2010-07-07, 10:19 | #451 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 550
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Witam miłośniczki szpiców Zajrzałam do wątku ponieważ razem z mężem zdecydowaliśmy się, że weźmiemy sobie dwa małe samoyedy Jesteśmy na etapie poszukiwań, dałam już kilka ogłoszeń, że takie pieski kupię. Oglądam mnóstwo filmów i wyszukuję jak najwięcej informacji, jestem całkowicie zakochana w tej rasie, już nie mogę się doczekać moich dwóch puchatków
|
2010-07-08, 12:15 | #452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 471
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Witajcie, a to moja haszczyca na tegorocznych wakacjach. : )
|
2010-07-29, 09:56 | #453 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 8
|
Psie zaprzęgi - gdzie???
Mam siedmioletnią suczkę husky. Do tej pory wszystko było w porządku bo miałam dla niej dużo czasu i codziennie z nią biegałam po lesie przez 1 - 2 godzin, ale ostatnio go nie mam ze względu na pracę, a przecież to nie zabawka którą można odstawić w kąt. Rodziców nie słucha na spacerze wogóle więc powiedzieli, że jak znajdę jakieś psie zaprzęgi to będą ją tam wozić. Czy ktoś może wie gdzie takie są organizowane w pobliżu Krakowa???
|
2010-08-20, 12:19 | #454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
|
Husky - suka ma cieczkę, a pies nie je i nie pije!
Proszę o pomoc, zupełnie nie wiem co robić.
Mam dwa husky, parkę. Suczka miała cieczkę (wydaję mi się że jest już kilka dni po), a pies bez przerwy za nią łazi, od 4-5 dni zupełnie nie tknął się jedzenia (nie pomaga kuszenie parówkami czy szynką), nie je kompletnie nic, do tego nie widziałam ani razu żeby pił wodę. Boję się że zdechnie! Miał ktoś podobną sytuację? Pomocy!
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..." |
2010-08-20, 13:19 | #455 | |
psy-chopatka
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Husky - suka ma cieczkę, a pies nie je i nie pije!
Cytat:
Dobrym rozwiązaniem byłoby czasowo przenieść psa w inne miejsce, tak żeby nie czuł suki. Pytanie, czy jest to para hodowlana? Jeśli nie to radziłabym wysterylizować sukę lub wykastrować psa. Taka sytuacja to męczarnia i duży stres dla zdrowego samca, instynkt rozmnażania jest jednym z najsilniejszych.
__________________
"Love it, change it or leave it " |
|
2010-08-20, 14:50 | #456 |
Raczkowanie
|
Dot.: Husky - suka ma cieczkę, a pies nie je i nie pije!
Nic mu nie powinno się stać , czuje cały czas zapach po cieczce .. i też sądzę że jeśli to nie pieski hodowlane należało by wysterylizować chociaż jednego
|
2010-08-26, 01:16 | #457 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 23
|
Dot.: Husky - suka ma cieczkę, a pies nie je i nie pije!
nie dawałaś mu dojść do suki?
tak, tak czuje jeszcze zapach po cieczce. i buntuje się zwierzak-samiec to samiec nie przejmuj się psy nie są głupie zgłodnieje na tyle, że nie da już rady wtedy naje się za te dni pokuty :P |
2010-11-03, 09:04 | #458 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cześć wszystkim. Też mam pieska Husky, wabi się Nahani, ma 10 miesięcy. Ostatnio zachorował na zapalenie po kleszczowe.. Myślałam że z tego nie wyjdzie, ale szyba reakcja, zastrzyki i po tygodniu był zdrowy . Dodaję zdjęcia, ale nie są one aktualne, pierwsze jako szczeniaczek, drugie jak miała 5 może 6 miesięcy. A największy problem jest z jedzeniem, nic praktycznie nie chce jeść, została odrobaczona, myślę , że to było przyczyną.
|
2010-11-15, 10:20 | #459 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 100
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cześć wszystkim. Mam mega dylemat i problem który dotyczy naszej Bajeczki. Skończyła już 3 lata i po każdej cieczce oprócz pierwszej przechodzimy etap ciąży urojonej. Po przedostatniej cieczce poszłam z nią do weterynarza bo niestety pojawił się problem że sunia była strasznie osłabiona i miała dużo pokarmu, wcześniej też się pojawiał ale w mniejszych ilościach i jeden z hodowców hasiorów po prostu poradził nam żebyśmy jej usuwali ten pokarm bo może dojść do zapalenia i było okej. Podczas wizyty u weterynarza wyszedł problem sterylizacji bo doczytałam że aby pozbyć się problemu należy suczkę wysterylizować. I okej weterynarz zgodził się z tą opinią ale tylko w 50% bo powiedziała mi że mamy szanse 50/50 że ciąże urojone znikną, samo dopuszczenie suczki do psa też może nie rozwiązać problemu. Powiedziała mi też co się może wydarzyć po sterylizacji, że Bajka musiałaby do końca życia brać leki zapobiegające nietrzymaniu moczu ...i tutaj nie dam sobie głowy uciąć czy czy leki pojawiłyby się w momencie kiedy to nie trzymanie moczu się pojawi, czy od razu zapobiegawczo. Pani weterynarz poprostu kazała nam się zastanowić nad sterylizacją i nawet dała nam namiary na klinikę gdzie chirurg nie "poszlachta" nam psa tylko pozostanie mała blizna.
I tutaj pytanie do Was, czy maiłyście takie problemy i jak to ugryzłyście. Bo powiem szczerze że te ciąże są i dla Bajki nie miłe i dla nas( sieje straszne wtedy zniszczenia...typu dwa telefony pogryzione bo w nocy przyszedł sms a ją to w tym okresie drażni, dziecka najlepsze zabawki porozszarpywane, chociaż pani weterynarz w okresie właśnie ciąży i po, po prostu kazała nam pochować wszystkie maskotki ale nasza córka ma te swoje ulubione i co pół roku odkupujemy) jak mija jakieś dwa tygodnie po niby porodzie to wszystko niszczy, od posłania po bardziej wartościowe rzeczy. Jest teraz w okresie gdzie można przeprowadzić sterylizację ale szkoda mi dawać psa pod nóż jak to może nic nie dać. Proszę pomóżcie bo boję się mogę podjąć złą decyzję a wiem że Bajka też nie czuje się komfortowo jak widzi jak rozpaczam nad pogryzionym telefonem czy dzieciak też rozpacza. |
2010-11-15, 11:10 | #460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
wiesz o tym, że sterylizacja chroni też przed pewnymi chorobami? np ropomacicze
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... Edytowane przez motylek1007 Czas edycji: 2010-11-15 o 12:35 |
2010-11-15, 12:32 | #461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 100
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
no fakt. Tak często pojawiające się ciąże urojone nieźle mogą namieszać w hormonach suczki. A jak to jest jak suczka dostaje leki na zanik pokarmu i coś tam jeszcze które ma zapobiegać zapaleniu bo zapomniałam dodać wcześniej że dostawała coś takiego od naszej pani weterynarz. Czy wtedy tez jest wysokie ryzyko ropomacicza. Bo jestem skłonna pójść na ta sterylizację ale martwe się tym co będzie po, że będzie dalej miała tą ciąże urojoną i jeszcze jak dojdzie do nie trzymania moczu i będzie ją trzeba faszerować lekami. Sunia w rodzinie mojej cioci miała ropomacicze i wiem czym to pachnie, udało się sunie uratować ale ona nie miała takich jazd z ciążami jak Bajka...jestem w kropce
|
2010-11-20, 20:45 | #462 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: husky, samojedy, malamuty...
mam mixa huskiego , psiak uwielbia koty..
|
2010-11-22, 10:29 | #463 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
ja sterylizowałam swoją malamutkę zaraz po pierwszej cieczce, ponieważ wiejskie burki nie dawały jej spokoju a poza tym nie planowaliśmy hodowli malamutów a i chcliśmy ją irchronić przed ropomaciczem.Niestety nie wypowiem się na temat nietrzymania moczu w dłuższym okresie czasu ponieważ Eris zginęła pod kołami samochodu w wieku 2 lat Przed strylizacją kolsultowałam się z 3 wetrynarzami, żeby mieć pewnosć że krzywdy jej nie zrobię. Moze wieć zadzwoń do jakiejś kliniki jak nie w twoim mieście to w innym i poradź się. Poza tym chyba pomocni byliby hodowcy - jeśli nie ten od którego kupiłaś Bajkę to napisz do kogoś innego. Trzymam kciuki za zdrowie Bajki
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin |
|
2010-11-23, 13:06 | #464 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Ja mam parkę husky - srebrnego psa i czarno-białą suczkę. W październiku urodziło mi się siedem szczeniaków. Załączam zdjęcia.
http://img638.imageshack.us/i/1000881k.jpg/ |
2010-11-23, 13:15 | #465 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2010-11-23, 14:38 | #466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Nie Psa mam od szczeniaka, suczkę wzięliśmy jak miała rok (państwo chcieli ją oddać bo zagryzała kury) i tak się potoczyło, że mam teraz 9 psiaków w domu. Pieski zamierzam sprzedać. To pierwszy miot suczki więc duże przeżycie dla mnie.
Edytowane przez _jasmin_ Czas edycji: 2010-11-23 o 14:38 Powód: literówka |
2010-11-23, 15:45 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
mam nadzieje ze to pierwszy i ostatni miot a pies natychmiast zostanie wykastrowany.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2010-12-03, 01:40 | #468 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
PROSIMY O POMOC WSZYSTKIE WIZOOZANKI
PODCZAS AWARII ZOSTALO UTRACONYCH WIELE ZDJEC, GLOWNIE Z TEGO ROKU. WIELKA DO WAS PROSBA- SPRAWDZCIE SWOJE ZALACZNIKI, JESLI JESTESCIE W POSIADANIU ICH KOPII - ZALADUJCIE JE PONOWNIE NA FORUM. EDYCJA ZOSTALA PRZYWROCONA NA WSZYSTKICH WATKACH, ROWNIEZ TYCH ZAMKNIETYCH. ODBUDUJMY WSPOLNIE CZESC FORUM WIZOOZ I INNYCH. ZALADUJCIE TEZ SWOJE AVATARY Z GORY DZIEKUJEMY WAM ZA POMOC |
2010-12-03, 08:36 | #469 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
A wracajac do tego czy szczenie z hodowli jest juz nauczone: ja jak kupilam mojego Fredda To zalatwial sie w domu ale bardzo szybko sie nauczyl by tego nie robic nawet wolal robic na dworze bo mu sie to spodobalo ;D
|
2010-12-08, 10:29 | #470 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Ja mam syberiankę od niecałego roku...
Nie ukrywam, że husky to niezłe rozrabiaki Teraz gdy spadł śnieg to nie myśli nawet o tym, żeby choć na chwilę zająć się czymś innym niż nurkowaniem w śniegu
__________________
|
2010-12-11, 18:28 | #471 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 447
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
A co do miotu bez rodowodu - zapewne psiaczki są śliczne i wiele rozrabiają. Ale rozmnażanie psów, a później ich sprzedarz - jest to pseudohodowla, która nie kojarzy się zbyt dobrze. I nie są to zapewne psiaki 100% husky. Pozdrawiam |
|
2010-12-14, 00:01 | #472 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Witam miłośników wymienionych ras Ja mam suczkę husky od prawie 12 lat. Wabi się Aidi . Traktuję ją jak swoje dziecko. Jest bardzo rozpieszczona Uważam,że psy husky są bardzo inteligentne , inna sprawa,że wykorzystują tę inteligencję wtedy, gdy im to wygodne. Oczywiście linienie jest główną wadą rasy. Moja psinka jest bardzo leniwa - całymi dniami wyleguje się w swoim legowisku,albo na kanapie i nie jest to kwestia wieku- zawsze była strasznym leniem i pieszczochem. Potrafi godzinami nadstawiać się do pieszczot , jest bardzo absorbująca, ale kocham ją strasznie i wybaczam tę nachalność. Oczywiście kocha zabawy w śniegu i goni wszelkie ptactwo- najzabawniejsza jest ,kiedy skrada się po cichu w napięciu zza krzaka w stronę gołębi ,a potem ja jej zbyt głośnymi krokami spłoszę ptactwo Patrzy na mnie z wyrzutem No i znacie chyba też "rozmowy" huskich - niesamowite jak te psy potrafią zmieniać intonację głosu , czasem żartujemy z mężem ,że nasza sunia z nami dyskutuje. Jest przezabawna, kochamy ją razem z jej wszystkimi przywarami i cierpimy na wirus husky .
|
2010-12-14, 11:11 | #473 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
Masz racje husky mają zdolność do ,,specyficznego,, śpiewu
__________________
|
|
2010-12-14, 12:17 | #474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
moj kochas ma wielka radoche ze sniegu. szaleje na spacerach jakby byl szczeniakiem :P
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2010-12-14, 12:56 | #475 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
Mają teraz pole do popisu na śniegu
__________________
Edytowane przez Leyla89 Czas edycji: 2010-12-14 o 13:03 |
|
2010-12-14, 15:48 | #476 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 447
|
Dot.: Husky, samojedy, malamuty...
Cytat:
A trenujecie coś / trenowaliście .? Edytowane przez chocolateladyy Czas edycji: 2010-12-14 o 15:50 |
|
2011-02-02, 14:22 | #477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
|
Siberian Husky- wychowanie szczeniaczka
Witam Chcemy z ojcem kupić psa rasy Siberian Husky (szczeniaka mamy do odbioru pod koniec lutego) i mam zapytanie odnośnie wychowania malucha. Podobno, gdy matka jest trzymana w tzw. kojcu- przy budzie, to szczeniaka nie da się ułożyć. Nie wiem zbytnio co mam o tym myśleć, bo przecież dwumiesięczny szczeniak wychowywany od początku w warunkach domowych prawdopodobnie się do nich przyzwyczai. Poza tym ojciec szczeniaczków to rodowodowy Husky, a matka jw. mieszka w budzie. Dziwne to dla mnie, bo przecież "haszczaki" nie nadają się do pilnowania posesji, ani mieszkania na dworze. No ale taka sytuacja zaistniała i chciałabym abyście się wypowiedziały/wypowiedzieli co sądzicie o trudności wychowania szczeniaka, którego matka nie żyje w warunkach domowych. Ponadto czytałam, że te psiaki są w ogóle trudne do ułożenia i żyją własnym życiem
|
2011-02-02, 15:01 | #478 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Siberian Husky- wychowanie szczeniaczka
Masz psa do odbioru za miesiac i dopiero teraz zabierasz się za dokształcanie ??
Matka ma rodowód ?pewnie nie i tym bardziej dziwi mnie ,że niby rodowodowy ojciec został dopuszczony do nie rasowej suki.I jeszcze pewnie za to zaplacic sporo kasy ,lepiej wez psa ze schroniska. Psa zawsze się da ułozyć bez wzgledu gdzie żyli jego rodzice-zakładam psa zdrowego psychicznie. |
2011-02-02, 21:14 | #479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 290
|
Dot.: Siberian Husky- wychowanie szczeniaczka
Nie zabieram się za dokształcanie i nie oczekuję kazań ze strony znawców psich zachowań ;] Tylko czy ktoś potwierdzi tę pogłoskę. No ale zawsze musi się trafić ktoś, kto najpierw wyrzuci z siebie nerw, a później odpowie.
Tak się składa, że ojciec ma rodowód, bo ci Państwo dostali go od rodziny, która wyjechała za granicę i nie chciała go oddać do schroniska. A gdybym chciała wziąć psa ze schroniska, nie pytałabym o wychowanie szczeniaka, który już na mnie czeka. Luuudzie ogarnijcie się z tą złością.. jaaaa.... |
2011-02-02, 22:37 | #480 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Siberian Husky- wychowanie szczeniaczka
Pomysl logicznie jaki wpływ na szczeniaka może miec trzymanie matki w kojcu ?
szczeniak jest z matką kilkanaście tygodni a potem czeka praca aby go ułożyć. sprawdzilas ten rodowód ? |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.