Wybór Szkoły - jaki profil w technikum?

[Kolorowaa21]

Witam,
Jestem obecnie w 3 gimnazjum. Niedługo będziemy składać podania do szkół ponadgimnazjalnych. I tu właśnie problem. Nie mam pojęcia co chciałabym robić w życiu a już właściwie powinnam być zdecydowana. W mojej okolicy nie ma zbyt dużego wyboru i raczej stawiam na technikum, chce mieć po szkole maturę oraz zawód. Myślałam nad "technik żywienia i usług gastronomicznych" ale nie jestem pewna czy poradziłabym sobie w kuchni, bo na tym kierunku uczniowie gotują i nie wiem czy dałabym sobie tam radę, bo na co dzień od czasu do czasu pomagam tylko mamie w kuchni i nie umiem za bardzo gotować.. Z drugiej strony myślałam o "technik architektury krajobrazu" ale w tym zawodzie mogę mieć problem przy znalezieniu pracy, i musiałbym umieć rysować i projektować a w tym nie jestem za dobra.. Kompletnie nie wiem co wybrać.. Nie interesuję się niczym jakoś szczególnie, dlatego jestem tak niezdecydowana.. Na pewno złoże też podanie do szkoły o profilu "technik kelner" ale prawda jest taka, że po ukończeniu technikum gastronomicznego też mogę nim zostać i raczej to mało opłacalne.. Proszę doradźcie mi coś.. Ciągle zadręczam się myślami o tym, bo już niedługo czeka mnie wybór nowej szkoły, a to decyzja na całe życie, kompletnie nie wiem co robić :/

[201605301111]

Moim zdaniem technik kelner absolutnie nie ma sensu.

[letitiah]

To nie jest decyzja na całe życie - klasę zawsze można zmienić, szkołę zawsze można zmienić, a nawet jeśli wytrwasz do końca, to później i tak możesz ukończyć jakieś kursy i tym podobne, żeby wykształcić się w innym zawodzie. Zastanów się, co sprawia Ci największą przyjemność. Nie, co umiesz robić, bo nauczyć się zawsze można, ale co jest dla Ciebie przyjemne - bo nawet jeśli tego nie umiesz, to będziesz szybciej przyswajała z tego wiedzę, po prostu bo to lubisz.

[viva91]

Napisane przez Kolorowaa21

Myślałam nad "technik żywienia i usług gastronomicznych" ale nie jestem pewna czy poradziłabym sobie w kuchni, bo na tym kierunku uczniowie gotują i nie wiem czy dałabym sobie tam radę, bo na co dzień od czasu do czasu pomagam tylko mamie w kuchni i nie umiem za bardzo gotować.

Taki kierunek to nie jest zły pomysł. Mój kuzyn na to poszedł, mimo że wcześniej nie potrafił usmażyć kiełbasy tak, żeby jej nie przypalić, a z przypraw znał tylko pieprz i sól. I dał radę, potrafi teraz coś fajnego przygotować i nabrał też teoretycznej wiedzy jakie smaki łączyć, jak doprawiać potrawy. Baaardzo dużo widzę ogłoszeń dotyczących pracy w tym zawodzie. A wiele osób zaczynało nawet na zmywaku, kończąc na szefie kuchni w kilku gwiazdkowej restauracji

Także jest to zdecydowanie lepsza opcja niż pozostałe dwa profile.