Co jedzą nasze starsze dzieci- sprawdzone produkty, przepisy i inne informacje

[BYou]

Napisane przez wika82

Nam się zdarzało rok temu i prawdopodobnie będziemy praktykować w tym, bo szkoda czasu na siedzenie w domu.

Nam też dlatego lubimy obie takie rozwiązanie. Tym bardziej ja kiedy zupa w mig znika.

Z zupami typowo makaronowymi nie pomogę, córka zje każdą
Może tu coś będzie www.zakochanewzupach.pl

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez boska latynoska

Szukam nowych smaków, tradycyjne zupy nam się przejadły. Ostatnio gotuję krupnik z dodatkiem czosnku, imbiru, curry i odrobiną ostrej papryczki, zupa zyskała zupełnie inny smak.

Dla mnie kwestia smaku to kopalnia pomyslow na zupy

W zeszlym tygodniu robilam ta i zniknela z talerzy od razu
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...u/przepis.html

Ta jest tez pyszna
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...ka-i-groszkiem

I ta rowniez http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...lowo-groszkowa

I cebulowa pychotka http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...a/przepis.html

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez teQiba

Brzmi pysznie
A kruszonkę też z mąki kukurydzianej robisz?

Robię ze zwykłej, wg tego przepisu
http://www.nigellalawson.pl/przepisy..._kruszonka.php

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;6053851 1]Dla mnie kwestia smaku to kopalnia pomyslow na zupy

W zeszlym tygodniu robilam ta i zniknela z talerzy od razu
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...u/przepis.html

Ta jest tez pyszna
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...ka-i-groszkiem

I ta rowniez http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...lowo-groszkowa

I cebulowa pychotka http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...a/przepis.html[/QUOTE]

Brokułowo- groszkowa często u nas na stole, tyle, że w wersji bardziej jarzynowej , ale dodajemy odrobinę parmezanu/ grana padano.

A zupę z porów, groszku, fasolki szparagowej i cukinii znam z przepisów Nigelli Lawson- tam zamiast makaronu dodaje się tortellini z ricottą- pyszna, robiłam wielokrotnie (tylko pomijam białą fasolę)

Tu przepis
http://kuchennefascynacje.blox.p l/tagi_b/3747/Nigella-Lawson.html

-wklejam przepis i zdjęcie z tego bloga, bo na stronie dużo różnych przepisów


"Składniki : ( na 8 porcji - robiłam z połowy,przepis podaje zgodnie z oryginałem )

• 3 łyżki oliwy czosnkowej
• listki i kilku gałązek świeżego tymianku lub 1 łyżeczka suszonego
• 400 g mrożonego zielonego groszku
• 2 pory ( 200 g - białe części ) przepołowione na pół i pocięte w cienkie plasterki
• 1 duży ziemniak ( 250 g ) do pieczenia obrany i pokrojony w drobną kostkę
• 1 łodyga selera naciowego pokrojona w drobną kostkę
• 425 g cukinii obrane w paski i pokrojone w drobną kostkę
• 200 g zielonej fasolki szparagowej , pokrojonej na nieduże kawałki
• 2 litry zimnej wody
• 2 łyżeczki soli morskiej w płatkach albo jedna łyżeczka miałkiej ( do smaku )
• 2 puszki ( każda po 400 g ) drobnej fasolki białej lub zielonej,odsączonej z zalewy i przepłukanej
• 500 g tortelloni ze szpinakiem i ricottą ( mogą być mrożone )
• około 20 g świeżej bazylii
• 2 łyżki startego parmezanu ( użyłam innego sera lekko solonego )

W dużym garnku rozgrzewamy oliwę. Dodajemy tymianek, mieszamy. Wsypujemy groszek, mieszamy. Dokładamy pory, ziemniaka, seler, cukinie i zieloną fasolkę szparagową. Wlewamy wodę, doprawiamy solą. Przykrywamy garnek pokrywką i zagotowujemy na średnim ogniu. Kiedy woda zacznie wrzeć zdejmujemy pokrywkę i gotujemy kolejne 10-15 minut aż warzywa będą miękkie.
Odlewamy 3 chochle zupy tak aby nabrać warzyw, mniej płynu. Odstawiamy.
Do garnka dodajemy drobną fasolkę z puszki. Znowu doprowadzamy do wrzenia. Dokładamy tortelloni i ponownie zagotowujemy ( moje było zamrożone, wcześniej je podgotowałam ). Wyłączamy palnik.
Bazylię i parmezan dodajemy do wcześniej odlanej zupy. Miksujemy na puree. Dodajemy do zupy, mieszamy."

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60400436]Zrobiłam z tego przepisu ze sporą modyfikacją
http://gotuj.skutecznie.tv/2012/09/m...-truskawkowym/[/QUOTE]

Dzięki, bardzo podoba mi się przepis podstawowy

Napisane przez monarika

u nas niestety nigdzie nie mogę ich znaleźć kupiłam raz przy okazji wizyty w większym mieście (100 km ) i od tamtej pory ich poszukuję. Są tylko te 0%...

U nas też głównie te 0%, bo to 0% pewnie większość ludzi nęci

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60460621]Miałam wczoraj okazję kupić chałwę lnianą, Artek się zajada (o smaku cytrynowym, kwaśna, ale jemu smakuje, on lubi kwaśne rzeczy chyba na równi ze słodkimi).[/QUOTE]

A robiłaś sama chałwę? Robi się szybko, jest pyszna i zdrowa

Napisane przez BYou

Z Podravki też

, choć ja nie muszę mieć bez soli, 0,5% soli mnie nie przeraża.

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60467226]Przepis, wg którego zawsze robię z owocami i znam na pamięć (pyszne też z kawałkami czekolady):
1-a miska ze składnikami suchymi:
2 szklanki mąki (jeśli przesiana- daję niepełne łyżeczki sody i proszku)
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-ga miska ze składnikami mokrymi:
2 jajka
1/2 szklanki oleju rzepakowego
niepełna szklanka (tak z 1.5 cm od brzegu) jogurtu naturalnego 2.5 %
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Włączyć piekarnik na 180 st.C;
pokroić ok. 1 szklanki świeżych owoców na kawałki ok. 1cm (najłatwiej z borówkami, wystarczy umyć ) lub mrożonych 3/4 szklanki lub posiekać czekoladę;
wyłożyć papierki do blaszki na muffiny (wychodzi 12-15 sztuk, jeśli świeże owoce to z reguły dokładam 3 pojedyncze silikonowe);
wymieszać zawartość każdej miski oddzielnie, do tej z suchymi wrzucić owoce i wymieszać, połączyć zawartość obu misek i nakładać po 2 łyżki stołowe.
Piec w 180 st. (góra/dół lub termoobieg) 25- 30 min (jeśli z owocami).[/QUOTE]

Zaznaczone do wypróbowania

Napisane przez boska latynoska

Moja córka uwielbia zupy, a mi kończą się już pomysły. Może coś podpowiecie. Córa jest wielką miłośniczką makaronów, jaką zupę mogę zrobić poza rosołem i pomidorowką, bo już nam się przejadły.

U nas głównie drugie dania, jeśli robię zupę, to zwykle kremy - cebulową, brokułową, dyniową. A ze zwykłych ogórkową.

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;6053851 1]Dla mnie kwestia smaku to kopalnia pomyslow na zupy

W zeszlym tygodniu robilam ta i zniknela z talerzy od razu
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...u/przepis.html

Ta jest tez pyszna
http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...ka-i-groszkiem

I ta rowniez http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...lowo-groszkowa

I cebulowa pychotka http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...a/przepis.html[/QUOTE]

Fajne przepisy, będę robić
Ze mnie generalnie jest marna kucharka, więc musi być szybko i łatwo

[wika82]

Przepisy na zupy są super, łatwe i szybkie, ale co z bulionami, przecież one się muszą dłużej gotować itp., a są podstawą każdej z przedstawionych zup..
Można zastąpić kostką, ale to sam glutaminian sodu i inne paskudztwa.
Macie przepis na szybki bulion?

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Przepisy na zupy są super, łatwe i szybkie, ale co z bulionami, przecież one się muszą dłużej gotować itp., a są podstawą każdej z przedstawionych zup..
Można zastąpić kostką, ale to sam glutaminian sodu i inne paskudztwa.
Macie przepis na szybki bulion?

W necie można znaleźć przepisy na domowe kostki. Gotuje się bulion, wlewa do woreczków na lód i zamraża. Nigdy tego nie robiłam, ale chyba spróbuję.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Zamiast gotowego/ zamrożonego bulionu zaczynam gotowanie zupy od pokrojonej włoszczyzny- marchew, pietruszka, seler, por+ liść laurowy, ziele angielskie, gotuję ok. 15 minut a potem dokładam składniki właściwej zupy .
Jeśli niepotrzebne te warzywa, to można wrzucić w całości, ugotować warzywny bulion i je wyjąć- czytałam, że można wykorzystać do sałatki typu jarzynowa.

[pani-jesień]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60563546]Zamiast gotowego/ zamrożonego bulionu zaczynam gotowanie zupy od pokrojonej włoszczyzny- marchew, pietruszka, seler, por+ liść laurowy, ziele angielskie, gotuję ok. 15 minut a potem dokładam składniki właściwej zupy .
Jeśli niepotrzebne te warzywa, to można wrzucić w całości, ugotować warzywny bulion i je wyjąć- czytałam, że można wykorzystać do sałatki typu jarzynowa.[/QUOTE]

Strasznie krótko gotujesz ten bulion. Ma on jakiś smak w ogóle?

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Pani-jesień
Daję sporo warzyw- 4-5 marchewki, 1-2 pietruszki, mały seler i średni por, nie tak mało, ile czasem jest na tackach z włoszczyzną Poza tym przecież nie jadamy go samego, to tylko baza do zupy , gotuję do miękkości pokrojonej włoszczyzny i dodaję inne warzywa- najczęściej w różnych kombinacjach groszek, kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, kapustę, ziemniaki lub wlewam passatę i mam pomidorową.
W ogóle to gotuję jarzynowe zupy typu dużo warzyw a płynu tyle, żeby z niego nie wystawały
I szybkie też są zupy typu minestrone, gdzie w garnku najpierw podsmaża się np. pory, a potem wrzuca resztę (cukinia, fasolka, groszek, ziemniaki, pomidory itd.), zalewa wodą, dodaje zioła i gotuje.

[pani-jesień]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60565166]Pani-jesień
Daję sporo warzyw- 4-5 marchewki, 1-2 pietruszki, mały seler i średni por, nie tak mało, ile czasem jest na tackach z włoszczyzną Poza tym przecież nie jadamy go samego, to tylko baza do zupy , gotuję do miękkości pokrojonej włoszczyzny i dodaję inne warzywa- najczęściej w różnych kombinacjach groszek, kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, kapustę, ziemniaki lub wlewam passatę i mam pomidorową.
W ogóle to gotuję jarzynowe zupy typu dużo warzyw a płynu tyle, żeby z niego nie wystawały
I szybkie też są zupy typu minestrone, gdzie w garnku najpierw podsmaża się np. pory, a potem wrzuca resztę (cukinia, fasolka, groszek, ziemniaki, pomidory itd.), zalewa wodą, dodaje zioła i gotuje.[/QUOTE]
Wiem przecież Ale bulion musi mieć jakiś smak, bo inaczej równie dobrze można by było ugotować zupę na wodzie
Ja rzadko robię zupy ze względu na długi czas gotowania bulionu. Spróbuję Twoim sposobem - czyli krótkie gotowanie duuużeeej ilości warzyw

[Miramej]

Napisane przez wika82

Przepisy na zupy są super, łatwe i szybkie, ale co z bulionami, przecież one się muszą dłużej gotować itp., a są podstawą każdej z przedstawionych zup..
Można zastąpić kostką, ale to sam glutaminian sodu i inne paskudztwa.
Macie przepis na szybki bulion?

Bulion nastawiam sobie wieczorem, zanim pójdę spać, jest gotowy, gotuję z godzinę-półtorej, więc moje warzywa do niczego się nie nadają
Gdy potrzebuję na szybko, mam w zapasie kostki z BioOazy, Rapunzela lub bulion w proszku Alce Nero.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez pani-jesień

Wiem przecież Ale bulion musi mieć jakiś smak, bo inaczej równie dobrze można by było ugotować zupę na wodzie
Ja rzadko robię zupy ze względu na długi czas gotowania bulionu. Spróbuję Twoim sposobem - czyli krótkie gotowanie duuużeeej ilości warzyw

Pachnie dobrze, nie ocenię smaku, bo ja nie próbuję gotując ( w ogóle daję bardzo mało soli i pieprzu, bo dziecko tak woli i ja też, jakieś łagodne przyprawy, a mąż sobie doprawia).

Oczywiście można dodać jakieś mięso.
Ja staram się nie gotować na mięsie, jeśli jest drugie danie, więc rzadko (po tym, jak widzę, ile osób ma dnę moczanową).

Córka była tak przyzwyczajona do zup z dużą ilością warzyw, że kiedy poszła do przedszkola to notorycznie zalewała się rzadką zupą i była w ogóle bardzo zdziwiona, czemu te zupy takie

Napisane przez Miramej

Bulion nastawiam sobie wieczorem, zanim pójdę spać, jest gotowy, gotuję z godzinę-półtorej, więc moje warzywa do niczego się nie nadają
Gdy potrzebuję na szybko, mam w zapasie kostki z BioOazy, Rapunzela lub bulion w proszku Alce Nero.

To też jest sposób , ale ja często padam z dzieckiem w okolicy 21-21.30, a najczęściej wcześniej coś razem robimy (pomijając sytuacje, kiedy nie mogę spać, bo mam jakieś ważne sprawy rodzinne na głowie i stres).
O właśnie, zapomniałam napisać o bulionach ekologicznych, używałam suszone warzywa
http://www.mniammniam.com/sklep/526,...ura_Smaku.html

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60568556]To też jest sposób , ale ja często padam z dzieckiem w okolicy 21-21.30, a najczęściej wcześniej coś razem robimy (pomijając sytuacje, kiedy nie mogę spać, bo mam jakieś ważne sprawy rodzinne na głowie i stres).
O właśnie, zapomniałam napisać o bulionach ekologicznych, używałam suszone warzywa
http://www.mniammniam.com/sklep/526,...ura_Smaku.html
[/QUOTE]

A o której Twoja córka chodzi spać? Ja nastawiam około 19-ej, przecież przygotowanie nie zajmie więcej niż 15 minut, a gotuje się samo.

A propos - używacie lubczyku do rosołu? Prawdziwe magi, bez chemii

[pani-jesień]

Podobają mi się te buliony w proszku, idealne dla takiego leniwca jak ja Muszę kupić

[wika82]

Napisane przez Miramej

A o której Twoja córka chodzi spać? Ja nastawiam około 19-ej, przecież przygotowanie nie zajmie więcej niż 15 minut, a gotuje się samo.

A propos - używacie lubczyku do rosołu? Prawdziwe magi, bez chemii

Ja nie, ale chyba zacznę, skoro tak twierdzisz.
Nie znoszę magi, za to moi teściowie uwielbiają, wszystkie te kucharki, vegetty, kostki rosołowe, zupy i sosy w proszku.

[BYou]

Lubczyk używam, mam gałązki pomrożone i posiekany zmieszany z natką pietruszki.

Robię domowe kostki rosolowe: http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...lowe-8211.html

Te robię i polecam: http://greencanoe.pl/zioa-w-natarciu/
Jeszcze chcę spróbować zrobić pastę rosołową: http://www.chillibite.pl/2013/09/dom...a-lub.html?m=1

[Miramej]

Napisane przez wika82

Ja nie, ale chyba zacznę, skoro tak twierdzisz.
Nie znoszę magi, za to moi teściowie uwielbiają, wszystkie te kucharki, vegetty, kostki rosołowe, zupy i sosy w proszku.

Pierwotnie maggi opierało się na wyciągu z lubczyku, teraz lubczyku tam nie uświadczysz Spróbuj sobie do rosołu (ja mam suszony z Kotanyi chyba), naprawdę go czuć.

Napisane przez BYou

Lubczyk używam, mam gałązki pomrożone i posiekany zmieszany z natką pietruszki.

Robię domowe kostki rosolowe: http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...lowe-8211.html

Te robię i polecam: http://greencanoe.pl/zioa-w-natarciu/
Jeszcze chcę spróbować zrobić pastę rosołową: http://www.chillibite.pl/2013/09/dom...a-lub.html?m=1

Świetne pomysły , teraz niedługo będzie wszystko świeże, dobre, muszę mieć te przepisy na uwadze.
A już za jakiś miesiąc wezmę się za truskawki

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja czasami wrzucam kostkę z Rossmanna, ale to chyba też nie jest super wybór. Ale innych kostek, magi, vegety u mnie nie ma, jak ktoś tego używa, to mam wrażenie, że wrzucił do zupy pół torebki soli.

[Miramej]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60578361]Ja czasami wrzucam kostkę z Rossmanna, ale to chyba też nie jest super wybór. Ale innych kostek, magi, vegety u mnie nie ma, jak ktoś tego używa, to mam wrażenie, że wrzucił do zupy pół torebki soli.[/QUOTE]

Ja tak teraz patrzę w necie na te kostki, których używałam i albo pozmieniali składy, albo ja jestem bardziej uświadomiona


Dziewczyny, a polecicie jakieś szybkie i proste drugie dania?

[Ingrid80]

Napisane przez Miramej

A o której Twoja córka chodzi spać? Ja nastawiam około 19-ej, przecież przygotowanie nie zajmie więcej niż 15 minut, a gotuje się samo.

A propos - używacie lubczyku do rosołu? Prawdziwe magi, bez chemii

Taak jest pyszny. Już mam na grzadce.

[Miramej]

Napisane przez Ingrid80

Taak jest pyszny. Już mam na grzadce.

Ingrid, a myślisz, że da radę w doniczce na balkonie?

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Miramej

A robiłaś sama chałwę? Robi się szybko, jest pyszna i zdrowa

Poprosze przepis

Napisane przez wika82

Przepisy na zupy są super, łatwe i szybkie, ale co z bulionami, przecież one się muszą dłużej gotować itp., a są podstawą każdej z przedstawionych zup..
Można zastąpić kostką, ale to sam glutaminian sodu i inne paskudztwa.
Macie przepis na szybki bulion?

Teraz jest taki ogrom vege i ekologicznych produktow, ze nie ma problemu ze znalezieniem bulionu bez glutaminianu, laktozy czy glutenu. Sa oczywiscie przeciwnicy i takich, gdyz twierdza, ze w tych eko bulionach jest dodatek drozdzy, ktore tez sa be , ale ja czasem uzywam kostki i mieszanki warzywnej, patrz zalacznik

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60565166]Pani-jesień
Daję sporo warzyw- 4-5 marchewki, 1-2 pietruszki, mały seler i średni por, nie tak mało, ile czasem jest na tackach z włoszczyzną Poza tym przecież nie jadamy go samego, to tylko baza do zupy , gotuję do miękkości pokrojonej włoszczyzny i dodaję inne warzywa- najczęściej w różnych kombinacjach groszek, kalafior, brokuły, fasolkę szparagową, kapustę, ziemniaki lub wlewam passatę i mam pomidorową.
W ogóle to gotuję jarzynowe zupy typu dużo warzyw a płynu tyle, żeby z niego nie wystawały
I szybkie też są zupy typu minestrone, gdzie w garnku najpierw podsmaża się np. pory, a potem wrzuca resztę (cukinia, fasolka, groszek, ziemniaki, pomidory itd.), zalewa wodą, dodaje zioła i gotuje.[/QUOTE]
Robie tak samo, prawie kazda zupe zaczynam od podsmazanej cebuli lub pory , czasem na oleju kokosowym, czasem na bekonie, jesli mam ochote na cos miesnego, czasem na zwyklym oleju jesli akurat stoi kolo pieca
Moje zupy tez sa bardzo geste, chyba tylko tradycyjny rosol jest taki typowo wodnisty, reszta z tych gestych
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;60568556]Pachnie dobrze, nie ocenię smaku, bo ja nie próbuję gotując ( w ogóle daję bardzo mało soli i pieprzu, bo dziecko tak woli i ja też, jakieś łagodne przyprawy, a mąż sobie doprawia).
[/QUOTE]
Haha, u mnie tak samo, bardzo rzadko probuje gotujac, ja i dzieci jemy lekko przyprawione, TZ koniecznie duzo soli, on lubi bardzo przyprawione dania

Napisane przez BYou

Lubczyk używam, mam gałązki pomrożone i posiekany zmieszany z natką pietruszki.

Robię domowe kostki rosolowe: http://polkazprzyprawami.blox.pl/201...lowe-8211.html

Te robię i polecam: http://greencanoe.pl/zioa-w-natarciu/
Jeszcze chcę spróbować zrobić pastę rosołową: http://www.chillibite.pl/2013/09/dom...a-lub.html?m=1

Fajne, zapisane do wyprobowania
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60578361]Ja czasami wrzucam kostkę z Rossmanna, ale to chyba też nie jest super wybór. Ale innych kostek, magi, vegety u mnie nie ma, jak ktoś tego używa, to mam wrażenie, że wrzucił do zupy pół torebki soli.[/QUOTE]
A ja rzadko widze u kogos w domu te przyprawy typu vegeta czy maggie, wydaje mi sie, ze jest juz duza wiedza w tym zakresie. Oby

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, a polecicie jakieś szybkie i proste drugie dania?

Ja dzis mialam taki obiad, bo jestem uziemiona od dwoch dni z okropna grypa i zero ochoty i sily na gotowanie.

Pesto szpinakowe z bazylia i pasta tahini, do tego makaron pelnoziarnisty, kolby kukurydzy i smoothie (kupne, nie wiem czemu ale moje dzieci tylko gotowe smoothie lubia ) voila

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie starsze pokolenie to uznaje, babcia, teściowa..

Moona wow, fajny obiad, ja jak nie mam siły, to odgrzewam pierogi z Biedry..

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60583956]U mnie starsze pokolenie to uznaje, babcia, teściowa..

Moona wow, fajny obiad, ja jak nie mam siły, to odgrzewam pierogi z Biedry..[/QUOTE]

O widzisz, mama TZ ani moja mama juz nie uzywa, obie maja swira na punkcie zdrowej zywnosci, u TZ prawie wszystko jest domowe, wedliny, miesa, przetwory, wymieniaja sie tez w rodzinie tym co im wychodzi najlepiej

Dla mnie pierogi to juz za duzo roboty, bo ja lubie smazone, same gotowane to fuj lubie tylko wytrwane, nie znosze na slodko.

Miramej: pisz co lubisz/lubicie, wtedy bedzie latwiej wcelowac w danie. Ja np kocham makarony i jemy je 2 lub 3 razy w tygodniu, choc staram sie urozmaicac jakje podaje, czasem to sa wlasnie takie szybkie dania jak pesto, sos pomidorowy (robie sama i mam pomrozone porcje), zapiekanka z kurczakiem czy bekonem i warzywami i duzo, duzo sera

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Chłodzone pierogi z Biedry są do smażenia:P

U moich to nieee, a z wiekiem (co jest dla mnie akurat zrozumiałe) coraz więcej zastępują kupnymi produktami. Np. ja nigdy nie jem ciasta u tesciowej, bo jest zwyczajnie niejadalne, suchy biszkopt z przeslodzonym kremem.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

A ja dzisiaj miałam makaron właśnie. Z cukinią, bakłażanem, pomidorkami koktajlowymi, passatą z Biedry i ja z mozzarellą, Tz z kiełbasą. Artur oczywiście suchy, już od dworu zapowiadał, że zje, ale BEZ NICZEGO..

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60584776]
Artur oczywiście suchy, już od dworu zapowiadał, że zje, ale BEZ NICZEGO..[/QUOTE]

Moj jak mial 3 lata to tez wszystko suche zapite mlekiem truskawkowym A teraz 8 prawie 9 i jak pieke chleb to pilnuje, zebum duzo ziaren dosypala i sprawdza czy razowa maka, bo biala jest niezdrowa. I sam kontroluje czy jest wystraczajaca warzyw i owocow dziennie ( 5 a day ) a na kupnych slodyczach sprawdza czy nie maja za duzo cukru i tluszczu. bo to niezdrowe

[Ingrid80]

Napisane przez Miramej

Ingrid, a myślisz, że da radę w doniczce na balkonie?

Myślę że spokojnie. Wygląda jak pietruszka ;-)

[201606201552]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;6058544 6]Moj jak mial 3 lata to tez wszystko suche zapite mlekiem truskawkowym A teraz 8 prawie 9 i jak pieke chleb to pilnuje, zebum duzo ziaren dosypala i sprawdza czy razowa maka, bo biala jest niezdrowa. I sam kontroluje czy jest wystraczajaca warzyw i owocow dziennie ( 5 a day ) a na kupnych slodyczach sprawdza czy nie maja za duzo cukru i tluszczu. bo to niezdrowe [/QUOTE]

Efekt waszej nauki od małego i tłumaczenia? czy sam doszedł do tego oglądając tv/internet/ jakieś zajęcia w szkole?

[teQiba]

Ja bazę do zupy 'na szybko' robię tak, że wrzucam trochę mrożonej włoszczyzny w paskach i do tego piramidkę rosołową z Lidla (same przyprawy tam są). A do sosów, mrożę sobie w kostkach to co zostaje spod pieczonego mięsa
Kiedyś używałam tych 'eco kostek', ale potem odkryłam że w zasadzie nie widzę różnicy pomiędzy samym posoleniem a dodaniem kostki, więc już przestałam je kupować.
Długie gotowanie mięsa i warzyw uprawiam tylko jak chcę zrobić czysty rosół

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez teQiba

Ja bazę do zupy 'na szybko' robię tak, że wrzucam trochę mrożonej włoszczyzny w paskach i do tego piramidkę rosołową z Lidla (same przyprawy tam są). A do sosów, mrożę sobie w kostkach to co zostaje spod pieczonego mięsa
Kiedyś używałam tych 'eco kostek', ale potem odkryłam że w zasadzie nie widzę różnicy pomiędzy samym posoleniem a dodaniem kostki, więc już przestałam je kupować.
Długie gotowanie mięsa i warzyw uprawiam tylko jak chcę zrobić czysty rosół

O, zaraz tam idę, to zobaczę te piramidki.

Moona mam szczerą nadzieję, że za te 6 lat napiszę to samo