #26
Patizm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Bron boze sie z nim nie spotykaj, taki manipulant/ agresor o ile Cie nie pobije to wszystko obroci kota ogonem i Cie przegada Ze znowu zrobi Ci pranie mozgu.
Patizm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 19:35   #27
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Spakowałam się i wróciłam do rodziców, jego akurat nie było w domu. Później do mnie dzwonił i pytał gdzie jestem to powiedziałam mu że nie widzę sensu trwać w związku w którym nie ma szacunku. Nie krzyczał na mnie, nie miał pretensji, chciał tylko żeby się zobaczyć i porozmawiać, powiedziałam że muszę to przemyśleć. Iść czy sobie darować?
Nie, nie, nie. Nie spotykaj się z nim i nie rozmawiaj. Nie pisz, nie dzwoń, nie odpisuj i nie odbieraj od niego telefonu, zablokuj go wszędzie gdzie się da i uważaj na siebie.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88214824]A o czym chcesz z nim rozmawiać? Wiesz, że najwięcej kobiet zostaje zabitych przez partnera przy rozstaniu? Ja bym się tego psychola bała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dokładnie.
Nie wiadomo co mu odbije. Stosował wobec ciebie przemoc psychiczną i fizyczną, lepiej trzymaj się od niego z daleka.

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Macie rację, nie powinnam już się z nim widywać. Chociaż nie jest mi teraz łatwo, bo pomimo tego jak się zachowywał mam w sobie jakieś dziwne poczucie winy
Bo byłaś w związku z toksykiem, dlatego masz mętlik w głowie i się obwiniasz o rozstanie. Ale nie możesz się poddać, nie wracaj do niego.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 20:23   #28
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Siebie warci jesteście.
Twoje rozmowy z kolegą są spoko, ale jego jedna rozmowa z koleżanką na fejsie, że była dobra zabawa to już podstawa domniemania zdrady.

Co mnie zadziwia, to że ponoć od dłuższego czasu masz do niego żal, pretensje, on jest dla Ciebie oschły, gardzi Tobą, ale seks jest spoko?

Może to taki Twój fetysz aby sypiać z osobą, która Tobą gardzi, pomiata Tobą, ośmiesza przy innych, ale to napisz, bo jakby coś umyka w tym wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Jak dla mnie wątek pachnie trollem.
Na podstawie dosłownie paru komentarzy autorka podejmuje życiowe decyzje.
Wątek osoby żyjącej w toksycznym związku wyglądałby zgoła inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 20:26   #29
szary_bialy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 20
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Siebie warci jesteście.
Twoje rozmowy z kolegą są spoko, ale jego jedna rozmowa z koleżanką na fejsie, że była dobra zabawa to już podstawa domniemania zdrady.

Co mnie zadziwia, to że ponoć od dłuższego czasu masz do niego żal, pretensje, on jest dla Ciebie oschły, gardzi Tobą, ale seks jest spoko?

Może to taki Twój fetysz aby sypiać z osobą, która Tobą gardzi, pomiata Tobą, ośmiesza przy innych, ale to napisz, bo jakby coś umyka w tym wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie mam nic na swoje wytłumaczenie. To co opisałam nie wydarzyło się w przeciągu jednego miesiąca ale kilku, były przecież dni w których było w porządku i komunikowaliśmy się normalnie. Te sprawy które opisałam były takimi, które sprawiły że miałam duże wątpliwości czy jest sens to ciągnąć. Nie wiem czy mnie zdradził, wiem że ja nie zdradziłam jego i nawet przez myśl mi to nie przeszło.
szary_bialy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 20:30   #30
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Czy powinnam od niego odejść?

Cytat:
Napisane przez szary_bialy Pokaż wiadomość
Nie mam nic na swoje wytłumaczenie. To co opisałam nie wydarzyło się w przeciągu jednego miesiąca ale kilku, były przecież dni w których było w porządku i komunikowaliśmy się normalnie. Te sprawy które opisałam były takimi, które sprawiły że miałam duże wątpliwości czy jest sens to ciągnąć. Nie wiem czy mnie zdradził, wiem że ja nie zdradziłam jego i nawet przez myśl mi to nie przeszło.
Nadal, gdybyś chciała ratować relację, zresztą gdybyś była w toksycznej relacji, to byś chciala aby się zmienił, byś wypychała go na terapie, albo na wspólną, a nie decydowała o wyniesieniu się, bo tak napisała jakaś wizazanka.

Zatem logika wątku mówi, że on nieco dziwnie pachnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-31 11:21:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.