Schudnij z Jillian Michaels - czesc II

[Seducer]

5:45 a ja jadę równo z shredem haha, więc zaliczone jednak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agila negra]

Ja dopijam kawkę i też idę robić ostatni raz lvl 2

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Skończyłam. Od jutra jadę z trzecim

[mavro]

Mel B robiłam rozgrzewkę, brzuch, nogi, pośladki + Tiff i czasem 8min arms, takie było wyzwanie, ale rzeczywiście powinnam bardziej postawić na cardio.
Myślałam, że po Jill coś jednak drgnie, a tu lipa ;/ Wizualnie trochę nawet widać, "odkryłam" nawet, że mam obojczyki czyli coś jednak, jednak...

Dziękuję za słowa pocieszenia, rzeczywiście ten tłuszcz ze zdjęć, które wrzuciłyście, nie wygląda zbyt atrakcyjnie ta żółta galaretka -fuuuuj!
Dzięki Sabbatha, fakt, już mi lepiej

[krolik1]

ja przede wszystkim zauważyłam że jakoś tak bardziej wyprostowana jestem i w obwodach na pewno się zmieniło , te flaki trochę wyładniały
psychicznie tez czuje się lepiej , widzę ze mogę coś zmienić

żebym jeszcze z tą dietą się uporała

dodatkowo mąż mi ostatnio tłumaczył ze jak większa masa mięśniowa to metabolizm większy bo organizm potrzebuje spalić więcej aby utrzymać te mięśnie

także sobie i Wam wytrwałości życzę , efektów w wyglądzie i zdrowia bo o to też tu chodzi

[mielnus]

Witam dziewczyny.

Może nie należę do tego wątku ale mam pytanko. Widze że ćwiczycie już trochę i nie jedna z was zrobiła cały zestaw 30 dniowy. Jak efekty???Kiedyś robiłam ćw. Ewy Ch. ale jakos tak... musiałam się zmuszać. Dzisiaj zrobiłam 1 z level 1 i powiem że mam pozytywne myśli. Całkiem inne podejście tej Pani i jakoś tak energicznie wszystko prowadzi, urozmaica, jest ciekawiej dużo. Jeśli skończyłyście już 3 etapy Jillian to pochwalcie się, jestem bardzo ciekawa.

[Psotka87]

Napisane przez mielnus

Witam dziewczyny.

Może nie należę do tego wątku ale mam pytanko. Widze że ćwiczycie już trochę i nie jedna z was zrobiła cały zestaw 30 dniowy. Jak efekty???Kiedyś robiłam ćw. Ewy Ch. ale jakos tak... musiałam się zmuszać. Dzisiaj zrobiłam 1 z level 1 i powiem że mam pozytywne myśli. Całkiem inne podejście tej Pani i jakoś tak energicznie wszystko prowadzi, urozmaica, jest ciekawiej dużo. Jeśli skończyłyście już 3 etapy Jillian to pochwalcie się, jestem bardzo ciekawa.

Wystarczyło zerknąć kilka postów wyżej, żeby zauważyć, że temat jest akurat na tapecie. I już nie pierwszy raz zresztą.

[mielnus]

to przepraszam. Nie mam pytań

[MallaMi]

ripped in 30 week 3... ta kobieta mnie wykończy...

[agila negra]

Dla shredujących odrobinka motywacji:
BEFORE & AFTERS

[sabbatha]

Napisane przez krolik1

ja przede wszystkim zauważyłam że jakoś tak bardziej wyprostowana jestem i w obwodach na pewno się zmieniło , te flaki trochę wyładniały
psychicznie tez czuje się lepiej , widzę ze mogę coś zmienić

żebym jeszcze z tą dietą się uporała

dodatkowo mąż mi ostatnio tłumaczył ze jak większa masa mięśniowa to metabolizm większy bo organizm potrzebuje spalić więcej aby utrzymać te mięśnie

także sobie i Wam wytrwałości życzę , efektów w wyglądzie i zdrowia bo o to też tu chodzi

dokładnie tak jest Dlatego jak słyszę "jestem na diecie ale nie chcę ćwiczyć bo zrobią mi się mięśnie" to mi słabo, a potem od razu jojo (to też ma wpływ). Poza tym napatrzyłam się na koleżanki niećwiczące, katujące się dietą (też jestem na diecie ale nie tak restrykcyjnej), zrzucające kilogramy naprawdę wielkim kosztem i dalej wyglądające jak flaki. Nie zrozumcie mnie źle, ale wiele osób po schudnięciu wygląda dalej kiepsko (nie mówię o tym jak ktoś zrzuci np. 40 kg szybko i wisi mu skóra), mało jędrnie, zero jakiejkolwiek delikatnej rzeźby i nadal zasłaniają połowę ciała bo tu wisi, tu wałeczek itp. A trzymając dietę i ćwicząc naprawdę ciało wygląda lepiej niż po samej diecie (no i można po prostu jeść więcej i się nie dostaje szajby od ciągłego pilnowania).

[Seducer]

Level 2 Shreda zakończony ciekawe, czy podołam 3 ;p

[agila negra]

Seducer, ja dzisiaj zaczynam 3. Wczoraj sobie obczaiłam ten ostatni level pobieżnie i powiem Wam, że mi się podoba Przebieram się w dresik i idę ćwiczyć

[Seducer]

Napisane przez agila negra

Seducer, ja dzisiaj zaczynam 3. Wczoraj sobie obczaiłam ten ostatni level pobieżnie i powiem Wam, że mi się podoba Przebieram się w dresik i idę ćwiczyć

Dziękuję też muszę zobaczyć mniej więcej co i jak, warto wcześniej zawsze wiedzieć czego się spodziewać koniecznie daj z siebie wszystko i napisz potem jakie wrażenia!

[agila negra]

Zrobiłam level 3. Mam mieszane uczucia... Chciałam dać z siebie wszystko, ale jeszcze nie potrafię poprawnie wykonywać tych ćwiczeń i nie chciałam sobie zrobić krzywdy :P Jeszcze ze 2-3 razy i pojmę sens i sposób ćwiczenia :P
Generalnie ćwiczenia mi się podobają, jednego tylko nie jestem w stanie wykonywać ze względu na ilość przestrzeni :P Ale ogólnie jest ok i jedziemy z tym dalej

[Seducer]

Napisane przez agila negra

Zrobiłam level 3. Mam mieszane uczucia... Chciałam dać z siebie wszystko, ale jeszcze nie potrafię poprawnie wykonywać tych ćwiczeń i nie chciałam sobie zrobić krzywdy :P Jeszcze ze 2-3 razy i pojmę sens i sposób ćwiczenia :P
Generalnie ćwiczenia mi się podobają, jednego tylko nie jestem w stanie wykonywać ze względu na ilość przestrzeni :P Ale ogólnie jest ok i jedziemy z tym dalej

Pierwsze ćwiczenia zawsze takie są, bo trzeba się wdrożyć, ale kochana, jutro już będzie znacznie lepiej! Ja właśnie przejrzałam ten filmik i widzę, że dużo ćwiczeń z jej cardio circuit jest mi już znanych, także chyba nie będzie tak źle chociaż jedna runda cardio i siłowych już mnie męczą na sam widok hahah

[MorganLeFay]

Napisane przez MallaMi

ripped in 30 week 3... ta kobieta mnie wykończy...

Mój ulubiony Często go robię jak nie mam czasu

[Alexzus]

Napisane przez MorganLeFay

Ja obecnie czekam jak skończy mi się karnet na fitness i planuję jakieś wyzwanie Myślę że będzie to Zuzka na przemian z Jill (chyba właśnie shred with w. lvl2) Może ktoś ma ochotę dołączyć ?

Ja z przyjemnością, ale chyba dopiero we święta tj jak wystawią oceny bo teraz mam sieczkę w szkole.. Mama mnie zastrzeli jak znowu zacznę skakać
Mega moves zaliczone z moimi hantlami po 2.5kg (mrr) a właściwie 1 a czasem 2.5+1kg, bo nie ma prawie ćwiczeń gdzie mogę chwycić oba hantle na raz, więc raz chwyciłam 2.5+2.5 dobrowolnie zamiast tych lekkich. Te 2.5 czuć oj czuć..
Miło było zaznaczyć sobie w kalendarzu kreseczkę, że zaliczyłam, zamiast kolejną zielonym zakreślaczem - czyli mojej mamie.. która już poćwiczyła 11 razy shreda level 1 ale nie chce przestawać bo ona 'te lubi' i nie chce mieć trudniej, ale podobno jutro odpali level 2 - aż mi jej żal
Aww moje wszystko, które teraz czuję. Cudnie to uwielbiam

[Seducer]

Brr miałam dzisiaj zacząć level 3 shreda i niestety, będzie moja pierwsza przerwa w całym programie, nie mam możliwości poćwiczyć, jedynie później, ale uroki mieszkania w bloku wykluczają pewne pory.. i nie wiem czy jutro czas mi pozwoli, źle mi z tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Psotka87]

Ja też mam przymusową przerwę wczoraj pod koniec ćwiczeń zaczęło mnie coś boleć w udzie i boli nadal jak w jakikolwiek sposób obciążę nogę :/ jutro z kolei na bank nie zdążę, zresztą nawet nie wiem czy przestanie boleć... więc utknęłam w połowie lev 1 Ripped i też mi z tym źle :/

[Seducer]

Napisane przez Psotka87

Ja też mam przymusową przerwę wczoraj pod koniec ćwiczeń zaczęło mnie coś boleć w udzie i boli nadal jak w jakikolwiek sposób obciążę nogę :/ jutro z kolei na bank nie zdążę, zresztą nawet nie wiem czy przestanie boleć... więc utknęłam w połowie lev 1 Ripped i też mi z tym źle :/

Ech, współczuję, bo u Ciebie dochodzą dolegliwości fizyczne.. przykre, że tak się staramy i nagle to trafia szlag. Ale chyba grunt to się nie poddawać i potem wrócić normalnie do ćwiczeń.. swoją drogą, robilaś shreda? Bo ciekawa jestem czyjegoś porównania shreda i ripped

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Psotka87]

Robiłam. Na razie nie jest znacząco trudniej, w trakcie nawet mniej się męczę, tylko potem mięśnie bardziej bolą. No ale to dopiero pierwszy poziom.

[agila negra]

Ja dziś też mam przymusowy rest day. Muszę nadgonić projekty, bo terminy gonią.
Właśnie po shredzie mam zamiar zacząć ripped Także też chętnie poczytam opinie.

[sabbatha]

ja dzisiaj pierwszy raz zabieram się za level 3 shreda, w końcu bo mam dość już levelu 2 - ćwiczenia na ręce były dla mnie męczące a kardio przenudne i bolały mnie stopy więc dobrze, że w końcu zmiana. No to zmykam ćwiczyc, jak nie umrę to się odezwę

[Naomi_18]

Czy mogę prosić o wysłanie mi linka do Ripped in 30 week 3 i week 4? Nigdzie w internecie nie mogę tego znaleźć, naściągałam tysiące wirusów, próbując pobrać te filmiki Będę wdzięczna za pomoc. Nie chcę przerywać Ripped in 30,bo ten program bardzo przypadł mi do gustu

[agila negra]

Naomi, torrenty :P

[mavro]

Dokładnie - torrenty, w ten sposób pościągałam wszystkie możliwe programy Jill. Jeśli będziesz miała problem, na priv Ci podeślę co trzeba

[sabbatha]

na torrentz.com jak wpiszesz to jest od razu jako pierwszy chyba


zrobiłam level 3 - super, bardzo mi się podoba. Ciężki (ostatnie ćwiczenie mnie zabiło), to w oparciu na hantlach co się bałam czy zrobię bo mam takie duże dla pakerów a nie fitnessowe da się spokojnie zrobić. Nawet pajacyki się dało Cardio oczywiście powoduje u mnie ból jednej stopy, chyba mam złe buty do ćwiczeń albo krzywo staję. Uderzenia z hantlami super Naprawdę fajny level, tylko to ostatnie ćwiczenie jest dla mnie mega trudne na jedną stronę, druga spoko.

[Seona]

Level 1 dzisiaj pierwszy raz robiłam. Tzn. że trzeba tylko 10 dni go ćwiczyć codziennie i przejść na 2 po 10 dniach? tak krótko? I później 3?

dzięki za odpowiedź.

[mavro]

Przejrzyj pierwszy post tego wątku, jest ładnie rozpisane co do czego.

Gratuluję pierwszego treningu!

[Seducer]

Napisane przez Seona

Level 1 dzisiaj pierwszy raz robiłam. Tzn. że trzeba tylko 10 dni go ćwiczyć codziennie i przejść na 2 po 10 dniach? tak krótko? I później 3?

dzięki za odpowiedź.

Dokładnie tak, każdy level na 10 dni


Laski, jednak zrobiłam dzisiaj level 3 Shreda. Najpierw machnęłam sobie 20 minut cardio, potem przeszłam do Jillian i na końcu tradycyjnie trening brzucha Fitness Blender. Kurde boję się, że nie wytrwam w nim Mam za słabe ręce do cardio z obciążeniem, pajacyki były dla mnie wręcz niewykonywalne. No i nogi też już mi siadały. Wolałam 2.