2020-02-14, 14:23 | #2791 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
|
|
2020-02-14, 14:33 | #2792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Dzięki Elve. Rzeczywiście w pierwszej chwili myślałam że się załamie po przeczytaniu tej wiadomości... Bo potwierdził tam moje obawy
Ale teraz po kilku godzinach widzę to tak, że on pisze tylko o sobie. On nie patrzy na skutek, a na przyczynę. I rzeczywiście nie będę po raz kolejny tłumaczyć mu co mnie bolalo bo to mowilam setki razy. Pogubiłam się, a on mial to gdzieś. Trudno. Już niczego nie zmienię. Wiem jedno : zadna z moich koleżanek nie byłaby dłużej z facetem gdy wyszły ns jaw kłamstwa i zdrady. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Odwrotnie, on nie patrzy na przyczynę a na skutek. Kurcze nie umiem edytować postu w aplikacji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-02-14, 16:21 | #2793 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Kobieto weź się w końcu w garść, bo każdy Cię wykorzysta, zakochałaś się w jakimś chadzie-kobieciarzu, który ma w dupie Ciebie i inne laski, on po prostu się bawi, a Ty jeszcze siebie obwiniasz, nie bądź żałosna, skończ lamentować i myśleć o takim zje**e 😕
|
2020-02-14, 16:24 | #2794 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
bo ja niestety też myślę o kobieciarzu narcyzie, ktory winę zwalał na mnie a on święty. |
|
2020-02-14, 16:59 | #2795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
No bo gdybym nie miała sobie nic do zarzucenia to może miałabym inna gadkę.
Z jego wiadomości nie wynikalo żeby sobie przemyślał, tylko obwinił mnie i wg niego tak właśnie wyglądają rozstania że się od kogoś odcina. Może on wie lepiej, w końcu się z 50 spotykal, a ja nie wiem jak wyglądają normalne rozstania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-02-14, 17:08 | #2796 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Mandy 😕 Masakra żeby być taką ślepą, uklęknij i jeszcze mu obciągnij na przeprosiny, sorry, że tak dosadnie, ale serio dziewczyno idź na terapie może wtedy odzyskasz rozum:/
|
2020-02-14, 17:16 | #2797 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ---------- Co do medytacji. Ja o tym wspomniałam i polecam. Znalazłam darmowe zajęcia w Warszawie we wtorki. Jakby ktoś chciał się przyłączyć to zapraszam. Jeszcze tam nie byłam Medytacja to dobry sposób na zasypianie ja na pierwszych zajęciach w życiu - zasnęłam... ale tylko na chwilkę. Medytacja uczy nie tego żeby myśli blokować, ignorować, kontrolować. Uczy nas, aby pozwolić myślom płynąć... To trudne ale jak się już uda... Łał! Polecam. Mam zamiar jakoś mocnej się w medytacje i jogę teraz wkręcić. |
|
2020-02-14, 17:16 | #2798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2020-02-14 o 17:17 |
2020-02-14, 17:16 | #2799 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Tak. Ja dziś płacze dużo dużo dużo. Zaraz wam odpiszę ale póki co nie chce mi się nawet laptopa włączyć. Choroba w ogóle mi nie przechodzi.
|
2020-02-14, 17:18 | #2800 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Odezwała się ta naiwna, która pojechała za facetem, który ją kopnął w cztery litery 😂 oj dziewczyny śmieszy mnie wasza naiwność
|
2020-02-14, 17:20 | #2801 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Treść usunięta
|
2020-02-14, 17:24 | #2802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Widzę że się zarejestrowalas specjalnie w tym celu żeby mi odpisać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-02-14, 17:27 | #2803 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Gdybym była naprawdę naiwna to właśnie bym siedziała obok tego faceta i liczyła , że się zmieni. |
|
2020-02-14, 17:31 | #2804 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Forum dość długo obserwuje, po prostu szkoda mi takich jak Ty, pojedź pod jego prace i zaproponuj mu seks to chociaż może przez chwilę poczujesz się kochana 😀 nie no żart, ale do takich zapatrzonych panienek trzeba dosadnie, bo nie otrząśnie się taka panna, ja swojego byłego zniszczyłam, a nie błagałam żeby do mnie wrócił, akurat ja taka żałosna nie jestem jak Ty 🙂
|
2020-02-14, 17:40 | #2805 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Niszczenie kogoś to oznaka słabości. |
|
2020-02-14, 17:48 | #2806 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-14, 17:58 | #2807 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Treść usunięta
|
2020-02-14, 18:14 | #2808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Jest mi trudno bo rozstania nie sa łatwe z kimś z kim wiązałam plany.
Bo z 1 strony nie wynikalo znikąd moje zachowanie, z 2 strony ma trochę racji, z 3 strony ze mna nie porozmawial tylko z bratem a mnie odciął. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-02-14, 18:26 | #2809 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
OhMandy pewnie jakby Cię obszczał na ulicy to pewnie byś się cieszyła, bo w końcu znów zwrócił uwagę na jedną ze swojego haremu DD
|
2020-02-14, 18:27 | #2810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
No może sylwia, no może
Dzięki, poprawiłaś mi humor Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-02-14, 22:17 | #2811 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Dziś nawet ja popłakałam. Ponad tydzień temu odezwał się do mojej przyjaciółki, że znalazł w kartonie moją rzecz, która jest dla mnie ważna. I, że jeżeli ja chcę to on może do mojej przyjaciółki to przywieźć. Zgodzilam się. Tydzień milczał i nie wiedziałam już czy się rozmyślił czy o co chodzi więc moja przyjaciółka napisała do niego z pytaniem kiedy u niej będzie. On jej odpisał, że totalnie o tym zapomniał ( typowo ) i że pojawi się w piątek czyli dziś.
Generalnie mam przypuszczenia, że on się z kimś już spotyka więc to też mi jakoś ułatwiło ogarnięcie się z samą sobą. Podejrzewam, że walentynki spędza w towarzystwie tej dziewczyny. I niby mam to trochę gdzieś. Ale z drugiej strony lekko kuje serduszko. Nie wiem czemu ale to dzisiejsze oddanie tej rzeczy rozwalilo mi cały system. Nagle mialam w głowie takie " jej, pofatygował się oddać. To takie uprzejme z jego strony. Swoją byłą miał gdzies, a u mnie oddał " ( bo jego była dziewczyna jak się upominała o swoje rzeczy to on jej wprost napsial że nie ma czasu i go to nie obchodzi ) i jakoś mocno emocjonalnie do tego podeszłam, chociaz już tak dobrze się trzymałam . Wiem, że to może być spowodowane tym, że jednak nie mieliśmy ze sobą kontaktu a teraz nagle się "pojawił " i tak jakby trochę ożywił się w moim życiu i faktycznie to ledwo dwa miesiące od rozstania więc gdzieś tam emocje jeszcze miały prawo ruszyć. I wiem, że to oddanie tej rzeczy teraz zakrzywia mi jego obraz "dobrego człowieka " i stąd ta nagła tęsknota. A tak naprawdę muszę myśleć o tym ile razy palenie było ważniejsze, ile razy palenie występowało w naszym życiu codziennym , ile było krzyków w moją stronę, zrzucania na mnie winy, ile razy zapomniał o czymś ważnym dla mnie i się denerwowałam, zero pasji w jego życiu, notoryczne granie w gry . Muszę się na tym skupiać. Ale nie wiem, ciężko mi dziś i najzwyczajniej smutno Jeszcze dzis każdy z moich znajomych na fejsie czy instagramie dodaje zdjęcia kwiatków, kolacji, deserów, prezentów, wspólnych wyjazdów. I to też pobudza wspomnienia i wiem, że dziś też na pewno byłabym na takiej kolacji z nim, wpatrzona w niego jak w obrazek i na godzine lub dwie zapomniałabym o tym jak beznadziejny jest mój związek, bo ta kolacja byłaby wyjątkowa. A później bym się do niego wtuliła w nocy i pomyślała, hmm te wszystkie kłotnie są tak bez sensu, tak mi dobrze przy jego ciepłym ciałku . I bym tak wtulona zasnęła. Bo tak zawsze miałam jak gdzieś wychodzilismy on jeszcze zawsze tak słodko mówił, żebym przyszła i się przytuliła. Po prostu tesknie za tym uczuciem że ktoś jest, ktoś kto bezwarunkowo kocha i kto akceptuje cię takiego jakim jesteś. Nie ukrywam, że płacz po tak długiej przerwie nie płakania za nim mnie dobił jeszcze bardziej. A on teraz ? Zapewne z nią . Na tej kolacji. Muszę zrobić coś dla siebie. Może medytacja na dobry sen. Chociaż ciężko mi się obecnie skupić . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-15, 07:09 | #2812 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Kokillka, jej, tak dobrze Cię rozumiem! Przytulam Cię wirtualnie, tylko tyle mogę. Mnie też wczorajszy dzień bardzo przybił, dokładnie tak samo sobie myślę, że spedzalibysmy ten dzień jakoś fajnie razem. Mieliśmy taka tradycje, że jechaliśmy sobie na jakąś wycieczkę, później dobra kolacja. On to pewnie zrobił wczoraj z inną wiem już niemal na pewno, że ta inna istnieje (od jego siostry), że nie kłamał mówiąc że kocha kogoś innego czuje się rozerwana na miliony kawałeczkow. Wczoraj zdałam sobie sprawę, że ja siebie oszukiwałam przez ostatni czas, że idę do przodu. A tak naprawdę wciąż liczyłam na jego powrot, że to się okaże kosmiczne nieporozumienie. A wczoraj zdałam sobie tak bolesna sprawę, że on nie wróci, on już ma inną. Koniec, koniec, koniec. Serce mnie od wczoraj doslownie, namacalnie boli. Co chwila płaczę. Wpadam w histerie, rwalam sobie wczoraj włosy z głowy.
Nie potrafię pojąć że dobry związek się skończył, że on mi to zrobił, mimo że tyle razy mówił że jestem jedną jedyną i nie ma opcji żeby mnie zostawił... Jak ja rozumiem Ciebie z tym zasypianiem... Czuje się tak pusto w łóżku. Zawsze zasypialismy przytuleni. Lubiłam lezec na jego klacie. On mi mówił, że to miejsce zostało stworzone specjalnie dla mnie. I przygarniał sobie do twarzy moja rękę i przytulał się buzią do niej, mówił że ta ręka to mój ambasador na jego twarzy.... Na tej rozmowie porozstaniowej zapytałam go, czy dobrze mu się zasypia bez ambasadorka. Mówił, że włącza bylejaki film i stara się jak najszybciej zasnąć... To wszystko jest okrutne. Dał mi cudowne życie i zabrał je dla innej kobiety. Nie wiem czy ja to przeżyje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ---------- Śniło mi się dzisiaj, że siedzieliśmy przy stole pełnym ludzi i on nagle odsunął swoje krzesło od mojego i przysunął do innej dziewczyny. I położył jej rękę na udzie, tak jak kładł zawsze mi. I powiedzial mi, że to koniec, kocha ta dziewczynę. Wyszli razem. Poszłam za nimi na parking, ale naszego auta już nie było, musieli razem odjechać. Ja płakałam i wybrałam jego numer w telefonie, ale mnie odrzuciło. Obudziłam się dalej z tym bólem serce. Jestem beznadziejnym przypadkiem, nie jestem wcale silna, stracilam mojego ukochanego człowieka, moje szczęście, moj najlepszy organizm żywy we wszechświecie. Zawsze mówił że kocha swoje zwierzaki, Rybę i kota. No i kota zabrał ze sobą, a Rybę wyrzucił z życia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-15, 07:35 | #2813 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Milagros, znów się popłakałam przy tobie, jak ty to robisz ?? ;(
Pozostaje mi powiedzieć, że absolutnie mam to samo co ty, świat rozsypał się, włączyła mi się straszna tęsknota za nim i taka bezradność, że on po prostu ma już inną i to ona zajmuje teraz moje miejsce. Wiem, że był benadziejny dla mnie, ale nie można wyłączyć uczuć na klik klok. Zawsze mi wszyscy mówili, że ja jestem taka silna psychicznie, że zawsze daję radę a teraz wszyscy się przekonują jak jestem słaba i ile to rozstanie mnie kosztuje ... Milagros, sny są często odzwierciedleniem tego co jest. Mi też śniły się takie symboliczne rzeczy jak to, że to z inną gdzieś idzie itd... To jest strasznie dobijające bo zamiast smacznie spać to nawet on pojawia się w tych snach i się stresujemy. Mi jest tak bardzo przykro, tak bardzo, że nie mogę wytrzymać. Ta tęsknota mnie dobija, ja go już przecież nie dotknę, na oczy nie zobaczę, nie usłyszę, nawet nie wymienimy się nigdy w życiu już żadnymi wiadomościami. .. Jak mogłeś tak po prostu skreślić to 5 lat życia ? No jak? |
2020-02-15, 07:40 | #2814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Nie mogę przeboleć że nie był szczery, że tak łatwo odpuscil, że nie dał mi szansy popracować nad tym co może mu nie pasowało we mnie... Nie wiem czemu wybrał inna. Fascynacja czyms nowym, przyjemnym? Bez bolączek życia codziennego? To chyba nie jest dojrzałe podejście? Boże, on tak się cieszyl z nas, że mnie. Mówił czasami że tak się cieszy że jego rodzina mnie pokochała, że wszystko się dobrze uklada... Szukaliśmy wspólnie ofert mieszkań żeby po ślubie zacząć ogarniać... Ja po prostu nie wierzę, ze on się okazał kimś takim, że mnie po prostu zostawił dla innej. Nie umiem sobie pomóc, ja nie umiem bez niego żyć. Chce, żeby przyszedł i mnie przytulił jak zawsze, chce się położyć i przytulić, popatrzeć w jego dobre oczy, usłyszeć że mnie kocha od zawsze i na zawsze, chce żeby zagarnął ambasadorka na swoją twarz...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-15, 07:48 | #2815 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Milagros (odpiszę na priv za moment, choroba wczoraj dała mi w kość). Jest mi strasznie przykro, że musisz czuć to co teraz czujesz.
Wiem, że to okropne, kiedy czujesz, że nie mogłaś zrobić nic, że ktoś nawet nie dał ci szansy. I widać, że ty naprawdę uważałas go za tego jednego. Nie chciałaś od życia nic więcej - byleby przy nim być, to było bezwarunkowe i dojrzałe uczucie. To piękne i cudowne, że mogłaś tego doświadczyć - spójrz na to tak. Niewiele osób ma na to szansę. Ten koniec jest okropny i to totalnie niesprawiedliwe, że ty musisz tak cierpieć! I ja zawsze ogromnie współczuję wszystkim złamanym sercom, bo to człowieka paraliżuje i nie można mu, szczególnie na początku, jakoś pomóc. W Bridget Jones był taki motyw, że powinno się założyć jakieś ministerstwo o ustalić sztywne zasady co do związków, bo ludzie ze złamanymi sercami nieoga funkcjonować normalnie. Amen. Szkoda, że tak się nie da. Liczę, że czas będzie działał tylko na twoją korzyść. Ja też się trzymałam, ale wczoraj - załamka. Ale dziewczyny, najlepsze przed nami, można w to wierzyć lub nie, ale tak jest. |
2020-02-15, 08:06 | #2816 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Najlepsze niby przed nami, ale jak wytłumaczyć to, że ktoś był dla nas takim promykiem w tym szarym świecie, tym KIMŚ dla nas, takim stworzonym specjalnie dla nas ..
Ja jestem pewna, że mimo, że mieliśmy niezłą telenowelę w naszym związku, to już nigdy nie znajdę drugiego takiego człowieka, drugiej takiej pięknej historii poznania nie będzie, tego uroku, takiej pasji w życiu erotycznym, ja z nim przeżyłam wszystko co można, piękne chwile, te trudne, poznał mnie gdy byłam emocjonalną gówniarą a teraz jestem dojrzała i patrzę na to wszystko z takim uśmiechem,, mimo że potraktował mnie podle. Wiem, że już czegoś takiego nie przeżyję z kimś innym. Po prostu się nie da. Jest piękna pogoda, mam uchylone okno a to wszystko do mnie wraca, ten zapach powietrza gdy przesiadywaliśmy nad wodą, ćwierkające wróbelki, zakochane oczy, taka wolność, młodzieńczość, te wszystkie wspomnienia nagle wracają do mnie jak bumerang. Kocham przyrodę, mieliśmy te same zainteresowania, kochałam wszystko co z nim związane, kochałam jego okolice, czułam się tam tak jak w domu, kochałam tego trudnego człowieka i po prostu mnie już takie coś nigdy nie spotka. Ta magia ... Mam znajomą, którą porzucił facet przed ślubem a raczej ona jego i ona powiedziała dokładnie to samo, że ona już nigdy nie przeżyje czegoś takiego jak z nim, że nawet jak się zakocha to to będzie już zupełnie co innego... |
2020-02-15, 08:09 | #2817 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
To był chyba 3 czy 4 facet przy którym czułam, że okoliczności są suuuper. Więc to jeszcze przyjdzie. I piękne pogoda z kimś i świetny seks i te spojrzenia. Serio serio serio. 5 lat to kawał czasu i wiadomo że tych wspomnień jest wiele. Ale daj sobie szansę i wiarę w nowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-15, 08:11 | #2818 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Oczywiście że to będzie coś innego. I całe szczęście, ja bym się ostro wkurzyła gdyby każde uczucie było takie samo. Nie po to się człowiek rozstaje, nie po to się uczucie wypala żeby potem przeżywać coś identycznego
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2020-02-15, 08:14 | #2819 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-15, 08:15 | #2820 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Pandora Dziękuję
Ale mi się już po prostu nie chce szukać nikogo, nie chcę już nikogo, chcę jego, tego nieidealnego.. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:53.