Korzystanie mężczyzn i kobiet z usług seksualnych a związek - dyskusja.

[sharing]

Niby kobiety w Polsce takie nowoczesne i wyzwolone, ale jak facet pójdzie do prostytutki to upadek obyczajów Zdecydujcie się, albo obie płcie mogą☠się bawić jak chcą, albo nikt nie może, bądźmy konsekwentni. I nie, nie chodzę do prostytutek

[karawanna]

Napisane przez sharing

Niby kobiety w Polsce takie nowoczesne i wyzwolone, ale jak facet pójdzie do prostytutki to upadek obyczajów Zdecydujcie się, albo obie płcie mogąsię bawić jak chcą, albo nikt nie może, bądźmy konsekwentni. I nie, nie chodzę do prostytutek

Pewnie ze może, tak samo drugiej osobie może to nie pasować i nie chcieć wchodzić w związek z kimś kto z takich usług korzysta i ma do tego prawo

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[Triszuniek]

Mi to by nic nie robiło jeżeli ktoś by korzystał z usług dziewczyn przed poznaniem mnie. Bardziej to ja bym się zainteresowała ZDROWIEM partnera. Jakby nie było chęci im się poddać to koniec związku. Plus sama bym się umówiła na badania na wszystkie możliwe choroby weneryczne.

[sharing]

Napisane przez karawanna

Pewnie ze może, tak samo drugiej osobie może to nie pasować i nie chcieć wchodzić w związek z kimś kto z takich usług korzysta i ma do tego prawo

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Oczywiście, chodziło mi tylko wyłącznie o wytknięcie dziwnego ostracyzmu wobec facetów którzy chodzą na prostytutki, kiedy nie widzę tego samego ostracyzmu wobec przelotnych przygód, onsów czy fwb. Ludzie tutaj zachowują się jakby facet popełnił niewiadomo jaką zbrodnię, w czasach gdy praktycznie każdy aktualnie ma w swojej przeszłości jakieś "przygody" To jest absolutnie to samo, zwykły seks bez zobowiązań

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez sharing

Niby kobiety w Polsce takie nowoczesne i wyzwolone, ale jak facet pójdzie do prostytutki to upadek obyczajów Zdecydujcie się, albo obie płcie mogą☠się bawić jak chcą, albo nikt nie może, bądźmy konsekwentni. I nie, nie chodzę do prostytutek

Dla mnie taki facet ktory musi placic za seks (zamiast znalesc nrmalna chetna partnerke )to poprostu looser dlatego bym go nie chciala za partnera a nie ze mam cos przeciwko jego rozwiazlosci seksualnej
Kazdy ma prawo wybierac partnera do swoich standardow,jednem bedzie przeszkadzalo ze nie ma prawa jazdy innemu ze placi za seks

[sharing]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89700106]Dla mnie taki facet ktory musi placic za seks (zamiast znalesc nrmalna chetna partnerke )to poprostu looser dlatego bym go nie chciala za partnera a nie ze mam cos przeciwko jego rozwiazlosci seksualnej
Kazdy ma prawo wybierac partnera do swoich standardow,jednem bedzie przeszkadzalo ze nie ma prawa jazdy innemu ze placi za seks[/QUOTE]

Niektórzy muszą, bo też chcą się zabawić a mają pecha że nie są zbyt przystojni, inni nie muszą, ale tak jest wygodniej i szybciej, nie oceniaj Czy idąc tą logiką, dziewczyny w FWB to desperatki, których nikt nie chciał do normalnego związku?

Każdy ma prawo do swoich preferencji, ale jednocześnie bądźmy uczciwi i konsekwentni wobec obu stron!

[karawanna]

Napisane przez sharing

Oczywiście, chodziło mi tylko wyłącznie o wytknięcie dziwnego ostracyzmu wobec facetów którzy chodzą na prostytutki, kiedy nie widzę tego samego ostracyzmu wobec przelotnych przygód, onsów czy fwb. Ludzie tutaj zachowują się jakby facet popełnił niewiadomo jaką zbrodnię, w czasach gdy praktycznie każdy aktualnie ma w swojej przeszłości jakieś "przygody" To jest absolutnie to samo, zwykły seks bez zobowiązań

Dla mnie to nie jest to samo, chociaż chciałabym wierzyć, że każda kobieta która zostaje prostytutką, robi to z własnej woli, nie jest do tego zmuszona, nikt się nad nią nie znęca itd. Na fbw I ons ludzie umawiają się, gdy obie strony mają na to chęć.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez sharing

Niektórzy muszą, bo też chcą się zabawić a mają pecha że nie są zbyt przystojni, inni nie muszą, ale tak jest wygodniej i szybciej, nie oceniaj Czy idąc tą logiką, dziewczyny w FWB to desperatki, których nikt nie chciał do normalnego związku?

Każdy ma prawo do swoich preferencji, ale jednocześnie bądźmy uczciwi i konsekwentni wobec obu stron!

A czy facet w fwb to desperat?
Dla Ciebie prostytucja to to samo co seks z pożądania, a dla wielu użytkowniczek tutaj to nie to samo.

Sent from my FP4 using Tapatalk

[sharing]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89700138]A czy facet w fwb to desperat?
Dla Ciebie prostytucja to to samo co seks z pożądania, a dla wielu użytkowniczek tutaj to nie to samo.

Sent from my FP4 using Tapatalk[/QUOTE]

Zazwyczaj nie, tak samo jak facet korzystający z usług prostytutek to zazwyczaj nie jest "looser". Sytuacje mogą☠być różne, więc polecam tak nie osądzać i nie być tak staroświeckim w swoich poglądach, przypominam, że w sytuacji gdy facet idzie do prostytutki to obie strony też muszą wyrazić chęć by do czegokolwiek doszło Moim zdaniem wymyślacie argumenty na kolanie byle tylko ta sytuacja była "dziwna" a każda inna już ma być spoko

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez sharing

Niektórzy muszą, bo też chcą się zabawić a mają pecha że nie są zbyt przystojni, inni nie muszą, ale tak jest wygodniej i szybciej, nie oceniaj Czy idąc tą logiką, dziewczyny w FWB to desperatki, których nikt nie chciał do normalnego związku?

Każdy ma prawo do swoich preferencji, ale jednocześnie bądźmy uczciwi i konsekwentni wobec obu stron!

no jak sa niezbyt przystojni,malo atrakcyjni i nie umieja zagadac,ida na latwizne byle wsadzic byle gdzie(czesto nie wiedza jak ta prostytutka bedzie wygladac kiedy sie do niej wybieraja) to nie sa kandydatem dla mnie -to chyba logiczne dlaczego mnie zniechecaja

ludzie w ukladach FWB nie szukaja zwiazku romantycznego tylko seksualnego z kims kto jest dla nich atrakcyjny seksualnie,skad u ciebie myslenie ze nikt nie chcial ich do "normalnego" zwiazku?moze to oni(zarowno facet jak i kobieta) nie chcieli byc w stalej romantycznej relacji z druga osoba.

nie dziele tu ludzi ze wzgledu na plec,jako kobieta heteroseksualna oceniam mezczyzn bo to z nimi ewentualnie weszlabym w zwiazek wiec jak mowilam,facet ktory placi za seks jest dla mnie nieatrakcyjny bo ma jakies braki ogolnie ktore utrudniaja mu poderwac kobiete w sposob naturalny i te braki mnie odrzucaja(np brak urody,nieumiejetnosc prowadzenia rozmowy,flirtu,niska samoocena-zakopleksienie generalnie) .jesli ktos jest nieatrakcyjny dla ogolu i musi placic za to co inni bardziej atrakcyjni,przebojowi moga miec za darmo to przez to staje sie rowniez nieatrakcyjny dla mnie .

kobiety ktore placa za seks oceniam podobnie z tym ze nie bardzo mnie to obchodzi bo z nimi nie zamierzam budowac zwiazku

[Gravitsappa]

Napisane przez sharing

Oczywiście, chodziło mi tylko wyłącznie o wytknięcie dziwnego ostracyzmu wobec facetów którzy chodzą na prostytutki, kiedy nie widzę tego samego ostracyzmu wobec przelotnych przygód, onsów czy fwb. Ludzie tutaj zachowują się jakby facet popełnił niewiadomo jaką zbrodnię, w czasach gdy praktycznie każdy aktualnie ma w swojej przeszłości jakieś "przygody" To jest absolutnie to samo, zwykły seks bez zobowiązań

.

[sharing]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89700155]no jak sa niezbyt przystojni,malo atrakcyjni i nie umieja zagadac,ida na latwizne byle wsadzic byle gdzie(czesto nie wiedza jak ta prostytutka bedzie wygladac kiedy sie do niej wybieraja[/QUOTE]

To często podobnie jak z umawianiem się na ONS na tinderze Nie każę ci zmienić swoich preferencji, jedynie bronię tych facetów przed obrażaniem. Jeżeli jedyna wina tych facetów jest w tym, że są brzydcy, to ja będę ich bronił. Nie można obrażać ludzi za ich wygląd! Jak chcą chodzić na prostytutki to niech chodzą, niech korzystają z życia i nie tracą☠żadnej wartości przez to, bardzo dobrze że się☠odważyli żyć po swojemu

Przykład z FWB podałem ponieważ tak jak mówisz, nie zawsze oznacza to desperacji, tak samo jak pójście do prostytutki nie musi oznaczać desperacji. Podałem to jako kontrprzykład do nazywania ludzi chodzących na prostytutki "looserami" i innymi niezbyt przyjemnymi epitetami, bo nie rozumiem czemu można obrażać jedną☠grupę ludzi, ale drugiej już nie

I nie uważam żeby każdy z nich był przez to jakiś wybrakowany, z prostytutek mogą☠korzystać i bogaci właściciele firm którym jest tak wygodniej i nie mają☠czasu na szukanie dziewczyny po klubach czy na tinderze.

Świat poszedł do przodu, każdy prześciga się w tym jak bardzo jest nowoczesny, ale tutaj akurat ciągle jest to samo myślenie co kilkadziesiąt lat temu i facetowi nadal nie można pójść do prostytutki

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez sharing

To często podobnie jak z umawianiem się na ONS na tinderze Nie każę ci zmienić swoich preferencji, jedynie bronię tych facetów przed obrażaniem. Jeżeli jedyna wina tych facetów jest w tym, że są brzydcy, to ja będę ich bronił. Nie można obrażać ludzi za ich wygląd! Jak chcą chodzić na prostytutki to niech chodzą, niech korzystają z życia i nie tracążadnej wartości przez to, bardzo dobrze że sięodważyli żyć po swojemu



Przykład z FWB podałem ponieważ tak jak mówisz, nie zawsze oznacza to desperacji, tak samo jak pójście do prostytutki nie musi oznaczać desperacji. Podałem to jako kontrprzykład do nazywania ludzi chodzących na prostytutki "looserami" i innymi niezbyt przyjemnymi epitetami, bo nie rozumiem czemu można obrażać jednągrupę ludzi, ale drugiej już nie



I nie uważam żeby każdy z nich był przez to jakiś wybrakowany, z prostytutek mogąkorzystać i bogaci właściciele firm którym jest tak wygodniej i nie majączasu na szukanie dziewczyny po klubach czy na tinderze.



Świat poszedł do przodu, każdy prześciga się w tym jak bardzo jest nowoczesny, ale tutaj akurat ciągle jest to samo myślenie co kilkadziesiąt lat temu i facetowi nadal nie można pójść do prostytutki

Wolno chodzić do prostytutki, wolno też ogolić sobie brwi, chodzić w stroju kosmonauty albo mieć fetysz pieluch, po prostu dla niektórych będzie to coś, czego nie chcą u swojego partnera i będą te osoby odrzucały

Sent from my FP4 using Tapatalk

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez sharing

To często podobnie jak z umawianiem się na ONS na tinderze Nie każę ci zmienić swoich preferencji, jedynie bronię tych facetów przed obrażaniem. Jeżeli jedyna wina tych facetów jest w tym, że są brzydcy, to ja będę ich bronił. Nie można obrażać ludzi za ich wygląd! Jak chcą chodzić na prostytutki to niech chodzą, niech korzystają z życia i nie tracą☠żadnej wartości przez to, bardzo dobrze że się☠odważyli żyć po swojemu

Przykład z FWB podałem ponieważ tak jak mówisz, nie zawsze oznacza to desperacji, tak samo jak pójście do prostytutki nie musi oznaczać desperacji. Podałem to jako kontrprzykład do nazywania ludzi chodzących na prostytutki "looserami" i innymi niezbyt przyjemnymi epitetami, bo nie rozumiem czemu można obrażać jedną☠grupę ludzi, ale drugiej już nie

I nie uważam żeby każdy z nich był przez to jakiś wybrakowany, z prostytutek mogą☠korzystać i bogaci właściciele firm którym jest tak wygodniej i nie mają☠czasu na szukanie dziewczyny po klubach czy na tinderze.

Świat poszedł do przodu, każdy prześciga się w tym jak bardzo jest nowoczesny, ale tutaj akurat ciągle jest to samo myślenie co kilkadziesiąt lat temu i facetowi nadal nie można pójść do prostytutki

a co to biznesmen nie moze byc wybrakowany? myslisz ze bycie biznesmenem sprawia ze stajesz sie mniej wybrakowanym uzytkownikiem prostytutek?;p
dla mnie nie ma znaczenia jaki status materialny ma uzytkownik domow uciech i cichodajek ,to jest sprawa drugorzedna i wypchany portfel nie niweluje ich malej atrakcyjnosci skoro ciagle musza placic za cos co inni maja za darmo .

to ty podales brzydode(niska atrakcyjnosc)jako powod chodzenia do prostytutki nie ja wiec nie wciskaj mi tu ze ja obrazam brzydkich ludzi.brzydota zreszta jest subiektywnym odczuciem,na dodatek ktos brzydnie w moich oczach natychmiastowo jesli korzysta z prostytutek moze byc atrakcyjny fizycznie ale uwazam ze mentalnie jest z nim zdecydowanie cos nie tak skoro zniza sie do takich akcji a to jest o wiele bardziej odpychajace niz srednio piekna aparycja
znam wielu mezczyzn malo ciekawych z wygladu ktorzy nie mieli i nie maja problemu ze znalezieniem kochanki ZA DARMO ,i sa to nawet starsi mezczyzni ktorzy czasy najlepszej urody maja juz za soba ,poprostu sa atrakcyjni mentalnie,sa fasynujacy i maja interesujaca osobowosc ktora przyciaga kobiety ,
facet ktory idzie po najnizszej lini oporu ,idzie do prostytutki ktora nawet mu sie nie podoba no ale ma pochwe ,jest dla mnie malo atrakcyjny nie wazne jaka ma fizjonomie zewnetrzna,wewnetrznie jest dla mnie odrzucajacy tak samo jak zonaty facet probujacy mnie podrywac jest dla mnie odpychajacy chocby nie wiadomo jak byl przystojny czy bogaty


i gdzie ja napisalam ze facetowi nie mozna pojsc do prostytutki,jak chce niech idzie ale niech sie nie dziwi ze te zachowanie bedzie odrzucajace dla wielu kobiet tak jak praca prostytutki bedzie odrzucajaca cecha w wyborze partnerki na zone przez wielu mezczyzn

dodam jeszcze ze nie chcialabym miec rowniez za partnera kogos kto czekal z seksem do slubu,nie umniejszam przez to ludziom ktorzy takiego dokonali wyboru poprostu uwazam ich za malo atrakcyjnych z uwagi na ich przekonania ktore koliduja z moimi

[pixelova]

Napisane przez sharing

To często podobnie jak z umawianiem się na ONS na tinderze Nie każę ci zmienić swoich preferencji, jedynie bronię tych facetów przed obrażaniem. Jeżeli jedyna wina tych facetów jest w tym, że są brzydcy, to ja będę ich bronił. Nie można obrażać ludzi za ich wygląd! Jak chcą chodzić na prostytutki to niech chodzą, niech korzystają z życia i nie tracążadnej wartości przez to, bardzo dobrze że sięodważyli żyć po swojemu



Przykład z FWB podałem ponieważ tak jak mówisz, nie zawsze oznacza to desperacji, tak samo jak pójście do prostytutki nie musi oznaczać desperacji. Podałem to jako kontrprzykład do nazywania ludzi chodzących na prostytutki "looserami" i innymi niezbyt przyjemnymi epitetami, bo nie rozumiem czemu można obrażać jednągrupę ludzi, ale drugiej już nie



I nie uważam żeby każdy z nich był przez to jakiś wybrakowany, z prostytutek mogąkorzystać i bogaci właściciele firm którym jest tak wygodniej i nie majączasu na szukanie dziewczyny po klubach czy na tinderze.



Świat poszedł do przodu, każdy prześciga się w tym jak bardzo jest nowoczesny, ale tutaj akurat ciągle jest to samo myślenie co kilkadziesiąt lat temu i facetowi nadal nie można pójść do prostytutki

Ale kto ich obraża? Malujemy ich drzwi sprayem? Wykrzykujemy w tłumie ich nazwiska? Jeśli facet ma prawo korzystać z burdelu ja mam prawo go skreślić. Simple.

Wysłane z mojego RMX3771 przy użyciu Tapatalka

[sharing]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Oczywiście, że jest. Jeśli facet musi płacić za seks, żeby w ogóle go mieć, w dzisiejszych czasach, gdzie poznanie drugiej osoby jest banalnie proste (w porównaniu z dawnymi czasami, gdzie jak ktoś mieszkał w małej mieścince, to faktycznie miał ograniczone możliwości), to naprawdę jest żałosny i jest przegrywem. Nie ma się co oszukiwać. To nie jest kwestia bycia brzydkim, ale brzydkim, nieograniętym, głupim i obrzydliwym. Głupim, bo naraża swoje zdrowie na najgorsze choroby, a obrzydliwym, bo może te choroby roznosić.[COLOR="Silver"]

Ile czasu się spędzi na szukanie tej drugiej osoby, tak by w 100% pasowała wizualnie? Ludzie nie mają☠czasu na to.

Faceci nie chodzą na prostytutki, ponieważ jak w tym wątku, wtedy określa się ich mianem totalnych przegrywów. Ale realistycznie rzecz patrząc, większą desperacją jest wysyłanie polubień do setek dziewczyn na tinderze czy chodzenie na jakieś kursy tańca by poznać jakąś dziewczynę. Nie widzę zupełnie nic złego i desperackiego w tym by facet ulżył sobie kiedy ma na to ochotę. Usługa jak każda inna. Czy o masturbacji kobiecej czy męskiej też tak myślisz, bo przecież poznanie drugiej osoby jest banalnie proste?

A choroby można równie łatwo jak nie łatwiej dostać umawiając się na przelotny seks przez tindera, więc słabe porównanie

I tak kończąc, rozwinąłem ten temat nie dlatego że jakoś szczególnie mi zależy na tym, bo jak pisałem sam nie korzystałem, ale nie podoba mi się☠hipokryzja mówienia że ONS i FWB jest spoko i fajne, a prostytutki już nie spoko i fuj Bądźmy konsekwentni

[Hermiona83]

Może jak zrozumiesz, że związek nie polega na tym, by druga strona ci pasowała w 100% wizualnie, to będzie ci łatwiej kogoś znaleźć.

A co do meritum: facet ma prawo się puszczać z prostytutkami, ja mam prawo tego nie akceptować.

[Indecence]

dziwna dyskusja w sumie nie wiadomo o czym.każda kobieta czy tez facet ma prawo być dyskryminujący w swoich wyborach - jednej osobie będzie przeszkadzał wzrost a innej fakt korzystania w przeszłości z uslug seksualnych. i zadna krucjata w celu nawrócenia na akceptowanie facetów korzystających z prostytutek nie jest potrzebna. na szczęście każdy ma prawo do swojego wyboru z kim się spotyka czy wiąże i co jest dla niego do zaakceptowania a co jednak nie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez sharing

Ile czasu się spędzi na szukanie tej drugiej osoby, tak by w 100% pasowała wizualnie? Ludzie nie mają☠czasu na to.

Faceci nie chodzą na prostytutki, ponieważ jak w tym wątku, wtedy określa się ich mianem totalnych przegrywów. Ale realistycznie rzecz patrząc, większą desperacją jest wysyłanie polubień do setek dziewczyn na tinderze czy chodzenie na jakieś kursy tańca by poznać jakąś dziewczynę. Nie widzę zupełnie nic złego i desperackiego w tym by facet ulżył sobie kiedy ma na to ochotę. Usługa jak każda inna. Czy o masturbacji kobiecej czy męskiej też tak myślisz, bo przecież poznanie drugiej osoby jest banalnie proste?

A choroby można równie łatwo jak nie łatwiej dostać umawiając się na przelotny seks przez tindera, więc słabe porównanie

I tak kończąc, rozwinąłem ten temat nie dlatego że jakoś szczególnie mi zależy na tym, bo jak pisałem sam nie korzystałem, ale nie podoba mi się☠hipokryzja mówienia że ONS i FWB jest spoko i fajne, a prostytutki już nie spoko i fuj Bądźmy konsekwentni

Ja jestem konsekwentna dla mnie wszystko rozbija sie o placenie za cos co mozna miec za darmo czyli pewnego rodzaju frajstwo ,plus nie chcialabym byc z facetem ktory nie umie wyrwac dziewczyny a cialo kobiety traktuje instrumentalnie (ulzyl sobie z czyjas pochwa nie wazne ze właścicielka potajemnie sie go prawdopodobnie brzydzila i nie uprawialaby seksu gdyby nie zaplacil) jest to dla mnie ohydne podejscie do drugiego czlowieka

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89700311]Ja jestem konsekwentna dla mnie wszystko rozbija sie o placenie za cos co mozna miec za darmo czyli pewnego rodzaju frajstwo [/QUOTE]

W ten sam sposób można potraktować zamawianie jedzenia do domu, że to frajerstwo. Albo chodzenie do fryzjera na koloryzację.
Ktoś woli zapłacić za seks, ktoś inny za makijaż na imprezę. Problemem nie jest to, że ktoś do prostytutki idzie, tylko bardziej to, że w Polsce jest to nielegalne, no i też ciężko zweryfikować, czy dana kobieta chce zarabiać w ten sposób, czy jest do tego zmuszana.

[Limonka2738]

Napisane przez sharing

Niektórzy muszą, bo też chcą się zabawić a mają pecha że nie są zbyt przystojni, inni nie muszą, ale tak jest wygodniej i szybciej, nie oceniaj Czy idąc tą logiką, dziewczyny w FWB to desperatki, których nikt nie chciał do normalnego związku?

Każdy ma prawo do swoich preferencji, ale jednocześnie bądźmy uczciwi i konsekwentni wobec obu stron!

Ale jak wobec obu stron?

Osoba płacąca za seks to ktoś, z kim mi nie jest po drodze. Niech sobie żyje, jak chce, ale nie ze mną w związku.

Nieważne, czy to facet, kobieta czy wszystko pomiędzy.

Ja akceptuję u swoich partnerów seks w dowolnej konfiguracji, ale w którym wszyscy brali udział, bo wyrazili dobrowolną i entuzjastyczną zgodę.

Ktoś, kto płaci za seks ma świadomość, że jest jedyną osobą wyrażającą entuzjastyczną zgodę i mu to nie przeszkadza. Nie podoba mi się takie podejście do seksu. Dla mnie seks to wymiana, ja zadbam o kogoś, a ktoś o mnie. W relacji z prostytutką tego nie ma. Nie życzę sobie intymnej relacji z kimś, kto potrafi takie rozumienie seksu wyłączyć i "masturbować się" przy użyciu drugiej osoby. Któremu nie przeszkadza, że pracownik seksualny tylko wygląda na zainteresowanego i chętnego.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89700229]a co to biznesmen nie moze byc wybrakowany? myslisz ze bycie biznesmenem sprawia ze stajesz sie mniej wybrakowanym uzytkownikiem prostytutek?;p
dla mnie nie ma znaczenia jaki status materialny ma uzytkownik domow uciech i cichodajek ,to jest sprawa drugorzedna i wypchany portfel nie niweluje ich malej atrakcyjnosci skoro ciagle musza placic za cos co inni maja za darmo .
[/QUOTE]

Tyle w temacie.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89700361]W ten sam sposób można potraktować zamawianie jedzenia do domu, że to frajerstwo. Albo chodzenie do fryzjera na koloryzację.
Ktoś woli zapłacić za seks, ktoś inny za makijaż na imprezę. Problemem nie jest to, że ktoś do prostytutki idzie, tylko bardziej to, że w Polsce jest to nielegalne, no i też ciężko zweryfikować, czy dana kobieta chce zarabiać w ten sposób, czy jest do tego zmuszana.[/QUOTE]

No można. I jeżeli ktoś nie chce mnie do związku, bo nie gotuję, tylko wolę komuś za to zapłacić, to spoko, znajdę kogoś, komu to nie będzie przeszkadzało.

To jest dla mnie najdziwniejsze - ja akceptuję swoje wybory, nie mam problemu z tym, co robię. Więc nie muszę prowadzić krucjaty, że czemu mężczyźni nie chcą niegotujących kobiet. No nie chcą, to nie chcą, thank you, next.

A jak nie ma chętnych, to nie ma i też dobrze.

To tylko faceci muszą bronić chodzenia do prostytutek jak niepodległości. Skoro to takie super i wiedzą, że mają rację, to po co na ten temat dyskutować?

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[DrDoom]

Napisane przez sharing

Ile czasu się spędzi na szukanie tej drugiej osoby, tak by w 100% pasowała wizualnie? Ludzie nie mająâ˜â˜â˜â˜â˜☠czasu na to.

Faceci nie chodzą na prostytutki, ponieważ jak w tym wątku, wtedy określa się ich mianem totalnych przegrywów. Ale realistycznie rzecz patrząc, większą desperacją jest wysyłanie polubień do setek dziewczyn na tinderze czy chodzenie na jakieś kursy tańca by poznać jakąś dziewczynę. Nie widzę zupełnie nic złego i desperackiego w tym by facet ulżył sobie kiedy ma na to ochotę. Usługa jak każda inna. Czy o masturbacji kobiecej czy męskiej też tak myślisz, bo przecież poznanie drugiej osoby jest banalnie proste?

A choroby można równie łatwo jak nie łatwiej dostać umawiając się na przelotny seks przez tindera, więc słabe porównanie

I tak kończąc, rozwinąłem ten temat nie dlatego że jakoś szczególnie mi zależy na tym, bo jak pisałem sam nie korzystałem, ale nie podoba mi sięâ˜â˜â˜â˜â˜☠hipokryzja mówienia że ONS i FWB jest spoko i fajne, a prostytutki już nie spoko i fuj Bądźmy konsekwentni

Ale do czego dążysz? :P
Nie ma czegoś takiego jak "normy" czy "zasady".
Seks, związki, skoki w bok, to są rzeczy subiektywne, jednym pasują, innym nie. Skoro mamy wolność po co to zmieniać: P


Każdy ma tam jakiś punkt widzenia, nie widzę sensu chodzenia na prostytutki w czasach Tindera, ale jak ktoś lubi to mi to lotto.


Subiektywnie mimo, że jestem facetem, panów chodzących na striptiz uważam za frajerów. Osobiście dla mnie to poniżej godności iść i płacić po XX zł na drinka i wyginanie się przez parę minut jakiejś niewiasty która będzie mi mówiła, że jestem fajny i chciała kolejnego drinka.
Jak nie Tinder czy klub, to chociaż ta prostytutka i wiadomo za co się płaci, a nie lizanie cukierka przez papierek
Pierwszej lepszej w klubie też można stawiać drinki, dawać banknoty i zacznie słodzić. Ale mniejsza szansa, że się wyląduje z pustym kontem i urwaną nocą dnia następnego


Na takiej samej zasadzie można odwrócić kota ogonem czy obiektywnie będziemy oceniać Panią jako potencjalną partnerkę która wcześniej była prostytutką.
No dajmy na to że już nie jest, nawrócona katoliczka która klęka już tylko w niedzielę przed księdzem, komplet badań, że gra gitara.
Ale gdzieś tam chyba z tyłu głowy będzie, że przed Tobą było w niej 100 czy 1000.
Komuś przeszkadzać nie będzie, wielu innym będzie, a przecież nie robiła nic złego czy nielegalnego


Czy można ustawić ją w szeregu i będziemy oceniać tak samo jak dziewczynę która za młodu się "wyszalała" i miała jakieś epizody OnS czy FwB, rzczej nie.
Nie chodzi o to, czy to legalne czy nie, tylko w prostytucji, musisz zapłacić za coś, co jest "darmowe", więc Twoja ocena spada : P
Na takiej samej zasadzie szufladkuje się prostytutki, co innego w weekendy wskakiwać do wyra, komuś kto wpadł nam w oko i jest chemia z 2 stron, co innego dać się dobrać do siebie gościowi, na którego w normalnej sytuacji nie zwróciło by się uwagi, ale płaci to ma.

Napisane przez sharing

Ile czasu się spędzi na szukanie tej drugiej osoby, tak by w 100% pasowała wizualnie? Ludzie nie mająâ˜â˜â˜☠czasu na to.

No weź misiek nie żartuj, bo jeszcze ktoś uwierzy, co to znaczy w 100% pasowała wizualnie.
Większość osób w życiu ma X partnerów i zazwyczaj znacząco się od siebie różnią.
Powiedz to facetom którzy w klubie jak macki z klanu lecą od 1 pani do 2 czy na Tinderze lajkują jak leci zobaczyć co "wpadnie".
Spory procent singli prześpi się z pierwszą z brzegu jeżeli jest wolna, chętna i wpadła nam w oko.
Tym bardziej na jakieś OnS


Zdarzyło mi się np. wylądować w łóżku z dziewczyną zupełnie przez przypadek. Umówiłem się z dziewczyną z Tindera do klubu, a że na techno było ciemno, mgliście i pod wpływem, w którymś momencie zacząłem rozmawiać nie z tą co trzeba. Potem zgodziła się na propozycje przeniesienia na afterka do mnie, dopiero w Uberze podczas rozmowy gdy pomyliłem imię wyszło że to inna ; P




[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89700361]W ten sam sposób można potraktować zamawianie jedzenia do domu, że to frajerstwo. Albo chodzenie do fryzjera na koloryzację.
Ktoś woli zapłacić za seks, ktoś inny za makijaż na imprezę. Problemem nie jest to, że ktoś do prostytutki idzie, tylko bardziej to, że w Polsce jest to nielegalne, no i też ciężko zweryfikować, czy dana kobieta chce zarabiać w ten sposób, czy jest do tego zmuszana.[/QUOTE]
Prostytucja w Polsce nie jest nielegalna. Nie jest skategoryzowana więc zgłaszane wpływy z tego tytułu nie podlegają opodatkowaniu Nielegalne jest sutenerstwo czyli czerpanie korzyści z usług innych osób, czyli miejsca w których łatwiej może nadchodzić do nadużyć (czyli np klasyczne burdele).
Branża jak każda inna, statystycznie kupując kosmetyki czy jedzenie dużo bardziej przyczyniasz się do "wykorzystywania" bo te avocado w cenie naszych jabłek zbierają małe rączki za równowartość kilku dolarów miesięcznie. Tak samo cała sieć nielegalnych kopalni czy upraw.
https://tvn24.pl/premium/madagaskar-...lniach-5127243


Tylko tego nie widać w reklamach czy modnych galeriach.
Dużo w EU pieprzymy o równości, genderach, tolerancji tymczasem korporacje na świecie do nabijania kabzy wykorzystują miliony współczesnych "niewolników".

[Sylia166]

[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89700361]W ten sam sposób można potraktować zamawianie jedzenia do domu, że to frajerstwo. Albo chodzenie do fryzjera na koloryzację.
Ktoś woli zapłacić za seks, ktoś inny za makijaż na imprezę. Problemem nie jest to, że ktoś do prostytutki idzie, tylko bardziej to, że w Polsce jest to nielegalne, no i też ciężko zweryfikować, czy dana kobieta chce zarabiać w ten sposób, czy jest do tego zmuszana.[/QUOTE]

Akurat sama prostytucja czy korzystanie z usług prostytutek nie jest w Polsce nielegalne, tylko nieuregulowane prawnie, taka pani nie może zapłacić podatku od swojej działalności, a w razie kontroli musi udowodnić, że kasa jest z nierządu, a z tym pewnie trudniej, ale nie znam się

[kwiaty_w_polu]

Napisane przez sharing

Oczywiście, chodziło mi tylko wyłącznie o wytknięcie dziwnego ostracyzmu wobec facetów którzy chodzą na prostytutki, kiedy nie widzę tego samego ostracyzmu wobec przelotnych przygód, onsów czy fwb. Ludzie tutaj zachowują się jakby facet popełnił niewiadomo jaką zbrodnię, w czasach gdy praktycznie każdy aktualnie ma w swojej przeszłości jakieś "przygody" To jest absolutnie to samo, zwykły seks bez zobowiązań

bo dla wielu osob to nie jest to samo, w jednym obie osoby chca seks, w drugim to po prostu usluga, ktorej wiele osob nie akceptuje
jesli juz chcesz koniecznie widziec tu seksizm, to porownaj sobie ten straszny ostracyzm wobec klientow prostytutek z ostracyzmem samych prostytutek, just saying
zreszta jak ktos nie akceptuje korzystania z prostytucji to odnosi sie to do obu plci, tak samo jak (nie)akceptowanie ons/ff

Napisane przez sharing

Ile czasu się spędzi na szukanie tej drugiej osoby, tak by w 100% pasowała wizualnie? Ludzie nie mają☠czasu na to.

i nie rozumiem w czym problem, jak ktos jest zabieganym facetem, ktory nie ma czasu zalozyc tindera i isc na randke i nie szuka zwiazku, tylko seksu za hajs, to co go obchodzi czy potencjalne kobiety chcialyby wejsc z nim w zwiazek
przeciez on nie ma na niego czasu, skoro to problem umowic sie na kawe z tindera

kolejny problem z dupy, bycie nowoczesnym i wyzwolonym nie polega na braku preferencji odnosnie partnera, a juz wgl nie kumam Twojej wielkiej krucjaty skoro nie korzystales z takich uslug, a bawisz sie w misjonarza poszkodowanych misiow
lepszym miejscem do takich rantow jest wykop niz wizaz, tam znajdziesz facetow, z ktorymi bedziesz sobie mogl ponarzekac na zue kobiety, nie na kobiecym forum

[DzieckoHagrida]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89700106]Dla mnie taki facet ktory musi placic za seks (zamiast znalesc nrmalna chetna partnerke )to poprostu looser [/QUOTE]
często są to panowie żonaci, a znalezienie normalnej dziewczyny-kochanki jest ryzykowne, bo jeszcze się zakocha albo doniesie żonie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez DzieckoHagrida

często są to panowie żonaci, a znalezienie normalnej dziewczyny-kochanki jest ryzykowne, bo jeszcze się zakocha albo doniesie żonie.

No skoro jest zonaty i nie chce rozstawac sie z zona to jet do odrzucenia odrazu bez względu czy chodzi na dziwki czy nie
Ps.jest podwojnym looserem skoro ma zone i musi szukac seksu poza zwiazkiem

[sharing]

Napisane przez kwiaty_w_polu

bo dla wielu osob to nie jest to samo, w jednym obie osoby chca seks, w drugim to po prostu usluga, ktorej wiele osob nie akceptuje

Zależy jak się na to patrzy, ja chciałem o tym podyskutować bo z mojej perspektywy to są podobne sytuacje, bo w obu przypadkach chodzi o seks bez uczuć/zobowiązań i jest to ważniejsze niż to czy obie strony czują pożądanie czy nie.

Ale nie będę dalej się☠rozpisywał tutaj, bo chyba wszystko już co miało zostać napisane to zostało i tworzy się dużo dziwnych opinii jakobym prowadził jakąś krucjatę☠ Mimo wszystko dobrze było poznać opinię kobiet na ten temat