jak schudnąć?

[Margolcia69]

Dziewczyny, widzę was na kilku wątkach, ciągle ten sam skład, wam chyba też nie jest lekko, co?;-)

[EWITAR]

witaj niko672
ja go często też niejem ale jest pycha

dorinko30
na jakiej stronie moge coś znaleść o Twojej diecie bo szukam ale mi to niewychodzi

[nika672]

Ewitarku kochany,odliczasz już dni do przyjazdu do Polski?
Ciekawa jestem czy trochę sie nie obawiasz zetkniecia z Polską rzeczywistością.
Brat męża od lat jest za granicą i też bardzo tęskni za krajem ale na razie nie mogą wrócić bo sie rozchorowal.

[EWITAR]

Margolcia69 jest super ale Tobie pasuje nasze towarzystwo skoro do nas zaglądasz

[Margolcia69]

Czy towarzystwo? Nie wiem, nie wiem...;-) Wpisałam się tam, gdzie pasował mi temat i uważam, że miałam coś do powiedzenia, albo mogę się czegoś dowiedzieć, uzyskać poradę... Podzieliłam się sposobem na schudnięcie i tyle. Nie mogłabym rygorystycznie trzymać się jakiejś konkretnej diety. Trudno, żeby wszyscy mieli ten sam sposób...

[EWITAR]

niko672 troche się obawiam ale takich rzeczy że głupio pisać
ja jestem optymistką albo niezdaje sobie jeszcze sprawy z tego wszystkiego
zresztą strasznie tęsknie

[Margolcia69]

Jak to jak schudnąć? ŻP!!! Mniej jeść, więcej się ruszać. Najlepiej po prostu zmniejszyć porcje, jeść częściej a mniejsze posiłki i być aktywnym fizycznie. Ja nie zmieniłam w swojej diecie nic, jem wszystko, co do tej pory, tylko mniejsze porcje i częściej (5-6 posiłków dziennie), no i i więcej się ruszam (jeżdżę konno, chodzę na basen, łyżwy). Bardzo szybko straciłam porę zbędnych kilogramów. Znajomi od razu zauważyli i ja też po swoich ubraniach (więcej luzu)

Świtezianka, gdzie tu widzisz ironiczną krytykę? Proszę Cię "pokaż mi to palcem"

[Sabbath]

Napisane przez nika672

Dokładnie tak Switezianko kochana, atmosfera jest idealna.Na mnie Wasze towarzystwo wplywa mobilizująco.
Każdego ranka z przyjemnością włączam komputer i witam sie z Wami.
Nie widzę nic złego w tym jak jesteśmy milusie dla siebie.Ja ogólnie zwracam sie do ludzi raczej cieplo typu; słoneczko, skarbie ,kochana ,a nie kochanie,przecież nie wyznajemy sobie miłosci

Atmosfera jest ulepna i już to pisałam. Wcale, a wcale mi to nie przeszkadza, bo ja lubię słodycze.
Mam wrażenie, że Wam to naturalnie wychodzi, więc po co na siłę to zmieniać?

Ja nie używam tego typu zwrotów i jakoś nie zauważyłam, by mnie tu ktoś na siłę reformował, albo się skarżył. Nie czuję się też wcale przez tę swoją konkretność gorzej traktowana i mniej dopieszczona.

Wchodzę tu jak pod puchową pierzynkę ogrzać się i odprężyć. Gdyby mi to nie pasowało - nie byłoby mnie tu. Proste.

[EWITAR]

Margolcia69
ja wchodziłam na inne tematy ale mi niepasowało towarzystwo to rezygnowałam
ja chętnie skorzystam z waszych potpowiedzi i będe sprawdzać wszystko co będzie mi pasować

[Margolcia69]

Ewitar, co chcesz przez to mi powiedzieć?

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Atmosfera jest ulepna i już to pisałam. Wcale, a wcale mi to nie przeszkadza, bo ja lubię słodycze.

Wiemy ,wiemy nutellowy pożeraczu

Ewitar,dobrze ,że wracasz bedziesz blizej nas, zawsze co na miejscu to na miejscu.

[EWITAR]

Margolcia69 niezkończyłam i wysłałam niechcący

[EWITAR]

co Polska to polska

[nika672]

Ewitar ,o tą dietę co pytałas Dorinkę,której teraz niema ,pozwolę sobie zaproponawać Ci żebyś poszukała na dietetyce.Tam powinno być.

[EWITAR]

dzięki nika672 sprawdzę
a z Tobą Margolcia69 chętnie powymieniam doświatczeniami
bo mam pare kilo do stracenia

[Margolcia69]

Ewitar, ja już powiedziałam co wiedziałam w tym temacie. Wcześniej probowałam jakichś diet i nic nie drgnęło. Teraz jem wszystko, wliczając w to "tone" słodyczy i późne jedzenie, po prostu jem kilka małych porcji dziennie i się ruszam kilka razy w tygodniu.

[nika672]

Napisane przez EWITAR;

dzięki nika672 sprawdzę
a z Tobą Margolcia69 chętnie powymieniam doświatczeniami
bo mam pare kilo do stracenia

No ja też,nie jesteś osamotniona w tymtraceniu.

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Dziewczyny, widzę was na kilku wątkach, ciągle ten sam skład, wam chyba też nie jest lekko, co?;-)

Nie rozumiem.

[Margolcia69]

Ewitar napisała, że mam cięzki dzień dzisiaj. Więc odpisałam, że skoro widzę was na kilku wątkach w tym samym składzie, to chyba wam też nie jest lekko w życiu, nie wiem, czy tylko dzisiaj czy codziennie czy od czasu do czasu...

[nika672]

Napisane przez Margolcia69;

Ewitar napisała, że mam cięzki dzień dzisiaj. Więc odpisałam, że skoro widzę was na kilku wątkach w tym samym składzie, to chyba wam też nie jest lekko w życiu, nie wiem, czy tylko dzisiaj czy codziennie czy od czasu do czasu...

Margolciu, a dlaczego uważasz,że jak nas widujesz na kilku wątkach w podobnym skladzie to nie jest nam lekko w życiu.

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Ewitar napisała, że mam cięzki dzień dzisiaj. Więc odpisałam, że skoro widzę was na kilku wątkach w tym samym składzie, to chyba wam też nie jest lekko w życiu, nie wiem, czy tylko dzisiaj czy codziennie czy od czasu do czasu...

Ja mam wrażenie, że Ewitar nie chodziło o sam fakt pisania na forum, lecz raczej o to JAK się pisze.

Usiłowała w ten sposób, z własciwą sobie pobłażliwością, wytłumaczyć szczególny ton Twoich wypowiedzi.

Jeśli się mylę, Ewitar z pewnością zechce mnie wyprowadzić z błędu.

[taka taka]

ja nie czytałm innych wątków,trudno mi ocenić inne wypowiedzi Margolci
mało wiem o forach i sposobach komunikacji za ich pośrednictwem, ale cały czas mam wrażenie, że Margolcia nie tylko nie zamierza nikogo obrażać ale, że wręcz chce się z wami zaprzyjaźnić (jeśi to dobre słowo odnośnie kontaktów na forum)
wydawało mi się, że Ty TU Margolciu nie pasujesz, ale widzę, że usilnie chcesz z dziewczynami rozmawiać, więc pewnie się myliłm
ale mnie wciągnęło....

[Margolcia69]

Nika, no chociażby tutaj, zdaje się, że wszystkie chcecie mniej lub więcej stracić na wadze, albo zyskać, w drugim miejscu były rozterki 30-tek...
Taka Taka, zaprzyjaźnić to za duże słowo, nie rozumiem, dlaczego te dziewczyny czepiają się tonu mojej wypowiedzi. Nie umiem tak "cukrzyć" i "nadskakiwać" co one nazywają uprzejmością, życzliwością itp. Najważniejsze, że im pasuje. Mój ton jest raczej neutralny. Nikogo nie atakuję ani nie obrażam, nie mówiąc o jakichś ironicznych krytykach. Ale kto chce psa uderzyć, to kij znajdzie...

[EWITAR]

Ja mam wrażenie, że Ewitar nie chodziło o sam fakt pisania na forum, lecz raczej o to JAK się pisze.

dokładnie tak Sabbath

[Margolcia69]

Czepiacie się jak pijany płotu... Widzę, że Sabbath to wasze Guru;-)

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Nika, no chociażby tutaj, zdaje się, że wszystkie chcecie mniej lub więcej stracić na wadze, albo zyskać, w drugim miejscu były rozterki 30-tek...
Taka Taka, zaprzyjaźnić to za duże słowo, nie rozumiem, dlaczego te dziewczyny czepiają się tonu mojej wypowiedzi. Nie umiem tak "cukrzyć" i "nadskakiwać" co one nazywają uprzejmością, życzliwością itp. Najważniejsze, że im pasuje. Mój ton jest raczej neutralny. Nikogo nie atakuję ani nie obrażam, nie mówiąc o jakichś ironicznych krytykach. Ale kto chce psa uderzyć, to kij znajdzie...

Taki mają sposób bycia i nie wiem dlaczego się go ciągle czepiasz?
Twoje ironiczne podkreślanie faktu, że niektóre Panie zwracają się do innych per: "kochanie", poza tym, że jest nieprawdą (zwrot ten brzmi: "kochana" i ja dostrzegam różnicę, gdyż jest to forma do niedawna dość powszechna w języku Polskim), jest po prostu czepianiem się spraw, które Ciebie bezpośrednio nie dotyczą. Przecież to nie do Ciebie skierowane były te słowa.

I jeszcze, ostatni już chyba raz, bo zaczyna mnie to mierzić, podkreślę, że Ty robisz przycinki wszystkim jak leci z absolutnym przekonaniem, że jako jedyna masz właściwy ogląd sytuacji, zaś cała banda bab, której Twoje wypowiedzi zdały się niezbyt uprzejme i nie na miejscu w tym wątku się, oczywiscie, myli.

Zjawiłaś się tu i z wyżyn swej mądrości ogłosiłaś nam kilka prawd objawionych w rodzaju: żeby schudnąć MŻ (mniej żreć - ja nie żrę, ja jem), a wasze wszelkie rozterki są bez sensu.

I jeszcze raz - nie opowiadaj mi tu, że Twój ton jest rzeczowy, bo to mój ton jest rzeczowy do bólu i jakoś nikogo on nie uraża. Twój zaś wywołał wielkie poruszenie bez mała wszystkich tu zaglądających. Raczej nie z powodu rzeczowości.

Ja nie jestem z natury taka miła, jak na przykład Dorinka, czy Świtezianka, które chcąc poprawić Ci samopoczucie, połechatć Twoje ego, sprawić, byś poczuła się dobrze i dała sobie spokój z tym "pseudokonkretnym" tonem potulnie proszą Cię o rady.
One po prostu nie potrafią znieść tego, że ktoś jest naburmuszony, bo to taki szczególny typ człowieka. Kpisz z tego i jednocześnie skwapliwie korzystasz.

Moim zdaniem nie robią dobrze, bo jesli człowiek nieuprzejmy (no, powiedzmy niemiły w obejściu) jest przyjmowany do towarzystwa, to nie tylko nie sprawi to, że kiedykolwiek nauczy się on szacunku dla rozmówcy, ale i na poziom całej dysputy wpływa niekorzystnie.
Szczególnie, jesli ów człowiek ani nie przeprosi, ani nie zamierza zmieniać tonu, lecz krytykuje wszystkich wokół wytykając im, że nie są tacy, jak on.

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Czepiacie się jak pijany płotu... Widzę, że Sabbath to wasze Guru;-)

No i masz Tobie! Kolejne epokowe odkrycie: ziemia opiera się na grzbietach czterech sabbathów, które stoją jedną nogą w misce syropu, a drugą tupią na Margolcię!

Jak Ty bidulo nic nie rozumiesz...
Ja tu jestem najmniejszym żuczkiem, bo ja tu zostałam przygarnięta jako jedna z ostatnich i potulnie uczę się ciepełka i delikatności, której w sobie nie mam, a chciałabym mieć...

A to, że dziewczyny tak chętnie się ze mną zgadzają wynika wyłącznie z tego, że jestem mniej delikatna, niż one i piszę to, co one napisałyby, gdyby były takie "konkretne" jak ja.

[Margolcia69]

Sabbath, w moim odczuciu to Ty się tu najbardziej czepiasz. Powtórzę do znudzenia, niech sobie dziewczyny mają taki ton, mnie to ani ziębi ani grzeje skoro im to pasuje. Mój ton wywołał oburzenie, bo chyba nie jest identyczny z waszym.
Jakie przycinki? Gdzie? Zacytuj? To że napisałam pół żartem pół serio "ŻP"? To już czepialstwo najwyższego lotu. Sabbath, te twoje filozoficzne wywody też mnie mierzą. Robisz tu za adwokata wszystkich, może mów za siebie?
Powtórzę po raz ostatni, podzieliłam się z wami jak ja schudłam, taka jest prawda, dlaczego mówisz, że zjawiłam się z przyczyn mądrości? Czy ja dałam wam do zrozumienia, że wasze rozterki są bez sensu?! Kobieto, wyluzuj się trochę, bo to Ty się mnie czepiasz a nie ja którejkolwiek z Was!!!

[Margolcia69]

Ja nie jestem potulna, nie jestem też sierotą, żeby mnie ktoś przygarniał. Nie chcecie ze mną rozmawiać, to nie, łaski nie robicie.
I nie nazywaj mnie Bidulą, bo sobie tego nie życzę.

[Sabbath]

Napisane przez Margolcia69

Czy ja dałam wam do zrozumienia, że wasze rozterki są bez sensu?!

Dałaś. Choć rzeczywiście nie w tym wątku, a w rozterkowym.

Napisane przez Margolcia69

Kobieto, wyluzuj się trochę, bo to Ty się mnie czepiasz a nie ja którejkolwiek z Was!!!

Tak. To wyłącznie ja. Czasem, kiedy ładnie wyglądam - piszę jako Nika i ścinam się z Tobą, czasem jako Świtezianka (kiedy mam szczególnie dobry humor) i udzielam Ci reprymendy, kiedy dopada mnie atak schizofrenii piszę jako kilka bab i dwu facetów w Twoim wątku o tym, że do konwersacji nadają się wyłącznie faceci, a pod pseudonimem Sabbath pisze moje najbardziej diaboliczne wcielenie z zębiskami, które rysują mi powierzchnię biurka...


Miłego dnia! :czarodzie