Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty 2011

[lilijka3]

WITAMY W VI CZĘŚCI NASZEGO WĄTKU

ODCHOWALNIA

ROZPAKOWAŁY SIĘ 65 MAMY:

Urodzeni w listopadzie:

MARIKA.S (Marika,26) - ur.26.11.2010 (35t6d) SN Sara(52cm,2810g)
Agrafka26 (Magda,26) - ur.26.11.2010 (29t) CC Liliana (33cm,1200g) Łukasz (35cm,1100g)

Urodzeni w grudniu:

Achaia (Dorota,29) - ur.13.12.2010 (36t3d) CC Patrycja (48cm, 2600g)
Sanetka (Aneta,24) - ur.17.12.2010 (35t3d) CC Bartuś (46cm, 1850g)
Chantalle (Kasia,30) - ur.24.12.2010 (33t2d)CC Matylda(42cm, 1790g) Malwina(42cm, 1770g)
Charmeuse25 (Ania,29) - ur.26.12.2010 (39t) SN Szymon (55cm, 2950g)
Muron - ur.28.12.2010 (39t) CC Kalina (53cm, 2850g)

Urodzeni w styczniu:

Anka_bzzz - ur.2.01.2011 (38t2d) SN Alicja (53cm, 3350g)
Dizi (Dorota,23) - ur.3.01.2011 (38t6d)CC Kamil (52cm, 2970g)
marlen_19_19 (Marlena, 20) - ur.5.01.2011 (40t1d) SN syn (60cm, 3500g)
Rekinek83 - ur. 7.01.2011 (38t5d) SN Szymon (55cm,3300g)
Gosiaczek071 (Gosia,25) - ur.8.01.2011 CC Jakub (54cm, 3450g)
Magdaka13 (Magda) - ur.9.01.2011 (39t3d) SN Filip (54cm, 3870g)
Dewi (Ania, 29) - ur.12.01.2011 (38t) CC Blanka (53cm, 3660g)
e_rosa - ur.14.01.2011 (40t5d) SN Tomasz (57cm, 3200g)
Mila24 (Julia,26) - ur.15.01.2011 (38t) CC Lena (53cm, 2600g)
Katarina89 (Kasia,21) - ur.19.01.2011 (41t) CC Klaudia (60cm, 3650g)
madelinem - ur.19.01.2011 (40t3d) SN Milena (53cm, 2900g)
gociak58 - ur.21.01.2011 (39t4d) Kacper (53cm, 3000g)
Vilya - ur.22.01.2011 (41t) SN Małgosia (52cm, 3170g)
Ann84 - ur.22.01.2011 (39t) CC Staś (52cm, 3450g)
LadySith - ur.23.01.2011 (39t4d) SN Mateusz (57cm, 3550g)
Make_up_istka (Natalia,23) - ur.24.01.2011(40t6d) SN Gabrysia (52cm, 2950g)
olbka (Emilia,28) - ur.28.01.2011 (39t5d) SN Kasia (53cm, 3320g)
_MONIKA_G4 - ur.28.01.2011 (40t1d) SN Kaja (48cm, 3100g)
mysiopez (Ewa,22) - ur.29.01.2011 (40t6d) SN Adam (..cm, 2940g)
Kaskup - ur.29.01.2011(38t6d) SN Liwia (54cm, 3160g)
Gabishing(Gaba,34) - ur.29.01.2011(40t4d) SN Tymon (55cm, 3500g)
JeSuisUnPapillon - ur.30.01.2011 (39t) SN Grześ (50cm, 2580g)
Louboutinka - ur.30.01.2011 (41t2d) SN syn K. (55cm, 3420g)
Stalowamagnolia (Kasia,23) - ur.31.01.2011 (40t) SN Marcel (59cm, 4110g)
Cytrynka3002 (Cecylia,24) - ur.31.01.2011 (40t) CC Karol (55cm,3480g)
Zosik (Zosia,27) - ur.31.01.2011 (40t2d) Alicja (54ch, 3260g)

[lilijka3]

Urodzeni w lutym:

anula_79 (Ania,31) - ur.1.02.2011(40t) CC Iga (59cm, 3600g)
Weraa11 (Weronika,21) - ur.1.02.2011 (38t3d) SN Oliwia (55cm,2450g)
Mika_am (Aga,28) - ur.1.02.2011 (40t3d) SN Tomasz (61cm, 4350g)
Jessy - ur.1.02.2011 (41t3d) CC Krzyś (56cm, 3550g)
Magiczna Konstelacja - ur.3.02.2011 CC Tymoteusz (50cm, 3260g)
winylowa_płyta - ur.3.02.2011 CC Bartek (56cm, 3800g)
zyrafa5 - ur.4.02.2011 (40t5d) SN Krzyś (55cm, 3200g)
OYE - ur.4.02.2011 (38t) Jonathan (49cm, 3800g)
lilijka3 (Aga,26) - ur.5.02.2011 (38t) CC Natalia (52cm, 2500g)
Stokrotka81 - ur.8.02.2011 (40t5d) CC Natalia (55cm, 3410g)
S_a_j - ur.10.02.2011 (40t) SN Michał (51cm, 3250g)
marleen32 - ur.10.02.2011 (40t) Katja (51cm, 3360g)
JustynaM (Justyna,29) - ur.11.02.2011 (39t4d) CC Karolina (54cm, 2950g)
_havana_ (Monika,23) - ur.12.02.2011 (40t) SN Emilia (55cm, 3470g)
Madzia - ur.12.02.2011 (40t) CC Filip (57cm, 3700g)
kma1982 (Kinga,28) - ur.13.02.2011 (41t3d) SN Julian Paweł (54cm, 3700g)
Enia_ (Sylwia,26) - ur.14.02.2011 (39t4d) CC Natalia (54cm, 3660g)
Pysiowaa - ur.14.02.2011 (40t2d) SN Szymon (54cm, 3585g)
szizuho (Ania,29) - ur.14.02.2011 (40t) CC Zuzia (53cm, 3630g)
Milacik (Emilia) - ur.15.02.2011 (41t4d) SN Natalia (58cm, 3185g)
Supernovaja - ur.16.02.2011 (40t6d) CC Maks (58cm, 3850g)
Hawea - ur.16.02.2011 (40t) SN Sebastian (54cm, 3400g)
Ligotka - ur.17.02.2011 (40t5d) SN Paulina (57cm,3550g)
Agape (Aga,25) - ur.18.02.2011 (40t6d) SN Szymon (52cm, 3120g)
humbak - ur.20.02.2011 (39t) SN Julian (57cm, 3610g)
la'Mbria - ur.20.02.2011 (39t5d) CC Leon (54cm, 3000g)
monis1 - ur.23.02.2011 SN Jakub (..cm, ....g)
Justine1988 (Justyna,22) - ur.24.02.2011 (40t1d) CC Nadia (62cm, 4452g)
Koperco - ur.24.02.2011 (40t4d) SN Jacek (54cm,3190g)
Kopikos (Ania,22) - ur.26.02.2011 (40t4d) SN Ola (56cm, 3320g)
karinaaa - ur.27.02.2011 (41t5d) SN Maja (..cm,4650g)
Patrilla - ur.28.02.2011(42t) CC Bruno (..cm, 4680g)

Urodziłyśmy:
31 dziewczynek
36 chłopców



LISTA MAM LUTOWYCH :
Żurawinka tp. 27 luty - córka

Mamy potwierdzone 34 dziewczynki i 35 chłopców

Aniołki [*]
Ewurka [*]
Riana [*]
MarzaDudz [*]
Timii [*]
Myszeczka86 [*]
Rozmaryna [*]
Agrafka26 - Adrian [*]

Poprzednie wątki :
część I
część II
część III
część IV
część V

MAMY DYŻURUJĄCE - JeSuis , lilijka3 - kto chce wiadomości, niech pisze na PRIV


Zagubione po drodze:
Hippiepear(Martyna) tp.19 styczeń - córka
Zadie tp. 20 styczeń - córka
Insomnia_00 (Aga,20) tp.22 styczeń - Ala/Kacper
Izus123 (Iza,28) tp.22 styczeń
Ustabilizowana tp. 26 styczeń - Nicola
KajaB26 tp.28 styczeń - bliźniaki: Magdalena i Mikołaj
Kasiek_26 (Kasia,26) tp.31 styczeń/4 luty
Edi581 (Edyta,29) tp.2 luty
Bsiab (Basia)tp. 4 luty
AmmBuziaczek tp. 14 luty - syn
Marlena31 (Marlena,34) tp.19 luty - Mateusz
Greczynka tp.23 luty - syn

PRZYDATNE :


Przed porodem

Torba Mamy i Maluszka do szpitala

Wyprawka dla Maluszka

Zabawy z brzuszkiem


Poród


Objawy rozpoczynającego się porodu

Pozycje, które ułatwią poród

Łagodzenie bólu porodowego

Trochę teorii - animacja porodu



Po porodzie

Połóg

Opieka nad noworodkiem

Pozycje podczas karmienia i dieta mamy karmiącej

[Pysiowaa]

Melduję obecność w kolejnej części

[olbka]

ja też się melduję

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

To i Ja obecna


vilya,Gociak58- Gratulacje:ro za:

madelinem- śliczności maleńkie

[ligotka]

I ja juz jestem

[_MONIKA_G4]

... ale poprzedni wątek bedzie dobijany do 5000??


ps. gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mam

[s_a_j]

pewnie się w tym wątku już rozpakuję

[lilijka3]

Napisane przez _MONIKA_G4

... ale poprzedni wątek bedzie dobijany do 5000??


ps. gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mam

oczywiście, że będziemy się o to starać

APELUJĘ!!! DOBIJMY DO 5000 posta w poprzedniej części

[Supernovaja]

meldujemy się i my z małym, z nadzieją, że już niebawem przeniesiemy się na odchowalnie

[Stokrotka81]

też sie melduje

lilijko to jak tak wróżysz, to wywróż mnie

[lilijka3]

Napisane przez Stokrotka81

też sie melduje

lilijko to jak tak wróżysz, to wywróż mnie

a proszę bardzo

[Milacik]

Dzieki, Lilijko


Napisane przez Stokrotka81
vilya,Gociak58- Gratulacje
Madelinem- urocze maleństwo

Milancik termin mamy podobne i córki tak samo maja sie nazywac

i dzieki za wiadomosc od szczawianow... bede duzo pic... u mnie bedzie z tym ciezko, ale mus to mus

wiem, Stokrotko, ciekawe, jak nam wyjdzie ta "synchronizacja" tak naprawde, hihi

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Cytat:
Napisane przez anula_79
Dziewczynki a powiedzcie mi jak to jest z tym mierzeniem brzuszka w pionie ?

Mierzysz w pionie od kosci wzgorka/spojenia lonowego przez caly brzuszek - gora - az pod linie biustu, tak, jak Ci sie dno macicy konczy. Mi tak zawsze mierzyli na lezaco - mam 38 tygodni + 2 dni i 38cm

[la'Mbria]

to ja się przywitam nocnie w nowym wątku niestety to już któraś z kolei noc gdy nie położę się przed 3...eh..ten synuś- wali w brzucho jak oszalały!

Zrobiłam szyszki tak mi się zachciało że sama (bez nikogo) wybrałam się ciemną nocą (po 21) do jedynego sklepu otwartego o tej godzinie u mnie w dzielnicy, ale udało się- ryż preparowany dostałam, krówki też..i jazda!
Ale pyszności...nie jadłam ich chyba od czasów liceum...dziś były krówkowe, ale, że ryżu mi zostało, to jutro będą czekoladowe...mniamuśkie. ..

W ogóle jakiegoś mega doła złapałam...tak bez sensu i powodu...aż TŻ na pocieszenie zamówił mi chustę do noszenia młodego fajnie...teraz, to już mi wózek nie potrzebny (znaczy- Tż może sobie zamówić taki jak mu się podoba, już nie będe wojować o kolor- niech będzie nawet i zielony, ja już mam swoją brązową chustę i najwyżej młodego będę taszczyć wszędzie w chuście) hehe....taka jestem...
apropos wózka- TŻ właśnie siedzi i ogląda wózki (a jutro na 9 do pracy!) ostatnio on też chodzi tak późno spać...potem wiecznie niewyspany jest...
idę jeszcze po szyszeczkę :P dobrej nocki i miłego poranka...

[marleen32]

Witam i ja sie w nowym watku
I ide sprobowac usnac, cos ostatnie noce sen mnie opuszcza

[szizuho]

A więc i ja się przywitam w nowym wątku, ale spadam jeszcze doczytac stary.

Miłego dnia Dziewczyny

[Koperco]

to i ja się witam w nowym wątku to piszemy jeszcze tam czy już tu??

Vila,gociak - GRATULUJE!!!! ja się przeraziłam jak policzyłam ile mi dni zostało do porodu-w końcu DNI nie tygodni,czy miesięcy:P bo mi zmienili tp na 20lutego jednak zamiast 24lutego - lilijko jkabyś mogła to zmień proszę..

jakoś nic mi się dzisiaj nie chce...blee

[JeSuisUnPapillon]

ja mam dzis wizyte, chyba ostatnia?

[ligotka]

laMbria chcialabym widziec mine pani ekspedientki, jak kobieta w 9 miesiacu ciazy wpada do sklepu o 21 po ryz i krowke ech te nasze zachcianki! To teraz prosze nas poczestowac! Ad wozka ja sie nei dalam, oj wojna w domu byla, ale stanelo na moim, no ewentualnie kolor dalam mu wybrac - ale to raczej pokazalam mu ktore mi sie podobaja i z tego mial cos wybrac

[cytrynka3002]

Melduję się i ja w dwupaku w nowej częsci wątku.

Mam nadzieję, że w tej części uda mi się rozpakować.

Nocka taka sobie - bolał mnie brzuch, więc od 5 rano w sumie czuwałam bardziej, niż spałam...Mały jakiś też ospały się zrobił...za oknem mgła, także w ogóle lipny dzień się zapowiada.


Jeszcze odpowiedź do tamtej częsci - Lilijko, my od moich rodziców dostaniemy
taki bujaczek dla Małego:

http://allegro.pl/fotelik-lezaczek-b...410263196.html

Dziś mam totalny spadek nastoju, nic mi się nie chce, wszystko mnie dobija. Dziewczyny, czemu te nasze Maluchy są takie leniwe. Dziś mi leci 39tc+4 dzień...mógłby już chcieć wyjść ten mój Szkrab...ech.


Vilya - serdeczne gratulacje. Bardzo się cieszę, że w końcu się udało i córeczka jest już na świecie.

[JeSuisUnPapillon]

trzeba jakoś wspomóc te maluchy
mój TŻ mówi że najlepsze lekarstwo to sex 24h/dobę

ja mam dziś i jutro najważniejsze zaliczenie i egzamin także trzymać kciuki
potem zostanie mi tylko poniedziałek i mam nadzieję że już koniec moich utrapień sesyjnych...

[lilijka3]

Witam się środowo totalnie nie w sosie Płaczliwy ten dzień jak nie wiem..... mogłabym dzisiaj 24h/dobę płakać.......

ZACZYNAM DZISIAJ 37 TC.... i zamiast się cieszyć przygnębiona jestem cały czas.......

Mam nadzieję, że nie zobaczę tak szybko męża, bo nie chce mi się na niego patrzeć. Swoją drogą jest o Was bardzo zazdrosny. No ale cóż na własne życzenie to ma......

Ann84, Koperco poprawiłam daty

Dobijmy te 5000 postów na tam tym wątku

la'Mbria hehe szyszki, że też Ci się chciało wędrować do sklepu o tak nie ludzkiej porze.....brawo to teraz musisz się podzielić z nami

JeSuis oczywiście, że trzymamy kciukasy

[cytrynka3002]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

trzeba jakoś wspomóc te maluchy
mój TŻ mówi że najlepsze lekarstwo to sex 24h/dobę

ja mam dziś i jutro najważniejsze zaliczenie i egzamin także trzymać kciuki
potem zostanie mi tylko poniedziałek i mam nadzieję że już koniec moich utrapień sesyjnych...

Kciuki już zaciśnięte - na pewno będzie dobrze!!

Matko, jak mnie boli krocze - nie mogę chodzić - jakby Mały mi głowę na jakiś nerw przyłożył...ja już chcę go urodzić...ale z drugiej strony mam takiego stracha, że aż sama zła na siebie jestem. Ja naprawdę bardzo boję się tego porodu...zwłaszcza w nocy mnie wizje jakieś nachodzą...ech, mieć to już z głowy.

Lilijko - ale leci - już 37 tydzień u Ciebie - gratuluję . Ja też mam dziś dzień kiepski, tyle, ze u mnie zamiast na płacz, to na narzekanie mi się zbiera.
A co do zazdrości męża o wizaż - mój nie miał z tym do tej pory problemu, ale ostatnio też mu odbijać zaczyna.

[ligotka]

lilijko Gratulacje! a to na lepszy nastroj! Pogoda dzis rzeczywiscie nie zacheca Ad meza i wizac moj tylko czasem marudzi, ale szybko mu przypominam ze akurat mecz oglada wiec co ja mam innego robic

[Koperco]

lilijko dziękuję swoją drogą ciekawe czy w ogóle ma sens ta zmiana czy nie urodze później, skoro taka tendencja się utrzymuje:P

a Tobie co się dzieje??u mnie na pomorzu jest dupna pogoda, jeśli u Ciebie też to może dlatego taki humor??
u mnie też słabo i chyba zamieniam się w niedźwiedzia bo tyle śpie. Potrafię zasnąc o 21 wstać o 11 i znów o 22 padam z nóg :P normalnie szał:P

[zosik]

Ja też się melduje w 6 części. Miałam dziś rano problemy z zalogowaniem.
Powolutku się zbliża moja kolejka do rozpakowania Lekarz powiedział, że mam w poniedziałek już przyjść do szpitala z torbami, bo "będziemy rodzić".

[muron]

Napisane przez la'Mbria

to ja się przywitam nocnie w nowym wątku niestety to już któraś z kolei noc gdy nie położę się przed 3...eh..ten synuś- wali w brzucho jak oszalały!

Zrobiłam szyszki tak mi się zachciało że sama (bez nikogo) wybrałam się ciemną nocą (po 21) do jedynego sklepu otwartego o tej godzinie u mnie w dzielnicy, ale udało się- ryż preparowany dostałam, krówki też..i jazda!
Ale pyszności...nie jadłam ich chyba od czasów liceum...dziś były krówkowe, ale, że ryżu mi zostało, to jutro będą czekoladowe...mniamuśkie. ..

W ogóle jakiegoś mega doła złapałam...tak bez sensu i powodu...aż TŻ na pocieszenie zamówił mi chustę do noszenia młodego fajnie...teraz, to już mi wózek nie potrzebny (znaczy- Tż może sobie zamówić taki jak mu się podoba, już nie będe wojować o kolor- niech będzie nawet i zielony, ja już mam swoją brązową chustę i najwyżej młodego będę taszczyć wszędzie w chuście) hehe....taka jestem...
apropos wózka- TŻ właśnie siedzi i ogląda wózki (a jutro na 9 do pracy!) ostatnio on też chodzi tak późno spać...potem wiecznie niewyspany jest...
idę jeszcze po szyszeczkę :P dobrej nocki i miłego poranka...

ja polecam szyszki z Kellogsów tych pszenica z miodem- są super dobre, lepsze jak z ryżu

[lilijka3]

Napisane przez cytrynka3002

Lilijko - ale leci - już 37 tydzień u Ciebie - gratuluję . Ja też mam dziś dzień kiepski, tyle, ze u mnie zamiast na płacz, to na narzekanie mi się zbiera.
A co do zazdrości męża o wizaż - mój nie miał z tym do tej pory problemu, ale ostatnio też mu odbijać zaczyna.

mi tak wczoraj dziecko uciskało jakiś nerw, że nie potrafiłam chodzić, tak mnie bolał kręgosłup z nogą.........
a potem zrobiło sobie dżamprezę w brzuchu.......
widzę, że chciałoby się obrócić, a nie może, bo kiwa tą główką na prawo i lewo i nic...
co do męża ma za swoje. Przesypiał całe dnie, nie jadł obiadów, nie interesował się niczym, knuł przeciwko mnie, głupie smsy pisze do mamy, że ja niby coś tam itd. Chciał tego to ma..... więc nie rozumiem jego pretensji. Wczoraj się wkurzyłam i wyłączyłam telefon. Dzisiaj jeszcze go nie włączyłam i mam to gdzieś. Oczywiście przyszedł rano ze skruchą i pyta się czy mama dzwoniła z wyjaśnieniem tej sprawy i o jakimś smsie gadał. Ja już stwierdziłam, że mam to gdzieś........ bo przez niego do tej pory nie ma wózka i wcale się nie dziwię teściowej........
A z czarnych wizji to stwierdziłam, że oddam mu dziecko, niech sobie sam wychowuję, a ja wyjdę ze szpitala i już nie wrócę....... Mam to gdzieś, poddaję się...... przecierpię to wszystko
Już nie mam siły na nerwy, płacze, zamartwianie się itd.......
Myśli sobie, że jak przyjdzie wymusi przytulenie to będzie wszystko różowo...... guzik.......

[muron]

Napisane przez cytrynka3002

Melduję się i ja w dwupaku w nowej częsci wątku.

Mam nadzieję, że w tej części uda mi się rozpakować.

Nocka taka sobie - bolał mnie brzuch, więc od 5 rano w sumie czuwałam bardziej, niż spałam...Mały jakiś też ospały się zrobił...za oknem mgła, także w ogóle lipny dzień się zapowiada.


Jeszcze odpowiedź do tamtej częsci - Lilijko, my od moich rodziców dostaniemy
taki bujaczek dla Małego:

http://allegro.pl/fotelik-lezaczek-b...410263196.html

Dziś mam totalny spadek nastoju, nic mi się nie chce, wszystko mnie dobija. Dziewczyny, czemu te nasze Maluchy są takie leniwe. Dziś mi leci 39tc+4 dzień...mógłby już chcieć wyjść ten mój Szkrab...ech.


Vilya - serdeczne gratulacje. Bardzo się cieszę, że w końcu się udało i córeczka jest już na świecie.

my dostaliśmy ten, jest świetny:
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...430855868.html

[lilijka3]

Napisane przez muron

my dostaliśmy ten, jest świetny:
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...430855868.html

ładny, ładny, a jak tam Kalina?? Pewnie rośnie jak na drożdżach