2013-02-04, 13:13 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
po pierwsze, powinnas to zglosic do agencji aby uprzedzali inne dziewczyny.
po drugie, nie ma slowa perfum tylko perfumy! sorry ,ze zwracam uwage ale slowo perfum lub perfuma dziala mi strasznie na nerwy po trzecie, babsko sie okrponie zachowalo. chyba czlowiek jest niewinny dopoki czegos sie nie udowdni. I trzeba byc idiota zeby nie odroznic uzywanego kosmetyku od kosmetyku zabranego prosto z polki. zglosilabym to w agencji i wyslala skarge do Rosmanna. Owszem stracisz czas ale warto tak robic. Gdyby kazdy zaczal wysylac skargi zamiast zalozyc ,ze to nic nie da to moze w koncu firmy zaczely by sie nad soba i tym jak traktuja pracownikow/klientow zastanawiac.. aha, ja nie uwazam ,ze to byla Twoja wina. Oczywistym jest dla mnie,ze jak ktos jest pierwszy dzien pracy to trzeba mu wszystko wytlumaczyc. Gdyby mi ktos powiedzial' masz cos do podpisania' to tez nie wiedzialabym o co chodzi i jej obowiazkiem bylo dokladne wytlumaczenie.nie moglo babsko powiedziec' masz jakies kosmetyki w torbie?' Wrecz mam wrazenie, ze ze zlosci tak robi a potem ma rozrywke |
2013-02-04, 13:15 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
asia_aisa no jak nie... Dziewczyna popełniła bardzo duży błąd.
Wyobraź sobie: dziewczyna deklaruje ze nie ma żadnych kosmetyków ani nic do obklejenia, a potem jak otwiera torbę wysypują się i to nieotwarte szminki rimmela. No ja cię proszę jeśli nie przeszłoby ci chociaż przez sekundę przez myśl że to ukradła, jeśli miałabyś to wcześniej już w głowię, to chyba strasznie wierzysz w ludzi popełniła błąd, powinna dać do oklejenia i koniec imprezy. Że kierowniczka przesadziła to się zgadzam;. ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ---------- Cytat:
|
|
2013-02-04, 13:19 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Poza tym kierowniczka prowadząca zmianę i odpowiadająca za sklep musiała się koniecznie domyslec, że dziewczątko pierwszy raz jest na promocji. Powinna z nią usiąść na godzinkę, wziąć na kolanka i tłumaczyć wszystko jak dziecku, a potem dać jej buzi w czółko...
---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ---------- Poza tym kierowniczka prowadząca zmianę i odpowiadająca za sklep musiała się koniecznie domyslec, że dziewczątko pierwszy raz jest na promocji. Powinna z nią usiąść na godzinkę, wziąć na kolanka i tłumaczyć wszystko jak dziecku, a potem dać jej buzi w czółko... i Widocznie wyszła z założenia, że ma przed sobą dorosłą i odpowiedzialną osobeę, a nie dzidzię, której trzeba wszystko tłumaczyć... |
2013-02-04, 13:24 | #34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
|
|
2013-02-04, 13:26 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Nie zostawiaj tego tak. Baba potraktowała Cię chamsko. Nie widzę tu twojej winy.
|
2013-02-04, 13:27 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
|
|
2013-02-04, 14:06 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
Ja nigdy nic nie zglaszam, no chyba ze ide z cala siata zakopw. Zdarzylo mi sie kilka razy 'wlaczyc' alarm ale nikt nigdy do niczego sie nie przyczepil, zajrzal do sitaki z zakupami i tyle. |
|
2013-02-04, 14:08 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
No ale pieniądze to zupełnie inna sprawa nie do porównania, przecież kasy nie oszukasz, zdajesz raporty i tak dalej natomiast własna kosmetyczka z nieotwartymi kosmetykami w drogerii? No proszę cię:P też nigdy wcześniej w sklepie nie pracowałam, ale mówię: myślenie serio nie boli :P
|
2013-02-04, 14:11 | #39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
I moim zdaniem w tej sytuacji to kierowniczka zaniedbala swojego obowiazku. ps. nie musiala sie domyslec, autorka jej to powiedziala! No ale pewnie mozna byc kierownikiem, na odwal sie, niech sie wszyscy domyslaja co i jak |
|
2013-02-04, 14:12 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
przerażają mnie osoby, które bronią kierowniczki
Autorko, koniecznie zgłoś to, najlepiej do 'góry' Rossmanna. |
2013-02-04, 14:16 | #41 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
sorry ale nie umiem czesciowo cytowac. Tu jest napisane,ze jej powiedziala,ze to jej pierwszy raz ---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- Cytat:
Pewnie,ze powinna byla skojarzyc ale ja tam rozumiem,ze czlowiekowi czasem cos takiego wyleci z glowy , zwlaszcza jak do chodzi stres pierwszego dnia w pracy. no ale stalo sie trudno, uczymy sie na bledach Edytowane przez roxyroxy Czas edycji: 2013-02-04 o 14:23 |
||
2013-02-04, 14:19 | #42 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
A ja bym nie skojarzyła, że "coś do podpisania" oznacza zaznaczenie moich rzeczy, ale może dlatego, że nigdy nie wykonywałam tego typu pracy Więc jedna skojarzy, inna nie.
|
2013-02-04, 14:25 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
ja tez nie, tak jak autorka pomyslalabym ,ze chodzi o jakis druk z agencji z ktorej przyszlam, ze moze kierowniczka ma podpisac,ze sie pojawilam w pracy czy cos w tym stylu.
|
2013-02-04, 14:28 | #44 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
|
2013-02-04, 14:36 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Na przykład listę obecności i ilość przepracowanych godzin puls przerwy. Kierownikiem sie nie zostaje po to zeby pic kawke i krzyczeć na pracowników ale rozsządnie kierować sklepem i w sposób dyplomatyczny i kultrualny a zarazem skuteczny rozwiązywac problemy.
|
2013-02-04, 15:15 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3903403 9]przerażają mnie osoby, które bronią kierowniczki
[/QUOTE] Mnie też... Gdyby kierowniczka jasno zapytała, czy posiada jakieś produkty bo trzeba je oznaczyć. Ale nie. Tym bardziej, że dziewczyna powiedziała, że musi zapytać tej swojej koordynatorki- czyli najwyraźniej nie miała zielonego pojęcia o co chodzi. Zakichanym obowiązkiem kierowniczki jest wyjaśnienie jej wszystkiego, tym bardziej że wiedziała, iż dziewczyna po raz pierwszy jest na takiej akcji. A nawet gdyby to była wina dziewczyny, to nikt nikogo w taki sposób traktować nie powinien...
__________________
Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"... |
2013-02-04, 15:18 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 374
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
Myślę też, że idąc do pracy w drogerii (dorywczo, gdzie inni pracownicy mnie nie znają) starałabym się nie mieć ze sobą nowych kosmetyków, a jeśli w danym sklepie można je kupić, to raczej na pewno bym zgłosiła, że mam. Ogólnie to myślę, że komunikacja międzyludzka tu trochę zawiodła, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, na drugi raz autorka będzie wiedziała jak wcześniej zapobiec takiej niezręcznej sytuacji |
|
2013-02-04, 15:35 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3903403 9]przerażają mnie osoby, które bronią kierowniczki
Autorko, koniecznie zgłoś to, najlepiej do 'góry' Rossmanna.[/QUOTE] Mnie również. ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ---------- Dokładnie. Kierowniczka użyła skrótu myślowego, kompletnie niezrozumiałego dla postronnej osoby. Niestety, jeżeli ktoś nie potrafi wysławiać się precyzyjnie, to nie powinien mieć potem pretensji do innych. |
2013-02-04, 16:19 | #49 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z komputra
Wiadomości: 824
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ---------- [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3903403 9]przerażają mnie osoby, które bronią kierowniczki .[/QUOTE] Cóż widocznie są tak samo "wygadane" i "elokwentne" jak ona Cóż jak się żyje w społeczeństwie, to trzeba się nauczyć zrozumiale wyrażać swoje myśli, a już na pewno takie osoby nie powinny żadnych wyższych/kierowniczych stanowisk zajmować. |
|
2013-02-04, 17:31 | #50 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-02-04 o 17:35 Powód: nie ten wątek. ;) |
2013-02-04, 17:38 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Naprawdę musicie się mnie czepiać? Całkiem dobitnie napisałam że wina lezy po obru stronach
|
2013-02-04, 17:42 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
strasznie mnie dziwi twoja spolegliwość
nie pozwoliłabym sobie na to, by ktoś tak mnie poniżył.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
2013-02-04, 18:56 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Ja kierowniczki nie bronię, więc sobie jej "elokwencję" wypraszam.
Chciałam jedynie powiedzieć, z punktu widzenia osoby, która pracowała w R. i prowadziła tam zmiany, że raczej tempo pracy tam raczej nie pozwala na tłumaczeniu każdemu wszystkiego. Co nie zmienia faktu, że kierowniczka nie powinna na autorkę krzyczeć i zachowywać się w tak chamski sposób.... Co również nie zmienia faktu, że zwyczajnie nie rozumiem jak dorosła i MYŚLĄCA osoba może wejść na zaplecze JAKIEGOKOLWIEK sklepu z torbą pełną produktów tam dostępnych i potem wielkie zdziwnienie i wątek pełen oburzenia, że komuś to się nie podoba... |
2013-02-04, 19:29 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Ja na przykład jestem dorosłą osobą i z myśleniem też problemów nie mam, a pierwszy raz się spotykam z oklejaniem czegokolwiek i nie, idąc do tesco z otwartą wodą w torebce nie przychodzi mi do głowy iść i ją okleić. I w życiu bym się nie domyśliła o co chodzi, jakby mnie ktoś jak autorkę zapytał czy mam coś do podpisania.
|
2013-02-04, 19:32 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
|
|
2013-02-04, 19:56 | #56 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z komputra
Wiadomości: 824
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- Cytat:
Wkurzyła mnie ta kierowniczka i mnie poniosło, nawet jak czytam opisy takich chamskich sytuacji, to mnie to wkurza mimo że nie dotyczy mnie osobiście Edytowane przez ulfrinn Czas edycji: 2013-02-04 o 20:02 |
||
2013-02-04, 20:02 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 922
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
W Rossmannie mają taką procedurę - pracownicy przychodzący do pracy wpisują do zeszytu produkty, które przynieśli ze sobą do pracy, a które można kupić w Rossie. Po skończonej pracy kierownik, czy najwyższa rangą osoba sprawdza torebkę, czy żaden produkt nie przybył i czy stan z zeszytu pokrywa się ze stanem faktycznym.
Inna sprawa, że wspomniana przez Lilyput kierowniczka nie powiedziała dokładnie o co chodzi z 'podpisaniem czegoś', nie mogła wymagać, że autorka wątku się domyśli o co chodzi. Zachowanie niestety poniżej krytyki. Można co prawda pisać skargę np. do regionalnego, ale czy jest sens? Ze swojej strony współczuję, bardzo nieprzyjemna, upokarzająca sytuacja |
2013-02-04, 21:02 | #58 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Kierowniczka ma problem z jasnym przekazywaniem swoich myśli. Gdybym była laikiem, to słysząc jej "slang" pomyślałabym o podpisaniu jakiegoś papierka, a nie oklejeniu kosmetyków. Skojarzyłam o co chodzi, bo słyszałam od koleżanek o takich praktykach niektórych sklepów. Stałam dawno temu na promocjach w sklepach spożywczych (delikatesy, markety, a nie jakieś hiper czy supermarkety) i tam nikt nie pytał czy coś wnoszę, ani nie oklejał mi rzeczy. Normalnie zostawiałam torbę i szłam na salę sprzedaży.
Gdyby ktoś chciał mi okleić opakowania kosmetyków nie pozwoliłabym na to - to moja własność i wara innym od tykania tego. Niech sobie spisze na kartce co mam, bo nie zamierzałabym skrobać tych paskudnych naklejek z opakowań |
2013-02-04, 21:32 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: :P
Wiadomości: 125
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
To nie jest obowiazek kierowniczki, poinformowanie jej o wszystkim w szczegolach bo dziewczyna przychodzi jako hostessa a nie nowy pracownik, ktory ma odbyc szkolenie. Powinnna ponformowac ja osoba, ktora zalatwila prace. A jesli dzwoniac autorka do tej kobiety nie wiedziala o co chodzi, to juz problem lezy po obu stronach. Rozumiem ze kierowniczka nie powinna tak sie zachowac, ale Ty wnoszac tyle rzeeczy nie oklejonych nie podpisanych równie dobrze nie mozesz zarzucic, ze z Twojej strony blo wszystko ok. W wiekszosci rossmanach kierowniczki zapierniczaja tak samo jak kasjerki wiec spytala pewnie skrotem. Gorzej by bylo gdyby nie spytala, a sprawdzajac torbe tak sie zachowala.
__________________
"Szukaj tego co jest tak ważne,że życie bez tego zdaje się niewyraźne..." |
2013-02-04, 21:43 | #60 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Niemiła sytuacja w ROSSMANIE.
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:33.