Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.80.

[Milennka03]

Napisane przez PumpkinEyes

Obstrzykiwanie kwasem hialuronowym podobno daje efekt jędrności i nawilżenia, więc pewnie się nie przesłyszałaś.
.

Nie napisałam że się przesłyszałam ale ile w tym prawdy to nie wiem.Podobno-słowo klucz.Czy jej nawilżylo czy nie efekt jest fajny bo nie idzie poznać że są "zrobione".

[magbeth]

Napisane przez Finlora

Mnie przerażają też modne ostatnio usta w serduszka
Załącznik 7794841
Załącznik 7794842

Nie...
(będę mieć koszmary diagnostyczne, dziekuje, dziękuję ).

Choć kiedyś golono sobie czoła do polowy głowy i stosowano ołów, nie wiadomo co gorsze.

[Milennka03]

Napisane przez Finlora

Mnie przerażają też modne ostatnio usta w serduszka
Załącznik 7794841
Załącznik 7794842

I ten jakby wąs /wałek nad górna wargą...Dziwnie to wygląda.Moja najbliższa przyjaciółka ma naturalnie tak wycięte usta a ostatnio jedna z klientek jej się zapytała gdzie robiła bo takie śliczne

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez magbeth

Choć kiedyś golono sobie czoła do polowy głowy i stosowano ołów, nie wiadomo co gorsze.

Po co?????

[Finlora]

Napisane przez Milennka03

I ten jakby wąs /wałek nad górna wargą...Dziwnie to wygląda.

No właśnie mnie też bardzo nie podoba się to co robi się nad górną wargą przy powiększanych ustach.

[magbeth]

Napisane przez Milennka03

I ten jakby wąs /wałek nad górna wargą...Dziwnie to wygląda.Moja najbliższa przyjaciółka ma naturalnie tak wycięte usta a ostatnio jedna z klientek jej się zapytała gdzie robiła bo takie śliczne

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



Po co?????

To było w zamierzchłych czasach historycznych, strzelam, ze takie właśnie były po prostu kanony piękna. Każda epoka (miejsce, czas etc.) ma swoje dziwactwa, delikatnie mówiąc. Chociaz w zasadzie dla kogoś kto teoretycznie sobie goli łeb "od zawsze" bo tak jest ładnie i tak być powinno, takie moje długie wlosy mogłyby być co najmniej nie na miejscu, nie?

[Milennka03]

Napisane przez magbeth

To było w zamierzchłych czasach historycznych, strzelam, ze takie właśnie były po prostu kanony piękna. Każda epoka (miejsce, czas etc.) ma swoje dziwactwa, delikatnie mówiąc. Chociaz w zasadzie dla kogoś kto teoretycznie sobie goli łeb "od zawsze" bo tak jest ładnie i tak być powinno, takie moje długie wlosy mogłyby być co najmniej nie na miejscu, nie?

Aaaa,ja zrozumiałam że golili pod jakiś ówczesny zabieg
Ja mam problem z opuchnietymi dolnymi powiekami,to chyba tzw poduszki tłuszczowe i najgorsze że dotyczy to wyraźnie lewego oka i głównie wewnętrznej jego części. Myślę że jeśli problem się nasili to zdecyduje się na plastykę powiek.Bardzo mi to przeszkadza. Biorę leki moczopędne bo przez chorobę woda lubi mi się zatrzymywać w organizmie ale ostatnio po zabiegu bardzo mi się poprawilo i nie muszę ich tak często brac. Ale nawet jak regularnie brałam to problem tych worków nie zmniejszał się.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Milennka03

I ten jakby wąs /wałek nad górna wargą...Dziwnie to wygląda.Moja najbliższa przyjaciółka ma naturalnie tak wycięte usta a ostatnio jedna z klientek jej się zapytała gdzie robiła bo takie śliczne

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------



Po co?????

Bylo modne wysokie czoło i blada cera.
A ksiądz straszył że w piekle diabeł będzie sadzil im na glowie wyrwane włosy rozżarzonymi szczypczykami
Ołów był w pudrze którym się pudrowali.

[chimay]

Napisane przez kwiaty_w_polu

nigdy nie zrozumiem tej logiki, przeciez myje sie skore glowy, nie wlosy, piana tylko splywa po dlugosci

Mnie schodzi dużo mniej produktów na włosy do brody niż schodziło na takie prawie do pasa. Także pielęgnacyjnych. Samo namoczenie krótszych włosów trwa szybciej, umycie też. Logika jest tutaj oczywista, krótsze włosy to mniejsza powierzchnia do obrobienia.

Napisane przez kwiaty_w_polu

pewnie chodzi o inspirowanie sie modelkami

Mocno wątpię, że 25-latki inspirują się aktorkami w podeszłym wieku lub modelkami lat 90. Niektóre pewnie nawet nie wiedzą, kto to Brigitte Bardot.

Napisane przez Finlora

Krótsze włosy krócej schną. I mniej farby potrzeba I usługi fryzjerskie tańsze

O tych aspektach zapomniałam.

U mnie jeszcze dochodziło to, że czasem musiałam "pod fryzurę" planować pewne aktywności. Jak chciałam włosy upiąć, to odpadała jazda rowerem (bo nie założyłabym kasku) czy niektóre nakrycia głowy. To wymuszało np jazdę komunikacją miejską do pracy. Z tym że moje włosy były ekstremalnie oporne na stylizowanie, jakiekolwiek upięcie wymagało lustra i masy wsuwek i spiralek, wiec nie była to kwestia szybkiego zakręcenia koka i wsunięcia w niego byle czego. Zawsze zazdrościłam osobom, którym się upięcie trzymało na jakiejś jednej spince, wtedy to można sobie rozpuszczać i spinać w ciągu dnia w miarę potrzeb.

[Milennka03]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89695175]Bylo modne wysokie czoło i blada cera.
A ksiądz straszył że w piekle diabeł będzie sadzil im na glowie wyrwane włosy rozżarzonymi szczypczykami
Ołów był w pudrze którym się pudrowali.[/QUOTE]No fakt,teraz mi się kojarzy ten "look"
Podejrzewam że za 20 lat ludzi będzie dziwiła moda na to co jest teraz.

[chimay]

Napisane przez Milennka03

Po co?????

Bo to było odbierane jako oznaka czystości, niewinnośc, uduchowienia.
Generalnie w tym okresie owłosienie ciała utożsamiano z niskim pochodzeniem i niskimi instynktami.

[Milennka03]

Oglądam w Expresie właśnie Gwen Stefani i nie mogę uwierzyć że ma 54 lata. Wiem że masa zabiegów,sztab stylistów itp ale w życiu bym jej tyle nie dala.W tv wygląda niebo lepiej i naturalniej niż na ista.

[brandie]

Ja powiększam usta i lekki efekt niedomykania mam przez pierwsze kilka dni, gdy są spuchnięte też od spodu, ale potem to mija i mam normalnie zamknięte. To trochę niekomfortowe uczucie i nie wyobrażam sobie mieć tak na stałe - tutaj też to może być efekt pozabiegowy, który mija.

[kasia2209]

Treść usunięta

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Pytanie tak wygląda z bliska i bez tony tapety.

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

Mnie schodzi dużo mniej produktów na włosy do brody niż schodziło na takie prawie do pasa. Także pielęgnacyjnych. Samo namoczenie krótszych włosów trwa szybciej, umycie też. Logika jest tutaj oczywista, krótsze włosy to mniejsza powierzchnia do obrobienia.











Mocno wątpię, że 25-latki inspirują się aktorkami w podeszłym wieku lub modelkami lat 90. Niektóre pewnie nawet nie wiedzą, kto to Brigitte Bardot.







O tych aspektach zapomniałam.



U mnie jeszcze dochodziło to, że czasem musiałam "pod fryzurę" planować pewne aktywności. Jak chciałam włosy upiąć, to odpadała jazda rowerem (bo nie założyłabym kasku) czy niektóre nakrycia głowy. To wymuszało np jazdę komunikacją miejską do pracy. Z tym że moje włosy były ekstremalnie oporne na stylizowanie, jakiekolwiek upięcie wymagało lustra i masy wsuwek i spiralek, wiec nie była to kwestia szybkiego zakręcenia koka i wsunięcia w niego byle czego. Zawsze zazdrościłam osobom, którym się upięcie trzymało na jakiejś jednej spince, wtedy to można sobie rozpuszczać i spinać w ciągu dnia w miarę potrzeb.

Krótsze włosy to same zalety, przynajmniej w moim przypadku- mniejsze zużycie produktów i krótsze suszenie, stylizacja nie ma znaczenia bo nic nie robie.
Ja z kolei tylko do jazdy rowerem spinam włosy klamra, do samochodu- nigdy, bo klamra ociera o zagłówek, a ja nie znoszę tego uczucia.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Finlora]

U mnie krótsze włosy są z konieczności, bo mam słabe i przerzedzone. Ale odkąd traktuję je jak kręcone, to mam dłuższe niż przez ostatnie 10 lat A mówiąc "krótsze", mam na myśli takie, które mogę związać/spiąć. Krótszych nie ma opcji, bo nie wyobrażam sobie rozpuszczonych włosów na siłowni czy w ogóle podczas prysznica czy mycia twarzy.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[nadeo]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Potwierdzam oczywiście. Przy długich włosach mogłam sobie co miesiąc-dwa zmieniać szampony i odżywki. A odkąd obcięłam włosy (teraz mam boba) muszę niesamowicie uważać z kupnem kosmetyków do włosów, bo jeden szampon zużywam prawie rok :O Różnica w ilości zużytych kosmetyków jest ogromna.

Jak? Przecież szamponem myjesz skórę głowy, a piana z tej ilości szamponu wystarcza raczej na umycie włosów na długości (pomijam rzadki przypadek bardzo gęstych, grubych włosów). Rozumiem odżywka czy maska, ale w zużyciu szamponów nie powinno być takiej różnicy.

[chimay]

Napisane przez nadeo

Jak? Przecież szamponem myjesz skórę głowy, a piana z tej ilości szamponu wystarcza raczej na umycie włosów na długości (pomijam rzadki przypadek bardzo gęstych, grubych włosów). Rozumiem odżywka czy maska, ale w zużyciu szamponów nie powinno być takiej różnicy.

Ja mam dość sztywne i gęste włosy i na pewno do ich umycia nie wystarczała mi piana spływająca ze skóry głowy. Zwłaszcza jak używałam olejów lub silikonów w pielęgnacji.

[Wenress]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Mi w szkole fryzjerskiej natapirowali i zrobili karbownicą, chyba też jakiś spray matujący? był, włosy ze śliskich stały się bardzo szorstkie. Potem z tego zrobili koka na gąbce, z milionem wsuwek i kilkoma luźnymi kosmykami zakręconymi prostownicą. Więc da się ładnie wyszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kwiaty_w_polu]

Napisane przez chimay

Mocno wątpię, że 25-latki inspirują się aktorkami w podeszłym wieku lub modelkami lat 90. Niektóre pewnie nawet nie wiedzą, kto to Brigitte Bardot.

no ale takie rozchylone wargi to jedna z najpopularniejszych poz, nie tylko bardot tak pozowala, mam wrazenie, ze na co drugim zdjeciu modelki tak pozuja, rowniez dzisiaj
btw ja watpie, ze dla 25-latek kultowe modelki to jakies no name'y, mysle, ze nawet wsrod mlodszych osob wiedza kim byla kate moss czy bardot jest powszechna

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Potwierdzam oczywiście. Przy długich włosach mogłam sobie co miesiąc-dwa zmieniać szampony i odżywki.

ja przez prawie cale zycie mam wlosy co najmniej dlugosci do polowy lopatek i nowy szampon czy odzywka co miesiac-dwa to dla mnie kosmos, a wcale jakos oszczednie nie uzywam
kupuje standardowe pojemnosci, ciagle jakies inne

[nadeo]

Napisane przez chimay

Ja mam dość sztywne i gęste włosy i na pewno do ich umycia nie wystarczała mi piana spływająca ze skóry głowy. Zwłaszcza jak używałam olejów lub silikonów w pielęgnacji.

Oczywiście, użycie olejów lub ciężkich do zmycia silikonów wymaga większej ilości szamponu, ale raczej mało osób codziennie używa oleju przed myciem włosów. Wierzę, że niektórym włosom piana nie wystarcza nawet i bez tego, ale serio, widzę, jakie ludzie mają włosy i nie są to zazwyczaj gęste, grube włosy.

Z jednej strony zazdroszczę ci takich włosów, z drugiej nie bardzo, bo wiem, że nie jest z nimi łatwo czasem. Ich wysuszenie to pewnie mordęga.

Tak z innej beczki to zauważyłam, że ludzie zużywają jakieś niepojęte ilości kosmetyków - do mycia rąk (i to nie brudnych jak nie wiem co) zużywają 3 pompki mydła, gdzie czasem jedna to już dużo, bo tyle mydła z niej wypływa. Widziałam, ile leją szamponów i żeli pod prysznic i nie rozumiem, skąd ta potrzeba zużywania żelu pod prysznic w ciągu 3 pryszniców. Jest to zachowanie, które mnie dziwi!

[chimay]

Napisane przez nadeo

Oczywiście, użycie olejów lub ciężkich do zmycia silikonów wymaga większej ilości szamponu, ale raczej mało osób codziennie używa oleju przed myciem włosów. Wierzę, że niektórym włosom piana nie wystarcza nawet i bez tego, ale serio, widzę, jakie ludzie mają włosy i nie są to zazwyczaj gęste, grube włosy.

Z jednej strony zazdroszczę ci takich włosów, z drugiej nie bardzo, bo wiem, że nie jest z nimi łatwo czasem. Ich wysuszenie to pewnie mordęga.

Aż tak bardzo grubych włosów nie mam, ale jak miałam długie, to zimą potrzebowałyby do 4 godzin, żeby same z siebie wyschły. Krótsze schną dużo szybciej.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Izabka]

Napisane przez nadeo

Oczywiście, użycie olejów lub ciężkich do zmycia silikonów wymaga większej ilości szamponu, ale raczej mało osób codziennie używa oleju przed myciem włosów. Wierzę, że niektórym włosom piana nie wystarcza nawet i bez tego, ale serio, widzę, jakie ludzie mają włosy i nie są to zazwyczaj gęste, grube włosy.

Z jednej strony zazdroszczę ci takich włosów, z drugiej nie bardzo, bo wiem, że nie jest z nimi łatwo czasem. Ich wysuszenie to pewnie mordęga.

Tak z innej beczki to zauważyłam, że ludzie zużywają jakieś niepojęte ilości kosmetyków - do mycia rąk (i to nie brudnych jak nie wiem co) zużywają 3 pompki mydła, gdzie czasem jedna to już dużo, bo tyle mydła z niej wypływa. Widziałam, ile leją szamponów i żeli pod prysznic i nie rozumiem, skąd ta potrzeba zużywania żelu pod prysznic w ciągu 3 pryszniców. Jest to zachowanie, które mnie dziwi!

Ja mam teraz żel w takim nieporęcznym opakowaniu że nie da go się użyć mało. Mnie dziwi kupowanie po kilka szamponów i odżywek naraz i otwieranie wszystkiego naraz.

[milka_70]

Napisane przez kwiaty_w_polu

nigdy nie zrozumiem tej logiki, przeciez myje sie skore glowy, nie wlosy, piana tylko splywa po dlugosci







przeciez wiele lekow mozna bez problemu kupic w necie bez zadnej recepty od osob prywatnych, z ktorych przynajmniej czesc faktycznie choruje albo chorowala

lekarz ani farmaceuta nie jest w stanie kontrolowac co ktos z tym lekiem zrobi







jak ktos na wlasna reke bierze silne leki off label to podejrzewam, ze gleboko w dupie ma wytyczne co do temperatury przechowywania leku







ale takie sa fakty, ze u wielu otylych osob takie podejscie sie nie sprawdza i przewracaja oczami jak 100 osoba z rzedu im mowi a czy probowala pani mniej jesc i wiecej sie ruszac







pewnie biora to osoby, ktore juz nizej nie sa w stanie zejsc bez takich sztuczek

60-pare kilo to normalna, zdrowa waga dla wiekszosci kobiet, jak ktos sobie wymysli, ze musi byc 55 albo mniej, bo tyle wazylam w liceum/tyle wazy kolezanka/chce wygladac jak modelka/nosic 34 to potem sa takie fikolki







pewnie chodzi o inspirowanie sie modelkami

Ja akurat myje skórę głowy i włosy. Mycie włosów do pasa a mycie np takich do ucha to ogromna różnica.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Napisane przez Milennka03

Nawożenie to też nie wiem

Ale jeśli chodzi o nawilżenie to ona twierdzi że bardzo jej się poprawilo.Nie wnikałam na ile to prawda.

Masakra z tym słownikiem!

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Napisane przez Finlora

Milence chodzi chyba o to wgłębienie, o którym też pisałam, że nie wiem czy to tak ma być czy to tylko tak na zdjęciach wygląda, a na żywo go nie ma.
Załącznik 7794840

Tez zwróciłam na to uwagę. Dziwnie to wygląda.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Lumimi]

Co sądzicie o tej sytuacji z Gdyni gdzie ojciec zabił dziecko I psa? W skrócie to on był wcześniej agresywny i w stosunku do tego dziecka jak i psa, ale był też dość konfliktowy w stosunku do sąsiadów. Sąsiedzi wiedzieli ze jest "dziwny".

Wiele osób obwinia sąsiadów że to ich wina że jest tragedia bo nie zareagowali. A wy co sądzicie? Bo ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony może gdyby zareagowali to by można było tego uniknąć. Z drugiej strony się nie dziwię bo system jest nieudolny, sąsiedzi zgłaszają, instytucje nic nie robią, a potem taki agresor się mści....

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

Napisane przez milka_70

Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego nawożenie z powiększeniem

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Słyszałam, że kwas powoduje, że usta się nie przesuszają.

Napisane przez Finlora

Milence chodzi chyba o to wgłębienie, o którym też pisałam, że nie wiem czy to tak ma być czy to tylko tak na zdjęciach wygląda, a na żywo go nie ma.
Załącznik 7794840

Dla mnie bardzo dziwnie to wygląda. I to wywinięcie i ten ksztalt i to wgłębienie. Bardzo duże i nienaturalne.

Mnie jeszcze dziwi robienie sobie takiej szpiczastej brody jak u czarownicy

Napisane przez kwiaty_w_polu

no, o schnieciu chimay tez pisala, ale juz ktorys raz tu czytam, ze samo mycie trwa krocej

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



o, wczesniej nie zauwazylam, teraz widze, dzieki

Ja przez mycie włosów mam na myśli wszystkie czynności związane z myciem. No ale z krótszych i tak łątwoej wypłukać pianę czy odżywkę.

Napisane przez nadeo

Oczywiście, użycie olejów lub ciężkich do zmycia silikonów wymaga większej ilości szamponu, ale raczej mało osób codziennie używa oleju przed myciem włosów. Wierzę, że niektórym włosom piana nie wystarcza nawet i bez tego, ale serio, widzę, jakie ludzie mają włosy i nie są to zazwyczaj gęste, grube włosy.

Z jednej strony zazdroszczę ci takich włosów, z drugiej nie bardzo, bo wiem, że nie jest z nimi łatwo czasem. Ich wysuszenie to pewnie mordęga.

Tak z innej beczki to zauważyłam, że ludzie zużywają jakieś niepojęte ilości kosmetyków - do mycia rąk (i to nie brudnych jak nie wiem co) zużywają 3 pompki mydła, gdzie czasem jedna to już dużo, bo tyle mydła z niej wypływa. Widziałam, ile leją szamponów i żeli pod prysznic i nie rozumiem, skąd ta potrzeba zużywania żelu pod prysznic w ciągu 3 pryszniców. Jest to zachowanie, które mnie dziwi!

Ja trochę szamponu przelewam do innej butelki, dodaję wodę i spieniam. Dzięki temu zużywam mniej produktu i łatwiej mi się myje. Co do żelu pod prysznic ja używam myjki (tak wiem, że to ponoć siedlisko bakterii), gdybym lała na rękę też bym zużywała dużo więcej.

Napisane przez Izabka

Ja mam teraz żel w takim nieporęcznym opakowaniu że nie da go się użyć mało. Mnie dziwi kupowanie po kilka szamponów i odżywek naraz i otwieranie wszystkiego naraz.

Ja mam kilka, bo mam kilka rodzajów. Szampon i łagodny i mocy, odżywki, to emolientowa, humektantowa i proteinowa.

Napisane przez Lumimi

Co sądzicie o tej sytuacji z Gdyni gdzie ojciec zabił dziecko I psa? W skrócie to on był wcześniej agresywny i w stosunku do tego dziecka jak i psa, ale był też dość konfliktowy w stosunku do sąsiadów. Sąsiedzi wiedzieli ze jest "dziwny".

Wiele osób obwinia sąsiadów że to ich wina że jest tragedia bo nie zareagowali. A wy co sądzicie? Bo ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony może gdyby zareagowali to by można było tego uniknąć. Z drugiej strony się nie dziwię bo system jest nieudolny, sąsiedzi zgłaszają, instytucje nic nie robią, a potem taki agresor się mści....

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Ja uważam, że takie sytuacje są bardzo trudne. Przede wszystkim właśnie dlatego, że system jest nieudolny. Nie ma tylu ludzi i możliwości żeby wszystkich takich ludzi cały czas monitorować. Zabranie dziecka z takiego domu, to też nie takie proste, a często to jedyna droga, bo nigdy nie wiaodmo kiedy stanie się tragedia.