|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2008-09-24, 11:10 | #4021 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
Kochana, po pierwsze- bardzo wspolczuje. Po prostu zle ulokowalas zaufanie- to moze zdarzyc sie predzej czy pozniej kazdemu czlowiekowi o otwartym sercu. Nie ma w tym absolutnie Twojej winy, wlasciwie tylko dobrze o Tobie swiadczy: ze nie bylas podejrzliwa, ze dawalas mu wolnosc. Ze mu ufalas. Po drugie: oczywiscie, czas leczy rany i to chyba jedyna okolicznosc ktora ratuje te amerykanská zmije przed bolesna smiercia z rak damskiego kolektywu. Po trzecie: Wiadomo, ten facet to szuja. Nie probuj go tlumaczyc, ani zrozumiec. Oczywiscie, kazdemu moze sie zdarzyc taka sytuacja, ze sie zakochuje w kims nowym, etc. Ale wtedy kazda osoba rozwinieta etycznie bardziej niz przegrzebek mułowy rozstaje sie ze swoim starym partnerem, tlumaczac temu partnerowi dlaczego, itd. I to rozstaje sie z partnerem ZANIM zacznie sie spotykac z nowá osobá, i ZANIM zacznie zamieszczac ich wspolne zdjecia na forum. Tak wiec moim zdaniem Twoj ex-chlopak wykazal sie nie tylko daleko idaca glupota, brakiem wyczucia ale tez ignorancjá na poziomie przegrzebka mułowego wlasnie. Wniosek: Dzieki Bogu, ze rozstalas sie z kims o tak malym sercu zanim - nie daj boze- sprawy zaszly dalej. Chyba mozesz uwazac sie pod tym wzgledem za szczesciare. Po czwarte: UWAGA TU BEDZIE DLUGA HISTORYJKA Z ZYCIA WZIETA WIEC CI CO SIE SZYBKO NUDZA-NIE CZYTAC! Bardzo podobna historia milosna spotkala moja dawna wspolokatorke z Polski. najpierw plakala przez jakies 2 tygodnie. Potem najbardziej narzekala ze nie ma co zrobic ze zloscia jaka czula na siebie (ze zaufala, ze zmarnowala czas, ze czuje sie beznadziejna) i na niego (ze zmarnowal jej czas, ze ja oszukiwal, etc). I generalnie bylo kilka takich opcji, ze musialysmy ja trzymac za fraki zeby nie pojechala do niego i go nie pobila. Generalnie to moze brzmiec strasznie brutalnie ale dla kazdej dziewczyny ktora przeszla zdrade ukochanej osoby, nie jest to chyba takie dziwne. Skonczylo sie na tym ze napisala super dlugi list, nie zalujacym w nic inwektyw, obrazkow z krwawymi scenami (sama pomagalam rysowac) i karykaturami dziewczyny z ktora ja zdradzal, ale tez bylo tam duzo zwyczajnego zalu ktory z siebie wyrzucila po tym wszytskim.(Nie byl obcokrajowcem, ale i tak udalo mu sie wiesc podwojne zycie. A oni byli razem 2 lata.) W sumie to ten list byl swietny, momentami bardzo smieszny (szczegolnie kiedy dawala upust zlosci i pisala co z nim zrobi jak go dorwie i co zrobi z jego dziewczyna jak já dorwie). Po prostu list bez zadnych spolecznych zahamowan. Plan byl taki ze listu nie wysle tylko po prostu napisze i poczuje sie lepiej. Ale w koncu go wyslala, i z tego co pamietam czula sie potem JESZCZE LEPIEJ Ex zamilkl i wiecej sie nie kontaktowal. Jakis tydzien temu dostalam od niej mejla, ze ex napisal do niej (od ich rozstania minelo z 10 miesiecy) list w ktorym przeprasza i chce sie spotkac wyjasnic sprawy,ze rozstal sie z tamta laská i ze zrozumial jaka byl szujá, etc. Tak wiem, zycie pisze najlepsze scenariusze. Moja wspaniala byla wspolokatorka odpisala mu ze niestety jest zajeta byciem szczesliwa w nowym zwiazku i uwaga! "UPRAWIANIEM WRESZCIE NIESAMOWITEGO SEKSU!" i nie ma czasu. Ale ze serdecznie pozdrawia i sle uklony... Melkmesje, mam nadzieje ze to cie jakos rozsmieszy, bo pewnie jestes w strasznym dole. Ja na Twoim miejscu pewnie wykastrowalabym drania, ale jak widac- mozna inaczej. NIe martw sie- spotkasz kogos kto zasluguje na Twoje zaufanie |
|
2008-09-24, 12:07 | #4022 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
|
2008-09-24, 13:34 | #4023 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
ząb mnie boli
poszłam do dentysty i się okazało, że mam infekcję, że ta durna baba która robiła mi kanałowe leczenie nie wyrwała nerwu do końca dostałam antybiotyki, jak się nie pozbędę infekcji w przeciągu tygodnia to będę musiała zapłacić ponad 400 funciaków za ponowne kanałowe leczenie niedługo zacznę chodzić po ścianach poza tym, od poniedziałku będzie mieszkać z nami jeszcze inna dziewczyna. Nie wiem jak to będzie. Mamy małe mieszkanie, z moim charakterem to pewnie po jakimś czasie dopuszczę się zbrodni W ogóle mam wrażenie, że będzie mi głupio, nasze łóżko wydaje dziwne dzwięki poza tym lubie plątać się po mieszkaniu w piżamie, spać do późna i nie myć naczyń po kolacji. A teraz trzeba będzie trzeba zachowywać się jak człowiek.
__________________
I'm so glamorous, I piss glitter! |
2008-09-24, 15:03 | #4024 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
kama kama chyba doskonale to ujęła
Nie ma co plakać nad rozlanym mlekiem a tymbardziej nad idiotą Edytka w Kanadzie napewno jest tam prześlicznie w dodatku Vancouver! Miałam we wrześniu egzamin poprawkowy do którego nie podeszlam w lipcu o nazwie "Problematyka wielokulturowości i etniczności Kanady" zdało sie na 4.0 ja sie bede musiala wybrac do dermatologa chyba :/ włosy mi lecą już 2 rok |
2008-09-24, 15:14 | #4025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 313
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
dziewczyny a jak wygląda w Polsce sprawa ślubu z obcokrajowcem...
jakie sa potrzebne papiery i dokumenty??? a jak to jest z obywatelstwem??
__________________
Uśmiechnął się do niego los- niestety był to uśmiech IRONICZNY... |
2008-09-24, 15:59 | #4026 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Reading, UK
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
hej dziewczyny!
Widze ze temat zdrad itd... Hmm ja mialam jeden problem z E.. ale juz poszedl prawie w zapomnienie Punk duzo zalezy jakiej narodowosci jest przyszly maz. Ja bralam z moim brazylijczykiem slub w Pl, ale oni nie musza miec wizy aby przebywac na terytorium Pl. Jutro przylatuje brat E. Mam nadzieje ze go wpuszcza |
2008-09-24, 18:31 | #4027 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Niestety ja sie nie znam na zasadach zawierania slubów w Polsce... moje obydwa sluby (kościelny i cywilny) były poza granicami kraju...
|
2008-09-24, 19:14 | #4028 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
to wszystko zalezy od tego jakiej narodowosci jest narzeczony
|
2008-09-24, 20:21 | #4029 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 313
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Jest Marokańczykiem, a żeby było trudniej, to jest nielegalnie... Ewentualnie slub może byc tez w Hoaldii, bardzo prosze o jakąkolwiek pomoc!!!
__________________
Uśmiechnął się do niego los- niestety był to uśmiech IRONICZNY... |
2008-09-24, 20:36 | #4030 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
jejku nie wiem co powiedzieć... w Polsce chyba sie nie da jeśli na razie jest nielegalnie... ale to sa tylko moje przypuszczenia... trzeba by było znać literę prawa w tej kwestii...
|
2008-09-24, 20:40 | #4031 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
punk_lady, najlepiej isc do prawnika po porade, ale wiem, ze zadaja straszne pytania przed slubem. No i nie da sie chyba tak, jesli jest nielegalnie.
Lovely, Tz ma glupawke, bo taki jest. Dzieciaczek czasem A diete musze zmienic, bo angielskie zarelko nie najlepiej na mnie dziala. Jakos ciezko sie czuje. Nie przytylam, ale nie tak jest. Takze musze zaczac gotowac.. nask, czego sie wstydzisz? Napisz nam, skad jest Twoj nowiuski Tz
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2008-09-24, 21:14 | #4032 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 171
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
!
Edytowane przez Brudaskita Czas edycji: 2008-11-06 o 11:27 |
2008-09-24, 21:49 | #4033 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
co do slubu :to ma sie odbyc w polsce rozumiem? jezeli jest spoza unii to jest wiecej papierów. a nie mozesz zadzwonic do urzedu stanu cywilnego w PL i sie zapytac jakie dok sa potrzebne?no jak marokanczyk to muzułmanin?czy innej wiary?koscielny czy cywilny? to nie jest takie proste ....najpiej zadzownic i sie spytac.
|
2008-09-25, 10:09 | #4034 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
brudaskito waxa to juz uzywam ze 3 lata i nic,tabletki tez nic nie daja nawet te z górnej polki,no nic chyba tylko dermatolog mnie uratuje :/ nie lubie lekarzy
zazroszcze Ci ze juz jestes po egzaminach i teraz czeka Cie tylko praca mgrska. ja jeszcze mam wsyztko przed soba,ale za rok o tej samej porze mam nadzieje,ze bede pisala to samo co do marokańczyka,to jesli jest on nielegalnie to wydaje mi sie logiczne ze slubu wziąsc nie bedzie mogł bo zawsze trzeba przedlozyc papiery wszelkiego rodzaju,ale tak jak juz zaproponowano,moze USC coś Ci powie |
2008-09-25, 11:04 | #4035 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Jejjciu wczoraj mialam jakies problemy z wizazem
Melkmeisje po pierwsze chcialam powiedziec,ze bardzo wspolczuje, wiem co znaczy zdrada. Olej go jak powiedziala Kama Kama. Mam nadzieje,ze szybko dojdziesz do siebie Nask nie wstydz sié napisz wiecej Wenedko-kazdy facet to dzieciak
__________________
~SZCZÉSLIWA |
2008-09-25, 11:53 | #4036 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wstydzam sie, bo dopiero co rozstalam sie z (ex)TZ i teraz sprawy jakos tak szybko sie potoczyly i moj nowy (chyba)TZ jest naprawde nowy i jeszcze nie wiem jak dlugo (i czy w ogole) bedzie moim TZ ale topra napishem Wiec moj nowy (chyba)TZ jest Niemcem i chwilowo jest poza UK na konferencji wiec nawet troszke tesknie *uffff* |
|||
2008-09-25, 11:56 | #4037 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Hej Dziewczeta
Ale nam sie watek rozwija, coraz wiecej nowych mieszanek U mnie wakacje dobiegaja konca, jeszcze 6 dni i do domu, znowu zajecia, treningi i praca... Ale naszczescie do stycznia nie zapowiadaja nam sie dlugie przerwy, jedna miesiac pozniej 1.5 tygodnia pozniej 3 tygodnie, wiec nie jest zle a wrecz jest bardzo dobrze Wczoraj wrocilismy z wakacji z jego rodzicami, bylo swietnie, oni sa wspanialymi ludzmi, tata to duza kopia mojego TZ i chyba dlatego go tak uwielbiam Widze ze rozwinal nam sie temat zdrad i oszustw..smutne to bardzo, nie rozumiem po co oszukiwac beda w zwiazku na odleglas? po co to ciagnac skoro nie chce sie byc z ta osoba? przeciez nawet bez klamstw te zwiazki sa za***iscie ciezkie... sle buziaki, od nastepnego tygodnia jak bede w polsce to zaczne sie czesciej odzywac.... |
2008-09-25, 14:00 | #4038 | |
BAN stały
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
Ale bardzo ciężko jest z dnia na dzień przyjąć do wiadomości, że osoba, z którą wiązałaś wszystkie plany na przyszłość, którą uważałaś za most caring and loving in the world, tak naprawdę jest bezdusznym ignorantem. Jeszcze dwa tygodnie temu mówił coś o przeprowadzce do Polski. Nie rozumiem, nie wierzę i nie chcę to wierzyć. Od przedwczoraj nic nie jadłam. Pierwszy raz w życiu czuję autentyczny, fizyczny ból serca. Nie mogę oddychać, bo jak za dużo o tym myślę, to coś ściska mnie w klatce i z trudem łapię powietrze. A myślę cały czas. |
|
2008-09-25, 14:28 | #4039 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
melkmeisje, wiem ze przez pierwszy miesiac jest to niemal fizyczne cierpienie. Wiem, wiem i wiem, ze nic nie pomaga, trzeba to po prostu przetrzymac. Ale pozniej robi sié lzej i wtedy przychodzi uzdrawiajaca faza gniewu. I do tej fazy wlasnie odnosil sie moj post.
Mam nadzieje, ze Twoja faza gniewu zacznie sié jak najszybciej. |
2008-09-25, 20:35 | #4040 | |
BAN stały
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
nie, aktualnie jestem w żałosnej fazie cholernych sentymentów. mimo iż usłyszałam: jeśli mnie kochasz, to pozwolisz mi odejść, nie mam zamiaru kontynuować tej rozmowy, i don't owe you shit (gdy powiedziałam, że chyba po roku winien jest mi słowo wyjaśnienia), usłyszałam też, że jestem dziecinna i nie musi mi nic tłumaczyć. a potem zmienił ton i stwierdził, że "to był cudowny rok, i bardzo by mu zależało na mojej przyjaźni, gdy już poczuję się lepiej. choć wie, że na to nie zasługuje". aha. i że nie chce, żebym zniknęła z jego życia. boliboliboliboli. zastanawiam się, jak to jest możliwe, żeby w przeciągu paru dni zmienić się w podłego chama. i zaprzeczam sama sobie, bo chyba nie chcę zapomnieć. zbyt wiele dla mnie znaczył. przepraszam, że Wam tu jęczę. ja tylko głośno myślę. |
|
2008-09-26, 04:23 | #4041 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Guildford/Wroclaw
Wiadomości: 2 151
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Kochana nie masz za co przepraszac, masz ciezki okres w zyciu i jak kazdy musisz sié wygadac.
Fizyczny ból? To przez to ze za duzo myslisz a ból o którym pisalas zwiázany jest ze stresem Hmm. próbuje zrozumiec tego typa,ale nie potrafie Postaraj sie zajác czyms, zeby nie myslec o nim. To Ci pomoze
__________________
~SZCZÉSLIWA |
2008-09-26, 09:42 | #4042 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 599
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
Nie wiem za bardzo co powiedziec, wszystko bedzie brzmialo tak trywialnie. Moim zdaniem naleza Ci sie wyjasnienia, badz co badz pare tygodni wczesniej byliscie szczesliwi i on nagle zmienil sie w calkowite przeciwienstwo. Co do tej zmiany to ewidentnie jest to ta kobieta, ludzie maja to do siebie, ze potrafia odciac sie od innych kiedy w ich zyciu pojawia sie ktos nowy. Zycze duzo sily. |
|
2008-09-26, 12:59 | #4043 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 171
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
!
Edytowane przez Brudaskita Czas edycji: 2008-11-06 o 11:27 |
2008-09-26, 13:19 | #4044 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
Brudaskita ma racje. Moze nie uda Ci sie o nim tak od razu zapomniec, ale na pewno zapomniec bedzie latwiej jesli przestaniesz utrzymywac z nim kontakt i szukac odpowiedzi. Mowie o takim totalnym odcieciu sie. Nie dzwon, nie odpisuj, nie odbieraj telefonow, a na natarczywe smsy slij mu krotkie "sp......j" |
|
2008-09-26, 13:45 | #4045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 185
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Hej dziewczyny
melkmeisje, tak mi przykro... jedyne co mogę poradzić to odcięcie się od niego tak jak radzą dziewczyny. I postaraj się też nie myśleć za często o tych miłych chwilach, które razem spedziliście... wiem z doświadczenia, że takie "wybielanie" nawet byłych ukochanych jest częste. No a jak szkodzi przecież Wczoraj kupiłam sobie bilety na lot do Tż-ta Jest jakaś promocja w Ryanair, jeden lot mam praktycznie za darmo bo za 4 gr Także zachęcam dziewczyny, promocja dziś się kończy, może któraś jeszcze się skusi A tak apropo tego wyjazdu... możliwe, że Tż będzie dużo pracował i będę wiekszość czasu sama, strasznie mnie to dołuje bo już raz takie coś przeżyłam. Macie też tak czasem? Jak sobie z tym radzicie?
__________________
Difficult times lie ahead. Soon we must all face the choice between what is right...and what is easy. |
2008-09-26, 14:30 | #4046 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Pohadka a dokąd taka promocja?
moj TZ przyjezdza dzis na weekend znów...juz sie nie moge doczekac. melkmeisje-po prostu czas..nie ze nie mysl, nie ze zapominaj, nie ze daj spokoj. sama musisz wiedziec kiedy odpuscic. serce boli i bedzie bolało do momentu az sama zdecydujesz ze juz nie chcesz bólu.. pozdr |
2008-09-26, 15:24 | #4047 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 185
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Z tego co widziałam to na wybrane loty do większości europejskich miast do których lata ta linia...
__________________
Difficult times lie ahead. Soon we must all face the choice between what is right...and what is easy. |
2008-09-26, 15:41 | #4048 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
wlasnie wlasnie, dokad ta promocja z Ryanair.??
widze, ze swietnie trafiłam w wątek znów... właściwie wpisałam w przeglądarkę adres tego forum, zeby poczytac, i zobaczyc ze nie jestem sama i masa innych kobiet ma takie same probemy z obcokrajowcem jak ja. nie myliłam sie, przeczytałam całą masę Waszych wypowiedzi. czytając niektore uśmiechałam sie do siebie, inne zaś wzbudzały we mnie złośc "jak ten **** mógł tak ją potraktowac?" Jako, ze jestem we wstępnej, dosc początkowej fazie związku z obcokrajowcem, szukam jakoegos wsparcia.... Bo okres kolorowej tęczy się właśnie skonczył.... Jest to moj drugi związek z obcokrajowcem, ostatnio byłam dośc długo z francuzem, poznałam go online, rozmawialismy ponad rok, po czym postanowiłam poleciec do jego kraju i spotkac sie z nim, wtedy to wlasnie dał mi kosza i wyjechal z kraju, tlumaczac sie praca. uwierzyłam, kolejny rok bylismy sobie online, co oosobiscie uwazam za bezsens, ale skoro inaczej nie moglo byc...przystałam na to, i w kolejne wakacje jeszcze raz pojechałam tam, i z dniem mojego ptrzylotu nasz kontakt sie urwał, romantyczny Jacques zniknął z powierzchni ziemi. postanowilam go olac cieplym moczem, zajelam sie praca i zwiedzaniem. zupelnie przypadkiem poznalam innego mezczyzne, heh nawet postanowilam cos na ten temat napisac w innym wątku ( http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=236092&page=9 ). bylo pieknie, gdy tam byłam, jednak przyszedł czas wyjazdu, poleciałam do przyjaciolki jeszcze do Dublina, miał do mnie doleciec tam, jednak nie dostał wizy na czas. teraz juz jestem w Polsce, i znowu to samo....tylko rozmowy online, kamera, smsy. Ile tak mozna? przeciez to nie to samo. i na dodatek pojawił sie nowy problem, On oczekuje ode mnie deklaracji. pyta, dlaczego nie mowię mu, ze o kocham. nie umie zrozumiec, ze nie chce go kłamac, owszem jest mi z nim dobrze, czekam codziennie na niego, zeby go usłyszec, zobaczyc, jak mi go brakuje slucham jego piosenek (aahh tak tak, jest muzykiem i napisał 3 piosenki dla mnie, totalny odlot!) jednak...cholernie boje sie powiedziec KOCHAM. nauczona doswiadczeniem....boje sie. nie chce klamac. Mamny troche inne podejscie do zyca, ja mam 22 lata, studiuje, hce sie bawic i byc szczesliwa. a On? po 30stce, w trakcie rozwodu, z synem, pragnie byc kochany, zbudowac prawdziwy dojrzały związek, zalozyc rodzinę. Mamy inne oczekiwania... powtarza ze mu na mnie zalezy, ze tylko ja itd.a jednoczesnie mowi, ze boli go, ze go nie kocham, ze nie umiem mu do konca zaufac...ze go tym ranię. Dziewczyny, dlaczego mnie sie wydaje, ze to jest takie probowanie wydobyc ze mna na siłę deklaracji? moze on po prostu chce wiedziec, czy na przyszlosc z tego c so bedzie czy nie i ewnetualnie zaczac sie rozgladac? wiem, jestem troche przerwazliwiona na tym pkcie, ale panicznie boje sie odrzucenia, rozstania i bólu. dlatego tez, jestem ostrozna i jesli mam cos budowac, chce to robic bardzo powoli..... eehhh ale sie rozpisalam..... |
2008-09-26, 15:54 | #4049 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
witaj Roux...
|
2008-09-26, 16:02 | #4050 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem
Cytat:
A takze, ze 22 letnia dziewczyna bedzie miec zupelnie inne oczekiwania od niego. Cytat:
Uprzedzam- taka manipulacja uczuciami jest czesto oznaka chorobliwie niskiej samooceny. A partner z bardzo niská samoocená to ryzkykowna inwestycja: moze miec tendencje do zaborczosci i paranoidalnej zazdrosci. Jesli nie teraz, to za kilka lat. |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.